Mieszkanie po ślubie...z teściami?? - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-14, 20:53   #421
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Na pewno wypali, to kwestia chęci i determinacji. Najgorzej to z góry założyć "nie mam żadnych opcji, albo mieszkanie z teściami albo wegetacja na wynajmie u kogoś wrednego". Zawsze jest jakieś wyjscie. Choć wspólne mieszkanie też się pewnie czasem sprawdza, nie mówię że nigdy.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 21:46   #422
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Mówię z doświadczenia



Chyba go teraz usprawiedliwiasz, jak dla mnie facet, który się nie chce wyprowadzić z domu, bo jest gotowy dach nad głową i tak jest łatwiej, już ma status maminsynka. Jesteście razem 7 lat i WYDAJE CI SIĘ, że jesteś ważniejsza niż jego matka? Coś jest tutaj nie tak i to ostro, bo ja jestem ze swoim facetem 3 lata i jestem od bardzo dawna pewna w 100%, że mimo że kocha matkę, to jestem dla niego najważniejsza na świecie. To, że tak się pyta o zdanie, to też jest dziwne, w końcu to dorosły mężczyzna, co innego w ważnych sprawach zdać się na radę bardziej doświadczonej osoby. To nie jest fajne, że facet ma problemy z podjęciem samodzielnych decyzji. A jak ma do Ciebie mówić przy matce jak nie ładnie, Ty cholero?



Na papierze dom syna? Bo jak nie to mogą sobie Ciebie wywalić na zbity pysk kiedy będą mieli ochotę. Co do tego, że sobie tą górę urządzisz jak chcesz, jak wtopisz kupę kasy w mieszkanie teściów, potem z nimi się pokłócisz lub rozwiedziesz z ich synem (nie życzę tego) i tylko kasę wtopisz.
no uważam że jestem najważniejsza bo okazuje mi to w każdy sposób ale matkę też bardzo kocha i też to widać, z tym domem to jest tak że on nie ma gotowy dach nad głową tylko ten dom jest budowany i jeszcze nikt w nim mieszkał tylko teraz wszyscy będą po naszym ślubie, więc nie jest tak że mój nie chce się wyprowadzać z domu bo jeszcze się nie wprowadził, sam również remontuje ten dom i ze swoich pieniędzy robi górę, składał się z rodzicami na piec i inne rzeczy, rozmawiałam z moim powiedział że po ślubie rodzice mają mu ten dom przepisać na mnie i na jego tzn częśc domu

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
No to najpierw sie dowiedz, na jakich zasadach ma działaś to wasze wspólne mieszkanie, a potem ewentualnie pisz 'moje' piętro i że będziesz sobie mogła urządzać jak chcesz. Bo na razie to tylko twoje gdybanie i wyobrażenia, a rzeczywistość może okazać się inna.
to że będę urządzać górę wg siebie to jest pewne i rodzice o tym jego wiedzą i też uważają to za oczywistość

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Cytat:
Napisane przez ewelinka16169 Pokaż wiadomość
a ja nie rozumiem tych bulwersacji odnośnie mieszkania z rodzicami po ślubie. My będziemy mieszkać z rodzicami. Dogadadujemy się z nimi dobrze, będziemy mieć dla siebie góre, oni na dole. Wyremontujemy sobie po swojemu i nie uwazam zeby mi było gorzej niż w mieszkaniu wynajętym. Moim skromnym zdaniem przeciętnego Polaka nie stać na wynajmem mieszkania i jednocześnie odkładanie na własne lokum a w naszym przypadku kredyt nie wchodzi w grę gdyż chcemy mieć stabilizacje i pewności że któregoś pięknego dnia nie zostaniemy z ręką w nocniku (różnie bywa i w dzisiejszych czasach raczej nie mozna byc pewnym na 100% ze się ma stałą prace). Wszystko zalezy od podejście rodziców. Ja się z moimi świetnie dogaduje i wierze ze będzie dobrze. Zresztą co tu ukrywać z rodzicami jest łatwiej. Mama zostanie z dzieckiem, dom nie jest tylko na utrzymaniu jednej osoby. Czy warto się pchać w super niezależność i kredyt na 30 lat???)) cóż każdy żyje jak uważa...
no o to mi chodziło właśnie
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 22:18   #423
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Myślę, że warto dać szansę mieszkaniu z teściami, zwłaszcza gdy macie dużo miejsca, oddzielną górę, itp.
Wg mnie to mieszkanie z teściami jest bardzo demonizowane.
Mieszkając z teściami nie jesteście już dwoje lecz CZWORO, nie licząc ewentualnych dzieci.
To oznacza, że teściowie są elementem Waszego życia i już zawsze, dopóki żyją, będą się wtrącać we wszystko i być częścią Waszej codzienności.
Dziś jest dobrze, jutro może być inaczej. Teściowie wiecznie nie będą mieć po 50 lat.... nadejdą czasy gdy będą starzy, zgryźliwi i pewnego dnia mogą sprawiać problemy na każdym podłożu.

