Koty - część VII - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-06, 16:31   #4621
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
nic z tych rzeczy, on ją na siłe tulił, macał i ostrzegała go z 20x. Potem dziabnęła jednym małym ruchem, krew sie polała, bo trafiła w jego ranę pospaleniową - z piekarnika wyjmował gołymi rękoma coś i spalił tam kawałek ciała. Rana jakoś tygodniowa...
Ona nie prycha, nie parska, a jak dziabnie to czuje się chyba winna, bo ma zmieszaną minę Robi to tylko jak za dużo się ją mizia, mi odkąd ją mam zdarzyło się to ze 2x, teraz mogę robić jej co chcę i kiedy chcę. Rączki mam normalne, bez podrapań

A i ona przed atakiem otwiera gębę Bo ona woli gryźć
znaczy maz przegial to teraz bedzie wiedzial damy na sile sie nie myzia

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
aa, to się nauczył jednym słowem, że jak koteł ostrzega, to trzeba przestać ja mam egzemplarz z anielska cierpliwością do ludzi, ale u siostry też się tego systemu ostrzegania szybko nauczyłam ;p
moje egezmplarze tez cierpliwe, mozna ciagnac za uszy, dawac buziaczki, myziac po szyji, przytulac, tylko mina kota mowi wszystko 'spokojnie, zaraz skonczy i bede wolny/a'
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 16:36   #4622
Gosia X
Rozeznanie
 
Avatar Gosia X
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 593
Dot.: Koty - część VII



Oto kycior z anielską cierpliwością
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien
Gosia X jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 16:37   #4623
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
(..)tylko mina kota mowi wszystko 'spokojnie, zaraz skonczy i bede wolny/a'
dokładnie "I to też zniosę, jakoś zniosę to wszystko"
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 16:40   #4624
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
nic z tych rzeczy, on ją na siłe tulił, macał i ostrzegała go z 20x. Potem dziabnęła jednym małym ruchem, krew sie polała, bo trafiła w jego ranę pospaleniową - z piekarnika wyjmował gołymi rękoma coś i spalił tam kawałek ciała. Rana jakoś tygodniowa...
Ona nie prycha, nie parska, a jak dziabnie to czuje się chyba winna, bo ma zmieszaną minę Robi to tylko jak za dużo się ją mizia, mi odkąd ją mam zdarzyło się to ze 2x, teraz mogę robić jej co chcę i kiedy chcę. Rączki mam normalne, bez podrapań

A i ona przed atakiem otwiera gębę Bo ona woli gryźć
hehe, ja teraz gonię moich domowników, żeby nie bawili się i nie zaczepiali kota na siłę, gdy on tego nie chce, zazwyczaj dialog wygląda tak-
Ja- zostaw kota, on tego nie chce
ktoś- co to znaczy nie chce? ale ja chcę go wziąć na ręce!
Ja- zaraz zobaczysz...
ktoś- co ty... aaa AAAAA! AAAA!
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 16:57   #4625
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
dokładnie "I to też zniosę, jakoś zniosę to wszystko"
Najlepsza mine ma Rusia, chlopaki to nieruchomieja wpatrzeni w cos co nie istnieje na wprost, a Runia ma oczka tak w gore i wyglada wtedy jak znudzona ksiezna
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 17:17   #4626
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Najlepsza mine ma Rusia, chlopaki to nieruchomieja wpatrzeni w cos co nie istnieje na wprost, a Runia ma oczka tak w gore i wyglada wtedy jak znudzona ksiezna
fajne macie koty. Nasza Grafinka absolutnie nie toleruje żadnego brania na ręce. Zaraz jest dziki wrzask i wszystkie pazury w ruchu, głaskać kota można tylko za kocim przyzwoleniem, ale kot MUSI mieć wszystkie cztery łapy na podłodze. Inaczej, won!
Brytek po prostu gryzie, jak ludzie przeginają, a ma bardzo, bardzo niziutki próg tolerancji na pieszczotki.
Mam trzy koty i ANI JEDNEGO nakolankowego pieszczoszka. Buuu
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 17:27   #4627
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Koty - część VII

