Oleje i olejki do włosów - cz. V

[pannahanna]

Napisane przez Reavela

A ja położyłam Sesę na skalp, Vatikę kokosową na długość (chyba trochę musze dołożyć, minęły dwie godziny i czuję, jakbym jej nie miała) i na końcówki Vatikę migdałową.

Naczytałam się o parafinie i trochę się boję tej migdałowej na całą długość... ale na końcówki powinna być ok, na te mrozy....

Mi oleje na parafinie bardzo sluza - nie daje ich jednak na skalp, tylko na dlugosc.

Napisane przez vyenna

Ja ponawiam pytanie: Czy jak stosujecie amlę, to pod nią kładziecie np. odżywkę z aloesem, tak jak to się czasem robi kładąc zwykłe oleje? Czy pod amlę lepiej nic nie kłaść?

Ja klade rozcienczony miod (woda albo Jantarem), bo tylko do tego mam dostep. Wydaje mi sie, ze nie powinno zaszkodzic - a wlosy mam o wiele fajniejsze


Siedze z Sesa i resztka Mahabringraja...mam koncowke Amli Gold, Sesy, Navratny (ktorej w zasadzie przestalam uzywac ze wzgledu na okropny meczacy zapach), Vatiki kokosowej. Prawie cala buteleczka Vtiki migdalowej i Alterry pomaranczowej. Ale mnie kusi zeby zamowic Heenare i zwykla Amle!!!!!! Klikac czy nie klikac?

[Kachulec]

Napisane przez pannahanna

Mi oleje na parafinie bardzo sluza - nie daje ich jednak na skalp, tylko na dlugosc.




Ja klade rozcienczony miod (woda albo Jantarem), bo tylko do tego mam dostep. Wydaje mi sie, ze nie powinno zaszkodzic - a wlosy mam o wiele fajniejsze


Siedze z Sesa i resztka Mahabringraja...mam koncowke Amli Gold, Sesy, Navratny (ktorej w zasadzie przestalam uzywac ze wzgledu na okropny meczacy zapach), Vatiki kokosowej. Prawie cala buteleczka Vtiki migdalowej i Alterry pomaranczowej. Ale mnie kusi zeby zamowic Heenare i zwykla Amle!!!!!! Klikac czy nie klikac?

Klikać !

[monak89]

Napisane przez Jigoku

Ja myślę, że te 20 osób da właśnie dobry obraz, jakby było 60 to by się bałagan z dopisywaniem zrobił
Więc jak ktoś jest chętny to proszę:

2. Jakich olejów używała dotychczas?
3. Jaki olej działa najlepiej na jej włosy?
4. Jaki olej ją rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
5. Czym zmywa oleje?
6. Jak często ich używa?
7. Jaką porowatość mają jej włosy?

no to ja pierwsza skoro już jestem przy kompie na fali odpisywania
1. Jakie ma włosy (np. cienkie, kręcone, krótkie, długie, zniszczone, itp.)?
50 cm, za zapięcie stanika, pocieniowane wokół twarzy i warstwowo. cienkie, średnio-rzadkie. falowani-kręcone w zależności od stylizacji, mające tendencje do kruszenia i siepania się. mało elastyczne.
2. Jakich olejów używała dotychczas?

słodkie migdały - lniany - oliwka hipp - pestki winogron - oliwa z oliwek - sezamowy - arachidowy - kokos - olejek himalaya
3. Jaki olej działa najlepiej na jej włosy?
sezam. włosy ciężkie, mięsiste, nawilżone, mocno się błyszczą. lejące. drugi w kolejności - lniany, efekt trochę mniejszy niż po sezamie.
himalaja - byłam baaaardzo zadowolona, stosowałam długo, zapobiegała kruszeniu i rozdwajaniu i siepaniu się włosów, ale obciążała stosowana zbyt często, parafina jednak tylko od święta, w dodatku ciężko się zmywała.
4. Jaki olej ją rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
1)kokos - puszenie, piórka, lekkie włosy, miękkie, nijakie, nienadające się do niczego.
2)arachidowy. efekt, jakbym w ogóle oleju nie nałożyła.
5. Czym zmywa oleje?
Odżywką tylko i wyłącznie. od kiedy zaczęłam tak robić, widzę lepsze efekty. Z reguły balsam Potters z aloesem, oraz joaśka naturia z miodem i cytryną. miałam też emulsję glorię - bardzo dobrze zmywała, ale jeszcze mniej wydajna niż joaśka. wystarcza raz, do każdego oleju, jedynie sezam jest upierdliwy i zmywam 2 lub 3 razy, ale też odżywką.
6. Jak często ich używa?
co każde mycie - czyli co 2-3 dni od września. od święta zapomnę lub mi się nie chce. i na noc i na kilka godzin, nie potrafię powiedzieć co było częściej.
7. Jaką porowatość mają jej włosy?
wysoką. najlepiej działają omega 3i6.

