Wytrwałe staraczki- czekasz ne II kreski, dopiero zaczynasz starania cz.II

[sunstorm86]

Pati szkoda. Ale czasami warto trochę zapomnieć o tym wszystkim. Trzymam kciuki cały czas za ciebie.

A my od wtorku mamy psa. Małego łobuza. I powiem wam już odpuścilam. Dzisiaj po wizycie niby pozytywnie bo pęcherzyk pękł i od jutra duphaston. Ale jak nie wyjdzie nie będę załamana.

Basiu powodzenia. odezwij się czasem.

Huras czekam na tylko dobre wieści i trzymam kciuki za ciebie.

[ana909]

Napisane przez sunstorm86

Pati szkoda. Ale czasami warto trochę zapomnieć o tym wszystkim. Trzymam kciuki cały czas za ciebie.

A my od wtorku mamy psa. Małego łobuza. I powiem wam już odpuścilam. Dzisiaj po wizycie niby pozytywnie bo pęcherzyk pękł i od jutra duphaston. Ale jak nie wyjdzie nie będę załamana.

Basiu powodzenia. odezwij się czasem.

Huras czekam na tylko dobre wieści i trzymam kciuki za ciebie.

Cóż za pieska przygarneliscie?

[MassieDran]

Napisane przez HurraVita

Aniu, dziękuję mocno!

Massie, ja wcześniej tez chciałam przejść na ekonomiczna wersje 1 saszetki, ale ostatecznie stanęło na 2 i chciałam przez 3 cykle brać. W ogóle wszystko mialam 3cykle brać, a potem odstawić w cholerę.

Ja wlasnie odkad czekam na @ schozuje ze zejscie z 2 saszetek na 1 bylo bledem. Przy 2 saszetkach mialam 28dc i piekna owu. A teraz 35dc i czekam na france. Pewnie to nie mialo nic wspolnego bo pije dopiero drugi cykl a wczesniej tez zdarzaly mi sie cykle 40 dniowe, ale tak mnie wkurza ta @ ze sobie uroilam hehe.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez pyati

Dziewczyny ja muszę sobie zrobić przerwe. Nie wiem po co się oszukuje, że zajdę naturalnie, jakby to było możliwe to dawno bym już miała kilkoro dzieci. Koniec złudzeń. Odezwę się jak już będę po jakiejkolwiek formie wspomaganego rozrodu. Teraz to nie ma sensu, tylko się dołuje. Nie rozumiem dlaczego tak jest skoro ponoć wszystko jest ok Nie mogę ciągle żyć z myślą że może się uda naturalnie- nie uda się, widocznie nie jest to możliwe w moim przypadku. Nawet z beznadziejnymi wynikami np nasienia dziewczyny zachodzą a u mnie nic przez tyle lat. Mam dość.

Hurra mam nadzieję, że wszystko się szczęśliwie potoczy
Ania szczęśliwej ciąży i niech córcia rośnie
Sandra udanego ślubu i odezwij się prosze do mnie po wizycie w poznaniu
Eve trzymaj się walcz o iui
Bestka powodzonka
Massie oby Twoje starania nie trwały tyle co moje
Leno, ciesz się z jednego dzieciątka i jeśli się raz udało to uda się drugi raz
Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam i życze powodzenia

Pati moze faktycznie taka przerwa dobrze Ci zrobi. Zycze Ci wszystkiego dobrego i wroc do Nas koniecznie

[sunstorm86]

Taki mały łobuz.

[HurraVita]

Pati, mocno Ciebie przytulam! Musi się udać, będziemy czekać na wieści od Ciebie:-*

Bestko, biorę teraz zwykły vitaminer prenatal

[ana909]

Napisane przez HurraVita

Pati, mocno Ciebie przytulam! Musi się udać, będziemy czekać na wieści od Ciebie:-*

Bestko, biorę teraz zwykły vitaminer prenatal

Też go brałam, dopiero co zmieniłam na prenatal duo bo tamten ma dobre witaminy na 1trym. No i chyba znowu mam anemie bo wczoraj slablam przy garach

[MassieDran]

Ksiezna @ w koncu raczyla zawitac. Poki co plamienia, ale pewnie do jutra sie rozkreci - wiedzialam ze przyjdzie na wesele....