Gordi jak na razie nie daje się tulić, chyba że ma ochotę, wskakuje na kolana i patrzy "myziaj, niwolnico"
A tak to czasami po brzuchu, szczególnie jak jest zaspany.
Ale jak go tak czasami biorę i całuśkam po główce to ma taką znudzoną minę, że masakra, zaraz się wyrywa
Natomiast faktycznie, dopiero osoby, które mają związek z kotem wiedzą co to znaczy "nie rusz kota!". Psa można więcej wytarmosić i wygłaskać, kot ma Cię gdzieś :P
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 17:36   #4628
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
fajne macie koty. Nasza Grafinka absolutnie nie toleruje żadnego brania na ręce. Zaraz jest dziki wrzask i wszystkie pazury w ruchu, głaskać kota można tylko za kocim przyzwoleniem, ale kot MUSI mieć wszystkie cztery łapy na podłodze. Inaczej, won!
Brytek po prostu gryzie, jak ludzie przeginają, a ma bardzo, bardzo niziutki próg tolerancji na pieszczotki.
Mam trzy koty i ANI JEDNEGO nakolankowego pieszczoszka. Buuu
Rusia z hodowli taka grzeczna przyszla, z tym ze np jej mame mozna brac na rece (znaczy hodowcy moga) i miziac po lebku, uszkach ale nie wolno dotykac brzucha, troszke smiesznie bylo bo hodowca wzial wlasnie mame Rusi na rece przy nas i jak chcial ja w brzuszek pocalowac to sie zaparla i nie, a moj maz - eeee... to jak moge wziac nasze oba kocurki i nie ma problemu ale Rusia pozwala, mozna glaskac i calowac brzuszek

Cycka i Skutera nauczylismy ze to jest czesc rytualow rodzinnych jak sie ma kociaka od malego to mozna, Cyc mial cos 3 miesiace jak z nami zamieszkal, Skuter 8 tygodni, obaj na poczatku gryzli i drapali i pieszczoty to byl dramat a teraz mozna z nimi wszystko.

Ale do tej pory nie moge powiedziec o Rusi i Skuterze - nakolankowy jedyny nakolankowy to Cyc i malo tego, jak do drugiego roku zycia absolutnie nie chcial siedziec na kolanach to teraz tylko czeka az ja albo maz siedziemy i laduje sie wczoraj przesiedzial ze mna 6 godzin, jak juz mu bylo po 4 godzinach niewygodnie (siedzialam na fotelu z nogami przewieszonymi przez oparcie) to zszedl i myslalam ze sobie pojdzie, a gdzie tam, ulozyl sie obok mnie na fotelu wzdluz uda i spanie od nowa.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 17:37   #4629
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VII

