Największe faux pas popełniane przez Młodych :) - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-22, 14:20   #4651
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez EllaScots Pokaż wiadomość


O ile brałabym pod uwagę komfort osób starszych / niepełnosprawnych to nie patrzyłabym na dzieci. Jeżeli jakiś rodzic dziecko ze sobą zabiera to wie, że powinien się nim zajmować.
I o ile rozumiem dostosowanie się do babci, która nie może chodzić załatwiając jej wygodne miejsce / przyjazd z kimś / szukając sali z windą gdy jest ona na piętrze, to nie rozumiem wynajmowanie animatorek, bo rodzice muszą przyjść na wesele z dzieckiem a potem nie chcą się nim zajmować.
Widzę,że Viva już odpowiedziała,ale powtórzę - ja pisałam o kąciku dla dzieci,tzn stoliczku,gdzie będą 3 misie,2 lale i 2 samochodziki,kredki i papier do rysowania.Ewentualnie jakieś parę książeczek.
No nie mówię o sytuacji,że rodzice MUSZĄ przyjść na wesele,tylko jak ewidentnie ZAPRASZA się z dziećmi. Bo dla mnie faux pas jest proszenie"przyjdźcie z dziećmi" a potem zostawianie rodziców samopas. Jak ktoś mnie prosi o przyjście z dziećmi to rozumiem,że albo dla tych dzieci będzie zapewniona jakaś atrakcja,albo ktoś kto się nimi zajmie.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-22, 14:47   #4652
EllaScots
Raczkowanie
 
Avatar EllaScots
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 35
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
ahh, ta ludzka zdolność do przesadni kolorowanka na stole to nie to samo co animatorka.
Wytłumacz to niektórym gościom, którzy są oburzeni, że nie znalazłaś niańki dla ich dzieci i dałaś im do ręki możliwość pobrudzenia wszystkiego i wszystkich flamastrami U mojej koleżanki jedna z matek zrobiła awanturę, że nikt nie pilnował fontanny z czekolady i jej pięcioletni dzieciak się cały zalał
EllaScots jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-22, 14:58   #4653
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez EllaScots Pokaż wiadomość
Wytłumacz to niektórym gościom, którzy są oburzeni, że nie znalazłaś niańki dla ich dzieci i dałaś im do ręki możliwość pobrudzenia wszystkiego i wszystkich flamastrami U mojej koleżanki jedna z matek zrobiła awanturę, że nikt nie pilnował fontanny z czekolady i jej pięcioletni dzieciak się cały zalał
Tłumaczyłam Tobie, o czym pisała lolusl. Bo to Ty wyjechałaś z animatorką, jak ona wspominała o kolorowance.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-22, 15:02   #4654
EllaScots
Raczkowanie
 
Avatar EllaScots
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 35
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Tłumaczyłam Tobie, o czym pisała lolusl. Bo to Ty wyjechałaś z animatorką, jak ona wspominała o kolorowance.
Nie wiem, jestem może przewrażliwiona bo często w życiu spotykam się z tym, że daj komuś palec a on całej ręki będzie wymagał. I już kilka razy słyszałam od koleżanek, że jak chciały coś zrobić dla innych to się im tylko odbiło czkawką, bo goście się nagle strasznie roszczeniowi robili...
EllaScots jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-22, 15:03   #4655
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez EllaScots Pokaż wiadomość
Nie wiem, jestem może przewrażliwiona bo często w życiu spotykam się z tym, że daj komuś palec a on całej ręki będzie wymagał. I już kilka razy słyszałam od koleżanek, że jak chciały coś zrobić dla innych to się im tylko odbiło czkawką, bo goście się nagle strasznie roszczeniowi robili...
Aha.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-23, 12:06   #4656
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez fusiacola Pokaż wiadomość
na jednym z wesel, na którym byłam podany był na obiad półmisek różnych mięs i ryb, z tym, ze wszystko było ułożone na sobie co według mnie nie powinni mieć miejsca, ale może się mylę? Bo jak widać wegetarianie nie mieli z tym problemu - jedli ryby. Jedna wegetarianka stwierdziła nawet, że jak styka się panierka o panierkę to co za problem, bo w sklepie też leży jedno obok drugiego Z kolei kuzynka Tż'ta ma znajomą, która na mieście jada tylko w restauracjach typowo wegetariańskich, bo jeżeli w kuchni używają tych samych noży czy chłodni do dań zwykłych i wegetariańskich to one przestają już takimi być. Podobno raz nadziała się na risotto wegetariańskie, które było przyrządzone na wywarze z kości jak to mięsne i na tym weselu jadła tylko owoce, bo kuchnia była 'skażona' Więc dogodzenie wszystkim wegetarianom może być trudne
Strasznie dziwne! Przecież ryby powinny być osobno, oczywista oczywistość
Co do "skażenia" - rany, jak w żydowskiej kuchni
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:20   #4657
Dione
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Po pierwsze nie trafiłaś, nie mam fejsbuka, nie śledzę co inni jedzą na śniadanie
Po drugie - co mi po kumplu, który zerwał ze mną kontakt? To ja co wakacje zabiegałam o spotkania, jak w końcu przestałam, to od drugiej strony tego samego nie było - i co mi po dawnym lubieniu się? Bo kiedyś było fajnie, to Cię zaproszę, mimo że teraz masz mnie tam, gdzie światło nie dociera? Żyję teraźniejszością, nie przeszłością.
Ja nie mówie o sytuacji kiedy ktoś cie regularnie olewa ale kiedy kontakt " sie urwał"
Dla mnie kumpel ,bliska koleżanka, przyjaciel osoba która wyjątkowo lubie i zawsze jest dla mnie ważna .
Moze to kwestia tego że nie mam setki przyjaciół,nie zaprzyjaźniam sie łatwo żeby sie pozbywać jednych co kilka lat i wyrabiac następnych

