Cialo po 40stce - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-18, 18:18   #31
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Cialo po 40stce

Cześć Luba.

Nie powiem nic odkrywczego, ale ciało, brzuch, rzeźbę czy co tam jeszcze robi się w kuchni. Jeść należy tyle ile ciało tego potrzebuje, nie więcej i nie mniej!
Dobrze, ze wróciłaś do pilatesu- to są super ćwiczenie nie tylko na brzuch ale na całe ciało i dają cudowną kontrolę nad ciałem.
Na początek radziłabym jednak ćwiczyć pod okiem instruktora.
Przykro mi, że w Twoim życiu osobistym się popsuło jednak właśnie dlatego powinnaś ćwiczyć i dbać o siebie, po to żebyś miała więcej siły i energii żeby dbać o rodzinę. Musisz też jakoś pozbywać się stresu i złych emocji a pilates jest do tego dobry.

Siłownia też, ale na początek radziłabym się wzmocnić na pilatesie.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-18, 20:05   #32
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Ja tez kiedys wciagalam wszystko jak odkurzcz. Az obudzilam sie tuz po 30-tce z dupa jak nalesnik i cellulitem. Teraz mimo zdrowego trybu zycia nadal mam cellu jak scisne skore. Dobrze, chociaz dupa zmartwychwstala
Heh, zatem witaj w klubie. Również po 30-stce ogarnęłam, żem rozlazła i sflaczała (plus z tyłkiem jak drzwi od stodoły); natomiast cellulit mam od okresu dojrzewania (a wtedy coś tam robiłam fizycznie, nie zalegałam przed kompem jak dzisiejsze małolaty) Uparcie ćwiczę, hoduję mieśnie, na wiosnę planuję zrzucić warstwę ochronną, no ale to dziadostwo zostanie pewnie na wieki

Luba, a myślałaś, żeby wynaleźć sobie instruktora, który ma jednocześnie wiedzę fizjoterapeuty? W kwestii kręgosłupa jak znalazł.

Edytowane przez 201803090921
Czas edycji: 2015-01-18 o 20:07
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-18, 22:19   #33
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Luba, a myślałaś, żeby wynaleźć sobie instruktora, który ma jednocześnie wiedzę fizjoterapeuty? W kwestii kręgosłupa jak znalazł.
nie tylko w kwestii kręgosłupa. Ja przez to, że miałam do czynienia z trenerem bez wiedzy medycznej (co nie jest chyba w sumie czymś rzadkim) uszkodziłam sobie bark. Kilka miesięcy mi zajęło, zanim wróciłam do normy, i wiadomo - powrót do ćwiczeń bardzo powoli. Ja jestem akurat specyficznym przypadkiem - mam luźne stawy, nadmiernie ruchliwe, przeprost kolan - ogólnie muszę wiedzieć, jak ćwiczyć, żeby się nie uszkodzić.

Co do kuchni i robienia rzeźby - wiem że kuchnia to bardzo dużo, ale nie ma dobrej sylwetki, tym bardziej w wieku ok 40-tki bez ćwiczeń. Widzę to sama po sobie - jak na kilka tygodni odpuszczę, to co prawda waga czy obwody nie rosną, ale ciało wygląda inaczej (mam 37 lat). Brzuch warto nauczyć się trzymać mięśniami - czyli cały czas mieć napięty, "wciągać". Mama mnie katowała jak byłam dzieckiem tym "brzuch cały czas wciągnięty"), ale teraz ją za to błogosławię, bo nawet jak nabiorę izolacji, nie mam specjalnie wystającego. No i mięśnie brzucha są bardzo ważne dla kręgosłupa.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 07:51   #34
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Cialo po 40stce

Hej Dacn!
Wlasnie, tez mi sie wydaje, ze najlepiej przez cwiczenia pozbyc sie stresu

Sziket, no nie wpadlam na to, zeby poszukac takiego instruktora, dzieki wielkie! Nawet wczoraj poszukalam w internecie i okazuje sie w sasiedniej wsi jest centrum reha w ktorym jest taki instruktor. Ale cwiczenia sa w srody o 10.00 no o tej porze to moga se cwiczyc beze mnie
Ale zadzwonie tam dzisiaj zeby dopytac co i jak, moze maja cos innego, zobaczymy

VI4 mamy te sama matke
Ale u mnie to za dlugo trwalo, zeby jednak miesnie brzucha sobie daly rade samym wciaganiem.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 08:21   #35
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
Co do kuchni i robienia rzeźby - wiem że kuchnia to bardzo dużo, ale nie ma dobrej sylwetki, tym bardziej w wieku ok 40-tki bez ćwiczeń. Widzę to sama po sobie - jak na kilka tygodni odpuszczę, to co prawda waga czy obwody nie rosną, ale ciało wygląda inaczej (mam 37 lat).

Ja potrafię schudnąć w okresach bez sportu, a obwód brzucha wtedy mimo to rośnie- mięśnie puszczają i "bebzol" wyłazi pooglądać świat
Natomiast spadają np. obwody ud, ramion, tyłek rozłazi się jakoś na boki często obwód zostaje ten sam, ale kształt... żal patrzeć.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 08:41   #36
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

hehe, no wiadomo, że samo wciąganie sprawy nie załatwi - ale daje sporo, w załączniku fotka z brzuchem wciągniętym i wypuszczonym. Ja mam już tak, że nie umiem nie wciągać.

Ja widzę u siebie po dwóch tygodniach regularnej siłowni zmianę w wyglądzie - ba, nawet celulit maleje, całe ciało wygląda o niebo lepiej. Tylko mam słomiany zapał, albo cały wszechświat się sprzysięga przeciwko mnie, bo zawsze coś tam mi przeszkadza w tym, żeby ten regularny trening trwał dłużej. Ot, w tym roku się zawzięłam, chodziłam mimo że coś sobie uszkodziłam w kolanie (z innego powodu niż siłownia, i nie robiłam w ogóle ćwiczeń obciążających kolana, żeby nie było że matołek jestem) - ale małżonek mnie zaraził jakimś paskudztwem i od niemal tygodnia zdycham. On chorował dwa dni, a ja będę półtora tygodnia, hehe...

