Buciki ślubne

[pati0090]

Napisane przez gabriell1982

tak, tak jesteś tez na fb ? odezwij się
mops nie jest na sprzedaż to miłość mojego życia zaraz po mężu

Pisałyśmy o okrągłych stołach w tym samym wątku. Patrycja

[gabriell1982]

Napisane przez pati0090

Pisałyśmy o okrągłych stołach w tym samym wątku. Patrycja

fajnie

[Must]

Buty mi się nie podobają, bo mają wszystko czego nie lubię. Ale wiem, że ubiór panny młodej powinien odpowiadać jedynie jej samej.

A mops jest cudowny ! ucałuje ode mnie
Ja w kwietniu kupuję buldożka francuskiego

[the rock]

Napisane przez gabriell1982

W Kościele miałam srebrne buciki z Menbura bez piętki - zdjęcie w załączeniu,
na przyjęciu - badgley mischka - pudrowy róż - zdjęć nie trzeba nikomu pokazywać, bo to chyba jedne z najpopularniejszych butków ślubnych ,
wreszcie trzecia para, w której w końcu nie chodziłam - Menbury z kokardką bez paluszka - zdjęcie w załączeniu + mój najukochańszy mooopsik

Boskie !!!

[pati0090]

a co sądzicie o takich bucikach klik

[Must]

ładne, chociaż trochę za bardzo lakierowane.

[gabriell1982]

Napisane przez Must

Buty mi się nie podobają, bo mają wszystko czego nie lubię. Ale wiem, że ubiór panny młodej powinien odpowiadać jedynie jej samej.

A mops jest cudowny ! ucałuje ode mnie
Ja w kwietniu kupuję buldożka francuskiego

z pewnością tak, choć akurat u mnie była w całości raczej klasyka, a zatem dość neutralna stylizacja. Uważam, że ubiór PM powinien podobać się również przyszłemu mężowi i u mnie tak było Tobie życzę tego samego
Poza tym PM każdy się zachwyca - ja nigdy nie zebrałam tylu komplementów, co w dniu ślubu

Mops ucałowany leży sobie właśnie ze mną na kocyku i kręci mopsim ogonem buldożka rozważałam, ale on nie ma mopsiego kręconego ogona i to przesądziło, ze mam cuuudownego mooopsiaka

[pati0090]

Napisane przez Must

ładne, chociaż trochę za bardzo lakierowane.

właśnie pojade zmierzyć czy się za bardzo nie świecą
mają jeszcze takie KLIK

[gabriell1982]

Napisane przez pati0090

a co sądzicie o takich bucikach klik

ładne, zgadzam się, że troszkę bardzo się błyszczą..myślę, że one nie tyle są bardzo lakierowane, co w tak intensywnym kolorze, co intensyfikuje błysk
ja osobiście nie lubię bucików zapinanych wokół kostki, ale to kwestia indywidualna

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez pati0090

właśnie pojade zmierzyć czy się za bardzo nie świecą
mają jeszcze takie KLIK

te mi się bardziej podobają choć, tak jak pisałam, nie jestem fanką paseczka wokół kostki i bucików w typie tanecznym - wolę klasykę, ale domyślam się, że taneczne wygodniejsze, a pasek trzyma nóżkę
ja na weselu miałam badgleye model Randall i trzymały się cudnie, mimo, że mam bardzo szczupłe nogi i wąziuteńkie stopy (wsadziłam tylko wkładki silikonowe i zapiętki silikonowe)

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez the rock

Boskie !!!

dziękuję

[Must]

Napisane przez gabriell1982

z pewnością tak, choć akurat u mnie była w całości raczej klasyka, a zatem dość neutralna stylizacja. Uważam, że ubiór PM powinien podobać się również przyszłemu mężowi i u mnie tak było Tobie życzę tego samego
Poza tym PM każdy się zachwyca - ja nigdy nie zebrałam tylu komplementów, co w dniu ślubu

Mops ucałowany leży sobie właśnie ze mną na kocyku i kręci mopsim ogonem buldożka rozważałam, ale on nie ma mopsiego kręconego ogona i to przesądziło, ze mam cuuudownego mooopsiaka

Mój tż jest bardziej niż ja wkręcony w planowanie i jest absolutnie zakochany w mojej stylizacji. Wybierał ze mną wszystko, więc wszystko widział.

Mopsy i buldożki są Mogę nonstop o nich nawijać

[ada_123]

Napisane przez tyna31

Ja zamówiłam buty taneczne, wybrałam obcas 6 cm.

