Wakacje już za progiem, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem. Rozmów cz.V

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

zabrakło mi odwagi, stchurzyłam, może następnym razem jeżeli takowy bedzie bede zwracała uwage do znudzenia

niusiunia musisz być bardziej odważna i pewna siebie - bo to tylko Ci się przyda w życiu

monica zostałaś namierzona - witaj ukofana

[monica82]

Witam Parófki moje kochane!!!
Ja niedawno wróciłam z grilla. Już jestem wykapana i siedzę w SAMEJ koszulce i zapragnęłam zajrzeć do was.
Na grillu nie zjadłam ani okruszyny i nie tknęłam karkówki a ni nic. Jedyne czym się poczęstowałam to kawą i odrobiną napoju jabłkowego.
Mój ma dziś wolne i dopiero we wtorek na rano idzie, ale coś mi śpiewa że chyba na cały tydzień urlop weźmie.

[asik175]

Napisane przez monica82

Witam Parófki moje kochane!!!
Ja niedawno wróciłam z grilla. Już jestem wykapana i siedzę w SAMEJ koszulce i zapragnęłam zajrzeć do was.
Na grillu nie zjadłam ani okruszyny i nie tknęłam karkówki a ni nic. Jedyne czym się poczęstowałam to kawą i odrobiną napoju jabłkowego.
Mój ma dziś wolne i dopiero we wtorek na rano idzie, ale coś mi śpiewa że chyba na cały tydzień urlop weźmie.

monica a czemu Ty nic na tym grillu nie zjadłaś????
takie to obrzydliwe było czy o co lata??

cholera jasna - dopiero co dorwałam kompa i już mi Luby marudzi, że cosik musi na nim zrobić...
szlag mnie trafi z takim podziałem......
nic znikam jeszcze.................. ......

[niusiunia20]

Napisane przez asik175

niusiunia musisz być bardziej odważna i pewna siebie - bo to tylko Ci się przyda w życiu

monica zostałaś namierzona - witaj ukofana

ja właśnie w początkowych fazach znajomości nie umiem, ciężko jest mi mówić co ma robić.
całe popołudnie i wieczór sączę wodę z cytryną. pewnie w nocy będę gonić do łazienki, bo mój pęcherz tego nie wytrzyma. zjadłam paczkę czipsów i jestem zła na siebie, od jutra mam zamiar jeść jogurt naturalny z otrębami, muszę schudnąć, bo wyglądam tragicznie.

Monika, a dlaczego Ty nic nie tknęłaś na tym grillu.

Za dwa tygodnie zobaczę Anastazję, będę miała kogo bawić. Poszłabym już do pracy do przedszkola.

[monica82]

Napisane przez asik175

monica a czemu Ty nic na tym grillu nie zjadłaś????
takie to obrzydliwe było czy o co lata??

cholera jasna - dopiero co dorwałam kompa i już mi Luby marudzi, że cosik musi na nim zrobić...
szlag mnie trafi z takim podziałem......
nic znikam jeszcze.................. ......

Towarzystwo mi nie odpowiadało i dlatego jakoś nie miałam apetytu.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez asik175

Dzięki za wyjaśnienie
Ja tego nie jadłam....
zastanawiam się czy kupię tu mleko w proszku..... pewnie jakieś bym wynalazła - jakbym się bardzo postarała
i nie znam tego pod inną nazwą po prostu pierwszy raz o tym słyszę.


To nie mogłaś go poprosić, żeby mówił wolniej ?? :P

Ja coś podobnego dość często robię. Ale Parófki nigdy nie kupujcie do tego mleka w granulkach, tylko zawsze w proszku, ten w niebieskim woreczku albo łaciate. Zrobiłam kiedyś na mleku granulowanym i nie wyszło tak jak powinno.

[asik175]

Napisane przez monica82

Towarzystwo mi nie odpowiadało i dlatego jakoś nie miałam apetytu.

a no chyba, że takie buty....
ja tam bym se karkóweczke z grilla zjadła
u mnie grilik będxzie w przyszłym tygodniu - Luby ma urodzinki i planujemy zrobić party na dworze.

