Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7 - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-07, 17:09   #4891
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Ale po co? Bo się nie orientuję Na wypadek gdyby się 'ulało' itp czy są inne powody?
Właśnie na wypadek, gdyby w nocy odeszły wody. Któraś mamusia pisała, że było tego ze dwie szklanki.
__________________
Adaś - 28.12.2013
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:09   #4892
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

senira, podziel się
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:11   #4893
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
senira, podziel się
u mnie są w TESCO za całe 1,50 zł i są do wyboru jabłkowe, malinowe, cytrynowe/limonkowe
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:12   #4894
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Postanowiłam pokazać mój brzuszek, przy okazji na zdjęciu jest koszula, którą zamówiłam do szpitala (wiadomo, pod nią mam stanik sportowy - to nie jej element).
Tydzień 30, plus 10 kg
Koszmarny czas nastał u nas w domu, atmosfera przez mojego byłego podła. Rodzice bardzo zawiedzeni. Do tego nasz domownik - kot miał wczoraj operację na oczy... Jak wrócił od weta to nie wytrzymałam i chyba pierwszy raz od wielu lat przy wszystkich się popłakałam. Na powiekach szwy i łzy z krwi mu leciały, lewo stał, przewracał i się i był obsiusiany, a w łapce wenflon. Dziś już lepiej, próbuje sobie zdjąć kołnierz...
Brzuszek bardzo ładny. Ja tam nie widze tych +10 kg.

A co kotkowi było w oczy?

Mojemu persowi coś ostatnio łzawiły mocno, ale przemywałam codziennie rumiankiem i wodą przegotowaną i jak narazie (odpkać) mu przeszło. U Twojego z tego co czytam to coś poważniejszego było? biedny kociak
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:13   #4895
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
u mnie są w TESCO za całe 1,50 zł i są do wyboru jabłkowe, malinowe, cytrynowe/limonkowe
Będę tam jutro, muszę poszukać

Mam nadzieję, że nie pokłócę się z mężem znowu o kasę pierwszeństwa

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
brzuszek bardzo ładny. Ja tam nie widze tych +10 kg.

A co kotkowi było w oczy?

Mojemu persowi coś ostatnio łzawiły mocno, ale przemywałam codziennie rumiankiem i wodą przegotowaną i jak narazie (odpkać) mu przeszło. U twojego z tego co czytam to coś poważniejszego było? biedny kociak

nie przemywa się rumiankiem kotu oczu!!!!!!!!! Bo moze oślepnąć!!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:17   #4896
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Będę tam jutro, muszę poszukać

Mam nadzieję, że nie pokłócę się z mężem znowu o kasę pierwszeństwa
u mnie to stoi na piwach, i są takie tescowe i takie niby trochę lepsze ale w smaku mi nie podchodzą i jest bavaria i wszelkie radlery
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:22   #4897
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość

nie przemywa się rumiankiem kotu oczu!!!!!!!!! Bo moze oślepnąć!!!!!!!!!!!!!!!!
Oślepnąc od rumianku...?

Ja słyszałam od weta, że co najwyżej alergii może dostać. Uczulenia.

No ale mojemu pomógł ten rumianek, bez kitu.

Weterynarz mówił też, że czarną herbatą można przemywać. Chyba, że coś na poważnie się dzieje - ropa z oczu i inne cuda to wtedy antybiotyk a w konsekwecji gdy jest już tragiczna sytuacja to operacja.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość
Właśnie na wypadek, gdyby w nocy odeszły wody. Któraś mamusia pisała, że było tego ze dwie szklanki.
Olaboga... a ja przeczytałam: "Właśnie był wypadek, odeszły jej wody. Któraś mamusia pisała, że było tego ze dwie szklanki."
Tak to jest jak się szybko czyta
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-07, 17:26   #4898
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Roane wiem właśnie, że całkowicie to graniczy z cudem, żeby mu odebrać. Liczyłam tylko na to, że będzie miał wizyty kontrolowane i się znudzi szybko, zanim Mikołaj go zacznie kojarzyć z ojcem. Cała rodzina moja i jego w szoku, bo ślub miał być. Mówił jak to mnie kocha, całował brzuch... Że taki szczęśliwy, że urodzę mu synka i jesteśmy jego rodziną. W ciągu miesiąca od wyjazdu do pracy za granicę zmienił zdanie. Dla mnie to jest osoba niepoczytalna. Zaczął być do mnie opryskliwy i oschły. Myślę, że kogoś poznał. Co dla mnie i tak lepiej, że doszło przed ślubem do tego a nie po.
Mama mi już zapowiedziała, że nie wpuści go do nas do domu. Chyba, że sama sobie zażyczę. Teraz to dawca spermy - że tak go nazwę- może sobie wymagać i żądać. Wg sądu jest obcy dla Mikiego na razie.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Brzuszek bardzo ładny. Ja tam nie widze tych +10 kg.

