Izotek - cz.II

[Sign66]

Napisane przez eva94

Dzięki, ze napisalas. A jaką dawke przyjmujesz? I ile jest w tabletek w paczce? Ja sie chyba zdecydowałam juz, bo ide w srode po skierowanie do dermatolaga, mam nadzieję, że lekarz będzie chciał wdrożyć leczenie izotekiem, bo mam juz tego serdecznie dość. A czy przyjmujesz tabletki anty? Bo ja właśnie zaczynam 3op i niestety poprawy nie widzę, a są dobrane właśnie pod trądzik. Jeszcze jedno pytanko jakie badania dermatolodzy zalecają przed kuracja? Czytalam o morfo i probach watrobowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

20 mg dziennie, w paczce chyba 60 tabletek o ile sie nie mylę. Tabletek anty nie przyjmuje i hormony też mam w normie (mojej normie bo u mnie zawsze wszystkie możliwe wyniki na górnej granicy albo lekko przekroczone)

[eva94]

Ja miałam miesiąc temu badane hormony w tym androgeny i wszystko mam w normie. Jedynie lekko podwyzszony andriostendion, ale nawet zbicie tabletkami anty nie niweluje mi tradziku. Dlatego pomyślałam teraz o izo, poniewaz nie wiem juz co moze mi pomóc. Skonsultuje to jeszcze z dermatologiem. Dzieki za odpowiedzi i sugestie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blondynka93]

Napisane przez eva94

Witam, ja nie biorę izoteku, ale ostatnio poważne sie nad tym zastanawiam, ponieważ mam tradzik od ponad 10 lat. Niczym nie udalo mi sie go zlikwidowac. Mam prawdopodobnie go na tle hormonalnym dodatkowo mam tez pcos. Tabl anty na tradzik mi nie pomagają wcale. Raz trafilam na takie ktore ograniczyly ropne krosty, ale zaskorniki i lojotok twarzy i skory głowy byl nadal. Zawsze balam sie izoteku, ze nie dam rady zniesc tych skutkow ubocznych. Wydawalo mi sie, ze czlowiek podczas brania jego jest cieniem samego siebie i nie jest w stanie normalnie funkcjonować, a jak czytam ten watek to widze, ze sobie jakoś radzicie. Mam kilka pytan odnośnie izo. Po pierwsze jaki jest koszt miesięcznej kuracji? Ile kosztuje paczka izoteku? Czy jesli bym chodziła np do dermatologa na nzf to czy on daje skierowania na te wszystkie badania? Nie mam pojęcia ktore są nawet refundowane. Jeszcze jedno ważne pytanie, czy da sie chodzić normalnie do pracy w czasie kuracji? Chodzi mi o samopoczucie, koncentrację. Czy efektywność waszej pracy spadla w czasie kuracji? Czy da sie przypudrowac chociaż trochę twarz w czasie luszczenia? Nie wyobrażam sobie wyjścia bez minimalnego nałożenia korektora chociaz. Bardzo prosze o wasze odpowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak pisały dziewczyny, koszt tabletek to ok. 90 zł na miesiąc. Chyba, że masz bardzo dużą dawkę (od 50 mg wzwyż), to dwa razy więcej. Ale wtedy zwykle leczenie trwa o połowę krócej. Ja chodziłam na NFZ od początku do końca kuracji, więc jedyne dodatkowe koszty, jakie miałam, to krem do twarzy (niecałe 23 zł, a starczył na kilka miesięcy) i balsam do ust (z 5 zł miesięcznie). Skierowanie na badania dostałam przed leczeniem, po pierwszym miesiącu, a potem co dwa. Były to: morfologia, próby wątrobowe, cholesterol, trójglicerydy. Oczywiście wszystkie refundowane
Jeśli chodzi koncentrację, to nie zauważyłam żadnego spadku. Normalnie studiowałam, a w wakacje podjęłam pracę. Nie miałam też dolegliwości fizycznych, oprócz lekkiego bólu kości biodrowych po dłuższym siedzeniu lub leżeniu. O makijaż też się nie martw - dobry krem i nie powinnaś mieć suchych skórek. Powodzenia

[Schwoopsie]