[moooniek]

Napisane przez pannahanna

Mi oleje na parafinie bardzo sluza - nie daje ich jednak na skalp, tylko na dlugosc.




Ja klade rozcienczony miod (woda albo Jantarem), bo tylko do tego mam dostep. Wydaje mi sie, ze nie powinno zaszkodzic - a wlosy mam o wiele fajniejsze


Siedze z Sesa i resztka Mahabringraja...mam koncowke Amli Gold, Sesy, Navratny (ktorej w zasadzie przestalam uzywac ze wzgledu na okropny meczacy zapach), Vatiki kokosowej. Prawie cala buteleczka Vtiki migdalowej i Alterry pomaranczowej. Ale mnie kusi zeby zamowic Heenare i zwykla Amle!!!!!! Klikac czy nie klikac?

klikać

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Jigoku

Ja myślę, że te 20 osób da właśnie dobry obraz, jakby było 60 to by się bałagan z dopisywaniem zrobił
Więc jak ktoś jest chętny to proszę:
1. Jakie ma włosy (np. cienkie, kręcone, krótkie, długie, zniszczone, itp.)?
2. Jakich olejów używała dotychczas?
3. Jaki olej działa najlepiej na jej włosy?
4. Jaki olej ją rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
5. Czym zmywa oleje?
6. Jak często ich używa?
7. Jaką porowatość mają jej włosy?

1. 54 cm, podniszczone, suche
2. vatika kokosowa(ta na parafinie i bez), amla, himalaya, ze słodkich migdałów, z nasion winogrona, rycynowy, alterra granat i awokado, alterra brzoza i pomarańcza, olej z pachnotki , olej z nasion bawełny
3. vatika kokosowa bez parafiny i amla
4. himalaya- wysuszyła mi włosy, nie dało się jej zmyć, no coś strasznego
olej ze słodkich migdałów i nasion winogrono nie zrobiły na moich włosach nic, a od rycynowego bardzo wypadały mi włosy
5. zależy jakie, czasem odżywką, czasem szamponem alterry, a czasem szamponem z SLeS, zależy czego potrzebują moje włosy
6. w trakcie roku szkolnego 1-2 razy na tydzień, jak mam wolne to co 2 dni
7. wysoką

[izus_86]

Jigoku bardzo fajny pomysł Chętnie bym się wypowiedziała, ale stwierdzam, że zbyt krótki jest mój staż Nie potrafię jeszcze wybrać mojego ideału i w kolejce czekają jeszcze inne oleje, także może za jakiś czas się podepnę pod to

[Jigoku]

Napisane przez izus_86

Jigoku bardzo fajny pomysł Chętnie bym się wypowiedziała, ale stwierdzam, że zbyt krótki jest mój staż Nie potrafię jeszcze wybrać mojego ideału i w kolejce czekają jeszcze inne oleje, także może za jakiś czas się podepnę pod to

Mi się bardzo podobają Twoje włosy i widać zdecydowanie efekty pielęgnacji, ale jak sama uznasz, ze chcesz to zachęcam

Dzisiaj naolejowałam włosy połową łyżeczki oleju, jestem w szoku

[vyenna]

Położyłam pod amlę świeżo co zrobione psikadło - z siemienia lnianego i trochę żelu aloesowego (+trochę wody). Zobaczymy jak się sprawdzi, dzisiaj mogę sobie zostawić na całą noc, mm :3

[pannahanna]

Napisane przez Jigoku

Ja myślę, że te 20 osób da właśnie dobry obraz, jakby było 60 to by się bałagan z dopisywaniem zrobił
Więc jak ktoś jest chętny to proszę:
1. Jakie ma włosy (np. cienkie, kręcone, krótkie, długie, zniszczone, itp.)?
2. Jakich olejów używała dotychczas?
3. Jaki olej działa najlepiej na jej włosy?
4. Jaki olej ją rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
5. Czym zmywa oleje?
6. Jak często ich używa?
7. Jaką porowatość mają jej włosy?

