Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[Rybulka]

Siala_Bala, piękny brzuszek A ta bluzka przesłodka

Kropka, ja parę tygodni przed porodem kupiłam sobie ręczny laktator Tomee Tipee i dziękowałam Bogu, że miałam go w szpitalu, bo też piersi od trzeciej doby bolały wypałnione jak skurczybyk. Gdybym sobie nie odciągnęła pokarmu o 2 w nocy, to chybaby eksplodowały

[Darianna25]

Napisane przez Miira

Kardashi ja mam tą książkę (Język niemowląt) w pdf więc jeśli chcesz do daj maila na pw to Ci prześle
Przy okazji odnalazłam wśród pdf-ów książkę w której jest 95 stron przepisów na dania z truskawek

To ja poproszę o dzieciach i o truskawkach.

[margo80]

Kropuś, słonko, ściskam Was serdecznie
skąd Ty klikasz? mają tam jakaś sieć??

przyznaję, że trochę mnie nastraszyłaś. przeczytałam też Twojego posta małżowi, minę miał nietęgą, ale myślę, że tym bardziej nie zostawi mnie samej w tych chwilach...

mam pytanko do Ciebie, zresztą pewnie mnóstwo mi ich przyjdzie do głowy później, ale na teraz jedno:
czy coś (oprócz laktatora) było Ci potrzebne, a tego nie miałaś albo odwrotnie?

no i pochwal się, kto Cię ciął

a propos laktatora - ja mam aventa isis. z tańszych to chyba nawet z baby ono da się kupić albo z canpola. ale skoro masz tyle pokarmu, to może warto zainwestować w lepszy, odciągać i mrozić na czas, gdy wrócisz do pracy?>

[bratkab]

Jeszcze co do pieluszek to ma być promocja w przyszłym tygodniu w Lidlu. Pieluszki + chusteczki za 45zł jak się nie mylę. Najpewniej od poniedziałku.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kropka, fajnie, że jesteś-cie.

Napisane przez Siala_Bala

Wklejam Wam swojego brzucha i foto w mojej mega wypaśnej koszulce
31 tydzień i 5 dni.. jak mnie jeszcze bardziej wysadzi to chyba pęknę xD
175wzrostu i 93 czy 94 kg żywej wagi

tej wagi nie widac, wszystko jest jak najbardziej oki.

Napisane przez angkorcz

witajcie mamcienadal w dwupaczku czyli +5dzien

kurde,... do poniedziałku?
Jakieś czary musimy chyba odstawić, żeby Cię wreszcie "samoczynnie" złapało.

a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!

[bratkab]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]a ja mam newsy od yolandy:
Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.
GRATULUJĘ !!!
[/QUOTE]
Serdeczne gratulacje Kawał chłopa

[Siala_Bala]

Napisane przez Rybulka

Siala_Bala, piękny brzuszek A ta bluzka przesłodka

Dziękuję
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]kropka, fajnie, że jesteś-cie.



tej wagi nie widac, wszystko jest jak najbardziej oki.


kurde,... do poniedziałku?
Jakieś czary musimy chyba odstawić, żeby Cię wreszcie "samoczynnie" złapało.

a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


[/QUOTE]
Dziękuję

Nooo Yolanda ... i jak pięknie i sprawnie poszło
Szybki poród skoro zaczęło się odejściem ód ok 4 nad ranem
GRATULACJE!!!

[Seona]

Napisane przez kropka75

Babki... ktoś tu kiedyś pisał o jakimś fajnym ręcznym laktatorze z apteki? Nie pamiętacie kto i o jakim? Potrzebuję na gwałt. Cyce mi odpadają. Dziś mam szpitalną sztukę pożyczoną, odciągam tylko po 1ml dla ulgi... bo kamienie mi się robią. Karmię chyba za siebie i za wszystkie baby w rodzinie...