Mieszkanie z teściami to jak chwytanie się brzytwy przez tonącego, moja mama zawsze powtarzała "NIGDY nie mieszkaj z teściami" i uważam że ma rację chocby byli złotymi ludźmi, choćby długo zachowali trzeźwość umysłu i "ładnie" się starzeli, to jednak warto mieszkać tylko ze swoim mężem i dziećmi tak jest lepiej, po prostu.
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 09:34   #424
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

no i co z tego ze dom przepisza? jak sie poklocicie z nimi, albo sie rozwiedziesz to co ci da posiadanie czesci domu? same problemy.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 10:18   #425
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
No i kupie mieszkanie. Przez kolejne 5 lat dozbieram 120 tys, sprzedam to mieszkanie i wybuduje dom. Nie bede do usranej smierci siedziec na stancji czy u rodziny. A i kredyt mnie nie zabije. W tych czasach trzeba sie tez liczyc, ze jak komus powinie sie noga czy straci prace (o co baaardzo latwo teraz), to lecimy na bruk, albo do rodzicow. Kolko sie zamyka, bo z jednej pensji sie nie da.
Dziwne rzeczy opowiadasz

Po pierwsze, szukałam niedawno pracy. Nie spotkałam się z kandydowaniem 700-set osób na jedno miejsce. Nie wiem, skąd te dane? Jasne, czasem niektóre firmy, które dopuszczają się częstych rotacji, ogłaszają jedno stanowisko przez bardzo długi czas. To dlatego przy przycisku "aplikuj" mogą pojawić się dziwne cyfry.

Praca jest: od fabryk po markety, biura i korporacje. Tyle, że trzeba trochę poszukać i uzbroić się w cierpliwość.


Jeśli chodzi o odkładanie 2 tys. miesięcznie i inne Twoje inwestycyjne pomysły, to ja nie widzę w tym sensu. 2 tysiące to dużo pieniędzy. 2 tysiące w mojej okolicy to kwota, która pozwala na:
- spłatę raty kredytu 3-pokojowego mieszkania na zwyczajnym blokowisku (ok. 800,00 zł),
- opłacenie wszystkich rachunków (800,00 zł),
- koszty jedzenia lub benzyny na dojazd do pracy (400,00 zł).

Mnie w domu nauczono, że pieniądze nie mogą leżeć. Trzeba nimi obracać, inwestować. Gdybym była w stanie miesięcznie odłożyć 2 tysiące, to pewnie wzięłabym kredyt na mieszkanie, które wynajęłabym komuś. Pieniądze byłyby dobrze ulokowane, a kredyt spłacałby się sam.

Naprawdę, nie czaję istoty odkładania miesięcznie takiej kasy. No, chyba że na wycieczkę na Malediwy



A co do mieszkania z rodzicami to przynam, że jeśli rodzina byłaby w porządku, to ja pewnie byłabym w stanie z nimi mieszkać. W kupie zawsze raźniej i taniej. Poza tym w przypadku posiadania dzieciaków, dziadkowie są bezcenni.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Letniskowy? 240 tys to malo? To ja nie wiem jaki Ty dom chcesz miec...
Mi tam tyle w zupelnosci wystarczy.
Za 240 tys. to sobie postawisz drewniany domek.
Normalny, niewielki dom to koszt minimum 400 tys. zł. Ktoś tu już o tym wspominał.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 10:53   #426
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Na pewno wypali, to kwestia chęci i determinacji. Najgorzej to z góry założyć "nie mam żadnych opcji, albo mieszkanie z teściami albo wegetacja na wynajmie u kogoś wrednego". Zawsze jest jakieś wyjscie. Choć wspólne mieszkanie też się pewnie czasem sprawdza, nie mówię że nigdy.
No jasne, aczkolwiek mam taki zawód w którym znajdę zawód w Polsce, ( na wyjazd za granicę bym musiała ostro się douczyć specjalistycznego języka i języka w ogóle) a chciałabym sobie nabijać już doświadczenie. Nie mam takiej awersji do wynajmu, więc mogłabym na wynajętym poczekać do stałej umowy i wziąć później kredyt.