To ja mam prawdziwa maskotke. Wystraczy, ze popatrze mojemu kocurkowi w oczy, on przychodzi i sie przytula. I moge go glaskac, calowac i tarmosic do woli. Najczesciej to ja go odkladam, bo chce juz gdzies isc. Kotke tylko maz moze brac na rece.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 17:52   #4630
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
A i ona przed atakiem otwiera gębę Bo ona woli gryźć
Daniels też woli gryźć. W sumie mnie to cieszy, bo pazurem łatwiej zrobić ranę.
Mąż ma nauczkę.
Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
dobrze, że jeszcze nie włączyłam TV.
Swoją drogą, naprawdę ludzie są tacy...., że kupują takie czapki?
Wystarczy, że nie wiedzą, co kupują. Czapkę z futerkiem.
Tylko czy kocie futro nadaje się na czapki?
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Moja kotka wczoraj jak zahipnotyzowana siedziała przy misce z wodą, w której dwa robale się utopiły. Wylałam robale, nalałam czystej wody, ale ona siedziała jak przymurowana. Z dwie godziny czekała
Ekhem, ekhem... bo zapomniałaś wrzucić robali!
Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Bo są tu kotomaniaczki nie posiadające dostepu do Twego fejsa, żądne zdjęć
Nie jest problemem taki dostęp uzyskać, nawet KotuniaLaluniaHot16
Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Moja kotka zjada swoje i leci zobaczyc czy na chlopakowych talerzykach cos jest.
Moje nawet nie dojedzą, a już się wymieniają miskami... Przecież w cudzej lepsze.
Cytat:
Napisane przez Gosia X Pokaż wiadomość
Oto kycior z anielską cierpliwością
Jaki biedny karabinek...
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Mam trzy koty i ANI JEDNEGO nakolankowego pieszczoszka. Buuu
Weż devona! Po tygodniu będziesz musiała zapisać się na rehabilitację kolan...
Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
To ja mam prawdziwa maskotke. Wystraczy, ze popatrze mojemu kocurkowi w oczy, on przychodzi i sie przytula. I moge go glaskac, calowac i tarmosic do woli. Najczesciej to ja go odkladam, bo chce juz gdzies isc. Kotke tylko maz moze brac na rece.
Bo kocurki są super Zwłaszcza bure.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 18:05   #4631
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VII

A wiesz Malla, że ostatnio zachorowałam właśnie na devon rexa. ale czwarty kot to raczej nie za bardzo a mój TŻ upiera się przy swojej teorii, że jak jest kilka kotów to nigdy nie będą przychodzić do ludzi bo mają swoich. Myślisz, że po prawda?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 18:10   #4632
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez kajaccn Pokaż wiadomość
Siędzę, oglądam niemiecką telewizję śniadaniowa i ciśnienie mi tak podnieśli, że szok. W sklepach m.in Tom Tailor były sprzedawane czapki z kocim futrem, wyprodukowane w Chinach normalnie masakra jak tak można
o tu jeden z artykułów:
http://www.mopo.de/panorama/pelz-ska...,25795360.html
Dla mnie Chiny, Rumunia itd. mogłyby zniknąć z powierzchni Ziemi. W każdym razie ci wszyscy durni, którzy wiadomo co

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
cześć

pokazuję Wam mojego kota brytyjskiego jest z nami już ponad 4 miesiące, na zdjęciu miał około 7 miesięcy, teraz jest już bardziej pyzaty
Ale ładny Jak ma na imię ?

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Super

Czy to tłumaczy, czemu przy kocie ciągle chce mi się spać?

Po co mam wklejać tutaj to samo
Możliwe Jak głaskam koty, to jakoś kojarzą mi się ze spaniem I mi się chce

Bo nie wszyscy mają Cie na FB i nie mogą oglądać Twoich kociastych

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Moja kotka wczoraj jak zahipnotyzowana siedziała przy misce z wodą, w której dwa robale się utopiły. Wylałam robale, nalałam czystej wody, ale ona siedziała jak przymurowana. Z dwie godziny czekała
Nie mów, że ich nie ratowałaś

U mnie Persilla tak paczy, ale on musi też dotknąć. Nieraz wlazł do miski z wodą i zmoczył całe mieszkanie

Cytat:
Napisane przez Gosia X Pokaż wiadomość


Kleofas wczoraj w nocy rozwalił śliczną bańkę na stojaku, którą dostałam od mamy miała ze 30 cm , to nic, że cała półka przed nią była wolna i mógł tamtędy przejść, nie, musiał pchać się za nią
Cóż, koty mają inny gust Widocznie mu się nie spodobała


Dzisiaj ojciec opowiadał o kotach z ogródka, jak to kocica daje się pogłaskać, a młody jak chodził pod nogami
Pił piwo z sąsiadem w altanie , a kociak schował się za narożnik. Później powoli wychodził, siedział na poręczy, żeby w końcu usiąść w misce, paczeć i czekać na żarełko