Kropka, ja miałam taki i dawał radę 1000 razy lepiej niż ręczny Canpola http://www.domzdrowia.pl/39721,sanit...wy-1-szt-.html

Kosztuje niecałe 11 zł, jest malutki, taka gruszeczka. Ja nie miałam jakoś strasznie dużo pokarmu a doił super Więc jak masz duuużo pokarmu to powinien dać radę jeszcze lepiej


Pozdrowienia dla wszystkich oczekujących!!! Normalnie czytam ten wątek i płaczę ze wzruszenia, jak kolejna jedzie Rok temu to ja byłam na Waszym miejscu

[Miira]

Napisane przez marhalczar

Miira , przslij mi te ksiazke na emaila , chyba masz mój chodzi o jezyk niemowlat..tak z ciekawosci, bo wszystkkie czytam po hiszpansku lub angielsku..., chce porównac .-)

Kochana mogłabyś mi napisać go na pw. bo nie jestem pewna czy mam dobry

Napisane przez Darianna25

To ja poproszę o dzieciach i o truskawkach.

Poszło

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]kropka, fajnie, że jesteś-cie.



tej wagi nie widac, wszystko jest jak najbardziej oki.


kurde,... do poniedziałku?
Jakieś czary musimy chyba odstawić, żeby Cię wreszcie "samoczynnie" złapało.

a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


[/QUOTE]

GRATULACJE!!!

No i mamy kolejną rozpakowaną mamusie

[ellai]

kropka75 (07.09. 75) -cc. (40tc -2) 16 maj, godz. 4:30 Daniel 3200g, 51cm
szajajaba (79) - cc. (40tc -2) 17 maj, godz. 21:45 Agata 3270g, 52cm
yolanda9 (17.06.81) -sn. (40tc +8) 19 maj, godz. 9:23 Konrad 3790g, 55cm

GRATULACJE dla was dziewczyny

A my z Nadusią od ponieziałku w domku Mała jest cudooooowna:l ove:
i raczej spokojniutka Bez powodu nie płacze. Karmię ją piersią, choć na początku był problem bo nie miałąm pokarmu i Nadia nie chciałą łąpać cyca... Miałąm lekką załamkę, ale powalczyłyśmy trochę i teraz ładnie je z cyca Przydały się u nas kapturki na brodawki - polecam w razie problemó z przystawianiem.
Ruszam się coraz lepiej, rana jeszcze boli i ciągnie ale jest już o niebo lepiej. Przystosowuję się do bycia mamą i powoli wszystko zaczynam ogarniać

Postaram się w miarę możliwości do was zaglądać, pozdrawiamy

P.S. Nie bójcie się dnia "0"

[kropka75]

No ja właśnie o jakimś zwykłym myślę, TT albo cuś... ten o który pytam to chyba Lacta Plus, tak mi coś świta...
Byle co, niechby tylko działało, bo cyce kamienieją, a potem mały nie łapie, już ból pomijam...

Ale trafiłam na wieści ... Yolanda - gratulacje dla kolejnej mamusi, zazdroszczę tych sił natury. Buziaki dla Was.

Napisane przez margo80

Kropuś, słonko, ściskam Was serdecznie
skąd Ty klikasz? mają tam jakaś sieć??

przyznaję, że trochę mnie nastraszyłaś. przeczytałam też Twojego posta małżowi, minę miał nietęgą, ale myślę, że tym bardziej nie zostawi mnie samej w tych chwilach...

mam pytanko do Ciebie, zresztą pewnie mnóstwo mi ich przyjdzie do głowy później, ale na teraz jedno:
czy coś (oprócz laktatora) było Ci potrzebne, a tego nie miałaś albo odwrotnie?

no i pochwal się, kto Cię ciął

a propos laktatora - ja mam aventa isis. z tańszych to chyba nawet z baby ono da się kupić albo z canpola. ale skoro masz tyle pokarmu, to może warto zainwestować w lepszy, odciągać i mrozić na czas, gdy wrócisz do pracy?>

Nie ma sieci, mąż mi przywiózł swojego netbooka z takim dinksem modemowym z playa do usb.

Mąż da radę, tylko go uprzedź, że na bezsilność nie ma leku, ma być tylko dla wsparcia... Mojemu mężowi ta bezsilność właśnie dała się najbardziej we znaki, po 3 rano w nd. to już myślałam, że pobije lekarza... obsługiwał mnie taki młody... Ziarkiewicz - zwolennik sn. Zaparł się na dalsze próby mimo, że moje dziecko trzymała kość miednicy...
Ciął mnie Słoniec, przyszedł po 4 sprawdzić co się dzieje tak długo, zbadał mnie i od razu na operacyjną...