1. Jakie ma wlosy?
Proste, za lopatki, ciemny blond, dosc cienkie - na poczatku przygody z olejami zniszczone.
2. Jakich olejow uzywala dotychczas?
Amla Gold, Navratna, Sesa, Vatika migdalowa, Vatika kokosowa, Mahabringraj, Alterra pomaranczowa, BD niebieski, rycynowy, migdalowy, awokado, czarnuszka, macadamia, lniany, kokosowy
3. Jaki olej dziala najlepiej?
Na parafinie - Amla Gold, Vatika migdalowa. Poza tym migdalowy, Sesa, BD niebieski
4. Jaki olej ja rozczarowal?
Navratna - okropny duszacy zapach, bardzo nablyszcza, ale przez dzialanie chlodzace nakladanie jej na skalp czy nawet wlosy powodowalo dreszcze z zimna, ogolnie okropne uczucie. Zero przyjemnosci z olejowania.
Mahabringraj - zapach, ktory potrafi unosic sie kilka dni i byc momentami wyczuwalny nawet po tygodniu.
5. Czym zmywa oleje?
Najelpszy dla mnie okazal sie BD. Szampon migdalowy z alterry powoduje wypadanie wlosow. Odstawilam SLSy i o wiele mnie przetluszcza mi sie skalp - na drugi dzien wlosy sa super.
6. Jak czesto uzywa?
Przed kazdym myciem na noc (ok 4-5 razy w tygodniu).
7. Jaka porowatosc maja wlosy?
Nie potrafie ocenic, wydaje mi sie ze niewielka (kiedys oleje wchlanialy sie szybciej).


Ok, to teraz wybor - 200ml zwyklej Daburowej amli (nastawialam sie na mniejsza pojemnosc) czy Amla Emami?

[vyenna]

Napisane przez pannahanna

Ok, to teraz wybor - 200ml zwyklej Daburowej amli (nastawialam sie na mniejsza pojemnosc) czy Amla Emami?

Ja mam amlę dabur, stosowałam kremy do twarzy emami i były super.

[*Basia*]

To ja też, jeśli można

1. Jakie mam włosy (np. cienkie, kręcone, krótkie, długie, zniszczone, itp.)?
kręcone, cieniowane, suche do ramion, zdrowe, farbowane, gęste
2. Jakich olejów używałam dotychczas?
kokos, masło babassu, shea, winogronowy, orzech włoski, heenara, jojoba, migdał, awokado, pszenica, śliwka, masło tucuma, sezam, oliwa z oliwek, alterra z granatem, oliwka palmers, BD dla mam i inne (ale za krótko żeby o tym pisać )
3. Jaki olej działa najlepiej na moje włosy?
1. kokos, masło shea, tucuma, babassu - mięsiste, zwarte, błyszczące loki
2. winogronowy - efekt podobny, jednak loki troszkę mniej mięsiste
4. Jaki olej mnie rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
1. jojoba - włosy zbyt miękkie, rozpadające się loki
2. orzech włoski - na początku fajnie działał, a potem właściwie nic nie robił
5. Czym zmywam oleje?
Balsamem Potters, bardzo, bardzo rzadko zdarza mi się żelem BD z pompką (pewnie ze 3 razy), shea daję radę zmyć Pottersem, ostatnio barwą z rzepą, a efekt i tak był super
6. Jak często ich używam?
2 razy w tygodniu kilka godzin przed myciem, myję codziennie - prawie do każdego mycia dokapuję po kilka kropli olejków lub do stylizacji kokos i BD mamowy (mieszam z żelem kilka kropelek).
W zimie i jesienią 2 x w tyg., latem 1 x.Olejuję od sierpnia 2010r.
7. Jaką porowatość mają moje włosy?
niska/normalna

[izus_86]

Napisane przez Jigoku

Mi się bardzo podobają Twoje włosy i widać zdecydowanie efekty pielęgnacji, ale jak sama uznasz, ze chcesz to zachęcam

Dzisiaj naolejowałam włosy połową łyżeczki oleju, jestem w szoku

Dziękuję Jeszcze poczekam z moimi opiniami, póki co nie potrafię jednoznacznie określić mojego faworyta

