Lakiery hybrydowe cz.3

[kadyrka]

No weź Roses,nudziak nieeeeee! Zobacz jaka pogoda. Weź to ożyw i jakiś oczoj..ny sobie zrób!
A to już wiesz że będzie Córunia?

Ja chyba wypróbuję metodę rozbielania koloru,którą któraś z Was ostatnio wstawiła do galerii. Nie wiem tylko na który kolor się zdecyduję. Myślałam nad intensywnym semilakowym pinkiem.

[mala_czarna_21]

Rose ja mam nudziaka z dodatkiem Pink Gold, wcześniej miałam Classic Wine więc teraz miła jasna odmiana

a z tym dzieckiem to mnie nie strasz przedwczoraj mani robiłam

[akasza221]

Napisane przez RosesAreRed

Bez paniki. Robilam prawie 2 lata zanim dopadl mnie taki final. To nie tak ze zrobisz raz i juz
Swoja droga, ciekawe czy cora urodzi mi sie z pomalowanymi pazurami

Nie mam zielonego pojecia jakie mani sobie zrobic. Totalny brak weny. Nudziak? Pomocy!!!

A ja bym poszła w nudziaka :P
Na dniach będę zmieniać Classic Wine na Frappe, Berry Nude i chyba pink gold do tego

[RosesAreRed]

Cora na bank, toz ja za 3 miesiace rodze

Mam ochote na Perfect Milk NN, MM Malibu moze nie koniecznie

Tym bardziej, ze skrocilam pazury i sa na rowno z opuszkami.

[Hosenka*]

Napisane przez czuszka82

ale... czy przecierałaś bazę czy od razu kładłas kolor?

Przecierała i to jak widać bardzo skutecznie

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez czuszka82

a ile masz obecnie? 1? to rób. Będziesz +500 miesięcznie do przodu (akurat na hybrydki)

O patrz!! No to jest argument

[kadyrka]

No to jak Córunia,to jak nic z pomalowanymi paznokciami się urodzi. Córunie są fajne-te wszystkie kokardki,spineczki,falban ki....ale i synkowie też są cudni. Wiem,bo mam obydwie "pcie" .

A co do kolorów,to z ciężarnymi się nie dyskutuje.

[Hosenka*]

Napisane przez Hosenka*

Przecierała i to jak widać bardzo skutecznie

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------


O patrz!! No to jest argument

Żeby offa nie było, nałożyłam wczoraj tanie Silcare nr 361 - kolor cudo, taki a'la mardi gras, ale bardziej fioletowy i nie zmieniający się w buraka w ciepłym oświetleniu. No super by był, ale kiszkowato się nakłada - ściąga się tak do środka płytki, odchodzi od skórek i z końcówki. Masakra jakaś. Dopiero trzecia warstwa bardziej się trzymała. Bawiłam się z mani blisko godzinę, bo jeszcze zaraz przed włożeniem do lampy szybko poprawiałam końcówki i skórki

Mam jeszcze miętowy kolor i aż się boję.

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez kadyrka

No to jak Córunia,to jak nic z pomalowanymi paznokciami się urodzi. Córunie są fajne-te wszystkie kokardki,spineczki,falban ki....ale i synkowie też są cudni. Wiem,bo mam obydwie "pcie" .

A co do kolorów,to z ciężarnymi się nie dyskutuje.

Ja mam syna (27 grudnia skończył 2 lata) a całe życie byłam święcie przekonana, że będę miała córkę I teraz nie wyobrażam sobie mieć córki jakoś tak nie wiem Zawsze marzyłam o tych spinkach i gumkach, ale teraz oddycham z ulgą, że nie muszę tego szukać po całym mieszkaniu

[RosesAreRed]

Hahaha widze ze spodobal wam sie temat

Alez ja mam dzis lenia przez ta pogode. Nawet do zrobienia mani nie moge sie zebrac.

[czuszka82]

Hosenka moja córka (3,5 roku) gubi spinki i ja naprawde nie wiem co się z nimi dzieje. Czy ona je gdzieś kitra czy co. Zniknęło juz chyba ze 20. A co do gumek to została obcieta na boba bo zdzierała je z głowy i jeszcze do tego kręciła loka jak piła "picioka sioka" (czyli epyl dżjus pliz-tak mi mówi- rozwodniony z h2o).
Oczywiście jak widzi mój kufer to zaraz go atakuje- wybiera szczoteczkę, bloczek, wacik bezpyłowy i oliwkę i namiętnie coś tam modzi

[Hosenka*]

Napisane przez czuszka82

Hosenka moja córka (3,5 roku) gubi spinki i ja naprawde nie wiem co się z nimi dzieje. Czy ona je gdzieś kitra czy co. Zniknęło juz chyba ze 20. A co do gumek to została obcieta na boba bo zdzierała je z głowy i jeszcze do tego kręciła loka jak piła "picioka sioka" (czyli epyl dżjus pliz-tak mi mówi- rozwodniony z h2o).
Oczywiście jak widzi mój kufer to zaraz go atakuje- wybiera szczoteczkę, bloczek, wacik bezpyłowy i oliwkę i namiętnie coś tam modzi

Mój wczoraj piłował sobie paznokcie jak zobaczył, że ja to też robię, uwielbia zabawę pędzlami, zepsuł mi 2 szminki, oczywiście te, które najbardziej lubiłam. Po tym incydencie musiałam przeprowadzić kosmetyki z szuflady toaletki do wysokiej szafki.

