Ostatnio obejrzane filmy cz. VII

[Friese]

offtop - tytuł filmu komedii poszukiwany

Dziewczyny ja wracam z pytaniem regularnie ale zawsze znajduję tu ratunek więc mam nadz ze wybaczycie za mały offtop: oplecice mi proszę komedię lekką w stylu "za jakie grzechy dobry Boże" albo "Agentka"? Wszyscy się mega śmialiśmy.

Jadę do teściów z TŻ na 4 dni i wiecie, wieczorami drineczek zawsze i taaakżeee tego: porozmawiamy bo są super, pogramy w planszówki 1 raz a potem film i teściu włącza stare komedie polskie a ja nienawidzę ... kocham chłopaki nie płaczą ale reszta tak nie czuję... polecice jakąś komedyjkę lekką na taki oto wieczór z teściami?

[Ivenna]

62. Evita - odniosłam wrażenie, że melodia w niektórych piosenkach trochę rozjeżdżała się z tekstem, ale mimo wszystko całość wypada zaskakująco dobrze!

63. Kedi - sekretne życie kotów - piękne widoki, piękne kotałki, choć w niektórych momentach odrobinę nudził.

64. Kopciuszek - uroczy, kreska jest piękna, a bohaterowie drugoplanowi ciekawsi niż główna bohaterka.

65. Koty nie tańczą - jest to jeden z ukochanych filmów mojego dzieciństwa. Powracając do niego wiedziałam czego się spodziewać, ale doskonałość tej animacji w dalszym ciągu zwala mnie z nóg! Kreska jest wspaniała (świetnie zaprojektowane postaci!), kolorystyka Choć bohaterów jest sporo, to każdy z nich jest "jakiś". W dodatku w tej bajce występuje jeden z lepszych (moim zdaniem) czarnych bohaterów, ukryty pod postacią małego, blondwłosego aniołka. Piosenki są świetne, proste, ale wpadające w ucho. Moim zdaniem ten film idealnie by się sprawdził na deskach West Endu/Broadwayu

66. Rodzina Addamsów 2 - aktorzy spisali się świetnie, humor po prostu genialny!

67. Zgon na pogrzebie (wersja brytyjska) - bardzo mnie ten film rozczarował. Spodziewałam się inteligentnego humoru, niestety otrzymałam płytkie, prymitywne żarty. Na plus jedynie "angielski klimat", kilka scen, no i od strony realizatorskiej jest ok.

68. Brud - momentami zabawny, momentami lekko żenujący. Ogólnie był on dla mnie jakiś taki "dziki", ale oceniam go, jako całkiem niezły.

69. Le Roi Soleil - w sumie był to musical filmowany na żywo, ale później ładnie to zmontowali, więc traktuję to, jako film. W dodatku genialny! Dużo bym oddała, by zobaczyć to na żywo. Jest tu wszystko - piękna scenografia i kostiumy, wspaniały taniec, charakterystyczni bohaterowie i wpadająca w ucho muzyka!

70. Odruch serca - odrobinę czegoś mi w tym filmie zabrakło, jednak dobrze oddaje on klimat, jaki panował w Nowym Yorku w latach '80. Totalna panika związana z AIDS - nikt nie wie, skąd dokładnie bierze się ta choroba i jak ją wyleczyć.A w środku tego chaosu osoby chore, które momentami same nie wiedzą, w jakim kierunku mają się zwrócić.

71. Braterstwo - miało chyba być ambitnie, ale zamiast tego wiało nudą.

72. Wczesny mróz - w wielu momentach aktorstwo pozostawiało nieco do życzenia, ale film doskonale pokazywał, z jakimi problemami i społecznym ostracyzmem musiały się zmagać osoby chore na AIDS.

73. Mad Max na drodze gniewu - muzyka świetna, zdjęcia świetne, ale mniej wiecej do połowy filmu miałam wrażenie, że oglądam po prostu długi teledysk. Totalnie nie wiedziałam o co tu chodzi. Dopiero w drugiej połowie filmu, gdy fabuła zaczęła się nieco rozwijać (fakt, mało jej tu było, ale lepsza taka, niż żadna ) byłam bardziej zainteresowana.

