Akcja 100 książek w 2017 roku :)

[mari_m]

3. Dom czwarty - Katarzyna Puzyńska

[maytha]

5. "Ofiara losu" Camille Lackberg

To czwarta część kryminalnej serii "Saga o Fjallbace". Bardzo miło spędziłam czas czytając poprzednie części i w przypadku "Ofiary losu" nie było inaczej

[Ervisha]

27. Gustaw Morcinek - Łysek z pokładu Idy
28. Shannon Samantha - Zakon Mimów (już kończę i dzisiaj skończę )

[Szoszoszo]

Napisane przez Ervisha

Stara baba jestem, która czasem dla "odmóżdżenia" a czasem z ciekawości lubi przeczytać bajeczki a inne czyta z sentymentu 92 rocznik



Wójciak napisała chyba trzy książki: jedna po MasterChefie,Warzywo i Ziarno. Chciałabym nawet jeszcze raz je przejrzeć ale w moim mieście nie ma
La Veganistą jestem zauroczona
Książka Er.vegana może już wydrukowana, tylko czeka na premierę? Nie mogę się doczekać i jestem ciekawa czym nas zaskoczy
Nie ma za co - ciesze się, ze moje recenzje na coś Ci się przydałyCo do produktów BasiaBasia to teraz wyprodukowali masło migdałowe, ale nie jadłam
Rozumiem Ciekawe czy znalazłabyś, gdybym na blogu miała inny nick

Stara baba 4 lata starsza jestem i czuję się młodzieżowo choć akurat do dziecięcych książek raczej nie wracam (poza "Dziećmi z Bullerbyn" )

Z Erveganem też tak sobie myślę, że to może już lada moment

Masło migdałowe trzeba będzie koniecznie przetestować! Bardzo jestem ciekawa!

No obawiam się, że z innym nickiem by mi tak łatwo nie poszło

Napisane przez Ervisha

[/COLOR]W temacie nowości wydawniczych w wersji Vege - w marcu będzie premiera książki autora bloga Vegeneratbiegowy

Ooo, to też może być ciekawa sprawa!

Napisane przez Ervisha

27. Gustaw Morcinek - Łysek z pokładu Idy
28. Shannon Samantha - Zakon Mimów (już kończę i dzisiaj skończę )

Idziesz jak burza
Ja zabrałam się za "Historię nowego nazwiska" po włosku, tak jak się spodziewałam, idzie mi dość powoli, ale sama książka

[Kamilaa21]

Napisane przez Szoszoszo

Stara baba 4 lata starsza jestem i czuję się młodzieżowo choć akurat do dziecięcych książek raczej nie wracam (poza "Dziećmi z Bullerbyn" )

Z Erveganem też tak sobie myślę, że to może już lada moment

Masło migdałowe trzeba będzie koniecznie przetestować! Bardzo jestem ciekawa!

No obawiam się, że z innym nickiem by mi tak łatwo nie poszło


Ooo, to też może być ciekawa sprawa!


Idziesz jak burza
Ja zabrałam się za "Historię nowego nazwiska" po włosku, tak jak się spodziewałam, idzie mi dość powoli, ale sama książka

Tez jestem 92 rocznik i nie czuje się stara hehe ale książek dla dzieci nie czytam, nie lubię, nie ciągnie mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez Szoszoszo

Stara baba 4 lata starsza jestem i czuję się młodzieżowo choć akurat do dziecięcych książek raczej nie wracam (poza "Dziećmi z Bullerbyn" )

Z Erveganem też tak sobie myślę, że to może już lada moment

Masło migdałowe trzeba będzie koniecznie przetestować! Bardzo jestem ciekawa!

Idziesz jak burza
Ja zabrałam się za "Historię nowego nazwiska" po włosku, tak jak się spodziewałam, idzie mi dość powoli, ale sama książka

No żartowałam z tą starą babą Bardziej chodziło o to, że taki rocznik a wracam do książek z dzieciństwa... chyba przez sentyment

Er.Vegana nie mogę się doczekać ale szukałam w zapowiedziach kilku księgarni i niczego nie znalazłam

Książkę Vegeneratora znalazłam na bookmaster w zapowiedziach - z tego co pamiętam ma być w połowie marca

Z książek kulinarnych myślalam ostatnio o Smakowitej Elli, Przepisy na szczęście., Qmam kasze 2 (pierwsza część mnie nie zachwyciła, ale drugiej nie widzialam) , Cała obfitość. Wegetariańskie święto urodzaju. Znasz?