Oprócz Laktatora to miałam za mało podkładów - 3 poszły na sam poród i żałuję, że nie znalazłam tych osłonek na deskę klozetową - po CC nie da się wisieć na kiblem, ciało samo opada na deskę.

Polecam też koszule mimo wszystko - w przypadku CC piżama to porażka, tego nie da się zdjąć ani założyć. Koszula koniecznie. I to nie za długa, żeby dupsko leżało potem na podkładzie, a koszula była wyżej, bo leci jak z kranu...

Dużo podpasek/pieluch i to dużych, Seni albo Bella Mama, żadnych tam pierdu pierdu zwykłych na noc z 4 kropelkami.

W Knurowie nie musisz mieć kremu na brodawki ani Sudokremu - są w tych takich paczkach prezentowych, które się dostaje. W wersji mini ale są.
Jak mi się coś wspomni to będę krzyczeć...

[marhalczar]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.


[/QUOTE]

Gratulacje dla mamy, taty i synusia!!!!


...a mnie zostalo juz tylko 5 dni do daty porodu...i czekam cierpliwie... az mala zechce pokazac nam swoja cudowna buzie i cala reszte...

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]kropka, fajnie, że jesteś-cie.
[/QUOTE]

Napisane przez Seona

Kropka, ja miałam taki i dawał radę 1000 razy lepiej niż ręczny Canpola http://www.domzdrowia.pl/39721,sanit...wy-1-szt-.html

Kosztuje niecałe 11 zł, jest malutki, taka gruszeczka. Ja nie miałam jakoś strasznie dużo pokarmu a doił super Więc jak masz duuużo pokarmu to powinien dać radę jeszcze lepiej

Super, dzięki bardzo.

Tylko czy on się nada na spory cyc? Bo teraz to ja już w ogóle pamela jestem. Złapie?

[ewciak123]

Cytat:
Napisane przez lea35
a ja mam newsy od yolandy:
Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.


Gratuluje , spory chlopak

Kropko szybkiego powrotu do zrowia dla Was.

A ja jade za niedlgo na szpital na ktg i sprawdzic czy to te wody plodowe.Zadzownilam do mojej lekarki i kazala sie zglosic dla pewnosci. W calym Szczecinie nie znalazlam apteki ktora mialaby w asortymencie testy na obecnosc wod plodowych...rewelacja. Trzymajcie kciuki

[bratkab]

Napisane przez ewciak123

Gratuluje , spory chlopak
Kropko szybkiego powrotu do zrowia dla Was.
A ja jade za niedlgo na szpital na ktg i sprawdzic czy to te wody plodowe.Zadzownilam do mojej lekarki i kazala sie zglosic dla pewnosci. W calym Szczecinie nie znalazlam apteki ktora mialaby w asortymencie testy na obecnosc wod plodowych...rewelacja. Trzymajcie kciuki

Mam nadzieję, że po takich wieściach od Yolandy już wierzysz że damy radę. Udanej wizyty szpitalnej

[ewciak123]

Napisane przez bratkab

Mam nadzieję, że po takich wieściach od Yolandy już wierzysz że damy radę. Udanej wizyty szpitalnej

no dac damy, biedulka kropka tez sie spisala, a sie wymeczyla wiec coz...coby sie mialo nei dziac i tak damy rade

[kociakowa]

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

[ewciak123]

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

Gratuluje, synus fantastyczny

[Silpe]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19417633]

szaja natomiast ma saharę w cyckach. [/QUOTE]

Nie jestem jakims zwolennikiem cyca i naprawde mi rura czym kto karmi , ale u szaji to wczesniejsze nastawienie psychiczne wzieło góre .
Tak czy siak wytrwałosci życze i szybkiego powrotu di kondycji

Napisane przez szalony Buziaczek

Mam pytanie dziewczyny czy kupowałyście elektroniczne nianie? Jeśli tak to jakie polecacie?

