Naturalne kosmetyki z Lawendowej Farmy

[n123]

Witam. Zamówiłam właśnie w święta dwa mydełka i cukierek waniliowy do ciała zamówiłam mydło Miód i Wanilia a do mycia twarzy mydło Węglowe, wcześniej używałam węglowego z Tuli i było ok, a tutaj widzę że żadna z was o mydle węglowym nie pisze
jeśli ktoś używał tych mydełek to chętnie przeczytałabym jakie macie wrażenia po ich użyciu
miałam jeszcze zamiar zakupić Plastelinkę Muminka, ale skoro ma ścierające drobinki to sobie niestety darowałam przygodę z nią...

[Farmetka]

Napisane przez gayenka

Od soboty testuję mix masełka shea z grejpfrutem Jest cudowny! to taki lekki,puszysty mus, który na skórze zmienia się w mocno odżywczy i lekko natłuszczający krem. Baardzo mi się podoba!

nie miałam jeszcze do czynienia z tymi masełkami, to czyste shea czy jeszcze cos?

[gayenka]

Napisane przez n123

Witam. Zamówiłam właśnie w święta dwa mydełka i cukierek waniliowy do ciała zamówiłam mydło Miód i Wanilia a do mycia twarzy mydło Węglowe, wcześniej używałam węglowego z Tuli i było ok, a tutaj widzę że żadna z was o mydle węglowym nie pisze
jeśli ktoś używał tych mydełek to chętnie przeczytałabym jakie macie wrażenia po ich użyciu
miałam jeszcze zamiar zakupić Plastelinkę Muminka, ale skoro ma ścierające drobinki to sobie niestety darowałam przygodę z nią...

Myślę, że w wątku dziewczyny wiele razy pisały na temat obu mydełek

Napisane przez Farmetka

nie miałam jeszcze do czynienia z tymi masełkami, to czyste shea czy jeszcze cos?

No tak jak w nazwie, to jest mix Tak jak jest napisane na stronie LF to shea z olejem ze słodkich migdałów, w składzie jest jeszcze witamina E i w grejpfrutowym olejek grejpfrutowy

[n123]

Napisane przez gayenka

Myślę, że w wątku dziewczyny wiele razy pisały na temat obu mydełek

no właśnie wyszukiwarka wskazała mi na tym wątku tylko jedną wzmiankę o nich a poza tym nic

[gayenka]

Napisane przez n123

no właśnie wyszukiwarka wskazała mi na tym wątku tylko jedną wzmiankę o nich a poza tym nic

Aaa już wiem o co chodzi, wcześniej nim powstał wątek o LF sporo pisałyśmy w wątku o naturalnych mydłach zajrzyj tam

[Hosenka*]

Napisane przez margoltka

Mydełka z LF zamieszkały już na stałe w łazience. Miałam/mam kleopatrę, jogurtowe, owsiany i rumiankowy bobas, ogrodowa ścieżka, plaster miodu, trzy ziółka, pokrzywowe, miodowy rumianek. Zauważyłam, że bardziej odpowiadają mi mydełka bez dodatków. Te "okruszki" czasami mnie drapią. A niestety mam wrażliwą, alergiczną skórę i muszę uważać. Najbardziej chyba lubię owsianego bobasa i kleopatrę. Kolejna rzeczą jest twardy balsam. Muszę dokupić drugi, bo ten ciągle mi gdzieś ginie. A to w kuchni, kurtce, łazience albo sypialni Chciałabym potestować jeszcze wszytkie nowości z LF. Ale z zamówieniem chcę troszkę poczekać, niech zużyję przynajmniej część mydełek.

Dziękuję bardzo za komplement. Blog ma dosłownie kilka dni. Ogromnie cieszy mnie każde wejście i miłe słowo. Tym bardziej, że długo nie mogłam się przemóc by go zacząć tworzyć. Oczywiście mydełka o z LF też znajdą tam swoje miejsce. Myślę, że już w przyszłym tygodniu

A mi się nie podoba Kleopatry
Zaraz po umyciu twarzy skóra nie jest ściągnięta, więc w tym czasie dobrze jest nałożyc krem, bo po chwili ściągniecie jest na maksa, jak przy maseczce peel off

Za pierwszym razem byłam zachwycona brakiem ściągnięcia, wiec poszłam od razu zrobić śniadanie, ale musiałam szybko pobiec do łazienki po krem.
Nie zniechęcam się jednak i używam co jakiś czas, bo chciałabym, żeby mi się spodobało

[n123]

Dziękuję za odpowiedź i podpowiedź

[margoltka]

Napisane przez n123

Witam. Zamówiłam właśnie w święta dwa mydełka i cukierek waniliowy do ciała zamówiłam mydło Miód i Wanilia a do mycia twarzy mydło Węglowe, wcześniej używałam węglowego z Tuli i było ok, a tutaj widzę że żadna z was o mydle węglowym nie pisze
jeśli ktoś używał tych mydełek to chętnie przeczytałabym jakie macie wrażenia po ich użyciu
miałam jeszcze zamiar zakupić Plastelinkę Muminka, ale skoro ma ścierające drobinki to sobie niestety darowałam przygodę z nią...

