Styczniowe mamusie 2015, cz. I

[naamarelle]

ewka555 te groszki wszędzie teraz są od 4 miesiąca, trochę czytałam zanim podałam i jakiś spec twierdzi że lekkostrawny

Moja córa teraz jak widzi że idę w jej str z miską i łyżeczką to tak macha nogami z radości że jej skarpety spadają

Pepa zamówię dopiero w przyszłym tygodniu, ale wygląda super jak dla mnie i mężowi też się spodobało
A powiedz mi, ty co dzień dajesz coś glutenowego? To trzeba dzień w dzień dawać czy może być 3-4 razy w tyg?

[dusiolka]

Któraś z Was podaje juz kleik ryżowy lub ma zamiar ?

[pepa_]

Ewka (tylko nie pamiętam która ;p), znalazłam sposób na moja zlosnice, jeżeli chodzi o lezenie na brzuchu. Do tej pory lezakowala na macie na poziomie podłogi najczęściej, ostatnio klade ja na macie na kanapie- glowa w kierunku "przepasci" i już się tak nie wścieka tylko cieszy ze może z innej perspektywy podziwiać np. swiatelka w swoim bujaczku- a może to po prostu taki etap a ja się ciesze tak czy siak progres jest

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Dajcie znac jak jakas fajna zabawkę wynajdziecie
Szczeniaczek uczniaczka chyba jesCze za trudny dla mojej córy bo owszem uśmiecha sie i cieszy jak ja jej włączam ale sama tych przycisków jeszcze nie potrafi wlaczyc.
Ewka a ogólnie córa chętna do poznawania nowych smaków czy nie bardzo? Moze jeszcze nie jest gotowa? moja mi dawała pewne znaki i chyba dobrze je odczytałam bo pałaszuje az sie uszy trzęsą ;p

Ninka jak widzi, ze starszy brat je albo ja, to tak sie przygląda zdziwiona, chyba pomału zaczyna ja interesowac, ze jedzenie to nie zawsze butelka lub (.).

[ewka555]

Dusiolka ogólnie bardzo chetna. Ziemniaka i marchew pięknie jadła, wczoraj zjadła ok 8-10lyzeczek marchewki i sama dziubek otwierala i sie wnerwiala jak jej nie dawałam haha. Nie wiem. Albo musi się oswoić zd smakiem groszku/ nie smakuje jej wcale groszek albo miała gorszy dzień bo mleka twz mi malo zjadła..

[naamarelle]

Napisane przez dusiolka

Któraś z Was podaje juz kleik ryżowy lub ma zamiar ?

ja dopiero do zup żeby zagęścić, teraz mam kaszkę mleczno-ryżową, będę chciała podać po owocach.

ewka moja też na 2 dzień jak podawałam ziemniaka to nie chciała, może dzień gorszy.. teraz uwielbia najbardziej właśnie ziemniaki :P Czytałam, że powinno się próbować podobno podać jakiś smak 7 razy! zanim się stwierdzi że dziecko czegoś nie lubi także jeszcze nie wszystko przesądzone choć ja do tego twierdzenia podchodzę i tak z dystansem..

[ewka555]

Napisane przez pepa_

Ewka (tylko nie pamiętam która ;p), znalazłam sposób na moja zlosnice, jeżeli chodzi o lezenie na brzuchu. Do tej pory lezakowala na macie na poziomie podłogi najczęściej, ostatnio klade ja na macie na kanapie- glowa w kierunku "przepasci" i już się tak nie wścieka tylko cieszy ze może z innej perspektywy podziwiać np. swiatelka w swoim bujaczku- a może to po prostu taki etap a ja się ciesze tak czy siak progres jest

Chyba do mnie)

Nie próbowałam, ale spróbujemy, dzięki wielkie)

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Któraś z Was podaje juz kleik ryżowy lub ma zamiar ?

Ja mam zamiar, pamiętam, ze kiedyś dziewczyny od tego zaczynały, do mleka na noc.
jednak te pierwszą dawkę podam w ciągu dnia zeby ewentualnych cyrkow w nocy nie było.