Mam w planach , ponieważ mam dom z dużym ogrodem i jak mi już przejdzie pierwszy zachwyt to chciałabym troche odetchnąc , myslałam o niani z monitorem oddechu ale troche poczytałam troche z ginem pogadałam i stwierdziłam że nawet monitor za kilka stów nie zagwarantuje mi że dziecku nic sie nie stanie , nie uratuje go w razie bezdechu i nie wiem czy sama dam rade w panice cos zrobic . Wiec żeby nie dostac schizy wybrałam inny model , za to z alarmem wibracyjnym - co bym poczuła jak trawe pójde kosic do ogrodubo usłyszec może byc cieżko- kupuje cos takiego jak pod linkiem
http://tanio.pl/Elektroniczna-niania...l?ticaid=6a318

Napisane przez kropka75

Hej babeczki
Korzystam z chwili czasu i przynoszę pozdrowienia od mojego skarba.

Opisu porodu Wam oszczędzę. Przed porodami wiele z Was, więc coś tam napiszę, kiedy indziej, na innym wątku.

U nas ok, rana boli jak jasna cholera. Do tego boli krzyż od znieczulenia. Każą wstawać i chodzić, więc się stosujemy i wszystkie tu stękamy jak jedna. Chyba wyjdziemy jutro, moje dziecię trochę mniej żółte, więc jest szansa. Biorą go parę razy na dobę na Hawaje i naświetlają... Wczoraj mi go porwali o 23ej na dwie godziny, zasnęłam, ocknęłam się przed 2, a dziecka nie ma... to poszłam szukać. Znalazłam i odbiłam. A rano znowu ukradli na lampy...

Aaaaa poród rodzinny... Chryste jak ja się cieszę, że nie dałam sobie tego wyperswadować... mój mąż był wspaniały, przetrwałam to i nie zwariowałam tylko dzięki niemu...
Uczestniczył też przy CC, trzymał mnie za rękę, głaskał po głowie... i chwała mu za to, bo wrażenia z CC to też była masakra - nie umieli wyjąć małego... a ja w znieczuleniu miejscowym i wszystko słyszę, i czuję jak mnie szarpią... koszmar w ciapki.

Ale już jest po i to najważniejsze...

Jak cierpisz na nadmierną senność to zapraszam w odwiedziny... wystraszysz się mnie i oka nie zmrużysz przez miesiąc. Albo urodzisz.

Mam wylewy na całej twarzy... Mogłabym grać w horrorach, oba oczy nie mają białek tylko jedną wielką krwawą plamę, a na polikach i brodzie mnóstwo ciapek - najpierw się zastanawiałam skąd ja mam piegi, a potem się przyjrzałam, że to krwawe wylewy.


Kochana, przygotuj się.
Doba po cesarce to doba zero. Jesz w trzeciej, czyli czwartego dnia. Śniadanie, obiad i kolacja - zupa mleczna (mniej mleka, więcej wody) z ryżem, płatkami owsianymi itp. Ze szczyptą soli, bez cukru.

Szaja chyba sobie wmówiła... zadziałała podświadomość obawiam się.


Ja też.

A karmię, że ho ho... Dziś już mam mega cyce. Mały jadł o 11 z prawego, a mój lewy już cierpi z bólu.


A jak. Jest słodki, choć taki jasny, jak nie nasz.
Ma blond włoski.
Miny i brwi po tatusiu. Co po mnie to jeszcze nie wiem. Na razie nie widzę.

Pozdrawiam.

kropka- witaj z powrotem
jak sie fajnie czyta to co piszesz tez sie boje tych wylewów na twarzy - nigdy nie miałam problemu z naczynkami a tu w ciąży zaczeły mi pekac na twarzy i rekach nawet na dekolcie mam brzydkie pajączki -
i ciekawe czy w trakcie takiego wysiłku jakim jest poród nie popekaja jeszcze bardziej
Buziaki dla małego meżczyzny i szybkiego powrotu do stanu używalnosci

Napisane przez Siala_Bala

Wklejam Wam swojego brzucha i foto w mojej mega wyp
31 tydzień i 5 dni.. jak mnie jeszcze bardziej wysadzi to chyba pęknę xD
175wzrostu i 93 czy 94 kg żywej wagi

Wybaczcie upierdzielone lustro xD

Koszulka fantastyczna - brzucholek fajny , a na lustro nie zwróciłam uwagi

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]



a ja mam newsy od yolandy

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.