A co kotkowi było w oczy?

Mojemu persowi coś ostatnio łzawiły mocno, ale przemywałam codziennie rumiankiem i wodą przegotowaną i jak narazie (odpkać) mu przeszło. U Twojego z tego co czytam to coś poważniejszego było? biedny kociak
Też mam persika białego . Właśnie łzawiły mu oczka, okazało się, że ma 3 powiekę pod tymi właściwymi. Wet stwierdziła, że jak oczy nie ropieją to nie trza nic robić, ale niestety ropiały i "płakał" non stop
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:32   #4899
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Hej dziewczyny, witam się po kilkudniowej przerwie- nie wiem jak do się stało, ale jakoś ciągle nie miałam czasu, i albo byłam do tyłu, a co Was nadrobiłam, to musiałam coś zrobić albo usypiałam...

Gratuluję wszystkich dobrych wyników, zakupów, wyjść ze szpitali, małych dzieci ze zdjęć (zazdroszczę już) i ogólnie dobrych zdarzeń.

Współczuję wszelkich bóli (i łączę się w nich) przejść z exami swoimi (Demony, to u Ciebie) i nieswoimi (Roane), z mamą (Gosia, jak Ciebie czytam to nie wierzę że taka osoba mogła Cię wychować na tak normalną i poukładaną osobę) i ogólnie rodzinami i zwierzakami

Trzymam kciuki za badania, mamusie szpitalne i za chwilę rodzące (jak to, że zaraz?) I wszystkich potrzebujących

Chciałam pisać mamusiom dołującym się, że przypomniałam sobie świetny sposób na depresję, który teraz nie jest zabroniony- płatki owsiane z cynamonem (i czym się chce dodatkowo)- nabrałam po tym sporo wigoru (choć na fizyczne siły niestety nie działa) i przez te dni naprawdę sporo podziałałam (np.roladę, którą któraś z Was wrzucała- polecam przepis), miałam gości itp... Niestety, dziś rano hormony wygrały (ale fakt, że wczoraj przesadziłam z chodzeniem mimo bólu spojenia a w nocy śnił mi się bardzo przygnębiający sen z moją babunią) i przeszło godzinę ryczałam nie mogąc się uspokoić, nawet jak mąż próbował pomóc

No i wizja przeprowadzki na święta jest coraz mniej realna, prawdopodobnie mąż nie dostanie wolnego (a na wzięcie "ludzi" nas nie stać, zresztą kiepsko stoją z terminami, z kolei ja się stałam totalnie bezużyteczna) a nawet nie wiadomo, co ze styczniem:/

Z bardziej pozytywnych rzeczy muszę pochwalić moją mamę, która mi poprała i poprasowała białe pranie dla dzieciaka, więc już jest gotowe.
Moja torba też na dniach będzie gotowa, więc jakieś postępy są

Selena, wspominałaś o liście- masz taką wyprawkową, czy jakby harmonogram co kiedy kupić/zrobić/załatwić? Kiedyś czytałam tą drugą, ale nie pamiętam gdzie...

Emma, Iwanty, zazdroszczę Wam, że macie już swoje maluszki i tak sobie z nimi dobrze radzicie...

Nie pamiętam, co jeszcze chciałam pisać, późno już, ale chyba drzemka mnie łapie

Edit.

Już wiem, też głosuję za zostawieniem tytułu wątku w nowej części z nowym numerem (to mnie zmobilizowało do napisania, zanim się skończy. Jest już chętna do tego? Akkma?
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...

Edytowane przez ejani
Czas edycji: 2013-12-07 o 17:37
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:34   #4900
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Zaraz wątek skończymy Akma czy dasz radę ciągnąć go dalej, chyba ze Em ma chce powrócić do swojej roli ?

Zmykam na imprezkę urodzinowa

Edytowane przez isia4891
Czas edycji: 2013-12-07 o 17:40
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:43   #4901
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość

Też mam persika białego . Właśnie łzawiły mu oczka, okazało się, że ma 3 powiekę pod tymi właściwymi. Wet stwierdziła, że jak oczy nie ropieją to nie trza nic robić, ale niestety ropiały i "płakał" non stop
Ja mam takiego szynszylowego

A jak teraz jego oczy po operacji się mają? Jak one wyglądają?
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-07, 17:56   #4902
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
z mamą (Gosia, jak Ciebie czytam to nie wierzę że taka osoba mogła Cię wychować na tak normalną i poukładaną osobę)

