Mam nowinę niesłychaną już niedługo będę mamą! WIOSENNE MAMY 2012 :)

[kubusewa]

a przeciez mowilam IC ze mnei pobrali jedna fiolke .. trzeba bylo mnei sluchac

[Jolkaaa]

[Mravka]

Napisane przez karolca

W niedzielę o pierwszej w nocy jadłam hamburgera z McDonald's
A jeśli chodzi o rozmowy z porcelaną... wytrzymałam PIĘĆ dni (albo sześć, chociaż czwartku nie jestem pewna). I dziś za wszystkie ostatni dni pooooszło :/ Więc się tak nie ciesz




Śliczny maluszek i najważniejsze, że wszystko jest ok.


U mnie wizyta cały tydzień... Nie mogę się doczekać Mam nadzieję, że wszystko jest ok, ale sądząc po przebojach na twarzy, mdłościach i trwających wymiotach myślę, że jest ok. Póki co nie przytyłam, brzuch jeszcze się nie powiększył (na czczo). Trochę martwi mnie to, że jeszcze nie mam nawet +1 kg... szczególnie, że na początku schudłam trochę i ciążę rozpoczęłam z niewielką niedowagą. Najważniejsze, że jem, niemało i często

No to mnie pocieszylas )) hehe ja juz 3 dzien bez problemu. Wieczorem ciutke muliło, ale jakoś przetrwałam.

trzymam kciuki,aby wszystko dobrze bylo i brakiem przytycia to sie ciesz potem juz pojdzie pewnie tylko z gorki. Tak najwazniejsze,ze jesz!

Aguśkaa83 naprawde podziwiam Was za to co robicie z anagat. To bardzo ciezka praca,a kazdy ma prawo miec gorszy dzien. Wiadomo,ze wszystko zalezy od pkt widzenia. Idac na USG i majac usmiech od ucha do ucha wiadomo,ze chcialoby sie aby wszyscy naokolo mieli super nastroje. Niestety nie zawsze sie tak sklada. Ja sie staram byc wyrozumiała, rozumiem ,ze kazdy ma czasem dosc...wole milczenie niz chamskie zachowanie i odreagowywanie na innych.

kubusewa przede wszystkim zadnego samobiczowania Rozumiem Cie doskonale i to normalnie odczucia jakie masz. Poprostu masz dosc złego samopoczucia,bo niestety, ale ono determinuje brak checi na cieszenie sie swoim stanem. Naprawde to minie. Grunt to sie nie nakrecac...masz dosc,masz chec popłakac poplacz mi np pomogło. Pomysl sobie,ze tam pod serduchem jest mały człowiek i dla niego warto przeczekac, mimo,ze chwilami ma sie ochote wsadzic głowe do klozetu i spuscić wode.
ściskam mocno i zobaczysz bedzie lepiej!!

[Dragusia88]

Napisane przez kubusewa

dlateog, ze musze wreszcie obronic dyplom i moj szef = tato odpuszcza.. zebym nie zawalila szkoly... mowie wam ze az sie boje co powie na fasolke (
wiem ze bedzie sie cieszyl ale jestem wrecz 100000% pewna ze pierwsza jego reakcja bedzie a co z dyplomem
ale uznaje ze poki nic zlego sie nie dzieje jego obawy sa bezpodstawne a skoro tak to kto ma sobie dac rade jak nie ja ....zwlaszcza ze do tej pory godzilam prace ze studiami.. co prawda czasem byl lepszy skutek czasem gorszy .. ale w koncu dobijam do ostatniej stacji na tej uczelni

z tego co kojarze zostalo ci ostatnie pol roku? czy w wakacje sie bronisz? dasz rade, przeciez to juz nie duzo. nie boj sie ojca. mi zostalo 2 lata szkoly a zrobie tylko pol roku teraz a reszta po przerwie.moi rodzice tez zwatpili czy dam rade, ale przetlumaczylam im ze nie po to zaczynalam, nie po to 2 lata w pociagach zeby to olac.