Jak wróciłam z pracy, wysłałam tatę z psami, nakarmił papugi i zażartowałam , żeby kota nakarmił i ... nakarmił I musiałam w szczegółach wysłuchać opowieści od momentu wejścia na ogródek do opuszczenia go
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 18:15   #4633
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VII

Nimfa - chyba nie będzie chciał go oddać
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
A wiesz Malla, że ostatnio zachorowałam właśnie na devon rexa. ale czwarty kot to raczej nie za bardzo a mój TŻ upiera się przy swojej teorii, że jak jest kilka kotów to nigdy nie będą przychodzić do ludzi bo mają swoich. Myślisz, że po prawda?
Nie w przypadku devonów. Devon na pierwszym miejscu stawia człowieka.
A mój dachowiec właśnie gra z Pańciem w nową grę. Już godzinę tak z nim gra, a devonka leży mi na kolanach i gada.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 18:19   #4634
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VII

Kurczę, napisz coś swojej kici, z jakiej jest hodowli? ile kociak kosztował? No i napisz więcej szczegółów o tym, jak jest
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 18:19   #4635
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VII

Nimfa, a taka dorosła wersja tego waszego malucha to łazi u mnie po osiedlu. Już któryś raz ją przydybałam (kicia, sprawdziłam). Bardzo gadatliwa, myziasta Tylko kurczę wygląda całkiem dobrze jak na bezdomniaka i mimo to, że często ją widzę, to muszę jeszcze się wstrzymać ze zgarnianiem do DT. Popatrzę, może ktoś ją wypuszcza.

Już raz komuś zwinęłam kota, nie będę ryzykować

Ale piękna jest skubana. Bura niby, ale ma na całym ciałku takie pomarańczowe pręgi. I ma mocno zielone, jasne oczyska
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 18:59   #4636
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nimfa - chyba nie będzie chciał go oddać
Możliwe

Śmiać mi się chciało, bo tata stwierdził, że to kotka.
Ja- Nie, kocur, sprawdzałam.
O- Nie, kotka, przecież wiem!
Ja- A skąd wiesz?
O- Bo widziałem jak sikała.
Ja-
O- Bo kucała, a jak kuca, to kotka.
Ja- Tato, ale wszystkie koty jak sikają, to kucają. To nie psy.

No i rozpoczęła się dyskusja, jak sika kot, a jak pies
Ojciec dalej upiera się przy swoim , ale już słabiej

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Nimfa, a taka dorosła wersja tego waszego malucha to łazi u mnie po osiedlu. Już któryś raz ją przydybałam (kicia, sprawdziłam). Bardzo gadatliwa, myziasta Tylko kurczę wygląda całkiem dobrze jak na bezdomniaka i mimo to, że często ją widzę, to muszę jeszcze się wstrzymać ze zgarnianiem do DT. Popatrzę, może ktoś ją wypuszcza.

Już raz komuś zwinęłam kota, nie będę ryzykować

Ale piękna jest skubana. Bura niby, ale ma na całym ciałku takie pomarańczowe pręgi. I ma mocno zielone, jasne oczyska
Dużo jest takich kotów

Jak to zwinęłaś kota?

Ja zawsze znosiłam koty jak byłam mała. Każdy kot biegający luzem był bezdomny i koniecznie musiałam go zabrać

W sumie... dalej tak mam


Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Kurczę, napisz coś swojej kici, z jakiej jest hodowli? ile kociak kosztował? No i napisz więcej szczegółów o tym, jak jest


