Mamusie listopad 2019- cz. 4 - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-10-11, 10:32   #4981
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez kapewa Pokaż wiadomość
Dziewczyny bierzecie magnez jeszcze? Mówił Wam lekarz do którego tygodnia?



Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja dalej biore, lekarka mówiła ze moge brac do konca i w czasie karmienia takze
Dodatkowo od przyszlego tygodnia bede brac wiesiolek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 12:05   #4982
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Clair123 Pokaż wiadomość
Ja dalej biore, lekarka mówiła ze moge brac do konca i w czasie karmienia takze
Dodatkowo od przyszlego tygodnia bede brac wiesiolek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A który to będzie tydzień? Tez planuje zacząć brac wiesiolel tylko nie wiem od którego tygodnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 12:23   #4983
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
A który to będzie tydzień? Tez planuje zacząć brac wiesiolel tylko nie wiem od którego tygodnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie juz jest 36

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 12:38   #4984
Miss_Bow
Zadomowienie
 
Avatar Miss_Bow
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Cytat:
Napisane przez Nurek1119 Pokaż wiadomość
Duzy chłopiec ja mam jutro wizytę i będzie to 36+5 wiec identycznie jak u Ciebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oooo, to daj znać Ciekawa jestem jaki Wojtuś duży, bo termin mamy taki sam Trzymam kciuki za wizytę!

Cytat:
Napisane przez misiaa91 Pokaż wiadomość
Super wieści, kawał kawalera Przewidują, że do 4kg dobije?

U mnie na USG często lekarz nie może pomierzyć, bo mały się tak wierci, ewidentnie nie lubi, jak go ktoś podgląda i zasłania rączką buźkę.

Dzisiaj byłam u położnej, chwila spokoju, jak tylko przyłożyła detektor, to zaczął urzędować, ale tętno było nadal w normie.

Nic nie wspomnieli o przewidywaniach, ale patrząc na siatkę centylową to jest taka możliwość jeśli przenoszę

Myślę, że mojego bardzo denerwują wszelkie uciskania brzucha, bo już raz u położnej miałam akcję z za wysokim tętnem po porządnym naciskaniu brzucha Nerwus mały po mamusi

Cytat:
Napisane przez Clair123 Pokaż wiadomość
To juz sporo , widze ze mam podobny termin. u mnie tez czesto Maluch wariuje, niezaleznie od pory dnia/nocy (raz nawet lekarka sie zmartwilana na usg i wyslala mnie na ktg do szpitala bo nie umiala go zmierzyc...) ale sa tez dni spokojniejsze)Współczuję plecow...

Lacze sie w bolu ze wszystkimi obolalymi przyszlymi mamusiami po kolejnej nieprzespanej nocy... na wznak duszno i bol okolicy krzyzowej, na boku Maluch sie wygina, kopie, bol zeber, bioder... dzis doszedl bol w okolicach spojenia lonowego... siedzenie wieczorem tez ciezkie. Chyba najlepsza pozycja to chodzenie (czy mozna tak spac ? )- chociaż troche pachwiny tez zaczynają bolec ale nie ma zle. Wszyscy mowia zeby wyspac sie na zapas .... aha. Ciekawe jak? Jak tylko wieczor sie zbliza to mimo zmeczenia juz wiem ze znowu sie zacznie cyrk. Nawet rogal ktory mnie zawsze ratowal, w nocy mi przeszkadza a wyjście z niego na spacer do wc to nie lada wyzwanie. Mam tak od kilku dni. Mam nadzieje ze to chwilowe bo jesli nie - chyba zmeczona bede rodzic.
Do tego dzis na nocnym siusianiu musialam sie na chwile zatrzymac bo pojawil sie jakis dziwny skurcz na dole... czy ktoras miala cos takiego?





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe jak to się przełoży na ich ruchliwość poza brzuszkiem?

