Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie wiem, bo probuje kupic spodnie dla nizszych osob i tak czy siak sa za dlugie

To tu był problem w drugą stronę. Ale rozumiem jaki to kłopot w obydwie strony.

[olabambola]

nie mam w domu ani jednej działającej w pełni myszki i działających dobrze słuchawek

[meliandra]

Napisane przez Ellen_Ripley

To tu był problem w drugą stronę. Ale rozumiem jaki to kłopot w obydwie strony.

Twój problem jest gorszy, bo za długie zawsze można obciąć, a w drugą stronę, to niestety lipa

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez olabambola

nie mam w domu ani jednej działającej w pełni myszki i działających dobrze słuchawek

Powiem ci cos, bo sama mialam czasem takie momenty ze cos mnie denerwowalo miesiacami czy latami, a nie inwestowalam, bo mi sie nie chcialo, bo pieniadze, bo cos tam: jak cos nam przeszkadza to trzeba to zmienic. Kup sobie kochana nowa myszke (ostatnio za 20 euro kupilam zestaw bezprzewodowy z klawiatura i dziala jak ta lala, wiec to nie sa duze pieniadze), kup sobie sluchawki i nie denerwuj sie.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ellen_Ripley

To tu był problem w drugą stronę. Ale rozumiem jaki to kłopot w obydwie strony.

No wlasnie dla niskich nie ma, dla wysokich nie ma jak zyc

[Ellen_Ripley]

Napisane przez meliandra

Twój problem jest gorszy, bo za długie zawsze można obciąć, a w drugą stronę, to niestety lipa

Nawet przez moment kombinowałam, że może doszyć coś na dół, bo naprawdę od kolan w górę cudne jeansy. Ale nie wyglądałoby to dobrze. Nawet przymierzyłam je do wysokich botków, ale i do nich wyglądały na ciut przykrótkie (dosłownie 1-2 cm). Modelka na zdjęciach wyglądała w nich normalnie, więc albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo zapomnieli dopisać, że to kolekcja petite.

[Olkaaaa_s]

PPŚ: kolejny rok nie podoba mi się hymn Męskiego Grania. Co prawda jest lepiej, niż w tamtym roku, ale dalej słabizna.

[Milennka03]

Napisane przez Olkaaaa_s

PPŚ: kolejny rok nie podoba mi się hymn Męskiego Grania. Co prawda jest lepiej, niż w tamtym roku, ale dalej słabizna.

Dla mnie to miętkie granie
Po prostu brakuje mi bardziej rockowego uderzenia lub czegoś co miały inne hymny kilka lat temu.Od 3 lat to kompletnie nie moja bajka.

[stotek]

Ja już przestałam się ludzic, że MG wróci do klimatów elektrycznego czy watahy

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[mdusia123]

Nie mam z kim pisać. I to tak serio totalnie nie mam. Już od dłuższego czasu. Niezależnie od tego, jaki temat bym zarzuciła, zawsze kończy się dokładnie tak samo - wymienię z drugą stroną ze trzy komentarze na krzyż i zapada głucha cisza. Ja nie wiem, czy moje zainteresowania na serio są takie dziwne, że nikt ich nie podziela, czy o co chodzi. Bo właśnie - mnie zależy na dyskusjach na bardzo konkretne tematy, a nie na luźnych pogawędkach o pogodzie. Eh, a myślałam, że etap czucia się samotnie w tłumie mam już za sobą .

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez mdusia123

Nie mam z kim pisać. I to tak serio totalnie nie mam. Już od dłuższego czasu. Niezależnie od tego, jaki temat bym zarzuciła, zawsze kończy się dokładnie tak samo - wymienię z drugą stroną ze trzy komentarze na krzyż i zapada głucha cisza. Ja nie wiem, czy moje zainteresowania na serio są takie dziwne, że nikt ich nie podziela, czy o co chodzi. Bo właśnie - mnie zależy na dyskusjach na bardzo konkretne tematy, a nie na luźnych pogawędkach o pogodzie. Eh, a myślałam, że etap czucia się samotnie w tłumie mam już za sobą .

O czym piszesz?

[mdusia123]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89583992]O czym piszesz?[/QUOTE]

Głównie o szeroko pojętej kulturze. Filmy, seriale, muzyka .