Psiary piszą w kocim wątku, a kociary w psim

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2014-01-06 o 19:03
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 19:01   #4637
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Ale piękna jest skubana. Bura niby, ale ma na całym ciałku takie pomarańczowe pręgi. I ma mocno zielone, jasne oczyska
Daniels dziękuje
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Kurczę, napisz coś swojej kici, z jakiej jest hodowli? ile kociak kosztował? No i napisz więcej szczegółów o tym, jak jest
Ponieważ spóźniłam się na miot koratów, po poszukiwaniach wybrałam devona. Devonki kosztują min. 1200 zł, kicia pochodzi z drugiego miotu małej, nowej hodowli w Gliwicach, adres stronki mogę wysłać na PW.
Mają małpio-psi charakter. Małpi, bo tak wyglądają, uwielbiają wspinaczki i często stoją w pionie, a psi, bo łatwo uczą się sztuczek, często same z siebie aportują i merdają ogonami, jak się cieszą.
Zaprzyjaźniają się z innymi kotami, uwielbiają towarzyszyć ludziom we wszystkim, ich ulubione miejsca to ramię człowieka albo kaptur. Typowe zdjęcie devona to kot na szczycie człowieka. No i kolana. Kolana o każdej porze dnia i nocy. Nieważne czy siedzisz, czy stoisz, kot musi być na kolanach. Lubią spać z człowiekiem, zwłaszcza pod kołdrą.
Dużo gadają, są wiecznie głodne i łatwo je roztyć.
Nie trzeba ich czesać ani kąpać. Robią im się brudne śpiochy w oczach non stop oraz miodek w uszach (do czyszczenia używam drugiego kota).
Mają wysoką odporność, ale trudno znoszą leki.
Nie lubią zostawać same, desperacko potrzebują towarzystwa.

To samo można powiedzieć o wielu dachowcach, ale jednak kociak z ulicy to kot w worku, a kot rasowy będzie posiadał wiele z wymienionych wyżej cech. Moja nie aportuje, nie siedzi na ramieniu (jest zbyt niezgrabna, zaraz spada i dziurawi mi ubrania, więc jej nie pozwalam), nie śpi pod kołdrą (czasem zakopuje się pod kocykiem). Szybko się uczy, ale nie tego, co trzeba

Bardzo lubię czytać blog 2 rexowych braci http://kocipamietnik.blogspot.com/
Nie mają tak dużo futra co moja (są młodzi, do 2 roku życia mają czas na obrośnięcie), ale wspaniale oddają charakter rasy.

1. tak oglądamy seriale
2. tak się gimnastykujemy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg a.jpg (64,9 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg b.jpg (66,2 KB, 29 załadowań)
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2014-01-06 o 19:03
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 19:06   #4638
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VII

dziękuje za odpowiedź. Ona jest PRZEPIĘKNA PRZECUDOWNA do schrupania. Może popadnę w szaleństwo i sobie sprawię takiego, po prostu cudo.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 19:11   #4639
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VII

hihi, czasem wolałabym mieć mądrego kota
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 19:15   #4640
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość

Jak to zwinęłaś kota?
A na samym początku mojej osobistej przygody z kotami. Siostra pomagała wtedy już hoho i jakoś tak się wkręciłam na pewnym etapie. Tylko g... wiedząc tak naprawdę jeszcze Feluta nie miałam nawet.

No i wychodzę z bloku, pod kontenerem widzę taka chudą, najeżoną bidę, to zgarniam, nie?

No i już nazajutrz widzę na osiedlu ogłoszenia w stylu "kot zaginął", oczywiście ten kot, którego zgarnęłam. Bo nie był chudy, tylko mały i szczypiorkowaty. A najeżony był, bo wiatr pewnie zawiał Felut to nawet w tej chwili siedzi taki lekko nastroszony, a zimno jej przecież nie jest Nawet to, że olewał jedzenie w misce i od razu ładnie się załatwiał w kartonie z piaseczkiem nie dało mi do myślenia.

