Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-16, 13:45   #31
Meier Link
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 323
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Moje dziecko na razie oprócz szczepień w szpitalu po urodzeniu było szczepione raz. Wzięliśmy wszystko w jednym zastrzyku. Myślałam o rtęci, ale głównie było mi żal małego, że będzie kłuty. Osobiście nie znam nikogo, u kogo stwierdzono trwałe negatywne skutki szczepień, a nie wybaczyłabym sobie, gdyby przez moje zaniedbanie dziecko zachorowało np. na polio i było kaleką, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie było tak rzadkie. Tak samo nie wybaczyłabym sobie, gdyby zachorowało na gróźlicę. Znam co najmniej jedną osobę, która chorowała i co jakiś czas można o tym usłyszeć. W dużej mierze dzięki szczepieniom ludzie obecnie mogą sobie pozwolić na posiadanie małej liczby dzieci, a nie kilkanaściorga, z których 2/3 umiera przed osiągnięciem wieku dorosłego. Na pneumokoki i rotawirusy nie szczepiliśmy. Jak dziecko pójdzie do przedszkola, to będziemy się zastanawiać.
Meier Link jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 14:07   #32
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Witam.
A czytałyście to:
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/po...-dzieci-zmarlo
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-25, 19:20   #33
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

zerknijcie na stronkę :
http://www.stopcodex.pl/szczepienia

jest tam raport do pobrania i poczytania...
http://www.stop-thmpd.pl/custom/SZCZ...cjalny2011.pdf

i może jeszcze to.. :
http://www.youtube.com/watch?v=sB8QbiCmCwI

polecam poczytać przed podjęciem decyzji..
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-28, 19:02   #34
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Ja się wypowiem po konsultacji z pulmunologiem, czyli specjalistą od płuc i alergologiem. Otóż mi się wydawało, że dam dziecku piękny prezent w postaci pakietu szczepionek łącznie za 3 tysie, w tym hexa, wszystkie pneumokoki, rotawirusy etc. Otóż nic bardziej błędnego. owszem pakiet bym zapodała, gdyby nie pewien incydent.

a mianowicie.. moja mała dostała powikłania po szczepionce przeciwko gruźlicy podanej po urodzeniu w szpitalu. 4 tyg. od szczepienia pojawiła się pod pachą wielka gula, taki guz, jak powiększone węzły chłonne. wyskoczyło to z dnia na dzień, było nabrzmiałe i czerwone. bałam się, że pęknie. okazało się, że to właśnie jest powikłanie po szczepionce. było trochę na ten temat w necie i poszłam do pulmunologa. dowiedziałam się,że taka gula może pęknąć. ale nigdy nie pozwalać jej naciąć, bo wtedy się rozpaskudzi. na szczęście się wchłonęła. gdyby się nie wchłonęła, trzeba usypiać i ropę usuwać.

teraz najważniejsze.. pulmunolog powiedziała, że wszyscy lekarze szczepią swoje dzieci starym system i nie stosują tych najnowszych szczepionek skojarzonych. po hexie zdarzają się powikłania w postaci wysokiej gorączki i mówiła, że leżą dzieci jak warzywa na tych salach, takie biedne. Więc te wszystkie szczepionki to nie są takie hopsa sa sa, tylko to są poważne sprawy. owszem wiele moich znajomych szczepiło hexą i jest gites, ale w naszym przypadku, skoro jedno powikłanie już było, to ja nie chcę ryzykować i wolę pojedynczo dawać dawki wirusów niż wszystko naraz zapodać, bo może mała ma jakąś obniżoną odporność. tak, czy inaczej, uczulam, obserwujcie swoje dzieci, przed szczepieniem kupcie koniecznie panadol i termometr, bardzo często jest gorączka. po szczepieniu trzeba siedzieć pół godziny w poczekalni.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 09:27   #35
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

jest na ten temat sporo informacji na forum http://szczepienia.org.pl polecam sporo informacji które nie przechodzą przez mainstreamowe media
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 13:51   #36
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23403381]Szczepienia obowiązkowe - tak.

Szczepienia dodatkowe - niekoniecznie. Ja na razie nie szczepię.

Szczepienia na lekkie choroby typu ospa wietrzna - absolutnie nie.[/QUOTE]

zgadzam się w 100%

jeśli o mnie chodzi to nie wyobrażam sobie nie zaszczepić dziecka np na gruźlicę - zwłaszcza, że przez takie lekceważące podejście niektórych rodziców wiele chorób o których myśleliśmy, że nam nie grożą wraca. Ja nigdy nie zaryzykowałabym zdrowiem swojego dziecka. Również gdybym wyjeżdżała z dzieckiem do innego kraju dopilnowałabym aby przyjęło zalecane szczepienia. Swoim życiem i zdrowiem mogę ryzykować, ale jeśli miałabym dziecko na pewno nie ryzykowałabym jego życiem.

Zresztą my brałyśmy szczepionki, nasi rodzice też i np dzięki temu populacja ludzka się zwiększa i teraz niemalże nie ma matek którym umarło z chorób kilkoro dzieci, a jeszcze kilkadziesiąt lat temu taka była smutna norma.

Owszem zdarza się sytuacja w której dziecko źle reaguje na szczepionkę, ale jest to sytuacja jedna na milion.
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 16:03   #37
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
Owszem zdarza się sytuacja w której dziecko źle reaguje na szczepionkę, ale jest to sytuacja jedna na milion.
Jedna na milion? To jakieś oficjalne dane są?