Tak, tak - wyjście z łóżka do WC zaczyna być sporym wyzwaniem Czasami mąż mi pomaga jak się obudzi podczas mojego wstawania

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87239924]Nina waży 2093g, więc ładnie rośnie 50 centyl Wszystko ma w normie, przepływy w normie, szyjka długa. Za 2 tygodnie kolejna wizyta z pobraniem materiału do gbs i mam mieć ktg (na miejscu).
Udało mi się trochę posprzątać, jutro na szczęście mam czas na ogarnięcie reszty (z pomocą męża po jego powrocie z pracy), bo teście dojadą na wieczór. Oby była energia, bo dzisiaj jak sinusoida.
LuckySparkle - oby nic poważnego![/QUOTE]


Super, że wszystko u Niny w porządku Życzę dużo energii, teraz każdy dzień jest kompletnie nieprzewidywalny

Cytat:
Napisane przez kapewa Pokaż wiadomość
Miss Brow ładnie Synek przybiera.
Nurek ciekawe ile Twoj będzie miał, bo nasi idą równo. U mnie na 35+1 było 2850 g.

U mnie teraz ruchy to takie rozpychanie, prostowanie. Czasem wypchnie tak noge i trzyma poki Go nie pomiziam. A na usg to standardowo zasłania się specjalnie

Wysłane z mojego MRD-LX1 przy użyciu Tapatalka

A to Twój wagowo nie aż tak daleko za moim Oh, to wypychanie nóżek - trzeba koniecznie pomiziać, żeby się schowały, a za chwilę wypycha je w innym miejscu A czasami to tak boli

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Trochę lepiej. Plecy boją. W krzyżu mega lupie ale jest duO lepiej jak siedzę.
No ale niestety łazienkę mam na górze więc biegam jak głupia po schodach.

Ja już bym mogła rodzic ale to nie jeszcze ten moment.
Teściowa w razie czego jest zawsze pod tel ale dziś się dowiedziałam, ze się uderzyła w biodro i jakaś tkanke miękka uszkodziła czy coś. Jadę jutro z nią na wizytę do szpitala.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj biedna z tym bieganiem po schodach Ktoś mi polecał maść Wick na bolące plecy, ale nie próbowałam Tą samą co na przeziębienia

Dzień dobry
Wczoraj posprzątałam mieszkanie i potem nie miałam już siły nawet palcem ruszyć Zaraz ruszam na jogę, chciałam do samego końca chodzić, zobaczymy co na to moje spojenie łonowe?

Ja magnez brałam tylko okazjonalnie, teraz już nie biorę, bo skurczy nie mam, więc rzadko o nim pamiętam
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!"

24 września 2016 r.
Miss_Bow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 12:51   #4985
Nurek1119
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5 298
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za miłe słowa




Oooo, to daj znać Ciekawa jestem jaki Wojtuś duży, bo termin mamy taki sam Trzymam kciuki za wizytę!




Nic nie wspomnieli o przewidywaniach, ale patrząc na siatkę centylową to jest taka możliwość jeśli przenoszę

Myślę, że mojego bardzo denerwują wszelkie uciskania brzucha, bo już raz u położnej miałam akcję z za wysokim tętnem po porządnym naciskaniu brzucha Nerwus mały po mamusi




Ciekawe jak to się przełoży na ich ruchliwość poza brzuszkiem?

Tak, tak - wyjście z łóżka do WC zaczyna być sporym wyzwaniem Czasami mąż mi pomaga jak się obudzi podczas mojego wstawania




Super, że wszystko u Niny w porządku Życzę dużo energii, teraz każdy dzień jest kompletnie nieprzewidywalny




A to Twój wagowo nie aż tak daleko za moim Oh, to wypychanie nóżek - trzeba koniecznie pomiziać, żeby się schowały, a za chwilę wypycha je w innym miejscu A czasami to tak boli




Oj biedna z tym bieganiem po schodach Ktoś mi polecał maść Wick na bolące plecy, ale nie próbowałam Tą samą co na przeziębienia

Dzień dobry
Wczoraj posprzątałam mieszkanie i potem nie miałam już siły nawet palcem ruszyć Zaraz ruszam na jogę, chciałam do samego końca chodzić, zobaczymy co na to moje spojenie łonowe?