Warto się poradzić fizjoterapeuty odnośnie ćwiczeń - gdybym ja wiedziała, że pewnych rzeczy nie powinnam robić, inne inaczej niż każe sztuka - pewnie nie byłoby problemu z barkiem.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg b.jpg (27,5 KB, 53 załadowań)
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 09:54   #37
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Cialo po 40stce

VI4 - "pocieszę" Cie,że ja ostatnio mam tak samo.Od grudnia bez przerwy łapię jakieś choroby,infekcje i nie mogę się z tego wygrzebać.Dzisiaj np.miałam jechać na narty,a obudziłam się z zawalonym gardłem.
Tak czasem bywa.U mnie w tym roku coś nie tak z odpornością.

Takie przerwy w ćwiczeniach wkurzają,wybijają z rytmu no i nie ma co ukrywać - przybywa nam wówczas kilogramów

Tak jak piszesz,siłownia szybko poprawia wygląd,tym bardziej gdy ktoś wcześniej regularnie trenował a miał przerwę z jakiegoś powodu.Mówi się,że "mięśnie pamiętają" i sama przekonałam się,że to prawda
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-20, 08:56   #38
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Cialo po 40stce

Luba - ćwiczenia z odważnikami . Idealne do robienia w domu , idealne na całe ciało a zwłaszcza na mięśnie stabilizujące postawę , idealnie prostują kręgosłup i palą sadło na brzuchu , tudzież przy okazji likwidują cellulit . Tylko na początku trzeba parę razy poćwiczyć z instruktorem , żeby się nauczyć prawidłowej efektywnej mechaniki ruchu .
I można to ćwiczyć w każdym wieku - ludzie zaczynają po pięćdziesiątce i zyskują lepszą postawę , kondycję i siłę , o figurze nie mówiąc . Tylko broń borze samodzielnych początków z filmikami z internetu , bo można sobie nieźle krzywdę zrobić , a nawet jeżeli nie , to nie osiągnie się oczekiwanych rezultatów .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 10:01   #39
fitnessiara
Raczkowanie
 
Avatar fitnessiara
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 46
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wiecie lekko mnie denerwuje takie gadanie
Nie kazdy ma czas i mozliwosci, zeby o siebie zadbac i jesli nie zadbal przez jakis czas, to moze nie dobijajmy go od razu takimi komciami
Ilez razy jeszcze w ogole to powtorzycie, ze nalezy dbac o siebie, myslicie, ze tego nie wiem? I inne kobiety w mojej sytuacji tego nie wiedza?

Ale czasu nie cofne, a uwierzcie, niczego bardziej nie pragne niz wymazac ostanie trzy lata, cofnac je i zapomniec, ze byly. Nie da sie niestety, wiec co zrobic.




Dziekuje bardzo!
Nikogo nie chciałam urazić bardziej miałam na myśli kontekst tego że młode dziewczyny się zaniedbują a później płaczą bo niestety jest to teraz bardzo częste zjawisko u młodzieży-otyłosc, zaniedbanie kompletne
Najważniejsze że postanowiłaś zawalczyć o siebie i to się liczy!


co do diety po 40... to prawda że ćwiczenia bardzo ważne bo ciało już nie jest tak elastyczne itd ale dieta jest równie ważna,im człowiek starszy tym metabolizm wolniejszy,pojawiają się rózne zmiany chormonalne i tym bardziej trzeba dużą wagę przywiązywać do diety w walce o siebie[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
nie tylko w kwestii kręgosłupa. Ja przez to, że miałam do czynienia z trenerem bez wiedzy medycznej (co nie jest chyba w sumie czymś rzadkim) uszkodziłam sobie bark. Kilka miesięcy mi zajęło, zanim wróciłam do normy, i wiadomo - powrót do ćwiczeń bardzo powoli. Ja jestem akurat specyficznym przypadkiem - mam luźne stawy, nadmiernie ruchliwe, przeprost kolan - ogólnie muszę wiedzieć, jak ćwiczyć, żeby się nie uszkodzić.

Co do kuchni i robienia rzeźby - wiem że kuchnia to bardzo dużo, ale nie ma dobrej sylwetki, tym bardziej w wieku ok 40-tki bez ćwiczeń. Widzę to sama po sobie - jak na kilka tygodni odpuszczę, to co prawda waga czy obwody nie rosną, ale ciało wygląda inaczej (mam 37 lat). Brzuch warto nauczyć się trzymać mięśniami - czyli cały czas mieć napięty, "wciągać". Mama mnie katowała jak byłam dzieckiem tym "brzuch cały czas wciągnięty"), ale teraz ją za to błogosławię, bo nawet jak nabiorę izolacji, nie mam specjalnie wystającego. No i mięśnie brzucha są bardzo ważne dla kręgosłupa.
też mam taki nawyk mówi się, że silny brzuch to silne ciało,brzuch to podstawa treningu,mniejsze problemy z kręgosłupem,wiecej siły,dobra postawa,silny korpus(podstawa u biegaczy!)ochrona naszych narządów wewnętrznych itd.
Moim ulubionym ćwiczeniem na brzuch jest deska, dlatego ze jest to cwiczenie tzw. izometryczne tzn. takie , ktore angazuje wszystkie mięsnie ciala. Plecy,ramiona, biodra a przede wszystkim najgłębsze mięśnie brzucha.
__________________
Your body is a reflection of your lifestyle

Edytowane przez fitnessiara
Czas edycji: 2015-01-20 o 10:02
fitnessiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 12:16   #40
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez fitnessiara Pokaż wiadomość
Moim ulubionym ćwiczeniem na brzuch jest deska, dlatego ze jest to cwiczenie tzw. izometryczne tzn. takie , ktore angazuje wszystkie mięsnie ciala. Plecy,ramiona, biodra a przede wszystkim najgłębsze mięśnie brzucha.

