2008-04-17, 16:23 | #481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
em no żartujesz chyba..?
Ale.. chyba trzymasz się.. jakoś..?
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2008-04-17, 16:25 | #482 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Trzymam się, bo postanowiłam sobie, że dotrze to do mnie po maturze. Teraz nie mogę sobie na to pozwolić.
Więc tylko chlam i chlam i uczę się i chlam i nie myślę. Już od tygodnia mi się udaje. Tylko czemu alko jest taki drogi?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2008-04-17, 16:42 | #483 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
em
Nasza babka z bioli powiedziala ze jakby człowiek potrafił sam sobie produkować w ciele alkochol to by dużo zaoszczędził Durga plastyku gratulacje A moja średnia to 4,06. Tak sie wstydzę ze w 2 klasie odpuściłam sobie WOK i mam z niego ...3 I nie mam w przeciwieństwie do Was 6 z w-f'u Uhahana wielki szacun
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
2008-04-17, 18:51 | #484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Em to nie jest wyjście. Problemu nie da się zapić. Co Ci to da? Zapijesz, zapomnisz na chwilę a rano budzisz sie z kacem i świadomością, że tak naprawdę nie jest lepiej i nic się nie zmieniło.
Wiem, że czasami dobrze jest się napić w celach zapomnienia. Ale to nie jest wyjście. A matura swoją drogą.. Durga gratuluję Ci raz jeszcze Jesteś największa dla mnie! uhahana powalasz..
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2008-04-17, 21:52 | #485 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Em - też stosowałam taka taktykę, ale przekonałam się, że to nie pomaga...
Jak sie schlałam to jeszcze bardziej miałam ochotę do niego dzwonić, pisać, narzucać się... Stwierdziłam, że to w niczym nie pomaga. Wszystko trzeba przeżyć... Ja przeżywam już pół roku... Uhahana - no to mamy tą samą średnią Szkoda, że to się nie liczy na studia Durga - artysta plastyk - jak to dumnie brzmi graty!!
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
2008-04-18, 08:25 | #486 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
A wcześniej do kina na "Horton słyszy Ktosia" z.. byłym TŻem. A potem z koleżanką do kawiarni.. Tak wygląda moja nauka do matury.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2008-04-18, 09:44 | #487 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Ja często spędzam czas ze swoim byłym TŻtem. Jakieś poranne śniadanka, wspólne oglądanie bajek i te sprawy. Teraz się tak dobrze dogadujemy, nie kłócimy... Jednak wiadomo nie jest to zwykła przyjaźń. Sentyment, uczucia pozostają. Tego się nie da uniknąć. Nie wiem ile czasu musi upłynąć, żeby pozbyć się tego wszystkiego i pozostać na prawdziwej stopie koleżeńskiej/przyjacielskiej. O ile w ogóle można się tego pozbyć? Co raz częściej myślę, że pierwsza miłość jest straszna. Za bardzo się odciska na psychice. Stanowczo za bardzo! Na pewno duże znaczenie ma też charakter człowieka. Ja się strasznie przywiązuję do ludzi i wszystko straaasznie przeżywam pod względem emocjonalnym. A Wy jaki macie stosunek do pierwszej miłości? Nie pytam o pierwsze zaloty w przedszkolu czy chodzenie z chłopakiem przez tydzień w podstawówce, ale o pierwsze poważniejsze uczucie. Ja dzisiaj siedzę w domu. Obecnie z Wax-em na głowie i kawą w ręce. Pobuszuje po wizażu i do... nauki. W ogóle Em jak wcześnie dzisiaj wstałaś !
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
|
2008-04-18, 11:23 | #488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Jeszcze przede mną
Szukałam całe przedpołudnie bluzki do mojej spódnicy na ten cholerny jutrzejszy ślub. I oczywiście nigdzie nie było, a jakże. Jednak dobrze mieć zwykłą czarną sukienkę w szafie Nie jest mi dobrze w czarnym, jednak jest jeden wielki plus - wyszczupla Muszę napisać referat na religię, cholera. Szukam w internecie jakichś artykułów o miłości (o tym musi być temat). Unikam jak ognia tematów o tym, że ktoś kogoś zdradził itp. Szukam o miłości rodzicielskiej lub między rodzeństwem. Natknęłyście się może na coś takiego? |
2008-04-18, 14:03 | #489 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
miłość to bzdura, istnieje w książkach i tanich lekturach...