Niedawno upłynęły dwa miesiące, odkąd rozpoczęłam kurację izotekiem. Jeśli mam być szczera, to myślałam, że efekty uboczne będą znacznie gorsze. Nie jest łatwo, bo strasznie wysychają mi usta i nos oraz niemal codziennie bolą mnie mięśnie, ale przynajmniej twarz przestała się łuszczyć, włosy przetłuszczać, a i z nastrojem nie mam problemów. Ośmielę się nawet zaryzykować stwierdzenie, że najgorszy wysyp już minął. Chociaż teraz może przyjść kolejny, bo kilka dni temu zwiększyłam dawkę do 40 mg. To nadal nie jest jakoś strasznie dużo, ale sądzę, że różnica może być odczuwalna. Zobaczymy. Na razie jestem pozytywnej myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miaursula]

Cześć, wiecie może, czy przyjmując Izotek można stosować blokery potu pod pachę (np. Etiaxil)?

[Sign66]

Napisane przez miaursula

Cześć, wiecie może, czy przyjmując Izotek można stosować blokery potu pod pachę (np. Etiaxil)?

Ja stosuje.
Ale nie pytałam o to dermatologa więc nie wiem czy są jakieś medyczne przeciwskazania

[_wiedzma]

Dziewczyny, proszę o radę...
Moja buzia była zawsze w dobrym stanie, rozszerzone pory, czasami jakiś pryszcz, zdarzało się często, że wychodziłam tylko z pudrem na buzi. Ostatnimi czasy ciągle wyskakiwało mi coś blisko ust kilka czerwonych suchych plamek. W poniedziałek ściągałam hybrydy acetonem, a we wtorek obudziłam się z masakrycznymi czerwonymi swędzącymi plamami wokół ust, przy nosie - na początku nie pokojarzyłam od czego, pomyślałam, że się rozniosło to co było małe i delikatne. Jednak potem uświadomiłam sobie, że być może to opary acetonu wywołały reakcję alergiczną. Pojechałam do dermatologa, pani doktor na początek chciała dać maść, którą kiedyś stosowałam, ale po namyśle zapisała mi CURACNE 10mg 30 tabletek. Naczytałam się w sieci o tym duuużo, trądziku nie miałam nigdy, pojedyncze pryszcze tak, od wczoraj pije wapno, trochę smaruje maścią, którą pani doktor chciała na starcie przepisać, mam wrażenie zbladło trochę. Panie w aptece widząc moją zmianę powiedziały, że to nie jest żaden trądzik, żeby poczytać o tym leku bo ma masę skutków ubocznych... Zastanawiam się, czy nie skonsultować sprawy z innym dermatologiem. Owszem opcja przecierpienia na rzecz nieskazitelnej cery jest kusząca, ale z tego co widzę tabletki te podnoszą cholesterol, ja mam genetycznie już wysoki,a na dodatek mam w woreczku żółciowym kamienie... Doradźcie mi, co zrobić... Bo jestem teraz rozbita, dawka niby mała, ale kto wie ile taka kuracja by trwała czy miesiąc czy więcej? Dodam jeszcze, że kiedyś mając uczulenie na hybrydy podobne zmiany przeniosły mi się na ręce i buzię, ale nie w takim dużym nasileniu jak teraz... HELP co począć

[Foollow]

Napisane przez _wiedzma

Dziewczyny, proszę o radę...
Moja buzia była zawsze w dobrym stanie, rozszerzone pory, czasami jakiś pryszcz, zdarzało się często, że wychodziłam tylko z pudrem na buzi. Ostatnimi czasy ciągle wyskakiwało mi coś blisko ust kilka czerwonych suchych plamek. W poniedziałek ściągałam hybrydy acetonem, a we wtorek obudziłam się z masakrycznymi czerwonymi swędzącymi plamami wokół ust, przy nosie - na początku nie pokojarzyłam od czego, pomyślałam, że się rozniosło to co było małe i delikatne. Jednak potem uświadomiłam sobie, że być może to opary acetonu wywołały reakcję alergiczną. Pojechałam do dermatologa, pani doktor na początek chciała dać maść, którą kiedyś stosowałam, ale po namyśle zapisała mi CURACNE 10mg 30 tabletek. Naczytałam się w sieci o tym duuużo, trądziku nie miałam nigdy, pojedyncze pryszcze tak, od wczoraj pije wapno, trochę smaruje maścią, którą pani doktor chciała na starcie przepisać, mam wrażenie zbladło trochę. Panie w aptece widząc moją zmianę powiedziały, że to nie jest żaden trądzik, żeby poczytać o tym leku bo ma masę skutków ubocznych... Zastanawiam się, czy nie skonsultować sprawy z innym dermatologiem. Owszem opcja przecierpienia na rzecz nieskazitelnej cery jest kusząca, ale z tego co widzę tabletki te podnoszą cholesterol, ja mam genetycznie już wysoki,a na dodatek mam w woreczku żółciowym kamienie... Doradźcie mi, co zrobić... Bo jestem teraz rozbita, dawka niby mała, ale kto wie ile taka kuracja by trwała czy miesiąc czy więcej? Dodam jeszcze, że kiedyś mając uczulenie na hybrydy podobne zmiany przeniosły mi się na ręce i buzię, ale nie w takim dużym nasileniu jak teraz... HELP co począć