Mam nadzieje że będą wygodne - na codzień chodze w płaskich, obcasy nosze sporadycznie ale jeśli już to ok. 12 cm z platformą.
Ale na ślub wyższych nie chciałam, mam 170 cm a TŻ 176 wiec z tymi butami powinno być idealnie (w swoich butach będzie ciut wyższy ode mnie)

Suknia długa, biała ze srebrnymi kryształkami, myśle że srebrne buty będą fajnie wyglądać no i jest szansa że jeszcze je kiedyś wykorzystam.

Zastanawiam sie tylko czy skoro buty są odkryte powinnam zrezygnować z pończoch? Czy takie bez wzmocnionych palców ujdą? (w końcu i tak niewiele stopy spod sukni widać..)

piękne buty, ale nie liczyłabym na to, że nie obetrą sama kupowałam buty taneczne na wymiar, a obcierają

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez pati0090

a co sądzicie o takich bucikach klik

ładne )

[uzii]

gabriell1982 - Gdzie zdobyłaś buty Mischki?? sprowadzałaś z USA, czy może są one w końcu dostępne w Polsce?

[gabriell1982]

Napisane przez uzii

gabriell1982 - Gdzie zdobyłaś buty Mischki?? sprowadzałaś z USA, czy może są one w końcu dostępne w Polsce?

kuzynka przywiozła mi ze stanów, bo chciałam pudrowy róż, a u nas ich nie było; są dostępne w Polsce - ale tylko niektóre modele (kilka dosłownie), Randalle były (z tego co wiem od innych PM już nie ma), ale tyko ecru i błękitne

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez Must

Mój tż jest bardziej niż ja wkręcony w planowanie i jest absolutnie zakochany w mojej stylizacji. Wybierał ze mną wszystko, więc wszystko widział.

Mopsy i buldożki są Mogę nonstop o nich nawijać

i słusznie - nie będzie niczym rozczarowany, czy zawiedziony ponadto ja uważam, że mężczyźni powinni angażować się w przygotowanie ślubu i wesela, przynajmniej u nas tak było.
dziś byłam odbierać nowe mieszkanie z moim Maksiem - zrobił mega furorę

[forumkowiczka]

Podejrzewam, że z butami będę miała największy problem. Zazwyczaj w ogólę nie chodzę w obcasach, no chyba, że na jakąś okazję. Baleriny to najlepsze co mogli dla mnie stworzyć. Jednak do ślubu nie wyobrażam sobie pójść na płaskiej podeszwie. Jedno jest pewne...na tych ślubnych nie będę oszczędzać. Mają być wygodne!

[Must]

Napisane przez forumkowiczka

Podejrzewam, że z butami będę miała największy problem. Zazwyczaj w ogólę nie chodzę w obcasach, no chyba, że na jakąś okazję. Baleriny to najlepsze co mogli dla mnie stworzyć. Jednak do ślubu nie wyobrażam sobie pójść na płaskiej podeszwie. Jedno jest pewne...na tych ślubnych nie będę oszczędzać. Mają być wygodne!

miałam identyczne dylematy. Na płaskim nie chciałam, bo jakoś mało elegancko. W dodatku mam krótką suknię.
Wybrałam więc 4cm obcas.

[andromacha]

Hej, dziewczyny

Ja ślub biorę za tydzień, 20 września i do tej suknie: http://images.weddingdaymedia.com/p/...850d9cca24.jpg

dobrałam takie buty: http://sklep.kari.com/sklep/pl/kari/...e-00825980--22 (w rzeczywistości nie są tak różowe, tylko takie różowo-beżowe), kierowałam się tym, aby obcas nie był za wysoki, gdyż pomimo wielu lat prób zawsze makabrycznie bolą mnie stopy w wysokich butach, a poza tym chciałam, żeby później też mi się przydały.

Widzę, że niektóre z Was doradzają baleriny i sama o nich myślałam, to w końcu to najwygodniejsze, ale jedna Pani w salonie sukien ślubnych zwróciła mi uwagę na to, że jak choćby mamy te 5-6 cm obcasa, to zmienia nam się automatycznie sylwetka: trochę się prostujemy, pogłębia się wcięcie nad pupą, a ona sama nie co się podnosi i ogólnie wygląda lepiej. Poza tym wyższe wyglądamy na smuklejsze i z dłuższymi nogami . Nie są to oczywiście zmiany drastyczne, ale to trochę zawsze może poprawić wizualny efekt.

