Mamusie lipcowe 2018 cz.III

[asiaczek]

Blanka, dobrze,że wszystko w porządku

Ja dziś dostałam 2 kartony ubranek w rozm. 0-4mce, więc jest tego naprawdę dużo. Jak jeszcze wybiorę ubrania po synku to będę mogła nie prać 2 tygodnie Ale część pewnie dam siostrze, też lipcówce,bo takiej ilości nawet nie będę miała gdzie trzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Dzień dobry
Chyba wracam do świata żywych chyba, bo jeszcze jestem przed śniadaniem, ale póki co nic mnie nie boli i mam więcej energii nawet leżąc

Ja też muszę zacząć przeglądać ubranka i zastanowić się w czym i jak je prać, bo najpierw nie mieliśmy nic, potem kupiliśmy 1 zestaw na olx i dostaliśmy 3 siaty ubranek od mojego kuzyna teraz to ja nie wiem, gdzie to pochować

A właśnie co do prania ubranek - w czym pierzecie? Nie stosuje się płynow do płukania, prawda?
Ja na razie kupiłam płyn Lovella. Mam nadzieje ze będzie ok

[Camelitos]

Napisane przez ovejita

Dzień dobry
Chyba wracam do świata żywych chyba, bo jeszcze jestem przed śniadaniem, ale póki co nic mnie nie boli i mam więcej energii nawet leżąc

Ja też muszę zacząć przeglądać ubranka i zastanowić się w czym i jak je prać, bo najpierw nie mieliśmy nic, potem kupiliśmy 1 zestaw na olx i dostaliśmy 3 siaty ubranek od mojego kuzyna teraz to ja nie wiem, gdzie to pochować

A właśnie co do prania ubranek - w czym pierzecie? Nie stosuje się płynow do płukania, prawda?
Ja na razie kupiłam płyn Lovella. Mam nadzieje ze będzie ok

Ja też kupiłam płyn Lovela ale chce jeszcze kupić płyn do płukania też z Loveli a czemu niby nie można używać płynu do płukania?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[asiaczek]

Ja dla syna miałam proszek z Loveli, a płyn jest jeszcze lepszy, bo lepiej się wypłukuje.
Nie stosowałabym płynu do płukania, bo on zawsze zostaje na ubraniach a mimo że to środki dla dzieci to jest to nadal chemia. A poza tym dziecko mogłoby się uczulić albo podrażnić skórę.

Wiecie,jak się okazało, że synek ma dużą alergię to wszystkie nasze i jego ubrania zaczęłam prać w płatkach mydlanych, zrezygnowałam też z wielu środków czyszczących. I teraz gdy np upiorę męża ciuchy robocze w kapsułce 3w1 to aż mnie boli nos od tego zapachu. I tak sobie myślę, że skoro ja tak źle teraz reaguję na zapachy to tym bardziej noworodek,który w brzuszku nic nie czuł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Cześć moje Dziatki Jestem właśnie po wypiciu glukozy, aż głowa mnie rozbolała, ale najgorzej nie było, po prostu to uczucie.. Wtedy rozrobiłam 75 gram w 200 ml wody i wypiłam dość szybko, może trochę przesadziłam? A teraz w ciągu 5ciu minut i 300 ml, nie wiem czy to coś zmienia. Moja biedna trzustka, oby to wytrzymała..

Camelitos, jak przeczytałam twoją wypowiedź odnośnie mnie i że chłopczyka będę miała, to zaśmiałam się w głos Myślę sobie - no gdzież! Co ja zrobię z tymi wszystkimi ubrankami dla małej?! Może zamiast Anielki byłby Aniel, ale suchar.

Blanka, jak czytałam o twoim samopoczuciu, to aż mnie zamarło.. To naprawdę fajnie, że jest już lepiej z szyjką, itd. Ciągle masz twardnienia? Jak samopoczucie dzisiaj?
Ja mam zamiar kupić płyn do prania i płukania z Loveli, pewnie skończy się na tym, że i nasze ciuchy będziemy w tym prali, ale myślę jeszcze o niemieckiej chemii dla maluchów. Jak to moja znajoma powiedziała - .upa na pewno nie odpadnie. No ale to prawda, że to chemia jakich mało..

[norka93]

Wczoraj tak wyglądało moje łóżko w trakcie.. Ubranka od 0 do 18 miesięcy.

Ja oficjalnie stwierdzam, że mała jest jakaś dziwna, bo mało mi się rusza.. Wczoraj zaczęłam 24 tydzień ciąży, jestem po wypiciu glukozy, a jakieś słabe i rzadkie te kopniaki. Nie budzą mnie w ogóle, nie utrudniają zasypiania, itd. A wczoraj to już w ogóle zaczęłam bzikować, bo nie czułam ani na prawym, ani lewym, ani na plecach, ani po dziubaniu. Poszłam się wysikać, położyłam się i zaraz czułam. Pęcherz amortyzował ruchy? Ja to myślałam, że on jest pod albo za macicą, LOL Jak to za, no jak.. IMG_20180406_075755.JPG

[regularkate]

norka, piona, ja też siedzę na glukozie. Dostałam takie cieplutkie, fuj! Z początku jakoś wchodziło, ale mialam tego prawie pół litra (!) i ledwo dociagnęłam.
A Ty powtarzasz glukozę z powodu złych wyników czy jakichś innych powodów? Wybacz, nie doczytałam, jeśli wspominałaś.

Patrycja, zdecydowanie nie tak powinno wyglądać zaangażowanie partnera... Szkoda, że próbuje Ci wciskać takie kity, tym bardziej, jeśli może się spodziewać, że i tak Cię nie nabierze. Nie wiem, ja może się oszukuję, ale trochę wierzę, że jak nasze maluchy przyjdą na świat, to mężczyźni choć częściowo staną na wysokości zadania i oszaleją na punkcie swoich pociech (oczywiście mówię o tych, którzy rodzicami mają zostać pierwszy raz).
Ja tez mam pewne zastrzeżenia do swojego męża, on ma jednak 100 argumentów na mój jeden i na razie za wiele z moich postulatów do niego nie dociera. Od 3 tygodni albo i miesiąca go proszę, żeby zrobił research z termometrami i wybrał, jaki mamy kupić - stwierdziłam, że jak dam mu konkretne zadanie, to nie będzie miał oporów i po prostu je wykona. Ale dalej nic sie nie dzieje, za to zdążył już w tym czasie zamówić sobie kilka narzędzi do garażu i je wykorzystać, obejrzeć masę filmików na YT z jakichś napraw i tak mu uplywają dnie. To tylko przykład różnych głupich sytuacji.