Ja ostatnio dałam jedną łyżeczkę od herbaty, a i tak wydaję mi się, że wystarczyłoby mniej Od początku stosowałam metodę z opuszkami palców, ale z momentem dochodzenia do większej wprawy wystarczy mi z każdym olejowaniem mniej oleju

Aha i może taka mała sugestia odnośnie tego "formularza olejowego", uważam, że warto byłoby podzielić to na prostowłose i kręconowłose, zawsze łatwiej odszukać interesujące Nas informacje W końcu każda ma inną strukturę włosa.
Tylko nie chcę Ci zrzucać dodatkowej pracy

[Jigoku]

Napisane przez izus_86

Dziękuję Jeszcze poczekam z moimi opiniami, póki co nie potrafię jednoznacznie określić mojego faworyta

Ja ostatnio dałam jedną łyżeczkę od herbaty, a i tak wydaję mi się, że wystarczyłoby mniej Od początku stosowałam metodę z opuszkami palców, ale z momentem dochodzenia do większej wprawy wystarczy mi z każdym olejowaniem mniej oleju

Aha i może taka mała sugestia odnośnie tego "formularza olejowego", uważam, że warto byłoby podzielić to na prostowłose i kręconowłose, zawsze łatwiej odszukać interesujące Nas informacje W końcu każda ma inną strukturę włosa.
Tylko nie chcę Ci zrzucać dodatkowej pracy

Tylko czasem dziewczyny nie piszą dokładnie, a nie chce potem dopytywać i 'ścigać'
Chciałam to zrobić w takiej formie, żeby się wszystko w 1 poście zmieściło czyli nick i link do posta, gdzie był kwestionariusz

[*Basia*]

Napisane przez izus_86

Aha i może taka mała sugestia odnośnie tego "formularza olejowego", uważam, że warto byłoby podzielić to na prostowłose i kręconowłose, zawsze łatwiej odszukać interesujące Nas informacje W końcu każda ma inną strukturę włosa.
Tylko nie chcę Ci zrzucać dodatkowej pracy

Sądzę, że nie ma to większego znaczenia, ważniejsza jest porowatość. Chociaż i tu też nie zawsze się sprawdza.
Kręconym i prostowłosym służą te same oleje

[Kachulec]

Napisane przez sylvi300

ja miałam Bioletikę białe opakowanie tylko nie pamiętam z czym, chyba z kokosem i aloesem była nawet spoko, ale super efektów nie było, oddałam mamie

Moja - z protein mleka, śmierdzi kokosem (zapach jest zbyt intensywny) aczkolwiek całkiem dobrze si e sprawuje. Dzisiaj żeby zniwelować zapach sezamu zmieszałam go z tą maską i planuje pozostawić na całą noc

Napisane przez *Basia*

Ogrzewanie na pewno ma wpływ, dodatkowo czapki, różnica temperatur.

Po olejach nakładam odżywkę, którą często tuninguję kilkoma kroplami olejku. Pewnie dlatego kokos mi wystarcza. No i przez ostatni czas przyszalalam i miałam przenawilżone włosy.
Musiałam zrobić porządną kurację proteinową (w toku).

A możesz zdradzić jakaż to kuracja proteinowa tak Cię wspomogła?

Napisane przez miki223

Ja mam letnie delikatne piegi, które praktycznie wcale się w oczy nie rzucają, ale po malinie całkowicie wyblakły
Mam jeszcze makadamię i pachnotkę. Ale chyba śliwka najlepiej nawilża. Chociaż ostatnio zastanawiałam się, czy to nie jest przypadkiem tak jak z olejkami do włosów, że one nie tyle nawilżają, co zatrzymują wilgoć w skórze, bo miałam wielkie nadzieje jeśli chodzi o nawilżenie skóry, ale żaden z nich na kolana mnie nie powalił. Więc muszę chyba zacząć pić więcej płynów, żeby wzmocnić skórę od wewnątrz. Chociaż odkąd stosuję olejki to nie wiem już co oznaczają 'suche skórki'

Czyli czas spróbować malinę Może moje przebarwienie usunie.

