2012-04-22, 20:53 | #5041 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 532
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
niestety zapewne to już nastąpiło... albo stety Edytowane przez inez3 Czas edycji: 2012-04-22 o 20:54 |
|
2012-04-22, 20:59 | #5042 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Ale to jest początkowe zauroczenie, jeszcze za wcześnie na cios między oczy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-04-22, 21:04 | #5043 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Ej... Jak Wy sobie radzicie z zazdrością? Mnie aż skręca na samą myśl, że on może się teraz umawiać, na imprezach tańczyć z innymi laskami, całować się... Jakoś nie mogę sobie z tym poradzić Początkowo o tym nie myślałam, bo nie sądziłam, że tak może się zachowywać zaraz po zerwaniu. Teraz... Obawiam się właśnie, że on się doskonale bawi w towarzystwie innych kobiet, a ja cierpię w samotności! Chce mi się płakać buuu
|
2012-04-22, 21:13 | #5044 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2012-04-22, 21:23 | #5045 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 532
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ---------- Ja nie wiem, trwa już dobrych kilka miesięcy, wspólne mieszkanie po 2-3 miechach, teraz wyjazd za granicę, wyjazdy do rodziny... Może ja jestem jakaś staroświecka, ale dla mnie to dużo... Ja czekam tylko na zaręczyny ich chociaż Ci co go znają twierdzą, że on się nie zmieni, bo ludzie się nie zmieniają, ale może ona taka super? Edytowane przez inez3 Czas edycji: 2012-04-22 o 21:19 |
|
2012-04-22, 21:27 | #5046 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 274
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
|
2012-04-22, 21:41 | #5047 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
no tak tylko, że u mnie znów pojawiła się w związku z tym nadzieja. Myśle sobie, może nie pisze, ponieważ za tydzień mam urodziny.. Chce zrobić mi taki 'prezent' i w dniu urodzin powiedzieć, że się mylił, że faktycznie nie było żadnego powodu abyśmy się rozstawali i chce nadal ze mną się spotykać, zobaczymy co los nam da..
Bo mój eks powiedział mi z dnia na dzień, że to chyba koniec z jego strony. Może któraś z was pamięta moja historię? W każdym razie, nie kłóciliśmy się, było dobrze, tylko od stycznia trochę się oddaliliśmy ja studia on praca, każdy miał coś na głowie i nagle takie coś- jakby ktoś mi nóż w serce włożył! Dlatego znów pojawiła się u mnie iskierka nadziei. Nie odzywa się a mieliśmy to ostatecznie postanowić, co z nami, moje urodziny.. No nie wiem co o tym myśleć. |
2012-04-22, 21:55 | #5048 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- Cytat:
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki." A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować... |
||
2012-04-22, 22:16 | #5049 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Inez Rozmawiałam dziś z exem co do tych rzeczy które ma mi pożyczyć jego znajomy. Powiedział że będzie to miał jutro rano i nagle zaczął robić problem z przekazaniem mi tego. Uwaga co stwierdził, że jak się zobaczymy to na pewno wylądujemy w łóżku. ( kocham jego ego!) Na co ja napisałam żeby mi wybaczył ale potrafię się jakoś ostatkiem sił powstrzymać przed tak zacną rozrywką jak seks z nim I że chyba się boi że sam nie wytrzyma i mnie zgwałci i nie dziwie mu się bo taka piękna jestem. Na co on że seks ze mną też jest chyba zacny bo on nie ma już takiej możliwości i że owszem boi się i cytuję "chyba nikt nie będzie zadowolony ze spotkania "hej masz tutaj te rzeczy, pa" Nie ogarniam go, ja potrzebuje tylko tych rzeczy, po co mam być zadowolona ze spotkania z nim
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
2012-04-23, 08:55 | #5050 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 532
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
|
|
2012-04-23, 08:58 | #5051 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Krótko.