Dzieciaki są cudowne i kochane, ale jednak niech od kosmetyków i akcesoriów trzymają się z daleka

[Copykat]

Napisane przez czuszka82

Hosenka moja córka (3,5 roku) gubi spinki i ja naprawde nie wiem co się z nimi dzieje. Czy ona je gdzieś kitra czy co. Zniknęło juz chyba ze 20. A co do gumek to została obcieta na boba bo zdzierała je z głowy i jeszcze do tego kręciła loka jak piła "picioka sioka" (czyli epyl dżjus pliz-tak mi mówi- rozwodniony z h2o).
Oczywiście jak widzi mój kufer to zaraz go atakuje- wybiera szczoteczkę, bloczek, wacik bezpyłowy i oliwkę i namiętnie coś tam modzi

Mi gumki i spinki kradnie moja kotka ostatnio znalazłam część jak odsuwałam kanapę...

[aniaem84]

Hosenko ja kiedyś, na początku przygody skusiłam się na silcare- masakra. Widzę, że od ponad roku nic się nie zmieniło i dalej te lakiery uciekają

ps. dziewczyny spinki i gumki same się gubią ja kupuję ilości hurtowe. a z córką ostatnio przeglądałyśmy wszystkie akcesoria do włosów i znaleźć parę spinek to było wyzwanie- raczej tylko po 1 sztuce się udało

[Hosenka*]

Napisane przez aniaem84

Hosenko ja kiedyś, na początku przygody skusiłam się na silcare- masakra. Widzę, że od ponad roku nic się nie zmieniło i dalej te lakiery uciekają

ps. dziewczyny spinki i gumki same się gubią ja kupuję ilości hurtowe. a z córką ostatnio przeglądałyśmy wszystkie akcesoria do włosów i znaleźć parę spinek to było wyzwanie- raczej tylko po 1 sztuce się udało

Jeszcze mam nadzieję, że to ten fiolet jest taki "wyjątkowy"
Tak samo mi ucieka Opal Plum z Neonail (robi siię taka ramka z lakieru) a Paradise Flower jest bezproblemowy

[Copykat]

Mi też Silcare strasznie uciekał. W końcu wzięłam i wyrzuciłam.

[Hosenka*]

Napisane przez Copykat

Mi też Silcare strasznie uciekał. W końcu wzięłam i wyrzuciłam.

Równie tani Unique mi nie uciekał, tylko trudno sie usuwa

[Madzeska75]

Napisane przez RosesAreRed

Cora na bank, toz ja za 3 miesiace rodze

I nikt nie będzie nas ścigał 😉

Wysłane z mojego Note 4 &Tapatalk 📱

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez czuszka82

Hosenka moja córka (3,5 roku) gubi spinki i ja naprawde nie wiem co się z nimi dzieje. Czy ona je gdzieś kitra czy co. Zniknęło juz chyba ze 20. A co do gumek to została obcieta na boba bo zdzierała je z głowy i jeszcze do tego kręciła loka jak piła "picioka sioka" (czyli epyl dżjus pliz-tak mi mówi- rozwodniony z h2o).
Oczywiście jak widzi mój kufer to zaraz go atakuje- wybiera szczoteczkę, bloczek, wacik bezpyłowy i oliwkę i namiętnie coś tam modzi

Yyy czy to nie jest OT ?
😁😁😁😁😁

Wysłane z mojego Note 4 &Tapatalk 📱

[RosesAreRed]

Czuszka82 bedzie czuwala, gdy ja bede rodzila trzecia strazniczke
Nie OT bo w luzniejszej wersji LH cz.3 drobne rozmowy nie na temat, ale wokol paznokci, sa dozwolone

[kliwia]

roses, aaa gratulacje nie wiedziałam żeś w ciąży
na mani zrób sobie nudziaka ja mam teraz i dobrze mi z tym po osttanich 3 miesiacach ciemnych lakierow ulga na paznokciach ze hej
ale też nie wiem co będe robić za tydzień chyba zrobie coś pól na pół jakis łagodny z zfolia ala glass efect na małym i serdecznym

jęsli chodzi o dzieci - to moja [lat 5] wlasnie siedzi i koloruje paznokcie - wydrukowalam jej dziś na kartce, z 40 końcówek palców z paznokciem na stronie. Mozna kolorować dekorować przyklejać co się chce niestety muszę jej towrzyszyć - bo robimy to w kooperacji,
Ale i tak mi ciągle truje bym jej dała do malowania próbnik okrągły. a najchętniej to hybrydami by kolorowała

[RosesAreRed]

Mala manikiurzystka rosnie. Ja bym kupila zestaw wzornikow sloneczek na Ali, dala jej plakatowki czy inne farby i niech tworzy Zwykle lakiery to jednak kawal chemii, wiec lepiej dziecku nie dawac.