Lekarzem nie jestem, ale to wygląda jak typowa reakcja alergiczna. Po co od razu tak silny lek, który w sumie ma inne zastosowanie? Ja trochę nie rozumiem.

[_wiedzma]

Napisane przez Foollow

Lekarzem nie jestem, ale to wygląda jak typowa reakcja alergiczna. Po co od razu tak silny lek, który w sumie ma inne zastosowanie? Ja trochę nie rozumiem.

No właśnie... Wstrzymałam się z zakupem leku, panie w aptece poleciły pimafucort - maść którą pani doktor chciała zapisać, jednak zrezygnowała. Powiem szczerze, że odkażam skórę octaniseptem i smaruję maścią 2 razy dziennie od wczoraj i już widzę leciutką poprawę... Odczekam weekend, myślę, że to będzie lepsza opcja niż od razu z grubej rury brać ten lek.

Swoją drogą, jeśli normalnie miałam buzię w miarę ok, trochę piegów, rozszerzone pory na policzkach, raz w miesiącu parę pryszczy to czy przy takiej dawce 10mg mogłabym faktycznie mieć wysyp i tyle skutków ubocznych?


EDIT: czytam ciągle o tych lekach i wyczytałam, że z reguły dermatolodzy przed kuracją zlecają masę badań oraz dobierają dawkę do wagi. U mnie lek dobrany na zasadzie ''w ciemno'' więc już nie wiem co począć...

[karolina9622]

Dziewczyny a co polecacie na przebarwienia czerwone po pryszczach przy braniu izoteku ? Jestem na 75 dniu jednak chciałabym żeby one szybciej zjaśnialy. Wiem że nie można kwasów, peelingów więc co ?

[linkinpaark]

Napisane przez karolina9622

Dziewczyny a co polecacie na przebarwienia czerwone po pryszczach przy braniu izoteku ? Jestem na 75 dniu jednak chciałabym żeby one szybciej zjaśnialy. Wiem że nie można kwasów, peelingów więc co ?

Nic. Na pozbywanie się przebarwień przyjdzie czas po zakończeniu kuracji. W tym momencie zabronione jest wszystko, co mogłoby dodatkowo wnikać w głąb skóry, złuszczać ją etc.

[Saikoo]

Czy występuje na całej twarzy nie ważne czy mieliśmy przedtem tradzik?? Myślę czy zacząć kuracje i chciałabym dowiedzieć się jak najwięcej.

[GalancikVR4]

Witam wszystkich serdecznie obserwuje forum już od kilku lat ale jeszcze nigdy nic tutaj nie pisałem 😛. Na maila dostaje powiadomienia i czasem z nudów wbijam poczytać. Zdecydowałem się napisać coś od siebie, z własnego doświadczenia choć nie będzie to nic mądrego i pewnie uznacie mnie za wariata 😎. Mianowicie ja terapię izotekiem przechodziłem już 4 razy i wracam do niej co roku konsumujac jedną paczkę tabletek 60 szt 20 mg bodajże. Podczas brania tabletek moja twarz jest idealna, aż mam wrażenie że wyglądam sztucznie i efekt ten utrzymuje się do kilku miesięcy po skończeniu paczki. Czemu trądzik wraca nie mam pojęcia, nigdy nie byłem u dermatologa, lepiej, u jakiego kolwiek lekarza 😎. Jak dla mnie lek się sprawdza i po za bardzo bardzo suchym ustami i troszkę gorszym wzrokiem nie odczuwam więcej skutków ubocznych. Podczas "terapii" żyje normalnie jak od zawsze, odzywam się tak nie zdrowo że chyba lepiej było by jakbym nie jadal wcale, browarów także sobie nie odmawiam i żyje, funkcjonuje normalnie. Depresję mam odkąd pamiętam i nie pogłębia się ona w trakcie jak i po, na porządku dziennym wspomaga się ganja i czasem codeina. Piszę o tym bo na początku jak udało mi się załatwić izotek byłem przerażony po przeczytaniu ulotki a jak się okazało nie taki djabel straszny i nie jest źle co do nawrotow to raczej kwestia mojego sposobu i trybu życia. Jakby się ktoś zastanawiał to ja od siebie mogę izotek śmiało polecić bo daje rade. Chyba to wszystko, nie mam czasu się rozpisywać za bardzo i pisze strasznie ogólnie i pewnie ciężko mnie zrozumieć