Wczoraj też poszliśmy spać, nie rozmawiając prawie cały wieczór...

Słabo mi po tych wszystkich cukrach i jakoś tak mdli. Oby wytrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A co do prania ubrań maluszka, to na razie używam proszku Biały Jeleń do naszych i jestem bardzo zadowolona, pewnie przy nim zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez norka93

Wczoraj tak wyglądało moje łóżko w trakcie.. Ubranka od 0 do 18 miesięcy.

Ja oficjalnie stwierdzam, że mała jest jakaś dziwna, bo mało mi się rusza.. Wczoraj zaczęłam 24 tydzień ciąży, jestem po wypiciu glukozy, a jakieś słabe i rzadkie te kopniaki. Nie budzą mnie w ogóle, nie utrudniają zasypiania, itd. A wczoraj to już w ogóle zaczęłam bzikować, bo nie czułam ani na prawym, ani lewym, ani na plecach, ani po dziubaniu. Poszłam się wysikać, położyłam się i zaraz czułam. Pęcherz amortyzował ruchy? Ja to myślałam, że on jest pod albo za macicą, LOL Jak to za, no jak.. Załącznik 7498296

Pokaźna kupka
Czyli masz względny spokój przez 1,5roku jeśli chodzi o ciuszki Chociaż wiadomo, że i tak będziesz coś dokupywać.
My Mateuszowi kupiliśmy zestaw na.okres 0-3lata i teraz muszę głównie spodnie kupować bo tamten chłopiec był dużo grubszy ale za to Mateo ma więcej ciuchów niż ja,bo tamci rodzice szaleli w tym względzie.

A co do ruchów to ja też mało czuję Igę. Ale mam łożysko z przodu i mało odpoczywam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Mnie tez ostatnio zaczęły drażnić mocne zapachy. Myśle ze i proszek i płyn do płukania do ubranek kupię bezzapachowy. Są takie specjalnie przeznaczone dla noworodków.
Jednak na razie muszę zacząć kompletować wyprawkę. 24 tydzień i 3 kg na plusie . Ake brzuszek to juz Man ogromny. Nowa sąsiadka z na przeciwka od razu pogratulowała. Cieszę sie ze przynajmniej widać ze ciążowy . 3kg ale czuje znaczna różnice w plecach. Jak sie trochę poschylam to bolą.
Jednak mdłości mnie nadal nie opuszczają...

[norka93]

Napisane przez regularkate

norka, piona, ja też siedzę na glukozie. Dostałam takie cieplutkie, fuj! Z początku jakoś wchodziło, ale mialam tego prawie pół litra (!) i ledwo dociagnęłam.
A Ty powtarzasz glukozę z powodu złych wyników czy jakichś innych powodów? Wybacz, nie doczytałam, jeśli wspominałaś.

Patrycja, zdecydowanie nie tak powinno wyglądać zaangażowanie partnera... Szkoda, że próbuje Ci wciskać takie kity, tym bardziej, jeśli może się spodziewać, że i tak Cię nie nabierze. Nie wiem, ja może się oszukuję, ale trochę wierzę, że jak nasze maluchy przyjdą na świat, to mężczyźni choć częściowo staną na wysokości zadania i oszaleją na punkcie swoich pociech (oczywiście mówię o tych, którzy rodzicami mają zostać pierwszy raz).
Ja tez mam pewne zastrzeżenia do swojego męża, on ma jednak 100 argumentów na mój jeden i na razie za wiele z moich postulatów do niego nie dociera. Od 3 tygodni albo i miesiąca go proszę, żeby zrobił research z termometrami i wybrał, jaki mamy kupić - stwierdziłam, że jak dam mu konkretne zadanie, to nie będzie miał oporów i po prostu je wykona. Ale dalej nic sie nie dzieje, za to zdążył już w tym czasie zamówić sobie kilka narzędzi do garażu i je wykorzystać, obejrzeć masę filmików na YT z jakichś napraw i tak mu uplywają dnie. To tylko przykład różnych głupich sytuacji.

Wczoraj też poszliśmy spać, nie rozmawiając prawie cały wieczór...

Słabo mi po tych wszystkich cukrach i jakoś tak mdli. Oby wytrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A co do prania ubrań maluszka, to na razie używam proszku Biały Jeleń do naszych i jestem bardzo zadowolona, pewnie przy nim zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Regularkate, pól litra.. Przecież to znęcanie się..... W dodatku ciepłe, nie mam słów! Wiesz, mój mąż też ma JEDEN argument na moje sto. Ale ja wiem, że to po prostu kwestia tego, że do niego jakby jeszcze nie dociera, wie, ale to totalna abstrakcja. Do brzuszka mówi, itd., ale taka prawdziwa miłość zacznie się jak tylko dzidzia się urodzi. Może to nie tłumaczy tego, że o wszystkim ja czytam i wybieram, ale on dużo pracuje, a ja jestem na zwolnieniu, a raczej na bezrobotnym zwolnieniu.. Więc wybaczam i staram się nie zaczepiać.
Zaraz wchodzę na pierwsze pobranie po glukozie o 8:37, a Ty?

Napisane przez asiaczek

Pokaźna kupka
Czyli masz względny spokój przez 1,5roku jeśli chodzi o ciuszki Chociaż wiadomo, że i tak będziesz coś dokupywać.
My Mateuszowi kupiliśmy zestaw na.okres 0-3lata i teraz muszę głównie spodnie kupować bo tamten chłopiec był dużo grubszy ale za to Mateo ma więcej ciuchów niż ja,bo tamci rodzice szaleli w tym względzie.