Plastelinka Muminka w wersji prototypowej miała drapiące drobinki, których już nie ma w wersji obecnej. Dzięki temu jest bardziej delikatna i nadaje się do wrażliwej cery. Jedynymi drobinkami peelingującymi są kwiatki lawendy. Jest także zdecydowanie delikatniejsza od czyścika Lush. Wkrótce pojawi się na blogu porównanie ze zdjęciami.

Napisane przez Hosenka*

A mi się nie podoba Kleopatry
Zaraz po umyciu twarzy skóra nie jest ściągnięta, więc w tym czasie dobrze jest nałożyc krem, bo po chwili ściągniecie jest na maksa, jak przy maseczce peel off

Za pierwszym razem byłam zachwycona brakiem ściągnięcia, wiec poszłam od razu zrobić śniadanie, ale musiałam szybko pobiec do łazienki po krem.
Nie zniechęcam się jednak i używam co jakiś czas, bo chciałabym, żeby mi się spodobało

Tak jak już wielokrotnie pisałam, mydła to indywidualna sprawa. Ja przy wrażliwej atopowej skórze, o której także wielokrotnie pisałam używam z powodzeniem Mydła Kleopatry, Jogurtowego, czy Owsianego Bobasa. Nie podchodzi mi natomiast bardzo popularny Przywrotnik urody, mydła Aleppo, czy mydełka Tuli, które spowodowały reakcję uczuleniową. Każda z nas ma inną cerę, inne wymagania i zwyczaje. Nie wierzę także w naturalne mydła dające efekt nawilżenia jak po kremie. Takiego cuda zdaje się jeszcze nie wynaleziono. Nie oczekujmy zatem po mydle "nakremowania". Może jedynie myć bardziej lub mniej delikatnie, pozostawiając mniej lub bardziej ściągniętą skórę.

[fiolka85]

Napisane przez gayenka

Od soboty testuję mix masełka shea z grejpfrutem Jest cudowny! to taki lekki,puszysty mus, który na skórze zmienia się w mocno odżywczy i lekko natłuszczający krem. Baardzo mi się podoba!

nawet nie wiedziałam, że jest taki mix do kupienia. Na pewno wezmę go pod uwagę przy kolejnych zakupach

Ja ostatnio jakoś zdradzam mydełka LF z aleppo i żelem pod prysznic Born to Bio

[Hosenka*]

Napisane przez margoltka

Tak jak już wielokrotnie pisałam, mydła to indywidualna sprawa. Ja przy wrażliwej atopowej skórze, o której także wielokrotnie pisałam używam z powodzeniem Mydła Kleopatry, Jogurtowego, czy Owsianego Bobasa. Nie podchodzi mi natomiast bardzo popularny Przywrotnik urody, mydła Aleppo, czy mydełka Tuli, które spowodowały reakcję uczuleniową. Każda z nas ma inną cerę, inne wymagania i zwyczaje. Nie wierzę także w naturalne mydła dające efekt nawilżenia jak po kremie. Takiego cuda zdaje się jeszcze nie wynaleziono. Nie oczekujmy zatem po mydle "nakremowania". Może jedynie myć bardziej lub mniej delikatnie, pozostawiając mniej lub bardziej ściągniętą skórę.

Dlatego napisałam jak się spisuje u mnie.

Nie miałam na myśli obejścia się bez kremu, ale o to, że po niektórych mydłach mogę z tym poczekać jakiś czas, a np. po Kleopatrze muszę natychmiast, bo wiem, ze minutę skóra będzie potwornie ściągnięta.

Jak na razie lepiej u mnie spisują się mydła Tuli - używam węglowej oliwki () i super tłustego, reszta w szafie czeka na swoją kolej. W szafie mam tez kilka mydeł z LF, byc może któreś z nich mnie zachwyci.


ALE ... jedno musze przyznać, po naturalnych mydłach, ręcznie robionych, niezależnie czy z LF i MT (używam ich zamiennie) mam o wiele ładniejszą skórę. Jest gładka i promienna.