Moje dziecko trzy razy źle zareagowało na szczepionkę. Dzieci znajomych również, wiadomo,nie wszystkie i nie na każdą. Reakcje poszczepienne są dość częste, tylko nie mówi sie o tym, znam nawet przypadki, kiedy rodzic zgłasza taką reakcję a lekarz ją bagatelizuje (a ma obowiązek zgłosić do sanepidu chyba, czyn innych instytucji).
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-29, 18:51   #38
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Jedna na milion? To jakieś oficjalne dane są?

Moje dziecko trzy razy źle zareagowało na szczepionkę. Dzieci znajomych również, wiadomo,nie wszystkie i nie na każdą. Reakcje poszczepienne są dość częste, tylko nie mówi sie o tym, znam nawet przypadki, kiedy rodzic zgłasza taką reakcję a lekarz ją bagatelizuje (a ma obowiązek zgłosić do sanepidu chyba, czyn innych instytucji).
tak mi się po prostu wydaje i mówię tu o poważnych komplikacjach a nie o tym, że jakieś dziecko po szczepieniu było kilka dni płaczliwe, czy babrała mu się kilka dni ranka po wkuciu bo to moim zdaniem detale mało znaczące w porównaniu do tego przed czym ta szczepionka chroni.

Gdyby naprawdę szczepienie było takie groźnie to zważywszy, że nieomal każdy jest szczepiony to każdy z nas znałby z najbliższego otoczenia jakieś tragiczne skutki szczepienia. A jednak o takiej sprawie słyszy się raz na pare lat w mediach więc myślę, że zdarza się to jeszcze rzadziej niż raz na milion biorąc pod uwagę, że obecnie w dobie internetu świat to globalna wioska.

Ponadto jak już wspominałam właśnie tym wyklinanym szczepieniom w dużej mierze zawdzięczamy to, że tak bardzo spadła umieralność dzieci....

Wobec powyższego moim zdaniem nie szczepienie dziecka na niebezpieczną, potencjalnie śmiertelną chorobę stanowi skrajną nieodpowiedzialność. Cóż ale każdy robi jak uważa -ja z pewnością swoje dzieci zaszczepię tak jak to już zrobiła moja siostra i kuzynki
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 19:41   #39
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
tak mi się po prostu wydaje i mówię tu o poważnych komplikacjach a nie o tym, że jakieś dziecko po szczepieniu było kilka dni płaczliwe, czy babrała mu się kilka dni ranka po wkuciu bo to moim zdaniem detale mało znaczące w porównaniu do tego przed czym ta szczepionka chroni.
A do której kategorii zaliczyłabyś kilkudniową gorączkę ponad 40 stopni u dziecka? To poważne komplikacje, czy mało znaczący detal?(pytam tak z ciekawości tylko)
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 20:56   #40
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
A do której kategorii zaliczyłabyś kilkudniową gorączkę ponad 40 stopni u dziecka? To poważne komplikacje, czy mało znaczący detal?(pytam tak z ciekawości tylko)
jeżeli miałabym pewność, że to był skutek szczepionki to zaliczyłabym to do dużych komplikacji, natomiast jeśli dziecko miało by tylko stan podgorączkowy przez 2- 3 dni (co zdarza się częściej), czy chwilową większą płaczliwość co samo w sobie nie jest groźnie to wybacz okrucieństwo tego co powiem uznałabym to za mało znaczący detal w porównaniu z tym jak groźnej choroby uniknęło.

Tak czy siak osobiście uważam, że ewentualne korzyści szczepienia przeważają
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-29, 21:03   #41
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Gorączka ponad 40 stopni przez kilka dni to nie jest stan podgorączkowy. Pytałam o konkretną sytuację.
Chwilowo wieksza płaczliwość? Masz na mysli nieutulony płacz (wycie przez kilka godzin bez kontaktu) czy coś innego?
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-29, 21:43   #42
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
jeżeli miałabym pewność, że to był skutek szczepionki to zaliczyłabym to do dużych komplikacji, natomiast jeśli dziecko miało by tylko stan podgorączkowy przez 2- 3 dni (co zdarza się częściej), czy chwilową większą płaczliwość co samo w sobie nie jest groźnie to wybacz okrucieństwo tego co powiem uznałabym to za mało znaczący detal w porównaniu z tym jak groźnej choroby uniknęło.

Tak czy siak osobiście uważam, że ewentualne korzyści szczepienia przeważają
Problem z objawami poszczepiennymi jest taki, że poważne stany często są przez lekarzy lekceważone: ze względu na ' akceptowalne objawy; tj. wysoka temperatura.
Niestety wysoka temperatura może być objawem czegoś bardzo groźnego.

Jest wiele takich przypadków.
Poza tym prócz pytania: czy szczepić jest pytanie: czym szczepić.

Szczepionki skojarzone przez wielu lekarzy są uznane za bardziej ryzykowne dla zdrowia niż pojedyncze...


A wiele tych zagrożeń o rzekomej epidemii to propaganda i tyle.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 07:14   #43
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Gorączka ponad 40 stopni przez kilka dni to nie jest stan podgorączkowy. Pytałam o konkretną sytuację.
Chwilowo wieksza płaczliwość? Masz na mysli nieutulony płacz (wycie przez kilka godzin bez kontaktu) czy coś innego?
oj myślałam że jasno napisałam
stan pod gorączkowy to dla mnie temperatura niższa niż 37,5
a chwilowa większa płaczliwość to nie ryk bez kontaktu tylko to że dziecko jest przez 2,3 dni trochę bardziej bo ja wiem jak to nazwać marudne


Bardzo mi przykro, że Twoje dziecko zareagowało źle na szczepienie, ale ja osobiście nie spotkałam się osobiście z aż takimi efektami szczepienia. Większość znanych mi dzieci nie ma skutków ubocznych, a jeśli już ma to takie jakie opisałam czyli nic poważnego.