A co do ruchów to ja też mało czuję Igę. Ale mam łożysko z przodu i mało odpoczywam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asiaczku, no przecież! Ja mam łożysko wysoko i z przodu, zapomniałam! Kupka pokaźna, ale na 6-9, 9-12 i 12-18, to po kilka ciuszków ledwie. Największa sterta to 0-6. Mój mąż też ma na imię Mateo. Mateusz, piękne imię, potwierdzam.

Napisane przez KarolinaK

Mnie tez ostatnio zaczęły drażnić mocne zapachy. Myśle ze i proszek i płyn do płukania do ubranek kupię bezzapachowy. Są takie specjalnie przeznaczone dla noworodków.
Jednak na razie muszę zacząć kompletować wyprawkę. 24 tydzień i 3 kg na plusie . Ake brzuszek to juz Man ogromny. Nowa sąsiadka z na przeciwka od razu pogratulowała. Cieszę sie ze przynajmniej widać ze ciążowy . 3kg ale czuje znaczna różnice w plecach. Jak sie trochę poschylam to bolą.
Jednak mdłości mnie nadal nie opuszczają...

Karolinko, współczuję mdłości.. Pytałaś może położną dlaczego tak? Czy to po prostu taka "uroda"? A może od leków?

[Camelitos]

Napisane przez asiaczek

Ja dla syna miałam proszek z Loveli, a płyn jest jeszcze lepszy, bo lepiej się wypłukuje.
Nie stosowałabym płynu do płukania, bo on zawsze zostaje na ubraniach a mimo że to środki dla dzieci to jest to nadal chemia. A poza tym dziecko mogłoby się uczulić albo podrażnić skórę.

Wiecie,jak się okazało, że synek ma dużą alergię to wszystkie nasze i jego ubrania zaczęłam prać w płatkach mydlanych, zrezygnowałam też z wielu środków czyszczących. I teraz gdy np upiorę męża ciuchy robocze w kapsułce 3w1 to aż mnie boli nos od tego zapachu. I tak sobie myślę, że skoro ja tak źle teraz reaguję na zapachy to tym bardziej noworodek,który w brzuszku nic nie czuł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze wiedzieć to chyba jednak zrezygnuje z tego płynu do płukania

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez norka93

Cześć moje Dziatki Jestem właśnie po wypiciu glukozy, aż głowa mnie rozbolała, ale najgorzej nie było, po prostu to uczucie.. Wtedy rozrobiłam 75 gram w 200 ml wody i wypiłam dość szybko, może trochę przesadziłam? A teraz w ciągu 5ciu minut i 300 ml, nie wiem czy to coś zmienia. Moja biedna trzustka, oby to wytrzymała..

Camelitos, jak przeczytałam twoją wypowiedź odnośnie mnie i że chłopczyka będę miała, to zaśmiałam się w głos Myślę sobie - no gdzież! Co ja zrobię z tymi wszystkimi ubrankami dla małej?! Może zamiast Anielki byłby Aniel, ale suchar.

Blanka, jak czytałam o twoim samopoczuciu, to aż mnie zamarło.. To naprawdę fajnie, że jest już lepiej z szyjką, itd. Ciągle masz twardnienia? Jak samopoczucie dzisiaj?
Ja mam zamiar kupić płyn do prania i płukania z Loveli, pewnie skończy się na tym, że i nasze ciuchy będziemy w tym prali, ale myślę jeszcze o niemieckiej chemii dla maluchów. Jak to moja znajoma powiedziała - .upa na pewno nie odpadnie. No ale to prawda, że to chemia jakich mało..

W ogóle Apropo płynu do płukania to teraz widziałam w bierze 2l z Loveli za 13 lub 14 zł jak patrzyłam po necie to dość dobra cena jak za ten płyn ale ja się nie załapalam u mnie już w 2 biedrach ich nie było

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez norka93

Wczoraj tak wyglądało moje łóżko w trakcie.. Ubranka od 0 do 18 miesięcy.

Ja oficjalnie stwierdzam, że mała jest jakaś dziwna, bo mało mi się rusza.. Wczoraj zaczęłam 24 tydzień ciąży, jestem po wypiciu glukozy, a jakieś słabe i rzadkie te kopniaki. Nie budzą mnie w ogóle, nie utrudniają zasypiania, itd. A wczoraj to już w ogóle zaczęłam bzikować, bo nie czułam ani na prawym, ani lewym, ani na plecach, ani po dziubaniu. Poszłam się wysikać, położyłam się i zaraz czułam. Pęcherz amortyzował ruchy? Ja to myślałam, że on jest pod albo za macicą, LOL Jak to za, no jak.. Załącznik 7498296

Moja po wypiciu glukozy też była spokojna ani razu nie dała znaków ale zawsze po wysikaniu się wariuje

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[regularkate]

Napisane przez norka93

Regularkate, pól litra.. Przecież to znęcanie się..... W dodatku ciepłe, nie mam słów! Wiesz, mój mąż też ma JEDEN argument na moje sto. Ale ja wiem, że to po prostu kwestia tego, że do niego jakby jeszcze nie dociera, wie, ale to totalna abstrakcja. Do brzuszka mówi, itd., ale taka prawdziwa miłość zacznie się jak tylko dzidzia się urodzi. Może to nie tłumaczy tego, że o wszystkim ja czytam i wybieram, ale on dużo pracuje, a ja jestem na zwolnieniu, a raczej na bezrobotnym zwolnieniu.. Więc wybaczam i staram się nie zaczepiać.
Zaraz wchodzę na pierwsze pobranie po glukozie o 8:37, a Ty?
Asiaczku, no przecież! Ja mam łożysko wysoko i z przodu, zapomniałam! Kupka pokaźna, ale na 6-9, 9-12 i 12-18, to po kilka ciuszków ledwie. Największa sterta to 0-6. Mój mąż też ma na imię Mateo. Mateusz, piękne imię, potwierdzam. Karolinko, współczuję mdłości.. Pytałaś może położną dlaczego tak? Czy to po prostu taka "uroda"? A może od leków?