Używam tez alep z karotką i niestety po umyciu ciała na ciała pojawia mi się "biały proszek", mimo, iż piana jest kremowa i puchata i wydawać by sie mogło, że bedzie mało wysuszał.

[n123]

Napisane przez margoltka

Plastelinka Muminka w wersji prototypowej miała drapiące drobinki, których już nie ma w wersji obecnej. Dzięki temu jest bardziej delikatna i nadaje się do wrażliwej cery. Jedynymi drobinkami peelingującymi są kwiatki lawendy. Jest także zdecydowanie delikatniejsza od czyścika Lush. Wkrótce pojawi się na blogu porównanie ze zdjęciami.

w takim razie z pewnością zamówię ją przy okazji kolejnego zamówienia dzięki za info

[margoltka]

Napisane przez n123

w takim razie z pewnością zamówię ją przy okazji kolejnego zamówienia dzięki za info

Oczywiście nie dam gwarancji, że będziesz w 100% zadowolona. To dosyć nietypowy kosmetyk. Za 9zł myślę jednak, że warto wypróbować

[n123]

Napisane przez margoltka

Oczywiście nie dam gwarancji, że będziesz w 100% zadowolona. To dosyć nietypowy kosmetyk. Za 9zł myślę jednak, że warto wypróbować

Pewnie że może mi nie podpasować ale brak mocniej ścierających drobin jest dla mnie jak najbardziej na plus bo to właśnie one odstraszały mnie od wypróbowania
a tak troche zmieniając temat- odwiedziłam Twojego bloga i bardzo zainteresowały mnie kremy Gaia

[Farmetka]

nie dało mi i wyciągnełam juz jedno z mydełek, które popełniłam własnoręcznie z bazy migdałowej(dodałam mleko migdałowe i zapaszek lawendy i pomarańczy). mąż stwierdził, że dobrze myje ale zapach nie teges(kopalniany, hehe). Powiedziałam ze to mydło "chybaalergiczne" i ma tak pachnieć. Dziś nim umyłam włosy, nałoże olej, znów zmyję mydłem i pokombinuję z kwaskiem i.... oczywiscie dam znac.

[Azra]

Witajcie! Dzisiaj dotarło do mnie pierwsze zamówienie i mam pytanie: czy u Was też ten naturalny twardy balsam ma taki dziwny zapach? Mnie kojarzy się trochę z maggi albo olejem z kocanki. Miałam kiedyś świecę z wosku pszczelego i wydaje mi się, że zapach był inny, ale to było dawno i pamięć może mnie mylić.

[fiolka85]

mój pachniał typowo woskiem pszczelim, jak świeczki z wosku pszczelego

[margoltka]

Fiolka mój tak samo, zapachem przypominał miód.

Trzeba jedank pamiętać, że jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do zapachów syntetycznych, te naturalne nas dziwią i niekoniecznie mogą się podobać. A twardy balsam pachnie ładnie, naturalnie, nie przypomina jednak syntetycznego upiększonego zapachu miodu

[Farmetka]

Napisane przez margoltka

Fiolka mój tak samo, zapachem przypominał miód.

Trzeba jedank pamiętać, że jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do zapachów syntetycznych, te naturalne nas dziwią i niekoniecznie mogą się podobać. A twardy balsam pachnie ładnie, naturalnie, nie przypomina jednak syntetycznego upiększonego zapachu miodu

właśnie tak. Jestesmy przyzwyczajeni do zapachów syntetycznych i to co z natury wydaje nam sie śmierdzidełkowate, ale wystarczy ich troche poużywać aby stwierdzić, że "sklepowego" NIGDY WIĘCEJ

[Azra]

Dzięki dziewczyny . Rzecz w tym, że ta świeca naprawdę była z naturalnego wosku pszczelego, robił ją ktoś z mojej rodziny. Zastanawiam się więc, czy na pewno wszystko w porządku z moim balsamem. Wącham go co jakiś czas i teraz odczuwam zapach jakichś ziół, może trochę lawendy... Sama nie wiem, czy tak powinno być. Mam nadzieję, że krzywda mi się nie stanie , bo zamierzam go używać. Zapach mi nie przeszkadza, tylko był dla mnie zaskakujący, bo przygotowałam się na zapach wosku. Poza tym nie mam zastrzeżeń .

[Hosenka*]

Napisane przez Azra

Dzięki dziewczyny . Rzecz w tym, że ta świeca naprawdę była z naturalnego wosku pszczelego, robił ją ktoś z mojej rodziny. Zastanawiam się więc, czy na pewno wszystko w porządku z moim balsamem. Wącham go co jakiś czas i teraz odczuwam zapach jakichś ziół, może trochę lawendy... Sama nie wiem, czy tak powinno być. Mam nadzieję, że krzywda mi się nie stanie , bo zamierzam go używać. Zapach mi nie przeszkadza, tylko był dla mnie zaskakujący, bo przygotowałam się na zapach wosku. Poza tym nie mam zastrzeżeń .