[izus_86]

Napisane przez Jigoku

Tylko czasem dziewczyny nie piszą dokładnie, a nie chce potem dopytywać i 'ścigać'
Chciałam to zrobić w takiej formie, żeby się wszystko w 1 poście zmieściło czyli nick i link do posta, gdzie był kwestionariusz

W sumie masz rację, nie ma sensu i tak nowe olejomaniaczki będą miały ułatwione zadanie

[weegirl]

Napisane przez Jigoku

Wybaczcie, że ta pigułka tak późno będzie, starałam się te wszystkie pytania tam umieszczać, ale na razie przerobiłam 1, 5 i połowę 4 wątku (na razie mam 14 stron A4)
Do tego po drodze znalazłam ten 'kwestionariusz' może by to wypełnić i zrobić jako listę osób? Zawsze to pomocne bardziej

1. Jakie ma włosy (np. cienkie, kręcone, krótkie, długie, zniszczone, itp.)?
2. Jakich olejów używała dotychczas?
3. Jaki olej działa najlepiej na jej włosy?
4. Jaki olej ją rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
5. Czym zmywa oleje?
6. Jak często ich używa?

To i ja się dołączam
1. Dosyć cienkie, falowane, długie, farbowane
2. Kokosowy (Rapunzel, Efavit, Mazidła, BU, EcoSpa-z miąższu, Parachute, KTC), Vatika, Amla, Amla Gold, z ogórecznika, ze słodkich migdałów (KTC), macadamia (ZSK), z nasion herbaty, z meadowfoam, słonecznikowy, rzepakowy, oliwa z oliwek, z pestek winogron, palmowy, Vatika Almond, Parachute Hot Oil, BD dla mam, BD, jojoba (Mazidła), monoi (BU), olejki do masażu Cien, arganowy (BU, EcoSpa)
3. Kokosowy, Vatika, z ogórecznika
4. Żaden mnie jakoś strasznie nie rozczarował. Najmniej się polubiłam z kokosem z KTC- zero efektów.
5. Zwykłymi szamponami z SLES. Ogólnie, byle czym
6. Przed każdym myciem (co 2 dni) i po myciu- na końcówki.

[pannahanna]

Napisane przez vyenna

Ja mam amlę dabur, stosowałam kremy do twarzy emami i były super.

Hmm, znalazlam na jakiejs stronie, ze daburowa Amla ma w sobie olej z orzeszkow ziemnych w ramach vegetable oil...na ktory jestem bardzo silnie uczulona wewnetrznie...Ale pierwszy raz spotykam sie z taka informacja...?

Oto sklad Amli Emami Paraffinum Liquidum, Oil of Gossypium Herbaceum, Emblica Officinalis, Oil of Arachis Hypogaea, Oil of Sesamum Indicum, Parfum, Lawsonia Alba,Hibiscus Rosasinensis, Polygonanum Aviculara, Barbadensis, Bacopa Monnieri, Butylated Hydroxyl Toluene, Oil of Prunus Amygdalus, Vetiveria Zizanioides, Eclipta Alba, Colour: Cos Oil Red (Ci 26100, 60725) & Cos Oil Green (Ci 61565, 12740).

Wlasnie dojrzalam...Emami tez ma arachidowy w skladzie ;( Nie wiem, czy chce zaryzykowac...

[marryme21]

Zmyłam Fur Mama Babydream,jakoś włosy nie mają wielkiego połysku(jak zazwyczaj po olejach). Nie wiem dlaczego,chyba to nie będzie ulubiony olejek moich włosów.

Pannahanna
Lepiejsię upewnij jak to z tymi uczuleniami,żebyś nie miała kłopotów.

[vyenna]

Napisane przez pannahanna

Hmm, znalazlam na jakiejs stronie, ze daburowa Amla ma w sobie olej z orzeszkow ziemnych w ramach vegetable oil...na ktory jestem bardzo silnie uczulona wewnetrznie...Ale pierwszy raz spotykam sie z taka informacja...?


Wlasnie dojrzalam...Emami tez ma arachidowy w skladzie ;( Nie wiem, czy chce zaryzykowac...