No i wizja przeprowadzki na święta jest coraz mniej realna, prawdopodobnie mąż nie dostanie wolnego (a na wzięcie "ludzi" nas nie stać, zresztą kiepsko stoją z terminami, z kolei ja się stałam totalnie bezużyteczna) a nawet nie wiadomo, co ze styczniem:/

Z bardziej pozytywnych rzeczy muszę pochwalić moją mamę, która mi poprała i poprasowała białe pranie dla dzieciaka, więc już jest gotowe.
Moja torba też na dniach będzie gotowa, więc jakieś postępy są
Dzięki kochana za dobre słowa
Szkoda,że nie wyszło wam z przeprowadzką tak jak miało wyjść.
Obyście się szybko uporali,może w tym styczniu jednak się uda
dla mamy


A ja nadal nic nie zrobione,muszę kupić dodatkową suszarkę do prania,bo chociaż mam dwie to ciągle są zajęte i nie mogę wyprać dla Kacperka ciuchów,bo nie mam gdzie ich wysuszyć. A na mojej wsi nie ma w sklepie takiej suszarki jak chcę
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:58   #4903
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Ja mam takiego szynszylowego

A jak teraz jego oczy po operacji się mają? Jak one wyglądają?
Masz ją czy jego? Pedro jest dobę po zabiegu i w miarę je otwiera, są całe otoczone zeschłą krwią, pod oczami opuchlizna i szwy. Leci mu jakaś wydzielina. Trzeba co 3 godziny zakrapiać mu gały przed czym ucieka jak szalony. Teraz śpi schowany u mnie w łóżku i taki jest przytulasty i mruczący, pcha się na ręce.
Jakoś na studiach naoglądałam się ludzi w szwach, różnych masakr i operacji i nic. Jeśli chodzi o zwierzątka to nie wytrzymuję
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 17:59   #4904
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
No to może ogólnie jest duży,długi...
Eryk w foteliku tym pierwszym jeździł prawie do roczku.
Sprawdziłam w książeczce,jak miał 7,5 miesiąca ważył 9 kg.
I przejrzałam zdjęcia,jak był w tym wieku to akurat koło Mikołajek w zeszłym roku. Tak wtedy wyglądał:
Piękny pączuś
Po zdjęciu trudno mi ocenić, ale tamten z buźki podobnie jest pucaty, tylko właśnie jakby taki większy chyba.

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Roane wiem właśnie, że całkowicie to graniczy z cudem, żeby mu odebrać. Liczyłam tylko na to, że będzie miał wizyty kontrolowane i się znudzi szybko, zanim Mikołaj go zacznie kojarzyć z ojcem. Cała rodzina moja i jego w szoku, bo ślub miał być. Mówił jak to mnie kocha, całował brzuch... Że taki szczęśliwy, że urodzę mu synka i jesteśmy jego rodziną. W ciągu miesiąca od wyjazdu do pracy za granicę zmienił zdanie. Dla mnie to jest osoba niepoczytalna. Zaczął być do mnie opryskliwy i oschły. Myślę, że kogoś poznał. Co dla mnie i tak lepiej, że doszło przed ślubem do tego a nie po.
Mama mi już zapowiedziała, że nie wpuści go do nas do domu. Chyba, że sama sobie zażyczę. Teraz to dawca spermy - że tak go nazwę- może sobie wymagać i żądać. Wg sądu jest obcy dla Mikiego na razie.
(...)
Może jego pierwsza reakcja była że ślub, miłość do dziecka i wogóle, bo chciał bądź czuł że musiał się zachować "tak jak trzeba"? Może jak wyjechał, zdystansował się, doszło do niego że dziecko, żywy, prawdziwy i całkowicie nowy człowiek, odpowiedzialność, obowiązki, dorosłość, małżeństwo, i zwyczajnie stchórzył?
W każdym razie ja na podstawie tego co piszesz jestem zdania, że dla Ciebie lepiej że szybciej uciekł, bo nie zmarnował więcej Twojego cennego czasu. Wogóle nie rozumiem, jak typ może się zdobywać na jakikolwiek kategoryczny ton wobec Ciebie, na jakiekolwiek "musisz". Dopóki nie aktu urodzenia na którym jest napisane że on jest ojcem, Mikołajek jest tylko i wyłącznie Twój i nic nie musisz, jeśli dobrowolnie nie zechcesz. A po tym jak ów ojciec się zachował, to powinien chociaż tyle wstydu, żeby pokorniejszy ton przybierać. Czasem ciężko uwierzyć jakcy ludzie bezczelni potrafią być.
A skoro jest taki dzieckiem zainteresowany, to wyślij mu rachunek za wyprawkę. Skoro poczuwa się do ojcostwa, to chyba sam powinien widzieć potrzebę dołożenia się do wszystkiego.
I koniecznie zbieraj rachunki, kiedyś mogą się przydać.
A tak wogóle to trzymaj się Mikołajowe matki dzielne są i tyle
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:02   #4905
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Postanowiłam pokazać mój brzuszek, przy okazji na zdjęciu jest koszula, którą zamówiłam do szpitala (wiadomo, pod nią mam stanik sportowy - to nie jej element).
Tydzień 30, plus 10 kg
Koszmarny czas nastał u nas w domu, atmosfera przez mojego byłego podła. Rodzice bardzo zawiedzeni. Do tego nasz domownik - kot miał wczoraj operację na oczy... Jak wrócił od weta to nie wytrzymałam i chyba pierwszy raz od wielu lat przy wszystkich się popłakałam. Na powiekach szwy i łzy z krwi mu leciały, lewo stał, przewracał i się i był obsiusiany, a w łapce wenflon. Dziś już lepiej, próbuje sobie zdjąć kołnierz...
Spoko ja jestem 12 kg na plusie w 33 tc wiec normalnie tyjesz.
Kurcze znam to. Ja płakalam jak moja kotke ktoś kopnął i pękla jej przepuchlina. tez walczyla z kołnierzem ale po 3 dniach przywykła do niego.
Cytat:
Napisane przez Nightmare20 Pokaż wiadomość
Witajcie drogie mamy
Przepraszam ze Wam się wtrącam w wątek,ale chciałam zapytać perfuzji,gdzie robiła badanie (wymaz) na paciorkowca Gbs ,chodzę już do jednej diagnostyki ale z tego co widzę to nie robią nic pod kątem ginekologicznym. Mam nadzieję że nic nie pokręciłam i perfuzja jesteś z Krakowa? Jeśli nie to wybacz za zawracanie głowy,i jesli ktoś inny mógłby mi doradzić gdzie co i jak byłabym wdzięczna