No widzisz, panie z laboratorium zadbały o to, żebym dostała dużo płynów z rana, co z tego, że takich ohydnych Ciepłe pewnie dlatego, że szybciej się jej rozpusciło. Ech, po prostu bez komentarza.
Ja dopiero będę miała 2 próbę o 8:55. Wyjdziesz troszkę wcześniej ode mnie z tych cukrowych przygód

To i tak nieźle się Twój mąż spisuje, skoro mówi do brzuszka! Mój chyba w to nie wierzy, to znaczy - że mała coś by słyszała. Jakby poczytał na ten temat, to może by zmienił zdanie, ale to trzeba chcieć i sie do tego zabrać Oby było tak, jak mówisz, że dotrze do nich po narodzinach. No i niezależnie od wszystkiego, jak tylko się bedzie dało, to tatuś powinien być przy porodzie, żeby mieć terapie wstrząsową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez regularkate

No widzisz, panie z laboratorium zadbały o to, żebym dostała dużo płynów z rana, co z tego, że takich ohydnych Ciepłe pewnie dlatego, że szybciej się jej rozpusciło. Ech, po prostu bez komentarza.
Ja dopiero będę miała 2 próbę o 8:55. Wyjdziesz troszkę wcześniej ode mnie z tych cukrowych przygód

To i tak nieźle się Twój mąż spisuje, skoro mówi do brzuszka! Mój chyba w to nie wierzy, to znaczy - że mała coś by słyszała. Jakby poczytał na ten temat, to może by zmienił zdanie, ale to trzeba chcieć i sie do tego zabrać Oby było tak, jak mówisz, że dotrze do nich po narodzinach. No i niezależnie od wszystkiego, jak tylko się bedzie dało, to tatuś powinien być przy porodzie, żeby mieć terapie wstrząsową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie kazały nalac kubek plastikowy wody z dystrybutora który stał na korytarzu i w tym mieszaly więc ja nalalam zimna wodę Kate gdzie chodzisz do lab? W Scu?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[norka93]

Napisane przez Camelitos

Dobrze wiedzieć to chyba jednak zrezygnuje z tego płynu do płukania
W ogóle Apropo płynu do płukania to teraz widziałam w bierze 2l z Loveli za 13 lub 14 zł jak patrzyłam po necie to dość dobra cena jak za ten płyn ale ja się nie załapalam u mnie już w 2 biedrach ich nie było

Moja po wypiciu glukozy też była spokojna ani razu nie dała znaków ale zawsze po wysikaniu się wariuje

Ja to jeszcze poczekam z tymi płynami, jest jeszcze czas. A płyniu do prania i płukania z Loveli nie ma na gemini? Patrzyłam właśnie, ale może coś nie dowidzę.

Napisane przez regularkate

No widzisz, panie z laboratorium zadbały o to, żebym dostała dużo płynów z rana, co z tego, że takich ohydnych Ciepłe pewnie dlatego, że szybciej się jej rozpusciło. Ech, po prostu bez komentarza.
Ja dopiero będę miała 2 próbę o 8:55. Wyjdziesz troszkę wcześniej ode mnie z tych cukrowych przygód

To i tak nieźle się Twój mąż spisuje, skoro mówi do brzuszka! Mój chyba w to nie wierzy, to znaczy - że mała coś by słyszała. Jakby poczytał na ten temat, to może by zmienił zdanie, ale to trzeba chcieć i sie do tego zabrać Oby było tak, jak mówisz, że dotrze do nich po narodzinach. No i niezależnie od wszystkiego, jak tylko się bedzie dało, to tatuś powinien być przy porodzie, żeby mieć terapie wstrząsową

Chyba zadbały o to, żeby szybciej się rozpuściło.
Mam nadzieję, że te przygody, to ostatni raz. Na więcej się nie zgodze, nie ma zmiłuj tutaj. Niech no spróbują coś skitrać..
Na pewno dotrze po narodzinach, zbyt wiele historii słyszałam i czytałam, żeby było inaczej! Nie mówię o skrajnych przypadkach, gdzie sytuacja między rodzicami jest nieciekawa, a takie też niestety są. Bardzo mi przykro Patrycja, że musisz przez to przechodzić. Nie umiem nic mądrego doradzić, bo sama siebie w takiej sytuacji nie wyobrażam, a ze swoimi poglądami wychodzic nie będę tutaj, bo one wydazą się nienormalne i zapewne głupie.
Terapia wstrząsowa A wiesz, że część kobiet nie godzi się na obecność ojca przy porodzie, bo boją się, że zbrzydną swoim mężom czy partnerom i ci nie będą chcieli serduszkować z nimi? Nie chcę nikogo tu urazić, ale wydaje mi się to co najmniej absurdalne.

[emma90]

Norko, Regular za cukry
Też mam łożysko z przodu i również ruchy mnie nie budzą, rzadko kiedy są spektakularne, jak dużo się ruszam to malucha w ogóle nie czuję
Mój też mówi do brzucha wieczorem go smaruje i przemawia

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez zUa_tysica

Dziewczyny.... Posłanie Królowej hahaha
Załącznik 7498151

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak wyspana w swoim łożu?

Napisane przez norka93

Cześć moje Dziatki Jestem właśnie po wypiciu glukozy, aż głowa mnie rozbolała, ale najgorzej nie było, po prostu to uczucie.. Wtedy rozrobiłam 75 gram w 200 ml wody i wypiłam dość szybko, może trochę przesadziłam? A teraz w ciągu 5ciu minut i 300 ml, nie wiem czy to coś zmienia. Moja biedna trzustka, oby to wytrzymała..

Camelitos, jak przeczytałam twoją wypowiedź odnośnie mnie i że chłopczyka będę miała, to zaśmiałam się w głos Myślę sobie - no gdzież! Co ja zrobię z tymi wszystkimi ubrankami dla małej?! Może zamiast Anielki byłby Aniel, ale suchar.