Poza tym nie trzeba od razu odnawiac głebokiej relacji i opowiadac o osobistych sprawach,zaproszenie na wesele to po prostu gest że ta osoba byla dla mnie ważna
Jak dla mnie wesele to coś innego niz impreza na która sie zaprasza tylko osoby z którymi sie ma kontakt teraz a wyjatkowe wydarzenie symboliczne w którym sie zbiera rózne osoby, nie tylko rodzine z która sie widzi na Wigilii, też te mieszkajace daleko, bliskich z róznych okresów życia . Albo po prostu osoby które darzymy sympatią z którymi chcemy dać okazje do zabawy.

Edytowane przez Dione
Czas edycji: 2013-11-25 o 21:21
Dione jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-25, 22:13   #4658
existence
Zakorzenienie
 
Avatar existence
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
Ja nie mówie o sytuacji kiedy ktoś cie regularnie olewa ale kiedy kontakt " sie urwał"
Dla mnie kumpel ,bliska koleżanka, przyjaciel osoba która wyjątkowo lubie i zawsze jest dla mnie ważna .
Moze to kwestia tego że nie mam setki przyjaciół,nie zaprzyjaźniam sie łatwo żeby sie pozbywać jednych co kilka lat i wyrabiac następnych

Poza tym nie trzeba od razu odnawiac głebokiej relacji i opowiadac o osobistych sprawach,zaproszenie na wesele to po prostu gest że ta osoba byla dla mnie ważna
Jak dla mnie wesele to coś innego niz impreza na która sie zaprasza tylko osoby z którymi sie ma kontakt teraz a wyjatkowe wydarzenie symboliczne w którym sie zbiera rózne osoby, nie tylko rodzine z która sie widzi na Wigilii, też te mieszkajace daleko, bliskich z róznych okresów życia . Albo po prostu osoby które darzymy sympatią z którymi chcemy dać okazje do zabawy.
to najlepszą koleżankę z przedszkola też zapraszasz?
nie no z takim podejściem to ze 100 osób na liście zrobiłoby mi się 300 no ale co kto lubi
__________________
06.06.2015
Okruch
existence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 22:51   #4659
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
Ja nie mówie o sytuacji kiedy ktoś cie regularnie olewa ale kiedy kontakt " sie urwał"
Dla mnie kumpel ,bliska koleżanka, przyjaciel osoba która wyjątkowo lubie i zawsze jest dla mnie ważna .
Moze to kwestia tego że nie mam setki przyjaciół,nie zaprzyjaźniam sie łatwo żeby sie pozbywać jednych co kilka lat i wyrabiac następnych
To po kiego grzyba odpisałaś wtedy pod zacytowanym moim postem, skoro ja pisałam o pierwszej sytuacji.
A dla mnie życie jest zmienne i ludzie się zmieniają, więc nie ma co na siłę pielęgnować znajomości, jeśli ona sama się sypie i obu stronom pasuje takie rozluźnienie kontaktów.