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez mdusia123

Głównie o szeroko pojętej kulturze. Filmy, seriale, muzyka .

Na problemach? Pewnie gdzieś indziej.
Dawaj na problemach/ czy nq intymnie to pogadamy.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Milennka03

Dla mnie to miętkie granie
Po prostu brakuje mi bardziej rockowego uderzenia lub czegoś co miały inne hymny kilka lat temu.Od 3 lat to kompletnie nie moja bajka.

Napisane przez stotek

Ja już przestałam się ludzic, że MG wróci do klimatów elektrycznego czy watahy

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Ja bym chciała, żeby wrócili do "Świtu" czy "Początku". Lub totalnie oldschoolowo do "Wszyscy muzycy to wojownicy" lub "Ognia!"

"Watahy" nie lubię, dla mnie jest tam zbyt chaotyczna linia melodyczna.

Miałam spore nadzieje co do tego line upu (zwłaszcza Igo świetnie zaprezentował się w "Świcie"), a wyszło takie miałkie coś.

[Milennka03]

Napisane przez Olkaaaa_s

Ja bym chciała, żeby wrócili do "Świtu" czy "Początku". Lub totalnie oldschoolowo do "Wszyscy muzycy to wojownicy" lub "Ognia!"

"Watahy" nie lubię, dla mnie jest tam zbyt chaotyczna linia melodyczna.

Miałam spore nadzieje co do tego line upu (zwłaszcza Igo świetnie zaprezentował się w "Świcie"), a wyszło takie miałkie coś.

Watahę lubię ale Wojownicy i te co wymieniłaś to był sztos.Ogolnie tegoroczny jest ok jako piosenka ale nie na hymn jak dla mnie.No i nie jestem fanką wokalu Vito Bambino.

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez stotek

Ja już przestałam się ludzic, że MG wróci do klimatów elektrycznego czy watahy

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Chce mi się konkretnego rodzaju fanfika.

Ale strasznie mi się nie chce scrollować AO3, żeby go znaleźć.

Nawet jak zawężam maksymalnie tagi, to i tak trzeba się przekopać przez masę rzeczy, które akurat nie są moimi klimatami.

[meliandra]

Napisane przez Ellen_Ripley

Nawet przez moment kombinowałam, że może doszyć coś na dół, bo naprawdę od kolan w górę cudne jeansy. Ale nie wyglądałoby to dobrze. Nawet przymierzyłam je do wysokich botków, ale i do nich wyglądały na ciut przykrótkie (dosłownie 1-2 cm). Modelka na zdjęciach wyglądała w nich normalnie, więc albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo zapomnieli dopisać, że to kolekcja petite.

Możliwe, że taki egzemplarz, bo czasem te same rzeczy w tym samym rozmiarze mają różne wymiary, bo im się źle uszyje albo źle dadzą metki

Napisane przez Olkaaaa_s

PPŚ: kolejny rok nie podoba mi się hymn Męskiego Grania. Co prawda jest lepiej, niż w tamtym roku, ale dalej słabizna.

Mam takie samo zdanie. Lepiej niż rok i dwa lata temu, ale dalej bez szału. Nie to co kiedyś. Szkoda. I bilety coraz droższe, a jak nie wiadomo kto kiedy, to szkoda mi hajsu żeby kupować.

[Higurashi]

Napisane przez Limonka2738

Chce mi się konkretnego rodzaju fanfika.



Ale strasznie mi się nie chce scrollować AO3, żeby go znaleźć.



Nawet jak zawężam maksymalnie tagi, to i tak trzeba się przekopać przez masę rzeczy, które akurat nie są moimi klimatami.