[Mravka]

ewelajna25 taki sam termin mamy oczywiscie wiem,ze to wszystko teoretycznie

Cytrynka_WaWa dokladnie nalezy Mu sie kop w dupsko na otrzezwienie sytuacji. Jestes kobieta silna kobieta i zobaczysz maluch doda sily na przezwyciezenie takich akcji. ehh rece opadaja jak takie cos czytam, jak mozna sie tak zachowywac .

Gizmiątko kciuki trzymam!!

[kubusewa]

Napisane przez Dragusia88

z tego co kojarze zostalo ci ostatnie pol roku? czy w wakacje sie bronisz? dasz rade, przeciez to juz nie duzo. nie boj sie ojca. mi zostalo 2 lata szkoly a zrobie tylko pol roku teraz a reszta po przerwie.moi rodzice tez zwatpili czy dam rade, ale przetlumaczylam im ze nie po to zaczynalam, nie po to 2 lata w pociagach zeby to olac.

powiem CI ze najgorzje ze ten najbardziej wyczerpujacy ciazowy okres .. dla mnei na ten moment wypada mi do konca pazdzernika
bo chcialam pojsc upomniec sie o jeden przedmiot (chodzilam na kurs ktory odpowiada tresciom z przedmiotu i chce zeby mi zaliczyli ten jeden przedmiot bez potrzeby chodzenia) i dodatkowo licze na to ze pozwola mi te pozostale 2 przedmioty zaliczac jakos w w tempie szybszym.. zeby dziekan pozwolil mi bronic sie przed swiatami Bozego Narodzenia bo raczje na uroczyste rozdanie dyplomów na początku grudnia raczej się nie załapę
Poza tym śmiesznie jest bo powiedzialam mezowi ze chce mgr miec z panienskim nazwiskiem
a bede sie bronic z naszym dzieckiem pod sercem.. czyli kompletnie do gory nogami wszysko.. zeby moj tato tylko zawalu przeze mnei nie dostal
generalnei to wg mojej oceny nie ma sie co bac .. bo przedmioty co prawda durne (bo programowanie c++ i towrzenie stron internetowych .... biorac pod uwage ze mam prace dyplomowa o spawaniu) ale w sumei to zajecia sa co 2 tygodnie.. moze uda mi sie wyprosic dziekana o indywidualny tok nauczania i jak dostane zgode to pojde do prowadzacych prosic o przyspieszone zaliczenie
a na razie musze

pytanie za 100 punktow: belta lepiej wstrzymac jak najdluzej czy go puscic ??
mnei juz umiejetnosc wstrzymywania belta powoli przechodzi.. nie mam juz sil trzymac i znowu ogladalam litr wody w misce :/

[MoniaHan]

Dzien Dobry
Cytrynka wiem ze latwo powiedziec, ale postaraj sie nie denerwowac, przez facetow nie warto sobie zdrowia marnowac.
Jolkaaa no to dobrze ze juz jestes po pobraniu.
Kubusewa zycze Ci abys jak najszybciej zaczela lepiej sie czuc.

wczoraj ugotowalam pulpeciki w sosie pomidorowym, ale jednak to dla mnie tez za ciezkie i nie czulam sie dobrze, ziemniaki odpadaja - nawet w malej ilosci wzdymaja mnie.
nietypowo bo dzisiaj w nocy obudzilam sie o 2;30 w nocy i brzuch jak w 5 miesiacu a siusiu musialam leciec i TZ sie przy okazji obudzil - bo kiedys robilam takie akcje ze wstawalam w nocy i chcialam schodzic na spiaco na dol...a schody strome, w zaawansowanej ciazy bede musiala chyba sie przeniesc do pokoju na dole skoro ponoc tyle razy w nocy sie biega do toalety.

