Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[ziuta.]

gwendolyn nie martw sie! chyba wszystki mamy takie sa jestem teraz sama a moja mama ciagle mi mowi zebym sobie kogos znalazla, bo moj brat juz ma rodzine. ciagle slysze od mamy albo ojca ze mnie pewnie nikt nie zechce bo jestem wredna, nic nie umiem z domu zrobic. ze nigdy nie bede dobra matka, ze tylko po sobie syf zostawiam, ze nie wiedza po co na studia chodze bo glupia jestem (w sensie ze nie robie tego co oni mi kaza) ?! to tak strasznie boli jak ktos bliski mowi ci takie rzeczy... a ja juz chce skonczyc te studia i wyrwac sie stad gdziekolwiek- jak najdalej! jeszcze tylko do lipca i moze bede miec spokoj! teraz ja smece. Chcialam cie pocieszyc ale mi nie wyszlo. W koncu to z siebie wyrzucilam! Chociaz z mordka u mnie dobrze

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez AaniaA

co do czerwonych krwinek to wiem, ze jedni ludzie maja ich duzo, a innym za diabla nie chce sie to podniesc . ja naleze do tych osob z niskim poziomem "czerwieni" . wiem, ze jesli hemoglobina jest na niskim poziomie to moze swiadczyc to o anemii . ja w ciazy mialam ponizej normy (podobno duzo kobiet tak ma).

pink69 zdawaj nam relacje jak sprawuje sie ten new nabytek z krzemem .

co do tych moich tabletek na ta prolaktyne i w zwiazku z niby to poprawa stanu buzi to na razie nic nie zauwazylam. caly czas obserwuje.

pomyliło mi się krwinki mam ok chyba - 321 mam jednak kilka nadmiarów i niedomiarów
tez jestem ciekawa jak ten krem bedzie działal, ja sie troche szczerze mowiac boje nowosci
mam nadzieje ze buzka sie niedługo poprawi...

gwendolyn, to musi byc okropna kiedy mama obwinia Cie o coś takiego dobrze ze skonczyłas takie związek, pomyśl jakby mogło wyglądac małeżenstwo...trzymaj się

ziuta, ja też czesto słysze (od taty) ze jestem głupia a czasami nawet coś gorszego najgorzej jesli jeszcze z powodu błahego problemu:/ nie wiem czy on mówi to do końca świadomie, bo miał w domu jeszcze gorzej ale to i tak bardzo boli...

[gwendolyn]

IN THE SHADOWS ja sie cieszę, hmm może to złe slowo, raczej czuję ulge i wiem,że to była najlepsza decyzja jaką ostatnio podjęłam,że skończyłam ten związek, tylko drażni mnie gadanie mamy, ale powinnam się przyzwyczaić-ona zawsze mnie krytykowała (nie twierdzę,że mnie nie kocha na swój sposób, po prostu nie umie tego okazać), więc powinnam sie juz dawno do tego przyzwyczaić nic nowego
ziuto dziękuje za miłe słowa i cieszę się,że chociaż my mamy więcej empatii i zrozumienia dla róznorakich problemów, a nie tylko dokładamy sobie nawzajem smutków
u mnie buzia się goi - jak ja mogłam narobic sobie tyle strupków???a wydawało mi się,że prawie nie dłubałam przy nosie trochę boli - smarowałam to pasta cynkową i tak mi ściągnęło,że miałam płatek suchej skóry i oczywiście mimowolnie go zdrapałam, tam coś pod spodem siedzi, ale boję się ruszyć, mam nadzieję,że będzie jutro przyzwoicie wyglądać bo są walentynki, na które chcę ładnie wyglądać- ale don't worry nie dla mojego ex, idę z przyjaciółką na jakies tany, nawety jak będę wyglądać jak ropucha jak to szacka określiła,żeby sie waliło i paliło to musze aktywnie zwalczać swoje smutki, a nie się izolować od ludzi i pogrszać jeszcze sprawę (humor i wygląd, a może humor wyglądem?, albo wygląd humorem? )

[pink69]

Apropos kremu,o którym mówiłam niedawno:jeśli stosować to TYLKO punktowo.Nie mam tłustej cery.Raczej taką sucho-normalną,a wysuszył mi ją na wiór.Mam aż takie białe schodzące na całej brodzie..Dla posiadaczek baaardzo suchej skóry pewnie jest ok,ale nie dla mnie,tym bardziej,że teraz mam problemy z nakładaniem podkładu,a przy tylu przebarwieniach ciężko obejść się bez niego..