I dzis w koncu wizyta u endo! Mam wrazenie ze czekam na nia wieki! Obym sie czegokolwiek dowiedziala!

[bestka]

Napisane przez HurraVita

Pati, mocno Ciebie przytulam! Musi się udać, będziemy czekać na wieści od Ciebie:-*

Bestko, biorę teraz zwykły vitaminer prenatal

Aaaa prenatal uno, wiem, które to są. Ja zakupiłam teraz femibion natal classic, na jakimś wątku ktoś polecał.

Dziewczyny, ja też miałam 2 dni temu mocne plamienie przedowulacyjne, a sama owu powinna być dopiero we wtorek. Dziwne, że to plamienie mam tylko wtedy, kiedy jest owu z lewego jajnika ...

[Lenoo]

Napisane przez sunstorm86

Taki mały łobuz.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez bestka

Aaaa prenatal uno, wiem, które to są. Ja zakupiłam teraz femibion natal classic, na jakimś wątku ktoś polecał.

Dziewczyny, ja też miałam 2 dni temu mocne plamienie przedowulacyjne, a sama owu powinna być dopiero we wtorek. Dziwne, że to plamienie mam tylko wtedy, kiedy jest owu z lewego jajnika ...

A wiesz, że podobnie się dzieje u Mnie... Plamienie przed owulacyjne albo owulacyjne hehe mam tylko jak zaczyna mnie napierdzielać lewy jajnik Dziwne to ...

[Yo-asia]

Hej!! Mam dokładnie tak samo!!!

[ana909]

Ja to w swoim życiu tylko raz czułam, że mam owu... Tak to ciemna masa, nigdy się tym nie interesowałem za bardzo, ale i też objawów nie miałam. Typ samo z @, wiedziałam dopiero po bolu brzucha ale tak 2-3h wcześniej.
Czytajcie składy tych tabletek w razie czego, ja wybrałam prenatal bo jako jedyny miał tyle Wit D, jodu, żelaza i kwasu foliowego, żebym bure musiała brać niczego więcej.

[HurraVita]

Kasiu, ale słodziak! Sama radość ;-) Psy są super!

[mariea]

Dziewczyny, witajcie jestem tu nowa. Chciałam opisać moją historię, może komuś się przyda i poradzić się Was.
W zeszłym roku z mężem zaczęliśmy się starać o dziecko. Przez kilka miesięcy się nie udawało, ale się nie zrażaliśmy. Pod koniec listopada zaczęłam źle się czuć, tydzień poźniej z silnymi bólami zlokalizowanymi z prawej strony podbrzusza oraz silnym krwawieniem trafiłam do szpitala. Diagnoza: ciąża pozamaciczna. Jeszcze tego samego dnia laparoskopia. Potem depresja i pytanie: "dlaczego ja". Według lekarzy byłam zdrowa i twierdzili, że to przypadek. Ja nie uwierzyłam, zrobiłam komplet badań. Okazało się, że mam chorą tarczycę oraz początek insulinooporności (wtedy miałam homa trochę ponad 2). Pcos lekarz nie stwierdził. Przez pół roku leczyłam się u dietetyka i endokrynologa, doprowadzając mój stan zdrowia do jako takiego porządku. W maju mieliśmy z mężem drugi cykl starań. Udało się właśnie teraz. Piję inofolik oraz stosowaliśmy żel conceive wspomagający zapłodnienie naturalne. Chyba to pomogło, ale które bardziej nie mam pojęcia. Wiem, że inofolic sprawił, że endometrium, które zawsze miałam cienkie, po miesiącu picia urosło o 4 mm. Prawdziwy cud.

