ślub od pierwszego wejrzenia-nowy program tvn

[czekooczekolada]

Napisane przez lulka19

Nie zgadzam się. Widać w jednej z ostatnich scen gdy siedzą na ławce, że Martyna ma dużą pupę, i obfite biodra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt, nie jest szczuplutka ale nadwagi nie ma.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dokładnie z tą figurą.
Ja mam podobnie, mam duży biust , szersze biodra i ogólnie mam 'szeroka ' budowę ciała. Jak chudne to waga spada, ale proporcje niezbyt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malootka]

Napisane przez pelargonie

Nie oglądałam pierwszych sezonów.. Kojarzę tylko twarze z drugiego. Ktoś mi wytłumaczy o co chodzi z Martyną? Ona się z kimś spotykała z programu przed jej występami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Całkiem zacne streszczenie jest w treści posta #3717. Proszę: ()

Napisane przez czarnanela

Az wstyd pisac ale prosze: W kwietniu Anka urządzila impreze rozwodą. Z udzialem m.in.swoim,Marcina,Jacka i uczestniczki 3 edycji Martyny oraz Krzyśka. Ten wtedy był po kłótni z Pauliną i prawdopodobnie nadmiar alkoholu i towarzystwo sprawilo, że chyba chcial żonie dokopać i puszczali na insta live gdzie mocno nawalony obsciskiwal się z tą Martyna nazywając ją nową żoną a cala reszzta wręcz tryskala radością i zachowywala się mocno wątpliwie jak na przyjaciol pogrążając Krzyśka jeszcze bardziej. Ktos doniosl Paulinie, ta odebrala to bardzo emocjonalnie i zaczla się wojna między malzonkami podczas której wzajemnie się obrzucali winą w necie, znikaly wspolne zdjęcia. Przy okazji wychodzily kwiatki w postaci falszu pozostalych programowych przyjaciol typu Marcin który ich oboje ubóstwial by następnie wyzywac Pauline i pogrązac Krzycha.Albo się rzucali do komentujących i potępiających ich ludzi,że to ich sprawy i życie prywatne co robią i nikomu nic do tego ale jakby zapomnieli, że sami to w necie udostępniali i światu pokazywali ��i nikt nie komentowal czegos innego tylko ich wyczyny,ktore sami pokazali.Po kilkunastu dniach Krzysiek chyba wyciągnąl wnioski i chyba walczyl o Pauline i troche to trwalo ale odzyskal żone. Za to przyjaciol odstawil z czym ci do dzisiaj nie mogą się najwyrazniej pogodzic. A malzenstwo mialo się chyba dobrze az do dzisiaj gdy poznikaly foty ale z jakiego powodu to kto tam wie

btw. ponieważ przynajmniej raz na dwa tygodnie ktoś o to pyta, a zbliża się koniec wątku, proponuję byśmy zebrały loginy na insta uczestników, którzy się w Instagram bawią i wkleiły do treści pierwszego posta nowego wątku razem z tą historią. I piszę to serio.

[xxee]

Już chyba wszystko co chciałam tu napisać, widzę że zostało napisane

Dodam tylko, że aż szkoda mi było tego Janka, widać było, że czuł się jak piąte koło u wozu

[cherry_lady1]

Napisane przez Markowianka

Tak szczerze powiedziawszy nie rozumiem dlaczego Krzysiek cieszył się opinią takiego głupka i imprezowicza. Dla mnie to zupełnie inny typ niż Przemek - moim zdaniem Krzysiek po swoich porażkach życiowych, naprawdę szukał żony i chciał się ustatkować, tylko to taki typ pozornego łobuza. O Paulinę się starał - zabierał ją na kolacje, gotował, dogadzał jej, od razu wprowadził do niej, nie stawiał żadnych warunków i nie cyrkował (to ona stawiała warunki i suszyła mu głowę choćby o jakieś niepotrzebnie kupione naczynia). Miał pracę i mieszkanie w Holandii. Szybko się usamodzielnił, nawet jego siostra to wspominała, ze po śmierci ojca, Krzychu bardzo szybko dojrzał, wyjechał za granicę i zaczął sam się utrzymywać. Pajacowal dla show i dla rozładowania sytuacji, ale pod tym pajacowaniem kryl się gość jakoś tam ogarnięty i doświadczony życiowo. Zależało mu i potrafił zdobywać kobietę, a później zawalczyć o nią. Nie był też zaniedbany z wyglądu.

