2020-11-17, 00:22 | #31 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Słuchaj, to są dziwne wymysły Twojej rodziny. Żaden lekarz nie zrobi nic na dyktando jakiejś zwariowanej kobiety, która chce wbrew niej zawlec do niego swoją dorosłą córkę. Żaden lekarz nie stwierdzi też żeby domniemana depresja czy jakakolwiek inna psychiczną dolegliwość (którą przecież najpierw musiał by stwierdzić) była Przeciwskazaniem do studiów. To jest kolejny sposób Twojej rodziny na znęcanie się nad Tobą i musisz nie dać się wmanewrować w ich gierki.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-11-17, 00:27 | #32 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
ale ja to robię tylko one wszystko przekształcają na chorobę psychiczną babcia doradza mamie o uniewłasnowolnieniu bo potem jak twierdzi może być gorzej(nawet jak spokojne mówię inne zdanie na jakikolwiek temat) myślałam żeby iść do tego psychiatry żeby on im powiedział ale jak okaże się że jest chytry na pieniądze to może być różnie |
|
2020-11-17, 00:29 | #33 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-11-17, 00:29 | #34 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
co mogłabym powiedzieć lekarzowi takiego co ni dałoby się przekręcić na ich urojoną chorobę psychiczną Edytowane przez ania20000 Czas edycji: 2020-11-17 o 00:30 |
|
2020-11-17, 00:33 | #35 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-11-17, 00:35 | #36 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
a jak będą dalej nalegać na wizytę to radziłabyś iść żeby usłyszeli od osoby która się na tym zna czy nie iść ---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ---------- Cytat:
|
||
2020-11-17, 00:36 | #37 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-11-17, 00:38 | #38 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
|
|
2020-11-17, 00:41 | #39 | ||
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
||
2020-11-17, 00:43 | #40 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
|
|
2020-11-17, 05:57 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Depresja nie jest przeciwskazaniem do pojscia na studia
Nigdzie z nimi bym nie poszla(do zadnego lekarza) ,ucz sie rob swoje i wyjedz po maturze |
2020-11-17, 07:09 | #42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 229
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
co??? zresztą nawet jak to teraz jest panemia i nie można tabunami po lekarzach chodzić. Wypraszają. Więc nigdzie się z Tobą do gabinetu nie władują to raz. Dwa to czemu wierzysz w jakieś bzdury że cię ubezwłasnowolnią jak pójdą do psychiatry i powiedzą "żeś wariatka". Po pierwsze to nie psychiatra o tym decyduje tylko sąd i to nie takie hop siup, po drugie psychiatra już nie jednego wariata widział i się na Twojej matce pozna. Nie wierz w żadne takie głupoty jak Ci gadają, tylko pakuj manatki i zwiewaj stamtąd. Jakbym czytała Carrie Kinga tylko bez nadprzyrodzonych mocy. |
|
2020-11-17, 07:28 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Lekarz psychiatra nikogo nie zdiagnozuje ani nie przepisze żadnych leków, jeśli tej osoby nawet na oczy nie widział. Nigdzie z nimi nie idź.
|
2020-11-17, 08:48 | #44 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 40
|
Dot.: mama chce zrobić ze mnie psychicznie chorą
Cytat:
Do gabinetu lekarza nawet jakbyś miała tam z nimi iść, to i tak wejdziesz sama, bo po pierwsze jesteś dorosła, po drugie mamy pandemię, wszędzie wchodzi się pojedynczo do gabinetów. Ja na Twoim miejscu skorzystałabym wtedy z okazji i powiedziała lekarzowi o zachowaniu Twojej mamy, które jest dla Ciebie bardzo destrukcyjne. Myślę, że Twoja mama sama właśnie zasadziła sobie pułapkę tym pomysłem z wizytą u psychiatry. Nie bój się, że psychiatra uzna, że z Tobą jest coś nie tak, gdyby ta matka miała wparować tam do gabinetu i mówić za Ciebie co Ci jej zdaniem dolega, to lekarz od razu skapnąłby się, że coś tu nie gra, oni mają takich przypadków mnóstwo. Będzie dobrze, głowa do góry! Edytowane przez beauty45_c Czas edycji: 2020-11-17 o 08:51 |
|
2020-11-17, 10:06 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Pozatym nikt nie diagnozuje kogos po 1 wizycie aby orzec jakas chorobe sa potrzebne dluzsze obserwacje,nikt ci lekow na siłę nie przepisze .zreszta jak ty sobie to wyobrażasz jak one moglyby cie zmusic do przyjmowania lekow?