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
no uważam że jestem najważniejsza bo okazuje mi to w każdy sposób ale matkę też bardzo kocha i też to widać, z tym domem to jest tak że on nie ma gotowy dach nad głową tylko ten dom jest budowany i jeszcze nikt w nim mieszkał tylko teraz wszyscy będą po naszym ślubie, więc nie jest tak że mój nie chce się wyprowadzać z domu bo jeszcze się nie wprowadził, sam również remontuje ten dom i ze swoich pieniędzy robi górę, składał się z rodzicami na piec i inne rzeczy, rozmawiałam z moim powiedział że po ślubie rodzice mają mu ten dom przepisać na mnie i na jego tzn częśc domu

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



to że będę urządzać górę wg siebie to jest pewne i rodzice o tym jego wiedzą i też uważają to za oczywistość

No skoro uważasz, że będzie okej, to próbuj w ten sposób układać życie. Moim zdaniem jest to nierozsądne, ale może akurat należysz do osób, którym wspólne mieszkanie nie przeszkadza.
Na Twoim miejscu bym się już do nich wprowadziła do starego mieszkania jeśli mają na to warunki, żeby nie było tak, że wyremontujesz u nich całą górę i się okaże, że jednak się przeliczyłaś i jest Ci z nimi niedobrze.

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość


Za 240 tys. to sobie postawisz drewniany domek.
Normalny, niewielki dom to koszt minimum 400 tys. zł. Ktoś tu już o tym wspominał.
No bez przesady. Jeśli liczysz do tego koszt działki, to zależy przecież gdzie się ktoś buduje.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 11:00   #427
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Znam kilka rodzin, które mieszkają razem i sobie to chwalą. Niemniej te wszystkie rodziny łączy kilka wspólnych rzeczy:
  1. krewni się lubią, nikt nikomu żadnych chamskich numerów nie robi;
  2. dom jest jeden ale podzielony, np. młodzi mają górę, a rodzice dół;
  3. de facto każda rodzina ma osobne mieszkanie, bo i góra i dół domu są samodzielne, mają osobne pokoje, osobne kuchnie i osobne łazienki. Liczniki często też są osobne;

I tak, w takiej sytuacji zwykle się udaje. Ale jak jest mała przestrzeń, do tego cała wspólna i najlepiej jeszcze opłacana i finansowana przez rodziców... To chyba nie może się to dobrze skończyć.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-15, 11:03   #428
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Jeszcze jeden aspekt inwestowania finansow we wspólny dom z teściami. OK, macie mieszkanie, ale drastycznie ogranicza to Wasza mobilność. Praktycznie nie macie niczego, aktywa, ktore można sprzedać (dopóki zyją rodzice a nie podejrzewam by ktokolwiek czyhał na ich zejście). Z wynajmem tez pewnie ciezko. Ktoś może powiedzieć - a ja jestem pewnien/pewna że nigdy nie zechce się przeprowadzic. OK, ale prawda jest taka że w zyciu roznie sie zdarza, a czy warto na poczatku drogi zyciowej juz tak sie przywiazywac jak kiedys chlop do pola?
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 11:30   #429
_Gienia
Raczkowanie
 
Avatar _Gienia
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 75
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Nie przesadzajcie, że wspólne mieszkanie to taki horror, trzeba tylko odpowiednio się zorganizować i współpracować. Ja wolę mieć większy wkład własny i kupić mieszkanie za gotówkę niż pakować pieniądze na odsetki bankowi. A odkładane pieniądze nie leżą w skarpecie tylko na lokatach i powolutku procentują.
_Gienia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 13:48   #430
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez findsomething Pokaż wiadomość
Mieszkając z teściami nie jesteście już dwoje lecz CZWORO, nie licząc ewentualnych dzieci.
To oznacza, że teściowie są elementem Waszego życia i już zawsze, dopóki żyją, będą się wtrącać we wszystko i być częścią Waszej codzienności.
Dziś jest dobrze, jutro może być inaczej. Teściowie wiecznie nie będą mieć po 50 lat.... nadejdą czasy gdy będą starzy, zgryźliwi i pewnego dnia mogą sprawiać problemy na każdym podłożu.
A tego nie wiesz, naprawdę.
Są teściowie, którzy się nie wtrącają.

