Wirtualne przyjaciółki cz. II

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Mój TŻ też jest jedynakiem, ale On trochę żałuje, że nie ma rodzeństwa. I nie chce mieć tylko jednego dzieciaczka, bo to jednak smutno raczej...

Ja w ogóle jedynaków nie lubię :P

No TŻta nie lubisz, ale kochasz.

Napisane przez czarnulkax

I dalej mu dobrze

Hm no, za dobrze ma w życiu.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez muuah

No w sumie zależy też od rodziców... ale jeżeli o mnie chodzi to jedynaczką nie chcialabym być na pewno...;-) Moja koleżanka tez jest jedynaczką i uważa ze z jednej strony faktycznie fajnie ale z kolei taka sama jest.... ;-)

Ja mam rodzeństwo i innej sytuacji bym nie chciała, ale jakbym była jedynaczką to pewno ta sytuacja by mi pasowała i nie chciałabym się zamienić.

[Vallentina]

Napisane przez Mrautek

jednak jestem - nie moge bez kompa 0.o
a wiec, ktos tam prosil zebym cos o sobie napisala ;>
i tu pojawia sie problem.. yy xd czesc Marta jestem?? xdd
lubie duzo jesc i mam swiatlowstret xd
]:->
joke of course xd
moze ktos podalby jakies konkretry na ktorych molabym sie wzorowac ;>

pozdrawiam cieplutko wszystkie

Nie ktoś tam, tylko ja

[muuah]

Antii89 - No tak zależy też od czlowieka i jego charakteru chyba :P

[201701300931]

W ogóle dostałam dzisiaj zaległy prezent imieninowy od rodziców, więc już wiem, do jakiego sklepu skieruję swoje kroki krótko po powrocie do Wrocławia

[Vallentina]

A ja się zastanawiam, czy jedno czy dwoje dzieci. Jako jedynaczce byłoby mi dobrze, ale mówię tak bo mam brata młodszego, który jest rozwydrzonym bachorem.
Uważam, że nie ważne ile, ale jak wychowane te dzieci.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Ja mam rodzeństwo i innej sytuacji bym nie chciała, ale jakbym była jedynaczką to pewno ta sytuacja by mi pasowała i nie chciałabym się zamienić.

Też mi się wydaje, że to kwestia tego. Również w chwili obecnej nie zamieniłabym się, by być jedynaczką. Ale jak od początku bym nią była, pewnie by mi się to bardzo podobało

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

W ogóle dostałam dzisiaj zaległy prezent imieninowy od rodziców, więc już wiem, do jakiego sklepu skieruję swoje kroki krótko po powrocie do Wrocławia

Ja chyba też wiem do jakiego...

[muuah]

Napisane przez Vallentina

A ja się zastanawiam, czy jedno czy dwoje dzieci. Jako jedynaczce byłoby mi dobrze, ale mówię tak bo mam brata młodszego, który jest rozwydrzonym bachorem.
Uważam, że nie ważne ile, ale jak wychowane te dzieci.

A no i tu się zgodzę. Jeżeli dobrzze wychowamy jedynaka to nie będzie tym stereotypowym "Rozwydrzonym Bahcorem - Jedynkaiem"

[201701300931]

Napisane przez Antii89

Ja chyba też wiem do jakiego...

Dobrze się domyślasz kochana. To dzięki Tobie

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Dobrze się domyślasz kochana. To dzięki Tobie

Oby Ci tam jakiś fajny dobrali... Będziesz mieć taaaaaaaaakie ładne teraz.

[Vallentina]

Mnie rozice wychowali zupełnie inaczej niż brata, zupełnie inne podejście. Gdyby na mnie poprzestali to byłabym taka, jaka jestem. Nie uważam, żeby jedynacy byli jacyś gorsi. Ponoć pragną być bardziej w centrum zainteresowania. U jedynch się sprawdza, u innych nie.

Z chęcią wychowam jedno dziecko, dwa też (wiadomo, może te bliźniaki będą?).

[201701300931]

Uciekam spać, bo jutro o 7 pobudka i nad morze Nie naskrobcie mi za dużo, żebym nie miała zaległości.

Dobranoc

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Uciekam spać, bo jutro o 7 pobudka i nad morze Nie naskrobcie mi za dużo, żebym nie miała zaległości.

Dobranoc

Zazdroszczę Ci! Miłej wycieczki.