Ja magnez brałam tylko okazjonalnie, teraz już nie biorę, bo skurczy nie mam, więc rzadko o nim pamiętam

3174


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nurek1119 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 14:28   #4986
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Dziewczyny! Ostatnie 15 postów i przenosimy się do części 5, w której RODZIMY!
Dzisiaj też sinusoida. Dobrze, że mąż w domu to sprzątamy razem. Zaraz idę do paczkomatu i na malutkie zakupy do marketu, a potem biorę się za łazienkę
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 14:37   #4987
Jaguś
Rozeznanie
 
Avatar Jaguś
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 859
GG do Jaguś
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87241991]Dziewczyny! Ostatnie 15 postów i przenosimy się do części 5, w której RODZIMY!
Dzisiaj też sinusoida. Dobrze, że mąż w domu to sprzątamy razem. Zaraz idę do paczkomatu i na malutkie zakupy do marketu, a potem biorę się za łazienkę [/QUOTE]
A ja do biblioteki, wypożyczę mężowi Tokarczuk bo nic nie czytał ładny dzień dzisiaj, przyda się mały spacer.
Jaguś jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-11, 15:56   #4988
Jaguś
Rozeznanie
 
Avatar Jaguś
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 859
GG do Jaguś
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Nikt nie pisze to se zrobię post pod postem biblioteka udana, dorwałam jeszcze najnowszego Kinga i jakąś nieznaną mi książkę Małeckiego a akurat we wtorek u mnie w mieście spotkanie z nim. Do tego w ciuchu dorwałam spodnie ciążowe jak nówki i idealne na mnie więc warto było wyjść z domu. Brzuch się trochę spiął ale już wypoczywam.
Jaguś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 16:16   #4989
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Ja dziś się czuje lepiej ale chyba nie mam wyjścia.
Byłam rano z teściowa na kontroli na emergency bo coś zrobiła z nogą i była na pogotowiu dwa dni temu, a dziś miała kontrole. Jakaś infekcja jej się wdała ale sytuacja opanowana.

W Lidlu miałam cholernie niefajne zdarzenie. Podeszłam jako pierwsza do nowo otwartej kasy, a pan za mną mnie zjechał,że w ciąży jestem to się wpycham, a on byl pierwszy(tak ale przy kasie obok i nie udało mu się z zakupami z linii tak szybko przeskoczyć jak mi podejść. Porażka. Żeby serio byk wcześniej to ja i bym mu ustaliła no ale sory. Gościu mnie normalnie popchnął. Moja teściowa to od razu mówiła, że mam wzywać managera i zgłaszać to na policję ale odpuściłam bo ostatnie co mi teraz potrzebne to stres. Wystarczy, że dziecko mi dało popalić od początku tygodniami wolę to puścić w zapomnienie bo równie dobrze chwilę później mogłabym wybuchnąć płaczem z moimi hormonami.


Poza tym dziś super. Zrobiłam placki ziemniaczane dla mnie i corci, a dla męża placki z cukini i dla wszystkich gulasz. Jesteśmy objedzeni na maxa. Ostatnie placki w tym roku. Więcej się nie podejmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 16:27   #4990
Jaguś
Rozeznanie
 
Avatar Jaguś
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 859
GG do Jaguś
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Ja dziś się czuje lepiej ale chyba nie mam wyjścia.
Byłam rano z teściowa na kontroli na emergency bo coś zrobiła z nogą i była na pogotowiu dwa dni temu, a dziś miała kontrole. Jakaś infekcja jej się wdała ale sytuacja opanowana.

W Lidlu miałam cholernie niefajne zdarzenie. Podeszłam jako pierwsza do nowo otwartej kasy, a pan za mną mnie zjechał,że w ciąży jestem to się wpycham, a on byl pierwszy(tak ale przy kasie obok i nie udało mu się z zakupami z linii tak szybko przeskoczyć jak mi podejść. Porażka. Żeby serio byk wcześniej to ja i bym mu ustaliła no ale sory. Gościu mnie normalnie popchnął. Moja teściowa to od razu mówiła, że mam wzywać managera i zgłaszać to na policję ale odpuściłam bo ostatnie co mi teraz potrzebne to stres. Wystarczy, że dziecko mi dało popalić od początku tygodniami wolę to puścić w zapomnienie bo równie dobrze chwilę później mogłabym wybuchnąć płaczem z moimi hormonami.