Blanka, jak czytałam o twoim samopoczuciu, to aż mnie zamarło.. To naprawdę fajnie, że jest już lepiej z szyjką, itd. Ciągle masz twardnienia? Jak samopoczucie dzisiaj?
Ja mam zamiar kupić płyn do prania i płukania z Loveli, pewnie skończy się na tym, że i nasze ciuchy będziemy w tym prali, ale myślę jeszcze o niemieckiej chemii dla maluchów. Jak to moja znajoma powiedziała - .upa na pewno nie odpadnie. No ale to prawda, że to chemia jakich mało..

Życzę dobrych wyników

Napisane przez regularkate

norka, piona, ja też siedzę na glukozie. Dostałam takie cieplutkie, fuj! Z początku jakoś wchodziło, ale mialam tego prawie pół litra (!) i ledwo dociagnęłam.
A Ty powtarzasz glukozę z powodu złych wyników czy jakichś innych powodów? Wybacz, nie doczytałam, jeśli wspominałaś.

Patrycja, zdecydowanie nie tak powinno wyglądać zaangażowanie partnera... Szkoda, że próbuje Ci wciskać takie kity, tym bardziej, jeśli może się spodziewać, że i tak Cię nie nabierze. Nie wiem, ja może się oszukuję, ale trochę wierzę, że jak nasze maluchy przyjdą na świat, to mężczyźni choć częściowo staną na wysokości zadania i oszaleją na punkcie swoich pociech (oczywiście mówię o tych, którzy rodzicami mają zostać pierwszy raz).
Ja tez mam pewne zastrzeżenia do swojego męża, on ma jednak 100 argumentów na mój jeden i na razie za wiele z moich postulatów do niego nie dociera. Od 3 tygodni albo i miesiąca go proszę, żeby zrobił research z termometrami i wybrał, jaki mamy kupić - stwierdziłam, że jak dam mu konkretne zadanie, to nie będzie miał oporów i po prostu je wykona. Ale dalej nic sie nie dzieje, za to zdążył już w tym czasie zamówić sobie kilka narzędzi do garażu i je wykorzystać, obejrzeć masę filmików na YT z jakichś napraw i tak mu uplywają dnie. To tylko przykład różnych głupich sytuacji.

Wczoraj też poszliśmy spać, nie rozmawiając prawie cały wieczór...

Słabo mi po tych wszystkich cukrach i jakoś tak mdli. Oby wytrzymać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A co do prania ubrań maluszka, to na razie używam proszku Biały Jeleń do naszych i jestem bardzo zadowolona, pewnie przy nim zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też życzę dobrych wyników

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Z jednej strony zazdroszczę ci tych 3 kilo a z drugiej to współczuję tych ciągłych mdłości. Miejmy nadzieję że w końcu ustąpią i chociaż chwilę będziesz czuła się lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Norciu ładny masz ten zapas ciuszkow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez norka93

Ja to jeszcze poczekam z tymi płynami, jest jeszcze czas. A płyniu do prania i płukania z Loveli nie ma na gemini? Patrzyłam właśnie, ale może coś nie dowidzę.
Chyba zadbały o to, żeby szybciej się rozpuściło.
Mam nadzieję, że te przygody, to ostatni raz. Na więcej się nie zgodze, nie ma zmiłuj tutaj. Niech no spróbują coś skitrać..
Na pewno dotrze po narodzinach, zbyt wiele historii słyszałam i czytałam, żeby było inaczej! Nie mówię o skrajnych przypadkach, gdzie sytuacja między rodzicami jest nieciekawa, a takie też niestety są. Bardzo mi przykro Patrycja, że musisz przez to przechodzić. Nie umiem nic mądrego doradzić, bo sama siebie w takiej sytuacji nie wyobrażam, a ze swoimi poglądami wychodzic nie będę tutaj, bo one wydazą się nienormalne i zapewne głupie.
Terapia wstrząsowa A wiesz, że część kobiet nie godzi się na obecność ojca przy porodzie, bo boją się, że zbrzydną swoim mężom czy partnerom i ci nie będą chcieli serduszkować z nimi? Nie chcę nikogo tu urazić, ale wydaje mi się to co najmniej absurdalne.

Są na gemini ale są o wiele droższe niż w sklepach przykładowo kiedyś widziałam płyn do płukania z Loveli 2l w Kauflandzie za 16 zł a na gemini jest po niecałe 22 zł mleczko do prania w Auchan 1.50 kupiłam za 17 zł a tam też jest po 22 zł

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

Napisane przez emma90

Norko, Regular za cukry
Też mam łożysko z przodu i również ruchy mnie nie budzą, rzadko kiedy są spektakularne, jak dużo się ruszam to malucha w ogóle nie czuję
Mój też mówi do brzucha wieczorem go smaruje i przemawia

Mam identycznie z ruchami całkiem inaczej zapamiętałam kopniaki z poprzednich ciąż a te jakie mam teraz z łożyskiem z przodu, duża różnica.

Współczuję dziewczyny dolegliwości i niepokojących bóli, tym bardziej, że u Was już taki etap poważny :/.
U mnie na szczęście dużo energii, wczoraj nawet okna pomyłam, całe popołudnie na dworze potem i jest dobrze nie do pomyślenia jeszcze miesiąc temu...

[norka93]

Napisane przez emma90

Norko, Regular za cukry
Też mam łożysko z przodu i również ruchy mnie nie budzą, rzadko kiedy są spektakularne, jak dużo się ruszam to malucha w ogóle nie czuję
Mój też mówi do brzucha wieczorem go smaruje i przemawia

Emma, dziękujemy i łączymy się w klubie
Smaruje brzuszek? Jak słodko! Muszę mojego do tego zachęcić. Mój za wiele nie mówi, tyle co "kocham was" czy po imieniu woła, ale już niedługo każę mu Lokomotywę recytować.

Brusztynku, dziękuję ślicznie.
Jeszcze 15 minut i wolność.....