Sama swego czasu zadbałaś o to, żeby jego ego przebijało ostatni sufit w drapaczu chmur, to co się dziwisz
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-04-23, 11:11 | #5052 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cześć dziewczyny, wczoraj dowiedzialam sie ze moj eks wcale taki swiety nie byl jak twierdzi. Ponoc juz od dluzszego czasu wyrywal panienki na imprezach te 3 dziewczyny ktore odkrylam mozliwe ze nie byly jedynymi... Niby wiedzialam to, ale mimo wszystko zabolalo i na nowo wszystko do mnie wrocilo ryczalam jak glupia, a nie powinnam, bo w koncu przejrzalam na oczy i widze, jaki z niego dupek... Jeszcze mi napisal wczoraj esa, ze zranil mnie bardzo i nawet jemu brak slow zeby to opisac, ale ze zrobil to po raz ostatni i zebym przez niego juz nie cierpiala....... Najgorzej dla mnie jest rano, kiedy sie obudze i znowu dotrze do mnie ze juz nie ma nas, ze juz nigdy nie bedziemy razem.. Nawet gdyby chcial kiedys wrocic (w co watpie) to ja wiem ze nie potrafilabym mu juz zaufac i wybaczyc, ze tak mnie zwodzil 6 lat
Tak w ogole to dzisiaj sie po raz pierwszy obudzilam i nie plakalam, nie roztrzasalam wspolnych chwil itp. Czy to dziwne? Minal ledwie tydz... Czy to ze teraz jakos sie trzymam, nie odbije mi sie za jakis czas i nie bede na nowo tego przezywac i cierpiec? Tego sie wlasnie boje.......
__________________
Moje oczy są oczami wariata, kiedy spotykają się z Twoimi oczami <3 |
2012-04-23, 13:47 | #5053 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Też się tego obawiałam, bo nawet przez pierwszy tydzień prawie nie płakałam (a ja na ogół jestem płaczliwa i wszystko przeżywam ), bardziej po prostu rozmyślałam i byłam przygaszona. Po tygodniu nagle wszystko się zmieniło, myślałam o wiele mniej, miałam dużo pozytywnej energii w sobie, byłam wręcz szczęśliwa Teraz brzmi to dziwnie ale tak było! Też myślałam, że pewnie później się na mnie odbije, ale uwierz, gdy już zajmiesz się sobią, wyjdziesz do świata, ludzi, to może być już tylko lepiej Wiadomo, może nadejść taki dzień, gdy nagle znów rozmyślasz... i tęsknisz. Ale teraz powiem Ci, że absolutnie nie tęsknię za tym człowiekiem, bardziej za bliskością i prawdziwą miłością (której tak naprawdę chyba nigdy nie doświadczyłam w związkach). Mój związek był nieco toksyczny (stwierdzone po fakcie), także po części uważam, że to normalne, że nagle poczułam się lepiej. Niestety teraz do eksa nie czuję niczego poza niechęcią za zachowania zarówno podczas związku jak i te po rozstaniu. Skoro Twój nie był święty, to może niedługo też się zdystansujesz i odzyskasz równowagę Tego Ci życzę Buraki przecież nie zasługują na to, żeby o nich myśleć, a co dopiero płakać Naprawdę, nie ma nic lepszego niż te uczucie, że jesteś szczęśliwa i że nikt (żaden przygłupi facet) nie może już tego szczęścia zakłócić.