Oj uważaj, bo zaraz dostaniesz maila od pani Ewy z LF, że "dyskredytujesz" jej wyrób

[Azra]

Napisane przez Hosenka*

Oj uważaj, bo zaraz dostaniesz maila od pani Ewy z LF, że "dyskredytujesz" jej wyrób

To ja na swoją obronę napiszę, że to nie krytyka, tylko jako laik się upewniam, czy wszystko w porządku, bom niedoedukowana, a głowy pani Ewie takimi drobiazgami nie chciałam zawracać . A zapach podoba mi się . I w ogóle sama forma to świetny pomysł. Mam zamiar mojego mężczyznę wyposażyć w takie cudo .

[2016070150903]

Dziewczyny, w jaki sposób mogę zamówić mydełka w wersji mini? bo nie widzę na stronie takiej opcji.

[Katrina93]

Napisane przez Umbra

Dziewczyny, w jaki sposób mogę zamówić mydełka w wersji mini? bo nie widzę na stronie takiej opcji.

http://www.lawendowafarma.pl/index.php?cat_id=93

[2016070150903]

hm, no tak, ale jak mam je dodać do koszyka?

[Katrina93]

Napisane przez Umbra

hm, no tak, ale jak mam je dodać do koszyka?

Z tego co widzę, to aktualnie ich nie ma, przepraszam nie zauważyłam.
Trzeba będzie chyba niestety czekać.

[2016070150903]

rozumiem, dziękuję za odpowiedź. szkoda, bo zupełnie wpadłam i chciałabym już robić zamówienie.

[Kretka666]

Małe sprawozdanko po używaniu mydeł nowych
Mydełko Nagietkowy Bobas jest bardzo dobre do mycia ciała, troszkę gorsze od jego owsianego brata, ale i tak polecam Choć brakuje mi w nim zapachu - czuć tylko mydło, w Owsianym było czuć te płatki owsiane. Ale nie wysusza skóry, za to wielki plus
Plaster Miodu do rąk sprawuje się znakomicie! Dziękuję Ci Ewwwa

A Twarde Balsamy to nie dla mnie całkowicie, chyba, że ta grapefruitowa odmiana jest jakaś licha. Nawet ust mi nie nawilża, a mam bezproblemowe Do rąk dobra na dzień, bo w chwilkę się wchłania, lepiej niż krem. Chyba do tego zużyję. Wydaje mi się, że wersja bezzapachowa była lepsza, bardziej natłuszczająca... Może tak być? Czy to moje złudzenie?

No i zapomniałabym o Mumince! A jest o czym wspomnieć - według mnie to super produkt, choć okropny w stosowaniu Sypie mi się po całej umywalce, więc muszę praktycznie z twarzą w niej się myć Ale delikatne drapanko wieczorem jest bardzo przyjemne, skóra nie jest w ogóle podrażniona (ale nie mam wrażliwej za bardzo), nie mam mocniej zaczerwienionych polików. Po zmyciu pozostaje taka warstewka natłuszczająca na buzi Cudne uczucie. Choć po wytarciu twarzy już mam lekko suchą skórę (jak po wszystkim przy użyciu wody z kranu... ), to bardzo mi się podoba jego działanie Szybko schodzi stosunkowo, bo więcej używam niż jest polecone przez p. Ewę. Ale to naprawdę fajna rzecz jest

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez gayenka

Od soboty testuję mix masełka shea z grejpfrutem Jest cudowny! to taki lekki,puszysty mus, który na skórze zmienia się w mocno odżywczy i lekko natłuszczający krem. Baardzo mi się podoba!

I jak wrażenia po dłuższym używaniu? Chcę wziąć przy następnym zamówieniu ten mix, dobry jest jako balsam do ciała? Nie obkleja skóry? Dobrze się wchłania?

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Umbra

rozumiem, dziękuję za odpowiedź. szkoda, bo zupełnie wpadłam i chciałabym już robić zamówienie.

Napisz do Pani Ewy maila
Ja zamówiłam mydła, które nie były dostępne na stronie.

[2016070150903]

napisałam i dostałam odpowiedź, a w międzyczasie zobaczyłam, że już są dostępne.

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez Umbra

napisałam i dostałam odpowiedź, a w międzyczasie zobaczyłam, że już są dostępne.

Pochwal się jakie zamówiłaś