I witaj w klubie - też nigdy nie miałam setki przyjaciół, co najwyżej 2.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-26, 16:32   #4660
Nelia89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 185
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Ja mam kilka bliskich koleżanek, przyjaciółkę tylko jedną
Nelia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-28, 20:59   #4661
Dione
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez existence Pokaż wiadomość
to najlepszą koleżankę z przedszkola też zapraszasz?
nie wiem skad u was taka zlośliwość i przekas Reagujecie jakbym pisala jakeis dziwaczne rzeczy .
Pisałam wcześniej o osobach kóre były bliskie a z którymi sie kontakt urwal kilka lat przed ślubem , wiec chyba można zrozumieć ze te rózne etapy miałam na myśli raczej gimnazium, liceum , studia,pierwsza praca,klub szachowy itp a nie przedszkole

Cytat:
Napisane przez existence Pokaż wiadomość
nie no z takim podejściem to ze 100 osób na liście zrobiłoby mi się 300 no ale co kto lubi
Z tego co pamietam rozmowa sie zaczeła od jednej czy kilku koleżanek plus osoba towarzysząc kiedy doszliśmy do 200 osob ?

mi chodziło o najbliższych kolegów koleżanki liceum , gimnazjium - kilka kilknascie osób plus os towarzyszace
i niekoniecznie na wesele ale też alternatywnie na wieczór panieński

Ile osob zaprasza jakeis dalekie ciocie, osoby których prawie nie zna ale sa "rodzina", ja bym wolała dawnych znajomych
Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
A dla mnie życie jest zmienne i ludzie się zmieniają, więc nie ma co na siłę pielęgnować znajomości, jeśli ona sama się sypie i obu stronom pasuje takie rozluźnienie kontaktów.
jak sie nie kontaktujesz to nie mozesz wiedzieć czy drugiej stornie to pasuje ?
Może jedna osoba popadła w tarapty albo znjaomi maja super prace a on /a pracuje w biedronce- albo po prostu nie wie jak .Powody moga byc różne , no ale chyba nie mozna zawsze zakładac że ta osoba nie chce nas znać.

Ja po moich rodzicach widze że z niektorymi znajomymi tracili kontakt na killka lat a potem znowu sie dobrze dogadywali i po nastu latach z przerwami są w kontakcie .
Ale o waszych komentarzach to wynika że nie odzywasz sie 2,3 lata i pa ,wiecej sie nie widzimy
Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
nie ma co na siłę pielęgnować znajomości,
pisłam :" nie trzeba od razu odnawiac głebokiej relacji i opowiadac o osobistych sprawach,zaproszenie na wesele to po prostu gest że ta osoba byla dla mnie ważna "
Zapraszasz osobe kotra lubisz na wesele i tyle może sie okazać że dzieki temu odnowicie kontakty a może tylko zafundujesz jej fajna zabawe.
Dione jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-28, 21:39   #4662
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
jak sie nie kontaktujesz to nie mozesz wiedzieć czy drugiej stornie to pasuje ?
to telefon w rękę i do dzieła. dlaczego to ja znów mam wykonywać pierwszy krok, skoro wcześniej byłam zbywana?
Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
pisłam :" nie trzeba od razu odnawiac głebokiej relacji i opowiadac o osobistych sprawach,zaproszenie na wesele to po prostu gest że ta osoba byla dla mnie ważna "
Zapraszasz osobe kotra lubisz na wesele i tyle może sie okazać że dzieki temu odnowicie kontakty a może tylko zafundujesz jej fajna zabawe.
wiesz ile osób było dla mnie ważnych kiedyś? musiałabym zrobić wesele na 200 i więcej osób, a na takie mnie nie stać. więc chyba lepiej zaprosić tylko tych, z którymi utrzymuję kontakt, niż połowę tych, z którymi kontakt się urwał, a drugiej połowie powiedzieć: sorry, nie wypadło na was.
Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
Ile osob zaprasza jakeis dalekie ciocie, osoby których prawie nie zna ale sa "rodzina", ja bym wolała dawnych znajomych
ja zapraszam osoby, które uczestniczą w moim życiu. obojętnie, czy to rodzina czy znajomi. Ci, którzy się wykruszyli - trudno, było minęło, nic nie jest wieczne.
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2013-11-29 o 01:00
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 00:52   #4663
ciabatka
Raczkowanie
 
Avatar ciabatka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

A ja całkowicie rozumiem Dione. I rozumiem, że chodzi o naprawdę kilka osób, naprawdę bliskich, a nie kolejną setkę. Sama mam dawną baaardzo bliską koleżankę z liceum, z którą pomimo początkowych starań kontakt się jakoś urwał - głównie ze względu na odległość. Udało nam się spotkać może ze dwa razy w ciągu ostatnich trzech lat, ale i tak podczas tych spotkań gadało nam się świetnie. No i mam dylemat, bo niby kontakt niemal żaden, ale jakoś tak "dziwnie by było bez Krysi".

