Ubrania dla szczuplaków ;)

[Glodomorek]

Napisane przez glamourous

Glodomorku znam ten bol, moja majac 3 lata i okolo 100 cm nosila spodenki na 86 jako rybaczki, chyba ze 3 pary takie miala. legginsy na 86 dopiero teraz dobrze pasuja a te na wlasciwy wzrost spadaja z tylka, marszcza sie w kostkach. nawet rajstopki elastyczne spadaja ja w legginsy wszywalam dodatkowa gumke
niestety tak jest, spodenki z regulacja jak sie dopasuje gumkami to na pupie sie robi balon...a juz dresy dobrac to tragedia. ogrodniczki dlugie raz malej kupilam z h&mu, wygladaal jak sierota jaka bo nogawki szerokie...
z drugiej strony patrz na to tak- nasze dzieci sa ekonomiczne, jzu gdzies pisalam- mamy mnostwo sukienek ktore sluza latami bo jak juz sie robia za krotkie to nadal sluza jako tuniki do getrow

No moja jest bardzo ekonomiczna, kto to widział, żeby rok czasu chodzić w ciuchach na 6-9 mcy
Pepcowe majtki będę mieć w poniedziałek to się wypowiem. Ja sukienki wyrzucam jak już są tak brudne że wstyd chodzić a nie dlatego że za małe

[sanetka]

Mi się wydaje że ubrać szczuplutką dziewczynkę i tak jest łatwiej.
Tzn ja ze swoją mam problem ale nie aż taki jak z synem, kupić jemu odpowiednio szczupłe spodnie to niezły wyczyn Spodenki na 68, na regulowane w pasie nawet nie patrzę bo co z tego że ścisnę jak w pupie wiszą. Dresy tylko "chińskie", w rozmiarze na rok.

[glamourous]

Napisane przez Glodomorek

No moja jest bardzo ekonomiczna, kto to widział, żeby rok czasu chodzić w ciuchach na 6-9 mcy
Pepcowe majtki będę mieć w poniedziałek to się wypowiem. Ja sukienki wyrzucam jak już są tak brudne że wstyd chodzić a nie dlatego że za małe

no popatrz a ja jak sa sukienki brudne to po prostu piore

Napisane przez sanetka

Mi się wydaje że ubrać szczuplutką dziewczynkę i tak jest łatwiej.
Tzn ja ze swoją mam problem ale nie aż taki jak z synem, kupić jemu odpowiednio szczupłe spodnie to niezły wyczyn

w ogole ubrac dziewczynke jest latwiej, zawsze to powtarzam

[sanetka]

Napisane przez glamourous

w ogole ubrac dziewczynke jest latwiej, zawsze to powtarzam

Fakt ale swojej np kupuję sukienkę/tunikę bez rękawka/ na ramiączkach i pod pachami dziury do pasa

Jak na głupią na mnie w sklepach patrzą bo wszystko mierzę, spodnie dla synka nie mogą mieć w pasie więcej jak 20 cm (ideał to bliżej 15, mierzone na płasko)

[glamourous]

sanetka ze mnie to sie kolezanki smieja bo ja zawsze pas dla corki mierze rozstaw kciuk- palec serdeczny, mam rowne 20 cm i to jest takie max, bo spodnie tez nie moga miec wiecej - na plasko mierzone

[Glodomorek]

Napisane przez glamourous

no popatrz a ja jak sa sukienki brudne to po prostu piore

Kurczę, 2 lata i nikt mi wcześniej nie mówił, że mogę wyprać

[glamourous]

no i masz, tyle sukienek poszlo na zmarnowanie- a moglabys miec tuniki az do 10 roku zycia

a jakbys jeszcze wyprala w perwollu to by cie wszyscy wkolo pytali czy to nowa