Pozwól Kasiu, że zapytam jaką masz pewność, że tak wysoka gorączka + nieutulony płacz były właśnie konsekwencją szczepienia a nie zbiegiem okoliczności? (pytam z ciekawości)

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość

A wiele tych zagrożeń o rzekomej epidemii to propaganda i tyle.
tak to jest propaganda ale tylko wtedy gdy większość społeczeństwa jest zaszczepione - choroba nie ma jak się roznosić po społeczeństwie, zaś w momencie gdy więcej matek przestanie szczepić, a starsi zaszczepieni zaczną wymierać to poważne choroby zaczną radośnie krążyć po społeczeństwie
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 08:41   #44
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
oj myślałam że jasno napisałam
stan pod gorączkowy to dla mnie temperatura niższa niż 37,5
a chwilowa większa płaczliwość to nie ryk bez kontaktu tylko to że dziecko jest przez 2,3 dni trochę bardziej bo ja wiem jak to nazwać marudne


Bardzo mi przykro, że Twoje dziecko zareagowało źle na szczepienie, ale ja osobiście nie spotkałam się osobiście z aż takimi efektami szczepienia. Większość znanych mi dzieci nie ma skutków ubocznych, a jeśli już ma to takie jakie opisałam czyli nic poważnego.

Pozwól Kasiu, że zapytam jaką masz pewność, że tak wysoka gorączka + nieutulony płacz były właśnie konsekwencją szczepienia a nie zbiegiem okoliczności? (pytam z ciekawości)



tak to jest propaganda ale tylko wtedy gdy większość społeczeństwa jest zaszczepione - choroba nie ma jak się roznosić po społeczeństwie, zaś w momencie gdy więcej matek przestanie szczepić, a starsi zaszczepieni zaczną wymierać to poważne choroby zaczną radośnie krążyć po społeczeństwie
To co pisałam (o gorączce i płaczu) to nie były reakcje mojego dziecka, tylko dziecka znajomych. Synek miał inne. Dla mnie każda poważniejsza reakcja jest powodem do głębszego zastanowienia się nad dalszym przebiegiem szczepień (np indywidualny tok szczepień, dziecko idealnie zdrowe - bez najmniejszego nawet katarku, bez osób chorych w domu), żeby nie było piszę o moich doświadczeniach i moim dziecku. Szczepienie to zawsze ingerencja w układ odpornościowy, nie widzę powodu dokładania "pracy" takiemu układowi nawet przy niewielkiej infekcji.

A co do konsekwencji szczepienia - wiesz, jak masz dziecko idealnie zdrowe, bez żadnego katarku czy innych atrakcji wcześniej, a idziesz na szczepienie i nagle masz u dziecka gorączkę ponad 40 stopni, utrzymującą się przez kilka dni, lekoodporną, to co sobie pomyślisz? Hmm, może jakaś sąsiadka ma grypę i zaraziła mi dziecko, czy raczej że to reakcja na szczepienie? (które swoją drogą są opisane w ulotkach, lekarze o nich mówią, ale kto by to czytał ). Jak masz dziecko pogodne, radosne, garnące się do wszystkich, a po szczepieniu boi się wszystkiego, na wszystko reaguje histerią, to co może być tego powodem? (piszę po szczepieniu, bo nic innego się nie wydarzyło w tym czasie, w sensie, że wszystko działo się tak samo od tygodni, jedyną nowością jest szczepienie).
Wiem, to pewnie wg Ciebie skrajne przypadki, ale skąd można mieć pewność, że nie trafi akurat na moje dziecko? Tym bardziej, jeśli dziecko już wcześniej miało jakieś reakcje poszczepienne.
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 09:02   #45
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
oj myślałam że jasno napisałam
stan pod gorączkowy to dla mnie temperatura niższa niż 37,5
a chwilowa większa płaczliwość to nie ryk bez kontaktu tylko to że dziecko jest przez 2,3 dni trochę bardziej bo ja wiem jak to nazwać marudne


Bardzo mi przykro, że Twoje dziecko zareagowało źle na szczepienie, ale ja osobiście nie spotkałam się osobiście z aż takimi efektami szczepienia. Większość znanych mi dzieci nie ma skutków ubocznych, a jeśli już ma to takie jakie opisałam czyli nic poważnego.

Pozwól Kasiu, że zapytam jaką masz pewność, że tak wysoka gorączka + nieutulony płacz były właśnie konsekwencją szczepienia a nie zbiegiem okoliczności? (pytam z ciekawości)



tak to jest propaganda ale tylko wtedy gdy większość społeczeństwa jest zaszczepione - choroba nie ma jak się roznosić po społeczeństwie, zaś w momencie gdy więcej matek przestanie szczepić, a starsi zaszczepieni zaczną wymierać to poważne choroby zaczną radośnie krążyć po społeczeństwie
Propaganda, gdy wprowadza się sołeczeństwo w błąd np. tweirdząc, że istnieje zagrożenie epidemią, tylko po to by pozbyć się zalegających szczepionek.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 09:50   #46
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Dla mnie każda poważniejsza reakcja jest powodem do głębszego zastanowienia się nad dalszym przebiegiem szczepień (np indywidualny tok szczepień, dziecko idealnie zdrowe - bez najmniejszego nawet katarku, bez osób chorych w domu), żeby nie było piszę o moich doświadczeniach i moim dziecku. Szczepienie to zawsze ingerencja w układ odpornościowy, nie widzę powodu dokładania "pracy" takiemu układowi nawet przy niewielkiej infekcji.