Poza tym dziś super. Zrobiłam placki ziemniaczane dla mnie i corci, a dla męża placki z cukini i dla wszystkich gulasz. Jesteśmy objedzeni na maxa. Ostatnie placki w tym roku. Więcej się nie podejmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przykro by mi się zrobiło ale to świadczy tylko o jego chamstwie.
Jaguś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 16:41   #4991
krulowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 32
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Ja dziś się czuje lepiej ale chyba nie mam wyjścia.
Byłam rano z teściowa na kontroli na emergency bo coś zrobiła z nogą i była na pogotowiu dwa dni temu, a dziś miała kontrole. Jakaś infekcja jej się wdała ale sytuacja opanowana.

W Lidlu miałam cholernie niefajne zdarzenie. Podeszłam jako pierwsza do nowo otwartej kasy, a pan za mną mnie zjechał,że w ciąży jestem to się wpycham, a on byl pierwszy(tak ale przy kasie obok i nie udało mu się z zakupami z linii tak szybko przeskoczyć jak mi podejść. Porażka. Żeby serio byk wcześniej to ja i bym mu ustaliła no ale sory. Gościu mnie normalnie popchnął. Moja teściowa to od razu mówiła, że mam wzywać managera i zgłaszać to na policję ale odpuściłam bo ostatnie co mi teraz potrzebne to stres. Wystarczy, że dziecko mi dało popalić od początku tygodniami wolę to puścić w zapomnienie bo równie dobrze chwilę później mogłabym wybuchnąć płaczem z moimi hormonami.


Poza tym dziś super. Zrobiłam placki ziemniaczane dla mnie i corci, a dla męża placki z cukini i dla wszystkich gulasz. Jesteśmy objedzeni na maxa. Ostatnie placki w tym roku. Więcej się nie podejmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazwyczaj to ludzie udają, że nie widzą brzucha, ale ten tutaj to naprawdę jakiś idiota na większą skalę...


Łączę się dziewczyny z wami w bólach, przestało mnie boleć krocze to zaczęły plecy i tak w kółko coś... w nocy też jest ciężko, budzę się co 2h, bo jakby wszystko mi cierpnie i muszę zmienić pozycję na drugi bok, a zmienić pozycję w naszym stanie no to nie lada wyczyn.. i oczywiście te nocne wycieczki do wc... za to w dzień udaje mi się czasami odrobić drzemkę


Dawno się nie odzywałam, ale jakoś zawsze gdy chcę coś napisać to jakoś nie mogę wskoczyć w temat


Dzisiaj była u mnie pierwszy raz położna, pogadałyśmy trochę głównie o temacie porodu, planie porodu, pokazywała mi też jak oddychać, bardzo miła kobitka, ale wiedziałam że będzie ok, bo zadzwoniłam do niej z polecenia koleżanki



U mnie dziś na obiad też cukinia, ale smażona tak jak schabowy w panierce - uwielbiam to!! chociaż wiem że niezdrowe musieliśmy już wszystkie nasze cukinie ostatnio zerwać, bo przez dwie noce jak przymrozki były to niestety wszystko poszłooo
krulowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-11, 17:09   #4992
Clair123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 77
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Rowniez wspolczuje zajscia... rzeczywiście ludzie nie widza albo udaja ze nie widza, ale w tym wypadku to byla po prostu bezczelność.
Ostatnio na badaniach sama upomnialam sie ze jestem w ciazy - w sklepie jakoś nie mam takiej odwagi bo nie dosc ze codziennie czasami nawet 2 razy tam ide to jeszcze czesto kasjerki mnie same wolaja. Ostatnio jednak na badaniach spotkalam sie z podobnym zachowaniem ze strony starszej pani. W rejestracji nikt nie mial problemu zeby mnie przepuscic. Pani z rejestracji również powiedziala ze mam wejsc do gabinetu bez kolejki. Podchodzę pod drzwi wiec i mowie starszej Pani ktora ma zaraz wejsc ze jestem w ciazy i mam wejść bez kolejki. Zmierzyla mnie wzrokiem i jak tylko otwarly sie drzwi ruszyla i dorzucila tekst ze moge poczekać... nie chcialam sie klocic ani szarpac bo starsza kobieta i na pewno jej sie spieszy. Ale tez sie spielam i zniesmaczylam takim zachowaniem... Najlepiej puscic to w niepamięć bo calego swiata sie niestety nie zmieni, a juz na pewno nie starszego pokolenia.