Przemek dużo gada do kamer, a mało robi. Wygląd słaby, zachowanie kiepskie, brak umiejętności zdobywania. Nie jest sam bez przyczyny. Na kolegę to każdy może być. Ale ciekawe ile z nas chciałoby pójść na randkę z Przemkiem, tym bardziej do łózka? Ta jego religijność też nie każdą będzie pociągać. Mnie się Przemek od początku nie podoba i nie rozumiem zachwytów nad nim.

Nie będę pisać tego samego. Po prostu podpisuję się pod Twoją wypowiedzią Ujęłaś sedno całego problemu Przemka.
Myślę, że niejedna kobieta byłaby zawiedziona, a wcale nie bronię tu Martyny.

[invisible_01]

Co do Martyny - "eksperci' mówią, że nikt jej nie oszukał, że to nie koncert życzeń, a lektor nazywa jej wymagania dziewczęcymi wyobrażeniami (szkoda, że tak nie mówiono o Adrianie), więc skoro uważają, że ona jest dziecinna, to nie powinni byli jej do programu brać i szukać jej męża. Ale oczywiście wiadomo, że nie o uczestników tu chodzi, tylko o oglądalność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez invisible_01

Co do Martyny - "eksperci' mówią, że nikt jej nie oszukał, że to nie koncert życzeń, a lektor nazywa jej wymagania dziewczęcymi wyobrażeniami (szkoda, że tak nie mówiono o Adrianie), więc skoro uważają, że ona jest dziecinna, to nie powinni byli jej do programu brać i szukać jej męża. Ale oczywiście wiadomo, że nie o uczestników tu chodzi, tylko o oglądalność.

Tym bardziej, że facetom dobrali całkiem fajne wizualnie kobiety, które im się podobają. Czyli facet ma prawo mieć wymagania co do wyglądu, a kobieta nie . Normalnie "zamknij oczy i myśl o ojczyźnie".

[migifigi]

Po tym odcinku straciłam moją sympatię do Przemka. I ten strój - no jakas pomyłka. Coś takiego nie powinno się wydarzyć. I do tego ten jego monolog, że nie może wyjechać, zostawić, że to nie ten moment. No to jest 3 edycja programu, wiedział co się z tym wiąże i jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez migifigi

Po tym odcinku straciłam moją sympatię do Przemka. I ten strój - no jakas pomyłka. Coś takiego nie powinno się wydarzyć. I do tego ten jego monolog, że nie może wyjechać, zostawić, że to nie ten moment. No to jest 3 edycja programu, wiedział co się z tym wiąże i jak to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mnie się wydaje, że głównym powodem zachwytu/sympatii dla Przemka ze strony Wizażystek, był sposób ukazania Martyny i jej osobowości. Przy załamanej, zakompleksionej dziewczynce z wielkimi wymaganiami, pokazującej focha, dlatego, że dobrany facet jej nie pasuje; Przemek wydawał się całkiem fajnym, sympatycznym facetem. Montaż też robi swoje. Ale ja patrzę też i tak - a jakby to mnie dali Przemka? I widzę, że nie dałabym z nim rady, mimo, że jego wygląd mnie nie przeraża (ani nie zachwyca)

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Tym bardziej, że facetom dobrali całkiem fajne wizualnie kobiety, które im się podobają. Czyli facet ma prawo mieć wymagania co do wyglądu, a kobieta nie . Normalnie "zamknij oczy i myśl o ojczyźnie".

Haha, dawno nie czytałam tego tekstu o ojczyźnie You made my day. No ale widzisz - tu się wypowiadały na tym forum dziewczyny i też pisały, że to normalne, bo jak się facetowi laska nie podoba to finito, a facet nie musi się podobać, byle nie odrzucał i że to udowodnione naukowo i psychologowie dopasowali w 100% zgodnie z jakimiś tam wytycznymi Stereotypy mają się w najlepsze. A przecież z życia znam wiele takich przypadków, kiedy całkiem fajny i niebrzydki chłopak nie miał absolutnie żadnych szans u dziewczyny, bo nie było chemii z jej strony i kropka. Za nic by się z nim nie umówiła, a jako kumpla akceptowała i lubiła Jak ktoś cię odrzuca to pozamiatane, musi być chemia, a tu jeszcze dochodzi całe to show, brak naturalnego doboru.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez cherry_lady1

Nie będę pisać tego samego. Po prostu podpisuję się pod Twoją wypowiedzią Ujęłaś sedno całego problemu Przemka.
Myślę, że niejedna kobieta byłaby zawiedziona, a wcale nie bronię tu Martyny.