IW mam tak samo jak Ty. Zwykła dobra znajoma mnie olała a ja potrafiłam ryczeć nocami przez to... Straszne to jest. Przywiązanie się do kogoś. I myśle ze w duzym stopniu tak działa tez miłość... AAA nie chce mi sie tego tłumaczyc... Wogóle to dziś znów miałam taką sytuację jak Wam pisałam chyba w zeszłym tyg. I chyba te pieniądze które zarobie w wakacje poświęce na operacje. Mój tata ma znajomego chirurga i ma się go zapytać o jakieś szczegóły i gdzie najlepiej. Nie ide na jutrzejszą impreze. Nie che znow stać się przyczyną pośmiewiska ;(
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
2008-04-18, 15:12 | #490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Widzę, że ktoś tu ma małe załamanie, ewentualnie zły humor...
A tak w ogóle: kochanie, jutro będzie lepiej. Trzeba myśleć pozytywnie Nie wiem, jak u ciebie, ale u mnie piękna pogoda za oknem. Jeszcze wczoraj pochmurno, deszczowo, a teraz? Zawsze kiedyś wzejdzie słońce A co do mojego referatu: co lekcję w związku z kursem przedmałżeńskim na religii () jedna osoba przygotowywała referat. Ja niby miałam wygłaszać też, ale nie chciało mi się robić i kolejka się zatrzymała na mnie. Teraz sobie przypomniał :P Większość osób mówiła o tym, jak to ktoś zdradził kogoś itp. Chciałabym uniknąć tak głupiej, płytkiej i bezsensownej tematyki i zająć się innym aspektem miłości - rodzicielskiej, braterskiej itp. Znalazłam już artykuł w internecie, ale nie wiem, czy z niego skorzystam. |
2008-04-18, 16:34 | #491 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
ville to Wy macie na religi jakies kursy przedmałżeńskie?
U mnie zimno jest... Co prawda słonko świeci ale tak jakoś szaro może dlatego ze mam truskawki
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
2008-04-18, 16:41 | #492 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Ywonula - no zgadza się, w miłości jest podobnie, z tym że gorzej
Co do reszty to jeśli ta operacja zmieni Twoja nastawienie i poczucie wartości to koniecznie zdecyduj się na nią. Najważniejsze abyś Ty sama sie dobrze ze sobą czuła. Ale nie żartuj, że nie idziesz przez to na imprezę...? Aaa miłooość to w ogóle jest głupia Głupia, głupia, głupia!
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
2008-04-18, 17:20 | #493 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Przyjaciele potrafią zdziałać cuda Boże jak ja ją kocham!!!!
IW bo miłość to burza hormonów! I dlatego jest głupia Aaa masz TY niedobra miłości A ja Wam chyba nie pisałam ze umówiłam sie na zatydzień do klubu z tym R. co go poznałam w styczniu i co tak nagle urwała się nasza znojomość No więc juz się szykuje i niemoge się doczekać Choć i tak wiem ze i tak nic głębszego z tego nie wyjdzie... Ale on jest taki fajny
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
2008-04-18, 17:29 | #494 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Z TYM.
Miło, że zauważyłaś. Ale, ha! Ja byłam na siódmą rano w szkole! Ale jakoś nie złożyło się na to, żebym została na lekcjach. Bywa.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2008-04-18, 19:18 | #495 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
ja też mam 4,5 niby dobrze, ale trochę mi szkoda jak pomyślę, że tak mało zabrakło do paska.
a, i w mojej szkole z niektórych przedmiotów wystawia się ocenę biorąc pod uwagę 1 i 2 klasę. gratuluję Cytat:
w nie najlepszym czasie się to stało, mam nadzieje że pomimo wszystkiego jakoś dajesz radę skupiać się na tej cholernej nauce Cytat:
przepraszam, że tyle mnie nie było.. nic się u mnie nie dzieje, próbuję się uczyć, ale może nie będę pisać co z tego wychodzi już więcej uczylam się na początku roku niz teraz, miałam siedzieć wieczorami, ale kładę się spać najpóźniej o 23, bo padam.. dupa.