Dla mnie pamięć o dawnej przyjaźni plus świadomość, że nadal się lubimy i że nawet jeśli nie chcemy na siłę odbudowywać kontaktu, to jednak obie cieszymy się zawsze na nasze spotkanie (nawet jeśli raz na dwa lata) więcej jest warte, niż relacja z kolejną z iluśtam znajomych. Nawet jeśli akurat ona jest na bieżąco z tym, "co u mnie" i mogę pogadać z nią choćby codziennie po pracy na piwie.

I jakbym miała policzyć wszystkie osoby, które "były dla mnie ważne", na pewno nie wyszłoby więcej niż kilkanaście (licząc z tymi ważnymi obecnie, spoza rodziny oczywiście).
ciabatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 00:57   #4664
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez ciabatka Pokaż wiadomość
Dla mnie pamięć o dawnej przyjaźni plus świadomość, że nadal się lubimy i że nawet jeśli nie chcemy na siłę odbudowywać kontaktu, to jednak obie cieszymy się zawsze na nasze spotkanie (nawet jeśli raz na dwa lata) więcej jest warte, niż relacja z kolejną z iluśtam znajomych. Nawet jeśli akurat ona jest na bieżąco z tym, "co u mnie" i mogę pogadać z nią choćby codziennie po pracy na piwie.
pogrubione - ano właśnie. dla mnie relacje z dawnymi znajomymi stały się obojętne.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 06:29   #4665
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
pogrubione - ano właśnie. dla mnie relacje z dawnymi znajomymi stały się obojętne.
To dla mnie dziwne, o ile kontakty nie urwały się z powodu jakichś kłótni/oszustw/innych świństw. Jeśli kiedyś traktowało się kogoś jak przyjaciela, a potem z biegiem czasu odległość i brak wolnej chwili sprawiły, że te kontakty się rozeszły, to nie rozumiem, jak żywić do takiej osoby neutralne uczucia? Może nie jest to już wielka przyjaźń jak kiedyś, ale wpadając na siebie na ulicy na pewno bym się ucieszyła jak rzadko kiedy.

Ja tam rozumiem Dione. A gadanie 'jakbym miała zaprosić wszystkich ważnych to bym musiała 100 osób doprosić' to dla mnie zwykłe niezrozumienie jej słów i tyle. Każdy ma osoby, z którymi wytworzył na prawdę wyróżniającą się wśród innych znajomości relację i o takich mówimy, a nie o zapraszaniu każdej koleżanki z fejsa. Rozumiem, że nie każdy może chcieć zapraszać taką osobę - ok, każdy ma swoje zdanie - ale takie wykpiwanie wypowiedzi Dione jest trochę nie na miejscu, bo wyolbrzymiacie jej słowa, chociaż są całkiem sensowne.

Co do mnie, to ja nie zapraszam takich osób, bo aktualnie ich nie ma - odnowiłam kontakt z bardzo bliską osobą i teraz na prawdę trzymamy się razem, druga bliska jest daleko ale staramy się jakoś te kontakty podtrzymać.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 08:38   #4666
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
A gadanie 'jakbym miała zaprosić wszystkich ważnych to bym musiała 100 osób doprosić' to dla mnie zwykłe niezrozumienie jej słów i tyle.
Wg tego co pisała Dione:
Cytat:
Zapraszasz osobe kotra lubisz
to by mi wyszło dodatkowych 100 osób (w tym osoby towarzyszące)

Ale może zakończmy tą dyskusję, widać jestem dziwna, nie warto ze mną o tym gadać
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2013-11-29 o 08:45
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 10:42   #4667
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