No, to oddalam zgubę i ot, cała historia

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Daniels dziękuje
hehe

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
1. tak oglądamy seriale
2. tak się gimnastykujemy

o mamo, mamo

Ale ta gimnastyka i stanie w pionie to "tak po prostu"? Tak sobie nagle devon wstaje i robi surykatkę?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 19:24   #4641
Gosia X
Rozeznanie
 
Avatar Gosia X
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 593
Dot.: Koty - część VII

[QUOTE=Suvia;44463428]Nimfa, Już raz komuś zwinęłam kota, nie będę ryzykować

/QUOTE]

Zwinęła komuś kota

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Malla Jaki fajny kycio, miźnij ją ode mnie , pysiula śliczna
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien
Gosia X jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 19:56   #4642
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
No i wychodzę z bloku, pod kontenerem widzę taka chudą, najeżoną bidę, to zgarniam, nie?

No i już nazajutrz widzę na osiedlu ogłoszenia w stylu "kot zaginął", oczywiście ten kot, którego zgarnęłam. Bo nie był chudy, tylko mały i szczypiorkowaty. A najeżony był, bo wiatr pewnie zawiał


Zabawne, ale na Twoim miejscu zrobiłabym to samo, a właściciele dostaliby kazanie pasem po tyłku
Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Ale ta gimnastyka i stanie w pionie to "tak po prostu"? Tak sobie nagle devon wstaje i robi surykatkę?
Tutaj akurat chciała dosięgnąć do zabawki, ale częstą jej pozycją jest stanie i opieranie się o coś jak o jakiś bar, bez powodu Albo wstawanie, surykatkowanie i szukanie czegoś. Potrafi też spać na stojąco, opierając się o mnie samym pyszczkiem, a przednie łapki zwisają jak T-rexowi (co rex, to rex).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 19:58   #4643
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość


Zabawne, ale na Twoim miejscu zrobiłabym to samo, a właściciele dostaliby kazanie pasem po tyłku

Tutaj akurat chciała dosięgnąć do zabawki, ale częstą jej pozycją jest stanie i opieranie się o coś jak o jakiś bar, bez powodu Albo wstawanie, surykatkowanie i szukanie czegoś. Potrafi też spać na stojąco, opierając się o mnie samym pyszczkiem, a przednie łapki zwisają jak T-rexowi (co rex, to rex).
normalnie jest zarąbista
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:01   #4644
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VII

Malla - powiedziałam wtedy tej pani tylko, że jak kot jest wychodzący to łatwo się pomylić i go zgarnąć. No i że ogolnie to jest niebezpieczne, zwłaszcza, ze mamy plac zabaw na środku osiedla i zawsze się boje, że tej dzieciarni coś głupiego wpadnie do głowy

No ale to tak trochę jak głową w mur, niestety

Taka felusiowata trikolorka z bloku obok też wychodzi. Ucięłam sobie kiedyś z właścicielami pogawędkę, bo mieszkają na parterze i łatwo było zagadać jak byli akurat na balkonie w lecie ("o jaki ładny kotek, podobnego mam"). Ale nie przegadałam - kicia dalej wyłazi. I boję się o nią, bo jest zbyt ufna po prostu
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:04   #4645
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VII

Ja mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy, niemalże w centrum miasta, a ludzie i tak koty wypuszczają. Normalnie masakra czasami widzę takiego pięknego niebieskiego kota, wygląda jak rosyjski i też luzem lata.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:29   #4646
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty - część VII

Hej
Dawno mnie nie bylo Otoz, mamy postepy w diagnozowaniu, w koncu "cos" wyszlo - a mianowicie uczulenie na kurczaka. Ale jeszcze nie wiemy, czy to uczulenie ma zwiazek z wyrywaniem siersci czy nie.

