|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2013-11-22, 14:20 | #4651 | |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
No nie mówię o sytuacji,że rodzice MUSZĄ przyjść na wesele,tylko jak ewidentnie ZAPRASZA się z dziećmi. Bo dla mnie faux pas jest proszenie"przyjdźcie z dziećmi" a potem zostawianie rodziców samopas. Jak ktoś mnie prosi o przyjście z dziećmi to rozumiem,że albo dla tych dzieci będzie zapewniona jakaś atrakcja,albo ktoś kto się nimi zajmie.
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. |
|
2013-11-22, 14:47 | #4652 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 35
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Wytłumacz to niektórym gościom, którzy są oburzeni, że nie znalazłaś niańki dla ich dzieci i dałaś im do ręki możliwość pobrudzenia wszystkiego i wszystkich flamastrami U mojej koleżanki jedna z matek zrobiła awanturę, że nikt nie pilnował fontanny z czekolady i jej pięcioletni dzieciak się cały zalał
|
2013-11-22, 14:58 | #4653 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2013-11-22, 15:02 | #4654 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Praga
Wiadomości: 35
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Nie wiem, jestem może przewrażliwiona bo często w życiu spotykam się z tym, że daj komuś palec a on całej ręki będzie wymagał. I już kilka razy słyszałam od koleżanek, że jak chciały coś zrobić dla innych to się im tylko odbiło czkawką, bo goście się nagle strasznie roszczeniowi robili...
|
2013-11-22, 15:03 | #4655 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2013-11-23, 12:06 | #4656 | |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Co do "skażenia" - rany, jak w żydowskiej kuchni |
|
2013-11-25, 21:20 | #4657 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Dla mnie kumpel ,bliska koleżanka, przyjaciel osoba która wyjątkowo lubie i zawsze jest dla mnie ważna . Moze to kwestia tego że nie mam setki przyjaciół,nie zaprzyjaźniam sie łatwo żeby sie pozbywać jednych co kilka lat i wyrabiac następnych Poza tym nie trzeba od razu odnawiac głebokiej relacji i opowiadac o osobistych sprawach,zaproszenie na wesele to po prostu gest że ta osoba byla dla mnie ważna Jak dla mnie wesele to coś innego niz impreza na która sie zaprasza tylko osoby z którymi sie ma kontakt teraz a wyjatkowe wydarzenie symboliczne w którym sie zbiera rózne osoby, nie tylko rodzine z która sie widzi na Wigilii, też te mieszkajace daleko, bliskich z róznych okresów życia . Albo po prostu osoby które darzymy sympatią z którymi chcemy dać okazje do zabawy. Edytowane przez Dione Czas edycji: 2013-11-25 o 21:21 |
|
2013-11-25, 22:13 | #4658 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
nie no z takim podejściem to ze 100 osób na liście zrobiłoby mi się 300 no ale co kto lubi |
|
2013-11-25, 22:51 | #4659 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
A dla mnie życie jest zmienne i ludzie się zmieniają, więc nie ma co na siłę pielęgnować znajomości, jeśli ona sama się sypie i obu stronom pasuje takie rozluźnienie kontaktów. I witaj w klubie - też nigdy nie miałam setki przyjaciół, co najwyżej 2.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2013-11-26, 16:32 | #4660 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 185
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Ja mam kilka bliskich koleżanek, przyjaciółkę tylko jedną
|
2013-11-28, 20:59 | #4661 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
nie wiem skad u was taka zlośliwość i przekas Reagujecie jakbym pisala jakeis dziwaczne rzeczy .