74. Mr. Nobody - jak miałam się skupić na filmie, skoro przez cały czas musiałam gapić się na paskudną fryzurę Leto?! Początek filmu bardzo mi się podobał, niestety im dalej tym gorzej. Podobało mi się zwrócenie uwagi na efekt motyla, ale z czasem film zaczął mnie coraz bardziej nudzić.

75. Ja, Earl i umierająca dziewczyna - niby film w swoich podstawach podobny do innych tego typu (Szkoła uczuć itp.), ale zaskakująco dobrze broni się przed łatką "kolejny wyciskacz łeż dla nastolatków". Bohaterowie są sympatyczni i oryginalni i choć w filmie pojawiają się pewne klisze, to nie odniosłam przykrego wrażenia, że po raz 235 oglądam to samo.

[zdrowa_babka]

ja ostatnio z synem lego ninjago a wybieram sie, tym razem sama, na cicha noc. ciekawe ktory wygra w konkurencji "bedzie sie dzialo" bo slyszac opinie niektorych to naprawde jest to mocny film

[Nightmare666]

Obcy- Ósmy Pasażer Nostromo-- dopiero teraz widziałam ten klasyk i to był błąd, bo gdybym go widziała conajmniej 10 lat temu to bardziej podobałby mi się i lepiej bym go doceniła. Ten wszędobylski przesyt kosmosem i obcymi oraz wzorowanie się na "Alienie" nudzi mnie ostatnimi czasy. Jednak film ma bardzo specyficzny klimat, ciężki i duszny. Do tego świetna obsada, szczególnie męska. 6/10

Śmierć Nadejdzie Dziś-- z początku, tak pierwsze pół godziny nudził mnie, główna bohaterka irytowała, ale z czasem wciąga tak by obejrzeć do końca. Dla mnie to typowe młodzieżowe kino, w stylu horrorów z lat '90. 5/10

[Ervisha]

Gorący towar - miała być komedia... nie zaśmiałam się ani razu

[katte25]

Napisane przez Friese

offtop - tytuł filmu komedii poszukiwany

Dziewczyny ja wracam z pytaniem regularnie ale zawsze znajduję tu ratunek więc mam nadz ze wybaczycie za mały offtop: oplecice mi proszę komedię lekką w stylu "za jakie grzechy dobry Boże" albo "Agentka"? Wszyscy się mega śmialiśmy.

Jadę do teściów z TŻ na 4 dni i wiecie, wieczorami drineczek zawsze i taaakżeee tego: porozmawiamy bo są super, pogramy w planszówki 1 raz a potem film i teściu włącza stare komedie polskie a ja nienawidzę ... kocham chłopaki nie płaczą ale reszta tak nie czuję... polecice jakąś komedyjkę lekką na taki oto wieczór z teściami?

Ostatnio oglądałam Czym chata bogata graja tam prawie ci sami aktorzy co Za jakie grzechy dobry Boże , jest jeszcze jedna komedia ale jej jeszcze nie oglądałam z tymi aktorami Przymusowe lądowanie, mogę jeszcze polecić Miłość aż po ślub oraz Moje skarby , wszystko to francuskie komedie lekkie i zabawne

[tasmanska]

My ostatnio oglądaliśmy Bodyguarda czy jakoś tak z Ryanem Reynoldsem. Ubaw był, bardzo się nam podobało. Tak jak pisali tam na jakimś portalu, że lato ubiegłe było pełen takich komedii sensacyjnych http://dzikabanda.pl/teksty/rankingi/najlepsze-filmy-2015-podsumowanie-roku/. Tak jak napisali tam że nie jest to jakaś najbardziej oryginalna fabuła, ale oni tak grają i taka relacja jest między nimi, że naprawdę ubaw po pachy. : D

[Friese]