[czarnulkax]

Napisane przez Danaeee84

Uciekam spać, bo jutro o 7 pobudka i nad morze Nie naskrobcie mi za dużo, żebym nie miała zaległości.

Dobranoc

Jak bym miała nad morze jechać, to o 7 bym wstała taka rześka

Dobranoc i udanego plażowania!

[201701300931]

Ja wstalam nieprzytomna Pozdrowienia z samochodu! Przed chwila udalo nam sie w miare szybko przejechac wielki korek

[Antii89]

Napisane przez Danaeee84

Ja wstalam nieprzytomna Pozdrowienia z samochodu! Przed chwila udalo nam sie w miare szybko przejechac wielki korek

Oj Ty wizażowy maniaku.

[czarnulkax]

Cześć

Kupiłam kubełek lodów, tylko muszę chyba po kogoś zadzwonić by mi je pomógł zjeść

[Antii89]

Podać Ci mój numer?

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Podać Ci mój numer?

Chcesz mi pomóc jeść? A lubisz bakaliowe?

[Antii89]

Napisane przez czarnulkax

Chcesz mi pomóc jeść? A lubisz bakaliowe?

Bakaliowe? uwwwwiiieeeeelbiam.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Bakaliowe? uwwwwiiieeeeelbiam.

To jeszcze trafiłam ze smakiem No dobra, to mogę się z Tobą podzielić Ale jesteś wspaniała, przynajmniej nie pójdzie mi w boczki jak ktoś zje część

[Antii89]

O mi może pójść, ale nie w boczki tylko może w tyłek i tam wyżej, wiadomo gdzie.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

O mi może pójść, ale nie w boczki tylko może w tyłek i tam wyżej, wiadomo gdzie.

Hahaha tam wyżej też by mi mogło troszeczkę pójść, ale w tyłek to już może nie!

[Antii89]

Mi by mogło, bo mój tyłek zanika!!!!!!!!!!!!!
W ogóle boję się, że teraz jak wrócę to o połowę chudsza. Już czuję w ustach smak tego "pyyyysznego" jedzonka.

Ale mi narobiłaś ochoty na te lody!

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Mi by mogło, bo mój tyłek zanika!!!!!!!!!!!!!
W ogóle boję się, że teraz jak wrócę to o połowę chudsza. Już czuję w ustach smak tego "pyyyysznego" jedzonka.

Ale mi narobiłaś ochoty na te lody!

Zanika?
To jedz coś tam, bo nie chcę byś zanikła! Musisz tu wrócić w całości!

To zapraszam

[Antii89]

Nie no na razie jest w sumie całkiem ok. Ale pyyyszne lody nigdy nie zaszkodzą.
Ja sobie zrobiłam kawe z tłustą śmietanką - pychota.
A jutro mamusia obiecała, że zrobimy spagetti carbonara! Dawno nie było.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Nie no na razie jest w sumie całkiem ok. Ale pyyyszne lody nigdy nie zaszkodzą.
Ja sobie zrobiłam kawe z tłustą śmietanką - pychota.
A jutro mamusia obiecała, że zrobimy spagetti carbonara! Dawno nie było.

Ależ oczywiście, że nie zaszkodzą, z tą myślą je kupiłam
Musi Cię trochę porozpieszczać przed wyjazdem Tam raczej takich rzeczy jeść nie będziecie

[Antii89]

Ano pewno nie będziemy... Jak wrócimy to chyba pierwszy obiad trzeba będzie zaliczyć w Pizzy Hut!
Żeby kalorie nadrobić.

Albo w Naleśnikarni w SCC, oni tam mają takie pyszne naleśniki , ale ja w ogóle uwielbiam takie jedzonko.

[czarnulkax]

Napisane przez Antii89

Ano pewno nie będziemy... Jak wrócimy to chyba pierwszy obiad trzeba będzie zaliczyć w Pizzy Hut!
Żeby kalorie nadrobić.

Albo w Naleśnikarni w SCC, oni tam mają takie pyszne naleśniki , ale ja w ogóle uwielbiam takie jedzonko.

Hahaha Tobie się to na przyda, skoro zamierzasz tam zanikać

Nigdy tam nie byłam w Naleśnikarni. A w ogóle SCC to Silesia City Center? Bo się zastanawiam, czy dobrze myślę

[Antii89]

Tak SCC to Silesia... A ja się wybrałam kiedyś z dziewczynami no i pyszności tam mają.