(...)

Wiem, to pewnie wg Ciebie skrajne przypadki, ale skąd można mieć pewność, że nie trafi akurat na moje dziecko? Tym bardziej, jeśli dziecko już wcześniej miało jakieś reakcje poszczepienne.
Zgadzam się z Tobą uważam, że powinno szczepić się jedynie idealnie zdrowe dzieci, zwłaszcza jeżeli już wcześniej źle zareagowały na szczepienie Ja na miejscu matki takiego dziecka dowiedziałabym się jakiego rodzaju wypełniacze znajdowały się w tej konkretnej szczepionce i następnym razem znaleźć dla niego szczepionkę innego typu, a gdyby i to nie pomogło rozważyłabym jeszcze raz co dla mojego dziecka jest bardziej niebezpieczne i ewentualnie świadomie zrezygnowałabym z części szczepień

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Propaganda, gdy wprowadza się sołeczeństwo w błąd np. tweirdząc, że istnieje zagrożenie epidemią, tylko po to by pozbyć się zalegających szczepionek.
Luna - mogę powiedzieć to samo, że propagandą jest że psy mogą cię zarazić wścieklizną (do dziś nie uleczalną i śmiertelną dla ludzi) a obowiązek szczepienia psów i plakaty przypominające o nich ludziom to tylko "propaganda wprowadzająca społeczeństwo w błąd po to by pozbyć się zalegających szczepionek"

Widzisz ja uważam, że nie po to ludzkość wynalazła niedoskonałe ale jednak remedium na wiele śmiertelnych chorób abym ja dopuściła do tego aby moje dziecko było pozbawione tej ochrony.

Jeśli chcesz możesz wierzyć, że np gruźlica (odżywająca aktualnie w postaci lekoopornej szczególnie w większych miastach), czy wścieklizna to mit...

Możesz nie szczepić swojego psa a jednak to pewnie robisz, jeśli tak to czy nie widzisz paradoksu - w nowocześniejszy sposób chronisz życie psa niż dziecka, ale masz do tego prawo

Pozwól jednak, że ja inaczej ocenę ryzyko i zaszczepię swoje dziecko, bo dla mnie nie jest pytaniem czy szczepić, ale czym szczepić by zapewnić dziecku jak największą ochronę przed chorobą przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka wystąpienia poważnych (takich jak w przypadku o którym opowiedziała nam Kasia) konsekwencji.
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 10:04   #47
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

wisienki, tak podajesz tą szczepionkę na gruźlicę jako koronny argument, a ja akurat mam znajomą lekarkę w szpitalu zakaźnym i opowiadała mi jak rośnie (w zastraszającym tempie) ilość chorych na gruźlicę. Ludzi, którzy byli szczepieni. No i teraz pytanie: czy rzeczywiście ta szczepionka jest taka super??
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 10:08   #48
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą uważam, że powinno szczepić się jedynie idealnie zdrowe dzieci, zwłaszcza jeżeli już wcześniej źle zareagowały na szczepienie Ja na miejscu matki takiego dziecka dowiedziałabym się jakiego rodzaju wypełniacze znajdowały się w tej konkretnej szczepionce i następnym razem znaleźć dla niego szczepionkę innego typu, a gdyby i to nie pomogło rozważyłabym jeszcze raz co dla mojego dziecka jest bardziej niebezpieczne i ewentualnie świadomie zrezygnowałabym z części szczepień



Luna - mogę powiedzieć to samo, że propagandą jest że psy mogą cię zarazić wścieklizną (do dziś nie uleczalną i śmiertelną dla ludzi) a obowiązek szczepienia psów i plakaty przypominające o nich ludziom to tylko "propaganda wprowadzająca społeczeństwo w błąd po to by pozbyć się zalegających szczepionek"

Widzisz ja uważam, że nie po to ludzkość wynalazła niedoskonałe ale jednak remedium na wiele śmiertelnych chorób abym ja dopuściła do tego aby moje dziecko było pozbawione tej ochrony.

Jeśli chcesz możesz wierzyć, że np gruźlica (odżywająca aktualnie w postaci lekoopornej szczególnie w większych miastach), czy wścieklizna to mit...

Możesz nie szczepić swojego psa a jednak to pewnie robisz, jeśli tak to czy nie widzisz paradoksu - w nowocześniejszy sposób chronisz życie psa niż dziecka, ale masz do tego prawo

Pozwól jednak, że ja inaczej ocenę ryzyko i zaszczepię swoje dziecko, bo dla mnie nie jest pytaniem czy szczepić, ale czym szczepić by zapewnić dziecku jak największą ochronę przed chorobą przy jednoczesnym zminimalizowaniu ryzyka wystąpienia poważnych (takich jak w przypadku o którym opowiedziała nam Kasia) konsekwencji.


Przecież nie mówię, że masz dziecka nie szczepić

Ja już wczesniej mowiłam, że glówny problem jest czym szczepić.
Szczepionki skojarzone nie sa dobre. I jest to opinia lekarzy i naukowców.

Dzieci, które byly zdrowe, chorują i często pozostają niepełnosprawne.