U nas numero uno karuzelka z tiny love

[ewka555]

Ja właśnie nie ogarniam tematu glutenu:/ jak dawać, kiedy dawać, jak często eh...

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

A z kleikami sie wstrzymuje bo niby zatwardzaja?a u nas ostatnio i tak z tym problem...

[pepa_]

naamarelle- ja daje prawie codziennie, w sumie nie dopytałam o to lekarki, bo nie pomyslalam, ale potem to co wyczytałam to wychodzilo, ze powinno być codziennie przez 2 mce. Raz jak byliśmy poza domem caly dzień to nie dostala, no ale jak jest możliwość do dostaje codziennie

[ewka555]

Pepa a w jakiej postaci? I ile??

[naamarelle]

Napisane przez pepa_

naamarelle- ja daje prawie codziennie, w sumie nie dopytałam o to lekarki, bo nie pomyslalam, ale potem to co wyczytałam to wychodzilo, ze powinno być codziennie przez 2 mce. Raz jak byliśmy poza domem caly dzień to nie dostala, no ale jak jest możliwość do dostaje codziennie

oki, dzięki. a w jakich postaciach podajesz? tylko kaszę mannę?
Bo na jakimś forum spotkałam się z metodą że można kupić kaszkę zwykłą po 6 miesiącu i łyżeczkę do mleka dosypywać.. i nie wiem czy tak bym nie wolała, wtedy właśnie poza domem można podać..

[ewka555]

Naamarelle mi lekarka kazala dac do zupki lyzke maki pszennej, ale nie jestem co do tego przekonana...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Naamarelle a Ty dajesz malej słoiczki? Jak ta mannę podajesz??

[pepa_]

Ewka, tak jak kiedyś pisałam- pol lyzeczki kaszy mannej namoczonej wcześniej gotuje w 30ml wody i potem dodaje do 100ml mojego mleka, dokładnie mieszam i podaje lyzeczka- choć jak mi się spieszy dostaje z butli- z powiekszona dziurka od smoka
jak będę niedługo na szczepieniu spytam czy mogę np. wymieszać to z 4lyzeczkami jabłka jak posmakuje mojej damie i dac popic mlekiem, ew w kolejności odwrotnej

[Katerina_00]

Napisane przez naamarelle

oki, dzięki. a w jakich postaciach podajesz? tylko kaszę mannę?
Bo na jakimś forum spotkałam się z metodą że można kupić kaszkę zwykłą po 6 miesiącu i łyżeczkę do mleka dosypywać.. i nie wiem czy tak bym nie wolała, wtedy właśnie poza domem można podać..

Ja tak podawałam, starszemu można dać czerstwa skórkę z chleba do pomemlania

[pepa_]

Napisane przez naamarelle

oki, dzięki. a w jakich postaciach podajesz? tylko kaszę mannę?
Bo na jakimś forum spotkałam się z metodą że można kupić kaszkę zwykłą po 6 miesiącu i łyżeczkę do mleka dosypywać.. i nie wiem czy tak bym nie wolała, wtedy właśnie poza domem można podać..

na razie daje tylko zwykla manne, ale to trochę upierdliwe, musze poczytać/pogadać z lekarzem o czyms innym tez

[naamarelle]

ewka555, Pepa kiedyś pisała jak robi i zrobiłam tak samo..
Gotuję 1 łyżeczkę w małej ilości wody.. dosłownie żeby w garnuszku 0.5 litrowym zakryć dno (20 ml) i po tam tych 2-3 minutkach dodaję łyżeczkę do ziemniaka, marchewy.. nie podawałam do mleka..

Ale chyba będę robiła tak jak ktoś na jakimś forum opisywał.. że kupię kszkę dla dzieci po 6 miesiącu i do mleczka raz dziennie dosypię miarkę (ok. 2 gramy) mam taką malutką gdzie jest chyba te 2 gramy z zagęszczacza do mleka..
Myślałam, żeby czasem skubnąć trochę chleba do tych warzyw ale nie wiem :/

Katerina dzięki, jednak tak zrobię i będę tą kaszkę dla starszaków podawać.. bo nie chce mi się tej manny gotować, mała jak jest głodna to musi dostać JUŻ! i czasem nie mam nawet tych 5 min żeby jej to zrobić :/

[ewka555]

Naamarelle ale dajesz to np do marchewy ze sloiczka?

