Letnie promyczki nas ogrzewają, a Mamusie swoje Dzieci na świecie witają :)

[UnholyOne]

Napisane przez kamilka

Ja też nie wiem czy TŻ będzie przy mnie, czy to psychicznie udźwignie... Niestety jeżeli chodzi o szpital to on ma fobię. A nie mówię już jak by miał być ze mną gdybym miała kroplówkę podłączoną... Uciekł by na bank. Na sam moment porodu to wogule nie liczę. Ale może chociaż na początku będzie? Dobrze że moja mama będzie ze mną
A co do wolnego, to przecież nie utrafi z terminem (chyba że cc) Zawsze może wziąć urlop na żądanie. Każdemu się należą 2 takie dni w ciągu roku...

Miramej

Dodatkowo z okazji urodzenia dziecka, przysługuje mu urlop okolicznościowy - 2 dni

[czekoladka21]

Napisane przez jusali

Witam
Dopiero dzisiaj piszę, bo wyszliśmy ze szpitala
W środe, pierwszego lipca przyszedł na świat Joachim, o godz. 11:05, siłami natury, ważył 2870g i ma 53cm Urodził się w 38 tc ( i 4 dni).
Zaczęłam rodzić we wtorek, skurcze się zaczęły (rozszerzenie na 1,5 cm), a w nocy (nad ranem w środę) o 3:00 już się powiększało stopniowo.
Strasznie, strasznie bolało Zero kroplówki, nic...no i cięcie miałam, szycie bolało mimo znieczulenia. Wszytsko wynagrodziło mi widok małego...czysty tatuś:P
Dzisiaj wypuślicili nas już, mały jest silny, dużo je, na wadze stracił tylko 30g Otrzymał 10p w skali aPgara. Wody same nie odeszły, przbijane miałam przy rozwarciu 8cm. Wtedy po 5 minutach zaczął się prawdziwy poród.
Pozdrawiam was

witamy kolejna mamusie
gratulacje!!
czekamy na foteczki!! mowisz widok dzieciaczka wynagradza bol

Napisane przez kamilka

Ja też nie wiem czy TŻ będzie przy mnie, czy to psychicznie udźwignie... Niestety jeżeli chodzi o szpital to on ma fobię. A nie mówię już jak by miał być ze mną gdybym miała kroplówkę podłączoną... Uciekł by na bank. Na sam moment porodu to wogule nie liczę. Ale może chociaż na początku będzie? Dobrze że moja mama będzie ze mną
A co do wolnego, to przecież nie utrafi z terminem (chyba że cc) Zawsze może wziąć urlop na żądanie. Każdemu się należą 2 takie dni w ciągu roku...

moj tz przy samym porodzie napewno nie bedzie- wiem ze nie wytrzyma jak zaczna sie parte.......ale moglby byc chociaz na poczatku -bede sie czula psychicznie pewniej
nie chce go jednak namawiac.....to musi byc jego decyzja

a z wolnym to jest tak ze on nie moze narazie wziac wolnego bez wczesniejszego uprzedzenia bo dopiero maja otwarcie knajpy i musi pilnowac wszystkiego.........

[WrednaAfrodyta]

Jusali gratuluje!!!!!

Ja juz nie moge w ten upał , nie wiem co mam ze soba zrobić i stopy tak mnie pieką

[frida110]

No to trzymamy

za Miramej

za Tru oby już miała to wszystko za sobą

Jusali gratulacje!!!!

[UnholyOne]

No i kupiłam coś lekkiego...
Schabowe sobie wymysliłam...

[kamilka]

Napisane przez UnholyOne

No i kupiłam coś lekkiego...
Schabowe sobie wymysliłam...

no to faktycznie lekkie... Ale przynajmniej mój TŻ by za nie po rękach całował... no chyba że by mu ktoś inny golonko zaproponował

[katarzynka00]

Napisane przez czekoladka21

a ja nadal nie wiem czy moj tż bedzie ze mna.....
mam nadzieje ze jak na nastepnej wizycie lekarz ustali date co do porodu to tż sie wreszcie zdecyduje bo i tak musialby w pracy powiadomic ze chce wolne na ten dzien.......

o ile uda sie wam wstrzelic
ja tez chcialabym urodzic pewnego dnia.Scisle 15, bo moj gin ma akurat dyzur, i jakos lepiej byloby gdyby to on do mnie zaglądał i badał, bo po tamtym badaniu jak lezalam w szpitalu chyba bede miec traume