Wróciłam tak w ogóle

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez monica82

Towarzystwo mi nie odpowiadało i dlatego jakoś nie miałam apetytu.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------


Ja coś podobnego dość często robię. Ale Parófki nigdy nie kupujcie do tego mleka w granulkach, tylko zawsze w proszku, ten w niebieskim woreczku albo łaciate. Zrobiłam kiedyś na mleku granulowanym i nie wyszło tak jak powinno.

mnie bardzo zainteresował ów przepis - bo nie potrzeba do niego piekarnika....
ale właśnie mam obawy co do tego mleka, że nie znajdę takowego, albo znajdę jakieś takieś co się nie nada....

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Mary Louu

mówisz o tym samoopalaczu od moniki ??
też go używasz ??

jak dla mnie bardzo dobry , tylko niepotrzebnie sobie aż tak bardzo na ręce nałożyłam

ale mam nadzieje ze szybko zejdzie

dla mnie też rewelacyjny, dzieki monica że go poleciłaś

Napisane przez Mary Louu

"ciasto" bardzo łatwe w przygotowaniu

http://mojewypieki.blox.pl/2007/05/B...ekoladowy.html

może któraś z was to zna ale pod inną nazwą

jak dla mnie pycha

kocham to ciasto, chocuiaż jadłam raz w życiu i to zrobione przez siebie

Napisane przez niusiunia20

zabrakło mi odwagi, stchurzyłam, może następnym razem jeżeli takowy bedzie bede zwracała uwage do znudzenia

Oj nie ma co się bać>
Mój TŻ mówi strasznie szybko, teraz go rozumiem ale na poczatku co 10słowo i ciągle mówiłam "cooo? potwórz... wolnieeej" Przez telefon to nawet co 20 słowo i się tlyko domyslałam co on mówi, bo nie potrafił wolniej.
A jak go przedstawiłam znajomym to jak nawijał i tlyko ja go rozumiałam i jeszcze to ich mina jednoznacznie wksazywała "WTF"

Ale on to jeszcze pół bidy, jego mama to jest dopiero potok słów

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

ja właśnie w początkowych fazach znajomości nie umiem, ciężko jest mi mówić co ma robić.
całe popołudnie i wieczór sączę wodę z cytryną. pewnie w nocy będę gonić do łazienki, bo mój pęcherz tego nie wytrzyma. zjadłam paczkę czipsów i jestem zła na siebie, od jutra mam zamiar jeść jogurt naturalny z otrębami, muszę schudnąć, bo wyglądam tragicznie.

Monika, a dlaczego Ty nic nie tknęłaś na tym grillu.

Za dwa tygodnie zobaczę Anastazję, będę miała kogo bawić. Poszłabym już do pracy do przedszkola.

Nie przesadź lepiej z tą wodą.
Ja raz przegiełam to cały następny dzionek spędziłam w wc i mało to miało wspólnego z pęcherzem niestety.....
Ja dzisiaj też za dużo zjadłam i wczoraj......
chyba jutro pojadę po te tabletki jagodowe i zacznę coś ze sobą robić bo też mam wg siebie tragedię...
jeszcze dzisiaj oglądałam program "byłam kiedyś gruba" i dupa się zaparła, że schudnie w 3 miesiące - fakt, że dostała prywatnego trenera który ją dopingował...
ona ważyłą 115 a na koniec jakieś 65kg - dużo jej wymówek ja też stosuję.... najbardziej rozwaliło mnie zdanie:
"dlaczego chcesz żyć w ciele które, Ci się nie podoba a które możesz sama zmienić?" - proste i bardzo prawdziwe.
niusiunia - odchudzamy się razem????