Klasyczna deska nie angażuje mięśni pleców.
Angażuje mięśnie ramion (głównie dwugłowy ramienia), mięśnie klatki piersiowej (przód tułowia) mięśnie przednie i trochę boczne tułowia, miesień czworogłowy uda.

Jeśli podczas deski ktoś czuje plecy- robi ją niepoprawnie i ryzykuje kontuzją odcinka krzyżowego kręgosłupa. WEtedy należy unieśc biodra wyzej i skorygować w lustrez ułożenie kręgosłupa bo najwyraźniej jest niepoprawne (zapadnięty odcinek lędźwiowy, wypięta pupa, brak napięcia w udach ?)
Albo "koci grzbiet" się robi- łopatki mają być ściągniete w V i "oddalone" od uszu. Pupa i głowa na przedłuzeniu kręgosłupa, nic ma nie opadać ani nie dążyć ku niebu.

Z mięśniami głębokimi różnie- deska w pełnym podporze (4 punktowym)- słabo je angażuje bo to bardzo stabilna pozycja, trzeba zacząć kombinować, np unosić któreś kończyny, robić "marsz do okoła ziemi", albo dać jakiś niestabilny punkt podparcia gdzieś- piłkę, taśmy, coś .



Ja jestem sceptycznei nastawiona do wciągania czegoś, czy trzymania w napięciu.
Mocne miesnie same utrzymuja odpowiedni tonus.
Spinanie mięśni powoduje... yyy... problemy w przepływie Chi. ;-)
Serio, ale nie umiem tego opisać po naszemu, jestem skażona chińszczyzną, ale serio- oni mają potężną wiedzę o funkcjonowaniu ludzkiego ciała.
Człowiek na codzień powinien być rozluźniony, oddychać swobodnie pełnym tułowiem (i brzuchem i torem żebrowym), wszelkie napiecia uniemożliwiają to.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2015-01-20 o 12:25
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 16:08   #41
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
KJa jestem sceptycznei nastawiona do wciągania czegoś, czy trzymania w napięciu.
Mocne miesnie same utrzymuja odpowiedni tonus.
Spinanie mięśni powoduje... yyy... problemy w przepływie Chi. ;-)
Serio, ale nie umiem tego opisać po naszemu, jestem skażona chińszczyzną, ale serio- oni mają potężną wiedzę o funkcjonowaniu ludzkiego ciała.
Człowiek na codzień powinien być rozluźniony, oddychać swobodnie pełnym tułowiem (i brzuchem i torem żebrowym), wszelkie napiecia uniemożliwiają to.
przy regularnym treningu to "trzymanie w napięciu" się samo robi i nawet się o tym nie myśli. Nie chodzi o zaciskanie zębów cały czas "muszę wciągać brzuch" tylko naturalne napięcie mięśni. Idąc tym torem - tak samo powinniśmy nie prostować pleców, bo to wymaga angażowanie mięśni, czy powłóczyć nogami, bo sprężysty chód to też przecież praca mięśni. Jak teraz próbuję "wypuścić" brzuch, bo mam wrażenie, że mi wnętrzności wypadną.

Wydaje mi się, że mamy tu niedorozumienie co do tego, co znaczy "napięte mięśnie", i tyle. I na pewno - bez stałego trzymania brzucha mięśniami (ja to robię bezwiednie, nie jestem cały czas spięta ma maxa) nie ma ładnej sylwetki. A wypuszczony brzuszek szpeci najlepszą figurę (pomijam kwestie kręgosłupa).

Ale żeby nie było - nie uważam, że moje zdanie to jedyna słuszna droga. Mi się akurat sprawdza, przy regularnych treningach czuję, że całe ciało mi trzyma "tonus mięśni", i nawet miętki z natury tyłek podnosi się do góry. I nie jest tak, że świadomie się cały czas spinam - mi się samo robi, i ja się z tym czuję świetnie, dlatego takie daję rady

Edytowane przez VI4
Czas edycji: 2015-01-20 o 16:28
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-20, 17:21   #42
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Cialo po 40stce

Dla kobiet 40+ najlepsza jest siłownia.To na prawdę idealny "lek" na wiele mankamentów sylwetki,skóry,gdyż poprawia jej napięcie.Żaden inny sport nie wymodeluje tak sylwetki,nie poprawi napięcia skóry, jak ćwiczenia siłowe
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 17:31   #43
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Dla kobiet 40+ najlepsza jest siłownia.To na prawdę idealny "lek" na wiele mankamentów sylwetki,skóry,gdyż poprawia jej napięcie.Żaden inny sport nie wymodeluje tak sylwetki,nie poprawi napięcia skóry, jak ćwiczenia siłowe
u mnie działa - aż jestem zdziwiona. Co prawda co 40 ciut mi brakuje, ale tak niewiele, że śmiało się już zaliczam do 40-tek. Cieszę się zatem, że obrałam dobrą drogę
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 17:41   #44
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Cialo po 40stce

To super. Zresztą trening siłowy w każdym wieku daje dobre efekty,chociażby dlatego,że buduje i wzmacnia gorset mięśniowy,rzexbi,modeluje ,wyszczupla,pogrubia - wedle życzenia'
i potrzeb
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 17:43   #45
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
przy regularnym treningu to "trzymanie w napięciu" się samo robi i nawet się o tym nie myśli. Nie chodzi o zaciskanie zębów cały czas "muszę wciągać brzuch" tylko naturalne napięcie mięśni. Idąc tym torem - tak samo powinniśmy nie prostować pleców, bo to wymaga angażowanie mięśni, czy powłóczyć nogami, bo sprężysty chód to też przecież praca mięśni. Jak teraz próbuję "wypuścić" brzuch, bo mam wrażenie, że mi wnętrzności wypadną.

Wydaje mi się, że mamy tu niedorozumienie co do tego, co znaczy "napięte mięśnie", i tyle. I na pewno - bez stałego trzymania brzucha mięśniami (ja to robię bezwiednie, nie jestem cały czas spięta ma maxa) nie ma ładnej sylwetki. A wypuszczony brzuszek szpeci najlepszą figurę (pomijam kwestie kręgosłupa).


Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Dla kobiet 40+ najlepsza jest siłownia.To na prawdę idealny "lek" na wiele mankamentów sylwetki,skóry,gdyż poprawia jej napięcie.Żaden inny sport nie wymodeluje tak sylwetki,nie poprawi napięcia skóry, jak ćwiczenia siłowe
Ja mam taki problem (pomijajac inne), po prostu nienawidze, nie znosze, trzesie mnie jak mam isc gdzies i cwiczyc z ludzmi. Jeszcze taki pilates czy cwiczenia w wodzie, dobra, jakos sie zmuszalam.
Ale pamietam te aerobiki, inne zumby obecnie modne, normalnie nie moglam tak cwiczyc. A silownia jest dla mnie nie do przeskoczenia, strasznie sie tam zle czuje.

Ten Pilates z rehabilitantem jest u mnie tylko przedpoludniem. Poszukam moze troche dalej a nie po sasiedzku. Na razie robie to co pamietam z dawnych zajec.
Bardzo zainteresowaly mnie tez te stabilizacyjne i moze tez cos w tym kierunku poszukam.

Niedlugo, jak dobrze pojdzie, pojade z mezem na rehabilitacje, juz przegladalam propozycje kliniki rehabilitacyjnej, ktore moglyby odpowiadac mnie Ale nic takiego na razie nie widze, tylko chodzenie z kijaszkami, moze uda mi sie chociaz na to zalapac. Nawet jak nie, to sama pochodze, otoczenie tam jest piekne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 17:46   #46
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Cialo po 40stce

Chodzenie z kijkami to dobre rozwiązanie,jeżeli "nie czujesz" sportów,które ćwiczy się z grupą ludzi.Wystarczy stopniowo zwiększać tempo i wydłużaqć trasę,a efekty przyjdą

Ja też (pomimo tego,że jestem między innymi instruktorką fitnessu) nie przepadam za "wynalazkami" typu zumba,udziwnione aerobiki itp.
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 18:33   #47
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja mam taki problem (pomijajac inne), po prostu nienawidze, nie znosze, trzesie mnie jak mam isc gdzies i cwiczyc z ludzmi. Jeszcze taki pilates czy cwiczenia w wodzie, dobra, jakos sie zmuszalam.
Ale pamietam te aerobiki, inne zumby obecnie modne, normalnie nie moglam tak cwiczyc. A silownia jest dla mnie nie do przeskoczenia, strasznie sie tam zle czuje.
ja z kolei nie mam spręża do ćwiczenia w domu - poza tym wykonanie wielu ćwiczeń byłoby trudniejsze bez sprzętu. Jak już zbiorę tyłek i się ruszę, to ćwiczę - a w domu zawsze coś wymyślę, żeby tylko nie ćwiczyć. Ale zajęć zorganizowanych też nie lubię (pomijając, że części ćwiczeń nie mogę robić, inne musiałabym modyfikować). Jakoś mi nie pasuje kicanie w grupie.

Kijki to super pomysł, ja w ogóle uważam że szybkie marsze to rewelacyjna sprawa. Tylko warto zadbać też o górę ciała - ręce tak samo tracą jędrność, i niekształtne postarzają chyba bardziej niż rozlazły tyłek. Zauważyłam, że część kobiet zaniedbuje "górę".

Luba, a np kilka spotkań z rehabilitantem, żeby ułożył jakiś program i pokazał przede wszystkim jak ćwiczyć prawidłowo - i potem ćwiczyć w domu?

Najważniejsze to znaleźć sobie taką aktywność, która się komuś podoba. W pewnym wieku już się ruszać trzeba żeby nie zardzewieć
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-20, 21:49   #48
fitnessiara
Raczkowanie
 
Avatar fitnessiara
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 46
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Klasyczna deska nie angażuje mięśni pleców.
Angażuje mięśnie ramion (głównie dwugłowy ramienia), mięśnie klatki piersiowej (przód tułowia) mięśnie przednie i trochę boczne tułowia, miesień czworogłowy uda.

Jeśli podczas deski ktoś czuje plecy- robi ją niepoprawnie i ryzykuje kontuzją odcinka krzyżowego kręgosłupa. WEtedy należy unieśc biodra wyzej i skorygować w lustrez ułożenie kręgosłupa bo najwyraźniej jest niepoprawne (zapadnięty odcinek lędźwiowy, wypięta pupa, brak napięcia w udach ?)
Albo "koci grzbiet" się robi- łopatki mają być ściągniete w V i "oddalone" od uszu. Pupa i głowa na przedłuzeniu kręgosłupa, nic ma nie opadać ani nie dążyć ku niebu.

Z mięśniami głębokimi różnie- deska w pełnym podporze (4 punktowym)- słabo je angażuje bo to bardzo stabilna pozycja, trzeba zacząć kombinować, np unosić któreś kończyny, robić "marsz do okoła ziemi", albo dać jakiś niestabilny punkt podparcia gdzieś- piłkę, taśmy, coś .


Chodzi o to ,że w odpowiednio wykonanej desce napinamy całe ciało i wtedy plecy też się wzmacniają. Oczywiście, że najważniejsza jest technika i można ją robić źle, ciało musi być w jednej linii,biodra nie za nisko ale to że angażuje plecy wcale nie jest złe
a mięśnie głębokie angażuje lepiej od brzuszków właśnie dlatego że jest ćwiczeniem statecznym, następuje napinanie mięśni bez zmiany długości włókien czego przy brzuszkach nie osiągamy.
I pewnie, że można ją urozmaicać, np pokołysac biodrami wtedy dodatkowo pracują mięśnie skośne brzucha, jest kilka poziomów trudności jej wykonywania.
Nie jest to wcale takie łatwe ćwiczenie jakby się wydawało, niejedni mają z nim problemy

