Aplikacja / aplikowanie ws. pracy

[VwVampirka]

Napisane przez Sorbet

...nikt Cię nie wywali ani nie okrzyczy za to, że chcesz pracować więc myślę, że warto wysyłać CV w miejsca gdzie pracodawca nie ogłaszał naboru.

A tu się mylisz i to bardzo!

Ja tak chodziłam z CV do biur rachunkowych. Traktowali minie często nie lepiej niż najgorszego akwizytora albo żebraka! Wyganiali mnie, krzyczeli...

moje ulubione teksty (napiszę dokładnie to co słyszałam, bez zmieniania i naciągania:

"Nie potrzebujemy tutaj takich!" - ten jest najlepszy
"Ja mam komu dać pracę, do widzenia"
"Proszę więcej nie przychodzić"
"Nie jest Pani jedyna"

Dodam tylko, że byłam grzeczna, uprzejma, uśmiechnięta, nie zajmowałam im dużo czasu, starałam się mówić krótko i rzeczowo. Przedstawiałam się, mówiłam, że mam skończone studia, X czasu praktyki w księgowości...
a takie odzywki słyszałam od dyplomowanych księgowych, które prowadziły własne biuro Do tego burczały, bulwersowały się, dać im nóż a rzucać by zaczęły

Przyznaję, że było parę miejsc w których potraktowano mnie normalnie, ale większość to niestety jak wyżej

[Sorbet]

Napisane przez VwVampirka

"Nie potrzebujemy tutaj takich!" - ten jest najlepszy
"Ja mam komu dać pracę, do widzenia"
"Proszę więcej nie przychodzić"
"Nie jest Pani jedyna"

Jestem w szoku po prostu... Ja wiem, że można mieć czasem zły dzień, ale to nie powód, żeby zgnoić drugą osobę!

[Prisha]

Napisane przez Sorbet

Jestem w szoku po prostu... Ja wiem, że można mieć czasem zły dzień, ale to nie powód, żeby zgnoić drugą osobę!

Często szukający pracy = żebrak. Także doświadczyłam tego na własnej skórze, nawet jak wcześniej umówiłam się telefonicznie na spotkanie. Po takim czymś człowiek czuje się strasznie upodlony - bynajmniej ja tak miałam i wiem, że już nigdy w życiu nie pójdę ,,żebrać" .

[VwVampirka]

Ja też mam traumę po ostatnim żebraniu... A teraz znowu mama i parę innych osób namawia mnie bym dalej chodziła z CV... Nie wiem, będę musiała się przemóc, ale wtedy zabiorę ze sobą dyktafon, by udowodnić mamie, że nie zmyślam

[lovebites]

Też miałam ostatnio taki dylemat wysłać czy nie wysłać?
Ale stwierdziłam, że co mi szkodzi? Przecież i tak nie spalę się ze wstydu, a jak będą coś głupiego gadać to ja tego i tak nie usłyszę. A co jak nagle potrzebują, ktoś się zwolnił, albo stwierdzili że masz fajne doświadczenie itp.
Nie ryzykujesz nie żyjesz...
Wiele osób dostało pracę w tkz "ciemno". Ktoś napisał, że dostał wiadomość od firmy i odpisała że nie poszukuje nikogo ale schowa CV do teczki... z jednej strony to dobrze ale z drugiej firmy nie mają prawa przechowywać CV ...
życzę powodzenia

[Prisha]

Moja mama też mnie nie rozumie. Myśli, że jest tak jak było kiedy ona była w moim wieku . Widzę, że stara się mnie zrozumieć, ale jej nie wychodzi.

Sama zastanawiałam się ostatnio czy właśnie po nowym roku nie zanieść chociaż kilka cv osobiście. Ale mnie paraliżuje na samą myśl, że będzie znowu to samo. Aha, i zaobserwowałam, że im lepsza (większa, bogatsza, dobrze prosperująca) firma tym poziom szacunku niższy.

[VwVampirka]

Ja do tych dużych firm nie chodziłam... Tylko do małych biur rachunkowych... I wątpię, żeby gdzieś traktowali gorzej...

[Prisha]

Więc chamów można wszędzie spotkać. Ja postanowiłam, że w miarę możliwości przypomnę się mailowo - do stracenie raczej nic nie mam, a myślę że warto spróbować.

[cyanide sun]

wydaje mi sie ze tak osobiscie to lepiej wlasnie do malych firm. a takie duze przedsiebiorstwa to chyba mejlem lepiej

[maharet1092]

Ja już wysłałam chyba do wszystkich firm w mieście gdziebym mogła zająć jakiekolwiek stanowisko.Ale osobiście zaniosłam tylko parę razy,też nie lubię tych krzywych spojrzeń.

[lovebites]

A tak z ciekawości , co wpisujecie w temacie e maila?
i czy w tresci e maila wpisujecie LM czy osobno jako plik?
xxx

[maharet1092]

Ja w treści wpisuję najczęściej aplikacja albo praca.I wysyłam w plikach.

[szuszarka]

Hejka, jaka według Was jest maksymalna odległość między terminem aplikacji a czasem, w którym chcemy zacząć pracę?

Np. jeśli chcę zacząć pracę na początku października, kiedy najwcześniej aplikować – 2, 3 miesiące wcześniej to za dużo?

Zastanawiam się, czy rekrutacja nie zostanie zakończona, zanim się rzucę z CV.

Co myślicie?