[niusiunia20]

Napisane przez wsiowy_gupek

dla mnie też rewelacyjny, dzieki monica że go poleciłaś

kocham to ciasto, chocuiaż jadłam raz w życiu i to zrobione przez siebie


Oj nie ma co się bać>
Mój TŻ mówi strasznie szybko, teraz go rozumiem ale na poczatku co 10słowo i ciągle mówiłam "cooo? potwórz... wolnieeej" Przez telefon to nawet co 20 słowo i się tlyko domyslałam co on mówi, bo nie potrafił wolniej.
A jak go przedstawiłam znajomym to jak nawijał i tlyko ja go rozumiałam i jeszcze to ich mina jednoznacznie wksazywała "WTF"

Ale on to jeszcze pół bidy, jego mama to jest dopiero potok słów

ja też mówię szybko, ale do tego stopnia, że wszyscy mnie rozumieją, ale odkąd zaczęłam studiować kontroluję się by mówić bardzo wolno, tak żeby dzieci zrozumiały,

kolejna burza, już 2 tego dnia, a 3 w przeciągu doby, także ja znikam bo nie chcę zepsuć routera tak jak to było u naszej drusi, nie zniosłabym tego, jak pomyślę że tyle dni bez was to aż mi ciężko na sercu zrobiło się. także ja uciekam, może wejdę po burzy jeżeli ze strachu nie zasnę.

[monica82]

,To się bardzo cieszę dziewczyny że samoopalacz wam odpowiada. Ja niestety będę już kończyć na dziś (ale się nasiedziałam) Tż na choryzoncie. Buziaki kochane pa pa

[asik175]

Napisane przez wsiowy_gupek

dla mnie też rewelacyjny, dzieki monica że go poleciłaś

kocham to ciasto, chocuiaż jadłam raz w życiu i to zrobione przez siebie


Oj nie ma co się bać>
Mój TŻ mówi strasznie szybko, teraz go rozumiem ale na poczatku co 10słowo i ciągle mówiłam "cooo? potwórz... wolnieeej" Przez telefon to nawet co 20 słowo i się tlyko domyslałam co on mówi, bo nie potrafił wolniej.
A jak go przedstawiłam znajomym to jak nawijał i tlyko ja go rozumiałam i jeszcze to ich mina jednoznacznie wksazywała "WTF"

Ale on to jeszcze pół bidy, jego mama to jest dopiero potok słów

wsiowa witaj
z moim było odwrotnie - na początku był tak nieśmiały, że musiałam go ciągać za język aby cokolwiek z siebie wydusił....
owa nieśmiałość na szczęście szybko mu przeszła.


Dzioszki mam durnowate bardzo pytanie - ale pioszę na lapku kolegi i nie wiem jak używając tej dotykowej myszki zaznaczyć/podkreślić kawałek tekstu?? czy ktoś może to w miarę logicznie i prosto mi wytłumaczyć??

[niusiunia20]

Napisane przez asik175

Nie przesadź lepiej z tą wodą.
Ja raz przegiełam to cały następny dzionek spędziłam w wc i mało to miało wspólnego z pęcherzem niestety.....
Ja dzisiaj też za dużo zjadłam i wczoraj......
chyba jutro pojadę po te tabletki jagodowe i zacznę coś ze sobą robić bo też mam wg siebie tragedię...
jeszcze dzisiaj oglądałam program "byłam kiedyś gruba" i dupa się zaparła, że schudnie w 3 miesiące - fakt, że dostała prywatnego trenera który ją dopingował...
ona ważyłą 115 a na koniec jakieś 65kg - dużo jej wymówek ja też stosuję.... najbardziej rozwaliło mnie zdanie:
"dlaczego chcesz żyć w ciele które, Ci się nie podoba a które możesz sama zmienić?" - proste i bardzo prawdziwe.
niusiunia - odchudzamy się razem????

nie widzę żadnych przeszkód, rano wstajemy, szklanka wody z cytrynką, w miarę pożywne śniadanko ( u mnie ciemny chlebek tylko i wyłącznie), bo nie chce podjadać między posiłkami.

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

wsiowa witaj
z moim było odwrotnie - na początku był tak nieśmiały, że musiałam go ciągać za język aby cokolwiek z siebie wydusił....
owa nieśmiałość na szczęście szybko mu przeszła.


