Problemy w pracy-nienormalny szef!!

[Nektarynka]

Napisane przez rybkad

Udało mi się wyrwać
Rozmowa mi poszła tak sobie ale jak jechałam do domu zadzwoniła kobieta z którą rozmawiałam i zapytała od kiedy mogę zacząć.Co prawda nie zaproponowała mi pracy ale pewnie to znaczy,że mnie bierze pod uwage więc trzymajcie kciuki

? jakieś nowe informacje? Intuicja podpowiada mi, że udało się ... aczkolwiek czekamy na wiadomość od autorki wątku. Powodzenia

[rybkad]

Napisane przez Nektarynka

? jakieś nowe informacje? Intuicja podpowiada mi, że udało się ... aczkolwiek czekamy na wiadomość od autorki wątku. Powodzenia

Nie udało się tym razem,ale dalej szukam czegoś innego chociaż ciężko jest bo ostatnio mój szef stwierdził,że w godzinach pracy się pracuje a nie chodzi do lekarza.
No ale dam rade,musze bo zwariuje inaczej

[Nektarynka]

Ojjjj kurde:/ dasz radę. Nie problem w umówieniu się na rozmowę kwalifikacyjną, ale kłopot jest z szukaniem tej pracy. Pracujesz w godzinach szczytu. Po pracy nawet do Urzędu nie zajdziesz albo do innych firm popytać o rekrutację. Jedynym sposobem jest wysyłanie CV w losowe miejsca - jak będą kogoś potrzebować to oddzwonią Trzymaj się dzielnie!

[madziunia80]

Napisane przez rybkad

Nie udało się tym razem,ale dalej szukam czegoś innego chociaż ciężko jest bo ostatnio mój szef stwierdził,że w godzinach pracy się pracuje a nie chodzi do lekarza.
No ale dam rade,musze bo zwariuje inaczej

Ojjj, no szkoda, ale dobrze, że się nie poddajesz. Musisz próbować nadal, myślę, że pójście na chorobowe może być dla Ciebie rozwiązaniem.

[Dziewczynka86]

Super że sie nie poddajesz i obyś szybko coś znalazła bo nerwowo nie wytrzymasz w tej robocie...
Co to za szef, który do lekarza nie pozwala iść:/ dla mnie to jest niepojęte... to już nawet chorować nie można
Ale głowa do góry!
Powodzenia

[Rena]

Najgorsze jest to, ze ludzie zaczynaja w takich realiach wierzyc w system, ze "tak musi byc", "ze tak jest zbudowany swiat" i najgorsze co moze byc, to ludzie stale deprymowani, ponizani i obrazani z czasem moga zaczac wierzyc, ze sa wlasnie tacy "glupi, nieudolni, zbyt powolni, spoznialscy" i w ogole strasznie straszni. I chocby dlatego nalezy uciekac z toksycznych klimatow.

[Alkmina]

Napisane przez rybkad

Wymyslilam wogole, ze zrobie tak: ponagrywam na dyktafon troche jego wrzaskow (zreszta kilka juz mam w telefonie),umowie sie na wizyte chocby do psychiatry i powiem, ze w zwiazku z sytuacja w pracy mam ciezka nerwice co zreszta jest prawda.Wieczorem nie moge zasnac, jak juz zasne to budze sie w nocy, rano wstaje z bolem brzucha...Odpoczywam troche psychicznie jedynie w weekendy ale to w piatek i sobote, w niedziele zaczyna mnie autentycznie mdlic na mysl o tym ze jutro poniedzialek.No i pomyslalam,ze jak bede sie leczyc jakis czas na nerwice to pozniej ewentualnie w sadze pracy bede mogla cos wywalczyc...Nie podaruje temu gamowniowi moich nerwow i nieprzespanych nocy.No ale najpierw musze znalezc nowe zrodlo utrzymania

Idż do psychiatry. Opowiedz mu o uciążliwej sytuacji w pracy i o dolegliwościach zdrowotnych. Dostaniesz zwolnienie lekarskie i będziesz miała czas na szukanie nowej posady. Wrzaski i wyzwiska pracodawcy możesz nagrać i oznajmić mu, że idziesz z tym do inspekcji pracy, ale nie szantażuj go tym nagraniem bo to jest karalne. Jak znajdziesz nową pracę to możesz mu złożyć wypowiedzenie. Życzę powodzenia.