Napisane przez katte25

Ostatnio oglądałam Czym chata bogata graja tam prawie ci sami aktorzy co Za jakie grzechy dobry Boże , jest jeszcze jedna komedia ale jej jeszcze nie oglądałam z tymi aktorami Przymusowe lądowanie, mogę jeszcze polecić Miłość aż po ślub oraz Moje skarby , wszystko to francuskie komedie lekkie i zabawne

dzięki wielkie! sprawdzę
oglądałam MIŁOŚĆ AŻ PO ŚLUB i mi się bardzo nie podobało
choć ZA JAKIE GRZECHY DOBRY BOŻE - to bardzo się uśmiałam i był fajny

Napisane przez tasmanska

My ostatnio oglądaliśmy Bodyguarda czy jakoś tak z Ryanem Reynoldsem. Ubaw był, bardzo się nam podobało. Tak jak pisali tam na jakimś portalu, że lato ubiegłe było pełen takich komedii sensacyjnych. Tak jak napisali tam że nie jest to jakaś najbardziej oryginalna fabuła, ale oni tak grają i taka relacja jest między nimi, że naprawdę ubaw po pachy. : D

gdzieeee to oglądałaś??? ja bardzo chciałam to zobaczyć ale nigdzie nie mogę znaleźć ani legalnie ani nielegalnie

[angellika]

Napisane przez Friese

dzięki wielkie! sprawdzę

oglądałam MIŁOŚĆ AŻ PO ŚLUB i mi się bardzo nie podobało

choć ZA JAKIE GRZECHY DOBRY BOŻE - to bardzo się uśmiałam i był fajny









gdzieeee to oglądałaś??? ja bardzo chciałam to zobaczyć ale nigdzie nie mogę znaleźć ani legalnie ani nielegalnie

http://filmy.to/film/The_Hitmans_Bodyguard-2017,276474


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PrincessCharlotte]

Byłyśmy jednak z mamą na Cichej nocy, była to wspaniała decyzja wybrać się na ten film. Śmiało polecam i teraz wiem, że ta nagroda w Gdyni jest w 100% zasłużona. Płakałyśmy obie, bo niestety, temat emigracji jest dobrze znany naszej rodzinie... Nic nie ma w Cichej nocy nic sztucznego, wszystko z życia wzięte........

[Coffee24]

A ja ostatnio obejrzałam "Polowanie na drużbów", słyszałam że to całkiem dobra komedia i kurcze nie zawiodłam się, a nawet film przerósł moje oczekiwania. Film lekki, żarty niby banalne, ale nie wtórne powtarzające schemat miliona innych komedii. Polecam

[katte25]

Napisane przez Friese

dzięki wielkie! sprawdzę
oglądałam MIŁOŚĆ AŻ PO ŚLUB i mi się bardzo nie podobało
choć ZA JAKIE GRZECHY DOBRY BOŻE - to bardzo się uśmiałam i był fajny




gdzieeee to oglądałaś??? ja bardzo chciałam to zobaczyć ale nigdzie nie mogę znaleźć ani legalnie ani nielegalnie

Proszę jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę

[Friese]

miss you already - 8/10
płakaaaaałam
dobry, o przyjaciolkach, o problemach, o trudnych wyborach, o szczesciu
losy dwoch przjyaciolek co spedzily ze soba cale zycie

maja mocne charaktery, smiesznie prowadza dialogi

[zdrowa_babka]

Napisane przez PrincessCharlotte

Byłyśmy jednak z mamą na Cichej nocy, była to wspaniała decyzja wybrać się na ten film. Śmiało polecam i teraz wiem, że ta nagroda w Gdyni jest w 100% zasłużona. Płakałyśmy obie, bo niestety, temat emigracji jest dobrze znany naszej rodzinie... Nic nie ma w Cichej nocy nic sztucznego, wszystko z życia wzięte........

Tez bylam, mam podobne odczucia. mocny, ale naprawde dobry film

[Candy_lips]

Też oglądałam "Cichą noc". Ciekawy film, ze świetnym aktorstwem i daje do myślenia. Na długo zapadnie w pamięci. Dałam 8/10.