Krzysiek też od początku podkreślał, że Paulina to jego żona, rodzina mówił o niej miło, zdrobniale Paulinka. U Przemka nie widzę, żeby się starał - kolegów zapewniał, że będzie nosił ją na rękach, po czym nawet nie spróbuje z nią zamieszkać i tworzy relacje kumpelską, jak zauważył Mosak.

[Ania0392]

Napisane przez marikaa85

20 tys. za miesiąc pracy i jeszcze impreza i wycieczka za darmo, ładnie płacą w tym programie uczestnikom, a widać że wszyscy raczej biedni więc idą

Przecież nikt im za to nie płaci... zgadza się dobrowolnie i bez żadnej kasy za udział... na wycieczke pojada i to tyle xd
Uwielbiam jak ludzie wciskaja innym ścieme chyba dla własnej satyfakcji, a od ciebie to nie pierwsza, bo pisałas tez o kaze, a to tez nie jest prawda.
Wiem, bo moja znajoma chciała wziąc udział, była po badaniach itp. wiec juz na zaawansowanym etapie, gdzie poznają takie szczegóły.

[czekooczekolada]

Napisane przez Ania0392

Przecież nikt im za to nie płaci... zgadza się dobrowolnie i bez żadnej kasy za udział... na wycieczke pojada i to tyle xd
Uwielbiam jak ludzie wciskaja innym ścieme chyba dla własnej satyfakcji, a od ciebie to nie pierwsza, bo pisałas tez o kaze, a to tez nie jest prawda.
Wiem, bo moja znajoma chciała wziąc udział, była po badaniach itp. wiec juz na zaawansowanym etapie, gdzie poznają takie szczegóły.

Płacą im za udział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Ania0392

Przecież nikt im za to nie płaci... zgadza się dobrowolnie i bez żadnej kasy za udział... na wycieczke pojada i to tyle xd
Uwielbiam jak ludzie wciskaja innym ścieme chyba dla własnej satyfakcji, a od ciebie to nie pierwsza, bo pisałas tez o kaze, a to tez nie jest prawda.
Wiem, bo moja znajoma chciała wziąc udział, była po badaniach itp. wiec juz na zaawansowanym etapie, gdzie poznają takie szczegóły.

To jest reality show prawie jak każde inne, tylko ubrane w szaty "eksperymentu społecznego...". Oczywiście, że uczestnicy otrzymują wynagrodzenie lub zwrot pewnych kosztów. Gdyby nie jakaś tam poduszka finansowa, to myślisz, że tak chętnie braliby w pracy ileś tam dni urlopu na jechanie do współmałżonka? Nie każdy ma taką możliwość, nie każdy ma tak stabilną pracę.

[malgosiaw123]

Napisane przez lulka19

Gdzie ja pisałam, że otyla ? Poprawiłam Cię, bo napewno nie jest chuda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisałam że jest szczupła. I nadal tak uważam. Dla mnie rozmiar 38/40 tu szczupła dziewczyna.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez smerfetk_a

To byłam ja i po obejrzeniu nowego odcinka cofam to, musiały być jakieś niefortunne ujęcia w poprzednich odcinkach bo jak teraz spacerowali to wyglądało to zupełnie inaczej Ma dość fajną kobiecą figurę.



Mając rozmiar 38 i mały biust miałam małą nadwagę wg BMI także równie to bywa akurat



A u mnie Adrian zbiera punkty - miły, poukładany, ładne niekawalerskie mieszkanie i jakoś tak dobrze mu z oczu patrzy

Mnie po prostu wkurza ten obecny idealny instagramowy wygląd i to że o normalnej dziewczynie mówi się że ma np potężne uda czy biodra no ale ok rozumiem każdy ma swoje poczucie estetyki jakkolwiek to brzmi i dla jednymch niedopuszczalna jest nawet jedna faldka tłuszczu co do Adriana też mam o nim pozytywne zdanie ale zaraz mi się przypomina ten jego hazard no i.. balabym sie

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

Napisane przez malgosiaw123

Napisałam że jest szczupła. I nadal tak uważam. Dla mnie rozmiar 38/40 tu szczupła dziewczyna.