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość

Najważniejsze to znaleźć sobie taką aktywność, która się komuś podoba. W pewnym wieku już się ruszać trzeba żeby nie zardzewieć
dokładnie
do mnie na siłownie przychodzi przesympatyczna pani po 50, ma kondycję i ciało lepsze niz niejedna młoda. Biega, jeździ na maratony, cwiczy, nie siedzi w domu przed Tv i to się chwali. Nie każdy musi lubić siłownie czy bieganie ale dzisiaj jest tyle rodzajów aktywności ze kazdy znajdzie coś dla siebie
__________________
Your body is a reflection of your lifestyle
fitnessiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 12:47   #49
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
To super. Zresztą trening siłowy w każdym wieku daje dobre efekty,chociażby dlatego,że buduje i wzmacnia gorset mięśniowy,rzexbi,modeluje ,wyszczupla,pogrubia - wedle życzenia'
i potrzeb
a jakie ćwiczenia siłowe (w domu) poleciłabys osobie młodej, która ma problem z lędźwiowym odcinkiem, tak żeby go nie nadwyrężyć? Bo wiem,że siłowe ćwiczenia są lepsze niż aeroby i np. pilates ale nie wiem co mogę wykonywać, żeby mnie te plecy nie bolały :P I w ogóle mam wrażenie, że opornie mi idzie utrata kg, moze wina leży w diecie albo w czymś innym..

Cytat:
Napisane przez fitnessiara Pokaż wiadomość
Chodzi o to ,że w odpowiednio wykonanej desce napinamy całe ciało i wtedy plecy też się wzmacniają. Oczywiście, że najważniejsza jest technika i można ją robić źle, ciało musi być w jednej linii,biodra nie za nisko ale to że angażuje plecy wcale nie jest złe
a mięśnie głębokie angażuje lepiej od brzuszków właśnie dlatego że jest ćwiczeniem statecznym, następuje napinanie mięśni bez zmiany długości włókien czego przy brzuszkach nie osiągamy.
I pewnie, że można ją urozmaicać, np pokołysac biodrami wtedy dodatkowo pracują mięśnie skośne brzucha, jest kilka poziomów trudności jej wykonywania.
Nie jest to wcale takie łatwe ćwiczenie jakby się wydawało, niejedni mają z nim problemy

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------



dokładnie
do mnie na siłownie przychodzi przesympatyczna pani po 50, ma kondycję i ciało lepsze niz niejedna młoda. Biega, jeździ na maratony, cwiczy, nie siedzi w domu przed Tv i to się chwali. Nie każdy musi lubić siłownie czy bieganie ale dzisiaj jest tyle rodzajów aktywności ze kazdy znajdzie coś dla siebie
podziwiam takie panie, ale ona chyba musiała od dawna tak ćwiczyć
Moja mama po 50, to się boi za wysoko nogę podnieść, bo ma nadciśnienie i się boi że jej skoczy

Deska jest dobra na wzmocnienie lędźwi?
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-21, 13:12   #50
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez yessabell Pokaż wiadomość
a jakie ćwiczenia siłowe (w domu) poleciłabys osobie młodej, która ma problem z lędźwiowym odcinkiem, tak żeby go nie nadwyrężyć? Bo wiem,że siłowe ćwiczenia są lepsze niż aeroby i np. pilates ale nie wiem co mogę wykonywać, żeby mnie te plecy nie bolały :P I w ogóle mam wrażenie, że opornie mi idzie utrata kg, moze wina leży w diecie albo w czymś innym..



podziwiam takie panie, ale ona chyba musiała od dawna tak ćwiczyć
Moja mama po 50, to się boi za wysoko nogę podnieść, bo ma nadciśnienie i się boi że jej skoczy

Deska jest dobra na wzmocnienie lędźwi?
Powiem tak - ja mam problemy z lędźwiowym, dlatego u mnie wszelkie zajęcia z podskokami czy bieganie odpada. Ale - żadnej szkody nie robi mi orbitrek.

Ćwiczenia siłowe - może nie wszystkie, ale robię dużo różnych, i mam wrażenie, że bardziej mnie ogranicza uszkodzony dwa late temu bark niż lędźwia.

Co co ćwiczeń na plecy - kiedy zaczęły mi się problemy, dostałam zestaw ćwiczeń korekcyjnych wzmacniających kręgosłup lędźwiowy. Okazało się, że mogę robić tylko część - ale doszła do tego metodą prób i błędów. Czasem nie boli w trakcie wykonywania ćwiczenia, tylko dwa dni po (i u mnie trzymało dwa tygodnie). Ja muszę uważać na ćwiczenia na pośladki, żeby nie wyginać odcinka lędźwiowego. Deskę robię, działa super, nic po niej nie boli.

Ja zamierzam być taką panią A na razie muszę wyleczyć zapalenia oskrzeli, hłe hłe...
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 13:34   #51
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
Powiem tak - ja mam problemy z lędźwiowym, dlatego u mnie wszelkie zajęcia z podskokami czy bieganie odpada. Ale - żadnej szkody nie robi mi orbitrek.

Ćwiczenia siłowe - może nie wszystkie, ale robię dużo różnych, i mam wrażenie, że bardziej mnie ogranicza uszkodzony dwa late temu bark niż lędźwia.

Co co ćwiczeń na plecy - kiedy zaczęły mi się problemy, dostałam zestaw ćwiczeń korekcyjnych wzmacniających kręgosłup lędźwiowy. Okazało się, że mogę robić tylko część - ale doszła do tego metodą prób i błędów. Czasem nie boli w trakcie wykonywania ćwiczenia, tylko dwa dni po (i u mnie trzymało dwa tygodnie). Ja muszę uważać na ćwiczenia na pośladki, żeby nie wyginać odcinka lędźwiowego. Deskę robię, działa super, nic po niej nie boli.