Ksiązka po wlosku?? Język szlifujesz

A masło migdałowe polecam Jeśli nei BasiaBasia to TerraSana

Napisane przez Kamilaa21

Tez jestem 92 rocznik i nie czuje się stara hehe ale książek dla dzieci nie czytam, nie lubię, nie ciągnie mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czasem... jak muszę się odmóżdżyć lub jeśli darzę jakieś tytuły sentymentem.. np. uwielbiam Pinokia

[Kamilaa21]

Napisane przez Ervisha

No żartowałam z tą starą babą Bardziej chodziło o to, że taki rocznik a wracam do książek z dzieciństwa... chyba przez sentyment

Er.Vegana nie mogę się doczekać ale szukałam w zapowiedziach kilku księgarni i niczego nie znalazłam

Książkę Vegeneratora znalazłam na bookmaster w zapowiedziach - z tego co pamiętam ma być w połowie marca

Z książek kulinarnych myślalam ostatnio o Smakowitej Elli, Przepisy na szczęście., Qmam kasze 2 (pierwsza część mnie nie zachwyciła, ale drugiej nie widzialam) , Cała obfitość. Wegetariańskie święto urodzaju. Znasz?

Ksiązka po wlosku?? Język szlifujesz

A masło migdałowe polecam Jeśli nei BasiaBasia to TerraSana




Ja czasem... jak muszę się odmóżdżyć lub jeśli darzę jakieś tytuły sentymentem.. np. uwielbiam Pinokia

Ja kompletnie nie hehe nawet nie mam sentymentu ani nic z dzieciństwa jeśli chodzi o bajkihehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez Ervisha

No żartowałam z tą starą babą Bardziej chodziło o to, że taki rocznik a wracam do książek z dzieciństwa... chyba przez sentyment

Er.Vegana nie mogę się doczekać ale szukałam w zapowiedziach kilku księgarni i niczego nie znalazłam

Książkę Vegeneratora znalazłam na bookmaster w zapowiedziach - z tego co pamiętam ma być w połowie marca

Z książek kulinarnych myślalam ostatnio o Smakowitej Elli, Przepisy na szczęście., Qmam kasze 2 (pierwsza część mnie nie zachwyciła, ale drugiej nie widzialam) , Cała obfitość. Wegetariańskie święto urodzaju. Znasz?

Ksiązka po wlosku?? Język szlifujesz

A masło migdałowe polecam Jeśli nei BasiaBasia to TerraSana

Byłam dziś w księgarni polukać na książki i przemówiły do mnie głównie kucharskie Veganisty nie było ale zamówię sobie razem ze Smitten Kitchen, nie wytrzymam

"Smakowitą Ellę" mam i lubię (komuś pisałam o niej w wątku z 2016 roku chyba), pod względem szaty graficznej nie jest moja ulubiona, ale poza tym sprawdza się super. Zrobiłam tylko kilka rzeczy jak na razie, ale te, które przygotowałam, były pycha Dwóch następnych nie znam.

O "Obfitości" i "Całej obfitości" nawet Ci wspominałam dwie strony temu Przeglądałam dziś "Całą obfitość" po raz kolejny i jest bardzo ładnie wydana, jak wszystkie jego książki, tylko w jego przepisach, zarówno w necie, jak i w książkach kucharskich, jest TYLE składników, że zawsze wydawały mi się trochę wydumane. Jak widzę miliard rzeczy, które mają się znaleźć w daniu, to mój zapał trochę stygnie Ale może to zbyt kategoryczna opinia, tylko chwilę miałam ją w rękach i choć jest bardzo ciekawa, to miłości nie było.

A włoski szlifuję z dużą radością; teraz to właściwie odkurzam, bo przez ostatnie lata sporo pozapominałam, na szczęście idzie nawet sprawniej, niż myślałam
Tylko niestety polska okładka podoba mi się o wiele bardziej

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Kamilaa21

Ja kompletnie nie hehe nawet nie mam sentymentu ani nic z dzieciństwa jeśli chodzi o bajkihehe

U mnie też coś słabo z tym sentymentem

[Ata77]

6/2017



Irena
Autorzy: Małgorzata Kalicińska, Basia Grabowska

[Ervisha]

Napisane przez Szoszoszo

Byłam dziś w księgarni polukać na książki i przemówiły do mnie głównie kucharskie Veganisty nie było ale zamówię sobie razem ze Smitten Kitchen, nie wytrzymam

"Smakowitą Ellę" mam i lubię (komuś pisałam o niej w wątku z 2016 roku chyba), pod względem szaty graficznej nie jest moja ulubiona, ale poza tym sprawdza się super. Zrobiłam tylko kilka rzeczy jak na razie, ale te, które przygotowałam, były pycha Dwóch następnych nie znam.