[/QUOTE]

Gratulacje dla mamusi i synka
- patrzcie jak szybko sie z tym uwineła super


Wiecie co dziewczyny zauważyłam tu dziwne zjawisko - mianowicie od dawna wszystkie tu sobie piszemy o ciąży i dzieciaczkach jak to bedzie i tp.. i widze że każda która jest już po - wraca niesamowicie odmieniona -normalnie widac to przez kompa jak promienieją
Zastanawia mnie jak silnie po porodzie rozwija sie instynkt maciezynski że potrafi tak odmienic kobiety wystarczy ze zobaczy sie taką małą istotke i sie wpada po uszy , wszystko co sie robiło lub myslało do tej pory nie ma już znaczenia . Liczy sie tylko ta bezgraniczna miłosc którą sie czuje do malenstwa i to tu coraz czesciej widac w opisach mamusiek
Matka natura genialnie to zaplanowała - żeby nie odzucac po porodzie swoich malenstw.
I nie rozumie tych kobiet które jednak po porodzie zrzekają sie praw do dziecka lub rodzą dla kasy ..

[margo80]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


[/QUOTE]
szybciutko poszło po 5 jeszcze tu była

GRATULUJĘ!!!

Napisane przez kropka75

Nie ma sieci, mąż mi przywiózł swojego netbooka z takim dinksem modemowym z playa do usb.

Mąż da radę, tylko go uprzedź, że na bezsilność nie ma leku, ma być tylko dla wsparcia... Mojemu mężowi ta bezsilność właśnie dała się najbardziej we znaki, po 3 rano w nd. to już myślałam, że pobije lekarza... obsługiwał mnie taki młody... Ziarkiewicz - zwolennik sn. Zaparł się na dalsze próby mimo, że moje dziecko trzymała kość miednicy...
Ciął mnie Słoniec, przyszedł po 4 sprawdzić co się dzieje tak długo, zbadał mnie i od razu na operacyjną...

Oprócz Laktatora to miałam za mało podkładów - 3 poszły na sam poród i żałuję, że nie znalazłam tych osłonek na deskę klozetową - po CC nie da się wisieć na kiblem, ciało samo opada na deskę.

Polecam też koszule mimo wszystko - w przypadku CC piżama to porażka, tego nie da się zdjąć ani założyć. Koszula koniecznie. I to nie za długa, żeby dupsko leżało potem na podkładzie, a koszula była wyżej, bo leci jak z kranu...

Dużo podpasek/pieluch i to dużych, Seni albo Bella Mama, żadnych tam pierdu pierdu zwykłych na noc z 4 kropelkami.

W Knurowie nie musisz mieć kremu na brodawki ani Sudokremu - są w tych takich paczkach prezentowych, które się dostaje. W wersji mini ale są.
Jak mi się coś wspomni to będę krzyczeć...

dziękuję za info. każda cenna

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

duży chłopak GRATULUJĘ!!!

[Silpe]

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

Gratki dla synka - jest sliczny

[Seona]

Napisane przez kropka75

Tylko czy on się nada na spory cyc? Bo teraz to ja już w ogóle pamela jestem. Złapie?

On łapie tylko brodawkę i tak zasysa. Więc rozmiar cyca nie ma tu nic do rzeczy raczej Moja koleżanka też ma spory cyc i jej dawał radę to mam nadzieję, że Twój też obsłuży Tylko kawałeczek cyca wchodzi, ta odciągarka jest naprawdę mini

[kardashi]

Napisane przez liliputek

Hmm no nie wiem, lekarz moj powiedzial ze u mnie MOGL byc ni wytworzony, czyli u Ciebie mogl byc i ci odejsc, Zrestza ja po jednej z wizyt zauwazylam taka wlasnie gesta wydzieline podbarwiona krwia, ale myslalam,z e to po badaniu, jak mialam taka podatna szyjke, Czesto mi sie zdarza, ze po badaniu mam plamienia.

Ja na razie jestem 9 kg na plusie, od wyjscia ze szpitala zrzusilam 1 kg..dziwne..zamiast przybywac to mi ubywa.

Coraz dotkliwiej odczwam rowniez bol kregoslupa jak dluzej chodze, wiec teraz moje dniw ygladaj tak, ze najczesciej cale dnie w lozku leze. I co chwile sie przewracam z wielkim jekiem z boku na bok, bo jak dluzej leze na jednej stronie to boli mnie biodro...czasami czuje sie jak inwalidka.