Napisane przez Miramej

Dziewczynki za godzinę mam USG, trzymajcie proszę za nas kciuki

No i przespałam twoje usg..., ale czekam niecierpliwie na nowinki

Napisane przez jusali

Witam
Dopiero dzisiaj piszę, bo wyszliśmy ze szpitala
W środe, pierwszego lipca przyszedł na świat Joachim, o godz. 11:05, siłami natury, ważył 2870g i ma 53cm Urodził się w 38 tc ( i 4 dni).
Zaczęłam rodzić we wtorek, skurcze się zaczęły (rozszerzenie na 1,5 cm), a w nocy (nad ranem w środę) o 3:00 już się powiększało stopniowo.
Strasznie, strasznie bolało Zero kroplówki, nic...no i cięcie miałam, szycie bolało mimo znieczulenia. Wszytsko wynagrodziło mi widok małego...czysty tatuś:P
Dzisiaj wypuślicili nas już, mały jest silny, dużo je, na wadze stracił tylko 30g Otrzymał 10p w skali aPgara. Wody same nie odeszły, przbijane miałam przy rozwarciu 8cm. Wtedy po 5 minutach zaczął się prawdziwy poród.
Pozdrawiam was

najderdeczniejsze gratulacje
dlaczeo nie podano tobie kroplowki?za pozno sie upomnialas o nia?
pochwalisz sie nam swoim skarbem?

Napisane przez kamilka

A co do wolnego, to przecież nie utrafi z terminem (chyba że cc) Zawsze może wziąć urlop na żądanie. Każdemu się należą 2 takie dni w ciągu roku...

Unholy mnie ubiegła. 2 dni jak nic sie naleza.

Napisane przez UnholyOne

No i kupiłam coś lekkiego...
Schabowe sobie wymysliłam...

a chcialam do kalafiorówki polecic własnie kalafiorka ugotowaego w calosci,schlodzonego,posm arowanego majonezem z jourtem naturalnym i gruuubo koperku+sól, a jak za kalafiorowo, to poprostu szklaneczka maslanki ale zapewne juz pałaszujecie schaboszczaki

[UnholyOne]

Napisane przez kamilka

no to faktycznie lekkie... Ale przynajmniej mój TŻ by za nie po rękach całował... no chyba że by mu ktoś inny golonko zaproponował

No mój akurat golonki nie trawi...
kiedyś mu zrobiłam w piwku mniam mniam z chrzanikiem, zadowolona, że mam dla niego niespodziankę, a on musiał się biedak męczyć, zeby moja praca nie poszła na marne
ja za to uwielbiam

Idę je bic, bo my głodni i małż zaraz wraca.

[katarzynka00]

jak my juz tak w temacie porodow to dzis na wp byly 2 artykuły:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

Mój mąż czytał i stwierdzil ze nic go nie zaskoczyło, wszytskiego sie spodziewa inadal czuje sie na siłach

[UnholyOne]

Napisane przez katarzynka00

a chcialam do kalafiorówki polecic własnie kalafiorka ugotowaego w calosci,schlodzonego,posm arowanego majonezem z jourtem naturalnym i gruuubo koperku+sól, a jak za kalafiorowo, to poprostu szklaneczka maslanki ale zapewne juz pałaszujecie schaboszczaki

Dopiero się za nie zabieram. Żeby było "szybciej i lżej" skrobię młode ziemniaki i gotuję strąki"......

I znalazłam idealne kapcie po domu - klapki Małża - rozm. 46...(mój rozm. 37)
Są wprost idealne na moje pulpeciki I jak wygodnie

[katarzynka00]

2 takie same linki mi weszly mimo ze 2 rózne wklejałam...eh nie wiem co to.
Chyba tez bym nie pogardzila schabowym z roztpionym zoltym serkiem
A goloneczke wcz mial mój mąż, zwykła peklowana ze swierzymi buleczkami.Mi golonka tylko w sylwestra smakuje
Ziemniaczki tylko szoruje, nie skrobie bo mi sie nigdy nie chce Leń ze mnie

dzis nowy watek czy jutro?

[Tulipfever]

Napisane przez Miramej

Pewnie, zawsze raźniej , ja się cieszę, że mój Małż się zdecydował, będę się czuła bezpieczniej.

Dziewczynki za godzinę mam USG, trzymajcie proszę za nas kciuki

I jak bylo?