[mag_99]

Napisane przez kubusewa

powiem CI ze najgorzje ze ten najbardziej wyczerpujacy ciazowy okres .. dla mnei na ten moment wypada mi do konca pazdzernika
bo chcialam pojsc upomniec sie o jeden przedmiot (chodzilam na kurs ktory odpowiada tresciom z przedmiotu i chce zeby mi zaliczyli ten jeden przedmiot bez potrzeby chodzenia) i dodatkowo licze na to ze pozwola mi te pozostale 2 przedmioty zaliczac jakos w w tempie szybszym.. zeby dziekan pozwolil mi bronic sie przed swiatami Bozego Narodzenia bo raczje na uroczyste rozdanie dyplomów na początku grudnia raczej się nie załapę
Poza tym śmiesznie jest bo powiedzialam mezowi ze chce mgr miec z panienskim nazwiskiem
a bede sie bronic z naszym dzieckiem pod sercem.. czyli kompletnie do gory nogami wszysko.. zeby moj tato tylko zawalu przeze mnei nie dostal
generalnei to wg mojej oceny nie ma sie co bac .. bo przedmioty co prawda durne (bo programowanie c++ i towrzenie stron internetowych .... biorac pod uwage ze mam prace dyplomowa o spawaniu) ale w sumei to zajecia sa co 2 tygodnie.. moze uda mi sie wyprosic dziekana o indywidualny tok nauczania i jak dostane zgode to pojde do prowadzacych prosic o przyspieszone zaliczenie
a na razie musze

ja myślę, że nie będziesz mieć problemów z tym, żeby dostać IOS w Twoim stanie, poza tym prowadzący też są wyrozumiali i na pewno pozwolą zaliczyć Ci w dogodnym terminie - przecież oni też są ludźmi i wiedzą, że przyszła mama chce mieć czyste sumienie a jednocześnie nie może martwić się takimi błahostkami jak jakieś tam zaliczenie przedmiotu

[kubusewa]

Napisane przez mag_99

ja myślę, że nie będziesz mieć problemów z tym, żeby dostać IOS w Twoim stanie, poza tym prowadzący też są wyrozumiali i na pewno pozwolą zaliczyć Ci w dogodnym terminie - przecież oni też są ludźmi i wiedzą, że przyszła mama chce mieć czyste sumienie a jednocześnie nie może martwić się takimi błahostkami jak jakieś tam zaliczenie przedmiotu

No widzisz wlasnie .. z jednej storny dobrze by było ich uświadomić, że nie mogą liczyć na to, że ja będę specjalnei regularnie uczestniczyć w zajeciach.. włąśnie z powodu no dolegliwości ciązowych ale z drugiej strony to jakos nie chcę chodzić jak stygmatyczka z tym stanem bo ktos (jak juz na wizazu bylo) mi powie, ze wykorzystuje ciaze do wlasnych korzysci


ale jaja wypilam szklanke wczorajszej pepsi i mdlosc mi przeszla łał...

[gosica502]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja sie z TŻ pokłóciłam ostro nie wiem czy to sie separacja nie skończy, mam dość tej ciąży i w ogolę wszystkiego!

Cytrynko przytulam mocno i nie wyobrażam sobie jak Ci musi być ciężko... To nie jest normalne żeby on Ci takie straszne wyrzuty robił bo przeciez nic złego nei robisz, mam nadzieję że do niego dotrze że to nie jest w porządku

Napisane przez Gizmiatko

j

ja z pierwszej ciazy bylam na ostanim orku urodizlam w maju z lipcu sie bornilam i nie zaluje ;] mialam czas na pisanie pracy w spokoju a jak sie piszcze prace to sie wie o czym jest i ze zdaniem nie bylo problemu -oczywiscie mega stres ale dalam rade ;] ty tez dasz rade ;] -a ile ci zostalo do dyplomu ?

Ja też się będę bronić w czerwcu, jakoś to będzie

Napisane przez Jolkaaa

a więc wróciłam z badań mocz poranny oddany, krew pobrana i wsio nastraszyłyście mnie, że aż tyle mi pobiorą a pobrali tylko raz w jedną fiolke

za badania płatne zapłaciłam 122zł

jutro wyniki będą u mojego lekarza, ale na wizytę idę dopiero w poniedziałek

Widzisz Jolka I po strachu

[mag_99]