No to może dlatego też ja nie miałam podbarwionego krwią, tylko taki jasny
bo ogólnie to ja go bym nie zauważyła gdyby nie przykleił mi się do uda jak zdejmowałam majciochy

Napisane przez Miira

Kardashi ja mam tą książkę (Język niemowląt) w pdf więc jeśli chcesz do daj maila na pw to Ci prześle
Przy okazji odnalazłam wśród pdf-ów książkę w której jest 95 stron przepisów na dania z truskawek

oo to jak możesz to prześlij (karolina-90@wp.pl)
Bo Bratka mi przesłała link (DZIĘKUJĘ! ) Ale ja teraz mam wolnego neta i ściagnął by za tydzień chyba

i te przepisy na trrruskawy jak mozesz to też poproszee..

Napisane przez bratkab

Dla Ciebie Kropko również serdeczne pozdrowienia. I całuski dla Danielka. Obyście jak najszybciej wyszli ze szpitala.

Na początku mojej ciąży tak się złożyło, że mój małż trafił na szkolenie o zespole FAS. Jak mi później poopowiadał, co usłyszał to ja omijam alkohol na kilometry.

Fajny ciążowy brzucholek

Kciuki zaciśnięte

Tanie bywają w Realu. Mój małż może z miesiąc temu nabył newborn 2 w ilości 94szt/op w cenie 40zł. Teraz czekają

Ale się wyspałam. Teraz dochodzę do siebie, żeby znów normalnie funkcjonować. Normalnie zasypiam w dzień jak na początku ciąży. Idę zupkę ugotować.

Ooo jak dobrze że mam całkiem blisko do reala..

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]kropka, fajnie, że jesteś-cie.



tej wagi nie widac, wszystko jest jak najbardziej oki.


kurde,... do poniedziałku?
Jakieś czary musimy chyba odstawić, żeby Cię wreszcie "samoczynnie" złapało.

a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


[/QUOTE]

Gratulacje!!

Jak ładnie szybko poszło

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

Gratulacje!!!


A mnie cały dzień boli jak na @ i w krzyyżuuu..

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

Wklejam Wam swojego brzucha i foto w mojej mega wypaśnej koszulce
31 tydzień i 5 dni.. jak mnie jeszcze bardziej wysadzi to chyba pęknę xD
175wzrostu i 93 czy 94 kg żywej wagi

Wybaczcie upierdzielone lustro xD

Cudny brzusio !Ale zobaczysz,jeszcze urośnie Koszulka super!

Napisane przez angkorcz

witajcie mamcienadal w dwupaczku czyli +5dzien
wlasnie wrocilam z wizyty u poloznej i tak w moczu mala ilosc bialkakazala sie nie przejmowac bo to ponoc norma po terminie brzuch zamiast spadac w dol to on rosnie 41cm maly ulozony jest glowka w dol ale nie kanale rodczymczyli jeszce nie gotow na porod tyle ze ciisnienie w sie unormowalo 120/80 wizyta nastepna uwaga w PONIEDZIALEK matko kochana jak ja wytrzymam do poniedzialku to niewiem ja juz sily niemamm serduszko bilo jak szalonejedyna mila opinia z tej wizyty ja juz zaczynam sie tak bardzo stresowac ze obled jeszce moj tata wraca do polski dzisiaj biedny wnusi anie zobaczy
dzieki za tych co trzymali kciuki trzymajcie dalej aby sie zaczelo w koncu nie puszczajcie ich
__________________

Cały czas trzymam

Napisane przez lucja26_wroc

zaciskam kciuki za wszystkie mamusie które chcą się rozpakować. I proszę o to samo.
Ja nadal w dwupaku mimo, że od kilku dni mam już silne i w miarę regularne skurcze. Dzisiaj nad ranem odszedł mi czop -wyglądał jak kisiel czyli dokładnie tak jak tu dziewczyny opisywały. Męczy mnie już to czekanie więc mam nadzieję, że ten czop świadczy o rychłym rozpakowaniu.
A skurcze mam cały czas promieniujące na kręgosłup. Boli jak cholera

Zaciśnięte

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda
[/QUOTE]

Gratulacje
Ależ szybciutko!