[gabriell1982]

Napisane przez andromacha

Hej, dziewczyny

Ja ślub biorę za tydzień, 20 września i do tej suknie: http://images.weddingdaymedia.com/p/...850d9cca24.jpg

dobrałam takie buty: http://sklep.kari.com/sklep/pl/kari/...e-00825980--22 (w rzeczywistości nie są tak różowe, tylko takie różowo-beżowe), kierowałam się tym, aby obcas nie był za wysoki, gdyż pomimo wielu lat prób zawsze makabrycznie bolą mnie stopy w wysokich butach, a poza tym chciałam, żeby później też mi się przydały.

Widzę, że niektóre z Was doradzają baleriny i sama o nich myślałam, to w końcu to najwygodniejsze, ale jedna Pani w salonie sukien ślubnych zwróciła mi uwagę na to, że jak choćby mamy te 5-6 cm obcasa, to zmienia nam się automatycznie sylwetka: trochę się prostujemy, pogłębia się wcięcie nad pupą, a ona sama nie co się podnosi i ogólnie wygląda lepiej. Poza tym wyższe wyglądamy na smuklejsze i z dłuższymi nogami . Nie są to oczywiście zmiany drastyczne, ale to trochę zawsze może poprawić wizualny efekt.

suknia bardzo mi się podoba butki też ok , choć ja wybrałabym do tej sukni nieco inne i "lżejsze"

[andromacha]

Marzyły mi się jasnobeżowe delikatnie lakierowane, ale znalezienie takich na jeszcze niewysokim obcasie okazało się niemożliwe. Te nie są idealne/wymarzone, ale są ok, a poza tym będą w ogóle niewidoczne .

[elvegirl]

Napisane przez andromacha

ały.
Widzę, że niektóre z Was doradzają baleriny i sama o nich myślałam, to w końcu to najwygodniejsze, ale jedna Pani w salonie sukien ślubnych zwróciła mi uwagę na to, że jak choćby mamy te 5-6 cm obcasa, to zmienia nam się automatycznie sylwetka: trochę się prostujemy, pogłębia się wcięcie nad pupą, a ona sama nie co się podnosi i ogólnie wygląda lepiej. Poza tym wyższe wyglądamy na smuklejsze i z dłuższymi nogami . Nie są to oczywiście zmiany drastyczne, ale to trochę zawsze może poprawić wizualny efekt.

Dużo zależy od tego, do jakiego obuwia jest stopa przyzwyczajona - ja się w obcasach, nawet tych niskich, dziwnie wyginam, garbię i wcale nie wyglądam lepiej Wiadomo, z podniesionym podbiciem noga wygląda na smuklejszą, ale to ma chyba znaczenie tylko przy krótkich sukienkach, tak samo z kształtem pupy No i jeśli się czujemy źle i niepewnie na obcasie, to jednak lepiej żeby ta noga była masywniejsza, ale stabilna

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez andromacha

Marzyły mi się jasnobeżowe delikatnie lakierowane, ale znalezienie takich na jeszcze niewysokim obcasie okazało się niemożliwe. Te nie są idealne/wymarzone, ale są ok, a poza tym będą w ogóle niewidoczne .

Mnie się podobają

[annic]

Napisane przez andromacha

Marzyły mi się jasnobeżowe delikatnie lakierowane, ale znalezienie takich na jeszcze niewysokim obcasie okazało się niemożliwe. Te nie są idealne/wymarzone, ale są ok, a poza tym będą w ogóle niewidoczne .

E tam niemożliwe Ja mam na ślub za 2 tygodnie jasnobeżowe lakierowane na właśnie niewysokim obcasie - podobna wysokość do tych co wstawiałaś. W Prima Modzie były

[andromacha]

Dobra, może nie napisałam, ale wydawanie 250-500 zł na buty w ogóle nie wchodziło w grę , cały ślub mam po kosztach, gdzie mogę to oszczędzam, zatem też kupowałam buty z normalnej półki cenowej. Poza tym niewiele butów na niskim obcasie wygląda zgrabnie, większość zmienia się w taką "kaczuszkę", a to mnie odrzuca.

[pati0090]

moje buciki po zmianie koloru przewodniego na czerwony
jutro odbieram ze sklepu
daje za nie 99zł

[gabriell1982]

Napisane przez pati0090

moje buciki po zmianie koloru przewodniego na czerwony
jutro odbieram ze sklepu
daje za nie 99zł

bardzo ładne i taniutkie !!!

[pati0090]

Napisane przez gabriell1982

bardzo ładne i taniutkie !!!

na bucikach rzeczywiście zaoszczędzę

[anka1897]

pati bardzo ładne buciki!