Pozdrawiam
Z tego co pamietam to na Jana przy rynku mozna zrobić wymazy
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:06   #4906
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
(...)A ja nadal nic nie zrobione,muszę kupić dodatkową suszarkę do prania,bo chociaż mam dwie to ciągle są zajęte i nie mogę wyprać dla Kacperka ciuchów,bo nie mam gdzie ich wysuszyć. A na mojej wsi nie ma w sklepie takiej suszarki jak chcę
Zamów z argosa? U nas jest dostawa za free powyżej 50E, może u Ciebie też nie będzie drogo, to dozbierasz
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:12   #4907
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Spoko ja jestem 12 kg na plusie w 33 tc wiec normalnie tyjesz.
Ja w 34 jestem + 13,też myślę że to takie "normalne" tycie.



Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Zamów z argosa? U nas jest dostawa za free powyżej 50E, może u Ciebie też nie będzie drogo, to dozbierasz
Wiesz co ja generalnie dużo kupuję przez internet i suszarkę też kiedyś tak kupiłam i była tak lipna,te druciki cienkie,wyginały się jak coś cięższego wieszałam,aż się połamały. Teraz wolę pomacać najpierw. Jakoś w przyszłym tygodniu pojedziemy z tż za suszarką,bo mamy jedno auto i tylko mąż ma prawko.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:18   #4908
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cholera, napisałam takiego długiego posta i nie tylko mi go wcięło, ale na dodatek jeszcze mnie wylogowało!!! Wrrr!!!
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:29   #4909
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez EVI07 Pokaż wiadomość
Wybacz, że to powiem, ale Twój tata powinien dostać w dziób za takie gadanie.Rozumiem, że można być samcem alfa, mój tata też jest, ale ma pecha, bo ja w takim razie jestem samicą alfa i z miejsca bym się odgryzła. Ale ze mnie wredziol taki jest. Co nie zmienia faktu, że Twój tato zachował się nie fair.
Nie masz za co przepraszać, bo nie dość że zasługiwałby na jakiś porzadny strzał to do tego nie tylko jeden niestety Moja mama ma nerwicę na tle sprzątania, mimo że jest posprzątane w domu będzie sprzatała dalej, bo mój ojciec tyle razy o to robi akcje że naprawdę wierzy w to że tak musi być - czy jest chora, czy zmęczona po pracy. Mamy już to tak wkręcone, że np. ona mnie przeprasza bo chce obejrzeć serial, a ja ją przepraszam bo chcę wejść na laptop, nawet gdy mojego ojca nie ma w domu. Mój facet co chwilę słyszał na początku 'przepraszam' bo nie miałam sił np. ogarnąć kuchni i czułam wyrzuty sumienia Do tego mój ojciec nie akceptuje jakiejkolwiek otyłości ani dodatkowych zwykłych kilogramów - to już podludzie, są gorsi i czymś takim trzeba się brzydzić - normalni ludzie to Ci którym wystają wyłącznie mięśnie. Nie potrafi tylko zrozumieć że ja wrodziłam się w niego i mam figurę taką jak on - nie tyję. Po prostu. Tylko, że ja potrafię zrozumieć że u innych to nie wygląda tak jak u mnie i czasami naprawdę musza się nastarać żeby kilogramy im nie skakały, ale mój ojciec - pf, skoro on jest chudy to inni też powinni być (codziennie siedzi na siłowni). I w ten oto sposób moja mama która jest kształtną kobietą jest obrzydliwa i odpychająca, mój brat który się w nią wrodizł i jest dużym silnym chłopakiem o zbitej budowie (nigdy nie będzie chudym patyczkiem) jest już spisany na straty jako syn, a ja od czasu gdy jestem w ciąży słyszę że muszę po ciąży od razu