No ta... jak najdalej od starych ludzi i oby nie chcieli, żeby im pomagać
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 14:03   #431
livvia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Moja kochana !
Chociażby "przyszli" teście traktowali Cię, jak królową i byli cudowni a przyszły małżonek zapewniał że u jego rodziców będzie Ci błogo i jak w raju... Uciekaj i nie myśl nawet żeby tam mieszkać !
Ja po raz drugi mieszkam u teściów ale obecnie jestem już odporna i wiem jak podchodzić do męża- maminsynka i mam też przyjaciół.
Pamiętaj kilka rzeczy:
1. Różnica pokoleń - "mamusia zrobi za Ciebie bo lepiej się na tym zna..." - przykład gotowania czy kąpieli dziecka - a potem nie masz już nic do gadania, to samo będzie odnośnie zabrania twojego dzieciątka na wakacje z dziadkami - nie zapytają nawet!
2. Mąż cudowny będzie do pierwszego spięcia między tobą a teściową potem weźmie jej stronę bo to matka!
3. CIASNE ALE WŁASNE! - Miejcie nawet wynajęte mieszkanie , bo czeka was jeszcze docieranie się przez pewien czas
JEŚLI CHCESZ BYĆ WOLNĄ KOBIETĄ - pod każdym względem! - to mieszkajcie OSOBNO A NIE U RODZICÓW TWOICH CZY JEGO!
Powodzenia Livvia
livvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-15, 16:50   #432
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Za 240 tys. to sobie postawisz drewniany domek.
Normalny, niewielki dom to koszt minimum 400 tys. zł. Ktoś tu już o tym wspominał.
Na forum "Muratora" jest wątek o domach za 200 tyś i 300 tyś.
Za 200 tyś - murowany domek parterowy o pow. ok 80-100 m2 o niskim standarcie wykończenia (typu panele zamiast parkietu). W tym dużo własnego wkładu robocizny.

Czyli się da.

Ale trzeba doliczyć koszt działki i ewentualnie doprowadzenia mediów.
Działki w okolicy większych miast to ok 100 tyś wzwyż. Działka na wsi już od 20 tyś (z wadą, np. słupem energetycznym, narożna, bez mediów).

W Poznaniu szeregowiec 130 m2 w stanie deweloperskim z garażem dwustanowiskowym - 399 tyś.
Mieszkanie z garażem we wsi podpoznańskiej (taki minaturowy blok z czterema mieszkaniami) - 280 tyś.
Domek w wysokim standarcie (z elewacją z cegły klinkierowej), w stylu angielskim na działce 700m2 + gratis Nissan Micra w modej podpoznańskiej wsi - 780 tyś.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 17:00   #433
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Elfir

często w podmiejskich miejscowościach ceny domów czy mieszkań są wyższe niż w mieście. U mnie pod Poznaniem mieszkanie na nowo budowanym osiedlu w bloku kosztuje od 4500zł wzwyż
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 17:04   #434
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ceny podałam orientacyjnie, bo akurat mam na stole gazetkę z ogłoszeniami deweloperów.
Ale skoro deweloper może zbudować za 400 tys i na tym zarobić, to znaczy, że mozna samemu zbudować taniej
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 17:07   #435
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Elfir

można zbudować taniej, owszem, tylko, że często kosztem tak jak napisałaś zamiast np. parkietu- panele, tanie materiały. Ale wydaje mi się, że jeśli ktoś chce koniecznie budować i zależy na czasie to takie rozwiązanie to alternatywa do drogich mieszkań czy domów. W późniejszym czasie przy możliwościach finansowych można udoskonalać wszystko
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 19:36   #436
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Znam kilka rodzin, które mieszkają razem i sobie to chwalą. Niemniej te wszystkie rodziny łączy kilka wspólnych rzeczy:[LIST=1][*]krewni się lubią, nikt nikomu żadnych chamskich numerów nie robi;[*]dom jest jeden ale podzielony, np. młodzi mają górę, a rodzice dół;[*]de facto każda rodzina ma osobne mieszkanie, bo i góra i dół domu są samodzielne, mają osobne pokoje, osobne kuchnie i osobne łazienki. Liczniki często też są osobne;
no właśnie tak będę mieć wydaje mi się że wtrącania nie będzie bo każdy będzie na swojej części