Napisane przez Camelitos

Są na gemini ale są o wiele droższe niż w sklepach przykładowo kiedyś widziałam płyn do płukania z Loveli 2l w Kauflandzie za 16 zł a na gemini jest po niecałe 22 zł mleczko do prania w Auchan 1.50 kupiłam za 17 zł a tam też jest po 22 zł

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Camelitos, więc to ma być mleczko do prania i płyn do płukania? Bo nazwy mnie mylą i nie wiem czy chodzi o płyn czy mleczko do prania.

[Camelitos]

Napisane przez norka93

Emma, dziękujemy i łączymy się w klubie
Smaruje brzuszek? Jak słodko! Muszę mojego do tego zachęcić. Mój za wiele nie mówi, tyle co "kocham was" czy po imieniu woła, ale już niedługo każę mu Lokomotywę recytować.

Brusztynku, dziękuję ślicznie.
Jeszcze 15 minut i wolność.....Camelitos, więc to ma być mleczko do prania i płyn do płukania? Bo nazwy mnie mylą i nie wiem czy chodzi o płyn czy mleczko do prania.

Z tego co widzę w ofercie Loveli do do prania w formie płynnej jest mleczko no i proszek mi koleżanka mówiła że lepsze jest mleczko niż proszek no i oprócz tego jest płyn do płukania tkanin

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

Napisane przez norka93

Emma, dziękujemy i łączymy się w klubie
Smaruje brzuszek? Jak słodko! Muszę mojego do tego zachęcić. Mój za wiele nie mówi, tyle co "kocham was" czy po imieniu woła, ale już niedługo każę mu Lokomotywę recytować.

Brusztynku, dziękuję ślicznie.
Jeszcze 15 minut i wolność.....Camelitos, więc to ma być mleczko do prania i płyn do płukania? Bo nazwy mnie mylą i nie wiem czy chodzi o płyn czy mleczko do prania.

my też jeszcze bajek nie czytamy
pochwal się brzuszkiem! pisałaś kiedy, że jest malutki, od tego czasu na pewno urósł

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez Camelitos

Z tego co widzę w ofercie Loveli do do prania w formie płynnej jest mleczko no i proszek mi koleżanka mówiła że lepsze jest mleczko niż proszek no i oprócz tego jest płyn do płukania tkanin

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

dużo próbek tego mleczka dostaliśmy, mam już 4szt ale dokupię pełne opakowanie W drugiej połowie maja zaczynam pranie

[Camelitos]

Napisane przez emma90

my też jeszcze bajek nie czytamy
pochwal się brzuszkiem! pisałaś kiedy, że jest malutki, od tego czasu na pewno urósł

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



dużo próbek tego mleczka dostaliśmy, mam już 4szt ale dokupię pełne opakowanie W drugiej połowie maja zaczynam pranie

Ja też ale jeszcze przed tym chcę mieć pomalowany pokój dla wielbłądka i złożona komode

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pozytywnaj]

Hej hej.

U mnie pogoda się popsuła jest 5 stopni i pochmurno. Dobrze, że weekend ładny zapowiadają.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez pozytywnaj

Hej hej.

U mnie pogoda się popsuła jest 5 stopni i pochmurno. Dobrze, że weekend ładny zapowiadają.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pozytywna u mnie to samo dlatego nawet mi się było przykro że po słonecznym urlopie dzisiaj musiałam przyjść do pracy

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pozytywnaj]

Człowiek to się do słonka od razu przyzwyczai

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropka_nad_i]

Dzień dobry Mamusie
Patrycja przykro mi z powodu sytuacji z mężem. Ty jedna możesz powiedzieć, czy chcesz jest szansa, że zmieni się po porodzie, czy też masz siłę dalej tolerować to... Ściskam Cię mocno i niezależnie co będzie, to wszystko skończy się dobrze

Summer ale zaszalała Twoja mama. Moja za każdym razem pyta się, czy chcę łyczka czerwonego wina :brzyda l: Twierdzi, że trochę alkoholu nie zaszkodzi- ja jej zawsze odpwiadam, że te troche alkoholu też mnie nie zbawi

Blanka super, że wszystko jest ok! Najprawdopodobniej Twoje myśli podświadomie robiły Ci psikusa, dlatego czułaś się tak a nie inaczej! Wszystko jest ok, doczytałam nawet, że macie zielone światło, więc czego pragnąć więcej? Musisz po prostu znaleźć dla siebie balans pomiędzy odpoczywaniem a aktywnym spędzaniem czasu. Tak, żeby dla Ciebie, Twojego organizmu i dla Niny było to odpowiednie. Wiem- niełatwe zadanie, jeżeli nie jest się typem leniucha, ale na pewno znajdziesz dla siebie odpowiedni złoty środek!

zua posłanie masz cudne- zresztąbardzo podobne do mojego
Od czasu do czasu odrzucam poduchę i wtedy śpię zdecydowanie gorzej... Taka poduszka a taką różnicę robi!

ovejita Dobrze, że już się lepiej czujesz! Ja jeszcze nie wiem, w czym będę prać... mam próbkę proszku albo płynu (nie pamiętam) Lovella, więc przetestuję. Będzie to pewnie wszystko na zasadzie prób i błędów i Mały zweryfikuje, który płyn jest najlepszy!

Napisane przez norka93

Wczoraj tak wyglądało moje łóżko w trakcie.. Ubranka od 0 do 18 miesięcy.