Teraz oglądałam:

Czym chata bogata" - w miarę dobra komedia, ale gorsza od "Za jakie grzechy, dobry Boże". Z tym samym aktorem jako główny bohater. O zaproszeniu przypadkowo do siebie Romów i problemów, z które tego wynikły. Dobre aktorstwo, są sceny gdzie można się pośmiać lub chociaż uśmiechnąć. Film przyjemny, ale też nie tak śmieszny i nie tak inteligentny jak niektóre francuskie komedie i niektóre żarty jednak były żenujące. Koniec trochę głupi, na siłę. Ogólnie nawet ok, ale były lepsze francuskie komedie. Daję 6/10.

"Barany. Islandzka opowieść" - spokojny, powolny wyważony dramat o braciach mieszkających obok siebie, ale nieodzywających się od 40 lat. No a wszystko zaczyna się w sumie od choroby baranów i problemów z tego wynikających. Widać różnice między braćmi, ale brakowało mi trochę choć wspomnienia w jednym zdaniu co było lub mogło być powodem nieodzywania się braci tyle lat do siebie. Oczywiście można tu tego się domyślić, ale to są tylko hipotezy i nic pewnego, jednak przydałoby się tu cokolwiek wiedzieć, można by wtedy jeszcze bardziej to przeanalizować. Co nie oznacza też, by podali wszystko, bo to też by było niedobrze, niedopowiedzenia są ok, ale z umiarem. Reszta ciekawa, widać emocje, samotność, trudną sytuację dla obu braci. Widać też jak ważne są dla nich barany, w końcu zapewniają im utrzymanie, ale przy tym jest też miłość dla tych zwierząt. Zakończenie trochę zaskakuje i bardzo wzrusza, pięknie zrobione i ciężko się nie wzruszyć. Długo będę myśleć o zakończeniu i o jego przesłaniu. Moja ocena 7/10. Polecam.

"Mężczyzna imieniem Ove" - historia niemiłego, chamskiego wdowca, który nie potrafi sobie poradzić z tym co go spotkało. Nieprzystępny i niemiły dla wszystkich wokół, nie widzący sensu życia. Świetna gra aktorska głównego bohatera i rewelacyjna muzyka, nadaje klimat. Z czasem poznajemy bliżej bohatera i to co go spotkało co byłoby trudne dla każdego i na pewno wpłynęło na charakter. Pokazane też jest jak wiele może zmienić obecność kogoś życzliwego obok. To także film o pewnych blokadach psychicznych według mnie, że niektórzy jak wiemy nie są nauczeni jak okazywać uczucia itp.Mimo tego w filmie są też śmieszne sceny i trochę ciepła, dobrze się ogląda w wielu chwilach z uśmiechem. Nie podobało mi się tylko zakończenie, nie musieli tego tak kończyć. Moja ocena 8/10. Polecam.

Jeżeli chodzi o komedie to ja akurat polecam "Gorący towar" (wiadomo co człowiek to opinia, ale jak lubisz Friese "Agentkę" to myślę, że ta komedia też powinna Ci się spodobać i aktorka z "Agentki" też tam gra), na nudny wieczór "Czym chata bogata też może być" - jak pisałam są lepsze komedie, ale też da się obejrzeć, polecam też bardzo zabawne według mnie "Alibi.com"- komedia francuska pełna żartów słownych, sytuacyjnych i z fajnym aktorstwem Świetna rozrywka i dużo się śmiałam Z ostatnich komedii bardzo lubię też "Udając gliniarzy" śmiałam się cały seans Podobały mi się też "Złe mamuśki" - może nie tak, że śmiałam się cały czas, ale przyjemne Jeżeli nie oglądałaś to polecam jeszcze "Wykolejoną" dość zabawna komedia i fajna główna bohaterka

[katte25]

SMS do Ciebie - niemiecka komedia romantyczna, na zimowe wieczory w sam raz, dziewczyna po tym jak jej narzeczony został śmiertelnie potrącony przez samochód wysyła do niego sms nie wie o tym , że ten numer ma już ktoś inny.