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu bym się już do nich wprowadziła do starego mieszkania jeśli mają na to warunki, żeby nie było tak, że wyremontujesz u nich całą górę i się okaże, że jednak się przeliczyłaś i jest Ci z nimi niedobrze.
nie mogę bo mają 2 pokoje z kuchnią w bloku i jeszcze jego siostra tam mieszka,no i raczej nie chcę mieszkać z facetem przed ślubem

Przyzwyczaiłam się również do tego miejsca gdzie będę mieszkać bo często tam przebywam, do tego domu i do okolicy
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 19:53   #437
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Czyli wychodzisz za mąż ciemno, nie wiedząc czy facet nadaje się do wspólnego życia?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 20:24   #438
_Gienia
Raczkowanie
 
Avatar _Gienia
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 75
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ja uważam, że jeśli to rodzice wyjdą z inicjatywą wspólnego mieszkania, dając tym samym możliwość odłożenia większej ilości pieniędzy to tylko chwała im za to, jeśli ktoś potrafi to uszanować i faktycznie oszczędzać ile się da to naprawdę to wszystko zaprocentuje. Trzeba tylko wcześniej ustalić zasady, współpracować i mieć dobre chęci. Dla mnie dorosłość oznacza pracę i oszczędność. Kredyt jest dla osób odważnych, nie mających wystarczających środków, czy ludzi mieszkających w wielkich miastach, gdzie ceny mieszkań są astronomiczne, dlatego należy im się szacunek, ale dziwi mnie ich zajadłość do osób mieszkających chwilowo z rodzicami po ślubie, próbach wywyższania się i pokazywania usilnie swojej samodzielności, dojrzałości, która przecież nie objawia się tylko spłacaniem rachunków - a podejściem do życia, oszczędnością, jakimś życiowym planem, a to że ktoś potrzebuje więcej czasu na podjęcie takiej decyzji nie oznacza, że jest głupkiem, nieudacznikiem, leniem.

Natomiast jeśli ktoś ma dom z oddzielnymi mieszkaniami to chyba największy luksus jaki może być. Poza tym można doglądać starzejących się rodziców, czy teściów, możecie myśleć o mnie co chcecie, ale mam fantastycznych rodziców i teściów, także nie wyobrażam sobie nie zająć się nimi w podeszłym wieku, więc jakbym miała taką możliwość czy z jednej, czy drugiej strony nie wahałabym się ani chwili. Ale to też zależy od ludzi, czy jest się otwartym i elastycznym, czy butnym bądź samotnikiem.
_Gienia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 20:57   #439
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Czyli wychodzisz za mąż ciemno, nie wiedząc czy facet nadaje się do wspólnego życia?
znam już mojego faceta 7 lat, znam wszystkie jego przyzwyczajenia, nawyki, spędzaliśmy wspólnie wakacje, również w tym domu co jest remont też zostawałam z nim na kilkodniowe pobyty.Nie chcę mieszkać przede wszystkim przed ślubem bo nie ma na to warunków a i tak bym nie chciała bo jakoś wolę mieszkać już tak całkiem jako mąż i żona. Inna kwestia to jest taka że mieszkając z nim teraz musiałby mnie utrzymywać bo ja nie pracuje tylko studiuje więc tez głupio żeby mnie utrzymywał bo jeszcze nie jestem jego żoną

Edytowane przez was ukochany baczek
Czas edycji: 2012-07-15 o 21:03
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-15, 21:11   #440
orangemisia
Zadomowienie
 