wrócić do formy albo "mój facet nie będzie mnie kochał" Niestety baaaaardzo długi czas bo 20 lat (teraz mam 24) starałam się tłumaczyć mojego ojca, bo wiadomo - kocham go, to mój ojciec, i w ten sposób zawsze sobie tłumaczyłam: jest zmęczony po pracy, utrzymuje nas na zaje****ym poziomie, miał ciężkie dzieciństwo; w tym wszystkim po prostu zawsze odnosiłam się do niego z szacunkiem cokolwiek nie mówił, bo "to mój ojciec" i nie potrafię nawet pyskować. Mojemu 12letniemu bratu zazdroszczę mimo że nie powinnam bo on w którymś momencie chyba pękł (a ja mu się nie dziwię, zbyt wiele się nasłuchał) i teraz na ojcu mu nie zależy, gdzie powinnien być dla niego jednak bardzo ważny. Olewa go, pyskuje.. A ja mu zazdroszczę! Bo sama tak nie potrafię i wszystko biorę do siebie - a raczej brałam, bo w którymś momencie zrozumiałam że to nie ma sensu, taka walka z wiatrakami, i teraz dalej odnoszę się do niego z szacunkiem do którego się tak przyzwyczaił jako nasz pan i władca, jakiś tam kontakt utrzymuję - i olewam Niech pogada swoje, ale ja już swojego zdrowia psychicznego nie zamierzam narażać szczególnie, że niedługo pojawi się jeden taki mały człowieczek dla którego na początku będę całym światem a to oznacza, że psychicznie zdecydowanie muszę być zdrowa i silna Dziękuję Ci Evi

I jednocześnie zwracam się do Gosieńki naszej w związku z tym co pisała o swojej mamie.
gosia261282 jak widać powyżej też mam trochę do czynienia z nie do końca idealnymi rodzicami i to czego się nauczyłam - starać się jak najmniej przejmować. Serio, to jedyna możliwa rada. Bo zrywać nie zerwiesz kontaktu, to rodzic, poluzować go też jest ciężko, bo jednak rodzice są potrzebni w życiu, nic na pewno nie wytłumaczysz ani nie zmienisz - są za starzy na to i już nie wpłyniesz jakkolwiek byś się starała. Zauważyłaś też to co ja - im starsze tym gorzej, u mnie to samo, więc tym ważniejsze jest żeby się uodpornić i nabrać grubszego materiału. Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie żeby zagryzanie zębów wychodziło nam jak najlepiej

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Cytat:
Napisane przez EVI07 Pokaż wiadomość
Cholera, napisałam takiego długiego posta i nie tylko mi go wcięło, ale na dodatek jeszcze mnie wylogowało!!! Wrrr!!!
Miałam to samo przed chwilą i już mi serce stanęło, ale wróciłam z wylogowanej sesji na wstecz i na szczęście nei skaowało Ale Tobie bardzo współczuję, bo przez sekundę poczułam ten sam przestrach..
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-07, 18:32   #4910
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Jakoś na studiach naoglądałam się ludzi w szwach, różnych masakr i operacji i nic. Jeśli chodzi o zwierzątka to nie wytrzymuję
Bo człowiek powie co go boli, a zwierzak nie da rady, możesz tylko patrzeć w jego udręczone bólem ślepia i domyślać się co mu jest, taka psina to Ci tylko ogonem machnie, kiedy się do niej odezwiesz, ale reszty domyślać się trzeba samemu. Nasza sunia jak ją coś bolało to nawet nie piszczała, sapała tylko, po tym było wiadomo, że ją boli. Kota jest inna, jak ją boli, to gryzie wszystkich i rzuca się z pazurami, Bajka była bardzo łagodna, na żadnego weta nawet nie warknęła nigdy. Dziś właśnie minął miesiąc jak jej nie ma, właśnie to sobie uświadomiłam i znowu mam "mokre oczy"... Chyba jeszcze długo potrwa zanim się pozbieramy, zwłaszcza ja i Wika, mąż i rodzice jakoś lepiej to znieśli...

