2008-06-17, 14:06 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
dzieki Vesna wlasnie to dobija te ,slowa ktore wymienilas zamiast nam pomoc
bini staraj sie myslec ze jestes tam dla siostry i siebie a chlopak ,kazdy chlopak woli przebywac sam na sam z laska wiec tutaj napewno nie ma to nic z Toba wspolnego ,gdyby "na glowie" im siedziala kolzanka tam siostry czy jego czy ktos inny tez by jemu to nie pasowalo zreszta mysle ze wcale nie jest tak zle jak Ci sie zdaje ,my mamy sklonnosc to tego by sie dolowac anyway tu nie chodzi o to ze wygadali to ze mam depreche czy nerwice i ze siel ecze bo to mi juz wisi ,chodzi o slowa moje,przeklenstwa okropne ktore powiedzialam im w zlosci a oni je przekazali a czlowiek zdrowy nie jest w stanie zrozumiec zlosci i agresji i depresji chorego i to jakie rzeczy jest sie w stanie powiedziec albo zrobic co niektorzy czynia:/ |
2008-06-17, 16:22 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Nerwy mnie trzęsą,serce wali,nawet validol nie pomógł...znowu to samo,znowu punkt wyjścia. Trzeba się pozbyć tych debilnych złudzeń,że to już nie będzie wracać. Niedawno pisałam tu,że czuję się że "mogę wszystko",hahahahaha...mo gę narobić pod siebie tylko,a nie "wszystko". Zachowuję się jak zwykły naiwniak :kukunamuniu:
__________________
|
2008-06-17, 16:31 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
__________________
|
|
2008-06-17, 16:41 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
To nie te lęki co kiedyś,o tamtym juz zapomniałam,tylko nerrrwy takie,że mogłabym samochód z tego wszystkiego na plecy zarzucić Już od paru dni znowu nic nie ma sensu,znowu nic nie chcę,patrzę tylko,żeby dzień jak najprędzej się skończył,wszystko frustruje,wszystko denerwuje i nie chcę nią być!!!!
__________________
|
|
2008-06-17, 16:46 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
__________________
|
|
2008-06-17, 17:08 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Namezja gleboki oddech i powiedz - wszystko minie znow bedzie dobrze
bo bedzie zawsze wkoncu jest dobrze jak jest zle to musi byc dobrze nie |
2008-06-17, 17:25 | #37 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Brook nie wyolbrzymiam nic pare dni temu rano slyszalam jak chlopak od siostry mowil ze jeszcze tylko tydzien i juz sobie pojade myslal ze jeszcze spie ale ja wszystko slyszalam
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
|
2008-06-17, 17:32 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Jak to napisałam to trochę przeszło,jednak przelanie na klawiaturę coś dało
Bini,olej gościa,przyjechałaś do siostry a nie do niego,on ma siostrę na codzień,a Ty raz na jakiś czas przyjedziesz i to tak bardzo mu przeszkadza?Trochę wyrozumiałości by mu się przydało. A Twoja siostra co na to,jak on się tak cieszył,że jeszcze tydzień i pojedziesz? A muzyka relaksacyjna też mnie denerwuje. Normalnie bym to olała i poszła spać,ale muszę się uczyć na egzamin z niemca,i jak to czytam,to aż się pocę
__________________
|
2008-06-17, 17:40 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
A mi doszły ciągłe bóle głowy, uczucie jakbym miała zaraz zemdleć, dreszcze, ech...
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2008-06-17, 17:49 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
A ja jestem zmeczona mimo,ze czuje sie swietnie,czasem mam prądy...(),nie wiem jak to inaczej nazwac i ogolnie czuje sie jakbym byla na haju.. Do tego jestem agresywniejsza i podskoczylo mi libido o czym juz pisalam.. Czy to normalne po tym glupim rudotelu?
musze jutro zadzwonic do swojej lekarki bo nie wiem o co biega...
__________________
|
2008-06-17, 17:56 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
A mi lekarka nie dała numeru,mogłabym zdychać i nawet nie byłoby jak zadzwonić.
__________________
|
2008-06-17, 18:02 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
a ja właśnie dzwoniłam do terapeutki i wkurzyła mnie, mówiła do mnie tak uspokajająco jakbym co najmniej zadzwoniła i powiedziała że się zaraz zabiję_-_
mam ważne pytanie do dziewczyn z lublina - leczyła się któraś u Rutkowskiej z Psychosomy?
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2008-06-17, 18:07 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ja mam jej domowy,bo dzwonie do niej prywatnie i do niej do domu chodze..
__________________
|
|
2008-06-17, 18:21 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
lapus z lublina to chyba tylko ja:P
do rutkowskiej nie chodzilam:/ placisz za wizyty? jaka to babka jest? |
2008-06-17, 19:18 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Brook jeszcze nie chodzę, ale własnie waham się miedzy nią a Litwińską, obie w Psychosomie pracują, tą Litwińską to na KUL-u widuję, wydaje się sympatyczna, poza tym opinie ma super.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2008-06-17, 20:45 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Powinni dawać,bo skoro to lekarz prowadzący,to powinien być przygotowany na wszystkie ewentualności,że ktoś się nagle gorzej poczuje czy coś. Już rok czasu jak tam chodzę to jestem bez numeru widocznie nie musi mi być potrzebny.