Napisane przez kubusewa

No widzisz wlasnie .. z jednej storny dobrze by było ich uświadomić, że nie mogą liczyć na to, że ja będę specjalnei regularnie uczestniczyć w zajeciach.. włąśnie z powodu no dolegliwości ciązowych ale z drugiej strony to jakos nie chcę chodzić jak stygmatyczka z tym stanem bo ktos (jak juz na wizazu bylo) mi powie, ze wykorzystuje ciaze do wlasnych korzysci

a dlaczego masz jej nie wykorzystać? ciąża to trochę taki bon na loterii - wygrałaś nie tylko wspaniałe przeżycia i najwspanialszą i najukochańszą osobę na świecie, ale też pewne udogodnienia dla przyszłej mamy - i co aby Cię ktoś o to nie posądził to będziesz stać w kilometrowych kolejkach do kasy w sklepie, albo nie usiądziesz na miejscu dla kobiety ciężarnej w tramwaju - to też są symptomy wykorzystywania sytuacji w jakiej się znajdujemy

ja już nie mogę się doczekać kiedy będzie na tyle widać brzuch, że jak wsiądę do zatłoczonego tramwaju to ktoś mi ustąpi miejsca - bo teraz przejazd mpk dla mnie to tragedia - gorąco, śmierdzi i jeszcze stoję i wszyscy mnie popychają, a ja tylko zasłaniam brzuch bojąc się, że ktoś mnie w niego uderzy i coś się stanie - a gnojki po 13-15 lat siedzą rozwalone i udają, że nawet nie widzą starszych osób....

[kubusewa]

Napisane przez mag_99

a dlaczego masz jej nie wykorzystać? ciąża to trochę taki bon na loterii - wygrałaś nie tylko wspaniałe przeżycia i najwspanialszą i najukochańszą osobę na świecie, ale też pewne udogodnienia dla przyszłej mamy - i co aby Cię ktoś o to nie posądził to będziesz stać w kilometrowych kolejkach do kasy w sklepie, albo nie usiądziesz na miejscu dla kobiety ciężarnej w tramwaju - to też są symptomy wykorzystywania sytuacji w jakiej się znajdujemy

ja już nie mogę się doczekać kiedy będzie na tyle widać brzuch, że jak wsiądę do zatłoczonego tramwaju to ktoś mi ustąpi miejsca - bo teraz przejazd mpk dla mnie to tragedia - gorąco, śmierdzi i jeszcze stoję i wszyscy mnie popychają, a ja tylko zasłaniam brzuch bojąc się, że ktoś mnie w niego uderzy i coś się stanie - a gnojki po 13-15 lat siedzą rozwalone i udają, że nawet nie widzą starszych osób....

ja na uczelnie mam dwa kroki a wszedzie indziej jezdze swoim autem : wiec z tym nie bede miala problemu
musze spuscic mojemu freciowi lomot ..zasadzil kupe jak na niego patrzylam.. pod biurkiem

[Gizmiatko]

Napisane przez gucia6

ja w pierwszej ciazy niektore spodnie naszalam dosc dlugo, a robilam tak, ze na dziurke zakladalam gumke do wlosow i tak "zapinalam" na guzik, a rozpiecie maskowalam wlasnie pasem ciazowym


jak melisa ci nie pomaga, to naprawde polecam waleriane, ktora mozna pic/zazywac spokojnie w ciazy

ja wycztywalam zeby dziala melisa to musi byc pita przez pare dni a ja tylko raz chciaam miec noc poskojna hyht i si enie udalo ;p

[kubusewa]

Napisane przez Gizmiatko

ja wycztywalam zeby dziala melisa to musi byc pita przez pare dni a ja tylko raz chciaam miec noc poskojna hyht i si enie udalo ;p

ee tam
ja pilam meliske i na mnei to dzialala jak obuch ... no ale miaalm faktycznie taki czas ze co wiecozr pilam.... sa takie herbatki zi vitaxu spojonjy sen i jakies cos podobnego i one podjerzewam sa na podobnej zasadzie
p[oza tym podobno herbata z dzikeij rozy ma takei dzialanei ulatwiajace zasypianiu

[Dragusia88]

a mi juz ani słodkie ani kwaśnie nie smakuje bleh, nic nie bede jadła

[Gizmiatko]