Napisane przez jusali

Witam
Dopiero dzisiaj piszę, bo wyszliśmy ze szpitala
W środe, pierwszego lipca przyszedł na świat Joachim, o godz. 11:05, siłami natury, ważył 2870g i ma 53cm Urodził się w 38 tc ( i 4 dni).
Zaczęłam rodzić we wtorek, skurcze się zaczęły (rozszerzenie na 1,5 cm), a w nocy (nad ranem w środę) o 3:00 już się powiększało stopniowo.
Strasznie, strasznie bolało Zero kroplówki, nic...no i cięcie miałam, szycie bolało mimo znieczulenia. Wszytsko wynagrodziło mi widok małego...czysty tatuś:P
Dzisiaj wypuślicili nas już, mały jest silny, dużo je, na wadze stracił tylko 30g Otrzymał 10p w skali aPgara. Wody same nie odeszły, przbijane miałam przy rozwarciu 8cm. Wtedy po 5 minutach zaczął się prawdziwy poród.
Pozdrawiam was

Gratulacje jusali! prosimy o fotki Joachima!

Napisane przez czekoladka21

moj tz przy samym porodzie napewno nie bedzie- wiem ze nie wytrzyma jak zaczna sie parte.......ale moglby byc chociaz na poczatku -bede sie czula psychicznie pewniej
nie chce go jednak namawiac.....to musi byc jego decyzja

a z wolnym to jest tak ze on nie moze narazie wziac wolnego bez wczesniejszego uprzedzenia bo dopiero maja otwarcie knajpy i musi pilnowac wszystkiego.........

Dobrze mowisz, niech sam zdecyduje
Moj maz bedzie ze mna, ale ciagle przy glowie. Pepowiny nie chce przecinac
Lece teraz, maz zaprasza na pizze Cmok!

[Cassandra 23]

Napisane przez jusali

Witam
Dopiero dzisiaj piszę, bo wyszliśmy ze szpitala
W środe, pierwszego lipca przyszedł na świat Joachim, o godz. 11:05, siłami natury, ważył 2870g i ma 53cm Urodził się w 38 tc ( i 4 dni).
Zaczęłam rodzić we wtorek, skurcze się zaczęły (rozszerzenie na 1,5 cm), a w nocy (nad ranem w środę) o 3:00 już się powiększało stopniowo.
Strasznie, strasznie bolało Zero kroplówki, nic...no i cięcie miałam, szycie bolało mimo znieczulenia. Wszytsko wynagrodziło mi widok małego...czysty tatuś:P
Dzisiaj wypuślicili nas już, mały jest silny, dużo je, na wadze stracił tylko 30g Otrzymał 10p w skali aPgara. Wody same nie odeszły, przbijane miałam przy rozwarciu 8cm. Wtedy po 5 minutach zaczął się prawdziwy poród.
Pozdrawiam was

Gratuluje!!
Najważniejsze, że juz po wszystkim. Dla takiego maluszka jestesmy w stanie zniesc wszystko.
Brawo dla dzielnej mamusi.

[eleeri]

Ach kochane spałam jak niemowle
zmogło mnie jakos tak po 14 i spałam aż do teraz
zbudziłam się w sam raz żeby zebrać pranie bo zachmurzyło się , grzmi i już pada

Napisane przez Ania0104

Eleeri, słyszałaś? Mamy byc szczelne

he, he ja już nie będę.
od kilku dni jestem rozszczelniona

Napisane przez kamilka

A który masz model?? I z kąd jesteś? Mieszkasz gdzieś blisko M-ce?
Dzwoniłam na zakład.... waży między 18 a 20kg
Ale prowadzi mi się go dobrze

ja mam ten ze skrętnymi kołami, do Myślenic mam ok godzinki
jak masz konto na NK to się znjadziemy

Napisane przez Cassandra 23

Lekarka mówiła, że o tej porze roku potówki czesto wystepują. Mój TŻ tak przypuszczał, że to z przegrzania bo akurat krostki są na zgięciach i z tyłu głowki. Kupiłam rumianek i bedziemy go kąpać.