[AaniaA]

gwendolyn . pamietam, ze jak zerwalam z bylym facetem (a bylo to prawie 5 lat temu) to moja mama zamiast mnie wspierac to wlasnie wbijala mi ta przyslowiowa szpile . gwendolyn z tego co piszesz to bardzo dobrze zrobilas, ze zerwalas z tym chlopakiem. nie wyobrazam sobie zycia z mezczyzna, ktory naduzywa alkoholu. jakby wygladalo Twoje zycie w przyszlosci?! wole nie wiedziec i Ty na pewno tez. dobrze, ze tak sie stalo .

gwendolyn co do Twojego podejscia do zycia i zwiazanych z tym kropek na buzi to jestem pelna podziwu. powinnam brac z Ciebie i z Little Angel przyklad, ale jakos mi to nie wychodzi .

ziuto. trzymam kciuki za Twoje plany . i ciesze sie, ze Twoja buzia sie uspokolila .

a ja wciaz czekam na polepszenie stanu cery . ide zaraz sie kapac, bo padam. mam nadzieje, ze nic nie bede grzebac przy buzi.

[In_ThE_ShAdOwS]

gwendolyn, ważne, że Ty czujesz sie po tym dobrze. Twoja mama na pewno też zrozumie a może cały czas wie o tym, ze tak jest lepiej ale tak się zachowuje...Idź tańczyć i nie martw się niczym! prycholkami równiez

pink, a jak krem działa na wypryski wygoił już cos?

[gwendolyn]

znaczy tak mój ex-facet alkoholikiem nie był, ale był na dobrej drodze (jego ojciec jest alkoholikiem), znaczy nie upijał sie codziennie, ale piwko często było powiedzmy jedno na dzień, a jak impreza do upadlego, a po pijaku wychodził z niego taki cham,że nie mogam tego znieść... Oprócz tego ostatnio coraz częściej się kłóciliśmy, ja nie byłam szczęśliwa i ciagle zdenerwowana...A ideałem nie jestem i twarda też nie i chociaż chciałabym być, to jeszcze mi do tego daleko zagadał mnie ten mój były w gg, ja mu spokojnie tłumaczyłam wszystko co i dlaczego, a potem to mi się go tak szkoda zrobiło,że zadzwoniłam żeby go pocieszyć (nie wrócić do niego, ale powiedzieć, że to dobra decyzja, będzie nam lepiej z kimś innym i wszystko sie ułoży nam osobno itd) i ryczałam jak bóbr do słuchawki ze czterdziesci minut, wzięłam na siebie winę za zerwanie... o rachunku za telefon nie wspomnę... czasem to beznadziejna jestem, tak jak z tym przypadku
a jutro to na imprezę pójdę i owszem, natomiast kompleksy będe miała przez te strupy wszystkie zakorektorowane no i autem jadę, więc smutku w walentynki po rozstaniu alkoholem nie zagłuszę, więc może mi średnio być
Jezu kiedy mi sie to pogoi, kiedy skończy się ta historia z ex-facetem i kłopoty z rodzicami???Chyba kiedyś musi!

[Buena Dzidzia]

gwendolyn tak troszkę poza tematem nie poznałam Cię po avatarze hih wolałam tamten wiesz bo wydaje mi sie, że taki jak ten teraz 'kotek' Twój obecny już ktoś ma, tylko nie mogę skojarzyć kto

[bluegirl]

Napisane przez Buena Dzidzia

gwendolyn tak troszkę poza tematem nie poznałam Cię po avatarze hih wolałam tamten wiesz bo wydaje mi sie, że taki jak ten teraz 'kotek' Twój obecny już ktoś ma, tylko nie mogę skojarzyć kto

chyba MagJa go wcześniej miała w Avatarze

[pink69]

Krem tak mnie wysuszył,że mam całą twarz łuszczącą.Mam tak skopany humor,że szkoda słów.I pryszcza na pół czoła