Dzisiaj mialam akcje: siedze sobie spokojnie w domu, ktos zaczal mi w drzwi walic. Otwieram, a tam dzieciaki z siasiedztwa kociaka trzymaja. Z opowiesci dzieci wynika, ze zobaczyly, jak ktos po prostu wyrzucil go z auta Mnie to sie w glowie nie miesci, nie wiem, czemu akrat tutaj by ktos mial tak zrobic? Kociak zadbany, czysciutki, ale bez obrozki. Bylismy u weta, to chlopiec, ma okolo 4 miesiecy, nie ma chipa, zdrowiutenki, nie ma pchel ani nic. Jak go nikt nie bedzie szukal, to zostanie z nami (juz mi tak kiedys norniczke przyniosly, ale byla za malutka i nie przezyla )

Ale rezydentka za nim na razie nie przepada. On wszedzie wlazi (odwazny biorac pod uwage, ze jest u nas pierwszy dzien i u weta przeciez tez byl), a ona chodzi za nim i syczy i go lapa bije jak do niej za blisko podejdzie (ale chyba bez pazurkow). Ale juz sie nie jezy. Powinnam im pozwolic na takie swobodne lazenie czy moze lepiej byloby ich na razie odseparowac? Bic sie nie bija, chociaz nie watpie, ze i do tego w koncu dojdzie, jak beda ustalac pozycje.

Jeszcze mnie telepie od tych wrazen. Co robic, zeby bylo dobrze? On strasznie placze i sie lasi, no ale jak tu go glaskac, zeby rezydentka nie byla zazdrosna?

PS. jak mi sie rece przestana trzasc to porobie jakies zdjecia nowego czlonka rodziny...
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

Edytowane przez witchwq
Czas edycji: 2014-01-06 o 20:30
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:40   #4647
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VII

witchwq - nie rozumiem, jak można zwierzę wyrzucić z auta gdziekolwiek... może zobaczyli dzieciaki i wiedzieli, że któreś do domu zaniesie...

Sytuacja jest normalna, syczenie i packanie. Jak masz możliwość ich rozdzielania i zabawiania na zmianę, to super. Jak nie, to nic strasznego. Devonkę wrzuciłam na głęboką wodę, było syczenie i jeżenie, a zaraz potem mycie uszu. Spróbuj się z nimi często bawić, niech się nie skupiają na tym, że im się życie wywróciło do góry łapami.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:49   #4648
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty - część VII

Tez tego nie rozumiem, dla mnie to niepojete... przeciez mozna dac darmowe ogloszenie i ktos by go wzial, bo jest sliczniutki... kim trzeba byc, zeby tak zrobic? To straszne Moze to byl jakis "nieudany prezent gwiazdkowy"....

Mlody na razie zabunkrowal sie pod wyrkiem corki (taaaaak, do niej pierwszej polazl sie miziac. a syna mojego ugryzl. lol) a Kitka siedzi obok i co jakis czas do niego zaglada. Cora mowi, ze co jakis czas sykna na siebie czy miaukna. Bawic sie nie chca, nic kompletnie ich nie interesuje. Nawet topowe zabawki jak pileczki czy wedki - nic. Jak do nocy nie wyjdzie spod wyrka, to do corki pokoju wstawie kuwete i miski i tam jakis czas pomieszka i beda sie obwachiwac przez drzwi uchylane pod nadzorem.

Oho, teraz on na nia warczy a ona do niego miauczy.

Ja tam z nimi nie moge siedziec, bo emocje we mnie buzuja, a to zaraz wyczuja i sie jeszcze mocniej zestresuja. Siedza u corki, ona caly czas do nich gada, uspokaja, tlumaczy....

Mlody jest naprawde przesliczny, rudy w rude prazki z bialym brzuszkiem
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

Edytowane przez witchwq
Czas edycji: 2014-01-06 o 20:55
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 20:53   #4649
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty - część VII

witchwq co za ludzie :/ dobrze, że kotek trafił do Ciebie, pokaż zdjęcie jak się zadomowi!
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-06, 21:12   #4650
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty - część VII

Zamienily sie miejscami. Teraz ona weszla pod wyrko, a on na wyrko (chyba jednak dostal lekko pazurkiem, bo nosek jakis zadrapany):
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

Edytowane przez witchwq
Czas edycji: 2014-01-06 o 21:14
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-13 09:36:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:35.