[zeus24l]

Jestem w okolicach połowy kuracji izotekiem i mam pytanie. Jest coraz lepiej, stany zapalne pojawiają się coraz rzadziej, jestem zadowolony. Niepokoją mnie tylko blizny które mam po wcześniejszych stanach zapalnych, Jest ich sporo głownie na szyi i z tyłu głowy. Są to takie małe dziurki. Czy jest szansa, że izotek je w jakimś stopniu zlikwiduje, czy niezbędny będzie jakiś laser itp, po kuracji, żeby to usunąć ?
Z góry dziękuję za pomoc.

[eva94]

Witam ponownie, chcialabym sie zadac kilka pytan odnośnie dawki izoteku. Niedawno bylam u dermatologa z zamiarem poproszenia o leczenie izotekiem. Nawet nie misualam prosić, poniewaz lekarka jak mnie zobaczyla od razu zaproponowala izotek. Ale mam duże watpliwosci odnośnie planu kuracji jakie zaproponowala lekarka. Zapisała mi 10mg raz dziennie, mam brac przez miesiąc, potem bede mieć zwiększoną dawke do 20mg tez raz dziennie i kuracja ma trwać 4-5 mcy. Lekarka tłumaczyła, ze przy mojej wadze i trądziku ktory mam aktualnie nie potrzeba większej dawki. Ale moja waga wcale nie jest taka niska, 58kg. Trądziku aktualnie nie mam jakiegos ogromnego, ale bywaly okresy, ze mialam całą twarz zajętą przez ogromne czerwone gule. cierpie na to paskudztwo od ponad 10lat. Miałam różne kuracje zewnętrzne i wewnętrzne i nic nie pomagalo na stale. Z taką dawką i długością kuracji dawka nie wyniesie nawet 120mg na kg masy ciala, tak jak jest zalecane. Nie wiem co robic, zmienic lekarza czy postarać sie porozmawiać Jeszcze o innym planie leczenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[linkinpaark]

Napisane przez eva94

Witam ponownie, chcialabym sie zadac kilka pytan odnośnie dawki izoteku. Niedawno bylam u dermatologa z zamiarem poproszenia o leczenie izotekiem. Nawet nie misualam prosić, poniewaz lekarka jak mnie zobaczyla od razu zaproponowala izotek. Ale mam duże watpliwosci odnośnie planu kuracji jakie zaproponowala lekarka. Zapisała mi 10mg raz dziennie, mam brac przez miesiąc, potem bede mieć zwiększoną dawke do 20mg tez raz dziennie i kuracja ma trwać 4-5 mcy. Lekarka tłumaczyła, ze przy mojej wadze i trądziku ktory mam aktualnie nie potrzeba większej dawki. Ale moja waga wcale nie jest taka niska, 58kg. Trądziku aktualnie nie mam jakiegos ogromnego, ale bywaly okresy, ze mialam całą twarz zajętą przez ogromne czerwone gule. cierpie na to paskudztwo od ponad 10lat. Miałam różne kuracje zewnętrzne i wewnętrzne i nic nie pomagalo na stale. Z taką dawką i długością kuracji dawka nie wyniesie nawet 120mg na kg masy ciala, tak jak jest zalecane. Nie wiem co robic, zmienic lekarza czy postarać sie porozmawiać Jeszcze o innym planie leczenia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytałaś lekarza jak plan leczenia ma się do tego co jest zalecane? Czyli czemu nie wybierzesz nawet tej najmniejszej dawki? Nigdzie nie widziałam - chyba że chodzi o ponowną kurację - żeby ktoś dostał tak małą dawkę. A przeczesałam większość internetu, jak zaczynałam kurację.
Może warto skonsultować się z kimś jeszcze. Bo szkoda by było ryzykować, a potem się rozczarować.