Choroby zakaźne są groźne dla dziecka, szczepionki skojarzone równiez.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-30, 10:11   #49
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Ze szczepieniami tak jest (jak ze wszystkim zresztą), że należy zachować zdrowy rozsądek i nie dać się zwieść plakatom z płaczącym dzieckiem, ktory reklamuje szczepionki.
Uważam też, że przesadą jest szczepienie np. na ospę. Firmy farmaceutyczne mają tak ogromne zyski ze szczepionek, że niedługo będą nawet na katar szczepienie. Oczywiście trzeba będzie je powtarzać każdego roku
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-01, 00:56   #50
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
(...) niedługo będą nawet na katar szczepienie.
Ja chcę, ja chcę!!!
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-01, 07:59   #51
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
wisienki, tak podajesz tą szczepionkę na gruźlicę jako koronny argument, a ja akurat mam znajomą lekarkę w szpitalu zakaźnym i opowiadała mi jak rośnie (w zastraszającym tempie) ilość chorych na gruźlicę. Ludzi, którzy byli szczepieni. No i teraz pytanie: czy rzeczywiście ta szczepionka jest taka super??
Nie będę ściemniać nie wiem - ale na zdrowy chłopski rozum zastanowiło mnie czy aby na pewno te osoby przyjęły wszystkie dawki szczepionki.

PS. Jeśli chodzi o gruźlicę jestem trochę przeczulona bo od dzieciństwa słyszałam historie jak to na gruźlicę zmarła np 1 żona mojego pradziadka i jej 4 siostry itd. Kiedyś to była częsta i śmiercionośna choroba dlatego teraz gdy słyszę, że wróciła w formie lekoopornej to nie chcę sobie nawet wyobrażać co by było gdyby nie te wyklinane szczepienia...
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-01, 09:20   #52
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

dziewczyny, ja też uważam, że trzeba szczepić, bez dwóch zdań.

chodzi tylko o to, że pediatrzy polecają te skojarzone szczepionki, bo mają z tego zysk. inni lekarze, którzy nie mają z tego zysku, np. jak wspomniany pulmunolog/alergolog mówi, że znanym dla niej faktem jest, że sami lekarze szczepią swoje dzieci starym trybem.

i to jest w tej sprawie nie w porządku.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-01, 10:44   #53
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
dziewczyny, ja też uważam, że trzeba szczepić, bez dwóch zdań.

chodzi tylko o to, że pediatrzy polecają te skojarzone szczepionki, bo mają z tego zysk. inni lekarze, którzy nie mają z tego zysku, np. jak wspomniany pulmunolog/alergolog mówi, że znanym dla niej faktem jest, że sami lekarze szczepią swoje dzieci starym trybem.

i to jest w tej sprawie nie w porządku.
To już nie pierwszy wybryk lekarzy, niestety - złwaszcza pediatrzy - nieźle zarabiają na opiekunczosci rodziców....
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-02, 17:37   #54
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
To już nie pierwszy wybryk lekarzy, niestety - złwaszcza pediatrzy - nieźle zarabiają na opiekunczosci rodziców....
No ja nie wiem- mój starszy syn był szczepiony skojarzonymi na NFZ, bo po pierwszych, szpitalnych, miał te Wisienkowe "jedne na milion" komplikacje- poważne, nie "jakiś tam stan podgorączkowy". W specjalistycznym oddziale ds. szczepień w jednym z większych szpitali dziecięcych mi powiedziano, że winna była szczepionka starego typu.
Młodszy też miał problemy po tej szczepionce na gruźlicę, jeszcze przed porodem dowiadywałam się, czy dałoby się sprowadzić jakąś nowszej generacji, nawet jakbym mogła dopłacić, ale nie miałam takiej możliwości niestety. Jednak z innymi już nie ryzykowałam i szczepię skojarzonymi.

Argumenty o naukowcach i lekarzach to dla mnie żadne argumenty- jak świat światem, różni lekarze i różni naukowcy mają różne zdania na ten sam temat i zawsze będą się spierać i pewnie zawsze jedni będą mówić "szczepić", drudzy "nie szczepić", trzeci "szczepić skojarzonymi", następni "szczepić tanimi rtęciówkami". Każdy powinien zachować przede wszystkim rozsądek i znaleźć takiego specjalistę, do którego zaufania ma się uzasadnienie.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-03, 10:54   #55
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
Argumenty o naukowcach i lekarzach to dla mnie żadne argumenty- jak świat światem, różni lekarze i różni naukowcy mają różne zdania na ten sam temat i zawsze będą się spierać i pewnie zawsze jedni będą mówić "szczepić", drudzy "nie szczepić", trzeci "szczepić skojarzonymi", następni "szczepić tanimi rtęciówkami". Każdy powinien zachować przede wszystkim rozsądek i znaleźć takiego specjalistę, do którego zaufania ma się uzasadnienie.
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-03, 11:54   #56
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
No ja nie wiem- mój starszy syn był szczepiony skojarzonymi na NFZ, bo po pierwszych, szpitalnych, miał te Wisienkowe "jedne na milion" komplikacje- poważne, nie "jakiś tam stan podgorączkowy". W specjalistycznym oddziale ds. szczepień w jednym z większych szpitali dziecięcych mi powiedziano, że winna była szczepionka starego typu.
Młodszy też miał problemy po tej szczepionce na gruźlicę, jeszcze przed porodem dowiadywałam się, czy dałoby się sprowadzić jakąś nowszej generacji, nawet jakbym mogła dopłacić, ale nie miałam takiej możliwości niestety. Jednak z innymi już nie ryzykowałam i szczepię skojarzonymi.