Oczywiście. Normalna, szczupła dziewczyna plus miejscowe krągłości. Niestety dla niektórych (głównie kobiet i chyba rzeczywiście to wpływ życia wyidealizowanymi fotkami z netu) nie ma niczego pomiędzy "chuda" (modelka), a "otyła". I posiadanie piersi, czy bioder = bycie grubą.

[malgosiaw123]

A Martyny mi szkoda. Nie darze jej jakąś sympatią ale jej współczuję. Miałam o Przemku dobre zdanie ale po ostatnim odcinku je zmieniłam. Ten strój mnie zabił. I ogólny jego stosunek do niej. Moim zdaniem ona i tak ma dużo klasy, ja na jej miejscu pokazalabym się na pewno ze strasznej strony po tej jego akcji z przebraniem

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[LadyChatterbox]

Napisane przez Ellen_Ripley

Oczywiście. Normalna, szczupła dziewczyna plus miejscowe krągłości. Niestety dla niektórych (głównie kobiet i chyba rzeczywiście to wpływ życia wyidealizowanymi fotkami z netu) nie ma niczego pomiędzy "chuda" (modelka), a "otyła". I posiadanie piersi, czy bioder = bycie grubą.

Spoko ja nosze 38, w niektorych sklepach 36. Z budowy jestem X czyli i biust i tylek spory. Wczoraj lekarz zwrocil mi uwage ze bioderka to "sobie mam" i ze powinnam rozwazyc schudniecie z 10kg....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez LadyChatterbox

Spoko ja nosze 38, w niektorych sklepach 36. Z budowy jestem X czyli i biust i tylek spory. Wczoraj lekarz zwrocil mi uwage ze bioderka to "sobie mam" i ze powinnam rozwazyc schudniecie z 10kg....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skoro doradził ci to lekarz to pewnie kierował się względami zdrowotnymi, a nie estetycznymi i może faktycznie powinnaś schudnąć. Kierowanie się rozmiarami jest bez sensu, bo każdy sklep ma inną rozmiarówkę. Powszechne jest też zjawisko zaniżania rozmiarów, bo jak kobieta, która zwykle nosi 40 wejdzie nagle w 36 to chętniej kupi ciuch. Ja mam kilka kilogramów niedowagii, a obecnie czasem 34 są zdecydowanie na mnie za duże. Ważna jest proporcja wagi do wzrostu i zawartość procentowa tkanki tłuszczowej.

Według mnie Martyna ma po prostu normalną figurę. Nie jest szczupła, ale też nie gruba. Natomiast Przemek jest misiowaty i mnie najbardziej przeszkadzałby ten brzuszek, który może być zwiastunem przyszłej otyłości i wielu problemów zdrowotnych. Poza tym też bardzo stracił w moich oczach po tym odcinku. Wcześniej trochę się bałam, że wyjdzie z niego takie śląskie kołutuństwo i 'żonę będę nosił na rękach, bo jest moją własnością'. No i wyszło. Nie dziwię się Martynie, choć wciąż ona sama też nie jest bez wad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ania0392]

Napisane przez Ellen_Ripley

To jest reality show prawie jak każde inne, tylko ubrane w szaty "eksperymentu społecznego...". Oczywiście, że uczestnicy otrzymują wynagrodzenie lub zwrot pewnych kosztów. Gdyby nie jakaś tam poduszka finansowa, to myślisz, że tak chętnie braliby w pracy ileś tam dni urlopu na jechanie do współmałżonka? Nie każdy ma taką możliwość, nie każdy ma tak stabilną pracę.

Oczywiście, wtedy nie bierze udziału w eksperymencie, albo jakos inaczej sie dogaduja juz miedzy soba.
Nie dostaja za to zadnego wynagrodzenia na 100%.

[answer_is_here]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86061956]Skoro doradził ci to lekarz to pewnie kierował się względami zdrowotnymi, a nie estetycznymi [/QUOTE]


Ewentualnie jest to zwykły tępy konował, których niestety nie brakuje w tym zawodzie.