[eva94]

Napisane przez linkinpaark

Pytałaś lekarza jak plan leczenia ma się do tego co jest zalecane? Czyli czemu nie wybierzesz nawet tej najmniejszej dawki? Nigdzie nie widziałam - chyba że chodzi o ponowną kurację - żeby ktoś dostał tak małą dawkę. A przeczesałam większość internetu, jak zaczynałam kurację.
Może warto skonsultować się z kimś jeszcze. Bo szkoda by było ryzykować, a potem się rozczarować.

Dzięki, ze napisalas. Prawde mowiac nie pytalam na wizycie o to, bo jeszcze nie mialam żadnej wiedzy na temat izoteku. Wiedzialam, ze jast jakies minimum jesli chodzi o dawke, ale myslalam tez, ze ja sie do tego minimim zalapie. Niestety tak nie jest dawka nie dość, ze niska to jeszcze kuracja bardzo krótka. Biorę izotek juz 6 dni i nie mam zadnych skutków ubocznych, nawet suchych ust, ktorzy mają wszyscy po paru dniach, ale Trudno by przy takiej dawce cokolwiek odczuwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KamiNaIzo]

Hej, dołączam do Was, dziś zaczęłam leczenie izotretynoiną! Mam nadzieję, że pomoże. Tetralysal nie dał sobie rady, a to co dzieje się na mojej twarzy to masakra. Przeczytałam wątki, blogi, obejrzałam filmiki dotyczące leczenia. Przygotowałam polecane w trakcie terapii kosmetyki czy suplementy. I cóż, zobaczymy, jestem dobrej myśli

[Blondynka93]

Napisane przez eva94

Dzięki, ze napisalas. Prawde mowiac nie pytalam na wizycie o to, bo jeszcze nie mialam żadnej wiedzy na temat izoteku. Wiedzialam, ze jast jakies minimum jesli chodzi o dawke, ale myslalam tez, ze ja sie do tego minimim zalapie. Niestety tak nie jest dawka nie dość, ze niska to jeszcze kuracja bardzo krótka. Biorę izotek juz 6 dni i nie mam zadnych skutków ubocznych, nawet suchych ust, ktorzy mają wszyscy po paru dniach, ale Trudno by przy takiej dawce cokolwiek odczuwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym zmieniła lekarza. Moja znajoma była podobnie leczona, efekt - zmarnowany czas i pieniądze.

[eva94]

Napisane przez Blondynka93

Ja bym zmieniła lekarza. Moja znajoma była podobnie leczona, efekt - zmarnowany czas i pieniądze.

Ja też zmienię, przemyslalam to dokładnie nie ma co się łudzić. Wątpię by pani doktor była skłonna do zmian planu kuracji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margo123]

Ja też w końcu zdecydowałam się na izotek.Mam 31lat i biorę 10mg izo co drugi-trzeci dzień.Nie mam konkretnej dawki ,która będę brała,bo nie zamierzam wybrać dawki minimalnej.Liczę,że przy tak niskiej dawce skutki uboczne będą zredukowane do minimum

[Lukasz90Lukasz]

Witam ,

Męzczyzna 28 lat , Izotek biore od 4ch miesięcy od początku na 40mg /dzień (2x po 1tab)

Już po miesiącu widać było poprawe na twarzy , od zawsze się świeciłem i miałem cere tłustą , teraz jest sucha aż piszczy ... oczywiście na usta bez pomadki nie da rady wyjść , cera na twarzy również się przesusza no i po włosach również zauważyłem ,że są takie suche

Trądzik miałem od 15 roku życia , leczony przez różnych lekarzy/dermatologów niestety bez skutkowo ... dopiero w wieku 22 lat jak zaczołem wchodzić w ten wiek po młodzieńczy i odbywać stosunki zauważyłem znaczną poprawę jeśli chodzi o trądzik , ale nadal jakiś był . Po 5ciu latach widząc,że nadal mam postanowiłem udać się do polecanego dermatologa w moim mieście i ten przepisał mi Izotek. Skutki jak wyżej. Pytanie teraz mam takie :

Jaki krem do twarzy byłby dla mnie najlepszy ?