Na mojej amli nie widzę w składzie vegetable oil - ta daburowa, starsza, bardziej konserwatywna wersja, z ciemnowłosą panią na opakowaniu o bardzo gęstych włosach.
Ale tak się zastanawiam ile w ogóle tam jest amli w amli Bo amla ekstrakt występuje po perfume, więc nie wiem, czy nie dałam się zrobić w konia

[Heroldin]

Napisane przez mbamboo

Czy może to być kwestia trochę innego klimatu i innej wody i muszę po prostu przeczekać? Nie chcę zamęczyć tych włosów, długo je zapuszczałam, więc bardzo chcę je odratować

Jedna z Dziewczyn opisywała swoje perturbacje z włosami "na emigracji" { }. NellN ? Niestety - pamięć już zawodzi . Ona też, mimo stosowania przeróżnych dobroci, miała problemy z włosami . Po dogłębnych wizażowych analizach, zespół konsultantek orzekł {sama zainteresowana też}, że powodem złego stanu włosów, ich wypadania jest woda, jaka z kranu w tym państwie leci . Czy znalazła rozwiązanie problemu ? Nie wiem .

Napisane przez vyenna

Wybaczcie, że spytam, ale o co chodzi z kwasem hialuronowym? Po czytaniu Was już sie zorientowałąm, że stosujecie kwasy na twarz, ale na tym się ciągle nie znam Czy np. taki kwas hialuronowy się nadaje do włosów?

Akurat ten "kwas" nie ma nic wspólnego z kwasami . Jest to substancja nawilżająca . Przede wszystkim przeznaczona jest do stosowania na twarz . Sporo dziewczyn dodaje żel hialuronowy jako tuning olei lub odżywek . Np . żel hialuronowy z alantoiną i pantenolem sprawdza się dobrze, jako substancja nawilżająco-regenerujący do włosów, zwłaszcza na końcówki .

Napisane przez ania smerfetka

Nie dla każdego typu cery jest to odpowiedni sposób. Przy skórach wrażliwych bodajże może powodować efekt odwrotny i wysuszać.

Napisane przez Karen15

Jako, że będę często jeździła na basen, a wiadomo, że chlor niszczy włosy to tak sobie pomyślałam, czy może nie na olejować włosów przed basenem.

Jeśli masz zamiar pływać bez czepka, to mam nadzieję, że nie chodzisz na ten sam basen, na który ja uczęszczam .

Napisane przez lucciola

Jeśli Twoje włosy szybko łapią kolor (farbę) możesz spróbować nałożyć olej

Moje włosy są oporne w chwytaniu farby . Farbuję na olej z pestek winogron . Czas farbowania bez zmian . Nie mam doświadczenia z blondem . Farbuję na jasne brązy .

Napisane przez lucciola

Ja nigdy nie farbowałam więc na olej, farbuję tylko u fryzjera.

Ja też . Tzn. bodajże dwa razy próbowałam drogeryjnymi i efekt mnie nie zadowolił . Mimo przeraźliwego krzyku portfela, wróciłam do fryzjera. W obu przypadkach podkładem pod farbę był / jest olej . I powtórzę po raz kolejny - do grobowej deski będę wdzięczna Dziewczynom, które podpowiedziały mi ten sposób

[marryme21]

Napisane przez Heroldin

Ja też . Tzn. bodajże dwa razy próbowałam drogeryjnymi i efekt mnie nie zadowolił . Mimo przeraźliwego krzyku portfela, wróciłam do fryzjera. W obu przypadkach podkładem pod farbę był / jest olej . I powtórzę po raz kolejny - do grobowej deski będę wdzięczna Dziewczynom, które podpowiedziały mi ten sposób

Idziesz do fryzjera z nałożonym olejem?nie robi żadnych problemów?Tak z ciekawości pytam.




Dziewczyny,czy możecie zerknąć na skład tego mleczka KLIK i powiedzieć czy można je nałożyć na włosy?Jeśli tak,to w jakiej roli-pod oleje,jako oleje,wymieszane z czymś?Mam całą butlę tego dziadostwa(do twarzy jest straszne,jak kit normalnie) i żal wyrzucić.

[NellN]

Napisane przez Heroldin

Jedna z Dziewczyn opisywała swoje perturbacje z włosami "na emigracji" { }. NellN ? Niestety - pamięć już zawodzi . Ona też, mimo stosowania przeróżnych dobroci, miała problemy z włosami . Po dogłębnych wizażowych analizach, zespół konsultantek orzekł {sama zainteresowana też}, że powodem złego stanu włosów, ich wypadania jest woda, jaka z kranu w tym państwie leci . Czy znalazła rozwiązanie problemu ? Nie wiem .