Napisane przez ellai

A my z Nadusią od ponieziałku w domku Mała jest cudooooowna
i raczej spokojniutka Bez powodu nie płacze. Karmię ją piersią, choć na początku był problem bo nie miałąm pokarmu i Nadia nie chciałą łąpać cyca... Miałąm lekką załamkę, ale powalczyłyśmy trochę i teraz ładnie je z cyca Przydały się u nas kapturki na brodawki - polecam w razie problemó z przystawianiem.
Ruszam się coraz lepiej, rana jeszcze boli i ciągnie ale jest już o niebo lepiej. Przystosowuję się do bycia mamą i powoli wszystko zaczynam ogarniać

Postaram się w miarę możliwości do was zaglądać, pozdrawiamy

P.S. Nie bójcie się dnia "0"

Dużo zdrówka dla mamusi i córeczki

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

Gratulacje
Mały jest cudowny!


Ja wstałam po drzemce i nie mogę jakoś dojść do siebie...
Jejku jak ja zazdroszczę już rozpakowanym mamusiom Już mam dość tego sapania...

[Dilayla]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]kropka, fajnie, że jesteś-cie.



tej wagi nie widac, wszystko jest jak najbardziej oki.


kurde,... do poniedziałku?
Jakieś czary musimy chyba odstawić, żeby Cię wreszcie "samoczynnie" złapało.

a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


[/QUOTE]
WIELKIE GRATULACJE
A co do odciągacza Sanity Lux to własnie sie zastanawiam,gdyż narazie nie zamierzam kupowac jakiegoś super ekstra laktatora gdyż nie wiem jak to będzie u mnie z pokarmem,no i ze względu na cene chciałam zabrac do szpitala ze sobą chociaz ten Sanity ale przeczytałam te opinie http://www.ceneo.pl/;0151074973-10.htm
i co wy o tym sądzicie??Ja mam bliziutko domu wypożyczalnie i poradnie laktacyjna i tak sobie myślę ze mogłabym sobie również wypozyczyć laktator ...już sama nie wiem co myśleć...a tymbardziej robic....czuję się w tej ciąży nie rozgarnięta jak kupa siana

[araczki]

czesc laski

Szaja, gratulacje mamusko!!!

Yola, dla Was tez ogromne gratulacje!klaski :

Kropka, dzielna bylas i maz tez. Super, ze sie odezwalas.
Ja w szpitalu mialam ten sam problem z persiami. W drugiej dobie po porodzie dostalam nawalu pokarmu. Moglam wykarmic caly oddzial noworodkow z wszystkich szpitali w okolicy pewnie. W nocy maz lecial po polozna bo mialam 2 kamienie, nie moglam sie polozyc na boku bo stukaly o siebie a ja wylam z bolu a na plecach lezac przygniataly mnie do lozka.
Polozna nie chcial dac laktatora, kazala isc pod prysznc goracy. Koszmar.
W domu na poczatku sciagalam ale za chwile zbieralo sie kilka razy wiecej mleka. Teraz laktacja sie wyrownuje w miare potrzeb malej ale jak je z jednej piersi z drugiej leci ciurkiem wiec zbieram do butelki.
Trzymaj sie dzielnie

A u nas czas leci. Mi dolek pomalu mija. Mala ciagle budzi sie w nocy co 2h ale sa noce, ze wydluza jej sie sen do 4h.
W dzien spi malo albo krotko.
Dostalismy wyniki badan na celiakie i jest w porzadku.

Pogode mamy super letnia do niedzieli. Za to wiesci z Polski nie sa fajne, powodzie, zimno deszcze. Straszne.
Dzisiaj mala nagle sie rozryczala. Darla sie piec minut w nieboglosy, nie chciala jesc, tulenia, nic. Zrobila sie czerwon, sina i jak jej zaspiewalam 'wlazl kotek ....' to zlapala cyca.Pozniej zrobila sie blada i skora byla zimna i zasnela na 2h. raaaany, nie chcialabym powtorki.

na poprawe humoru zamowilam sobie troche ciuchow z h&m

trzymam kciuki z Was babeczki i zycze latwych porodow.
Przesylam tez troche slonca


ciekawe co u Olivki i Daf.