Obecnie jestem dzień przed terminem miesiączki, wczorajsza beta wyszła 23. Owulacja była 22 maja. Martwię się czy beta nie jest za niska Ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu się wyjaśni jak powtórzę badanie. Trzymajcie kciuki, żeby było tym razem wszystko ok.. Przepraszam za tak długi post, ale ulżyło mi, że mogłam z siebie wyrzucic wszystko...

[ana909]

Ciąża pozamaciczna to rzeczywiście przypadek, nie reguła wynikającą z choroby.
Także lekarze dobrze Ci powiedzieli. A inne dolegliwości to przyczyna Być może dłuższych starań ale fajne że Ci się udało.

[Lenoo]

Mariea Witaj
Trzymam mocno paluszki aby się udało i było dobrze.

Nie pisałam Wam o tym dziewczyny, ale moja szwagierka poroniła... jej pierwsza ciąża i pozamaciczna. Najgorsze jest to że poszła do lekarza i nie zauważył patologii!!!!!!!!!!! Dopiero po dwóch tygodniach od wizyty jak ja karetka zabrała bo prawie się wykrwawiła - w szpitalu lekarz stwierdził że płód nie żyje i "Wyciągnął go palcami" MASAKRA!! Jak lekarz mógł tego nie widzieć, że coś jest nie tak i ciąża jest poza macicą??!!!??!!!??

Doszła do Siebie, ale jak sama twierdzi jest młoda i wszystko przed nią i stara się nie brać tego do Siebie bo tylko wpada w depresję!! Starają się dalej... Napłakałam się z nią jak cholera !!! ;(

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Od 2 godzin mam bardzo silny ból lewego jajnika ;(

[mariea]

Napisane przez Lenoo

Mariea Witaj
Trzymam mocno paluszki aby się udało i było dobrze.

Nie pisałam Wam o tym dziewczyny, ale moja szwagierka poroniła... jej pierwsza ciąża i pozamaciczna. Najgorsze jest to że poszła do lekarza i nie zauważył patologii!!!!!!!!!!! Dopiero po dwóch tygodniach od wizyty jak ja karetka zabrała bo prawie się wykrwawiła - w szpitalu lekarz stwierdził że płód nie żyje i "Wyciągnął go palcami" MASAKRA!! Jak lekarz mógł tego nie widzieć, że coś jest nie tak i ciąża jest poza macicą??!!!??!!!??

Doszła do Siebie, ale jak sama twierdzi jest młoda i wszystko przed nią i stara się nie brać tego do Siebie bo tylko wpada w depresję!! Starają się dalej... Napłakałam się z nią jak cholera !!! ;(

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Od 2 godzin mam bardzo silny ból lewego jajnika ;(

Dziękuję bardzo
W ogóle to kiedyś oczywiście słyszałam, że istnieje coś takiego jak ciąża pozamaciczna, ale nie sądziłam, że to tak często się zdarza, chyba częściej niż by się przypuszczało. Ile kobiet nikomu o tym nie mówi, a jeśli mówi, to ogólnie, że to było poronienie. Współczuje Twojej szwagierce. Ja sama około 2 miesięcy borykałam się z depresją i miałam okropne myśli. Zwykłe zdjęcie niemowlęcia wywoływało u mnie rozpacz. Teraz jestem w ciąży i oczywiście boję się aby to nie była druga pozamaciczna, ale pocieszam się, że teraz mam zupełnie inne objawy niż wtedy.

[Lenoo]

Napisane przez mariea

Dziękuję bardzo
W ogóle to kiedyś oczywiście słyszałam, że istnieje coś takiego jak ciąża pozamaciczna, ale nie sądziłam, że to tak często się zdarza, chyba częściej niż by się przypuszczało. Ile kobiet nikomu o tym nie mówi, a jeśli mówi, to ogólnie, że to było poronienie. Współczuje Twojej szwagierce. Ja sama około 2 miesięcy borykałam się z depresją i miałam okropne myśli. Zwykłe zdjęcie niemowlęcia wywoływało u mnie rozpacz. Teraz jestem w ciąży i oczywiście boję się aby to nie była druga pozamaciczna, ale pocieszam się, że teraz mam zupełnie inne objawy niż wtedy.