O "Obfitości" i "Całej obfitości" nawet Ci wspominałam dwie strony temu Przeglądałam dziś "Całą obfitość" po raz kolejny i jest bardzo ładnie wydana, jak wszystkie jego książki, tylko w jego przepisach, zarówno w necie, jak i w książkach kucharskich, jest TYLE składników, że zawsze wydawały mi się trochę wydumane. Jak widzę miliard rzeczy, które mają się znaleźć w daniu, to mój zapał trochę stygnie Ale może to zbyt kategoryczna opinia, tylko chwilę miałam ją w rękach i choć jest bardzo ciekawa, to miłości nie było.

A włoski szlifuję z dużą radością; teraz to właściwie odkurzam, bo przez ostatnie lata sporo pozapominałam, na szczęście idzie nawet sprawniej, niż myślałam
Tylko niestety polska okładka podoba mi się o wiele bardziej

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------


U mnie też coś słabo z tym sentymentem

Rzeczywiście - przepraszam, umknęło mi
Słyszałąm, ze w tych książkach "Obfitości" cięzko z niektórymi składnikami, że są "wydumane" ;/ To prawda? A tą ilością składników to podobnie jest w Minimalist Baker - niby minimalistyczna kuchnia a produktów od groma

A mogłąbyś mi przesłać kilka zrzutów ze smakowitej Elli?

Włoski znasz, wiec szybko sobie przypomnisz

[filozof_ka]

1. Moralność pani Dulskiej - Gabriela Zapolska

Pierwsza książka w tym roku przeczytana w całości Idzie mi tragicznie

[Moviolka]

Napisane przez Ervisha

No żartowałam z tą starą babą Bardziej chodziło o to, że taki rocznik a wracam do książek z dzieciństwa... chyba przez sentyment

Er.Vegana nie mogę się doczekać ale szukałam w zapowiedziach kilku księgarni i niczego nie znalazłam

Książkę Vegeneratora znalazłam na bookmaster w zapowiedziach - z tego co pamiętam ma być w połowie marca

Z książek kulinarnych myślalam ostatnio o Smakowitej Elli, Przepisy na szczęście., Qmam kasze 2 (pierwsza część mnie nie zachwyciła, ale drugiej nie widzialam) , Cała obfitość. Wegetariańskie święto urodzaju. Znasz?

Ksiązka po wlosku?? Język szlifujesz

A masło migdałowe polecam Jeśli nei BasiaBasia to TerraSana




Ja czasem... jak muszę się odmóżdżyć lub jeśli darzę jakieś tytuły sentymentem.. np. uwielbiam Pinokia

Też lubię Pinokia - mam po polsku, angielsku i włosku (stara edycja z pięknymi ilustracjami). Uwielbiam książki dla dzieci z ilustracjami Szancera.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

8. Jan Nemec- Historia światła. Biografia czeskiego artysty fotografa Drtikola. Bardzo mi się podobała.

[gojka24]

Pewie nie uwierzycie, ale ani dzieci z bulerbyn ani ani z zielonego wzgórza nie czytałam. Choc jak mam byc szczera to ja lektur nie czytałam. Poza malymi wyjątkami. NP lalka Prusa bylam zachwycona i małego księcia kocham nad życie.

[minka-80]

8 "Dwanaście krzeseł" Eugeniusz Pietrow, Ilja Ilf. Bardzo zabawna książka. Podobała mi się I mimo, że ma już trochę lat to bardzo dobrze się czytało.

[xhankax]

Napisane przez gosia261282

A jakie jeszcze znasz dobre książki tego autora?

Szelmostwa. .. zdecydowanie tak.

5/100 Więcej czerwieni, K. Puzynska

Jakoś trochę mi się to ciągnęło.. Nie wiem, może przesyt kryminałów. Ale jak zaczęłam serię, to doczytam do końca.

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

10. Frances Hodgson Burnett - Mala Ksiezniczka

Zachecilyscie mnie tymi sentymentami Stwierdzam, ze ta ksiazka - mimo ze czyta sie ja w wieku 7, 8 lat - jest napisana dosyc ciezkim jezykiem jak na ksiazke dla dzieci. A historie sama w sobie uwielbiam tak samo teraz, jak lata temu.

[Vilena]

Napisane przez gojka24

Pewie nie uwierzycie, ale ani dzieci z bulerbyn ani ani z zielonego wzgórza nie czytałam. Choc jak mam byc szczera to ja lektur nie czytałam. Poza malymi wyjątkami. NP lalka Prusa bylam zachwycona i małego księcia kocham nad życie.