Ciągle mam trądzik na całych plecach , praktycznie po 4ch miesiącach kuracji nie ma żadnej poprawy (widać tylko że jest ten trąd wysuszony) mam po prostu poczekać , czy zwiększyć dawki , czy odstawić ? Co myślicie ? Dlaczego nadal się utrzymuje ?
Co do twarzy to jestem zadowolony , nic już mi nie wyskakuje i zrobiła się fajna , natomiast ta suchość daje w kość .


dziękuje za odpowiedzi

Lukasz !

[eva94]

Napisane przez Margo123

Ja też w końcu zdecydowałam się na izotek.Mam 31lat i biorę 10mg izo co drugi-trzeci dzień.Nie mam konkretnej dawki ,która będę brała,bo nie zamierzam wybrać dawki minimalnej.Liczę,że przy tak niskiej dawce skutki uboczne będą zredukowane do minimum

A nie boisz się, ze przy takiej znikomej dawce trądzik potem wroci?

Lukasz- moze zajrzyj w katalog kwc na pewno znajdziesz cos dla siebie. Ja niestety nic polecić nie mogę do cery suchej, poniewaz moja jeszcze nadal jest tłusta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_94]

Napisane przez Margo123

Ja też w końcu zdecydowałam się na izotek.Mam 31lat i biorę 10mg izo co drugi-trzeci dzień.Nie mam konkretnej dawki ,która będę brała,bo nie zamierzam wybrać dawki minimalnej.Liczę,że przy tak niskiej dawce skutki uboczne będą zredukowane do minimum

Jaki jest sens i cel czegoś takiego? To nie jest witamina c aby brać „z braku laku, może pomoże a może nie”.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margo123]

Napisane przez Lena_94

Jaki jest sens i cel czegoś takiego? To nie jest witamina c aby brać „z braku laku, może pomoże a może nie”.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sens jest taki,że wg badań mikro dawki mają taki sam efekt terapeutyczny jak duże dawki,ale nie powodują tylu skutków ubocznych.A dwa,że u mnie w rodzinie trądzik występuje genetycznie,wiec po pełnej kuracji (jak u mojego mlodszego brata) i tak by wrócił,więc nie zamierzam się truć i przyjmować pełnej minimalnej dawki,tylko po to ,żeby mieć póżniej nawrót.Wole inne podejście.

[linkinpaark]

Napisane przez Margo123

Sens jest taki,że wg badań mikro dawki mają taki sam efekt terapeutyczny jak duże dawki,ale nie powodują tylu skutków ubocznych.A dwa,że u mnie w rodzinie trądzik występuje genetycznie,wiec po pełnej kuracji (jak u mojego mlodszego brata) i tak by wrócił,więc nie zamierzam się truć i przyjmować pełnej minimalnej dawki,tylko po to ,żeby mieć póżniej nawrót.Wole inne podejście.

1. Skąd wzięłaś badania według których nie trzeba wybrać określonej dawki, aby ryzyko nawrotu było mniejsze? Nie znalazłam nigdzie informacji, jakoby wybranie małej dawki miałoby dawać taką samą gwarancję.
2. Czym objawia się to trucie i jak mogę to zbadać? Bo całą kurację miałam świetne wyniki badań i nadal je mam. Skoro się trułam, to chętnie to jakoś sprawdzę
To, że twój brat miał nawrót, to nie jest gwarancja tego, że ty też go będziesz mieć. Nie jesteście klonami, wasze organizmy tak czy siak mają różne predyspozycje, inaczej funkcjonują. To że ktoś z rodziny miał raka/cukrzyce etc. stawia cię w jakiejś grupie ryzyka, ale to nie znaczy, że ty będziesz miała tak samo...
Nie wiem po co w ogóle bierzesz się za izotek skoro uważasz go za zło... Jak ktoś się nie bada w czasie kuracji, nie przestrzega diety, nie bierze suplementów, to potem nagle się dziwi, że po kuracji wychodzą różne kwiatki. To się bierze przede wszystkim pod ścisłą kontrolą lekarza.