[Friese]

Obsesja - thriller z 2009.
http://www.filmweb.pl/film/Obsesja-2009-475377
6/10

ALE MNIE TEN FILM WKURZAŁ !!!! Dobry ale dziewczyna tak nachalna że się denerwowałam mocno
Wiec film opowiada o Derku - jest szefem w firmie, ma żonę , synka ale do jego firmy przychodzi na zastępstwo jego asystenta NOWA ASYSTENTKA której szalenie ten Derek się podoba i za wszelką cenę chce go uwieść. NO ŻYCIOWE, życiowe Gra też Beyonce <3

Polecma, żeby dziewczyny zobaczyć co inne baby są w stanie zrobić jak Wasz facet wpadnie im w oko!

[alamirka]

Napisane przez Friese

Obsesja - thriller z 2009.
http://www.filmweb.pl/film/Obsesja-2009-475377
6/10

ALE MNIE TEN FILM WKURZAŁ !!!! Dobry ale dziewczyna tak nachalna że się denerwowałam mocno
Wiec film opowiada o Derku - jest szefem w firmie, ma żonę , synka ale do jego firmy przychodzi na zastępstwo jego asystenta NOWA ASYSTENTKA której szalenie ten Derek się podoba i za wszelką cenę chce go uwieść. NO ŻYCIOWE, życiowe Gra też Beyonce <3

Polecma, żeby dziewczyny zobaczyć co inne baby są w stanie zrobić jak Wasz facet wpadnie im w oko!

Podobał mi się ten film. Ogladajac czulam się wręcz osaczona przez te babsko. Też polecam.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[katte25]

Nie ma tego złego dobra francuska komedia, choć było kilka momentów które trochę przynudzały ale nie jest źle, moge spokojnie polecić.

[szatanica1989]

Cicha noc (2017) - takie kino to ja lubię. Trochę Smarzowski-wannabe, ale może właśnie dlatego tak mi się podobało. Jak ktoś lubi takie kino o Polsce B to będzie zachwycony. Film jest ciężki, szary, brudny, bardzo podoba mi się to, jak uchwycone są wszystkie dźwięki (chlupot błota, stukanie talerzy, takie tam - to chyba jakiś rodzaj zboczenia ). Dawid jak zwykle klasa. Jak film się skończył, to potrzebowaliśmy jeszcze z dwóch minut żeby w ogóle się ruszyć. Ostrzegam, że Listy do M. to to nie są i lepiej przed samymi świętami sobie traumy nie fundować. Ocena: 8,5/10

[katte25]

Dom wygranych - średnia komedia, Will Ferrell grał w lepszych komediach.

[Candy_lips]

"Sms do Ciebie" (2016) - niemiecka komedia romantyczna, brak raczej znanym wielu z nas aktorów, ale wyszło dobrze. Tylko opis jak dla mnie trochę mylący, bo tak główna bohaterka miała narzeczonego i o tym wiemy z filmu, a z opisu bohater niby miał żonę i jest wdowcem, ale tutaj jeżeli niczego nie przegapiłam nic nie powiedzieli o jego żonie, trochę dziwne. Poza tym przyjemny, wzruszający, ale też ciepły film. Uroczy bohaterowie i uczucie pokazane fajnie i subtelnie. Bardzo dobrze dobrali aktorów smile Moja ocena 7/10. Polecam.