Problem nie mój, ale trochę inaczej wyglądał

Ja "na emigracji" mam wlosy genialne, błyszczące, mięsiste, rosną "jak na drożdżach" (a bez nich ), często zapominam o odzywce a włosy mam jak po niej. No w ogóle bomba. Mieszkam nad oceanem i mam pitną wodę w kranie.
Po każdorazowym przyjeździe do PL (Warszawianka z urodzenia) włosy lecą jak głupie i przesuszają się. Robilam badania i wszystko u mnie w organizmie OK. Moja diagnoza jest więc taka, że musi to byc zanieczyszczenie, twarda i mało fajna woda, no i suchy klimat.
Z Wizażankami staralyśmy się znaleźć jakieś rozwiązanie, ale jedyne co nam przychodzi do głowy to mycie wlosow w wodzie mineralnej (szczerze powiedziawszy nie mam siły myć się butelkami i latać do supermarketu po baniaki). No i wracać do siebie jak najszybciej. (tylko ze chwilowo muszę jeszcze "niestety" trochę zostać z rodziną...)

Podsumowując: tak, woda i klimat mają OGROMNY wpływ na włosy, cerę i ogólne samopoczucie!

[Reavela]

Napisane przez pannahanna

Mi oleje na parafinie bardzo sluza - nie daje ich jednak na skalp, tylko na dlugosc.

hm... muszę spróbować. Mam trochę obaw, że nie zauważę, że coś jest nie tak , a parafina będzie mi oblepiać włosy ale spróbuję i się przekonam

[lacrimachristi]

[*Basia*]

Napisane przez Kachulec

A możesz zdradzić jakaż to kuracja proteinowa tak Cię wspomogła?

Jasne, bardzo prosto
Najpierw umyłam włosy barwą z czarną rzepą, potem do odżywki dokapuję 5 kropel elastyny i 5 kropel elastyny (jeśli odżywka jest bardzo emolientowa, np. aletrra nie dodaję już olejku, a jeśli odżywka jest kiepska - subiektywnie dla mnie - dokapuję kilka kropel olejku lub masła). Po spłukaniu odżywki psikam włosy mgiełką wg przepisu Anwen (nie mam makadamii - dałam śliwkę). Pomogła mi też płukanka octowa (łyżka octu owocowego na litr wody).
Robię tak od trzech myć, mój skręt powrócił, wcześniej był totalny przyklap, włosy jak guma. Będę obserwować włosy i niedługo zacznę stosować keratynę trochę rzadziej.

[agusia642]

ja zmieszałam awokado z rycynowym, bo miałam resztkę i się załamałam, zapchał mi się odpływ w wannie teraz tylko czekam na ten łopianowy jak on nie pomoże to idę na badania krwi chyba. Jeszcze planuję zakupić sok z aloesu, żeby nawilzyć skalp, bo jest wysuszony i na skroniach pojawią się łupież..

[weegirl]

Napisane przez Heroldin

Jeśli masz zamiar pływać bez czepka, to mam nadzieję, że nie chodzisz na ten sam basen, na który ja uczęszczam .

Jak dla mnie, ewentualna odrobina oleju w basanie to akurat najmniejszy problem Ostatnio zaprzyjaźniony ratownik wyznał mi, że w większości takich przybytków woda jest tylko filtrowana i chlorowana a zmieniana tylko raz do roku. Przynajmniej w Warszawie. Chciałam, żeby mi jakikolwiek basen polecił, to powiedział, że by chciał, ale nie może z czystym sumieniem nic polecić.

Dziewczyny, co do tego farbowania na olej- to już było tyle razy omawiane! I to już chyba nawet w pierwszej części wątku. Wypowiadały się osoby farbujące i w domu, i u fryzjera, na brąz i na blond. Przecież i tak chyba nikt nie nienawidzi swoich włosów i skóry głowy żeby iść do fryzjera na farbowanie od razu po myciu głowy. Owszem, włosy ociekające tłuszczem to przesada, ale wystarczy nałożyć na skórę i włosy (tam, gdzie będą farbowane, nie musi to być na całej długości) odrobinę oleju i poczekać minimum godzinę. Widok nie powinien być jakiś straszny. Wiadomo, warto wcześniej porozmawiać o tym z fryzjerem, nie powinien mieć zastrzeżeń.