Ja też nie czytałam Dzieci z Bulerbyn, nie było to lekturą w mojej szkole i jakoś się nie złożyło,a co do Małego księcia to nie potrafię zrozumieć fenomenu tej książki, dla mnie taki pre-Coehlo
a nie spotkałam nikogo kto by jej nie lubił-wszyscy zachwyceni. Chyba coś ze mną nie tak

[nestle301]

5. "Polne kwiaty" Julia Heaberlin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez filozof_ka

1. Moralność pani Dulskiej - Gabriela Zapolska

Pierwsza książka w tym roku przeczytana w całości Idzie mi tragicznie

Początki czasem bywają trudne.. potem będzie łatwiej

Napisane przez Moviolka

Też lubię Pinokia - mam po polsku, angielsku i włosku (stara edycja z pięknymi ilustracjami). Uwielbiam książki dla dzieci z ilustracjami Szancera.

-.

Tylko pozazdrościć takiej książki Mogłabyś wrzucić chociaż jedno zdjęcie książki od środka?

Napisane przez gojka24

Pewie nie uwierzycie, ale ani dzieci z bulerbyn ani ani z zielonego wzgórza nie czytałam. Choc jak mam byc szczera to ja lektur nie czytałam. Poza malymi wyjątkami. NP lalka Prusa bylam zachwycona i małego księcia kocham nad życie.

Dzieci z Bulerbym nie przeczytałam w całości bo mi się nie podobało W ogóle mi nie szła lektura

Napisane przez Vilena

Ja też nie czytałam Dzieci z Bulerbyn, nie było to lekturą w mojej szkole i jakoś się nie złożyło,a co do Małego księcia to nie potrafię zrozumieć fenomenu tej książki, dla mnie taki pre-Coehlo
a nie spotkałam nikogo kto by jej nie lubił-wszyscy zachwyceni. Chyba coś ze mną nie tak

To ze mną też coś jest nie tak bo również "nie trawię" małego księcia Kiedyś w jakiejś recenzji ktoś napisał że jest to "bajeczka o dziecku, które podróżuje po planetach (a może napisał, że się włóczy?Nie pamiętam dokładnie) na których spotyka różnych meneli"

[gosia261282]

Ja kocham "Małego Księcia". Jest ponadczasowy i zdecydowanie nie jest to bajka dla dzieci.

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Ja kocham "Małego Księcia". Jest ponadczasowy i zdecydowanie nie jest to bajka dla dzieci.

Szanuję osoby, które lubią tę książkę
Jedni widzą w niej piękno a inni nie - tak samo jest z "Oskarem i panią różą"

[bedlamite]

18. Diane Chamberlain - "Dar morza". Chyba najlepsza, jak do tej pory przeczytana przeze mnie książka tej autorki. Skończyłam ją dzisiaj w nocy, bo nie mogłam się od niej oderwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vilena]

Napisane przez Ervisha

Szanuję osoby, które lubią tę książkę
Jedni widzą w niej piękno a inni nie - tak samo jest z "Oskarem i panią różą"

o, dokładnie-Oskar też do mnie nie przemawia
Widocznie ten typ literatury nie jest dla mnie

[gosia261282]

13. "Iskra życia" Remarque. Bardzo dobrza literatura obozowa. Wstrząsająca. 8/10

14. "Poczytaj mi mamo. Tom 4"
Ja i dzieci bardzo lubimy tę serię 7/10

[muszynianka26]

Malego księcia nie czytałam, chyba czas nadrobić, tym bardziej, że takie sprzeczne opinie się tu pojawiają. A Dzieci z Bulerbyn to była moja ukochana lektura, aż mnie naszło na odświeżenie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Szoszoszo]

Napisane przez Vilena

Ja też nie czytałam Dzieci z Bulerbyn, nie było to lekturą w mojej szkole i jakoś się nie złożyło,a co do Małego księcia to nie potrafię zrozumieć fenomenu tej książki, dla mnie taki pre-Coehlo
a nie spotkałam nikogo kto by jej nie lubił-wszyscy zachwyceni. Chyba coś ze mną nie tak

Napisane przez Ervisha

To ze mną też coś jest nie tak bo również "nie trawię" małego księcia Kiedyś w jakiejś recenzji ktoś napisał że jest to "bajeczka o dziecku, które podróżuje po planetach (a może napisał, że się włóczy?Nie pamiętam dokładnie) na których spotyka różnych meneli"

Napisane przez gosia261282

Ja kocham "Małego Księcia". Jest ponadczasowy i zdecydowanie nie jest to bajka dla dzieci.