Nie zrobilam w koncu tego mani. Z lenistwa Mam gola plytke

[meggie94]

Gratuluje wszystkim zaciążonym i mamom w takim razie Jutro mam robić mani, mam nadzieję, że nic nie wyjdzie kurczę...
I myślę, aby jutro coś pokombinować z białym i takim cappucino... Hmm..

Masakra, mi zrobienie paznokci zajmuje MNÓSTWO czasu, bo jeszcze przedłużam, a że dopiero się uczę, więc jeszcze dłużej... Dodatkowo jeszcze nie zafundowałam sobie ledówki, więc dłużej ogólnie schodzi Mam nadzieję, że zanim dorobię się potomka, nauczę się robić szybciej, bo inaczej nic bym nie zdziałała..

[Gejszalicious]

Napisane przez kliwia

jęsli chodzi o dzieci - to moja [lat 5] wlasnie siedzi i koloruje paznokcie - wydrukowalam jej dziś na kartce, z 40 końcówek palców z paznokciem na stronie. Mozna kolorować dekorować przyklejać co się chce niestety muszę jej towrzyszyć - bo robimy to w kooperacji,
Ale i tak mi ciągle truje bym jej dała do malowania próbnik okrągły. a najchętniej to hybrydami by kolorowała

Moja 5-latka też by się non-stop paplala lakierami. Ostatnio malowała nimi płatki kosmetyczne a kiedyś kazała sobie zamówić w internecie wzorniki słoneczka i wyciągnęła na ten cel 10zl ze skarbonki

Napisane przez RosesAreRed

Mala manikiurzystka rosnie. Ja bym kupila zestaw wzornikow sloneczek na Ali, dala jej plakatowki czy inne farby i niech tworzy Zwykle lakiery to jednak kawal chemii, wiec lepiej dziecku nie dawac.

Nie zrobilam w koncu tego mani. Z lenistwa Mam gola plytke

Roses, za 5lat dowiesz się, że nie oszukasz małej stylistki farbami

[RosesAreRed]

Ok, wierze na slowo

[misisia86]

Dziewczyny mam pytanko to mój kciuk który uszkodziłam frezarką. Czy mogę położyć na niego EB? I normalnie malować? Czy czekać aż całkowicie odrośnie? Paznokieć rośnie więc chyba wszystko będzie z nim dobrze ale boję się kłaść hybrydę :-( maluję go zwykłym lakierem. W miejscu uszkodzenia jest miękki i bardzo cienki.

[Frutellka xD]

Napisane przez misisia86

Dziewczyny mam pytanko to mój kciuk który uszkodziłam frezarką. Czy mogę położyć na niego EB? I normalnie malować? Czy czekać aż całkowicie odrośnie? Paznokieć rośnie więc chyba wszystko będzie z nim dobrze ale boję się kłaść hybrydę :-( maluję go zwykłym lakierem. W miejscu uszkodzenia jest miękki i bardzo cienki.

Misia a boli Cię?

[misisia86]

Nic nie boli. Ból i krew była w dzień w który sobie to zrobiłam czyli jakieś 2 tygodnie temu. To uszkodzenie było praktycznie całkowicie pod skórką. Paznokieć ma taką krechę poziomą i tak już zostanie póki nie odrośnie całkowicie. Myślę czy nałożyć Eb? Utwardzilabym go bo im dalej będzie rósł, tym bardziej to giętkie uszkodzenie będzie się przesuwać. Boję się że pięknego dnia trzasnę w coś pazurem i mi pęknie w tym miejscu:-( Boję się też,, że wysmażę sobie go w lampie albo jakieś zapalenie dostanę. Nie wiem co robić :-[

[RosesAreRed]

Auc. Ja bym na niego nic nie kladla. Nadal jest zaczerwieniony. Wyraznie przepilowany. Poczekaj jeszcze z tydzien albo dwa. Jak sie stan pod pazurem zregeneruje, to bedziesz mogla go czyms wzmocnic. Teraz daj mu odpoczac.

[Frutellka xD]

Lepiej nic nie nakładaj, może się przerodzić w stan zapalny, nic mu się nie powinno stać, ale lepiej unikać kontaktu z chemią

[misisia86]

Chyba masz rację Rose.
Poczekam jeszcze i zobaczę za 2 tygodnie. Najwyżej skrócę pazury na maxa żeby o nic nie zaczepić i będę cierpliwie czekać aż odrośnie. Teraz jak idę ,,do ludzi'' :-P to zalepiam to miejsce plasterkiem.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Ok. Dzięki Frutellka tak właśnie zrobię

[Frutellka xD]

Szukając inspiracji znalazłam takie coś, chyba zrezygnuję z nowego mani i pochodzę jeszcze w tym co mam

[kliwia]

frutelka, cudowne futerko

ja sobie ukruszylam paznokcia i musialam spilowac paznokcia z hybryda troche, brrr nie wiem czy sobie w zwiazku z tym nie zrobie w niedziele nowego mani