Znam ten ból bardzo dobrze. A moje ukochane AU to zwykle one shoty. A ja lubię słów build i dużo fluffu.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[olabambola]

Napisane przez meliandra

Możliwe, że taki egzemplarz, bo czasem te same rzeczy w tym samym rozmiarze mają różne wymiary, bo im się źle uszyje albo źle dadzą metki





Mam takie samo zdanie. Lepiej niż rok i dwa lata temu, ale dalej bez szału. Nie to co kiedyś. Szkoda. I bilety coraz droższe, a jak nie wiadomo kto kiedy, to szkoda mi hajsu żeby kupować.

mnie się najbardziej podobał "początek". Tego zeszłorocznego w ogóle nie kojarzę. Dałabym sobie rękę uciąć że w zeszłym roku było "i ciebie też bardzo"

[meliandra]

Napisane przez olabambola

mnie się najbardziej podobał "początek". Tego zeszłorocznego w ogóle nie kojarzę. Dałabym sobie rękę uciąć że w zeszłym roku było "i ciebie też bardzo"

Mi się też początek podobał, a potem wg mnie było coraz gorzej. Chociaż sobie i wam i też było w miarę ok. I ciebie też bardzo było dwa lata temu. Rok temu było jest tylko teraz i to chyba najsłabsza i najmniej udana piosenka. W ogóle jej praktycznie nie pamiętam i chyba mało kto kojarzy ją z MG.

[Norluka]

Chodzenie na wesela jest strasznie drogie. Próbowałam oszacować, ile mi wyjdzie w tym roku, i mi wyszło 7500.

[Limonka2738]

Napisane przez Higurashi

Znam ten ból bardzo dobrze. A moje ukochane AU to zwykle one shoty. A ja lubię słów build i dużo fluffu.

Oooo, jak mam fazę na one shoty to jest najgorzej. Bo szukasz jakieś dwie godziny, a czytasz potem 10 minut.

Aktualnie mam fazę na coś dłuższego, więc jak już się zbiorę i wyscrolluję, to chociaż sobie jeden wieczór poczytam.

Z drugiej strony cieszę się, że wziął mnie ostatnio dość popularny fandom i mega popularny pairing, więc stron do scrollowania są setki. Szczęście w nieszczęściu.

(Fluff jest najważniejszy, zaraz po szczęśliwym zakończeniu. Nie rozumiem i nie zrozumiem ludzi, którzy lubią sobie poczytać smutne fanfiki. Jakby życie nie było wystarczająco dołujące. )

[meliandra]

Napisane przez Norluka

Chodzenie na wesela jest strasznie drogie. Próbowałam oszacować, ile mi wyjdzie w tym roku, i mi wyszło 7500.

Ale na jedno?

[Norluka]

Napisane przez meliandra

Ale na jedno?

Na trzy na dwie osoby.

[Higurashi]

Napisane przez Limonka2738

Oooo, jak mam fazę na one shoty to jest najgorzej. Bo szukasz jakieś dwie godziny, a czytasz potem 10 minut.



Aktualnie mam fazę na coś dłuższego, więc jak już się zbiorę i wyscrolluję, to chociaż sobie jeden wieczór poczytam.



Z drugiej strony cieszę się, że wziął mnie ostatnio dość popularny fandom i mega popularny pairing, więc stron do scrollowania są setki. Szczęście w nieszczęściu.



(Fluff jest najważniejszy, zaraz po szczęśliwym zakończeniu. Nie rozumiem i nie zrozumiem ludzi, którzy lubią sobie poczytać smutne fanfiki. Jakby życie nie było wystarczająco dołujące. )

Jak fanfik jest długi, to angst mi nie przeszkadza w zasadzie, bo nadaje balansu. Ale happy ending musi być. No i czytam tylko ukończone.

Moje OTP też jest dość popularne, więc czytania mam pod dostatkiem, ale właśnie dużo jest w settingu oryginalnym, a ja chcę CoffeeShop AU, bo tak

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[meliandra]

Napisane przez Norluka

Na trzy na dwie osoby.

Współczuję U mnie na szczęście nic się nie szykuje, bo zgadzam się z tym, że to kupa kasy. Ostatnio gadałam właśnie ze znajomą, że ma wesele i nie wie co robić, bo chętnie by poszła, ale szkoda jej kasy. Wesele ma dość daleko od miejsca zamieszkania, więc dojazd, plus nocleg z piątku na sobotę, bo nie chce przyjechać zmęczona na ostatnią chwilę, trzeba się ubrać, bo nic ma, do tego koperta i jeszcze to będzie miała połączone z chrzcinami, więc w ogóle ma combo i tak właśnie liczyłyśmy, że z 2k ją to wyniesie, więc trochę by dołożyła i miałaby fajny wyjazd za granicę.


Nie macie opcji z któregoś się wymiksować czy nie chcecie?