Napisane przez andromacha

Dobra, może nie napisałam, ale wydawanie 250-500 zł na buty w ogóle nie wchodziło w grę , cały ślub mam po kosztach, gdzie mogę to oszczędzam, zatem też kupowałam buty z normalnej półki cenowej. Poza tym niewiele butów na niskim obcasie wygląda zgrabnie, większość zmienia się w taką "kaczuszkę", a to mnie odrzuca.

Rozumiem, że 250-300 złotych za buty które mamy założyć jeden raz (dwa licząc plener) to dużo. Z drugiej strony przy wydatkach na salę, zespół, fotografów, kamerzystów itp. nie są to ogromne koszty. (chyba,że ktoś robi to "po kosztach", chociaż nie wiem jak)
Miałam buty La Body i to był doskonały wybór. Przetańczyłam w nich całe wesele, obcasu 8 cm praktycznie nie odczułam. Planowałam je sprzedać, ale są tak wygodne że tylko je przefarbuje na inny kolor.

[gabriell1982]

Napisane przez anka1897

pati bardzo ładne buciki!



Rozumiem, że 250-300 złotych za buty które mamy założyć jeden raz (dwa licząc plener) to dużo. Z drugiej strony przy wydatkach na salę, zespół, fotografów, kamerzystów itp. nie są to ogromne koszty. (chyba,że ktoś robi to "po kosztach", chociaż nie wiem jak)
Miałam buty La Body i to był doskonały wybór. Przetańczyłam w nich całe wesele, obcasu 8 cm praktycznie nie odczułam. Planowałam je sprzedać, ale są tak wygodne że tylko je przefarbuje na inny kolor.

Ja miałam 3 pary bucików, w tym moje ukochane Badgley Mischka Randall. Mam "hopla" na punkcie bucików i oszczędzanie w tym zakresie nie wchodziło w grę
bardzo ładne miałaś buciki

[pati0090]

Napisane przez anka1897

pati bardzo ładne buciki!.

dzięki

[annic]

Napisane przez anka1897

Rozumiem, że 250-300 złotych za buty które mamy założyć jeden raz (dwa licząc plener) to dużo. Z drugiej strony przy wydatkach na salę, zespół, fotografów, kamerzystów itp. nie są to ogromne koszty. (chyba,że ktoś robi to "po kosztach", chociaż nie wiem jak)
Miałam buty La Body i to był doskonały wybór. Przetańczyłam w nich całe wesele, obcasu 8 cm praktycznie nie odczułam. Planowałam je sprzedać, ale są tak wygodne że tylko je przefarbuje na inny kolor.

No właśnie, jak ktoś przewiduje że to będą buty do założenia na raz Ja przy wyborze kierowałam się tym by to były buty w których będę później chodzić (więc białe odpadły w przedbiegach). Za swoje dałam 300 z hakiem (już nie pamiętam dokładnie), ale: w ogóle ich nie rozchadzałam i mimo tego że podczas wesela byłam na parkiecie prawie na wszystkich piosenkach to nie mam odcisków ani pęcherzy, były mega wygodne, w ogóle się nie poniszczyły. Przebrałam je na baleriny dopiero gdy goście się zmyli, na 10 minut To były moje pierwsze buty z PM, coś czuję że nie ostatnie. Jak wszystkie mają mi tak służyć to wolę mieć ich mniej ale lepszych.

[lolusl]

Napisane przez gabriell1982

Ja miałam 3 pary bucików, w tym moje ukochane Badgley Mischka Randall. Mam "hopla" na punkcie bucików i oszczędzanie w tym zakresie nie wchodziło w grę
bardzo ładne miałaś buciki

Możesz mi powiedzieć ile dałaś i czy są wygodne?Skąd zamawiałaś?

[gabriell1982]

Napisane przez lolusl

Możesz mi powiedzieć ile dałaś i czy są wygodne?Skąd zamawiałaś?

buciki są wygodne Ja je przebrałam dopiero na przyjęcie, w Kościele wolałam mieć buciki z pełnym przodem i stabilniejsze (srebrzyste Menbury). Tyle, że ja mam chudzieńkie stopy i musiałam wkładki żelowe i zapiętki żelowe wsadzić do moich Randalli. Przywiozła mi je z USA kilka miesięcy przed ślubem kuzynka. Nigdzie nie znalazłam do zamówienia koloru różowego, na ebayu były ecru i błękitne. Płaciłam coś około 900 zł, ale głowy nie dam sobie uciąć, bo płaciłam łącznie za kilka rzeczy.