Avatar orangemisia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Może ja też tutaj wtrącę swoje trzy grosze
Myślę,że dużo rzeczy zostało już tutaj powiedziane.
Na pewno zgodzę się z tym, że mieszkanie z rodzicami może się udać. Wszystko zależy od danych osób. Np. Moja kuzynka mieszka ze swoimi rodzicami(ona z mężem i dzieckiem na górze, rodzice na dole) i jak najbardziej sobie chwali. Oczywiście nie można powiedzieć,że jest super,super fajnie bo zawsze się jakieś zgrzyty zdarzą. Jednak, no da się.
Sama osobiście nie chciałabym mieszkać razem z moimi rodzicami lub teściami. Kocham ich wszystkich. Nie mam z nimi zatargów itp. Jednak z żadnym z nich nie wytrzymałabym zbyt długo

Ja i mój TŻ mieszkamy z moim wujkiem w jednym domu. On na dole,my na górze. Zrobiliśmy remont. Dorobiliśmy kuchnię bo jej nie było. I muszę powiedzieć,że żyje nam się naprawdę dobrze. Z tym,że nie jestem jakoś mocno emocjonalnie związana z wujkiem. Nie ma mowy o wtrącaniu się w swoje sprawy. Każdy żyje osobno. Z rachunkami też się dogadaliśmy. Dom jej przepisany na wujka i moją mamę. Więc w przyszłości też na mnie.

Jednego czego nie rozumiem w waszych wypowiedziach to to,że z góry zakładacie iż związki osób chcących zamieszkać z rodzicami się rozpadną. Ja nigdy nie pomyślałam w ten sposób zaczynając mieszkać z moim TŻ.
A i zapomniałam napisać,że przez pewnie okres czasu mieszkaliśmy z moimi rodzicami w mieszkaniu. Oni jeden pokój,my drugi.


Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
no właśnie tak będę mieć wydaje mi się że wtrącania nie będzie bo każdy będzie na swojej części

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------



nie mogę bo mają 2 pokoje z kuchnią w bloku i jeszcze jego siostra tam mieszka,no i raczej nie chcę mieszkać z facetem przed ślubem

Przyzwyczaiłam się również do tego miejsca gdzie będę mieszkać bo często tam przebywam, do tego domu i do okolicy
Czy ty chcesz powiedzieć,że nie mieszkałaś jeszcze ze swoim TŻem? I dopiero po ślubie chcecie razem zamieszkać?
Jeśli tak to sobie tego nie wyobrażam. Mieszkanie osobno,a mieszkanie razem to moim zdanie dwie różne rzeczy.
__________________
Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi.



orangemisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 21:27   #441
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez orangemisia Pokaż wiadomość


Czy ty chcesz powiedzieć,że nie mieszkałaś jeszcze ze swoim TŻem? I dopiero po ślubie chcecie razem zamieszkać?
Jeśli tak to sobie tego nie wyobrażam. Mieszkanie osobno,a mieszkanie razem to moim zdanie dwie różne rzeczy.

no tak żeby mieszkać dzień w dzień i noc w noc to nie ale tak jak pisałam wyżej znamy się bardzo długo i spędzamy mnóstwo czasu ze sobą, wakacje, czas remontu i zostaje nie raz u niego z tydzień ale nie tak że ciągle

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

moje mieszkanie z nim sprowadza się do tego że np jestem z nim 2 dni potem u siebie, jestem u niego tydzien potem u siebie za jakiś czas jestem u niego z 4 dni i to tak wygląda więc mam pojęcie jakie będzie z nim życie po ślubie, chodziło mi że nie chce mieszkać całkiem z powodów napisanych wyżej.
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 21:39   #442
orangemisia
Zadomowienie
 
Avatar orangemisia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
no tak żeby mieszkać dzień w dzień i noc w noc to nie ale tak jak pisałam wyżej znamy się bardzo długo i spędzamy mnóstwo czasu ze sobą, wakacje, czas remontu i zostaje nie raz u niego z tydzień ale nie tak że ciągle

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

moje mieszkanie z nim sprowadza się do tego że np jestem z nim 2 dni potem u siebie, jestem u niego tydzien potem u siebie za jakiś czas jestem u niego z 4 dni i to tak wygląda więc mam pojęcie jakie będzie z nim życie po ślubie, chodziło mi że nie chce mieszkać całkiem z powodów napisanych wyżej.
Aha. Rozumiem. Po prostu myślałam,że w ogóle z nim nie mieszkałaś. A wiem z własnego doświadczenia,że mieszkanie razem jest ważne by dobrze się poznać.
Chociaż i tak uważam,że te kilka dni kontra mieszkanie na stałe jednak się różnią.
Nie wiesz czy po pewnym(dłuższym) czasie się "nie zagryziecie" Ja do tej pory mam takie okresy,że samo przebywanie w jednym pomieszczeniu z tżtem mnie drażni.
A teraz gdy pracuje w delegacjach i przyjeźdza tylko na weekendy. Wkurza mnie jego bałaganiarstwo.
__________________
Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi.



orangemisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 10:13   #443
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez orangemisia Pokaż wiadomość
Aha. Rozumiem. Po prostu myślałam,że w ogóle z nim nie mieszkałaś. A wiem z własnego doświadczenia,że mieszkanie razem jest ważne by dobrze się poznać.
Chociaż i tak uważam,że te kilka dni kontra mieszkanie na stałe jednak się różnią.
Nie wiesz czy po pewnym(dłuższym) czasie się "nie zagryziecie" Ja do tej pory mam takie okresy,że samo przebywanie w jednym pomieszczeniu z tżtem mnie drażni.
A teraz gdy pracuje w delegacjach i przyjeźdza tylko na weekendy. Wkurza mnie jego bałaganiarstwo.
my się już tyle razy zagryzaliśmy i kłóciliśmy żebym tego nawet nie zliczyła obydwoje jesteśmy nerwowi ale pomimo to i tak się bardzo kochamy i nie wyobrażamy życia bez siebie nasze kłótnie są częste ale chwilowe, za moment i tak się godzimy i już nie pamiętamy o co była kłótnia

no wiesz właśnie każdy ma swoje jakieś wady ale mama zawsze mi powtarza że najważniejszy jest wspólny kompromis
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 12:38   #444
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
my się już tyle razy zagryzaliśmy i kłóciliśmy żebym tego nawet nie zliczyła obydwoje jesteśmy nerwowi ale pomimo to i tak się bardzo kochamy i nie wyobrażamy życia bez siebie nasze kłótnie są częste ale chwilowe, za moment i tak się godzimy i już nie pamiętamy o co była kłótnia

no wiesz właśnie każdy ma swoje jakieś wady ale mama zawsze mi powtarza że najważniejszy jest wspólny kompromis
To się przygotuj, że tych kłótni będzie dużo więcej niż jakbyście byli sami. Jeśli teraz mieszkasz z rodzicami to jest dla Ciebie na plus, ja mieszkałam przez jakiś czas sama, więc mieszkanie z "teściami" wychodzi mi teraz bokiem. Skoro i tak już podjęłaś decyzję, to poczytaj jakie mogą się zdarzyć sytuację i od początku wyznacz teściom z mężem granice.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 14:58   #445
Leece
Raczkowanie
 
Avatar Leece
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 190
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Nie zauważyłam, żeby w ktoś poruszył w tym wątku jedną ważną kwestię albo mi umknęło. Nie wyobrażam sobie przyszłości z facetem, który po zdaniu matury, a nawet wcześniej, nie marzy o własnym mieszkaniu, życiu na swój rachunek. W moim towarzystwie to jest normalne - każdy, kto ma możliwość, wyprowadza się od rodziców, nawet jak studiuje w tym samym mieście. Dodatkowo, chwyta się wszelkich sposobów, żeby nie polegać na nikim finansowo. I nawet gdyby moi rodzice mieli ogromny domek z wielkim ogródkiem, nie chciałabym z nimi mieszkać. Samodzielne mieszkanie jest naturalnym następnym krokiem. I chociaż mieszkanie z teściami to też zupełnie co innego niż pozostanie w domu rodzinnym, to gdyby mój facet rozważał taką możliwość, pewnie przestraszyłabym się, że nie dojrzał jeszcze albo jest mamisynkiem.
__________________
Pain makes you stronger.
Tears make you braver.
Heartache makes you wiser.
And vodka makes you not remember any of that crap.
Leece jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 20:05   #446
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
To się przygotuj, że tych kłótni będzie dużo więcej niż jakbyście byli sami. Jeśli teraz mieszkasz z rodzicami to jest dla Ciebie na plus, ja mieszkałam przez jakiś czas sama, więc mieszkanie z "teściami" wychodzi mi teraz bokiem. Skoro i tak już podjęłaś decyzję, to poczytaj jakie mogą się zdarzyć sytuację i od początku wyznacz teściom z mężem granice.
tak mieszkam z rodzicami jeszcze. Rozmawiałam już z facetem moim, powiedziałam mu jasno czego oczekuje i jakie są granice, on oczywiście uważa tak samo jak ja