Dzioszki mam durnowate bardzo pytanie - ale pioszę na lapku kolegi i nie wiem jak używając tej dotykowej myszki zaznaczyć/podkreślić kawałek tekstu?? czy ktoś może to w miarę logicznie i prosto mi wytłumaczyć??

U mnie to wygląda tak: Klikasz lewym przyciskiem i dotykową myszką jedziesz po tekście i puszczasz przycisk

[asik175]

Napisane przez monica82

,To się bardzo cieszę dziewczyny że samoopalacz wam odpowiada. Ja niestety będę już kończyć na dziś (ale się nasiedziałam) Tż na choryzoncie. Buziaki kochane pa pa

rzeczywiście - można by rzec, że się wręcz zasiedziałaś

skoro Twój Tż ważniejszy niż Parófki to papa
a na serio dobranoc i kolorowych parófkowych.

niusiunia do potem.

wsiowa mam nadzieję, że Ty mnietu teraz samej nie zostawisz....

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez Mary Louu

u mnie to wygląda tak: Klikasz lewym przyciskiem i dotykową myszką jedziesz po tekście i puszczasz przycisk

działa
Dziękować Mary

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

:
działa
Dziękować Mary

ja też miałam kiedyś z tym problem

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

nie widzę żadnych przeszkód, rano wstajemy, szklanka wody z cytrynką, w miarę pożywne śniadanko ( u mnie ciemny chlebek tylko i wyłącznie), bo nie chce podjadać między posiłkami.

ok
tylko ja nie wiem co będzie u mnie popołudniu....
bo ja już mam obiad na jutro gotowy i on raczej nie jest mało kaloryczny.....
hmmm najwyżej zjem tylko połowę.....
no chyba, że ugotuję sobie rybę jakąś.....
jeszcze to przemyślę jutro!

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Mary Louu

ja też miałam kiedyś z tym problem

używając normalnej myszki nawet się nad tym nie zastanawiałam



a Ty byłaś dzisiaj nad morzem Mary czy jednak zostałaś w domu z powodu lenistwa??

[Mary Louu]

a ja się modlę aby jutro u mnie było chłodno i abym nie musiała isć na uczelnie z odkrytymi rękami

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

sprawdziłam pogodę na jutro będzie jeszcze cieplej niż dziś 27 stopni

a tam trudno , może nie zauważą

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez asik175

używając normalnej myszki nawet się nad tym nie zastanawiałam



a Ty byłaś dzisiaj nad morzem Mary czy jednak zostałaś w domu z powodu lenistwa??

nie byłam dziś , bo odwiedziła mnie koleżanka
a potem się wzięłam za naukę

a z resztą 30 min mi się nie chce dojeżdżać

[A taka jedna]

To już koniec mnie i Dzieciaka...
A tak wgl., to pozdrowienia z Wiednia...

[Mary Louu]

A tak w ogóle to mnie mama dziś wkurzyła , bo mi partnerów dobiera i teraz wpadła na pomysł abym do exia od biegania wróciła

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

a ja się modlę aby jutro u mnie było chłodno i abym nie musiała isć na uczelnie z odkrytymi rękami

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

sprawdziłam pogodę na jutro będzie jeszcze cieplej niż dziś 27 stopni

a tam trudno , może nie zauważą

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------



nie byłam dziś , bo odwiedziła mnie koleżanka
a potem się wzięłam za naukę

a z resztą 30 min mi się nie chce dojeżdżać

no w polsce ma być teraz cieplutko.
u mnie za to dupa - ma być coraz chłodniej i padać następnych kilka dni - mam chociaż nadzieję, że za tydzień w sobotę dopisze trochę pogoda...
bo jak nie to czeka nas impreza pod parasolkami......