Na cierpienie dzieci też patrzeć nie mogę, jak Wiktoria była po zabiegu usuwania migdałka i był pełny oddział płaczących maluchów po takich samych zabiegach, to ja sama płakałam razem z nimi, a ze dwa razy to mnie prawie z podłogi musieli zbierać.

Wolę sama chorować, niż patrzeć na cierpienie dziecka lub zwierzęcia.
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:41   #4911
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Masz ją czy jego? Pedro jest dobę po zabiegu i w miarę je otwiera, są całe otoczone zeschłą krwią, pod oczami opuchlizna i szwy. Leci mu jakaś wydzielina. Trzeba co 3 godziny zakrapiać mu gały przed czym ucieka jak szalony. Teraz śpi schowany u mnie w łóżku i taki jest przytulasty i mruczący, pcha się na ręce.
Jakoś na studiach naoglądałam się ludzi w szwach, różnych masakr i operacji i nic. Jeśli chodzi o zwierzątka to nie wytrzymuję
Też mam kocurka. Nie wypuszczamy go na zewnątrz, jest typowym kotem domowym. W sumie to on się nawet boi wyjść za próg drzwi od domu
Grzeczny, czysty, bezproblemowy - persy są super.

To Twój sierściuszek po przeżyciach jest biedny. Żaden nie lubi zakrapiania oczu. Ja też bym płakała jakby mój był w takiej sytuacji. Ale wiadomo, jak trzeba było, to trzeba. Oby teraz szybko wrócił do zdrowia i go nic nie bolało. Ja też jestem milośniczką zwierząt. Trzymam kciuki!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:44   #4912
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Spoko ja jestem 12 kg na plusie w 33 tc wiec normalnie tyjesz.
Kurcze znam to. Ja płakalam jak moja kotke ktoś kopnął i pękla jej przepuchlina. tez walczyla z kołnierzem ale po 3 dniach przywykła do niego.

Z tego co pamietam to na Jana przy rynku mozna zrobić wymazy
Dokładnie tu można zrobić:
http://www.cbm.com.pl/o-firmie
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:49   #4913
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