Właśnie mnie zdziwiło, że tak ładnie rośnie.
Pielegniarka pytała sie czy karmie piersią, oczywiscie jak powiedzialam ze nie mam mleka to musiala pare zdań wtrącić... ze mleko matki najzdrowsze, ze powinnam karmic itp. Troche sie wkurzylam, bo ja chcialam karmic i nie lubie jak ktos mi wmawia coś innego

Nie przejmuj się, grunt, że Kubuś ładnie rośnie, a na jakim mleku to już Twoja prywatna sprawa

Napisane przez kamilka

Cass dobrze że to nic poważnego. Fajnie że mały tak rośnie... My zdychamy z goraca, po dup*** się nam leje, to jak takiemi szkrabowi potówki maja nie wyjśc?

pamiętacie jak pisałam, że widuję dziewczynę, która chodzi na spacery z niemowlęciem w godzinach największego upału z podniesioną budą i jeszcze pieluchą zarzuconą z przodu ?
dzisiaj widziałam taką drugą, tylko ta nie miała pieluchy z przodu na budzie
była godzina 13 i 45 stopni w słońcu
ja nie wiem jak one z tymi dziećmi spacerowały w tym słońcu

Napisane przez Miramej

Nowe wiadomości od tru

"Już po teście trwał 2 godziny z dawkami od 5 do 25 mg oksytocyny, skurcze co jakieś 10 minut do 80/90 tylko, że ja poczułam cały jeden . Zaraz potem odszedł mi czop. Ponieważ serduszko jest dziś dzielne odpadła opcja cc na cito i czekam aż się rozbuja sn, co po tej kroplówce jest bardzo prawdopodobne. Dziękuję za wszystkie kciuki i nieśmiało proszę o jeszcze "

Oj, mnie to czeka w środę
jak nic się wcześniej nie wyklaruje

trzymam z całych sił za łatwy i szybki poród

Napisane przez Miramej

Dziewczynki za godzinę mam USG, trzymajcie proszę za nas kciuki

pewnie jesteś już po ale

Napisane przez jusali

W środe, pierwszego lipca przyszedł na świat Joachim, o godz. 11:05, siłami natury, ważył 2870g i ma 53cm Urodził się w 38 tc ( i 4 dni).
Zaczęłam rodzić we wtorek, skurcze się zaczęły (rozszerzenie na 1,5 cm), a w nocy (nad ranem w środę) o 3:00 już się powiększało stopniowo.
Strasznie, strasznie bolało Zero kroplówki, nic...no i cięcie miałam, szycie bolało mimo znieczulenia. Wszytsko wynagrodziło mi widok małego...czysty tatuś:P
Dzisiaj wypuślicili nas już, mały jest silny, dużo je, na wadze stracił tylko 30g Otrzymał 10p w skali aPgara. Wody same nie odeszły, przbijane miałam przy rozwarciu 8cm. Wtedy po 5 minutach zaczął się prawdziwy poród.
Pozdrawiam was

Wielkie gratulacje

[UnholyOne]

Napisane przez katarzynka00

2 takie same linki mi weszly mimo ze 2 rózne wklejałam...eh nie wiem co to.
Chyba tez bym nie pogardzila schabowym z roztpionym zoltym serkiem
A goloneczke wcz mial mój mąż, zwykła peklowana ze swierzymi buleczkami.Mi golonka tylko w sylwestra smakuje
Ziemniaczki tylko szoruje, nie skrobie bo mi sie nigdy nie chce Leń ze mnie

dzis nowy watek czy jutro?

Czas pomyśleć nad tytułem
Ja odpadam, dam szansę innym

Napisane przez Tulipfever

I jak bylo?



Gratulacje jusali! prosimy o fotki Joachima!



Dobrze mowisz, niech sam zdecyduje
Moj maz bedzie ze mna, ale ciagle przy glowie. Pepowiny nie chce przecinac
Lece teraz, maz zaprasza na pizze Cmok!

Smacznej pizzy

[kamilka]

Napisane przez eleeri

ja mam ten ze skrętnymi kołami, do Myślenic mam ok godzinki
jak masz konto na NK to się znjadziemy

pamiętacie jak pisałam, że widuję dziewczynę, która chodzi na spacery z niemowlęciem w godzinach największego upału z podniesioną budą i jeszcze pieluchą zarzuconą z przodu ?
dzisiaj widziałam taką drugą, tylko ta nie miała pieluchy z przodu na budzie
była godzina 13 i 45 stopni w słońcu
ja nie wiem jak one z tymi dziećmi spacerowały w tym słońcu

tamten tez fajnie wygląda, ale akurat mama nie szyje tego modelu, a dziewczynom w zakładzie by się tak bawić z nim nie chciało...
A na NK jestem. Daj znać na prv jak Cię mogę znaleźć.