[naamarelle]

Napisane przez ewka555

Naamarelle ale dajesz to np do marchewy ze sloiczka?

Tak, tzn ostatnio wszystko sama gotuje, jak zblenduję to dodaje do tego mannę, mieszam i podaję

[ewka555]

Ok dzieki wielkie dziewczyny a ta gotowa kaszke to gdzie dostane?

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

I ona od 6msca jest??

[dusiolka]

Wlasnie tez troche nie kapuje z ta kaszka od 6mies. To dlaczego jest od 6 skoro teraz niby mozna podawac?

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Wlasnie tez troche nie kapuje z ta kaszka od 6mies. To dlaczego jest od 6 skoro teraz niby mozna podawac?

Kurcze juz nie pamiętam, to była taka normalna kasza ale z glutenem, kupowałam w Pl sklepie, nie byla specjalna dla dzieci.

[ewka555]

Ja chyba zacznę wprowadzać ten gluten po 5mscu. Najpierw zaznajomimy sie z warzywami a potem zacznę dawać do nich gluten

[dusiolka]

Napisane przez Katerina_00

Kurcze juz nie pamiętam, to była taka normalna kasza ale z glutenem, kupowałam w Pl sklepie, nie byla specjalna dla dzieci.

Aaa czyli zwykła manna? Moze namarelle znajdzie to sie podzieli jaka to

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Ja tez do 5m.z poczekam. I tak dostaje duzo nowości

[ellyunia]

Halo pamięta mnie tu kto
Sentyment ścisnął mnie za serce i wpadłam zobaczyć co tu się dzieje pacze, pacze a wy już kaszki, zupki i inne :O

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Aaa czyli zwykła manna? Moze namarelle znajdzie to sie podzieli jaka to

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Ja tez do 5m.z poczekam. I tak dostaje duzo nowości

Chyba tak, ja wzrokowiec jestem, firmy ani rodzaju nie pamiętam ale opakowanie tak

[BabaZWysp]

Czarna, ucałuj Hubercika, dzielni jesteście niesłychanie!

Mi się problem rozszerzania diety rozwiązał, przeczytałam w poradniku, że gdy rodzice dziecka są alergikami to lepiej poczekać z rozszerzaniem diety do konca 6go miesiąca życia.

Kupiłam kleik ryżowy "na zaś", poczeka sobie jeszcze 2 miesiące aż go podam Ance. Połaziłam też po targu, warzywa ludziki kupują w hurtowni więc nie do końca jestem przekonana do samodzielnego robienia obiadków dziecku. Może najpierw sprobuje słoiczka a potem na próbe marchwi z targowiska.

[Aga8484]

Napisane przez ewka555

[/COLOR]A z kleikami sie wstrzymuje bo niby zatwardzaja?a u nas ostatnio i tak z tym problem...

Ryż,marchewka zatwardza.
Wiec kleik ryżowy tez.

[pepa_]

Naamarelle z Lubelli jest jakaś kasza manna błyskawiczna, tylko nie dostałam jej w sklepie a na pewno szybciej wychodzi niż zwykła manna

Ellunia jak tam Majeczka się rozwija?

[ewka1368]

czarna biję ukłony prze Toba!!
mega Cie podziwiam
jesteś bardzo "twarda" babka i Hubercik widzi siłe w Was i również walczy!
dużo zdrówka dla Hubcia a dla Was siły!

u nas groszek i dynia z ziemniakiem nie podeszły córce(dzis dodam jej do tej dyni marchewki moze troche "złamie" ten smak)

od wczoraj od 18 wieczór ciągle piszczy
dziś też
wiec mam wesoło

dziś chyba zrobie drugie podejscie na zakupy w reserwedzie i housie tez jest 40%