to jest chętna do tworzenia kolejnej czesci ??
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 18:55   #4914
EVI07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Do tego mój ojciec nie akceptuje jakiejkolwiek otyłości ani dodatkowych zwykłych kilogramów - to już podludzie, są gorsi i czymś takim trzeba się brzydzić - normalni ludzie to Ci którym wystają wyłącznie mięśnie. Nie potrafi tylko zrozumieć że ja wrodziłam się w niego i mam figurę taką jak on - nie tyję. Po prostu. Tylko, że ja potrafię zrozumieć że u innych to nie wygląda tak jak u mnie i czasami naprawdę musza się nastarać żeby kilogramy im nie skakały, ale mój ojciec - pf, skoro on jest chudy to inni też powinni być (codziennie siedzi na siłowni). I w ten oto sposób moja mama która jest kształtną kobietą jest obrzydliwa i odpychająca, mój brat który się w nią wrodizł i jest dużym silnym chłopakiem o zbitej budowie (nigdy nie będzie chudym patyczkiem) jest już spisany na straty jako syn, a ja od czasu gdy jestem w ciąży słyszę że muszę po ciąży od razu wrócić do formy albo "mój facet nie będzie mnie kochał" .
Wybacz, ale chyba z Twoim tatą bym się nie polubiła, bo nie dość, że jestem gruba baba (taki już mój urok, żyję, żeby jeść, a nie jem, żeby żyć), to faktycznie jestem samicą alfa i pyskuję. Chociaż prawdą jest, że mojemu tacie nauczyłam się pyskować jak już byłam w liceum (wcześniej wprawiałam się na babci, mamie mojej mamy, która też była samicą alfa), ale mój tato też ma trudny charakterek, tylko inaczej go trochę manifestuje, nie czepia się nikogo za wygląd, w domu brudem może zarosnąć, może chodzić głodny i w brudnych koszulach, ale ma w sobie taki durny, ośli upór w najprostszych i najgłupszych sprawach, strzela głupoty od których ziemia jęczy, ale jak ktokolwiek próbuje mu coś powiedzieć, to natychmiast wrzeszczy, a potem się obraża i robi kolejną kompromitującą głupotę życiową... Nie raz łapaliśmy na siebie siekierę (słownie oczywiście), mama i mój mąż się przezornie nie wtrącają, iskry leciały, a ja miałam ochotę łbem tłuc o ścianę, bo do ojca nic nie docierało. Tak ogólnie bardzo go kocham i szanuję, poza tym mamy wspólne zainteresowania, bo oboje pracujemy na tej samej uczelni, prowadzimy niekiedy te same przedmioty, ale walczymy i warczymy na siebie prawie cały czas. Tata żyje tylko swoim naukowym światem i tu dla niego ogromny szacun, ale każde wyjście z domu to kłótnia między nim, a mamą, żeby włożył czystą koszulę (bo on już ubrał taką, w której chodzi 3 dzień i NIE CHCE MU SIĘ PRZEBIERAĆ!!!), każde kupowanie spodni trwa od 3 miesięcy do pół roku (BO NIE MAM CZASU CHODZIĆ NA ZAKUPY, STARE SĄ JESZCZE DOBRE!!!), nowe buty stoją w szafie od dwóch lat, BO SĄ NIEWYGODNE!!!, a kwestia pójścia do lekarza oznacza III wojnę światową (w najlepszym wypadku słyszymy ODPIE...CIE SIĘ ODE MNIE!!!). To wszystko może się wydawać drobiazgiem, ale za każdym razem jest najpierw pyskówka, potem śmiertelna obraza przez tydzień, a na koniec robienie po swojemu i ogólna kompromitacja, w efekcie pretensje "dlaczego nikt mi nie powiedział, że mam brudne portki"itp.!!!). Poza tym jest patologicznie zazdrosny, domaga się stałej naszej uwagi (jak dziecko) i nie rozumie, że moja córeczka jest dla mnie ważniejsza, że muszę porozmawiać z mężem, że mama rozmawia z koleżanką, wymieniać można non stop...Jeśli na starość będę taka jak ojciec, to chyba się zabiję!!!
__________________
Wika - 13.06.2007
Moje odeszły 30.11.2012
Kubuś - 04.01.2014
EVI07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 19:16   #4915
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Dokładnie tu można zrobić:
http://www.cbm.com.pl/o-firmie
Ktoś pytał wcześniej gdzie można zrobić GBS. Ja bede meic u gina robiony więc nie musze znowu jeżdzić do centrum Krakowa. Miałam tam badania przed drożnością
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 19:24   #4916
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Ktoś pytał wcześniej gdzie można zrobić GBS. Ja bede meic u gina robiony więc nie musze znowu jeżdzić do centrum Krakowa. Miałam tam badania przed drożnością
My tam całkiem sporo wymazów robiliśmy podczas starań.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 19:34   #4917
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Piękny pączuś
Po zdjęciu trudno mi ocenić, ale tamten z buźki podobnie jest pucaty, tylko właśnie jakby taki większy chyba.
Najwidoczniej dotarło, choć sam prosił o dane do przelewu kilka dni temu. Jednak po tym już się nie odezwał, a przecież moje dane ma więc nie wiem co za głupoty gadał. Nagle ze szczęśliwego i czułego przyszłego taty stał się cynicznym i oschłym gówniarzem. Kiedy dzwoniłam słyszałam w słuchawce : Co chcesz? Takim tonem jakbym była jego matką, a on zbuntowanym nastolatkiem. Z resztą ja byłam daleka od ciągnięcia go do ślubu i na samym początku zaznaczyłam, że zobaczymy jak się między nami ułoży, wszystko na chillu. Niczego nie wymagałam, sama nie chciałam się zobowiązywać ze względu na to, że Mikuś jest wpadką. Jak chciałam iść po 72, to on sam naciskał, że nie. Był od początku nastawiony, że to wspaniała nowina.
To mnie szokuje, bo przypadki, że facet nie chce od początku są mi dobrze znane. Lub delikwent się waha i w końcu stwierdza, że nie. Natomiast z takim czymś spotykam się pierwszy raz.
Sądzę, że masz dużo racji. On siedzi od lipca w UK, ale widywaliśmy się regularnie. Nagle zaczął być zajęty na tyle, że po kilka dni milczał. Więc z czasem dotarło do niego, że tam może robić wszystko, a tu jest kobieta i dziecko, za których będzie musiał odpowiadać. Zaczął tam imprezować i podejrzewam, że kogoś poznał dodatkowo.
Mikołajowe mamusie poradzą sobie z chłopem czy bez!
Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Spoko ja jestem 12 kg na plusie w 33 tc wiec normalnie tyjesz.
Kurcze znam to. Ja płakalam jak moja kotke ktoś kopnął i pękla jej przepuchlina. tez walczyla z kołnierzem ale po 3 dniach przywykła do niego.
Marzę o tym, żeby już nie być ani 1 kg do góry. Choć to niemożliwe chociażby ze względu na rosnącego boba i na to, że nie uważam zbytnio na to co jem i pozwalam sobie na czekoladę co chwilę :/