Ja oficjalnie stwierdzam, że mała jest jakaś dziwna, bo mało mi się rusza.. Wczoraj zaczęłam 24 tydzień ciąży, jestem po wypiciu glukozy, a jakieś słabe i rzadkie te kopniaki. Nie budzą mnie w ogóle, nie utrudniają zasypiania, itd. A wczoraj to już w ogóle zaczęłam bzikować, bo nie czułam ani na prawym, ani lewym, ani na plecach, ani po dziubaniu. Poszłam się wysikać, położyłam się i zaraz czułam. Pęcherz amortyzował ruchy? Ja to myślałam, że on jest pod albo za macicą, LOL Jak to za, no jak.. Załącznik 7498296

Napisane przez norka93

Ja to jeszcze poczekam z tymi płynami, jest jeszcze czas. A płyniu do prania i płukania z Loveli nie ma na gemini? Patrzyłam właśnie, ale może coś nie dowidzę.
Chyba zadbały o to, żeby szybciej się rozpuściło.
Mam nadzieję, że te przygody, to ostatni raz. Na więcej się nie zgodze, nie ma zmiłuj tutaj. Niech no spróbują coś skitrać..
Na pewno dotrze po narodzinach, zbyt wiele historii słyszałam i czytałam, żeby było inaczej! Nie mówię o skrajnych przypadkach, gdzie sytuacja między rodzicami jest nieciekawa, a takie też niestety są. Bardzo mi przykro Patrycja, że musisz przez to przechodzić. Nie umiem nic mądrego doradzić, bo sama siebie w takiej sytuacji nie wyobrażam, a ze swoimi poglądami wychodzic nie będę tutaj, bo one wydazą się nienormalne i zapewne głupie.
Terapia wstrząsowa A wiesz, że część kobiet nie godzi się na obecność ojca przy porodzie, bo boją się, że zbrzydną swoim mężom czy partnerom i ci nie będą chcieli serduszkować z nimi? Nie chcę nikogo tu urazić, ale wydaje mi się to co najmniej absurdalne.

Norka Z tymi kopniakami, to ja mam np. tak, że jak mam spokojniejszy dzień, to bardziej czuję, albo może bardziej zwracam uwagę, a jak jest aktywnie, dużo się dzieje, to mało czuję i wieczorem wyczekuję, aż dostanę tego pierwszego kopniaka, który mnie uspokoi.
Ciuchy są rewelacyjne! Ja już nic nie będę kupować, mam już na tyle na pierwsze pół roku. A może jeszcze w międzyczasie coś dostanę, więc nie ma co ładować kolejną kasę w ciuszki.

Pisałyście też o samopoczuciu w ciąży. No więc z medycznego punktu widzenia i psychicznego punktu, to aktualnie jest chyba najlepszy dla mnie okres (tfu tfu tfu). Ale fizycznie moja kondycja siadła, brzuch jest wielki, schylać się już powoli nie mogę, wstawanie z pozcycji leżącej przypomina żuczka, który wylądował na grzbiecie- macham rączkami aż przechylę się na jakąś stronę Myślałam, że takie dolegliwości przyjdą dopiero ok 8-9 miesiąca, a tutaj koniec 6 i ja już jęczę
Wczoraj oglądaliśmy wózki i znów po wysłuchaniu naszych potrzeb, odrzuceniu pewnych ale, Pan zaproponował nam espiro next. Porównywałam do innych no i ten najbardziej mi jednak odpowiada- budka w spacerówce jak i gondoli ma wentylację, rozkłąda się i zakrywa dziecko- więc ochroni przed wiatrem, etc. ma fajne dodatki, spacerówka jest przekładana oraz rozkłąda się na płasko, gondola stosunkowo łatwo odpina się od stelaża, stelaż łatwo składa się. Więc pewnie zostaniemy przy tym wyborze. Wlazłam jeszcze do smyka i tam jest aktualnie prmo na espiro next na tę kolorystycznie podstawową wersję- z 2099 na 1899... No i kurde mam dylemat Bo wizulanie kolorystyka bardziej odpowiada mi w tym next avenue (brązowa rączka), ale ta kosztuje 2150, czyli różnica 250zł... Brać teraz tańsze czy jednak "ładniejsze" wiem... ważniejszych problemó aktualnie nie mam
No i zastanawiam się nad Maxi Cosi City... Nie mamy isofixa i zaczęliśmy sięzastanawiać, czy ma sens dopłącać do możliwości, któej i tak teraz przez najbliższy rok nie wykorzystamy... Ech...

Co do butelek, to (o ile mnie nie zbanują za to) wrzucam opisy butelek dla matek karmiących piersią najpopularniejszych firm, czyli NUK, LOVI, AVENT oraz dla zainteresowanych- MIMIJUMI
Wszystkie te mają przystosowane smoczki, żeby nie zaburzyć ssania i z tego co doczytałam, wsyzstkie są antykolkowe. A które będą dla Was/nas odpwoiednie, to jużtrudno powiedzieć. Często jest też tak, że w zestawie z laktatorem jest butelka, więc może w pierwszej kolejności kupić laktator a potem butelkę?

Pytałyście też o laktatory więc to może niech będzie kolejny temat wyprawkowy? Ja zastanawiam się, czy teraz kupić już laktator, czy poczekać i zobaczyć, czy będzie konieczny... No i w pierwszej kolejności kupiłabym ręczny, bo elektryczny jest dość drogi a nie wiadomo, czy będzie konieczny (no chyba że któaśz Was wie już, że tryb życia będzie wymagać częstego odciągania i magazynowania mleka).

[Camelitos]

Napisane przez kropka_nad_i

Dzień dobry Mamusie
Patrycja przykro mi z powodu sytuacji z mężem. Ty jedna możesz powiedzieć, czy chcesz jest szansa, że zmieni się po porodzie, czy też masz siłę dalej tolerować to... Ściskam Cię mocno i niezależnie co będzie, to wszystko skończy się dobrze

Summer ale zaszalała Twoja mama. Moja za każdym razem pyta się, czy chcę łyczka czerwonego wina :brzyda l: Twierdzi, że trochę alkoholu nie zaszkodzi- ja jej zawsze odpwiadam, że te troche alkoholu też mnie nie zbawi

Blanka super, że wszystko jest ok! Najprawdopodobniej Twoje myśli podświadomie robiły Ci psikusa, dlatego czułaś się tak a nie inaczej! Wszystko jest ok, doczytałam nawet, że macie zielone światło, więc czego pragnąć więcej? Musisz po prostu znaleźć dla siebie balans pomiędzy odpoczywaniem a aktywnym spędzaniem czasu. Tak, żeby dla Ciebie, Twojego organizmu i dla Niny było to odpowiednie. Wiem- niełatwe zadanie, jeżeli nie jest się typem leniucha, ale na pewno znajdziesz dla siebie odpowiedni złoty środek!

zua posłanie masz cudne- zresztąbardzo podobne do mojego
Od czasu do czasu odrzucam poduchę i wtedy śpię zdecydowanie gorzej... Taka poduszka a taką różnicę robi!

ovejita Dobrze, że już się lepiej czujesz! Ja jeszcze nie wiem, w czym będę prać... mam próbkę proszku albo płynu (nie pamiętam) Lovella, więc przetestuję. Będzie to pewnie wszystko na zasadzie prób i błędów i Mały zweryfikuje, który płyn jest najlepszy!