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Napisane przez Norluka

Na trzy na dwie osoby.

W zeszłe lato miałam trzy wesela i jak podliczyliśmy na końcu koszt, to nam wyszło, że co najmniej tydzień urlopu w jakimś fajnym miejscu byśmy mieli za to Jak na złość, to byli na tyle bliscy znajomi, że nie mogliśmy odmówić. Ale uważam, że kilka godzin bujania się po parkiecie, kilka kieliszków wina (nie piję wódki) i średniej jakości jedzenie (nie jem mięsa, więc wybór zawsze minimalny, a na jednym weselu wszystkie zamienniki były z rybą...) - to nie jest warte takiej kasy. No niby robisz młodej parze przyjemność prezentem, ale jak wiesz że młodzi są znacznie bogatsi od ciebie, to też przestaje mieć większy sens

[Norluka]

Napisane przez meliandra

Współczuję U mnie na szczęście nic się nie szykuje, bo zgadzam się z tym, że to kupa kasy. Ostatnio gadałam właśnie ze znajomą, że ma wesele i nie wie co robić, bo chętnie by poszła, ale szkoda jej kasy. Wesele ma dość daleko od miejsca zamieszkania, więc dojazd, plus nocleg z piątku na sobotę, bo nie chce przyjechać zmęczona na ostatnią chwilę, trzeba się ubrać, bo nic ma, do tego koperta i jeszcze to będzie miała połączone z chrzcinami, więc w ogóle ma combo i tak właśnie liczyłyśmy, że z 2k ją to wyniesie, więc trochę by dołożyła i miałaby fajny wyjazd za granicę.


Nie macie opcji z któregoś się wymiksować czy nie chcecie?

Nie bardzo chcemy.
Jedno to dobry kumpel tż i tż będzie świadkiem. Drugie to moja ulubiona kuzynka, wiec nie odpuszczę. Trzecie - bliska rodzina, która dodatkowo bardzo blisko mieszka i mamy normalny regularny kontakt, więc tez nie bardzo.
Kwotę dosyć mocno podbija to, że dwa nie są na miejscu i jeszcze muszę opiekę dla psa załatwić.
Jak teraz o tym jeszcze raz myślę, to raczej wyjdzie więcej, niż 7500.

[meliandra]

Napisane przez Norluka

Nie bardzo chcemy.
Jedno to dobry kumpel tż i tż będzie świadkiem. Drugie to moja ulubiona kuzynka, wiec nie odpuszczę. Trzecie - bliska rodzina, która dodatkowo bardzo blisko mieszka i mamy normalny regularny kontakt, więc tez nie bardzo.
Kwotę dosyć mocno podbija to, że dwa nie są na miejscu i jeszcze muszę opiekę dla psa załatwić.
Jak teraz o tym jeszcze raz myślę, to raczej wyjdzie więcej, niż 7500.

Rozumiem. Najgorzej właśnie jak to bliskie osoby. Ale pod tym względem to mam myślenie jak Azaja i są we mnie dwa wilki Z jednej strony bym poszła, bo to bliscy mi ludzie, chciałabym im sprawdzić przyjemność, a z drugiej strony, to jest tylko chwila zabawy na której nawet z tymi młodymi za dużo nie pogadasz i wolałabym gdzieś pojechać i się dobrze bawić przez tydzień

[Norluka]

Napisane przez meliandra

Rozumiem. Najgorzej właśnie jak to bliskie osoby. Ale pod tym względem to mam myślenie jak Azaja i są we mnie dwa wilki Z jednej strony bym poszła, bo to bliscy mi ludzie, chciałabym im sprawdzić przyjemność, a z drugiej strony, to jest tylko chwila zabawy na której nawet z tymi młodymi za dużo nie pogadasz i wolałabym gdzieś pojechać i się dobrze bawić przez tydzień

Mnie stresuje zostawienie psa w psim hotelu po tym, jak się jakiś czas temu naczytałam, co się potrafi w psich hotelach zdarzyć.
W ogóle jak tak sobie porównuję, ja często jeżdżę na urlop pod namiot, nocleg wychodzi mi powiedzmy 30 zł za dobę za osobę, a psi hotel za dobę 70-90 A na tym nie przycebulę.