__________________
|
2008-06-17, 21:04 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
wybaczcie za tamtego pijanego posta.,.
__________________
|
|
2008-06-17, 21:18 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Nem to rzeczywiście dziwne przecież od tego są, żeby w razie czego ktoś zadzwonił i chwilę pogadał, uspokoił się.
Tak w ogóle to też tak macie że zwracacie uwagę na wygląd terapeuty? Wiem, że to dziwne ale do terapeutów o określonym wyglądzie nie pójdę, nie wiem dlaczego, po prostu mi "nie pasuje"
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2008-06-17, 22:02 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Dziewczyny wspolczuje wam takich rodzicow. Moi jakos nie wygaduja na mnie nic, moze jedynie mama sie poskarzy cioci(ale ona przechodzila depresje, takze rozumie). Na szczescie juz nie mowia ''wez sie w garsc" itp. raczej juz bym sie nie denerwowala, bo w koncu to nie koniec swiata, nie zaliczyc czegos.
__________________
|
2008-06-17, 22:02 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
A do swojego terapeuty masz dobre nastawienie,czujesz że Cię rozumie?
__________________
|
|
2008-06-17, 22:04 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
wlasnie znow rycze i znow im to wszystko powiedzialam na gg ja nie wiem ale przeciez ja zostalam z reszty godnosci obdarta jakiekolwiek jak ja mam wogole podniesc sie i po takich rzeczach co oni o mnie uslyszeli im wogole wybaczac- rodzicom a rodzince spojrzec w twarza jak dla nich jestem ehhhh brak slow |
|
2008-06-17, 22:26 | #52 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Lolciu tak
Dziewczynki Wpadłam tylko na chwilkę, bo nie mam dzisiaj czasu Jutro lub pojutrze jak będę miała chwilkę to poczytam co u Was i poodpisuję. Naprawdę przepraszam, ale mam trochę zabiegany dzień Trzymajcie się |
2008-06-18, 08:17 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
pierwsze wrażenie jest najważniejsze, czyli wygląd. moja terapeutka, nie wiem jak to określi, jest taka zwyczajna... za to ton jej głosu maksymalnie mnie do niej przekonał. w porównaniu ze mna to ostoja spokoju, zawsze takich ludzi podziwiałam. dała mi swój numer telefonu, zawsze moge zadzwonić, zdarzyło się nawet że ona dzwoiniła pytała jak sie dzis czuje, jaka reakcja po lekach itd. Powiem Wam szczerze, że podziwiam wszystkich psychiatrów, terapeutów, bo jak tu nie zwariować samemu jak codziennie słysza takie historie , że głowa pęka |
|
2008-06-18, 10:32 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
bez sensu to wszystko. jestem pod "stałą" opieką Ośrodka Profilaktycznego i Leczeniu Uzależnień w charakterze byłej samobójczyni, biorę leki, pod opieką psychoterapeuty [który ma urlop już 2 miesiąc jej nie widziałam].
A zabić moge się w każdej chwili, kiedy tylko zechce!!!. i zrobie ze swoim zyciem co tylko chce i kiedy tylko zabraknie mi sil. a dzisiaj mi tych sil braklo, i wiem, ze niektore rzeczy są nieuniknione, rownie dobrze jutro moge skonczyc ze sobą, whatever. ps. moja mama jest w szpitalu
__________________
|
2008-06-18, 10:58 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
nie napiszę nic nowego, wiem że czasem brakuje sił...ja swego czasu równiez miałam mysli samobójcze, człowiek wtedy jest taki samotny, wszyscy dookoła są uśmiechnięci...po to jest to forum zeby się wspierać, jak w pobliżu nie ma rodziny, terapeuty... |
|
2008-06-18, 13:21 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
kinia to ja jakos do tylu chyba ty mialas za soba próbe???
nie napisze nic innego ze cie rozumiem wlasnie to samo mnie boli najb. jestem w domu sama z deprecha nerwica i z brakiem nadziei na lepsze jutro moge zrobic ze soba co tylko chce i nikt nie bedzie nawet o tym wiedzial ...i jedyne co slysze to mysk pozytywnie i wez sie w garsc:/ |
2008-06-18, 14:30 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Wspolczuje Ci...ale bedzie dobrze.. Jednego dnia jest gorzej,drugiego juz staje sie lepiej... Mysl pozytywnie.. Nie wolno sie zalamywac w takich sytuacjach.. Twarda bądz! A potrafisz!
__________________
|
|
2008-06-18, 14:49 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
ja wiem tylko ze zawsze jak jest zle to potem jest i dobrze takie zycie,Kinia jestem z Tobabedzie znow dobrze
|
2008-06-18, 18:12 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 199
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Jak miło że nastapiła kontynuacja wątku
|
2008-06-18, 18:55 | #60 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
A z Twoją mamą to coś poważnego? Życzę jej dużo zdrowia,niech szybko do Was wraca I nie mysl o samobójstwie,chociażby dla mamy,wiesz co ona będzie przeżywać? A przecież Ty jesteś silna i dzielna i możesz pokazać,że to wszystko przezwyciężysz i sobie poradzisz,ale nie w ten sposób,i zawsze w takich chwilach myśl o mamie,przecież jej tego nie zrobisz,prawda? Cytat:
Ja dziękuję Bogu za moich rodziców.
__________________
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:47.