[sweet_white_chocolate]

Widzę, że nie za ciekawie u was Gwendolyn cieszę się, że skończyłaś z tym facetem Oszczędziłaś sobie i swoim dzieciom (jeśli byś założyła z tym człowiekiem rodzinę) wielu przykrości, nerwów, itd. Piszę, tak bo czytając opis twojego ex niestety odrazu przychodzi mi na myśl mój tata Ale nie będę się o tym rozwodzić, bo przykro mi o tym pisać...
A wracając do tematu, to musze powiedzieć, że całkiem całkiem Cera się oczyszcza i goi, wysyp tez powoli mija, plecy już troszke lepiej, ale niestety jeszcze wiele mnie czeka No i te moje drapanie i macanie skóry Nie cierpie tego nawyku
W piątek do dermy Jak wróce to napisze wam jak było.
Pozdrawiam

[fliegus07]

a ja mam takie coś ze siewdze i nagle ręka sunie do czoła i skubie i skubie... ja chce do fryzjera sobie isc ale jak patrze w lustro to nie moge no z takim czymś to az wstyd sie pokazywac.... narazie ratuje mnie przed ludźmi grzywka :P codziennie sobie obiecuje ze juz nie bede i co...? lipa buuuuuuuu

[AaniaA]

Czekoladko to dobrze, ze widac swiatelko w tunelu .

gwendolyn udanej zabawy .

ja zbieram sie do pracy. a prycholce nadal sa . z plecami troszke lepiej, ale jeszcze wiele im do idealu .

[Sunflowerka]

Dziewczyny, ten wątek jest taki długi, że aż nie miałam siły go całego przeczytać ale już wiem, że mogłabyb dołączyć do kluby wyciskaczy Zgadzam się z wieloma z was, że powodem tego procederu jest nerwowość a najlepszym na to sposobem wyluzowanie, nauczenie się panowania nad swoimi nerwami - co nie jest łatwe. Dlatego od czasu do czasu napada mnie coś i wtedy masakruje swoją twarz doszczętnie, wyciskając niektóre syfki po kilka razy ale mam sposob na to zeby jako tako doprowadzic swoja twarz do porzadku po takiej akcji. Nakładam na nią maseczkę z zielonej lub białej glinki i trzymam ją baaardzo długo, dłużej niż się powinno. Dziewczynom z wrażliwą cerą nie polecam przedłużania tego zabiegu, ja mam cere odporną i zawsze mam potem czerwonego ryjka. ale jak czerwoność minie to zostaje skutków wyciskania prawie nie widać i zazwyczaj wystarczy korektor tu i ówdzie. A bywały, uwierzcie, czasy, gdy przez wyciskanie wagarowałam po kilka dni ze szkoły bo bałam się wyjść do ludzi.... Powodzenia w walce

[Anul3k]

Dziewczyny, powiem Wam tyle: nie wyciskanie daje efekty!
Wiem, ze to moze juz oklepane totalnie, ale u mnie widac poprawe Stosuje Brevoxyl na noc, do mycia twarzy Clearasil '3 dni' + krem nawilzajacy z pudrem 2 w 1 Nivea Beautiful skin i jak na razie jest ok Trzymam za Was (i siebie) kciuki

[madulka]

Hej dziewczyny A wiecie cos moze o wplywie tranu na tradzik? Z jednej strony zawiera duzo witamin dobrych dla skory (glownie A), ale tez jod, ktory przy tradziku jest niewskazany. Wszedzie czytam sprzeczne informacje, a to ze jest polecany, a to ze nie wskazany. I juz sama nie wiem.

[In_ThE_ShAdOwS]

Anul3k fajnie, że jakis pozytywny post Mam pytanie długo używassz tego kremu? Nie zapycha?

Sunflowerka, wiatmy zazdroszcze ze wystarczy tylko korektor

CCzekoladko, nareszcie jest poprawa u Ciebie z tym drapniem to Cię pociesze ze wczoraj zaczełam drapać brodę jakies zaskórniki mi się tam zadomowiły ale nie duże z tym ze przekształcaja sie w takie ropniaczki:/ ale już sie goiło...super nie wiem jak mogłam zrobić coś takiego. Teraz mam tam wiekie strupy ble.