30 min - też by mi się chyba nie chciało -zależy od połączeń
ale ja w sumie jestem leń wielki - więc pewnie bym została w domku
tym bardzeij, że woda w morzu na pewno zimna jest - a ja nie nawidzę siedzieć w słońcu i się prażyć i nie mieć możliwości się pochlapać - a wody zimnej też niecierpię. Jak laliśmy do basenu to ja ciepłą nosiłam dodatkowo - Luby najpierw się śmiał a potem stwierdził, że jednak miałam rację i sam dolewał

A dzisiaj na śniadanko zrobił mi kanapki z szynką i serem i uwaga: powycinał ową szynkę i ser w serca

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez A taka jedna

To już koniec mnie i Dzieciaka...
A tak wgl., to pozdrowienia z Wiednia...

ATJ ale że serio??
Co się stało???

Witaj tak w ogóle

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

no w polsce ma być teraz cieplutko.
u mnie za to dupa - ma być coraz chłodniej i padać następnych kilka dni - mam chociaż nadzieję, że za tydzień w sobotę dopisze trochę pogoda...
bo jak nie to czeka nas impreza pod parasolkami......

30 min - też by mi się chyba nie chciało -zależy od połączeń
ale ja w sumie jestem leń wielki - więc pewnie bym została w domku
tym bardzeij, że woda w morzu na pewno zimna jest - a ja nie nawidzę siedzieć w słońcu i się prażyć i nie mieć możliwości się pochlapać - a wody zimnej też niecierpię. Jak laliśmy do basenu to ja ciepłą nosiłam dodatkowo - Luby najpierw się śmiał a potem stwierdził, że jednak miałam rację i sam dolewał

A dzisiaj na śniadanko zrobił mi kanapki z szynką i serem i uwaga: powycinał ową szynkę i ser w serca

ten luby to chłopina dobry

i jaki romantyk , śniadanko miam miam


Dziewczyny mam pytanie


Czy uważacie , że jedzenie samego sera w plasterkach ( np. cztery takie) po wyjęciu z lodówki jest obleśne ??

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez asik175

ATJ ale że serio??
Co się stało???

Witaj tak w ogóle

atj , jak zwykle coś ściemnia ,pisze coś jednoznacznie a zaraz się wykręci , ja już ją znam

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

A tak w ogóle to mnie mama dziś wkurzyła , bo mi partnerów dobiera i teraz wpadła na pomysł abym do exia od biegania wróciła

Mary niektóre matki już tak mają, że są nadopiekuńcze i próbują ingerować w życie swoich pociech, bo przecież one wiedzą lepiej...
najgorsze jest to, że ona wcale nie chce dla Ciebie źle

[A taka jedna]

Ale, że serio.
Nie dam się drugi raz zdradzać, nie dam!

[Mary Louu]

wiem wiem asik
nie nakrzyczałam ( co czasami mi się zdarza ) na nią ale grzecznie powiedziałam że nie chcę już z nim być

to dobry chłopak i naprawdę w życiu mi pomógł i pomaga czasem nadal
ale jego towarzystwo mnie czasem przytłacza

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez A taka jedna

Ale, że serio.
Nie dam się drugi raz zdradzać, nie dam!

to o co poszło ??
co się stało ??
na tym kawalerskim ??
i co robisz we wiedniu??

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

ten luby to chłopina dobry

i jaki romantyk , śniadanko miam miam


Dziewczyny mam pytanie


Czy uważacie , że jedzenie samego sera w plasterkach ( np. cztery takie) po wyjęciu z lodówki jest obleśne ??

Ale w jakim sensie obleśne to ma być??
bo ja to kupuję ser żółty w kawałku i czasem sobie kroję kawał większy niż jakieś cztery plasterki i jem sam bez niczego
ba miewam lepsze jazdy bo jadam plasterki sera z paskami cebuli
i teraz wyszło jaka ja żem jest obleśna

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez A taka jedna

Ale, że serio.
Nie dam się drugi raz zdradzać, nie dam!

ale jesteś pewna, że Cię zdradził??
czy bardziej działa Ci wyobraźnia??