Napisane przez kubusewa

ee tam
ja pilam meliske i na mnei to dzialala jak obuch ... no ale miaalm faktycznie taki czas ze co wiecozr pilam.... sa takie herbatki zi vitaxu spojonjy sen i jakies cos podobnego i one podjerzewam sa na podobnej zasadzie
p[oza tym podobno herbata z dzikeij rozy ma takei dzialanei ulatwiajace zasypianiu

no walsnie nie wiem cz te zdrowy sen mozna pic- bo nie wszystkie ziola w ciazy sa wskazane ;] a melisa sobie mysle moze dziala bo moze bez niej bym nie zasnela ? cholera wie ..... w kazdym razie odliczam czas do 17 i juz coraz blizej !!!!!



Dragusia- ojj mnie tez juz si enie chce jesc !!!

[tikki85]

Napisane przez Dragusia88

a mi juz ani słodkie ani kwaśnie nie smakuje bleh, nic nie bede jadła

Ja od 2 dni żywię się samymi tostami z serem, bo nic innego mi nie wchodzi

[Dragusia88]

Napisane przez tikki85

Ja od 2 dni żywię się samymi tostami z serem, bo nic innego mi nie wchodzi

hm...mniam mniam chyba tez zaczne

[tikki85]

Napisane przez Dragusia88

hm...mniam mniam chyba tez zaczne

W takim razie życzę, żeby zagościły w żołądku na stałe

[ewelajna25]

Napisane przez Gizmiatko

ja dzis ide o 17 juz mam rozwolnienie z nerwów, melisa wieczorna nie zadziałała bo nie spalam pol nocy a na dodatek o 7 :10 syn mnie obudził posadziłam go niewychowawczo przed tv puściłam tomka i przyjaciół- proszę o kciuki!! w dalszym ciagu ;] potas - hmmm nie wiem pewnie wszystki mineraly i wit brakuje dzis zjem sloik koncentratu bo uwielbiam sok pomidorowy nie znosze !!!!

Ja z kolei uwielbiam Kochana, to możesz jeśc po prostu sporo pomidorów, do sałatek, na kanapki, albo właśnie używać koncentratu do sosów, czy zupy pomidorowej, jest wiele rozwiązań...

Cytrynka, współczuję Ci że musisz przezywać takie chwile podczas których w partnerze powinnaś mieć oparcie i pomoc. Może do niego nie dociera, że teraz wszystko się już zmieniło, bo na pewno ma jakieś dobre cechy i zalety dla których wybrałaś właśnie tego faceta! Porozmawiaj z nim na spokojnie, powiedz co czujesz i że Ci ciężko... Dobrym pomysłem byłoby podsunięcie mu książek na temat ciąży albo choć linków do internetowych artykułów na ten temat, np w kalendarzach ciąży tydzień po tygodniu opisane jest nie tylko rozwój maluszka ale i samopoczucie matki, jak się może czuć, jakie ma dolegliwości i co może zrobić partner. Są też artykuły typowo dla facetów, żeby włąśnie ich uświadomić w nowej roli i obowiązkach, bo nie każdy facet jeszcze to rozumie. Trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze ułozyło!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kubusewa, ja kończyłam studia w ciąży, da się. Właściwie to cały ostatni rok w ciąży chodziłam, a broniłam się nie w wakacje tylko w październiku, żaden problem. Nie denerwuj się czymś, czym nie ma sensu się denerwować

[prince_polo]

Napisane przez tikki85

Ja od 2 dni żywię się samymi tostami z serem, bo nic innego mi nie wchodzi

juz wiem co dzis zjem na koalcje Musze Tz pogonic do moich rodziców po opiekacz bo im sie zepsuł i im pozyczyłam ostatnio . A ze ja musze lezec to biedny bedzie musiał pojechac dla mnie

Ze ja na to wczesniej nie wpadłam zeby tosty zjesc!

ostatnio przeczytałam o bułce z pasztetem i sama 3 dni pod rząd jadłam bułki z pasztetem tylko teraz mi przeszło i chyba bedą tosty