Jak by mnie tak wywieźli na spacerek to chyba bym kopła mamusię :P
Moja mama mi zawsze powtarzała jak najlepiej sprawdzić czy dziecku w wózku nie gorąco... Włożyć własną głowę do bódki, to się okaże jaka tam sauna jest. A jak jeszcze poprzykrywane, bez przewiewu... HORROR

A teraz zmykam do teścia, złożyć mu urodzinowe życzenia
Miłego wieczorku

[czekoladka21]

Napisane przez katarzynka00

o ile uda sie wam wstrzelic
ja tez chcialabym urodzic pewnego dnia.Scisle 15, bo moj gin ma akurat dyzur, i jakos lepiej byloby gdyby to on do mnie zaglądał i badał, bo po tamtym badaniu jak lezalam w szpitalu chyba bede miec traume

moj gin wszystkie swoje pacjentki bierze jak on ma dyzur.....nawet juz wszystkie mamy co chodza do niego na wizyte smieja sie ze wszystkie rodzily we wtorek-bo w taki dzien tygodnia ma dyzur

Napisane przez Tulipfever

Dobrze mowisz, niech sam zdecyduje
Moj maz bedzie ze mna, ale ciagle przy glowie. Pepowiny nie chce przecinac
Lece teraz, maz zaprasza na pizze Cmok!

o boze o pepowienie to mu nawet nie wspominalam bo by sie chyba w gatki zesral

Napisane przez UnholyOne

Czas pomyśleć nad tytułem
Ja odpadam, dam szansę innym

ja juz dalam propozycje na tytul pare stron wczeniej, a Svinecka przerobila troche......

Uśmiechnięte nasze dzieci kiedy słonko jasno świeci, przywitały wszystkie mamy nasze szkraby ukochane!!

Svinecka przestawila cos i lepiej brzmialo ale nie pamietam.....


wlasnie wrocilam z zakupow -bylam z tata w Kauflandzie i kupilam sobia arbuza!!
i polowe zjadłam

[evamoni]

Napisane przez katarzynka00

Herbatke mam...takiego rooibosa wstretnego w smaku...juz wiem dlaczego nie chcialam jej wyrzucic mimo ze od zimy minelo juz sporo czasu
a taz lisci malin to gdzie mozna nabyc?

nie mam pojecia, moze w jakims zielarskim?

Dziewczyny kto mial cesarke? nie doczytalam....
w srode mam termin w szpitalu i duze szanse, ze moge miec cesarke ( ktora zawsze chcialam ), sama juz nie wiem.... Boje sie panicznie i tego i tego.
Byc moze, ze bede mogla wybrac porod.
Jak ktoras z Was ma doswiadczenie to powiedzcie prosze czy rana operacyjna rzeczywiscie tak boli? i jak dlugo?
Juz sama nie wiem co mam robic

[czekoladka21]

Napisane przez evamoni

nie mam pojecia, moze w jakims zielarskim?

Dziewczyny kto mial cesarke? nie doczytalam....
w srode mam termin w szpitalu i duze szanse, ze moge miec cesarke ( ktora zawsze chcialam ), sama juz nie wiem.... Boje sie panicznie i tego i tego.
Byc moze, ze bede mogla wybrac porod.
Jak ktoras z Was ma doswiadczenie to powiedzcie prosze czy rana operacyjna rzeczywiscie tak boli? i jak dlugo?
Juz sama nie wiem co mam robic

może doradzą ci coś nasze swiezo upieczone mamy po cc

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

mam w domu stado mrówek!!
zauwazylam je dzisiaj jak sprzatalam przy tylnym wyjsciu......normalnie czarno- wlazły mi do domu i w spizarni sie zadomowily !
to sru im trutke wsysypałam przed drzwiami i tam gdzie zauwazylam mrowisko i co teraz??
mam cmentarz w domu pełno trupów leży!! ale jeszcze nie odkurzam tego, szkoda trucizny-poczekam az wszystkie zejdą -moze sie jeszcze gdzies pochowaly

tata mowi ze to przez wczorajszą ulewę - podmylo ziemie i wilgotna jest to cisną sie do domu......