Zrobilyscie mi smaka na te cukiniowe placki... jutro i w niedzielę obiad zaplanowany, ale poniedzialek moze pokombinuje cos w kuchni ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Clair123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 17:36   #4993
Miss_Bow
Zadomowienie
 
Avatar Miss_Bow
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87241991]Dziewczyny! Ostatnie 15 postów i przenosimy się do części 5, w której RODZIMY!
Dzisiaj też sinusoida. Dobrze, że mąż w domu to sprzątamy razem. Zaraz idę do paczkomatu i na malutkie zakupy do marketu, a potem biorę się za łazienkę [/QUOTE]


To już nasza kolej?!

Cytat:
Napisane przez Jaguś Pokaż wiadomość
Nikt nie pisze to se zrobię post pod postem biblioteka udana, dorwałam jeszcze najnowszego Kinga i jakąś nieznaną mi książkę Małeckiego a akurat we wtorek u mnie w mieście spotkanie z nim. Do tego w ciuchu dorwałam spodnie ciążowe jak nówki i idealne na mnie więc warto było wyjść z domu. Brzuch się trochę spiął ale już wypoczywam.

Ja na początku ciąży dużo czytałam, teraz się wkręcić nie mogę. Chciałam jeszcze przeczytać „Pierwszy rok życia dziecka”, ale opornie mi to idzie

Cytat:
Napisane przez Nurek1119 Pokaż wiadomość
3174


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Piękna waga Czyli nasze maluszki bardzo podobnie sobie rosną Mam nadzieję, że nerki wciąż bez zmian. Jaki plan działania? Wcześniejszy poród, CC czy czekanie aż samo się rozkręci?

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Ja dziś się czuje lepiej ale chyba nie mam wyjścia.
Byłam rano z teściowa na kontroli na emergency bo coś zrobiła z nogą i była na pogotowiu dwa dni temu, a dziś miała kontrole. Jakaś infekcja jej się wdała ale sytuacja opanowana.

W Lidlu miałam cholernie niefajne zdarzenie. Podeszłam jako pierwsza do nowo otwartej kasy, a pan za mną mnie zjechał,że w ciąży jestem to się wpycham, a on byl pierwszy(tak ale przy kasie obok i nie udało mu się z zakupami z linii tak szybko przeskoczyć jak mi podejść. Porażka. Żeby serio byk wcześniej to ja i bym mu ustaliła no ale sory. Gościu mnie normalnie popchnął. Moja teściowa to od razu mówiła, że mam wzywać managera i zgłaszać to na policję ale odpuściłam bo ostatnie co mi teraz potrzebne to stres. Wystarczy, że dziecko mi dało popalić od początku tygodniami wolę to puścić w zapomnienie bo równie dobrze chwilę później mogłabym wybuchnąć płaczem z moimi hormonami.


Poza tym dziś super. Zrobiłam placki ziemniaczane dla mnie i corci, a dla męża placki z cukini i dla wszystkich gulasz. Jesteśmy objedzeni na maxa. Ostatnie placki w tym roku. Więcej się nie podejmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojejku, taka sytuacja Co za typ Przykro mi

Placki ziemniaczane, mniam Zjadłabym, ale jakby mi ktoś zrobił, mdli mnie jak czuję ten zapach smażenia stojąc nad patelnią, od razu mi apetyt odchodzi wtedy niestety

Cytat:
Napisane przez krulowa Pokaż wiadomość
Zazwyczaj to ludzie udają, że nie widzą brzucha, ale ten tutaj to naprawdę jakiś idiota na większą skalę...