Czuję sie okropnie, mam okres i jestem chooora, znowu:/ ja chcę do szkoły

[Anul3k]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Anul3k fajnie, że jakis pozytywny post Mam pytanie długo używassz tego kremu? Nie zapycha?

Sunflowerka, wiatmy zazdroszcze ze wystarczy tylko korektor

CCzekoladko, nareszcie jest poprawa u Ciebie z tym drapniem to Cię pociesze ze wczoraj zaczełam drapać brodę jakies zaskórniki mi się tam zadomowiły ale nie duże z tym ze przekształcaja sie w takie ropniaczki:/ ale już sie goiło...super nie wiem jak mogłam zrobić coś takiego. Teraz mam tam wiekie strupy ble.

Czuję sie okropnie, mam okres i jestem chooora, znowu:/ ja chcę do szkoły

Nie zapycha, od kiedy go stosuje nie mam tak wielu przebarwien, a czolo wygoilo mi sie totalnie A z podkladokremem, o ktorym mowilam wczesniej jest w ogole super

[sweet_white_chocolate]

I jak zwykle jak się tylko czymś pochwale, to musi się spierdzielić zaraz Dzisiaj zrobiło mi się kilka tych rozlanych pod skórą ropoli uhhhh nerwicy niedługo dostane przez to dziadostwo :/ A może już mam Albo to jeszcze "burza hormonów" zaczynam już śmiać się przez łzy i może to i dobrze chociaż może już poprostu wariuje Aniu światełko w tunelu jest tylko czego ten tunel taki długi

[Buena Dzidzia]

Ja nie wyciskam nic tydzień i goję się powoli po ostatniej masakrze. W przyszłym tygodniu chcę ruszyć z Acne Dermem, głównie na moje przebarwienia. Może jak zacznę go stosować to nie będę nic ruszać

[gwendolyn]

Anul3k cieszę się z Tobą, że Ci sie poprawia!!!
Buena Dzidzia i Blue Girl, jak widać zmieniłam Avatar, skoro ktoś już taki ma- wolę byc oryginalna
Buena Dzidzia to ostatni post z moim byłym w tle wczoraj poczulam jaka jestem silna, mimo, że przyjechał wczoraj z kwiatami, czekoladkami, zaproszeniami na kolacje i do teatru nie wymiękłam, chociaż wiedział, że byłam u koleżanki, myslał, że jak przyjedzie wystrojony w garnitur z tyloma prezentami i zacznie smęcić mojej mamie jak to mnie niby kocha i jak sie zmieni to mama zadzwoni do mnie i namówi, żebym wróciła z nim porozmawiać - ale nic z tego, rozmawiałam z nim wcześniej milion razy i to nic nie zmieniło, a z tego co dziś opowiadała mi moja mama to palnęła mu wykład na temat jego zachowania, powiedziała, że nie będzie się wtrącać i próbować na mnie wpłynąć - cudownie się zachowała
U mnie buzia się goi, nic nowego nie rozdziubane - odżywam psychicznie i fizycznie.
In The Shadows, AniuA, Ziuto, Sweet White Chocolate i wszystkie inne dziewczyny, dziękuje wam za wsparcie i cieplutkie słowa, trzymam za nas wszystkie kciuki w walce z naszymi problemami- pryszczami i nie tylko

[Buena Dzidzia]

gwendolyn tak ten avatarek lubię i kojarzę Cię z nim

p.s. możesz być naprawdę dumna z mamy

[pink69]

Już nie mogę
Skóra wysuszyła mi się na wiór.
Do tego zrobiły mi się takie zajady-pęcherzyki w miejsci najwiekszego wysuszenia..kazdy krem mnie piecze,nie wiem juz co mam robic

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Anul3k

Nie zapycha, od kiedy go stosuje nie mam tak wielu przebarwien, a czolo wygoilo mi sie totalnie A z podkladokremem, o ktorym mowilam wczesniej jest w ogole super

Też miałam jakiś krem do mycia twarzy z clearsila i był fajny ale przy kwasach za bardzo wysuszał przy zoracu to już bym w ogóle odleciała. Chciałabym wypróbowac beautiful skin, tylko że się boję o zapychanie i on z tego co czytałam na KWC słabo kryję a ja tego krycia troszkę potrzbuje