"7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" (2016) - tutaj już średnio, a oglądałam jakiś czas temu "Planetę singli" i bez porównania lepsza, bardzo mi się podobała, nie było raczej żenujących momentów i film był kalką zagranicznych, ale bardzo dobrze zrobioną. Tutaj wyszło dość niewiarygodnie i wiadomo komedii nie oceniam tak samo jak innych filmów i mam dystans, ale i tak jakichś poziom takie komedie powinny przedstawiać i o czymś mówić. Tutaj wyszło niezwykle banalnie, aktorzy średni, często sztuczni oprócz np Domagały, Głowackiego. Wątki średnio przedstawione. Są dobre momenty, nieźle dobrana muzyka, ale sporo też słabych dialogów, żenujących tekstów. Ciężko oglądało się Roznerskiego i Curuś, wyszło nieprzekonująco i nudno. W sumie film nie był jakiś bardzo przyjemny tylko mijał w patrzeniu na to ile zostało do końca, taki trochę bez pomysłu. Za to fajny i dość zabawny Zamachowski. No i pod koniec muszę przyznać, że film jest lepszy, wątki ciekawiej są rozwinięte i w końcu są jakieś emocje na ekranie. Jednak ogólnie film taki poniżej przeciętnej. Daję 4/10.

[Nightmare666]

Chłopięcy Świat-- młody DiCaprio i despotyczny De Niro, więc już mamy dobre kino. Mocny, życiowy dramat, który trzyma w napięciu, ale i momentami trochę rozśmiesza. Klasyka kina lat '90 7/10

[katte25]

Dzika noc- średnia komedia, myślałam, że będzie coś w stylu Kac Vegas ale niestety mało zabawne.

[szatanica1989]

Coco (2017) - świetna bajka Pixara, naprawdę pięknie zrobiona, a do tego mądra i wzruszająca. Polecam 8/10.

[Ervisha]

Napisane przez szatanica1989

Coco (2017) - świetna bajka Pixara, naprawdę pięknie zrobiona, a do tego mądra i wzruszająca. Polecam 8/10.

Podobna do Księgi Życia? Bo wizualnie ze zwiastunu takie sprawia wrażenie

[Candy_lips]

"The deep end" (2016) - taki średni film, mało thrillera mimo obiecującej fabuły, nie za dużo trzymania w napięciu, sporo nużących scen. W miarę ciekawa relacja sióstr. Są lepsze filmy w tej kategorii, ale ostatecznie można obejrzeć. Daję 5/10.

"Miłość aż po ślub" (2016) - w miarę przyjemny film, ładne widoki, muzyka, ale przesadzili już trochę z tą narzeczoną tego faceta, musieli dać taką pustą dziewczynę On też denerwował dość swoim niezdecydowaniem. Fajnie też jakby było więcej takiego romantycznego rodzenia się uczucia, subtelności, fajnych dialogów, a nie namiętności, seksu, to byłoby ciekawsze. Poza tym film nawet dobry i główną bohaterkę polubiłam najbardziej, film też ma elementy dramaty całkiem fajnie ukazane. Są też zabawne momenty, choć nie jest to komedia, przy której bym się dużo śmiała. Moja ocena 6/10, można obejrzeć, w miarę przyjemny film.

"Julieta" (2016) - ciekawy film o relacji rodzicielskiej i nie tylko, o ukrytych uczuciach i strachu przed ich wyznaniem, o trudności w zamknięciu pewnego rozdziału. O smutku i obwinianiu się. Dobre aktorstwo, ale postacie trochę słabo rozwinięte, czasem ciężko wczuć się w ich emocje. Przez to film mimo ciekawej i dramatycznej tematyki ogląda się zbyt lekko i nie wciąga całym sobą tylko jakoś tak, jakby było się obok. Trochę przez to mnie nużył i nie angażował tak mocno jak wiele innych dramatów. Pierwsza część filmu chyba też lepsza od drugiej i od końcówki. Jednak ogólnie warto obejrzeć i daje do myślenia. Moja ocena 6/10.

[szatanica1989]

Napisane przez Ervisha

Podobna do Księgi Życia? Bo wizualnie ze zwiastunu takie sprawia wrażenie

Niestety nie widziałam "Księgi życia".

[Ervisha]

Napisane przez szatanica1989

Niestety nie widziałam "Księgi życia".

Zachęcam aby obejrzeć

[marysia_co]

Oglądałam Wiek Adeline... Bardzo mi się podobał ten film, a główna bohaterka była świetna.