Łączę się dziewczyny z wami w bólach, przestało mnie boleć krocze to zaczęły plecy i tak w kółko coś... w nocy też jest ciężko, budzę się co 2h, bo jakby wszystko mi cierpnie i muszę zmienić pozycję na drugi bok, a zmienić pozycję w naszym stanie no to nie lada wyczyn.. i oczywiście te nocne wycieczki do wc... za to w dzień udaje mi się czasami odrobić drzemkę


Dawno się nie odzywałam, ale jakoś zawsze gdy chcę coś napisać to jakoś nie mogę wskoczyć w temat


Dzisiaj była u mnie pierwszy raz położna, pogadałyśmy trochę głównie o temacie porodu, planie porodu, pokazywała mi też jak oddychać, bardzo miła kobitka, ale wiedziałam że będzie ok, bo zadzwoniłam do niej z polecenia koleżanki



U mnie dziś na obiad też cukinia, ale smażona tak jak schabowy w panierce - uwielbiam to!! chociaż wiem że niezdrowe musieliśmy już wszystkie nasze cukinie ostatnio zerwać, bo przez dwie noce jak przymrozki były to niestety wszystko poszłooo

Cukinia smażona w panierce przypomina mi dom rodzinny

Joga zaczyna być dla mnie wyzwaniem, ale nie odpuszczam. Spojenie dzisiaj w porzadku, ale biodra mnie pobolewają i ciężko mi było zmieniać pozycje, wszystko w spowolnieniu robiłam Dobrze, że była jeszcze dziewczyna w 39 tygodniu - widać po niej było, że też już jej łatwo nie było, nie czułam się przynajmniej samotna w tych moich bólach.

Ostatnio ciagle mi wszyscy mówią, że pierwsze dzieci lubią się zasiedzieć i po terminie trzeba je wykurzać na siłę. Kurcze, zaczynam mieć stracha, że skończy się u mnie na wywoływaniu, a nie chcę
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!"

24 września 2016 r.
Miss_Bow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 17:46   #4994
Nurek1119
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5 298
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość

Ja na początku ciąży dużo czytałam, teraz się wkręcić nie mogę. Chciałam jeszcze przeczytać „Pierwszy rok życia dziecka”, ale opornie mi to idzie

Piękna waga Czyli nasze maluszki bardzo podobnie sobie rosną Mam nadzieję, że nerki wciąż bez zmian. Jaki plan działania? Wcześniejszy poród, CC czy czekanie aż samo się rozkręci?

Joga zaczyna być dla mnie wyzwaniem, ale nie odpuszczam.

Podziwiam za jogę !
Ja nie jestem w stanie tej książki przeczytać:/
Nerki ok wiec postępujemy tak jak gdyby nigdy nic



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nurek1119 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 18:03   #4995
Miss_Bow
Zadomowienie
 
Avatar Miss_Bow
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Nurek1119 Pokaż wiadomość
Podziwiam za jogę !
Ja nie jestem w stanie tej książki przeczytać:/
Nerki ok wiec postępujemy tak jak gdyby nigdy nic



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Super wieści Bardzo się cieszę

Ja utknęłam na rozdziale o karmieniu piersią, czyli na samym początku
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!"

24 września 2016 r.
Miss_Bow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 18:41   #4996
Nurek1119
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5 298
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Super wieści Bardzo się cieszę

Ja utknęłam na rozdziale o karmieniu piersią, czyli na samym początku

Ja tez ! Był tam jakiś fragment o tym ze wiadomo ze to nie chodzi o to żeby dziecko wkładać do piekarnika (czy tam zamrażarki) i wtedy zamknęłam ta książkę. To było na początku lipca


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nurek1119 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 19:05   #4997
Ska
Zadomowienie
 
Avatar Ska
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Ja dziś się czuje lepiej ale chyba nie mam wyjścia.
Byłam rano z teściowa na kontroli na emergency bo coś zrobiła z nogą i była na pogotowiu dwa dni temu, a dziś miała kontrole. Jakaś infekcja jej się wdała ale sytuacja opanowana.