Cytat:
Napisane przez EVI07 Pokaż wiadomość
Bo człowiek powie co go boli, a zwierzak nie da rady, możesz tylko patrzeć w jego udręczone bólem ślepia i domyślać się co mu jest, taka psina to Ci tylko ogonem machnie, kiedy się do niej odezwiesz, ale reszty domyślać się trzeba samemu.
Też wolę sama chorować niż takie bezbronne istoty. Zwierzątko do tego po operacji nie wie co mu jest, czemu mu ktoś to zrobił. Nie wie, że to dla jego dobra, niestety

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Też mam kocurka. Nie wypuszczamy go na zewnątrz, jest typowym kotem domowym. W sumie to on się nawet boi wyjść za próg drzwi od domu
Grzeczny, czysty, bezproblemowy - persy są super.
Nasz też nie wychodzi. Dziś już zaczął kraść różne bibeloty ze stołu co oznacza, że mu lepiej
Pokaż przy okazji zdjęcie swojego futrzaka
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 19:36   #4918
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Oszaleje dziś z moimi chłopakami. Mówie wam dziewczyny, ciężkie jest czasem życie żony i matki
Moje dziecko przyszło sie do mnie przytulić po czym ni z tego ni z owego wbił swoje białe kiełki w moją ręke. Nakrzyczałam na niego tłumacząc kolejny raz że nie wolno tak robić, na co szlachcic się obraził i rozpłakał ze złości że matka się go czepia. Po chwili rozpaczy przyszedł i podaje mi coś w rączce, odruchowo biore a to jego zawartość noska Chwyciłam ze chusteczkę leżącą na stole zeby wytrzeć rękę a to się okazało że to cała zasmarkana chustka mojego męża Poszłam umyć ręce a Alkowi dałam czystą husteczke żeby wytarł nosek. Wracam a mój syn w najlepsze moczy chustke w soku z czarnej porzeczki i myje stół w pokoju. Luuudzieeee co to będzie jak dojdzie jeszcze trzeci mały mężczyzna w domu[COLOR="Silver"]
Chciałabym to widzieć
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 19:39   #4919
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
gosia261282 jak widać powyżej też mam trochę do czynienia z nie do końca idealnymi rodzicami i to czego się nauczyłam - starać się jak najmniej przejmować. Serio, to jedyna możliwa rada. Bo zrywać nie zerwiesz kontaktu, to rodzic, poluzować go też jest ciężko, bo jednak rodzice są potrzebni w życiu, nic na pewno nie wytłumaczysz ani nie zmienisz - są za starzy na to i już nie wpłyniesz jakkolwiek byś się starała. Zauważyłaś też to co ja - im starsze tym gorzej, u mnie to samo, więc tym ważniejsze jest żeby się uodpornić i nabrać grubszego materiału. Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie żeby zagryzanie zębów wychodziło nam jak najlepiej
Dzięki kochana
Wiem,że masz rację.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-07, 19:43   #4920
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Oo, historia jak z horroru. Moja matka miała podobnie. Ja zwykle lubiłam sobie w sobotę pospać godzinkę dłużej - np. do 8 zamiast do 7. A jak już się budziłam, to brałam sobie do wyrka jakieś śniadanko, herbatkę, książkę, i se leżałam pod kołdą do południa. Zawsze starałam się to tak zorganizować, żeby wszystkie swoje obowiązki z domu odbębnić w piątek i w sobotę mieć spokój. Ale wg mojej matki nie miało to znaczenia bo w sobotę "się koło domu robi", więc wpadała i robiła mi awanturę, że ja się obijam a ona ma po tygodniu pracy jeszcze w domu zasuwać bo ja leżę. Biorąc pod uwagę że ja zawsze dbałam żeby nawet brudnej łyżki nie było, sytuacja była jak z Monty Pythona, ona wrzeszczy bez powodu, ja się pytam o co konkretnie jej chodzi, to ja wezmę i to zrobię, i ona wtedy z braku argumentów zaczynała wrzeszczeć jeszcze bardziej. A potem się dziwiła że ja w wieku 17-nastu lat nie chcę z nią mieszkać
Jak ja to dobrze znam czyt. argument "nic nie pomagasz w domu" podczas gdy co dopiero wysprzątałam łazienkę i kuchnię, nakarmiłam dzieci, wywiesiłam prania i biorę się za prasowanie tylko musiałam się napić herbaty i czekając na gotującą się wodę odpisywałam na esemesa I też studia 120 kilometrów dalej i już wynajmowane mieszkanie i praca i facet i jak się okazuje jeszcze dziecko Choć wracam często żeby moich durnotkowatych braci zobaczyć z nastawieniem "tylko trzy dni, tylko trzy dni i wrócę do siebie, więc przemilcz i olej"
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.