|
2020-11-17, 13:05 | #46 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Cytat:
WYPROWADŹ SIĘ. |
||
2020-11-17, 13:11 | #47 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Poza tym ubezwłasnowolnić kogoś to nie jest takie łatwe. Masz za sobą jakieś epizody psychoz, pobyty w szpitalu psychiatrycznym czy próby samobójcze? |
|
2020-11-17, 13:20 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Masz jakiś kontakt z ojcem? Może on Ci jakoś pomoże wyrwać się z tego wariatkowa? Jakaś ciotka? Może druga babcia/dziadek? Przyrodnie rodzeństwo? Ktokolwiek wie jakie piekło przechodzisz w domu?
Koszmarną masz matkę, współczuję. Jak się będzie tak upierać przy psychiatrze, to może idź i na spokojnie tam powiedz, że czujesz się osaczona matką i babką, że chciałabyś z nim w cztery oczy porozmawiać. A potem mu wszystko opowiedz. Jesteś dorosła i lekarz powinien je pogonić z gabinetu. Może skieruje Cię na jakąś terapię? Nie bój się tej rozmowy, na bank wyczuje, że to z nimi jest coś nie tak, a Ty jesteś ich ofiarą. Powodzenia, trzymam kciuki za Ciebie! |
2020-11-17, 14:42 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Nie pozostaje nic innego jak radzic jak najszybsze odlozenie chociaz kilku tysiecy i wyprowadzke. O ile to nie jest troll, bo czytajac tego typu wywody zawsze mam z tyłu głowy że nie wierze że sa ludzie tkwiacy w takich sytuacjach dobrowolnie.
|
2020-11-17, 14:53 | #50 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Jeśli matka jej całe życie pierze mózg i innego życia ona nie zna to ciężko tu mówić o dobrowolności.
__________________
|
2020-11-17, 15:03 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 40
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
|
2020-11-17, 16:05 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Żeby kogoś ubezwłasnowolnić potrzeba do tego mnóstwo badań oraz czasu na obserwację. To tak nie wygląda: wejdziesz z matką do gabinetu, powie "moja córka jest chora psychicznie", a lekarz na to "aha. no dobrze, przepiszemy leki i zamkniemy córkę w domu". To nie takie proste. Wariatki znęcają się nad tobą cały czas, myślą, że mają cię w garści i władzę nad tobą, dlatego cię straszą psychiatrą. Prędzej specjalista stwierdzi, że one są psychiczne, a nie ty autorko, więc nie masz się czego obawiać. Zresztą w dobie koronawirusa jako dorosła musisz sama wejść do gabinetu, a to będzie dobra okazja, żeby powiedzieć lekarzowi, jak matka z babką znęcają się nad tobą.
Dobrowolnie? Jest różnica pomiędzy kobietą ignorująca agresję faceta i świadomie wchodząca w związek z przemocowcem, a młodą dziewczyną od niedawna pełnoletnią, która chce się uwolnić od psychicznej i toksycznej matki. Od dziecka znęcano się nad nią, to jak wcześniej mogła odejść? |
2020-11-17, 17:41 | #53 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 23
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88293398]Też nie widzę innego rozwiązania.
Poza tym ubezwłasnowolnić kogoś to nie jest takie łatwe. Masz za sobą jakieś epizody psychoz, pobyty w szpitalu psychiatrycznym czy próby samobójcze?[/QUOTE] nie nic takiego nie było miejsca ,ale według nich jak mam na jakikolwiek temat inne zdanie to oznaka jakieś choroby psychicznej ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- Cytat:
teraz to tylko ciąga mnie po sądach bo nie chce alimentów płacić |
|
2020-11-17, 18:15 | #54 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Sytuacja autorki jest niestety taka, że była dzieckiem i na przemoc ze strony matki i babki nic nie mogła poradzić i grunt by zrobiła wszystko by się z niej uwolnić i teraz jako dorosła osoba już w niej nie pozostawać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-11-17, 22:37 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Pierwsza rzecz - to jest przemoc, agresja. To nie jest troska. Twoja matka jest przemocowcem, Twoja babka jest przemocowcem.