[skierka1981]

czekoladko to masz fajne lokatorki ale dobrze że w sumie masz je z głowy bo u mojej mamy w domu to do teraz się pozbyć ciężko - dom stary a za oknem czereśnia i one tak wędrują po niej i do domu... sypie coś cały czas i raz jest ich mniej raz więcej ale prawie zawsze są w jednym pokoju. na szczęście nikt tam nie śpi...
ja już uciekam zaraz film sie zacznie EFEKT MOTYLA 2 pierwsza część oglądałam i była super.
Miramej się nie odezwała po usg - pewnie już jutro doczytam

to dobrej nocki mamcie

[eleeri]

Napisane przez czekoladka21

mam w domu stado mrówek!!
zauwazylam je dzisiaj jak sprzatalam przy tylnym wyjsciu......normalnie czarno- wlazły mi do domu i w spizarni sie zadomowily !
to sru im trutke wsysypałam przed drzwiami i tam gdzie zauwazylam mrowisko i co teraz??
mam cmentarz w domu pełno trupów leży!! ale jeszcze nie odkurzam tego, szkoda trucizny-poczekam az wszystkie zejdą -moze sie jeszcze gdzies pochowaly

tata mowi ze to przez wczorajszą ulewę - podmylo ziemie i wilgotna jest to cisną sie do domu......

jak to fajnie brzmi
o ile dobrze pamiętam to obok domu też masz
czy to może ktoś inny



czopik dalej odłazi

[czekoladka21]

Napisane przez skierka1981

czekoladko to masz fajne lokatorki ale dobrze że w sumie masz je z głowy bo u mojej mamy w domu to do teraz się pozbyć ciężko - dom stary a za oknem czereśnia i one tak wędrują po niej i do domu... sypie coś cały czas i raz jest ich mniej raz więcej ale prawie zawsze są w jednym pokoju. na szczęście nikt tam nie śpi...
ja już uciekam zaraz film sie zacznie EFEKT MOTYLA 2 pierwsza część oglądałam i była super.
Miramej się nie odezwała po usg - pewnie już jutro doczytam

to dobrej nocki mamcie

mam nadzieje ze to jednorazowy wyskok mrowek i wiecej sie nie pojawia!!
a film tez chce obejrzec bo 1 czesc byla przednia

Napisane przez eleeri

jak to fajnie brzmi
o ile dobrze pamiętam to obok domu też masz
czy to może ktoś inny



czopik dalej odłazi

dobrze pamietasz

moze akcja sie rozkreci i jutro urodzisz

[Ulcia2512]

Witam.
Gratulacje dla Jusali i Joachima.
Trzymam za Tru i Adaikaka.
Hmm, a mnie chyba czop odszedl. Tylko troche wczesnie. Jak zadzwonilam do poloznej to powiedziala, ze dopoki mi wody nie odejda albo nie zaczna sie skurcze to jest ok, bo sam czop nic nie oznacza. Czuje sie nieco zlekcewazona, myslalam, ze chociaz mnie bedzie chciala zbadac, czy na przyklad nie mam jakies rozwarcia czy cus. Nic to. Trzeba czekac.
Eleeri, mam nadzieje, ze akcja sie dzis rozkreci.
Buziaki mamusie i dzieciaczki.

[eleeri]

Napisane przez skierka1981

ja już uciekam zaraz film sie zacznie EFEKT MOTYLA 2 pierwsza część oglądałam i była super.

mi też się I podobała

Napisane przez czekoladka21

moze akcja sie rozkreci i jutro urodzisz

no chyba jednak się rozkręci, coś mi cieknie, jakiś płyn - pewnie wody
założyłam sobie podpaskę, żeby wiedzieć ile
skurczy nadal brak
już się wykąpałam i idę na film

Jak coś to dam Wam znać potrzymacie za mnie kciuki
Na razie pa.

[Tulipfever]

Napisane przez Ulcia2512

Hmm, a mnie chyba czop odszedl. Tylko troche wczesnie. Jak zadzwonilam do poloznej to powiedziala, ze dopoki mi wody nie odejda albo nie zaczna sie skurcze to jest ok, bo sam czop nic nie oznacza. Czuje sie nieco zlekcewazona, myslalam, ze chociaz mnie bedzie chciala zbadac, czy na przyklad nie mam jakies rozwarcia czy cus. Nic to. Trzeba czekac.
Eleeri, mam nadzieje, ze akcja sie dzis rozkreci.
Buziaki mamusie i dzieciaczki.

Juz? Ty masz termin na raptem kilka dni przede mna... wow, ale fajnie

Napisane przez eleeri

no chyba jednak się rozkręci, coś mi cieknie, jakiś płyn - pewnie wody
założyłam sobie podpaskę, żeby wiedzieć ile
skurczy nadal brak
już się wykąpałam i idę na film

Jak coś to dam Wam znać potrzymacie za mnie kciuki
Na razie pa.