A ja nie rozumiem Dione, bo dla mnie jest tak, że jeżeli kogoś lubię, to utrzymuję z kimś kontakt, nawet rzadki. I rozumiem zapraszać takie osoby, z którymi ze względu na odległość czy małą ilość czasu, kontakt się utrzymuje ale nieczęsto. Ale co mi po osobach z liceum/gimnazjum, które przez kilka lat nawet nie potrafiły napisać jednej wiadomości. Widocznie nie zależało ani im ani mnie. Bo wiecie odległość odległością, czas czasem, ale nikt mi nie wmówi, że ktoś był tak zabiegany, że przez parę lat nie miał czasu na 15 minutową rozmowę.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 12:43   #4668
ciabatka
Raczkowanie
 
Avatar ciabatka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
To dla mnie dziwne, o ile kontakty nie urwały się z powodu jakichś kłótni/oszustw/innych świństw. Jeśli kiedyś traktowało się kogoś jak przyjaciela, a potem z biegiem czasu odległość i brak wolnej chwili sprawiły, że te kontakty się rozeszły, to nie rozumiem, jak żywić do takiej osoby neutralne uczucia? Może nie jest to już wielka przyjaźń jak kiedyś, ale wpadając na siebie na ulicy na pewno bym się ucieszyła jak rzadko kiedy.

Ja tam rozumiem Dione. A gadanie 'jakbym miała zaprosić wszystkich ważnych to bym musiała 100 osób doprosić' to dla mnie zwykłe niezrozumienie jej słów i tyle. Każdy ma osoby, z którymi wytworzył na prawdę wyróżniającą się wśród innych znajomości relację i o takich mówimy, a nie o zapraszaniu każdej koleżanki z fejsa. Rozumiem, że nie każdy może chcieć zapraszać taką osobę - ok, każdy ma swoje zdanie - ale takie wykpiwanie wypowiedzi Dione jest trochę nie na miejscu, bo wyolbrzymiacie jej słowa, chociaż są całkiem sensowne.
Dokładnie tak to rozumiem.

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Wg tego co pisała Dione:
to by mi wyszło dodatkowych 100 osób (w tym osoby towarzyszące)

Ale może zakończmy tą dyskusję, widać jestem dziwna, nie warto ze mną o tym gadać
Ale to jest wyrwane z kontekstu przecież. Wcześniej jasno wytłumaczyła, że:

Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
Pisałam wcześniej o osobach kóre były bliskie a z którymi sie kontakt urwal kilka lat przed ślubem , wiec chyba można zrozumieć ze te rózne etapy miałam na myśli raczej gimnazium, liceum , studia,pierwsza praca,klub szachowy itp a nie przedszkole

(...)

mi chodziło o najbliższych kolegów koleżanki liceum , gimnazjium - kilka kilknascie osób plus os towarzyszace
Ale może rzeczywiście zakończmy tę dyskusję, bo chyba znów nam się offtop robi. No chyba że ktoś jest zdania, że niezaproszenie dawnej przyjaciółki to faux pas - wtedy możemy dyskutować
ciabatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 13:19   #4669
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez ciabatka Pokaż wiadomość
Ale to jest wyrwane z kontekstu przecież. Wcześniej jasno wytłumaczyła, że:
A ja jasno napisałam, że tego nie chcę.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-29, 15:31   #4670
existence
Zakorzenienie
 
Avatar existence
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Jeju nadal ten sam temat...


Wysłano z Windows Phone 8S by HTC.
__________________
06.06.2015
Okruch
existence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-29, 15:42   #4671
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Właśnie, skończcie ten off top
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-30, 21:17   #4672
Dione
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez ciabatka Pokaż wiadomość
Ale to jest wyrwane z kontekstu przecież. Wcześniej jasno wytłumaczyła, że:
Dzięki ci dobra kobieto wreszcie ktos umie czytac

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
Ale co mi po osobach z liceum/gimnazjum, które przez kilka lat nawet nie potrafiły napisać jednej wiadomości. Widocznie nie zależało ani im ani mnie. Bo wiecie odległość odległością, czas czasem, ale nikt mi nie wmówi, że ktoś był tak zabiegany, że przez parę lat nie miał czasu na 15 minutową rozmowę.
myśle że czas to akurat jest najmniej istotnym czynnikiem .Pisłam wcześniej wiec nie bede siepowtarzac
Cytat:
Napisane przez ciabatka Pokaż wiadomość
Ale może rzeczywiście zakończmy tę dyskusję, bo chyba znów nam się offtop robi. No chyba że ktoś jest zdania, że niezaproszenie dawnej przyjaciółki to faux pas - wtedy możemy dyskutować
No od tego sie zaczeło chyba nie ,czy sie nie obraża
Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
Właśnie, skończcie ten off top
akurat 2/3 tego wątku to offtopy Ileż w końcu moze tych faux pas
Dione jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-30, 21:35   #4673
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
Dzięki ci dobra kobieto wreszcie ktos umie czytac
Coś sugerujesz?
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-30, 21:43   #4674
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez Dione Pokaż wiadomość
Dzięki ci dobra kobieto wreszcie ktos umie czytac