Będzie dobrze
A kiedy wizyta u gin?

Wiesz co... koleżanka urodziła dziewczynkę z wadą ( nie miała połowy główki) i zmarło zaraz po porodzie ... to jest dopiero trauma!! Lekarz oczywiście do końca twierdził, że jest ok. (Już nie wykonuję zawodu- tak słyszałam!!)
Powiem Tobie, że stwierdziła iż gdyby nie lekarze w szpitalu nie poradziłaby Sobie z tym.
Teraz ma synka i córeczkę zdrowi i szczęśliwi i powiedziała mi, że jak kiedykolwiek znajdę się w takiej sytuacji to mam iść do przodu i nie oglądać się za Siebie. ( niby łatwo się mówi, ale patrząc na nią można dokonać chyba niemożliwego). Powiedziała, że teraz bardzo Cieszy się, że ich posłuchała.
Musimy myśleć pozytywnie chyba tylko to nas może uratować

[mariea]

Napisane przez Lenoo

Będzie dobrze
A kiedy wizyta u gin?

Wiesz co... koleżanka urodziła dziewczynkę z wadą ( nie miała połowy główki) i zmarło zaraz po porodzie ... to jest dopiero trauma!! Lekarz oczywiście do końca twierdził, że jest ok. (Już nie wykonuję zawodu- tak słyszałam!!)
Powiem Tobie, że stwierdziła iż gdyby nie lekarze w szpitalu nie poradziłaby Sobie z tym.
Teraz ma synka i córeczkę zdrowi i szczęśliwi i powiedziała mi, że jak kiedykolwiek znajdę się w takiej sytuacji to mam iść do przodu i nie oglądać się za Siebie. ( niby łatwo się mówi, ale patrząc na nią można dokonać chyba niemożliwego). Powiedziała, że teraz bardzo Cieszy się, że ich posłuchała.
Musimy myśleć pozytywnie chyba tylko to nas może uratować

Jeju tragedia, nie mogę czytać o takich traumach
Nie wiem kiedy pójdę na wizytę. Rozmawiałam z moim ginem i mi powiedział, żebym w przyszłym tygodniu powtórzyła betę żeby ocenić przyrost. A na USG zaprasza jak beta będzie miała wynik ponad 800.
Ale póki co cieszę się moimi objawami ciążowymi. 7 dnia po owulacji kłuła mnie pierś (nigdy tak nie mam), teraz mam wrażliwość piersi i lekkie bóle w podbrzuszu. Co ciekawe posypała się też cera. Może to przez wzrost progesteronu Czekam co będzie dalej

[sandrita86]

Hurraś ja gratuluję bo wierzę, że wszystko się dobrze ułoży i mam nadzieję, ze otworzyłaś też dla innych wór ciążowy

Pati kochanie 3maj się i nie poddawaj tylko działaj poza naturalnie a na pewno sie uda tak jak pisałam po moim ślubie i Twojej obronie możemy sie spotkac i opić nasze staraniowe troski

ja teraz żyje głównie przygotowaniami ślubnymi do tego się wkurzam bo mi wypadła delegacja zagraniczna akurat wtedy kieyd mieliśmy umowion anauke tańca weselnego no i nie wszystko jeszcze mamy dopięte a zostały 3 tygodnie...

poza tym od jakiegos czasu pobolewa mnie po prawej stronie tak przy pachwinie tak jakbym miała tam jakies napięty mięsień albo cos i sobie teraz dedukuje co to może być i czy czasami przed ślubem mi nie wyskoczy coś

Sun super psinka

[MassieDran]

No i jestem po wizycie u endo. Podwyzszyla mi dawke Euthyroxu skoro mamy sie starac. Co do reszty wynikow to wg niej to pcos a nie nadnercza. Zadnego leczenia wprowadzac nie bedzie, skoro gin potwierdza ze owu wystepuje. Kazala dalej pic inofem + wit.D w dawce 2000 i starac sie naturalnie skoro jest owu i normalne @ bo wyniki niczego nie przekreslaja, mowila mi ze przedemna byla u niej pacjentka z pcos, duzym hirsutyzmem i IO i jest aktualnie w 4 ciazy (tzn ma juz 3 dzieci + czwarte w drodze). Jedynie w srode mam isc na biopsje tarczycy bo na usg wyszlo ze mam malego guzka, ale ze nie wyglada to na nic groznego. Tak czy siak przed ciaza sprawdzic trzeba.