[brawurka1988]

Cześć, razem z koleżanką jesteśmy na IV roku medycyny i prowadzimy pracę badawczą na temat samopoczucia pacjentów w trakcie stosowania doustnych retinoidów. Prosiłybyśmy o wypełnienie krótkiej ankiety. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia terapii.

https://docs.google.com/forms/d/1qr5...nrCXQI/prefill

[Gonia]

Napisane przez Margo123

Sens jest taki,że wg badań mikro dawki mają taki sam efekt terapeutyczny jak duże dawki,ale nie powodują tylu skutków ubocznych.A dwa,że u mnie w rodzinie trądzik występuje genetycznie,wiec po pełnej kuracji (jak u mojego mlodszego brata) i tak by wrócił,więc nie zamierzam się truć i przyjmować pełnej minimalnej dawki,tylko po to ,żeby mieć póżniej nawrót.Wole inne podejście.

ja tez mam genetyczne uwarunkowania i co prawda miałam nawrót ale cera i tak jest teraz rewelacyjna w porównaniu do tego co było przed kuracją, fakt, że nie idealna ale i tak jestem zadowolona
obecnie mam po prostu cerę mieszaną z pojedynczymy zmianami raz na jakiś czas
dodam, że kurację przechodziłąm chyba z 10 lat temu

[Margo123]

Napisane przez linkinpaark

1. Skąd wzięłaś badania według których nie trzeba wybrać określonej dawki, aby ryzyko nawrotu było mniejsze? Nie znalazłam nigdzie informacji, jakoby wybranie małej dawki miałoby dawać taką samą gwarancję.
2. Czym objawia się to trucie i jak mogę to zbadać? Bo całą kurację miałam świetne wyniki badań i nadal je mam. Skoro się trułam, to chętnie to jakoś sprawdzę
To, że twój brat miał nawrót, to nie jest gwarancja tego, że ty też go będziesz mieć. Nie jesteście klonami, wasze organizmy tak czy siak mają różne predyspozycje, inaczej funkcjonują. To że ktoś z rodziny miał raka/cukrzyce etc. stawia cię w jakiejś grupie ryzyka, ale to nie znaczy, że ty będziesz miała tak samo...
Nie wiem po co w ogóle bierzesz się za izotek skoro uważasz go za zło... Jak ktoś się nie bada w czasie kuracji, nie przestrzega diety, nie bierze suplementów, to potem nagle się dziwi, że po kuracji wychodzą różne kwiatki. To się bierze przede wszystkim pod ścisłą kontrolą lekarza.

Miałam oczywiscie na mysli badania dotyczące mikrodawek z zalozeniem wzięcia minimalnej skumulowanej dawki.Bo wzięcie małej dawki/innej niż zalecana skumulowana oczywiscie prawdopodobnie nie da takiego efektu,ale ja to robie na zasadzie eksperymentu z moją dermatolog ,która sie na to zgodziła.
Trucie to było oczywiscie uproszczenie.Chodziło mi o toksyczny wpływ duzych dawek pochodnych witaminy a na organizm,co do czego nie ma wątpliwosci i nie musze chyba tego udowadniac.Zreszta,nie rozumiem dlaczego sie tak czepiacie mnie i łapiecie za słowa.Moja kuracja i moja decyzja.Jeśli wy bierzecie większe dawki i w innym systemie,to ok,co mi do tego,ale nie rozumiem czemu was tak strasznie obchodzi to,w jaki sposob ja mam mieć prowadzoną swoja kurację

[Lena_94]

Napisane przez Margo123

Miałam oczywiscie na mysli badania dotyczące mikrodawek z zalozeniem wzięcia minimalnej skumulowanej dawki.Bo wzięcie małej dawki/innej niż zalecana skumulowana oczywiscie prawdopodobnie nie da takiego efektu,ale ja to robie na zasadzie eksperymentu z moją dermatolog ,która sie na to zgodziła.

Trucie to było oczywiscie uproszczenie.Chodziło mi o toksyczny wpływ duzych dawek pochodnych witaminy a na organizm,co do czego nie ma wątpliwosci i nie musze chyba tego udowadniac.Zreszta,nie rozumiem dlaczego sie tak czepiacie mnie i łapiecie za słowa.Moja kuracja i moja decyzja.Jeśli wy bierzecie większe dawki i w innym systemie,to ok,co mi do tego,ale nie rozumiem czemu was tak strasznie obchodzi to,w jaki sposob ja mam mieć prowadzoną swoja kurację

Bo jest to niesamowicie nowatorski sposób.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz