Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[wysoka blondynka]

Napisane przez Fanata

Na mnie manicure nie działa :P Obecnie paznokcie mam długie i dość twarde, żeby narobić sobie więcej szkody niż pożytku. Wczoraj właśnie to się stało.
Zaczynam się zastanawiać, dlaczego wyciskam zaskórniki czy krosty, skoro one wyglądają lepiej niż stado czerwonych plamek, które zostają po mojej interwencji. Moje postanowienie od dziś: nie oglądam mojej twarzy w lustrze z bliskiej odległości! Mam już dość paprania się w kosmetykach i maskowania tego co sobie zrobiłam.
Nurtuje mnie także fakt, że w ostatnim czasie krostki wyskakują mi tylko na brodzie. Kilka lat temu pojawiały się tylko i wyłącznie na czole, teraz tylko przed okresem. Na brodzie natomiast wyskakują non stop.
Wracając do kremu z Avonu, trochę dziwna jest sytuacja, gdy krem przeznaczony do skóry trądzikowej zawiera składniki, które są znane jako zapychacze. Chyba będę musiała stać sie ekspertką od składów kosmetycznych kosmetyków...

Hehe No, jako wizażanka MUSISZ

A jeśli chodzi o kremy do cery trądzikowe i zapychacze to niestety normalka. Co gorsza najczęściej są nieźle nafaszerowane alkoholem - u mnie to skutkuje okropnym burakiem.
Avonu do twarzy nie polecam. Mają fajne kosmetyki do ciała, szeroki wybór kolorówki, ale kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy to nie jest ich mocny punkt.

Upatrzyłam sobie dziś rano na policzku pięknego czarnego zaskórnika, ale jakoś się powstrzymałam przed interwencją. Zauważyłam, że syfy mi się robią tylko z tych zaskórników zamkniętych, te czarne siedzą sobie spokojnie.

[Fanata]

Mam wakacje, a tu chemii będę sie uczyć
Chyba zacznę oszczędzać pieniążki i przeorganizuję trochę mój zbiór na trądzik. Przyda mi się dobry nawilżacz, porządny żel do mycia twarzy. Powyrzucam wszystkie kosmetyki, których używałam nieświadoma, że mogą szkodzić.
Zaopatrzę się jednak w końcu w jakiś korektor antybatkeryjny. Tormentiol miałam kilka lat temu, jednak nie podobał mi się, a efektów stosowania pasty cynkowej nie widzę - wolę Sudocrem (i znowu pokłony przed wizażankami, dzięki którym odkryłam jakie cudo mam już długi czas w domu ).
Któraś z Was wspominała o matowaniu skóry chyba skrobią ziemniaczaną (nie jestem do końca pewna). Czy ona nie zapycha skóry?

[wysoka blondynka]

Napisane przez Fanata

(...) Któraś z Was wspominała o matowaniu skóry chyba skrobią ziemniaczaną (nie jestem do końca pewna). Czy ona nie zapycha skóry?

O skrobii to chyba ja. Mam kukurydzianą z Mazideł i mieszam ją z odrobiną jedwabiu w proszku też z Mazideł. Dzięki niemu skrobia nie jest taka "tępa".
Zapychać to ona nie zapycha, może najwyżej troszkę wysuszyć, ale nałożona na grubą warstwę filtra nie powinna. Jeśli masz ciemną karnację to może być ciężko, bo bieli rzecz jasna, ale jeśli jesteś raczej blada, to powinno być ok.

Możesz też się szarpnąć na puder jedwabny do ciała Hauschki - Wizażanki włąśnie matują nim filtry. Ja go jeszcze nie mam - szkoda mi kasy jeszcze.

[Fanata]

Aaa skrobia kukurydziana
Karnację mam jasną, więc problemu by nie było. No nic, wychodzi na to ze muszę oszczędzać, bo z kieszonkowych nie jest mi łatwo spełniać każdą moją zachciankę

[xcherykizzzxXbangabangxX]

Wytrzymalam 3 dni bez wyciskania, dzis wyciskalam, a teraz mam czerwone plamy na twarzy ^_^
Jak oczyscic pory? Obecnie uzywam peelingu nivei young(codziennie), co 3 dni maeszcki drozdzowej z sorai, ale niestety nie pomaga mi zaden z tych kosmetykow.

[eLWhy]

heheh, skrobia
Kiedyś spróbowałam, plan był taki: filtr + skrobia, a potem na to podkład. I to był błąd :P podkład się zwałkować i wszystko musiałam zmywać ;P Z tym też się trzeba umiec obchodzić ;]

blondynko - ta maśc mi o dziwo pomaga, składa się z cynku, metronidazolu i (!) parrafinum liquidum. Bałam się że przez to ostatnie będę miała z niej więcej szkody niż pożytku, ale o dziwo, chyba przez proporcje (8:5:1 - ale głowy nie dam), pomaga. Nakładam na noc, rano bydzę się z wysuszonymi syfkami i wygładzoną cerą.

Potem po cąłym dniu oczywiście znów wszystko się robi 'be' (zwłaszcza po kąpieli,wtedy najbardziej kusi...), ale smaruję... I daje radę.


A jeśli chodzi o oczyszczanie porów... Ja do dziś nie wiem. Setki maseczek już testowałam (np 3 miesiące aspiryny i absolutnie nic :/) i nic nie pomogło. Po wizycie u dermatolożki (w poniedziałek) chyba kupię zapas glinki zielonej... może pomoże...

[matryca3]

a nie za zcesto uzywasz tego peelingu? codziennie? zniszczysz sobie skore...zedrzesz ja....

[wysoka blondynka]

Napisane przez xcherykizzzxXbangabangxX

Wytrzymalam 3 dni bez wyciskania, dzis wyciskalam, a teraz mam czerwone plamy na twarzy ^_^
Jak oczyscic pory? Obecnie uzywam peelingu nivei young(codziennie), co 3 dni maeszcki drozdzowej z sorai, ale niestety nie pomaga mi zaden z tych kosmetykow.

Po pierwsze za często się peelingujesz! Raz w tygodniu wystarczy. Maseczka ok, ale i peeling i maseczka Ci zaskórników nie usuną. Mogą skórę zmatowić, ale nie wyczyścić. Od tego są raczej kwasy. Poczekaj do jesieni i dorzuć sobie jakiś delikatny kwasik.

Napisane przez eLWhy

heheh, skrobia
Kiedyś spróbowałam, plan był taki: filtr + skrobia, a potem na to podkład. I to był błąd :P podkład się zwałkować i wszystko musiałam zmywać ;P Z tym też się trzeba umiec obchodzić ;]

blondynko - ta maśc mi o dziwo pomaga, składa się z cynku, metronidazolu i (!) parrafinum liquidum. Bałam się że przez to ostatnie będę miała z niej więcej szkody niż pożytku, ale o dziwo, chyba przez proporcje (8:5:1 - ale głowy nie dam), pomaga. Nakładam na noc, rano bydzę się z wysuszonymi syfkami i wygładzoną cerą.

Potem po cąłym dniu oczywiście znów wszystko się robi 'be' (zwłaszcza po kąpieli,wtedy najbardziej kusi...), ale smaruję... I daje radę.


A jeśli chodzi o oczyszczanie porów... Ja do dziś nie wiem. Setki maseczek już testowałam (np 3 miesiące aspiryny i absolutnie nic :/) i nic nie pomogło. Po wizycie u dermatolożki (w poniedziałek) chyba kupię zapas glinki zielonej... może pomoże...

Ciekawe czy można taką maść zrobić na jakimś innym podłożu albo w postaci toniku... . Jak będę kiedyś u dermatologa to zapytam.

Ja staram się unikać długich ciepłych kąpieli, bo rzeczywiście później wszystko wyłazi.

[QsQs]

9 dni nie cisne twarzy a dziś rano powitał mnie czerwony, odstający pryszcz z białym czubkiem. Lokalizacja tradycyjna - środek czoła. Wczoraj widziałam, ze coś sie buduje wiec zdezynfekowałam afronisem i położyłam acnefan ale to NIC nie dało. Boże......... Ja nie cisne a zamiast poprawy takie coś.

[wysoka blondynka]

Napisane przez QsQs

9 dni nie cisne twarzy a dziś rano powitał mnie czerwony, odstający pryszcz z białym czubkiem. Lokalizacja tradycyjna - środek czoła. Wczoraj widziałam, ze coś sie buduje wiec zdezynfekowałam afronisem i położyłam acnefan ale to NIC nie dało. Boże......... Ja nie cisne a zamiast poprawy takie coś.

Też mam tak, że jak coś mi się tworzy (czyt. jest czerwone i zaczyna puchnąć) to nie ma rady, musi wyjść. Ale może to i lepiej - raz a dobrze.

[Fanata]

Zainteresowała mnie ta skrobia. Myślę, że przy najbliższym przypływie pieniędzy sobie ją sprawię. Ile płacisz za przesyłkę? Jestem kompletnie zielona w temacie kupowania przez internet

[wysoka blondynka]

Napisane przez Fanata

Zainteresowała mnie ta skrobia. Myślę, że przy najbliższym przypływie pieniędzy sobie ją sprawię. Ile płacisz za przesyłkę? Jestem kompletnie zielona w temacie kupowania przez internet

Na mazidłach chyba 8 zł. ale pewna nie jestem...

Najlepiej tam sobie wejdź (www.mazidla.com) i poczytaj. Wszystko jest ładnie opisane, są przepisy.

[Fanata]

Stronę odwiedziłam na szybko, sprawdziłam ceny skrobii i jedwabiu, jednak nie znalzałam ceny za przesyłkę.
Odbyłam dzisiaj rajd po moim osiedlu w poszukiwaniu Humektanu. Odwiedziłam 5 aptek, a efekt jest taki, że w jednej z nich kremu nie było na stanie, ale farmaceutka mogła mi go zamówić. W pozostałych 4 panie patrzyły się na mnie jakbym pytała o gwiazdkę z nieba :|
Z moją brodą już o niebo lepiej Zaczerwienienia zbladły, bo nie dotykałam jej przez cały dzień. Nowych krostek brak, więc do przodu
Wyczytałam, że niektóre wizażanki używają oliwki Hipp do nawilżania. Przeraziłam się! Myślałam, że oliwki są tłuste i jak najbardziej wskazane do skóry suchej, a wręcz zabronione dla trądzikowców. Jak to możliwe, że nie zapychają problemowej skóry?

[wysoka blondynka]

Napisane przez Fanata

(...) Wyczytałam, że niektóre wizażanki używają oliwki Hipp do nawilżania. Przeraziłam się! Myślałam, że oliwki są tłuste i jak najbardziej wskazane do skóry suchej, a wręcz zabronione dla trądzikowców. Jak to możliwe, że nie zapychają problemowej skóry?

Właściwie się nie myliłaś - większość tzw. oliwek dla dzieci to mieszanka płynnej parafiny i innych tego typu świństw. Nie wiem jak można tym smarować dziecko.

Oliwka Hipp to tylko 2 oleje - z tego co pamiętam to sezamowy i migdałowy, a te na pewno nie zapychają. Pięknie pachnie, tak jak bobasek. Też jej używam - aktualnie samej, ale jak miałam kwias hialuronowy to mieszałam sobie na ręce i smarowałam się tym na noc. Rano skóra może nie matowa, ale nawilżona i w dzień już się tak nie świeci. Polecam - w promocji kosztuje koło 10 zł, więc nawet jak na twarz Ci nie będzie pasowała, to zużyjesz do ciała (ja czasami używam nawet do włosów)

[Fanata]

Matu od oliwki w żadnym wypadku bym nie oczekiwała Kurcze przez Ciebie nabrałam wielkiej ochoty na zakupienie tej oliwki :P Krem z Avonu wrzuciłam do pudełka z kosmetykami, których nie używam, więc potrzebuję czegoś nawilżającego od zaraz. Zakładając, że oliwka mi podpasuje, i tak będzie miała jedną wadę Zawsze, kiedy decyduję się na nałożenie podkładu na twarz, mieszam go z kremem nawilżającym, z oliwką na pewno tak się nie da.
Mimo wszystko chyba zaraz polecę do sklepu

[wysoka blondynka]

Napisane przez Fanata

Matu od oliwki w żadnym wypadku bym nie oczekiwała Kurcze przez Ciebie nabrałam wielkiej ochoty na zakupienie tej oliwki :P Krem z Avonu wrzuciłam do pudełka z kosmetykami, których nie używam, więc potrzebuję czegoś nawilżającego od zaraz. Zakładając, że oliwka mi podpasuje, i tak będzie miała jedną wadę Zawsze, kiedy decyduję się na nałożenie podkładu na twarz, mieszam go z kremem nawilżającym, z oliwką na pewno tak się nie da.
Mimo wszystko chyba zaraz polecę do sklepu

Jeju, mam wyrzuty sumienia - chyba zbankrutujesz .

Jedna rada - nie wprowadzaj wszystkiego na raz. Każdą nowość poużywaj przez 2-3 tygodnie i obserwuj co się dzieje, może coć Ci nie będzie pasowało, każda skóra inna. Tym sposobem przekonasz się co Ci na pewno pomaga albo wykluczysz coś, co ewidentnie Ci szkodzi i sprawdzisz, czy moje rady nie są czasem funta kłaków warte.

[Fanata]

Nie zbankrutuję, tylko pieniądze przeznaczone na Humektan wydam po prostu na oliwkę Z rady skorzystam na pewno, bo widzę, że wesz co mówisz! Lecę do sklepu

[wysoka blondynka]

Napisane przez Fanata

Nie zbankrutuję, tylko pieniądze przeznaczone na Humektan wydam po prostu na oliwkę Z rady skorzystam na pewno, bo widzę, że wesz co mówisz! Lecę do sklepu

Jeśli to taka zamiana, to popieram. Humektan wiele dziewczyn zapychał.

[Fanata]

Uff, w końcu w domu. Znowu musiałam zrobić rajd, tym razem po marketach :P Tradycyjnie już w 2 nie było tej oliwki, tylko inne 'bardziej markowe'. Nie zniechęciłam się jednak i poszłam dalej. Na szczęście w trzecim sklepie ją znalazłam. Mam nadzieję, że opłaciło się wydać 11,95, przejść taki kawał i poocierać sobie stopy przez buty :P
Zapach oliwki jest rzeczywiście bardzo fajniutki i przyjemny. Spodziewałam się, że będzie ciut gęstsza, ale może to wina wysokiej temperatury powietrza. Konsystencja jednak nie stanowi dla mnie kryterium oceny, bo najważniejsze są oczywiście efekty Ogólnie jestem pełna nadziei.

[eLWhy]

oliwka chyba z natury jest lejąca
Ja w każdym razie podziwiam - na razie nie zanosi się, żebym miała takową używac, bałabym się


a propos skrobi - w zasadzie to przecież mąka ziemniaczana... Więc dla oszczędności na początek możesz spróbowac tak ;]



W sumie to piszę, żeby zakomunikować, że na jutro zapisałam się do kosmetyczki. o 12 chwila prawdy (i sprawdzenie paznokci przed wejściem ;P)
W zasadzie miałam iśc do innej, ale jak zadzwoniłam z pytaniem o termin i powiedziałam że chcę podstawowy, babka zaczęła mi wciskać przez telefon jeszcze algi, masaz i ampułki, to podziękowałam. (wiem po co dzwonię, nie?) Nie cierpię nagabywania :<

Zdam relację.. żebym sobie tylko sama wczesniej kuku nie zrobiła :x

[Fanata]

Tak tak, jest lejąca, tylko spodziewałam sie troszkę gęstszej (porównuję do oliwki Bambino)
Ja natomiast nie odważyłabym się iść na mechaniczne oczyszczanie twarzy. Bardzo bym się bała, że kosmetyczka zrobi mi krzywdę. Z drugiej strony to są obawy osoby, która taki zabieg zna tylko z opowiadań
Mimo wszystko, trzymam kciuki, że będzie dobrze eLWhy

[wysoka blondynka]

Napisane przez eLWhy

(...) a propos skrobi - w zasadzie to przecież mąka ziemniaczana... Więc dla oszczędności na początek możesz spróbowac tak ;]

W sumie to piszę, żeby zakomunikować, że na jutro zapisałam się do kosmetyczki. o 12 chwila prawdy (i sprawdzenie paznokci przed wejściem ;P)
W zasadzie miałam iśc do innej, ale jak zadzwoniłam z pytaniem o termin i powiedziałam że chcę podstawowy, babka zaczęła mi wciskać przez telefon jeszcze algi, masaz i ampułki, to podziękowałam. (wiem po co dzwonię, nie?) Nie cierpię nagabywania :<

Zdam relację.. żebym sobie tylko sama wczesniej kuku nie zrobiła :x

kiedyś próbowałam skrobią ziemniaczaną - ma trochę za duże drobinki i średnio to wygląda... Ale może nie umiem nakładać... [Próby z pudrem brązującym były w moim przypadku bez sensu, nie umiem zrobić tego tak, żeby nie było plam...]

W samo południe - pewnie parówka przed oczyszczaniem nie będzie potrzebna Trzymamy kciuki za to, żeby pani nie miała stalowych palców.

[QsQs]

oj eLWhy czekam zniecierpliwiona na relacje A Twoja skora jak wygląda na dzień przed zabiegiem? Znikły już te gule? I co masz do oczyszczania... bardziej pryszcze i krostki czy zaskórniki?
Też chyba nie odważyłabym sie na mechaniczne...

Blondynko nakładasz ta oliwke na sucha skore i zostawiasz? Czy na wilgotną a po paru minutach wycierasz wacikiem? I czy nakładasz ja codziennie czy tylko jak poczujesz potrzeb?

[eLWhy]

Oj, na pewno zdam relację... Tez się boję jak cholera. Ale raz w zyciu spróbuję. Potem zobaczymy - czy się zniechęcę czy nie... Tyle kosmetyczek na śwecie, a babeczka nie wie nawet że to, czy w przysżłości dam zarobić jej i innym zalezy właśnie od niej cóż za odpowiedzialność

Do usunięcia mam głównie wągry i zanieczyszczone pory (takie małe grudki w większych skupiskach, m. in na brodzie), nic większego nie widzę i mam nadzieję - nie zobaczę.
Mam nadziejęto oczyścić, a potem wziąć się za wzmożoną terapię przeciw rozszerzonym porom (moją własną, jeszcze nie wiem do końca na czym będzie polegała )

Gule częściowo się wchłonęły,częściowo im pomogłam, strupy zeszly, pozostało czekać, aż przebarwienia po nich znikną (w co wierzę...)

Trzymajcie kciuki ;]

Ja też za was trzymam NIEWYCISKACZKI

[wysoka blondynka]

Napisane przez QsQs

(...) Blondynko nakładasz ta oliwke na sucha skore i zostawiasz? Czy na wilgotną a po paru minutach wycierasz wacikiem? I czy nakładasz ja codziennie czy tylko jak poczujesz potrzeb?

Na wilgotną, trochę masuję, zostawiam na jakiś czas i czasami przecieram delikatnie wacikiem, a czasami nic już nie robię (to zależy w jakim stopniu się wchłonie)

[quleczka]

qsqs - cierpliwosci, to nie jest tak, ze jak przestaniesz wyciskac to od razu wszystkie pryszcze przestana sie pojawiac... ale powinno byc ich jednak mniej jak nie bedziesz roznosic przez wyciskanie i DOTYKANIE - to tez wazne by nie jezdzic caly dzien rekami po twarzy

ja ostatnio nie mam netu w domu, wiec nie moge czesto zagladac... teraz pisze z komputera jego bo on smacznie spi

[QsQs]

Napisane przez quleczka

qsqs - cierpliwosci, to nie jest tak, ze jak przestaniesz wyciskac to od razu wszystkie pryszcze przestana sie pojawiac... ale powinno byc ich jednak mniej jak nie bedziesz roznosic przez wyciskanie i DOTYKANIE - to tez wazne by nie jezdzic caly dzien rekami po twarzy

ja ostatnio nie mam netu w domu, wiec nie moge czesto zagladac... teraz pisze z komputera jego bo on smacznie spi

no quleczka teraz masz inne sprawy niż zamartwianie sie pryszczami

No moja krosta zrobiła sie jeszcze bardziej czerwona i na dodatek bolesna. To taki typowy pryszcz nastolatki. Ale dzisiaj będzie @ wiec mam nadzieje, ze więcej tego nie będzie

[Fanata]

Wczoraj wieczorem użyłam peelingu (może nie powinnam?), a dzisiaj plamki na brodzie są bardziej widoczne niż wczoraj.
Co do oliwki, nie obudziłam się 'jak wysmarowana olejem' :P Sama nie wiem czy to jej zasługa, czy wszystko zostało na pościeli. Pory nie są rozszerzone, więc na razie jest dobrze Nawet miejsca przy skrzydełkach nosa, które ostatnio wysuszyłam tak, że swędziały i piekły, są nawilżone. Chyba przesadziłam z Sudocremem, ponieważ pojawiły się suche skórki wokół plamek, a oliwka sobie z tym nie poradziła. Jednak winę zwalam tylko i wyłącznie na moją nadgorliwość i nakładanie Sudocremu pod rząd na noc, dzień i noc

[eLWhy]

ten peeling to chyba nienajlepsza sprawa, choć w sumie zalezy co rozumiesz pod pojęciem plamek...


A ja mam cykoooraaa.. :x wychodzę za 15 minut... Dziś się rano tak przejmowałam, że aż mnie brzuch bolał. Dawno mi się takie nerwy nie zdarzały, nawet w sesji ! :p

[QsQs]

eLWhy no i jak tam po? Pisz jak tylko wrócisz.

Ja sobie zmasakrowałam wszytko co sie dało i jestem cala czerwona.