[karolca]

Wczoraj zrobiłam moją ulubioną sałatkę... bardzo mi smakowała i w ogóle.
Dziś poczułam jej zapach w kuchni i nie zdążyłam już nic zrobić
Mam nadzieję, że w drugim trymestrze wymioty już miną, bo już nie wiem

[tikki85]

no to zrobiłam wszystkim smaka tostami . Zemściłam się za pasztet

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mnie nie :d ja tam teoretycznie wszystko mogę, ale mi się nie chce. Mam kinder bueno white

[Mravka]

za mną 24h na dobe chodzi rosół . To tak uniwersalna zupa wzbudzajaca we mnie tylko checi na jedzenie,a nie odwrotnie;]./
O dziwo dzisiaj także spokoj! wszystko co zjedzone ,zostaje w zoladku i tfu tfu nie zapeszam..

Wlasnie odebralam album ze zdjęciami ślubnymi fajna pamiątka będzie...wielkie to takie. Ale jak miło się ogląda

[Gizmiatko]

Napisane przez Mravka

za mną 24h na dobe chodzi rosół . To tak uniwersalna zupa wzbudzajaca we mnie tylko checi na jedzenie,a nie odwrotnie;]./
O dziwo dzisiaj także spokoj! wszystko co zjedzone ,zostaje w zoladku i tfu tfu nie zapeszam..

Wlasnie odebralam album ze zdjęciami ślubnymi fajna pamiątka będzie...wielkie to takie. Ale jak miło się ogląda

ja w pierwszej ciąży mialam taki napad clay 1 trymestr rosół jadłam potrafiłam zrobic 5 litrowy gar i go sama zjesc ! i dwa dni poniej znow robilam rosol i tak w kolko maż jak na mnie patrzal to go obrzydzenie brało hahah nie dziwie mu sie ;]

[Jolkaaa]

Denerwuje mnie najbardziej to, że jem normalne porcje i co zjem to potem cały czas mi się odbija...;/ nienawidzę tego uczucia...

dziś wogóle jakoś nie zbyt ciekawie ze mną...

[kubusewa]

Napisane przez Jolkaaa

Denerwuje mnie najbardziej to, że jem normalne porcje i co zjem to potem cały czas mi się odbija...;/ nienawidzę tego uczucia...

dziś wogóle jakoś nie zbyt ciekawie ze mną...

nawet nie mow mi o odbijaniu.. mnei sie odbijanie tydzien temu skonczylo po 2 tygodniach
teraz na dzien dobry zastanawiam sie idac od lazienki ktora czescia mojego ciala najpeirw uraczyc sedes... kurna a juz nie wspomne o ciaglym spaniu
szok
a powiedzcie mi jak tma u was gospodarka temperaturowa w organizmie ??
bo mnie jest na okraglo zimno

[Mravka]

Napisane przez Gizmiatko

ja w pierwszej ciąży mialam taki napad clay 1 trymestr rosół jadłam potrafiłam zrobic 5 litrowy gar i go sama zjesc ! i dwa dni poniej znow robilam rosol i tak w kolko maż jak na mnie patrzal to go obrzydzenie brało hahah nie dziwie mu sie ;]

no to dobrze,ze choc Ty mnie rozumiesz bo moj tez sie dziwi ile mozna ten rosol jesc Ale no coz, wczoraj tez spojrzal na mnie z takim zdziwieniem jak po Rolmopsach mialam jeszcze chec na czekolade (normalnie slodkiego nie jadam,ale naszlo)...

kubusewa zimno Ci? kurcze, slyszalam,ze w ciazy to raczej temp.sie podnosi ja jestem zmarzluch,ale o dziwo mi cieplo

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Jolkaaa

Denerwuje mnie najbardziej to, że jem normalne porcje i co zjem to potem cały czas mi się odbija...;/ nienawidzę tego uczucia...

dziś wogóle jakoś nie zbyt ciekawie ze mną...

oby sie polepszyło, jak to mawiaja uszy do góry,jutro bedzie lepiej
no te rozne dolegliwosci "jedzeniowe" bywaja dobijajace