Ja juz zaciskam, w razie czego

Jednak nie poszlismy na pizze, tylko na rybke. Pyyycha
Dziecinka sie rozkrecila pod wieczor i teraz szaleje w brzuszku. Rozczulaja mnie strasznie te gorki, ktore mi dziecko tworzy pod skora, mamusia tak kocha

[skierka1981]

no i po filmie myślałam że dłuższy będzie - pierwsza część lepsza. oki jeszcze poczytam coś i uciekam mąż wraca wreszcie. '
dobranoc

[czekoladka21]

Napisane przez eleeri

mi też się I podobała



no chyba jednak się rozkręci, coś mi cieknie, jakiś płyn - pewnie wody
założyłam sobie podpaskę, żeby wiedzieć ile
skurczy nadal brak
już się wykąpałam i idę na film

Jak coś to dam Wam znać potrzymacie za mnie kciuki
Na razie pa.

no to ładnie-najpierw czop , teraz wody- coś czuje ze jutro bedziesz tulic swoje dziecko

powiem szczerze ze 1 czesc byla lepsza......

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

ciekawe jak tam Miramej po usg

[Svinecka]

hej dziewczynki

dopiero rodzinka sobie pojechala....fajnie bylo ale sie zmeczylam
dzieciaki za to frajde mialy bo dwa dni siedzialy w basenie u rodzicow na ogrodku
nawet ja na chwile dzis weszlam tylko, ze prawie woda wyleciala
i poopalalam sie troszke i teraz mam buzie jak raczek
ale ciezko jest w te upaly

Napisane przez miniusia91

hej
Mialam dzisiaj USG i mam pierwsze zdjecie buziaczka mojej coreczki
Ale pisze do Was z innego powodu... Dzidzia ma juz skonczone 37 tyg w brzuszku (dokladnie ma 37,4), a wazy dopiero 2300... Jeszcze dowiedzialam sie tez, ze mam rozwarcie na jeden palec. Ale najgorsze jest to, ze dostalam skierowanie do szpitala i musze sie tam stawic w poniedzialek i juz nie wyjde do rozwiazania... Poryczalam sie tam u tego lekarza normalnie... Jeszcze ogladam w domu dokladnie badania no i tam na samym koncu na wyniku pisemnym USG napisane: "Obserwacja w kierunku hipotrophii"... Masakra... Tyle jeszcze mialam do zrobienia w sumie... No a teraz dupa! Na wszystko za wczesnie! Chcialam malutkiej lozeczko poscielic, mialam posprzatac na jej przyjscie... Przewidywalam i bardzo tak chcialam zeby do szpitala trafic w ostatnich minutach przed wyjsciem glowki, a tu masz ci los!!! 2 tyg. przed terminem i jakby tego bylo malo na dworzu goraco jak cholera!;(( ja sie chyba zaplacze;(( POMOOOOCY!!!!

nie martw sie napewno bedzie dobrze trzymam za Was kciuki

Napisane przez adaikaka

Witam mamusie

Na poczatku GRATULUJE tym rozpakowanym
i trzymam mocno kciuki za te ktore maja jakies problemy...

Odzywam sie dopiero teraz bo sama mam problemy, 10 dni spedzilam w szpitalu i tak naprawde lezac modle sie zeby wytrzymac chociaz ten lipiec...

Do szpitala trafilam z krwawieniami i plamieniami oraz twardzniejacym brzuchem... polezałam 10 dni pod kroplówkami...

szyjke mam juz skrócona ale póki co (mam nadzieje nadal) ujscie jest zamkniete...
Dalej pojawiaja sie delikatne krwawienia i plamienia z tym, ze 90 % czasu spedzam w pozycji lezacej i daje rade... dopóki maly sie wierci (a aktywny jest bardzo) jestem spokojna...
Do tego wczoraj ni stąd ni z owąd pomimo tabletek na bicie cisnienia mialam 145/100

zazylam 1 tabletke extra (podpatrzylam w szpitalu co robia w takich sytuacjach a podaja te tabletki ktore i ja lykam) i poki co cisnienie mam 120/90...

za tydzien ide do mojego lekarza wiec zobaczymy co on mi powie... no chyba, ze zacznie sie cos dziac na tyle niepokojacego, ze wczesniej znowu trafie do szpitala...