Argumenty o naukowcach i lekarzach to dla mnie żadne argumenty- jak świat światem, różni lekarze i różni naukowcy mają różne zdania na ten sam temat i zawsze będą się spierać i pewnie zawsze jedni będą mówić "szczepić", drudzy "nie szczepić", trzeci "szczepić skojarzonymi", następni "szczepić tanimi rtęciówkami". Każdy powinien zachować przede wszystkim rozsądek i znaleźć takiego specjalistę, do którego zaufania ma się uzasadnienie.

Prócz lekarzy sa jeszcze rodzice, których dzieci cierpią na objawy poszczepienne.
Inna sprawa, że laik, często nie jest w stanie rozróżnić tego, że objaw jest wynikiem szczepienia, a nie czegoś innego.
I taka jest różnica mdzy byciem specjalistą, a kimś komu się wydaje.
Ciężko pokładać nadzieję w zdrowym rozsądku rodzica, który nie ma żadnej wiedzy na temat np. szczepienia.



Moje drugie dziecko po pierwszym szczepieniu było w fatalnym stanie. Tak fatalnym, że poważnie zastanawiam się nad tym jak będziemy przechodzić drugie. I kiedy.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-03, 12:18   #57
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Prócz lekarzy sa jeszcze rodzice, których dzieci cierpią na objawy poszczepienne.
Inna sprawa, że laik, często nie jest w stanie rozróżnić tego, że objaw jest wynikiem szczepienia, a nie czegoś innego.
I taka jest różnica mdzy byciem specjalistą, a kimś komu się wydaje.
Ciężko pokładać nadzieję w zdrowym rozsądku rodzica, który nie ma żadnej wiedzy na temat np. szczepienia.



Moje drugie dziecko po pierwszym szczepieniu było w fatalnym stanie. Tak fatalnym, że poważnie zastanawiam się nad tym jak będziemy przechodzić drugie. I kiedy.
No własnie o tym piszę luno- u nas ciężki stan wywołała szczepionka rtęciowa- tak ciężki, że pozostałe szczepienia musieliśmy przechodzić w specjalistycznym szpitalu.
Z tego co wiem, Twoje drugie dziecko szczepione było w UK? Jakie tam mają szczepionki na gruźlicę? W Polsce stosuje się szczepionki starego typu, najtańsze na rynku, rtęciowe.
U mojego starszego dziecka ta szczepionka doprowadziła do tego, że przez rok musieliśmy tułać się od specjalisty, do specjalisty. Drugiego dziecka nie chciałam szczepić tym świństwem, ale powiedziano mi, że niestety nie mam alternatywy. Mogłam nie szczepić, ale wiem czym jest gruźlica i wiem, że niestety wraca. Tak więc wolałam jeździć z dzieckiem znów do szpitala, niż nie szczepić. Na szczęście u młodszego reakcja nie była tak silna, jak u starszego, ale nie zaryzykowałabym już więcej kupna szczepionek starego typu i obu szczepię skojarzonymi, po których nie ma problemu. Żeby było ciekawie- kilka miesięcy temu starszak miał powtarzane jakieś szczepienie, które musiało być podane w formie pojedynczej szczepionki i znów miał problemy. Na szczęście był pod opieką specjalisty, który w porę zareagował.

Nie rozumiem jednego co piszesz-
Cytat:
Inna sprawa, że laik, często nie jest w stanie rozróżnić tego, że objaw jest wynikiem szczepienia, a nie czegoś innego.
Czy w UK rodzice sami szczepią dzieci? Bo mi się wydawało, że szczepione dzieci są pod opieką lekarza, który jest w stanie stwierdzić, czy reakcje po szczepionce mieszczą się w normie, czy dzieje się coś złego.
Pisząc o zdrowym rozsądku, miałam na myśli nie ufanie ślepo w to, co piszą w necie i gazetkach. Nie ufanie ślepo w słowa "specjaliści odkryli", "lekarze nie zalecają/zalecają" itp. ,bo naukowcy i lekarze zawsze będą się spierać i najważniejsze znaleźć takiego lekarza, któremu można zaufać i który zna nasze dziecko i wie, które rozwiązanie będzie dla niego najlepsze.
Mówisz, że Twoje dziecko źle przeszło szczepienie- dobry lekarz w takim momencie wie, jakie i kiedy szczepienie wykonać następnym razem. Przecież każde dziecko na różne składniki może reagować różnie. Nie możesz pisać, że to szczepienie jest złe, bo Twoja córka źle je przeszła. Dla Was jest złe. Inne dzieci mogą być nadwrażliwe na inny składnik- np. mój syn na rtęć- i dla niego inne szczepienie moze być groźne. Zdrowy rozsądek podpowiada, żeby nie iść za nowymi nurtami i artykułami naukowców, tylko z głową szukać najlepszych rozwiązań indywidualnie do swojego dziecka, pod opieką lekarza, do którego zaufanie ma uzasadnienie (czyli, że nigdy nie zawiódł nas, nie mamy wątpliwości, czy nie ulega marketingowi itp. )
W Internecie jest masa artykułów i listów, które mają dramatyczny wydźwięk i to dobrze, bo w jakiś sposób alarmuje się nas, żeby uważać, by nie iść ślepo za marketingiem, za modą itp. , jednak nie można przeginać w żadną ze stron i mówić innym, że "mój lekarz to specjalista, jeśli Twój mowi inaczej, to jest ignorantem", bo to raczej źle świadczy o autorze tych słów, nawet , gdy ubiera je w delikatniejszą formę.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-03, 13:37   #58
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez Impersona Pokaż wiadomość
No własnie o tym piszę luno- u nas ciężki stan wywołała szczepionka rtęciowa- tak ciężki, że pozostałe szczepienia musieliśmy przechodzić w specjalistycznym szpitalu.
Z tego co wiem, Twoje drugie dziecko szczepione było w UK? Jakie tam mają szczepionki na gruźlicę? W Polsce stosuje się szczepionki starego typu, najtańsze na rynku, rtęciowe.
U mojego starszego dziecka ta szczepionka doprowadziła do tego, że przez rok musieliśmy tułać się od specjalisty, do specjalisty. Drugiego dziecka nie chciałam szczepić tym świństwem, ale powiedziano mi, że niestety nie mam alternatywy. Mogłam nie szczepić, ale wiem czym jest gruźlica i wiem, że niestety wraca. Tak więc wolałam jeździć z dzieckiem znów do szpitala, niż nie szczepić. Na szczęście u młodszego reakcja nie była tak silna, jak u starszego, ale nie zaryzykowałabym już więcej kupna szczepionek starego typu i obu szczepię skojarzonymi, po których nie ma problemu. Żeby było ciekawie- kilka miesięcy temu starszak miał powtarzane jakieś szczepienie, które musiało być podane w formie pojedynczej szczepionki i znów miał problemy. Na szczęście był pod opieką specjalisty, który w porę zareagował.