Pisałam wcześniej o osobach kóre były bliskie a z którymi sie kontakt urwal kilka lat przed ślubem , wiec chyba można zrozumieć ze te rózne etapy miałam na myśli raczej gimnazium, liceum , studia,pierwsza praca,klub szachowy itp a nie przedszkole Cytat:
mi chodziło o najbliższych kolegów koleżanki liceum , gimnazjium - kilka kilknascie osób plus os towarzyszace i niekoniecznie na wesele ale też alternatywnie na wieczór panieński Ile osob zaprasza jakeis dalekie ciocie, osoby których prawie nie zna ale sa "rodzina", ja bym wolała dawnych znajomych Cytat:
Może jedna osoba popadła w tarapty albo znjaomi maja super prace a on /a pracuje w biedronce- albo po prostu nie wie jak .Powody moga byc różne , no ale chyba nie mozna zawsze zakładac że ta osoba nie chce nas znać. Ja po moich rodzicach widze że z niektorymi znajomymi tracili kontakt na killka lat a potem znowu sie dobrze dogadywali i po nastu latach z przerwami są w kontakcie . Ale o waszych komentarzach to wynika że nie odzywasz sie 2,3 lata i pa ,wiecej sie nie widzimy pisłam :" nie trzeba od razu odnawiac głebokiej relacji i opowiadac o osobistych sprawach,zaproszenie na wesele to po prostu gest że ta osoba byla dla mnie ważna " Zapraszasz osobe kotra lubisz na wesele i tyle może sie okazać że dzieki temu odnowicie kontakty a może tylko zafundujesz jej fajna zabawe. |
||
2013-11-28, 21:39 | #4662 | ||
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2013-11-29 o 01:00 |
||
2013-11-29, 00:52 | #4663 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
A ja całkowicie rozumiem Dione. I rozumiem, że chodzi o naprawdę kilka osób, naprawdę bliskich, a nie kolejną setkę. Sama mam dawną baaardzo bliską koleżankę z liceum, z którą pomimo początkowych starań kontakt się jakoś urwał - głównie ze względu na odległość. Udało nam się spotkać może ze dwa razy w ciągu ostatnich trzech lat, ale i tak podczas tych spotkań gadało nam się świetnie. No i mam dylemat, bo niby kontakt niemal żaden, ale jakoś tak "dziwnie by było bez Krysi".
Dla mnie pamięć o dawnej przyjaźni plus świadomość, że nadal się lubimy i że nawet jeśli nie chcemy na siłę odbudowywać kontaktu, to jednak obie cieszymy się zawsze na nasze spotkanie (nawet jeśli raz na dwa lata) więcej jest warte, niż relacja z kolejną z iluśtam znajomych. Nawet jeśli akurat ona jest na bieżąco z tym, "co u mnie" i mogę pogadać z nią choćby codziennie po pracy na piwie. I jakbym miała policzyć wszystkie osoby, które "były dla mnie ważne", na pewno nie wyszłoby więcej niż kilkanaście (licząc z tymi ważnymi obecnie, spoza rodziny oczywiście). |
2013-11-29, 00:57 | #4664 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2013-11-29, 06:29 | #4665 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Ja tam rozumiem Dione. A gadanie 'jakbym miała zaprosić wszystkich ważnych to bym musiała 100 osób doprosić' to dla mnie zwykłe niezrozumienie jej słów i tyle. Każdy ma osoby, z którymi wytworzył na prawdę wyróżniającą się wśród innych znajomości relację i o takich mówimy, a nie o zapraszaniu każdej koleżanki z fejsa. Rozumiem, że nie każdy może chcieć zapraszać taką osobę - ok, każdy ma swoje zdanie - ale takie wykpiwanie wypowiedzi Dione jest trochę nie na miejscu, bo wyolbrzymiacie jej słowa, chociaż są całkiem sensowne. Co do mnie, to ja nie zapraszam takich osób, bo aktualnie ich nie ma - odnowiłam kontakt z bardzo bliską osobą i teraz na prawdę trzymamy się razem, druga bliska jest daleko ale staramy się jakoś te kontakty podtrzymać. |
|
2013-11-29, 08:38 | #4666 | ||
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
Ale może zakończmy tą dyskusję, widać jestem dziwna, nie warto ze mną o tym gadać
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2013-11-29 o 08:45 |
||
2013-11-29, 10:42 | #4667 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
A ja nie rozumiem Dione, bo dla mnie jest tak, że jeżeli kogoś lubię, to utrzymuję z kimś kontakt, nawet rzadki. I rozumiem zapraszać takie osoby, z którymi ze względu na odległość czy małą ilość czasu, kontakt się utrzymuje ale nieczęsto. Ale co mi po osobach z liceum/gimnazjum, które przez kilka lat nawet nie potrafiły napisać jednej wiadomości. Widocznie nie zależało ani im ani mnie. Bo wiecie odległość odległością, czas czasem, ale nikt mi nie wmówi, że ktoś był tak zabiegany, że przez parę lat nie miał czasu na 15 minutową rozmowę.
__________________
|
2013-11-29, 12:43 | #4668 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2013-11-29, 13:19 | #4669 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
A ja jasno napisałam, że tego nie chcę.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2013-11-29, 15:31 | #4670 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Jeju nadal ten sam temat...