Napisane przez sweet_white_chocolate

I jak zwykle jak się tylko czymś pochwale, to musi się spierdzielić zaraz Dzisiaj zrobiło mi się kilka tych rozlanych pod skórą ropoli uhhhh nerwicy niedługo dostane przez to dziadostwo :/ A może już mam Albo to jeszcze "burza hormonów" zaczynam już śmiać się przez łzy i może to i dobrze chociaż może już poprostu wariuje Aniu światełko w tunelu jest tylko czego ten tunel taki długi

może okres Ci się zbliża? pisałaś ze dzisiaj do dermy idziesz napisz co Ci powiedziała chodzisz prywatnie?

gwendolyn, Twoja mama postapiła świetnie rzeczywiście Możesz być dumna z mamy i z siebie, ze nie dałas sie złamać

pink, odstaw wszystko na parę dni i nawilżaj. Taka naciagnieta i "sypiaca" sie skóra nie wygląda fajnie a dodatku daje okropny dyskomfort:/

A ja mam nowe postanowieni od poniedziałku musze przystopowac ze słodyczami nie jem dużo ale mam wyrzuty sumienia. Będzie tak jak wczesniej 3 kostki czekolady na tydzień

[ziuta.]

Gwendolyn fajnie sie twoja mama zachowała a tobie gratuluje że nie zmiękłaś!
Ja wczoraj bylam na imprezce i po powrocie stwierdzialam ze 4 w nocy to odpowiednia pora na wyciskanie nie musze mowic jak dzis wygladam! i do tego przed okresem

[Buena Dzidzia]

A wiecie jaki jest najgorszy dla mnie dzień tygodnia? SOBOTA
W sobote nie wiem czemu zawsze dopada mnie wyciskanie Już boję się jutrzejszego dnia i nie wiem jak się upilnować

[kaczorka]

Napisane przez Buena Dzidzia

A wiecie jaki jest najgorszy dla mnie dzień tygodnia? SOBOTA
W sobote nie wiem czemu zawsze dopada mnie wyciskanie Już boję się jutrzejszego dnia i nie wiem jak się upilnować

nie pozostaje Ci nic innego jak siedzenie cały dzień na Wizażu

[Buena Dzidzia]

Napisane przez kaczorka

nie pozostaje Ci nic innego jak siedzenie cały dzień na Wizażu

Fajnie by było
Czeka mnie jutro sprzątanie i trochę nauki, więc jakoś może ta sobota minie...

[pink69]

Skóra mi się uspokoiła,ale mam ogromnego zajada złożonego z pęcherzyków.Staram się nie narzekać.TŻ mnie wspiera,dużo ze mną rozmawia i wysluchuje.Lżej mi wtedy.

[sweet_white_chocolate]

Buena Dzidzia jak czeka Cię troche zajęć to zaplanuj sobie to tak żebyś nie miała za dużo przerw, tzn. czasu na wyciskanie Trzymam kciuki żeby Ci się udało wytrzymać
Shadowciu okres się nie zbliża A do dermy chodze prywtnie :/ Szkoda mi troche kasy, ale jak już zaczęłam to skończe Dzisiaj żadnych rewelacji. Dalej tetralysal, isotrex, na plecy brevoxyl i dwa razy w tygodniu benzacne 10%. Za miesiąc badania, a na moją niedokrwistość dostałam jakiś lek z żelazem. Cieszę się że już mam miesiąc za sobą Popełniłam kilka błędów, przez co mój brzuch wariował czasami, ale teraz już mam wszystko ładnie ustalone Myśle, że moje leczenie zmierza w dobrym kierunku, ale boje się tego co będzie po odstawieniu tetralysalu Ale to dopiero za conajmniej 2 miesiące Powiem wam nawet, że po tej wizycie jestem pozytywnie nastawiona i zadowolona z siebie bo pani dermatolog pochwaliła mnie za dyscypline Mam nadzieje, że taki stan utrzyma się dłużej i wam też życzę powodzenia
Pozdrawiam cieplutko, bo mrozy idą