W Lidlu miałam cholernie niefajne zdarzenie. Podeszłam jako pierwsza do nowo otwartej kasy, a pan za mną mnie zjechał,że w ciąży jestem to się wpycham, a on byl pierwszy(tak ale przy kasie obok i nie udało mu się z zakupami z linii tak szybko przeskoczyć jak mi podejść. Porażka. Żeby serio byk wcześniej to ja i bym mu ustaliła no ale sory. Gościu mnie normalnie popchnął. Moja teściowa to od razu mówiła, że mam wzywać managera i zgłaszać to na policję ale odpuściłam bo ostatnie co mi teraz potrzebne to stres. Wystarczy, że dziecko mi dało popalić od początku tygodniami wolę to puścić w zapomnienie bo równie dobrze chwilę później mogłabym wybuchnąć płaczem z moimi hormonami.


Poza tym dziś super. Zrobiłam placki ziemniaczane dla mnie i corci, a dla męża placki z cukini i dla wszystkich gulasz. Jesteśmy objedzeni na maxa. Ostatnie placki w tym roku. Więcej się nie podejmuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Buractwo, co tu dużo mówić.. Najlepiej byłoby utrzeć takiemu nosa i to zgłosić ale Cię rozumiem bo ja też pożałowała bym na takiego czasu i nerwów.

Cytat:
Napisane przez krulowa Pokaż wiadomość
Zazwyczaj to ludzie udają, że nie widzą brzucha, ale ten tutaj to naprawdę jakiś idiota na większą skalę...


Łączę się dziewczyny z wami w bólach, przestało mnie boleć krocze to zaczęły plecy i tak w kółko coś... w nocy też jest ciężko, budzę się co 2h, bo jakby wszystko mi cierpnie i muszę zmienić pozycję na drugi bok, a zmienić pozycję w naszym stanie no to nie lada wyczyn.. i oczywiście te nocne wycieczki do wc... za to w dzień udaje mi się czasami odrobić drzemkę


Dawno się nie odzywałam, ale jakoś zawsze gdy chcę coś napisać to jakoś nie mogę wskoczyć w temat


Dzisiaj była u mnie pierwszy raz położna, pogadałyśmy trochę głównie o temacie porodu, planie porodu, pokazywała mi też jak oddychać, bardzo miła kobitka, ale wiedziałam że będzie ok, bo zadzwoniłam do niej z polecenia koleżanki



U mnie dziś na obiad też cukinia, ale smażona tak jak schabowy w panierce - uwielbiam to!! chociaż wiem że niezdrowe musieliśmy już wszystkie nasze cukinie ostatnio zerwać, bo przez dwie noce jak przymrozki były to niestety wszystko poszłooo
Mnie też ciągnie w kroczu.. w zasadzie odkąd mi się ta żyła powiększyła w okolicach intymnych to mam wrażenie że cały czas jestem tam opuchnięta :/ Beznadziejne uczucie ale podobno żyła ma się wchłonąć.
Pisz częściej

Cytat:
Napisane przez Nurek1119 Pokaż wiadomość
3174


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nieźle nieźle Trójki z przodu to już konkret Poza tym wszystko ok?

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za miłe słowa




Oooo, to daj znać Ciekawa jestem jaki Wojtuś duży, bo termin mamy taki sam Trzymam kciuki za wizytę!




Nic nie wspomnieli o przewidywaniach, ale patrząc na siatkę centylową to jest taka możliwość jeśli przenoszę

Myślę, że mojego bardzo denerwują wszelkie uciskania brzucha, bo już raz u położnej miałam akcję z za wysokim tętnem po porządnym naciskaniu brzucha Nerwus mały po mamusi




Ciekawe jak to się przełoży na ich ruchliwość poza brzuszkiem?