Ja zamierzam być taką panią A na razie muszę wyleczyć zapalenia oskrzeli, hłe hłe...
bieganie odpada? czemu? mnie fizjoterapeuta powiedział, ze jak minie okres 3 tygodni od wizyt u niego i ćwiczen stabilizacyjnych to moge biegać. Chociaz gdzies znowu słyszałam, ze przy bieganiu jakiś tam stres się wytwarza w ciele i że to szkodzi kręgosłupowi.
Mówisz, że orbitrek spoko, a myślisz, że rowerek stacjonarny też? Bo mam w domu bieżnię i rowerek, wypadałoby coś z tym zrobić orbitreka niestety nie mam

Ja dziś zaczęłam co nieco z pilatesem od Bojarskiej, ale był taaaaki nudny a ja taka nierozciągnięta
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 14:30   #52
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez yessabell Pokaż wiadomość
bieganie odpada? czemu? mnie fizjoterapeuta powiedział, ze jak minie okres 3 tygodni od wizyt u niego i ćwiczen stabilizacyjnych to moge biegać. Chociaz gdzies znowu słyszałam, ze przy bieganiu jakiś tam stres się wytwarza w ciele i że to szkodzi kręgosłupowi.
Mówisz, że orbitrek spoko, a myślisz, że rowerek stacjonarny też? Bo mam w domu bieżnię i rowerek, wypadałoby coś z tym zrobić orbitreka niestety nie mam

Ja dziś zaczęłam co nieco z pilatesem od Bojarskiej, ale był taaaaki nudny a ja taka nierozciągnięta
powiem tak - przede wszystkim, nie jestem specjalistą, mówię to co widzę na podstawie obserwacji własnego organizmu. Mam skoliozę i ogólnie słabe mięśnie - szybko urosłam, jako dziecko i nastolatka nie ćwiczyłam tyle ile powinnam (a raczej minimalnie) - i po 30-tce zaczęłam odczuwać tego skutki.

Kiedy próbuję przebiec z psem 100 metrów, to już to czuję w krzyżu. Ale - ja biegać nie znoszę, nigdy mi nie wychodziło (jako nastolatka próbowałam, mimo stosowania różnych technik, na przemian biegu i marszu, oddychania etc - męczę się jak dzik i kończy się tym że zatrzymuję się z mroczkami przed oczami i stanem przedzawałowym. Może to do wyćwiczenia, może coś z sercem - nie wiem, nie zamierzam tylko pod kątem biegania tego badać), i zwyczajnie nie lubię.

Do tego - mam ogólnie słabe stawy, nadgarstki luźne, w kolanach przeprost, w barkach nadmierny zakres ruchu, stawy biodrowe chyba to samo - co skutkuje albo po prostu bólem (np dwie sesje rozciągania, wcale nie agresywne, i dwa tygodnie problem z siadaniem przez ból stawów biodrowych). Ogólnie - mi bieganie nie służy, a że tego nie lubię, wisi mi to.

Co do roweru - podobno też niewskazany, nie sprawdzałam na sobie, bo boję się jeździć po ulicy

Na bieżni - zamierzam (jak wykuruję aktualnie bolące kolano, jakaś niestabilność bez konkretnej przyczyny - w sensie nie było jednego urazu) dołączyć do treningu marsze, żeby szybciej wrócić do wymiarów sprzed dwóch lat. Zobaczymy, jak się z tym będę pod kątem kręgosłupa czuć.

Acz - biorąc pod uwagę chorobę moją i psa - od wczoraj ma problemy chyba z kręgosłupem, i stres mamy ogromny - jeść mi się w ogóle nie chce - może szybciej zrzucę sadło niż mi się wydawało. Kto to powiedział, żeby uważać wypowiadając życzenia?
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 16:42   #53
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Cialo po 40stce

Ćwiczeń do wykonywania w domu bez obciążania kręgosłupa jest wiele.Zależy na jakie parie mięśni Cię interesuje,bo nie sposób tu wszystkiego opisać.Trzeba pamiętać aby zachowywać podczas ćwiczeń prawidłową postawę,wykonywac niektóre ćwiczenia,mając oparte plecy o ławeczkę itd.

To prawda,że kobiety często zaniedbują np.ćwiczenia na ręce i gdy unoszą je do góry,to im nieładnie wiszą.Dlatego powtórzę się po raz kolejny:TRENING SIŁOWY na każdą partię ciała,a nic nie bedzie obwisać
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 16:57   #54
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
To prawda,że kobiety często zaniedbują np.ćwiczenia na ręce i gdy unoszą je do góry,to im nieładnie wiszą.Dlatego powtórzę się po raz kolejny:TRENING SIŁOWY na każdą partię ciała,a nic nie bedzie obwisać
wydaje mi się, że "trening siłowy" jest tak ogólnie odbierany jako "pakowanie" i "nie będę podnosić ciężarów, bo nie chcę wyglądać jak kulturystka". Nie piszę bynajmniej pod kątem której z rozmówczyń.

Tymczasem - żeby wyglądać jak kulturystka, potrzeba od cholery pracy, odpowiednia dieta, odżywki - samo "ładowanie", nawet jeśli dajemy z siebie max, nie da takiego efektu (dzięki Bogu) - da za to naprawdę fajnie wyglądające ciało. Są oczywiście różne skłonności osobnicze - bywają osoby, które szybko nabierają muskulatury (dotyczy to z moich obserwacji kobiet niskich - im krótsze mięśnie, tym łatwiej je wypracować), ja za kolei muszę włożyć dużo wysiłku żeby był efekt na nogach i pośladkach - góra dużo szybciej nabiera "wyglądu".
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 17:00   #55
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez Agafitness Pokaż wiadomość
Ćwiczeń do wykonywania w domu bez obciążania kręgosłupa jest wiele.Zależy na jakie parie mięśni Cię interesuje,bo nie sposób tu wszystkiego opisać.Trzeba pamiętać aby zachowywać podczas ćwiczeń prawidłową postawę,wykonywac niektóre ćwiczenia,mając oparte plecy o ławeczkę itd.

To prawda,że kobiety często zaniedbują np.ćwiczenia na ręce i gdy unoszą je do góry,to im nieładnie wiszą.Dlatego powtórzę się po raz kolejny:TRENING SIŁOWY na każdą partię ciała,a nic nie bedzie obwisać
w takim razie jak trenowac np. ramiona by nie wisiały, jeśli nie powinnam używac hantli, bo mogą mi one obciążyć kręgosłup?