Teraz ide sie polozyc

oj wspolczuje lez lez i odpoczywaj teraz
napewno bedzie dobrze

Napisane przez Miramej

Kolejna wiadomość od tru:

Gin robi teraz komuś cesarkę, jak skończy to dopiero podłączą Ją do oksy. Pisze, że jest tak głodna, że chyba padnie, jak będzie musiała rodzić sn . Wody płodowe są czyste, rozwarcie już 3 cm, a Adaś waży niecałe 3500 g. Mamy być szczelne

trzymam mocno kciuki za tru

Napisane przez Cassandra 23

Hejo
Znalazłam chwilke na wizaż, mały własnie usnął.
Bylismy dzisiaj u pediatry. Kubusiowi wyskoczyły jakies krostki. Na poczatku miał na rączce, tutaj gdzie wczesniej miał ta "bransoletke" szpitalną. Potem rozprzestrzeniło sie na całą raczkę a teraz ma te krostki na całej szyjce i z tyłu na głowce.
Zmartwilismy sie z TŻ i pojechalismy do przychodni (od razu ją obejrzelismy bo to taka nowa u nas w miescie).
Pani doktor go zbadała i mówi, że to nic groźnego tylko potówki. Takie małe krosteczki z białym czubkiem na środku. Kazała małego kąpać w rumianku, nie przegrzewać i smarować Bepanthenem. A jak to nie pomoże to wypisałą recepte na jakąś maść.
Od razu zbadała Kubę, posłuchała serduszko.
Pani Pielegniarka go zważyła... przy wypisie miał 3760 g i 56 cm a po 2 tyg. ma 4230 g i 59 cm. Ładnie przybiera na wadze i to jest najwazniejsze.

no prosze jak pieknie kawaler rosnie
tak trzymac

Napisane przez Miramej

Nowe wiadomości od tru

"Już po teście trwał 2 godziny z dawkami od 5 do 25 mg oksytocyny, skurcze co jakieś 10 minut do 80/90 tylko, że ja poczułam cały jeden . Zaraz potem odszedł mi czop. Ponieważ serduszko jest dziś dzielne odpadła opcja cc na cito i czekam aż się rozbuja sn, co po tej kroplówce jest bardzo prawdopodobne. Dziękuję za wszystkie kciuki i nieśmiało proszę o jeszcze "

trzymam

Napisane przez jusali

Witam
Dopiero dzisiaj piszę, bo wyszliśmy ze szpitala
W środe, pierwszego lipca przyszedł na świat Joachim, o godz. 11:05, siłami natury, ważył 2870g i ma 53cm Urodził się w 38 tc ( i 4 dni).
Zaczęłam rodzić we wtorek, skurcze się zaczęły (rozszerzenie na 1,5 cm), a w nocy (nad ranem w środę) o 3:00 już się powiększało stopniowo.
Strasznie, strasznie bolało Zero kroplówki, nic...no i cięcie miałam, szycie bolało mimo znieczulenia. Wszytsko wynagrodziło mi widok małego...czysty tatuś:P
Dzisiaj wypuślicili nas już, mały jest silny, dużo je, na wadze stracił tylko 30g Otrzymał 10p w skali aPgara. Wody same nie odeszły, przbijane miałam przy rozwarciu 8cm. Wtedy po 5 minutach zaczął się prawdziwy poród.
Pozdrawiam was

gratuluje!!!

Napisane przez czekoladka21

ja juz dalam propozycje na tytul pare stron wczeniej, a Svinecka przerobila troche......

Uśmiechnięte nasze dzieci kiedy słonko jasno świeci, przywitały wszystkie mamy nasze szkraby ukochane!!

Svinecka przestawila cos i lepiej brzmialo ale nie pamietam.....

Przywitaly wszystkie mamy nasze szkraby ukochane, usmiechniete nasze dzieci kiedy slonko jasno swieci

tylko nie wiem czy taki dlugi sie zmiesci

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

eleeri to Ty chyba dzis pojedziesz sie rozpakowywac
trzymam kciuki za latwy porod jak cos

[UnholyOne]

No i co to za pustki???

Miramej się nie odezwała po usg
Ciekawe jak akcja u Tru
Eleeri, gdzierś wsiąkła, a może rodzić pojechała???

Cisza jak makiem zasiał.

Ulcia, moim zdaniem nie dobrze jak zaczniesz rodzić, przecież to dopiero 34 tydz....

To i ja spadam, dobrej nocki

[Svinecka]

to ja tez spadam bo zmeczona jestem
nogi i rece mam jak balony a twarz jak raczek
dobrze, ze to juz niedlugo i znow poczuje sie lekka jak motylek

dobranoc mamusie