Pewna pani ginekolog np. wypaliła tekstem do pacjentki (była nią moja kuzynka), która wyszła z anoreksji (i ona o tym wiedziała), że teraz pewnie trudno jej się do siebie przyzwyczaić jak jest taka gruba. Dziewczyna ledwo co (po wielu latach walki) osiągnęła prawidłową wagę.
Dziękuję za takich 'lekarzy'.

[hardrockeve]

Napisane przez cherry_lady1

Nie będę pisać tego samego. Po prostu podpisuję się pod Twoją wypowiedzią Ujęłaś sedno całego problemu Przemka.
Myślę, że niejedna kobieta byłaby zawiedziona, a wcale nie bronię tu Martyny.

Ja będę Martyny za to bronić zaciekle, bo widzowie zachłysnęli się narracją programu zdecydowanie za mocno, robiąc z Przemka cudownego faceta a z niej podłą zołzę. Przemek NIE JEST cudownym facetem i nie chodzi mi o wygląd (mnie też odrzuca kompletnie, ale są różne gusta, ja bym bez wahania brała Adriana). Przemek przede wszystkim kompletnie nie ma pojęcia o tym jak rozróżnić kobietę/partnerkę od koleżanki. W sensie jak je traktować by było dobrze. Nie ma doświadczenia z kobietami. Jest kompletnie niedojrzałym gościem i nie obchodzą mnie jego studia, doktorat i 5 fakultetów. Jest infantylny. Jednorożec to była kompletna porażka, błazenada i dno. W zwiastunie kolejnego odcinka zabiera Martynę na imprezę ze zwoją byłą laską. I liczy, że M. to ruszy, będzie zazdrosna.

Martyna do tego całego eksperymentu podeszła na luzie. Coś mu tam powiedziała bardzo szczerze i ustaliła zasady. Ja widziałam, że ona cieszyła się z podróży do Barcelony i bardzo starała się aby ten czas był po prostu miło spędzony. Żeby poznali się trochę. Widać było, że dobrze się razem czują, że bawią ją jego żarty. Wspomniała kilka razy, że jej czymś zaimponował. Chemii nie było, ale myślę, że mogłaby być, gdyby tylko Przemek wybrał strategię działania Adriana, a nie swoje pajacowanie. Martyna jest pogubiona, potrzebuje silnego, dojrzałego faceta, nie kumpla. Kogoś kto pokaże jej że jest ważna, piękna, wspaniała taka jaka jest. Ona potrzebuje adoracji i kogoś, kto otoczy ją troską, da możliwość swobodnego wyrażania emocji. Nawet tych zmiennych nastrojów.

I tu cały jest ambaras. Przemek widzi te nastroje i jej one nie przeszkadzają, ale nie potrafi zachować się jak prawdziwy facet. On tego nie umie i tylko się pogrąża przebraniem w jednorożca i głupimi pomysłami. Gdyby traktował Martynę jak Adrian Anitę to myślę, że ona byłaby do urobienia.

[Ania0392]

przemek kopie pod sobą coraz większy dól... xd
https://www.facebook.com/EarlGreyfil...2928429253716/

[migifigi]

Napisane przez Ania0392

przemek kopie pod sobą coraz większy dól... xd
https://www.facebook.com/EarlGreyfil...2928429253716/

O faken ależ się pogrąża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niemanicka]

no i wyszlo szydło z worka :p przemek ma zagrywki na poziomie gimnazjum...

[_Sliwka_6]

Napisane przez Ania0392

przemek kopie pod sobą coraz większy dól... xd

O Boże O.O Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, by wpaść na taką tanią zagrywkę. Żenada.

[czekooczekolada]

Masakra z tą była dziewczyną

A co do budowy Martyny, mam bardzo podobną i nie uważam, żebym była szczupła Chociaż nie mam nadwagi a bmi mam w normie. Jednak dla mnie szczupła kobieta to szczupła, a ktoś o takiej budowie jak ja jest po prostu pomiędzy szczupłym a otyłym. Taki 'normalny', "pośrodku" czy jak zwał, tak zwał.