Wychodzi wiec na to ze w tym cyklu mozemy zaczac. Tylko kurcze nie wyleczylam jeszcze wsztstkich zebow, moj dentysta ma jakies koszmarne terminy, chyba pojde do innego.

[ana909]

Zęby można leczyć w ciąży
No to super, zaczynajcie.
U mojej małej też wszystko ok. Ładna z niej dziewuszka rośnie.

[MassieDran]

Napisane przez ana909

Zęby można leczyć w ciąży
No to super, zaczynajcie.
U mojej małej też wszystko ok. Ładna z niej dziewuszka rośnie.

Czyli myslisz ze mimo to mozemy zaczac? Kurcze bo ja jakiegos schiza mam z tymi zebami w ciazy, a ze jeszcze pare miesiecy temu nawet ciazy nie planowalam to troche olalam dentyste...

No to super, niech rosnie zdrowo ksiezniczka mala ja wlasnie pakuje prezenty na dzien dziecka dla moich dwoch siostrzenic ksiezniczek

[ana909]

Oczywiście że tak, po prostu stosuję się znieczulenie dla ciężarnych

[Yo-asia]

Moja dentystka przed podaniem znieczulenia zawsze pyta o ciąże, wlasnie po to by wiedziec jakie zastosować.

[MassieDran]

Wiem wiem ze dla ciezarnych sa inne znieczulenia. Chodzi mi raczej o sam fakt posiadania zebow do leczenia i rozpoczecia staran. Naczytalam sie ze trzeba wyleczyc przed :/

[myszka_11]

Napisane przez MassieDran

Wiem wiem ze dla ciezarnych sa inne znieczulenia. Chodzi mi raczej o sam fakt posiadania zebow do leczenia i rozpoczecia staran. Naczytalam sie ze trzeba wyleczyc przed :/

Nie czytaj zbyt duzo na internecie, bo nie warto sie denerwowac kolezanka w ciazy miala 8 zebow do leczenia i leczyla na kazdej wizycie po 2, mala zdrowa i sliczna

[MassieDran]

Napisane przez myszka_11

Nie czytaj zbyt duzo na internecie, bo nie warto sie denerwowac kolezanka w ciazy miala 8 zebow do leczenia i leczyla na kazdej wizycie po 2, mala zdrowa i sliczna

Dzieki

Kurcze to chyba przyszla na mnie pora. Czekam na @ i umawiam sie do gina. Musze powtorzyc cytologie.

Bylam dzis w aptece wykupic euthyrox i poprosilam od razu o termometr z dwoma miejscami po przecinku - dziewczyna popatrzyla na mnie jak na kosmite Nie bylo, moze to i lepiej.

[ana909]

Napisane przez MassieDran

Dzieki

Kurcze to chyba przyszla na mnie pora. Czekam na @ i umawiam sie do gina. Musze powtorzyc cytologie.

Bylam dzis w aptece wykupic euthyrox i poprosilam od razu o termometr z dwoma miejscami po przecinku - dziewczyna popatrzyla na mnie jak na kosmite Nie bylo, moze to i lepiej.

Ja nie pamiętam, chyba zamawiałam w aptece albo z allegro kupiłam.

[MassieDran]

Myslalam ze bede skakac z radosci a jestem przerazona....

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez ana909

Ja nie pamiętam, chyba zamawiałam w aptece albo z allegro kupiłam.

No tez tak zrobie, nie bede szukac w aptekach skoro maja na mnie patrzec jak na dzikusa :P

[sunstorm86]

Dziewczyny pytanie z innej beczki. Może znacie skuteczny środek na tapicerkę kanapy z materiału?