Nie rozumiem jednego co piszesz-
Czy w UK rodzice sami szczepią dzieci? Bo mi się wydawało, że szczepione dzieci są pod opieką lekarza, który jest w stanie stwierdzić, czy reakcje po szczepionce mieszczą się w normie, czy dzieje się coś złego.
Pisząc o zdrowym rozsądku, miałam na myśli nie ufanie ślepo w to, co piszą w necie i gazetkach. Nie ufanie ślepo w słowa "specjaliści odkryli", "lekarze nie zalecają/zalecają" itp. ,bo naukowcy i lekarze zawsze będą się spierać i najważniejsze znaleźć takiego lekarza, któremu można zaufać i który zna nasze dziecko i wie, które rozwiązanie będzie dla niego najlepsze.
Mówisz, że Twoje dziecko źle przeszło szczepienie- dobry lekarz w takim momencie wie, jakie i kiedy szczepienie wykonać następnym razem. Przecież każde dziecko na różne składniki może reagować różnie. Nie możesz pisać, że to szczepienie jest złe, bo Twoja córka źle je przeszła. Dla Was jest złe. Inne dzieci mogą być nadwrażliwe na inny składnik- np. mój syn na rtęć- i dla niego inne szczepienie moze być groźne. Zdrowy rozsądek podpowiada, żeby nie iść za nowymi nurtami i artykułami naukowców, tylko z głową szukać najlepszych rozwiązań indywidualnie do swojego dziecka, pod opieką lekarza, do którego zaufanie ma uzasadnienie (czyli, że nigdy nie zawiódł nas, nie mamy wątpliwości, czy nie ulega marketingowi itp. )
W Internecie jest masa artykułów i listów, które mają dramatyczny wydźwięk i to dobrze, bo w jakiś sposób alarmuje się nas, żeby uważać, by nie iść ślepo za marketingiem, za modą itp. , jednak nie można przeginać w żadną ze stron i mówić innym, że "mój lekarz to specjalista, jeśli Twój mowi inaczej, to jest ignorantem", bo to raczej źle świadczy o autorze tych słów, nawet , gdy ubiera je w delikatniejszą formę.

Dwójka moich dzieci była szczepiona w UK.
Przy starszym nie do końca szczepiłam wg kalendarza szczepień. (szczepionka MMR została przesunięta zaszczepiony zostałw 3 roku zycia; odmówiliśmy szczepienia wg kalendarza szczepień, ze względu na ryzyko związane z tą szczepionką). Mówię tu o szczepionce skojarzonej.
W UK można odmówić szczepienia dziecka.

Szczerze mówiąc to zdarzyło mi się tłumaczyć artykuł o negatywnych skutkach szczepionek. Napisany przez lekarza, który orzekał w sprawach sądowych.
Jedną z najbardziej drastycznych rzeczy jest to, ze szczepionki mogą powodować np. wylew krwi do mózgu u malucha, jednak większość lekarzy odsyła małe dziecko z gorączką po szczepieniu mówiąc: normalny objaw. Niestety może to skończyć się tragicznie.
A wlatach 90 w UK wmawiano ludizom zagrożenie epidemiologiczne, tylko po to by pozbyć się zalegających w magazynach szczepionek.


Aktualnie czytam książkę lekarza, który jako jedne z niewielu w UK zaleca szczepienia nieskojarzone. (bardzo ciekawa lektura, bo nie jest negacją, zastraszaniem a podawaniem faktów).

Generalnie uważam, ze rodzice mają małą wiedzę na temat szczepień (nie chcodzi mi tylko o negatywne objawy).
I warto dowiedziedzieć się jakie mogą być skutki nim szczepionkę się poda.

Przy szczepionce przeciwko rakowi szyjki macicy zmarło conajmniej kilka dziewczynek. ( w UK).


W Polsce kilka lat temu podawano szczepionkę skojarzoną (nazwy nie kojarzę), po której u znajomego dziecka pojawiły się zmiany neurlogiczne.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-03, 13:55   #59
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Dwójka moich dzieci była szczepiona w UK.
Przy starszym nie do końca szczepiłam wg kalendarza szczepień. (szczepionka MMR została przesunięta zaszczepiony zostałw 3 roku zycia; odmówiliśmy szczepienia wg kalendarza szczepień, ze względu na ryzyko związane z tą szczepionką). Mówię tu o szczepionce skojarzonej.
W UK można odmówić szczepienia dziecka.