[NellN]

Napisane przez agusia642

ja zmieszałam awokado z rycynowym, bo miałam resztkę i się załamałam, zapchał mi się odpływ w wannie teraz tylko czekam na ten łopianowy jak on nie pomoże to idę na badania krwi chyba. Jeszcze planuję zakupić sok z aloesu, żeby nawilzyć skalp, bo jest wysuszony i na skroniach pojawią się łupież..

ja poważnie rozważam zrobienie badania pierwiastkowego włosa, bo krew nic niepokojącego nie wykryła. Badanie wlosa wykrywa natomiast również stępżenie pierwiastków śladowych i metali ciężkich, jesli takie są, można wywnioskować czy wypadanie może być skutkiem wody czy czegoś innego.
Tylko niestety kosztuje min 200zł (w Wwie)

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez weegirl

[COLOR="Silver"]Jak dla mnie, ewentualna odrobina oleju w basanie to akurat najmniejszy problem Ostatnio zaprzyjaźniony ratownik wyznał mi, że w większości takich przybytków woda jest tylko filtrowana i chlorowana a zmieniana tylko raz do roku. Przynajmniej w Warszawie. Chciałam, żeby mi jakikolwiek basen polecił, to powiedział, że by chciał, ale nie może z czystym sumieniem nic polecić.

Ja kiedyś plywałam 6 razy w tygodniu, plywanie to mój ulubiony sport. ale od kiedy zrobiła mi się ranka na stopie i nie chciała zagoić przez 6 miesięcy popytalam i się przeraziłam. I ja slyszałam, że wody się nie oczyszcza tak często jak się powinno, slyszalam o tym, że siki czy plastry w basenie to najmniejsza obrzydliwość w porównaniu do tego ile w basencha pływa naskórka...

Jest w Wwie jeden basen który uwielbiam, na Mokotowie, koło Metra Wilanowska. Jest to basen niechlorowany, pływa się tak dziwnie, jak w wannie, woda jest zupelnie inna, nie cuchnie, jest bardzo czysto, w basenie są prowadzone również zajęcia dla bardzo małych niemowląt, więc woda musi być super czysta. Basen ma dwa minusy: jest mały (15x10m) i bardzo drogi (najtańsze wejście pojedyncze kosztuje 18zł, ale ceny dochodzą i do 30zł). Szkoda, ze nie ma więcej takich miejsc w Wwie, jakby była konkurencja, ceny może byłyby niższe.

[grzankova]

Hej, chciałabym się przyłączyć waszego wątku
Niektóre z Was pewnie widziały mój wątek o tym jak niemal zabiłam swoje włosy w każdym razie wczoraj wybrałam się do sklepu ze zdrową żywnością po zakup oleju kokosowego. Miły pan sprzedawca prowadzi mnie do półki, patrzę na słoiczki i etykietki - tłuszcz kokosowy -21,99zł, olej kokosowy - 30,99zł. A kilka dni temu jak przeglądałam forum to sie natknęłam na pytanie czym się różni olej od tluszczu, i któraś z Was odpowiedziała, że to jest to samo. Więc czemu taka rozbieżność w cenach? Wolałam nie ryzykować i wziełam ten droższy

[angelinmyheart]

Też chętnie wypełnię kwestionariusz. Choć często się nie udzielam, ale podczytuje Was regularnie od ponad roku.

1. Jakie mam włosy (np. cienkie, kręcone, krótkie, długie, zniszczone, itp.)?
lekko falowane, za zapięcie stanika i rozdwajają się końcówki.
2. Jakich olejów używałam dotychczas?
z pestek winogronon, migdałowy, avocado, BD dla mam, rycynowy, Sesa, Vatika kokosowa, lniany.
3. Jaki olej działa najlepiej na moje włosy?
Sesa, jak dla mnie jest obecnie nr jeden. Potem lniany, migdałowy i avocado.
4. Jaki olej mnie rozczarował i jaki niepożądany efekt wywołał?
Z pestek winogron na początku był ok, ale potem żadnego szału nie było.
5. Czym zmywam oleje?
Najczęściej Joanna Naturia z zieloną herbatą i pokrzywą, czasem też uniwersalnym żelem BD.
6. Jak często ich używam?
Nakładam oleje od września 2010r najczęściej przed każdym mycie, czyli co 2/3 dni.
7. Jaką porowatość mają moje włosy?
W sumie za bardzo nie wiem, ale raczej normalną.


Kupiłam niedawno olej arachidowy, ale teraz po Waszych ocenach trochę żałuje. No nic, będę go mieszać z innymi.