Czy mogłabyś mi pokrótce napisać o jakichś ćwiczeniach siłowych na nogi pośladki brzuch i ramiona bez obciążania kręgosłupa?

Btw: dziś po raz pierwszy od paru dni, kiedy przeszedł mi ból lędźwi zrobiłam ćwiczenia stabilizacyjne (z piłką i nie tylko) i teraz mnie lekko te lędźwia bolą. I już nie wiem o co chodzi, czy one tak mają bolec, bo się "ćwiczą" czy nie powinny bolec, ja coś źle robię (a nie sądzę) i powinnam do końca życia zostać nieaktywna
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 17:18   #56
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez yessabell Pokaż wiadomość
w takim razie jak trenowac np. ramiona by nie wisiały, jeśli nie powinnam używac hantli, bo mogą mi one obciążyć kręgosłup?

Czy mogłabyś mi pokrótce napisać o jakichś ćwiczeniach siłowych na nogi pośladki brzuch i ramiona bez obciążania kręgosłupa?

Btw: dziś po raz pierwszy od paru dni, kiedy przeszedł mi ból lędźwi zrobiłam ćwiczenia stabilizacyjne (z piłką i nie tylko) i teraz mnie lekko te lędźwia bolą. I już nie wiem o co chodzi, czy one tak mają bolec, bo się "ćwiczą" czy nie powinny bolec, ja coś źle robię (a nie sądzę) i powinnam do końca życia zostać nieaktywna
z mojego doświadczenia - nie powinny absolutnie boleć. Co innego ból mięśni po ćwiczeniach - tzw zakwasy, ale jeśli robisz ćwiczenia korekcyjne, nie ma prawa po nich boleć. One nawet są takie "niemrawe", nie ma po nich poczucia, że się człowiek poruszał i zmęczył. Przez pryzmat moich doświadczeń - albo robiłaś ćwiczenia nieprawidłowo, albo te akurat ćwiczenia Ci nie służą.

Co do ćwiczeń siłowych - no masa - na biceps - wyciskania na tzw "modlitewniku" (ja ze względu na bark muszę mieć oparte łokcie w czasie ćwiczeń na biceps), na triceps - wyciskanie zza głowy, klatka - rozpiętki (i ja muszę na maszynie, przy próbach hantlami, nawet o mniejsze niż zwykle używam wadze, boli mnie bark) - to nie jest tak, że jak dotkniesz ciężaru, to już źle wpływa na kręgosłup. Trzeba pamiętać o postawie. Nogi - "przysiady" na suwnicy, "ginekolog" - znów jest kilka urządzeń i ćwiczeń, które nie zaszkodzą. Przysiady - bez obciążenia, np przysiady na bosu to arcygenialna sprawa (musi być okrągłym do dołu).

Jeśli masz tak duże problemy, umów się z dobrym fizjoterapeutą i pogadaj, jakie ćwiczenia możesz robić, na co zwracać uwagę - w mojej siłowni ćwiczy dziewczyna z dyskopatią - jest ode mnie co najmniej dwa razy silniejsza, jak nie więcej...

Co do pośladków - trzeba uważać, żeby nie wyginać przy okazji odcinka lędźwiowego - więc np klasyczne podnoszenie nogi w klęku podpartym dobrze robić opierając się na łokciach.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 09:38   #57
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Cialo po 40stce

Słuchajcie, kręgosłup każda ma inny i każda ma inne z nim problemy.

Jakbym ja się przejmowała tym co "ludzie mówią że nie można" jak się ma skrzywienia kręgosłupa , dyskopatie w odcinkach takich czy śmakich, to bym chyba tylko na ortopedii leżała na wyciągach, zagipsowana na sztywno.

Natomiast mimo tego krzywulca, oraz ogólnych , bardzo widocznych pozostałości po zmianach krzywicznych (przeszłam w dzieciństwie krzywicę, ale lekarze kapnęli się że ją miałam dopiero jak miałam koło 4-5 lat) im więcej się ruszam, tym mniej mi on dokucza.

Oprócz krzywego (w każdym odcinku!) kregosłupa, mam także zdeformowane obojczyki- moje obojczykli nie są proste, tylko mają kształt lekko rozprostowanej litery S, co kompletnie burzy ich zdolność do sensownego przenoszenia sił jakie działąją podczas dźwigania.
Zebra to samo- - lewe żebra wystają mi około 2 cm przed prawe. Do tego zrotowana miednica.


NIGDY żaden ortopeda, czy osteopata, rehabilitant itp, nie zabronili mi robić niczego.
Każdy powtarzała jedno- każdy sport uprawiany amatorsko, jest lepszy od siedzenia na kanapie.

Ogólnie, to mając te 20 kilka lat, byłam w takim stanie, ze nie umiałąm stać, bo się przewracałam. Musiałąm dreptać, balansować, cudować.
W takim stanie był mój kregosłup + potem lata narastania problemów tzw"zapaleniem korzonków".

Ze wszystkim sobie poradziłam, za pomoca terapii manualnej i sportu.
Z taką ruiną zamiast kręgosłupa, jeżdziłam intensywnie kilka lat konno, biegam, jezdzę na rowerze, chodzę na wszystkie "fitnesy", dośc agresywnie się rozciągam (kolejny balsam po Pilatesie na mój krzywulec sie okazało) i nigdzie sie nie oszczędzam.


Sama decyduję co robię, jeśli z czymś nie czuję się stabilnie, bezpiecznie- nie robię.
Na pewno nie pójdę w typowe "dzwiganie" ale podstawy typu martwy ciąg , przysiady ze sztangą, ręce + ciężarki- spoko robię.
Po prostu sama ustalam granice, nie wyrywam sie przed szereg, czy czuję się dobrze, stabilnie, bezpiecznie i komfortowo .

Zresztą, każde ćwiczenie mozna zmodywikować- ja np. nie jestem w stanie zrobić przysiadu ze sztangą nad głową.
Ja sie tak nie zginam, nie czuję się stabilnie ani bezpiecznie. Nie lubie też zdwigać sztangi nad głowę, to samo- nie czuję się komfortowo, jakos mną miota.