myśle że czas to akurat jest najmniej istotnym czynnikiem .Pisłam wcześniej wiec nie bede siepowtarzac
No od tego sie zaczeło chyba nie ,czy sie nie obraża

akurat 2/3 tego wątku to offtopy Ileż w końcu moze tych faux pas
Właśnie, chyba już pomysły się kończą
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-02, 19:50   #4675
kamilaza
Rozeznanie
 
Avatar kamilaza
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 695
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

a mi się przypomniała jedna sytuacja, bardziej związana z dniem następnym tzw. poprawinami
wesele jak wesele, trwało do samego rana, miało miejsce w bardzo ładnej restauracji, tam też był hotel, gdzie spała około połowa gości. W niedzielę rano 3/4 osób wstało na śniadanie ( powiedzmy sobie "rano" czyli bliżej 11 - 12 , w miarę wszyscy ogarnięci, ładnie ubrani, pomalowani, uczesani i tak sobie siedzieli jedli, rozmawiali w tej restauracji, bo wszystko było jak wliczone w cenę pokoju, który zapewniali nam Młodzi.
Wszystko byłoby super i ekstra, gdyby nie fakt, że Młodzi się tego dnia wcale nie pojawili! Nie było ich ani na śniadaniu, ani na obiedzie koło 15-16, ani potem jak goście już odjeżdżali do domów!
Ja wiem, że wesele jest męczące, ale jednak potem będą mieć kilkadziesiąt wspólnych lat na wyspanie się;p
Mimo fajnej zabawy pierwszego dnia jednak taki niesmak pozostał ... A tłumaczenie rodziców weselnych było takie, żeby ich nie budzić, bo są zmęczeni i niech sobie w spokoju pośpią. No masakra;p
__________________
"Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała."

MM.


Pomóż! http://www.pmiska.pl/
kamilaza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-02, 20:53   #4676
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez kamilaza Pokaż wiadomość
a mi się przypomniała jedna sytuacja, bardziej związana z dniem następnym tzw. poprawinami
wesele jak wesele, trwało do samego rana, miało miejsce w bardzo ładnej restauracji, tam też był hotel, gdzie spała około połowa gości. W niedzielę rano 3/4 osób wstało na śniadanie ( powiedzmy sobie "rano" czyli bliżej 11 - 12 , w miarę wszyscy ogarnięci, ładnie ubrani, pomalowani, uczesani i tak sobie siedzieli jedli, rozmawiali w tej restauracji, bo wszystko było jak wliczone w cenę pokoju, który zapewniali nam Młodzi.
Wszystko byłoby super i ekstra, gdyby nie fakt, że Młodzi się tego dnia wcale nie pojawili! Nie było ich ani na śniadaniu, ani na obiedzie koło 15-16, ani potem jak goście już odjeżdżali do domów!
Ja wiem, że wesele jest męczące, ale jednak potem będą mieć kilkadziesiąt wspólnych lat na wyspanie się;p
Mimo fajnej zabawy pierwszego dnia jednak taki niesmak pozostał ... A tłumaczenie rodziców weselnych było takie, żeby ich nie budzić, bo są zmęczeni i niech sobie w spokoju pośpią. No masakra;p
Hmm... Tylko czy aby na pewno spali?
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-02, 21:37   #4677
kamilaza
Rozeznanie
 
Avatar kamilaza
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 695
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Hmm... Tylko czy aby na pewno spali?
jeden piernik, swoją obecnością nas nie zaszczycili

O i jeszcze z innego wesela - młody przez pół nocy przesiedział przy stole, jakakolwiek zabawa z kimś innym niż świeżo poślubiona małżonka, była dla niego nie do wyobrażenie, no a, że akurat żona była rozchwytywana prze innych gości...
Moje wyobrażenie na temat Młodych na weselu jest chyba zbyt wyidealizowane;p
__________________
"Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała."