Wysłano z Windows Phone 8S by HTC. |
2013-11-29, 15:42 | #4671 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Właśnie, skończcie ten off top
|
2013-11-30, 21:17 | #4672 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
akurat 2/3 tego wątku to offtopy Ileż w końcu moze tych faux pas |
|||
2013-11-30, 21:35 | #4673 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2013-11-30, 21:43 | #4674 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Właśnie, chyba już pomysły się kończą
|
2013-12-02, 19:50 | #4675 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 695
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
a mi się przypomniała jedna sytuacja, bardziej związana z dniem następnym tzw. poprawinami
wesele jak wesele, trwało do samego rana, miało miejsce w bardzo ładnej restauracji, tam też był hotel, gdzie spała około połowa gości. W niedzielę rano 3/4 osób wstało na śniadanie ( powiedzmy sobie "rano" czyli bliżej 11 - 12 , w miarę wszyscy ogarnięci, ładnie ubrani, pomalowani, uczesani i tak sobie siedzieli jedli, rozmawiali w tej restauracji, bo wszystko było jak wliczone w cenę pokoju, który zapewniali nam Młodzi. Wszystko byłoby super i ekstra, gdyby nie fakt, że Młodzi się tego dnia wcale nie pojawili! Nie było ich ani na śniadaniu, ani na obiedzie koło 15-16, ani potem jak goście już odjeżdżali do domów! Ja wiem, że wesele jest męczące, ale jednak potem będą mieć kilkadziesiąt wspólnych lat na wyspanie się;p Mimo fajnej zabawy pierwszego dnia jednak taki niesmak pozostał ... A tłumaczenie rodziców weselnych było takie, żeby ich nie budzić, bo są zmęczeni i niech sobie w spokoju pośpią. No masakra;p
__________________
"Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała." MM. Pomóż! http://www.pmiska.pl/ |
2013-12-02, 20:53 | #4676 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 |
|
2013-12-02, 21:37 | #4677 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 695
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
jeden piernik, swoją obecnością nas nie zaszczycili
O i jeszcze z innego wesela - młody przez pół nocy przesiedział przy stole, jakakolwiek zabawa z kimś innym niż świeżo poślubiona małżonka, była dla niego nie do wyobrażenie, no a, że akurat żona była rozchwytywana prze innych gości... Moje wyobrażenie na temat Młodych na weselu jest chyba zbyt wyidealizowane;p
__________________
"Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała." MM. Pomóż! http://www.pmiska.pl/ |
2013-12-02, 22:58 | #4678 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
Nie, nie jest. Uważam tak samo. Jak nie zeszli, to olali, bez przesady, mogli zejść, raz w życiu się coś takiego zdarza. Nie rozumiem kompletnie. Rodzice powinni iść i wygnać do gości aż by się kurzyło Postawa młodego, bez komentarza. Nie wiem, nie rozumiem |
|
2013-12-02, 23:09 | #4679 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Dziewczyny, a uważacie, że poprawiny bez tańców to faux pas?
Wiadomo z wesela zostaje dużo jedzenia, więc pomyslałam, że by się nie zmarnowało mogłabym wynająć jakąś salę typu mała remiza, czy sala gimnastyczna, ale nie chcę dodatkowych kosztów w postaci DJ. W ogóle chciałabym raczej taką imprezę wyżerkę-posiadówkę (typu imieniny) niż powtórkę z poprzedniego dnia, bo szczerze mówiąc nie jestem fanką tańca, no i raczej dzień po takiej imprezie nie będę na siłach Wiem, że jak ktoś lubi tańczyć to tego nie zrozumie, ale dla mnie dwa dni tańców pod rząd to już za wiele i wiem, że drugiego dnia bym już sie męczyła Ja poprawin nie planowałam i sama nigdy na nie chodzę, bo mnie to męczy, bo w drugi dzień to ja bym właśnie sobie klapnęła z piwkiem i pogadała, pośmiała się, a tu zawsze muza na ful i namawiają do tańczenia No ale to jedzenie...Szkoda mi go Z drugiej strony nie chciałabym by goście byli zawiedzeni.
__________________
Raz królewna złotowłosa cudny miała sen, że splatała złote włosy, złociste jak len. I przyszedł do niej grajek, na skrzypcach zaczął grać i mówi: Pójdź, królewno konwalie ze mną rwać. Pójdź, pójdź... |
2013-12-02, 23:16 | #4680 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Największe faux pas popełniane przez Młodych :)
Cytat:
U Nas jak ktos robi poprawiny to nie mna DJ ani orkiestry jest tylko jakis sprzet grajacy i muza puszczona z plyt/mp3 i leci sobie ot tak, jak ktos ma ochote to idzie pokrecic pare piruetow i zaraz wraca.
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012 Wymarzony Mati 12.06.2018 Ślubuję Ci 10.05.2014 11.01.2013 kierrrrowca |
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.