Napisane przez Ervisha

Szanuję osoby, które lubią tę książkę
Jedni widzą w niej piękno a inni nie - tak samo jest z "Oskarem i panią różą"

Ja chyba jestem gdzieś pomiędzy - też nie widzę "Małego księcia" jako bajki dla dzieci, ale nie jestem ani ogromną fanką, ani zdecydowaną antyfanką. Podobnie jak "Oskar i pani Róża" – też zrobiła na mnie duże wrażenie i cieszę się, że przeczytałam obie te książki, lubiłam je, ale nie to, że pokochałam

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez Ervisha

Rzeczywiście - przepraszam, umknęło mi
Słyszałąm, ze w tych książkach "Obfitości" cięzko z niektórymi składnikami, że są "wydumane" ;/ To prawda? A tą ilością składników to podobnie jest w Minimalist Baker - niby minimalistyczna kuchnia a produktów od groma

A mogłąbyś mi przesłać kilka zrzutów ze smakowitej Elli?

Włoski znasz, wiec szybko sobie przypomnisz

Składniki są trochę wydumane, on chyba w ogóle ma taki styl. Dziś przymierzam się do zrobienia na obiad dni z jakiegoś jego przepisu z Guardiana, ale kurde, ile tam jest drobiazgów! No nie wiem, czy jak wleję do wielkiego gara pół łyżeczki wody różanej, to cokolwiek ją poczuję. Zwłaszcza że chwilę potem dowalę 2 łyżeczki harissy? Ale przetestuję

Ellę oczywiście podeślę dzisiaj - tylko nie wiem, czy tu zaśmiecać czy np. na maila Ci podrzucić?

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez muszynianka26

Malego księcia nie czytałam, chyba czas nadrobić, tym bardziej, że takie sprzeczne opinie się tu pojawiają. A Dzieci z Bulerbyn to była moja ukochana lektura, aż mnie naszło na odświeżenie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Myślę, że warto, moim zdaniem to jedna z takich książek, które warto poznać, nawet jeśli się znienawidzi (a może jednak się polubi lub pokocha...? ). A "Dzieci" kocham miłością wielką, do dziś ryczę ze śmiechu, jak sobie przypomnę o kawałku kiełbasy dobrze obsuszonej (zwłaszcza że w podobny sposób zapominam o wielu rzeczach, a niby tak sobie świetnie zakodowałam w pamięci ).

[Ervisha]

Napisane przez Szoszoszo

Składniki są trochę wydumane, on chyba w ogóle ma taki styl. Dziś przymierzam się do zrobienia na obiad dni z jakiegoś jego przepisu z Guardiana, ale kurde, ile tam jest drobiazgów! No nie wiem, czy jak wleję do wielkiego gara pół łyżeczki wody różanej, to cokolwiek ją poczuję. Zwłaszcza że chwilę potem dowalę 2 łyżeczki harissy? Ale przetestuję

Ellę oczywiście podeślę dzisiaj - tylko nie wiem, czy tu zaśmiecać czy np. na maila Ci podrzucić?

.

Ja to wolę książki w których są łatwo dostępne składniki zwłaszcza że mieszkam w małej mieścinie, gdzie tych "wydumanych" nie ma a jednego, czy dwóch produktów nie bedę zamawiać w eko sklepie po to by przygotować jakąś potrawę, która jeszcze nie wiadomo, czy mi posmakuje Ja nawet nie wiem, czy w moim mieście kupi garisse (chyba tylko w jakimś tygodniu tematycznym w Lildu)

Dziękuje za Ellę Byłabym wdzięczna za spis treści i kilka fotek z przepisami. Nie wiem, czy jak tutaj wrzucisz to nie będzie spam bo mi to obojętne Może komuś też się przyda

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Vilena

o, dokładnie-Oskar też do mnie nie przemawia
Widocznie ten typ literatury nie jest dla mnie

Coelho (czy jak tam to się piszę ) też nie trawię

[filozof_ka]

Mnie się Mały Książę spodobał dopiero jak za drugim razem go czytałam, bo za pierwszym nie przypadł mi do gustu

Z chęcią odświeżyłabym sobie książkę Bracia Lwie Serce i w sumie Dzieci z Bullerbyn też

Napisane przez Ervisha

Coelho (czy jak tam to się piszę ) też nie trawię

Ja też go nie trawię, przeczytałam Alchemika i stwierdziłam, że nigdy więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Joan1987]

4. R. Jonasson "Milczenie nocy" - drugi tom skandynawskiego kryminału z Ari Thorem w roli głównej 8/10

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

11. F. H. Burnett - Maly lord