MM.


Pomóż! http://www.pmiska.pl/
kamilaza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-02, 22:58   #4678
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez kamilaza Pokaż wiadomość
jeden piernik, swoją obecnością nas nie zaszczycili

O i jeszcze z innego wesela - młody przez pół nocy przesiedział przy stole, jakakolwiek zabawa z kimś innym niż świeżo poślubiona małżonka, była dla niego nie do wyobrażenie, no a, że akurat żona była rozchwytywana prze innych gości...
Moje wyobrażenie na temat Młodych na weselu jest chyba zbyt wyidealizowane;p

Nie, nie jest. Uważam tak samo.
Jak nie zeszli, to olali, bez przesady, mogli zejść, raz w życiu się coś takiego zdarza. Nie rozumiem kompletnie. Rodzice powinni iść i wygnać do gości aż by się kurzyło
Postawa młodego, bez komentarza. Nie wiem, nie rozumiem
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-02, 23:09   #4679
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Dziewczyny, a uważacie, że poprawiny bez tańców to faux pas?

Wiadomo z wesela zostaje dużo jedzenia, więc pomyslałam, że by się nie zmarnowało mogłabym wynająć jakąś salę typu mała remiza, czy sala gimnastyczna, ale nie chcę dodatkowych kosztów w postaci DJ. W ogóle chciałabym raczej taką imprezę wyżerkę-posiadówkę (typu imieniny) niż powtórkę z poprzedniego dnia, bo szczerze mówiąc nie jestem fanką tańca, no i raczej dzień po takiej imprezie nie będę na siłach Wiem, że jak ktoś lubi tańczyć to tego nie zrozumie, ale dla mnie dwa dni tańców pod rząd to już za wiele i wiem, że drugiego dnia bym już sie męczyła
Ja poprawin nie planowałam i sama nigdy na nie chodzę, bo mnie to męczy, bo w drugi dzień to ja bym właśnie sobie klapnęła z piwkiem i pogadała, pośmiała się, a tu zawsze muza na ful i namawiają do tańczenia No ale to jedzenie...Szkoda mi go Z drugiej strony nie chciałabym by goście byli zawiedzeni.
__________________
Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.
I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i mówi: Pójdź, królewno
konwalie ze mną rwać.


Pójdź, pójdź...
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-02, 23:16   #4680
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)

Cytat:
Napisane przez dziad kalwaryjski Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a uważacie, że poprawiny bez tańców to faux pas?

Wiadomo z wesela zostaje dużo jedzenia, więc pomyslałam, że by się nie zmarnowało mogłabym wynająć jakąś salę typu mała remiza, czy sala gimnastyczna, ale nie chcę dodatkowych kosztów w postaci DJ. W ogóle chciałabym raczej taką imprezę wyżerkę-posiadówkę (typu imieniny) niż powtórkę z poprzedniego dnia, bo szczerze mówiąc nie jestem fanką tańca, no i raczej dzień po takiej imprezie nie będę na siłach Wiem, że jak ktoś lubi tańczyć to tego nie zrozumie, ale dla mnie dwa dni tańców pod rząd to już za wiele i wiem, że drugiego dnia bym już sie męczyła
Ja poprawin nie planowałam i sama nigdy na nie chodzę, bo mnie to męczy, bo w drugi dzień to ja bym właśnie sobie klapnęła z piwkiem i pogadała, pośmiała się, a tu zawsze muza na ful i namawiają do tańczenia No ale to jedzenie...Szkoda mi go Z drugiej strony nie chciałabym by goście byli zawiedzeni.
Dla mnie to nie jest absolutnie faux pas, ale z tego co ja zauwazylam to jest tak ze na tych poprawinach i tak nie duzo osob tanczy, no i oczywiscie nie non stop. Nie sa tu juz takie szalone wyginance jak w dniu slubu i nie ma calego parkietu ludzi. Raczej jest to dzien pogaduszek z rodzina, troche zabawy, spiewania ale glownie sie siedzi, je i rozmawia.
U Nas jak ktos robi poprawiny to nie mna DJ ani orkiestry jest tylko jakis sprzet grajacy i muza puszczona z plyt/mp3 i leci sobie ot tak, jak ktos ma ochote to idzie pokrecic pare piruetow i zaraz wraca.
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-15 10:01:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.