[Ania0392]

Serio nie moge sie doczekac kolejnego odcinka.
Przemek bedzie sie musiał niezle nastarac zeby sie wybronic, ciekawe czy cos z tym bedzie chcial w ogole zrobic..

Martyna dla mnie wyglada dobrze, ma fajne proporcje, tylko sie strasznie garbi przez co wydaje sie byc grubsza niz jest no i drugi problem to biust, ma zawsze źle dobrany biustonosz i zamiast z duzego biustu zrobic atut to wyglada źle....

[LadyChatterbox]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86061956]Skoro doradził ci to lekarz to pewnie kierował się względami zdrowotnymi, a nie estetycznymi i może faktycznie powinnaś schudnąć. Kierowanie się rozmiarami jest bez sensu, bo każdy sklep ma inną rozmiarówkę. Powszechne jest też zjawisko zaniżania rozmiarów, bo jak kobieta, która zwykle nosi 40 wejdzie nagle w 36 to chętniej kupi ciuch. Ja mam kilka kilogramów niedowagii, a obecnie czasem 34 są zdecydowanie na mnie za duże. Ważna jest proporcja wagi do wzrostu i zawartość procentowa tkanki tłuszczowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Przeslanek zdrowotnych nie widze, wszystkie wyniki w normie, waga w stosunku do wzrostu tez w normie BMI, a u pana odchudzajacego doktora wyladowalam ze zwyklym przeziebieniem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angel7891]

Boze drogi co ten Przemek. Drugi imprezowy Grzesiek .
Nie ma to jak obcą tak naprawdę dla siebie dziewczynę próbować doprowadzić do zazdrości . Wtf?! To tak jakby na pierwszej randce przystawiać się do innej dziewczyny. Strzał w kolano! A jednak pierwsze wrażenie niepochlebnie wcale tak błędne nie było . Jeszcze jakieś tulaski z byłą.
Jedno słowo - masakra .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[answer_is_here]

Napisane przez LadyChatterbox

Przeslanek zdrowotnych nie widze, wszystkie wyniki w normie, waga w stosunku do wzrostu tez w normie BMI, a u pana odchudzajacego doktora wyladowalam ze zwyklym przeziebieniem.

No ale pan 'doktorek' preferuje mniejsze biodra i co mu zrobisz.

Może powinien sobie taką kartkę na drzwiach powiesić:
masz krągłe biodra, idź do kolegi, ja cię nie chcę oglądać.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez LadyChatterbox

Przeslanek zdrowotnych nie widze, wszystkie wyniki w normie, waga w stosunku do wzrostu tez w normie BMI, a u pana odchudzajacego doktora wyladowalam ze zwyklym przeziebieniem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no to faktycznie facet się rozpędził i nie masz się czym przejmować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

Po ostatnim odcinku, a także już poprzedniej zapowiedzi, to Przemek naprawdę jest przeze mnie negatywnie oceniany. Bardzo źle oceniłam jego "testowanie" Martyny. Jakim trzeba być emocjonalnym dzieciakiem, żeby na własnej podróży poślubnej sprawdzać jak twoja żona się zachowa, gdy założysz na ulicę strój jednorożca (dodatkowo podkreślający jego tuszę, która też żonie przeszkadza i on o tym wie). A teraz jeszcze próba wywołania zazdrości... I to w kobiecie, która mu szczerze powiedziała, że on nawet nie jest w jej typie, więc tylko kumpelstwo. No po prostu opad szczęki. Kogo oni wybierają do tego programu


Anita i Adrian - dobrze, że w nowym odcinku coś się już będzie działo, bo mam ciągle wrażenie, że tam jest cisza przed burzą, jakby to miało się jakoś rozsypać Ogólnie nie moja bajka ci ludzie, ale fajnie by było, gdyby im się udało.


Maciek i Agata. Dopiero w tym odcinku było widać, że Agata jest naprawdę ładna. Trochę robi dziwne miny, zaciska zęby i usta, podobna wtedy jest do matki, ale jednak jest bardzo atrakcyjna, ma piękną cerę. Maciek wydał mi się fatalnym nudziarzem. Zaglądanie do lodówki -co kupiła. Wieczorem o 21 oglądamy ligę mistrzów Jestem ciekawa jak mu będzie u niej w Krakowie. Myślę, że ona nie jest nim za bardzo zainteresowana, ale on nią też nie bardzo.