Dzwon natychmiast na niebieska linie albo do centrum interwencji kryzysowej. Wzmocnij się, popatrz na swoją sytuację z perspektywy osoby z boku. Samo to, że dajesz się zastraszyć absurdalnym wymysłom rodziny w wieku 20 lat jest niepokojące (żadna diagnoza od psychiatry nie zamyka drzwi na studia). Jesteś ofiarą systematycznej przemocy. Strasznie mnie poruszyło to, co piszesz. Nie wiem czy oglądałaś kiedyś film Misery na podstawie Kinga - intencje tam były inne, ale to co mi się skojarzyło to jakaś klatka, z której nie możesz wyjść. I nie, nie dlatego, że nie ma tam drzwi, ale dlatego, że ktoś Ci wmówił, że stamtąd nie ma wyjścia. Aż zrobiło mi się duszno. Walcz o siebie. W razie czego pisz do mnie na priv, chętnie Cię wspomogę rozmowa, spojrzeniem z boku. |
2020-11-18, 07:32 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Ja bym zaczęła metodą małych kroków.
Po pierwsze zacznij więcej z nimi rozmawiać, niech mają wrażenie, że mają nad Tobą kontrolę, a z drugiej strony staraj się coraz bardziej usamodzielnić. One Tobą manipulują i tresują Cię od dziecka. To, że coś mówią nie znaczy, że mają rację i że tak musi być. Jesteś dorosła, zacznij szukać znajomych. Dlaczego ich nie masz? Co z ludźmi ze szkoły? Zacznij więcej wychodzić z domu, chociażby na samotne spacery. Mama nie zamknie Cię w domu na klucz.
__________________
->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60 |
2020-11-18, 10:20 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Nie ma co z nimi gadać, ignorować, pogadać z kimś obiektywnym (nawet ta niebieska linia) i szukać jak najszybciej możliwości ucieczki. Wiem, że w tym wieku to jie jest łatwe ale pomyśl, dziewczyno, ty walczysz o swoje życie. Teraz jest ciężko a będzie z czasem jeszcze trudniej. Zaszczepią Ci prawdziwe problemy psychiczne i wyuczoną słabość i bezradność. Wyjedź jak najdalej od nich i urwij kontakt. Spróbuj znaleźć jakąkolwiek pracę na początek, tani pokój lub akademik, może wyjazd za granicę zaraz po maturze. Mogłaby dorobić i na lepszej pozycji zacząć studia.
Mnie też bardzo poruszył ten wątek, to straszne, jak rodzice czasem ryją banię własnemu dziecku. Jak też to przeżyłam, ale w innej formie i temacie. Autorko, trzymam kciuki. Nie daj sobie wmówić, z jesteś w czymkolwiek winna. Jesteś mądrym czlowiekiem u progu dorosłego życia, które masz tylko jedno. Nie zmarnuj tego Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-18, 18:24 | #58 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Oczywiście też jest różnica pomiędzy kobietą z przemocowej rodziny powtarzającej chory schemat po matce, a kobietą bez skrzywdzonej psychiki, pchającą się śmiało w relacje z gnojkiem, z głupiego powodu, takiego np. bo nie znajdzie sobie w życiu innego chłopa i lepszy taki niż żaden. Raczej jest świadoma tego co ją czeka, ale skoro ta druga z własnej woli wybiera przemoc, a nie samotność, to no cóż. |
|
2020-11-18, 19:28 | #59 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
Wydaje mi się, że osoba o zdrowych wzorcach/nie skrzywdzonej psychice nie ma w sobie takiego lęku przed samotnością jaki opisujesz. A jak ktoś o zdrowych wzorcach wdepnie w złą relację to też raczej nie zakładając, że taka będzie, chociaż na pewno ma na to mniejsze "szanse".
__________________
Edytowane przez NocnaWiedma Czas edycji: 2020-11-18 o 19:37 |
|
2020-11-19, 13:24 | #60 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: nadopiekuńcza mama
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.