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam, żeby w ktoś poruszył w tym wątku jedną ważną kwestię albo mi umknęło. Nie wyobrażam sobie przyszłości z facetem, który po zdaniu matury, a nawet wcześniej, nie marzy o własnym mieszkaniu, życiu na swój rachunek. W moim towarzystwie to jest normalne - każdy, kto ma możliwość, wyprowadza się od rodziców, nawet jak studiuje w tym samym mieście. Dodatkowo, chwyta się wszelkich sposobów, żeby nie polegać na nikim finansowo. I nawet gdyby moi rodzice mieli ogromny domek z wielkim ogródkiem, nie chciałabym z nimi mieszkać. Samodzielne mieszkanie jest naturalnym następnym krokiem. I chociaż mieszkanie z teściami to też zupełnie co innego niż pozostanie w domu rodzinnym, to gdyby mój facet rozważał taką możliwość, pewnie przestraszyłabym się, że nie dojrzał jeszcze albo jest mamisynkiem.
Życie w obecnych czasach jest trudne i bardzo kosztowne według mnie to że będę mieć dom, dobre warunki oraz stabilizację i realne myślenie o potomstwie to jest wielkie szczęście i nie uważam to za "maminsynkowanie" czy niedojrzałość bo mój facet bardzo dużo włożył w ten dom i myśli przyszłościowo, robi co może żeby się nam żyło jak najlepiej. Niedojrzałość u faceta mg mnie rozpatrywałabym w innych kategoriach

Edytowane przez was ukochany baczek
Czas edycji: 2012-07-16 o 20:21
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 20:34   #447
bridget0505
Raczkowanie
 
Avatar bridget0505
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 376
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Hmm... ja nie wiedzę problemu mieszkania z teściami.
Gdy z chlopakiem weźniemy ślub raczej nie będzie nas stać na mieszkania,a moim zdaniem wydawanie kasy na wynajmowanie jakiejś kawalerki jest bez sensu. Chyba lepiej pomieszkać trochę z rodzicami...jest większa szansa na uzbieranie pieniędzy na swój kąt
__________________
Jak można stać się motylem? Musisz tak bardzo chcieć latać, że jesteś gotów porzucić bycie gąsienicą.
bridget0505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 21:07   #448
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

nie ma żadnej reguły, może być dobrze, może być beznadziejnie, jak Ci to wspólne pomieszkiwanie zacznie naprawdę wychodzić bokiem to się wyprowadzicie i tyle. Z góry się nie nastawiaj na ''nie'', bo kazda sroczka swój ogonek chwali, niektórzy wolą chleb z dżemem i 30 lat spłacania bloków a inni świadomość, że pod setką czy dwiema metrów, którą zajmują, urzęduje teściu i cała willa do dyspozycji aż nie jest ale spora jej część, ogród i większe poczucie bezpieczeństwa, na przykład. Teściów/rodziców za bardzo nie można między sobą porównywać tak jak mężów, żony. Gdy jakaś Twoja koleżanka na przykład ma męża lenia i pijaczka to Ty chyba tak mieć nie musisz. ;-)

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2012-07-16 o 21:09
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 21:19   #449
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Poniekąd zgadzam się z Leece, wg. mnie byłoby to dziwne, gdyby facet nie chciał się wyprowadzić z domu i uważam, że każdy powinien trochę pomieszkać bez rodziców, choćby przez krótki czas, np. rok na Erazmusie czy innej wymianie. Tak żeby rodzice mieli szanse odciąć pępowinę.Widzę to po znajomych, którzy nie mieszkali z rodzicami i wrócili, od razu mają inne kontakty. Rodzice muszą wiedzieć, że bez nich też sobie ich dziecko da świetnie radę.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 21:49   #450
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

wydaje mi się że co innego mieszkanie z teściami razem na jednym piętrze, wszystko wspólne kuchnia, łazienka to czułabym się skrępowana ale my będziemy mieć wszystko osobno i można by uznać że teściowie będą sąsiadami także w sumie widzę to optymistycznie, życie pokaże
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.