Tak, tak - wyjście z łóżka do WC zaczyna być sporym wyzwaniem Czasami mąż mi pomaga jak się obudzi podczas mojego wstawania




Super, że wszystko u Niny w porządku Życzę dużo energii, teraz każdy dzień jest kompletnie nieprzewidywalny




A to Twój wagowo nie aż tak daleko za moim Oh, to wypychanie nóżek - trzeba koniecznie pomiziać, żeby się schowały, a za chwilę wypycha je w innym miejscu A czasami to tak boli




Oj biedna z tym bieganiem po schodach Ktoś mi polecał maść Wick na bolące plecy, ale nie próbowałam Tą samą co na przeziębienia

Dzień dobry
Wczoraj posprzątałam mieszkanie i potem nie miałam już siły nawet palcem ruszyć Zaraz ruszam na jogę, chciałam do samego końca chodzić, zobaczymy co na to moje spojenie łonowe?

Ja magnez brałam tylko okazjonalnie, teraz już nie biorę, bo skurczy nie mam, więc rzadko o nim pamiętam
A propos przewidywań odnośnie wagi urodzeniowej - mój Synek od połowy ciąży był w 80percentylu. W badaniu USG 35+2 ważył 2975gram a urodziłam Go dokładnie w PTP w wadze 3700 Rokowania były też pod 4kg ale na szczęście granica błędu poszła w drugą stronę

Cytat:
Napisane przez Clair123 Pokaż wiadomość
Ja dalej biore, lekarka mówiła ze moge brac do konca i w czasie karmienia takze
Dodatkowo od przyszlego tygodnia bede brac wiesiolek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O tym wiesiołku to słyszałam ale nie wiem na co konkretnie działa?

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87239924]Nina waży 2093g, więc ładnie rośnie 50 centyl Wszystko ma w normie, przepływy w normie, szyjka długa. Za 2 tygodnie kolejna wizyta z pobraniem materiału do gbs i mam mieć ktg (na miejscu).
Udało mi się trochę posprzątać, jutro na szczęście mam czas na ogarnięcie reszty (z pomocą męża po jego powrocie z pracy), bo teście dojadą na wieczór. Oby była energia, bo dzisiaj jak sinusoida.
LuckySparkle - oby nic poważnego![/QUOTE]

Ładna waga i fajny centyl
Ja mam teraz USG 21.10 (będzie 36+5) i też będę miała pobrany GBS.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
__________________
Szczęśliwa.
Ska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 19:30   #4998
Nurek1119
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 5 298
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ska Pokaż wiadomość
Buractwo, co tu dużo mówić.. Najlepiej byłoby utrzeć takiemu nosa i to zgłosić ale Cię rozumiem bo ja też pożałowała bym na takiego czasu i nerwów.



Mnie też ciągnie w kroczu.. w zasadzie odkąd mi się ta żyła powiększyła w okolicach intymnych to mam wrażenie że cały czas jestem tam opuchnięta :/ Beznadziejne uczucie ale podobno żyła ma się wchłonąć.
Pisz częściej



Nieźle nieźle Trójki z przodu to już konkret Poza tym wszystko ok?



A propos przewidywań odnośnie wagi urodzeniowej - mój Synek od połowy ciąży był w 80percentylu. W badaniu USG 35+2 ważył 2975gram a urodziłam Go dokładnie w PTP w wadze 3700 Rokowania były też pod 4kg ale na szczęście granica błędu poszła w drugą stronę



O tym wiesiołku to słyszałam ale nie wiem na co konkretnie działa?



Ładna waga i fajny centyl
Ja mam teraz USG 21.10 (będzie 36+5) i też będę miała pobrany GBS.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Tak wszystko ok
Wiesiolek ma chyba za zadanie lepsze rozciąganie krocza ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nurek1119 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-11, 19:36   #4999
kasia2439
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2439
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 4 053
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Ja pije liscie malin ale nieregularnie ehhh.
Te nakladki do wyciagania sutkow tez zakladam jak mi sie przypomni a i tak mysle, ze nic z tego nie będzie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kasia2439 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-11, 19:59   #5000
owocowykoktajl
Zakorzenienie
 
Avatar owocowykoktajl
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Dziewczyny, proszę o skrobanie postów tutaj:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270766

W tej części już rodzimy! Nie obijamy się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
owocowykoktajl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-11 20:59:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:29.