Szczerze mówiąc to zdarzyło mi się tłumaczyć artykuł o negatywnych skutkach szczepionek. Napisany przez lekarza, który orzekał w sprawach sądowych.
Jedną z najbardziej drastycznych rzeczy jest to, ze szczepionki mogą powodować np. wylew krwi do mózgu u malucha, jednak większość lekarzy odsyła małe dziecko z gorączką po szczepieniu mówiąc: normalny objaw. Niestety może to skończyć się tragicznie.
A wlatach 90 w UK wmawiano ludizom zagrożenie epidemiologiczne, tylko po to by pozbyć się zalegających w magazynach szczepionek.


Aktualnie czytam książkę lekarza, który jako jedne z niewielu w UK zaleca szczepienia nieskojarzone. (bardzo ciekawa lektura, bo nie jest negacją, zastraszaniem a podawaniem faktów).

Generalnie uważam, ze rodzice mają małą wiedzę na temat szczepień (nie chcodzi mi tylko o negatywne objawy).
I warto dowiedziedzieć się jakie mogą być skutki nim szczepionkę się poda.

Przy szczepionce przeciwko rakowi szyjki macicy zmarło conajmniej kilka dziewczynek. ( w UK).


W Polsce kilka lat temu podawano szczepionkę skojarzoną (nazwy nie kojarzę), po której u znajomego dziecka pojawiły się zmiany neurlogiczne.
W pokoleniu mojej mamy nie było szczepionek skojarzonych, a po jakiejś szczepionce zmarło 40 dzieci w jednym szpitalu, a cała reszta ciężko chorowała (w tym moja mama). Można tak mnożyć przykłady w nieskończoność. Strasząc w ten sposób, zachowujesz się jak ci, którzy straszą, że bez szczepionki dziecko umrze.
W Polsce też można odmówić szczepienia- moja koleżanka nie szczepi swoich dzieci, z brakiem szczepienia u młodszego nie miała problemu, bo urodziła go w domu. Nie wiem jak byłoby w szpitalu, ale wiem, że odmówić można.

Cytat:
Jedną z najbardziej drastycznych rzeczy jest to, ze szczepionki mogą powodować np. wylew krwi do mózgu u malucha, jednak większość lekarzy odsyła małe dziecko z gorączką po szczepieniu mówiąc: normalny objaw.
A jedzenie może powodować zadławienie. O to mi właśnie chodzi- straszysz ludzi, chociaż specjalistą nie jesteś. To, że coś tłumaczysz, nie znaczy, że wiesz do końca, o czym mówisz. Pewnie, że szczepionki mogą powodować wylew krwi do mózgu- wszystkie, a nie tylko skojarzone. Szczepionki rtęciowe mogą powodować uduszenie, mogłabym napisać, jednak czy to znaczy, że mam teraz ludzi straszyć, że te szczepionki są jednoznacznie złe? Gdyby wymyślono jednoznacznie pewny i skuteczny lek na choroby i idealne szczepienia, to nie byłoby problemu oraz tylu badań i ciągłych dyskusji naukowców.

Cytat:
Aktualnie czytam książkę lekarza, który jako jedne z niewielu w UK zaleca szczepienia nieskojarzone. (bardzo ciekawa lektura, bo nie jest negacją, zastraszaniem a podawaniem faktów).
Fakty można też podawać wybiórczo, by uzyskać pożądany przez siebie efekt. Bez problemu znajdziesz publikację, gdzie pewnie podawane będą fakty, udowadniające przeciwne stanowisko

Po to na każdym leku i szczepionce podaje się możliwe skutki niepożądane, by każdy mógł wiedzieć, że u niektórych ludzi niestety środek może spowodować skutki tragiczne. Zdarza się to niestety i dlatego, powtarzam, nie można ślepo ufać wszystkiemu, co się czyta, tylko dlatego, że jest to poparte słowami "super specjalista". Mam wrażenie luno, że generalizujesz bardzo mocno i stawiasz angielskich specjalistów wyżej od naszych- masz prawo, pod warunkiem, że nie będziesz straszyć innych i pisać w tonie, że Ty wiesz wszystko, bo czytasz na ten temat, a inni szkodzą dzieciom, bo mają inne zdanie, więc pewnie nie czytają- taki jest wydźwięk Twoich postów niestety.
To, że ktoś ma inne zdanie niż Ty, nie znaczy zaraz, że jest ignorantem, tylko może po prostu ma zaufanie do medycyny reprezentowanej przez innych specjalistów i warto czasem to zaakceptować, a nie się ciągle wymądrzać.
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-03, 14:15   #60
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Szczepienia naszych dzieci-za i przeciw.

Powiedz mi gdzie ja strasze?
Ja mówie jakie jest ryzyko.
Poza tym szczepionki skojarzone i nieskojarzone sa udoskonalane.
I jezeli wiem, ze moje dziecko może mieć okreslone efekty poszczepienne i decyduję się na szczepienie, to wszystko gra.

Zauważ, ze nigdzie nie napisałam, ze szczepionki sa jednoznacznie złe. Przecież, gdybym tak uważała nie szczepiłabym swoich dzieci.


I nie mówię, że stawiam brytyjskich specalistów od innych.
Tak na marginesie; autor artykułu nie był Brytyjczykiem.


I wcale nie uwazam, że ktoś kto ma inne zdanie jest ignorantem. Natomiast uważam, ze ktoś kto idzie za fala reklamy bez zastanowienia jest. (tak na marginesie).

Nie wiem wszystkiego i nie jestem ekspertem dlatego czytam i dowiaduję sie.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-21 21:27:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.