__________________
Alles met mate...maar bier met vaten! |
|
2012-04-23, 14:18 | #5054 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Wy tutaj piszecie, że nie umiecie urwać kontaktu z byłymi... Ja natomiast bardzo chce, ale mój eks nie umie tego uszanować!!! Pisze - nie odpowiadam, dzwoni - nie odbieram, to zaczął krążyć w okół mojej uczelni i pojawiać się w miejscach, w których wie, że będę :/ Zaczyna też nagabywać moich znajomych wiecie, to jest straszne... że on się tak poniża. I nawet szkoda mi go. Jest taki mały i żałosny. Ale kompletnie nie wiem po co to robi-przecież nie chce wrócić- więc mam wrażenie jakby chciał mnie w pewien sposób kontrolować, nie stracić z oczu... To kompletnie bez sensu. Obrzydł mi już totalnie, moich znajomych też zaczyna wkurzać... Niedługo nikt go już nie będzie lubił
|
2012-04-23, 14:52 | #5055 | |
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Cytat:
Przecież gdybyś chciała urwać z nim kontakt, to byś skombinowała je z innego źródła, a nie wysyłała mu wiadomości na gg Tak w ogóle to wątek przekroczył 5 000, jest już nowy? bo nie wiem gdzie dalej mam wylewać swoje złości i żale
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
2012-04-23, 14:59 | #5056 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
zakłada ktoś?
__________________
|
2012-04-23, 15:02 | #5057 |
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Ja się nie podejmuję takich trudny wyzwań, ale jeżeli masz ochotę, to dajesz
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
2012-04-23, 16:01 | #5058 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
okeyy, zapraszam wszystkich na: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post33728146
__________________
Edytowane przez fajniejestfajnie Czas edycji: 2012-04-23 o 16:05 |
2012-04-29, 22:10 | #5059 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Witając - pozdrawiam wszystkie Panie tu piszące
Trudno pisać o czymś co dotyka najczulszą strunę serca Trudno pisać o cierpienu ... Chcę to z siebie "wykrzyczeć", tym bardziej - jeśli pokładało się jakieś nadzieje , marzenia. Poznałam go kilka lat temu .Był zawsze raczej tylko przyjacielem , mogłam mu powiedzieć wszystko, mogłam zawsze na niego liczyć.Dwa lata temu "coś zaiskrzyło" . To był cudowny czas. Od połowy marca coś się zmieniło. Wymyslane historie, choroby w rodzinie , nagłe wyjazdy... Ale też na GG w podarkach - usta , serce , misie... Pytam od kogo to - odpowiedz wcale mnie nie zaskoczyła ...."ktoś sobie robi żarty" Jestem już dośc dorosła by , nie wiedzieć co się dzieje Od 2 tygodni , zero kontaktu. Wysłałam do niego sms z pytaniem - prośbą o wyjaśnienie - bez odpowiedzi Widzę go dostępnego na gg- zapytałam czy mogę zając mu minutę - dostępnosc zgasła Po co tyle słów zapewniających o miłosci ?? To boli Obiecałam już ostatnio że nie zrobię już tego mojemu sercu...Przy nim rozum poległ a wzięly górę uczucia Kiedyś on pomógl mi wyjśc z takiej sytuacji- Ironią jest , że wpędził mnie w to samo cierpienie , moze większe. Przeczytałam kilkaset listów tu zawartych w tych wszystkich częsciach , ale to jest jak amplituda mieszających się uczuć odczuć , bólu Nie mam komu się zwierzyć, dlatego czynię to tu, choć trochę może obciach że kobieta w moim wieku ma takie problemy Pozdrawiam serdecznie |
2012-05-01, 11:16 | #5060 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
Witam, w sumie to szczęście w nieszczęściu czytać tyle wypowiedzi zranionych serc - nie jestem jedyna na tym świecie... Ja zostałam dwukrotnie porzucona przez tego samego faceta, pierwszy powód to niedojrzałość, zeszliśmy się, a drugi to on sam mnie zostawił (zdradził i oszukiwał), a to przecież ja w takiej sytuacji powinnam go zostawić, ironia losu. Strasznie czuję się naiwnie, podle, czuje żal i złość, że przez takiego cwela muszę iść do psychologa wziąć czasem tabletkę na spanie i walczyć o przetrwanie każdego dnia... Kiedy to minie.. W sumie 5,5 roku stracone...
|
2012-05-02, 18:28 | #5061 |
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII
dziewczyny, jest już nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php...6#post33728146
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:33.