Ale można to odwrócić- drazek kazałam męzowi zamontować w drzwiach sypialni- boję się dzwigać ciezar nad głowę, ale mogę się podciągać na drążku.
Albo stanać na rękach.

To są bardzo dobre ćwiczenia ogólnorozwojowe i stabilizujące- stanie na rekach wymaga nie tylko siły, ale i dobrej stabilizacji, nawet jeśl jest to stanie z oparciem nóg o scianę.

BTW- każdy "korkociąg" powinien mieć w domu: drążek + piłkę fitness


Niw myślcie o tym, co wyleiminować, myslcie o tym, jak doprowadzić do stanu, w którym da sie robić co sie chce i życ bez bólu.


Na dyskopate, na ścieśnione przestrzenie miedzy kręgami, ortopedzi często _zalecają_ sprty które powodują wstrząsy działąjace na kręgosłup w prawidłowym ustawieniu (bieganie, jezdziectwo) bo to "masuje" i uelastycznia przestreznie miedzy kręgami, obudowuje kregosłup gorsetem silnych mięśni.

ALE- najpierw indywidualne podejście - rehabilitant/ortopeda/terapia, potem heja sport i samoleczenie.


Bóle korzonków (rwa kulszowa) - u około 15% populacji, nerw kulszowy (najgrubszy nerw w naszym ciele) przechodzi przez mięsień gruszkowaty.
Mięsień gruszkowaty to jeden z głębokich mięśni miednicy.
Dlatego osoby cierpiące na bóle w okolicy lędźwiowej powinny dość intensywnie i regularnie rozciągać mięsień gruszkowaty (oraz ogólnie mięśnie miednicy, pośladków, oraz tzw. pasmo- biodrowo-piszczelowe)
Może akurat pomoże, bo jeśli bóle biorą się z nacisku na nerw przykurczonego mięśnia gruszkowatego, to rozciągniecie go a w wyniku tego rozluźnienie, da bardzo dobry efekt i dużą ulgę w tych dolegliwościach.
Oczywiscie dotyczy to tych 15%, ale reszcie nie zaszkodzi.
Bo bóle korzonków mają wiele przyczyn, ale tę można samemu wyeliminować.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 10:19   #58
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Cialo po 40stce

Wlasnie, "korzonki" tez mi dokuczaja, wlasnie szczegolnie kiedy sie nie ruszam, to znaczy nie cwicze.
Na razie pare dni cwicze i nic nie widac, ale samopoczucie, przyplyw energii +10

Ja w ogole mam duzo ruchu w ciagu dnia, nawet duzo silowych "cwiczen", bo musze podniesc meza czy cwicze z nim.
Ale wtedy dzialaja mi inne miesnie niz przy typowym cwieczeniu i czapa, czuje sie nieruchawa nawet jak caly dzien jestem w ruchu.
Wczoraj rozmawialam z rehabilitantka mojego meza, sama chetnie pojdzie na Pilates, wiec mialabym kolezanke do cwiczen bo zadna ze zanjomych nie chce sie wybrac. Tylko musimy znalezc cos fajnego o ludzkiej porze a nie o 10 rano.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 10:23   #59
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Cialo po 40stce

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
wydaje mi się, że "trening siłowy" jest tak ogólnie odbierany jako "pakowanie" i "nie będę podnosić ciężarów, bo nie chcę wyglądać jak kulturystka". Nie piszę bynajmniej pod kątem której z rozmówczyń.

Tymczasem - żeby wyglądać jak kulturystka, potrzeba od cholery pracy, odpowiednia dieta, odżywki - samo "ładowanie", nawet jeśli dajemy z siebie max, nie da takiego efektu (dzięki Bogu) - da za to naprawdę fajnie wyglądające ciało. Są oczywiście różne skłonności osobnicze - bywają osoby, które szybko nabierają muskulatury (dotyczy to z moich obserwacji kobiet niskich - im krótsze mięśnie, tym łatwiej je wypracować), ja za kolei muszę włożyć dużo wysiłku żeby był efekt na nogach i pośladkach - góra dużo szybciej nabiera "wyglądu".
No własnie.Kobiety boją się,że na siłowni umięśnią się niebotycznie,a to nierealne.Trening siłowy ma za zadanie MODELOWANIE sylwetki,ujędrnienie i korektę pewnych wad i mankamentów sylwetki,wypracowanie właściwych proporcji sylwetki,Bo jaka jest tak na prawdę IDEALNA figura? Chuda,gruba,umięśniona? Nie,najlepiej prezentuje się sylwetka PROPORCJONALNIE ZBUDOWANA i do tego powinnysmy dążyć

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wlasnie, "korzonki" tez mi dokuczaja, wlasnie szczegolnie kiedy sie nie ruszam, to znaczy nie cwicze.
Na razie pare dni cwicze i nic nie widac, ale samopoczucie, przyplyw energii +10

Ja w ogole mam duzo ruchu w ciagu dnia, nawet duzo silowych "cwiczen", bo musze podniesc meza czy cwicze z nim.
Ale wtedy dzialaja mi inne miesnie niz przy typowym cwieczeniu i czapa, czuje sie nieruchawa nawet jak caly dzien jestem w ruchu.
Wczoraj rozmawialam z rehabilitantka mojego meza, sama chetnie pojdzie na Pilates, wiec mialabym kolezanke do cwiczen bo zadna ze zanjomych nie chce sie wybrac. Tylko musimy znalezc cos fajnego o ludzkiej porze a nie o 10 rano.
Luba,dla mnie najbardziej "ludzka" pora na ćwiczenia,to właśnie rano,bo wówczas mam najwięcej energii i siły
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 10:33   #60
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Cialo po 40stce

Ja bym juz poszla na te cwiczenia i o 10 rano, gdybym miala wtedy czas
Ale w domu z reguly cwicze wieczorem, wtedy mam czas i spokoj w chalupie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-24 12:05:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.