Norka Z tymi kopniakami, to ja mam np. tak, że jak mam spokojniejszy dzień, to bardziej czuję, albo może bardziej zwracam uwagę, a jak jest aktywnie, dużo się dzieje, to mało czuję i wieczorem wyczekuję, aż dostanę tego pierwszego kopniaka, który mnie uspokoi.
Ciuchy są rewelacyjne! Ja już nic nie będę kupować, mam już na tyle na pierwsze pół roku. A może jeszcze w międzyczasie coś dostanę, więc nie ma co ładować kolejną kasę w ciuszki.

Pisałyście też o samopoczuciu w ciąży. No więc z medycznego punktu widzenia i psychicznego punktu, to aktualnie jest chyba najlepszy dla mnie okres (tfu tfu tfu). Ale fizycznie moja kondycja siadła, brzuch jest wielki, schylać się już powoli nie mogę, wstawanie z pozcycji leżącej przypomina żuczka, który wylądował na grzbiecie- macham rączkami aż przechylę się na jakąś stronę Myślałam, że takie dolegliwości przyjdą dopiero ok 8-9 miesiąca, a tutaj koniec 6 i ja już jęczę
Wczoraj oglądaliśmy wózki i znów po wysłuchaniu naszych potrzeb, odrzuceniu pewnych ale, Pan zaproponował nam espiro next. Porównywałam do innych no i ten najbardziej mi jednak odpowiada- budka w spacerówce jak i gondoli ma wentylację, rozkłąda się i zakrywa dziecko- więc ochroni przed wiatrem, etc. ma fajne dodatki, spacerówka jest przekładana oraz rozkłąda się na płasko, gondola stosunkowo łatwo odpina się od stelaża, stelaż łatwo składa się. Więc pewnie zostaniemy przy tym wyborze. Wlazłam jeszcze do smyka i tam jest aktualnie prmo na espiro next na tę kolorystycznie podstawową wersję- z 2099 na 1899... No i kurde mam dylemat Bo wizulanie kolorystyka bardziej odpowiada mi w tym next avenue (brązowa rączka), ale ta kosztuje 2150, czyli różnica 250zł... Brać teraz tańsze czy jednak "ładniejsze" wiem... ważniejszych problemó aktualnie nie mam
No i zastanawiam się nad Maxi Cosi City... Nie mamy isofixa i zaczęliśmy sięzastanawiać, czy ma sens dopłącać do możliwości, któej i tak teraz przez najbliższy rok nie wykorzystamy... Ech...

Co do butelek, to (o ile mnie nie zbanują za to) wrzucam opisy butelek dla matek karmiących piersią najpopularniejszych firm, czyli NUK, LOVI, AVENT oraz dla zainteresowanych- MIMIJUMI
Wszystkie te mają przystosowane smoczki, żeby nie zaburzyć ssania i z tego co doczytałam, wsyzstkie są antykolkowe. A które będą dla Was/nas odpwoiednie, to jużtrudno powiedzieć. Często jest też tak, że w zestawie z laktatorem jest butelka, więc może w pierwszej kolejności kupić laktator a potem butelkę?

Pytałyście też o laktatory więc to może niech będzie kolejny temat wyprawkowy? Ja zastanawiam się, czy teraz kupić już laktator, czy poczekać i zobaczyć, czy będzie konieczny... No i w pierwszej kolejności kupiłabym ręczny, bo elektryczny jest dość drogi a nie wiadomo, czy będzie konieczny (no chyba że któaśz Was wie już, że tryb życia będzie wymagać częstego odciągania i magazynowania mleka).

Kropka jeśli nie macie isofixa i nie będziecie mieć w najbliższej przyszłości to po co przepłacać jak byłam w salonie maxi cosi to zanim powiedziałam że mam zniżkę 20% to Pani powiedziała mi że może zaproponować cenę o 10% niższa więc jakbyś się zdecydowała to zapytaj o rabat

Co do laktatorow to warto się dowiedzieć jak wygląda sprawa w szpitalu w którym się będzie rodzilo - np koleżanka miała tak że u niej w szpitalu był wymagany że musiała mieć swój

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kropka_nad_i]

Napisane przez Camelitos

Kropka jeśli nie macie isofixa i nie będziecie mieć w najbliższej przyszłości to po co przepłacać jak byłam w salonie maxi cosi to zanim powiedziałam że mam zniżkę 20% to Pani powiedziała mi że może zaproponować cenę o 10% niższa więc jakbyś się zdecydowała to zapytaj o rabat

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

No dlatego bierzemy pod uwage aktualniecten City! A w pierwszym sklepie w ktorym oglądaliśmy wozki i foteliki Pani tez powiedziała, że uda się kupić z rabatem! Stąd też zastanawiam się, czy po prostu nie liczyć na rabat kupując ten wózek next avenue...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez kropka_nad_i

No dlatego bierzemy pod uwage aktualniecten City! A w pierwszym sklepie w ktorym oglądaliśmy wozki i foteliki Pani tez powiedziała, że uda się kupić z rabatem! Stąd też zastanawiam się, czy po prostu nie liczyć na rabat kupując ten wózek next avenue...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytanie jak ważny jest dla Ciebie kolor mój mąż np śmiał się ze mnie ze jak wózek dla wielbłądka to jestem w stanie dopłacić za kolor który mi się podoba ale jak kupowalismy auto to już nie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

Napisane przez Camelitos

Ja też ale jeszcze przed tym chcę mieć pomalowany pokój dla wielbłądka i złożona komode

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

u nas to samo w zależności jak się wyrobimy ze wszystkim