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
||
2008-04-18, 21:17 | #496 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Jakoś do tej pory nie doceniałam zalet nowej matury, ale jak sobie pomyślę, że kiedyś w każdej szkole (hmm albo w każdym województwie?) była inna, że oceniali nauczyciele z własnych szkół, to wolę nie myśleć ile było przekrętów. Niektórzy otwarcie się przyznają, że np. dyrektorka miała pilnować jakiejś sali i wyszła i można było legalnie sobie ściągać Co to za matura... I chyba jednak wolę robić prezentację z polskiego niż wkuwać wszystkie epoki Cytat:
Do tej pory mi to nie przeszkadzało, ale jak widzę, że jakoś wszyscy mogli się postarać i mieć przynajmniej powyżej 4,0, a ja nędzne 3,8 o ile dobrze policzyłam, bo może coś sobie zawyżyłam U mnie też się wliczały końcowe oceny z 1 i 2 klasy, dzięki temu mam dopa z matematyki i fizyki, bo w tym roku już z fizyki mam chyba tylko jedną pozytywną ocenę Ja niby coś się uczę, ale jak na to, że za 2 tygodnie matura, to to co robię - śmiechu warte Nie wiem, czy ja nie mogę zrozumieć, że od tego zależy na jakie pójdę studia? Nie umiem się zabrać do nauki, niby siedzę przy biurku, próbuję się uczyć, czytać ze zrozumieniem historię, uczyć się WOSu, ale nie umiem wysiedzieć dłużej niż 1-1,5 godziny, po czym robię 3-godzinną przerwę
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
||
2008-04-18, 22:12 | #497 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje
Teraz juz tylko matura zostala....jeszcze sie nic nie uczylam. Naprawde nic bo robilam dyplom caly czas... Boje sie angielskiego r. Ale jak w 2 tygodnie wyuczyc sie na tyle aby go dobrze zdac (lub po prostu zdac bo jest zawsze mzoliwosc ze nie zdam) Co do sredniej to ja mam 4,13 chyba - z tego co pamietam . Zawsze mailam poyżej 4,5 ale to byl zawalony robota rok...... A to dziwne w sumie bo w zeszlym roku gdy mialam 22 przedmioty moja srednia to bylo 4,72 (zabraklo mi jednej oceny do paska) a w ym roku gdy wiekszosc zakonczyla sie szybko i byl "tylko dyplom" mam taką niską.... ale cuż... A z w-f bylam zwolniona caly rok Ale u nas zeby mieć 6 wystarczy po prostu miec 100% obecności A konspekt oddałam 2 tygodnie temu. Prezentacji z polskiego nie piszę bo mam prosty temat i moge go z miejsca powiedzieć tak na 6 pkt (a mnie interesuje tylko ta minimalna ilosc bo ustny nigdzie mi sie nie liczy ) Em przykro m i, ze rozstaliscie sie z TŻ. Pamietam ze byliście ze soba juz bardzo bardzo długo ale chyba tez z malą przerwą prawda? Moze tym razem też sie zejdziecie... Takie rozstania po tylu latach zawsze są dla mnie szokiem...bo skoro bylo sie ze soba tak długo....Musisz być do niego nadal bardzo przywiązana..... Nam (mi i K.) jutro mijają 2 miesiace |
2008-04-18, 22:24 | #498 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2008-04-19, 18:07 | #499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dziewczyny, pije Wasze zdrowie sama ze sobą
To tak za maturę też. A co.
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2008-04-19, 18:13 | #500 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
. . . . podzieliłabyś się! i mówię to ja, ta sama, która po ostatniej imprezie miała tak okropnego kaca (pierwszego w życiu, a podobno mam 'mocną głowę'), powiedziała sobie, że % niet mówiłam Wam, że zaraz po moim ustnym polskim (tzn. 26.05 ) jedziemy z P. sami w góry? do Żywca konkretniej |
|
2008-04-19, 18:32 | #501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Nie mam z kim. Sama w domu jestem więc zrobiłam sobie drinka.
Ale już wypiłam i wystarczy Tak, dla siebie.. za siebie i za swoje życie Hehe to wpadaj Barek pełny Nie mówiłaś Fajnie
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2008-04-19, 18:37 | #502 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
wiesz, pozytywnie tak jakoś od Ciebie...
mam rację? |
2008-04-19, 18:53 | #503 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Sama nie wiem
Ostatnio faktycznie jestem cały czas wesoła, chociaż matura blisko i to przyprawia mnie o depresję, to nie wiedzieć czemu.. wierzę, że wszystko będzie dobrze, ułoży mi się wszystko i.. jeśli coś mi jest pisane (obojętnie czy nie zdana matura bądź zdana, czy też kolejne miesiące jako singielka) to to się stanie. Mam cholerne wsparcie mojej rodziny i to mi daje okropnego kopa i poczucie bezpieczeństwa
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2008-04-19, 19:03 | #504 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
masz rację, co ma być to będzie. myślę, że teraz masz dobre podejście do tego wszystkiego
grunt, że się nie załamujesz |
2008-04-19, 19:10 | #505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Tylko uczyć mi się tak nie chce...
A tu tylko 2 tygodnie. Ej a nie wiecie co z Martusią? Wysłałam jej kiedyś wiadomość na gadu ale nie odpisała...
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2008-04-19, 19:13 | #506 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Dziewczyny, wielka chwila. Zabieram się do roboty, co miałam zrobić już po 9 rano, jak nadzwyczaj wcześnie sama się obudziłam
Zadziwiacie mnie 2 tygodnie przed maturami, jak myślałam, że będzie tu wiało skrajnym pesymizmem albo świeciło pustkami, to od Was bije taki optymizm, że aż miło się robi I takie podejście ma być! Ale mam fajne zadanie na rysunek 6 wersji plakatu 'drzewo w architekturze' i 2 praca: pokazać AKCENT. Definiować i rozumieć wg własnego uznania
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2008-04-19, 19:25 | #507 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Kurcze, jaka fajna atmosfera. Ja też jestem pozytywnie nastawiona, bo.. uświadomiłam sobie, że naprawdę dużo zrobiłam do tej matury, na miarę swoich możliwości. I wreszcie siebie doceniłam, nawet jeśli mi nie pójdzie, chyba nie będę za bardzo siebie obwiniać.
Ale z drugiej strony.. takie spokojne i pozytywne nastawienie wcale nie mobilizuje mnie do nauki.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2008-04-20, 10:09 | #508 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
A kilka tygodni temu zauwazyłam, ze Martusia usunęła mnie z listy kontaktow...może po prostu chce "zerwac z nami" i tyle... Cytat:
Ja sie boje matury, wcale nie mam luznego podejscia z tym ze z anic nie cche m isie uczyc na rozszerzony angielski.....ja kocham czytac i moge to robic calymi dniami, ale wkuwac slowka i gramatyke to nie.....ja nie zdam chyba Jesli mailam takie szczescie na 2 probnych maturach to teraz musi cos zle pojsc |
||
2008-04-20, 10:18 | #509 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Cytat:
Mnie dobija to, że w ogóle nie ćwiczę dłuższych form wypowiedzi i boję się, że nie będę potrafiła nic wymyślić... Listeningu wiem, że na pewno albo nie usłyszę albo nie zrozumiem Tak jak na próbnej będę strzelać.
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
||
2008-04-20, 10:33 | #510 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. IV
Cytat:
Ja wogole nic nie cwicze - na probne poszlam tak na zywca ( 1- 53%, 2-75%), ja anwet na lekcje w szkole nie chodizlam bo dyplomem bylam zajeta A z listenningu tez strzelalam Ja praktycznie ze sluchania nic nie potrafię zrozumiec |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.