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Ale w jakim sensie obleśne to ma być??
bo ja to kupuję ser żółty w kawałku i czasem sobie kroję kawał większy niż jakieś cztery plasterki i jem sam bez niczego
ba miewam lepsze jazdy bo jadam plasterki sera z paskami cebuli
i teraz wyszło jaka ja żem jest obleśna

bo mi kopciuch napisał ze zawsze byłam obleśna , bo jadłam sam żółty ser wyjęty prosto z lodówki i kiełbasę też tak jadłam - tzn kroiłam na plasterki i jadłam

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez asik175

ale jesteś pewna, że Cię zdradził??
czy bardziej działa Ci wyobraźnia??

no własnie

[A taka jedna]

Poszło o to, że obiecał mi, że nie wróci późno. Max. 4 nad ranem. Łaskawie wrócił koło 9 zalany w trupa. 'Cześć kochanie' walnął się na łóżko i poszedł spać. No ok, już trochę wkurzona myślę se, rozbiorę Go. A niech ma. Cała bluza w jakichś blond kłakach. Już się trochę wnerwiłam bardziej, no ale ok. Czekam aż łaskawie wstanie. Aż tu nagle dzwoni jego telefon, ja odbieram, a jakaś małolatka pyta, czy może rozmawiać z 'jej Łukaszkiem' Ja do niej, że chyba pomyliła numery, a ona że nie i opowiada mi czego to oni razem tej nocy nie robili
Jak się rozłączyła, to położyłam mu pierścionek i klucze na stole i sobie poszłam.
Tak po prostu, bez celu. Wypłakałam już hektolitry łez
W Wiedniu... mieszkam chwilowo, u przyjaciela.

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

bo mi kopciuch napisał ze zawsze byłam obleśna , bo jadłam sam żółty ser wyjęty prosto z lodówki i kiełbasę też tak jadłam - tzn kroiłam na plasterki i jadłam

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------



no własnie

odpisałabym mu
że powinien mi dziękować bo przynajmniej wie, jak to jest żyć z obleśną świnią
a tak na serio - to on na prawdę nie jest normalny .....
niech on chodzi lepiej częściej do tego Kościoła - i modli się za samego siebie chociaż jemu to chyba niz nie pomoże.
i w ogóle zachowuje się jak 3 letnie dziecko....

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Poszło o to, że obiecał mi, że nie wróci późno. Max. 4 nad ranem. Łaskawie wrócił koło 9 zalany w trupa. 'Cześć kochanie' walnął się na łóżko i poszedł spać. No ok, już trochę wkurzona myślę se, rozbiorę Go. A niech ma. Cała bluza w jakichś blond kłakach. Już się trochę wnerwiłam bardziej, no ale ok. Czekam aż łaskawie wstanie. Aż tu nagle dzwoni jego telefon, ja odbieram, a jakaś małolatka pyta, czy może rozmawiać z 'jej Łukaszkiem' Ja do niej, że chyba pomyliła numery, a ona że nie i opowiada mi czego to oni razem tej nocy nie robili
Jak się rozłączyła, to położyłam mu pierścionek i klucze na stole i sobie poszłam.
Tak po prostu, bez celu. Wypłakałam już hektolitry łez
W Wiedniu... mieszkam chwilowo, u przyjaciela.

wiesz może warto jeszcze dzieciaka o wyjaśnienia poprosić
wiesz laska może fantazje dużą ma

We Wiedniu jesteś ?? z lublina do Wiednia się udałaś ??

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez asik175

odpisałabym mu
że powinien mi dziękować bo przynajmniej wie, jak to jest żyć z obleśną świnią
a tak na serio - to on na prawdę nie jest normalny .....
niech on chodzi lepiej częściej do tego Kościoła - i modli się za samego siebie chociaż jemu to chyba niz nie pomoże.
i w ogóle zachowuje się jak 3 letnie dziecko....

w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy może coś ze mną jest nie tak i naprawdę to nieapetyczne i stąd moje pytanie

a no i moje pisanie z wami nocne też wg. niego jest nie normalne
bo kto normalny pisze po nicach

[A taka jedna]

Tak, do Wiednia.
Wiem, że tutaj przynajmniej mnie nie znajdzie.