[Rybulka]

Gratulacje dla kociakowej i yolandy

[kaszpirek]

Witam Was wszystkie!

Wpadłam tylko na chwilę,aby się pochwalić:

14 maja o godzinie 9.00 przyszedł na świat Nasz Kochany Bruno
3320g i 55cm przez cc.
Od poniedziałku jesteśmy już w domuMoje dziecko należy do tych dość absorbujących,nocki zamienił sobie z dniami,ale swoją osobą nadrabia wszystko.Kocham Go nad życie!!!!

Nie jestem w stanie Was nadrobić,ale gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom

[margo80]

i kolejna rozpakowana

GRATULACJE!!!

a ja się jakoś dziwnie czuję... jakbym miała być chora... oczy jakoś tak pieką i jakaś taka rozbita jestem..

[Darianna25]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]
a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


[/QUOTE]

Oj jak szybko poszło

GRATULUJE SERDECZNIE.

Miira dzięki.

Napisane przez kropka75

Mąż da radę, tylko go uprzedź, że na bezsilność nie ma leku, ma być tylko dla wsparcia... Mojemu mężowi ta bezsilność właśnie dała się najbardziej we znaki, po 3 rano w nd. to już myślałam, że pobije lekarza... obsługiwał mnie taki młody... Ziarkiewicz - zwolennik sn. Zaparł się na dalsze próby mimo, że moje dziecko trzymała kość miednicy...


Oprócz Laktatora to miałam za mało podkładów - 3 poszły na sam poród i żałuję, że nie znalazłam tych osłonek na deskę klozetową - po CC nie da się wisieć na kiblem, ciało samo opada na deskę.

Ja już mojemu powiedziałam, ze nie jest w stanie nic zrobic tylko BYĆ.

A po co Wam te nakładki na kibelek? Przecież to szpitl a nie toaleta publiczna.Powinno być higienicznie.

Napisane przez Silpe

Nie jestem jakims zwolennikiem cyca i naprawde mi rura czym kto karmi , ale u szaji to wczesniejsze nastawienie psychiczne wzieło góre .
Tak czy siak wytrwałosci życze i szybkiego powrotu di kondycji



Mam w planach , ponieważ mam dom z dużym ogrodem i jak mi już przejdzie pierwszy zachwyt to chciałabym troche odetchnąc , myslałam o niani z monitorem oddechu ale troche poczytałam troche z ginem pogadałam i stwierdziłam że nawet monitor za kilka stów nie zagwarantuje mi że dziecku nic sie nie stanie , nie uratuje go w razie bezdechu i nie wiem czy sama dam rade w panice cos zrobic . Wiec żeby nie dostac schizy wybrałam inny model , za to z alarmem wibracyjnym - co bym poczuła jak trawe pójde kosic do ogrodubo usłyszec może byc cieżko- kupuje cos takiego jak pod linkiem
http://tanio.pl/Elektroniczna-niania...l?ticaid=6a318

Monitor oddechu ma za zadanie obudzić - przestraszyć dziecko jak przestanie oddychać.Jak dziecko nie oddycha to włącza się alarm i dziecko się powinno obudzić, przestraszyć to wtedy szybciej zaczyna oddychać.No i ten alarm obudzi mamę przy okazji.A ty w takiej sytuacji dziecko na ręce, do pionu.

Dla mnie gorsze jest zostawianie dziecka i koszenie trawy.Tatuś powinnien być od trawy.

Napisane przez Jola00

Ja wstałam po drzemce i nie mogę jakoś dojść do siebie...
Jejku jak ja zazdroszczę już rozpakowanym mamusiom Już mam dość tego sapania...

Jeszcze do tego zatęsknisz.

Napisane przez kaszpirek

Witam Was wszystkie!

Wpadłam tylko na chwilę,aby się pochwalić:

14 maja o godzinie 9.00 przyszedł na świat Nasz Kochany Bruno
3320g i 55cm przez cc.
Od poniedziałku jesteśmy już w domuMoje dziecko należy do tych dość absorbujących,nocki zamienił sobie z dniami,ale swoją osobą nadrabia wszystko.Kocham Go nad życie!!!!

Nie jestem w stanie Was nadrobić,ale gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom

Czekamy na zdjęcia.
GRATULACJE SERDECZNE.