Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja :)

[Hosenka*]

Napisane przez mimbi

A to male to blyszczyk Satsuma? Ten z drobinkami? Myslalam, ze to mango-brzoskwinka, ktory przywiozlam 1,5 roku temu z Danii. Swoja droga ciekawostka, bo otworzylam go od razu po kupnie. Juz widac dno, wiec bede musiala chyba zabrac sie za arbuza
Mnie troche minela fascynacja TBS od czasu, gdy kupil go L'oreal, boje sie, ze mina czasy ekologicznosci TBS. Poza tym wedlug mnie do kosmetykow powinni dawac torby papierowe a nie foliowe. No ale oczywiscie magia TBS dziala, w moim przypadku moze o tym swiadczyc fakt, ze w ogole kupuje kosmetyki do ust w pudeleczkach- cala reszta u mnie to sztyfty albo aplikatory z gabka, TBS to jedyna firma ktora cenie na tyle, ze moge nawet zapomniec o swoich zasadach

Tak, to satsuma - wzięłam go dlatego że tylko on był taki miękki i miał drobinki

Ja również nie lubie pudełeczek - jest to niehigieniczne, a dodatkowo z reguły mam długie pazury (teraz obcięłam wiec używam Satsumy - póki moge ) wiec grzebanie szponami nie jest zbyt wygodne (BS to jeden z wyjatków, bo mam też Carmexa w pudełeczku - jak dla mnie jest lepszy niz w sztyfcie)

Czytałam o tym L'Orealu - w składzie nadal naturalne składniki na samym początku wiec jest ok raczej

[mariolasl]

Napisane przez Hosenka*

a ja sie chwale zakupami w Anglii:

Gratuluje swietnych zakupow. Chyba tez sie musze wreszcie przejsc do Body Shop'u...

[Hosenka*]

Napisane przez mariolasl

Gratuluje swietnych zakupow. Chyba tez sie musze wreszcie przejsc do Body Shop'u...

a jak długo mieszkasz w sąsiedztwie Body Shopu?? I jeszcze nie byłaś?? Ja piewrsze co zrobiłam gdy przyleciałam do Anglii to powiedziałam TŻ że jedziemy do Body Shopu

[mariolasl]

Napisane przez Hosenka*

a jak długo mieszkasz w sąsiedztwie Body Shopu?? I jeszcze nie byłaś?? Ja piewrsze co zrobiłam gdy przyleciałam do Anglii to powiedziałam TŻ że jedziemy do Body Shopu

2 lata. Oczywiscie, ze bylam. Ostatnio mialam jednak taki nadmiar kosmetykow, ze postanowilam zuzyc wszystko, a potem wybrac sie na nowe zakupy, juz bardziej celowane. Taki maly odwyk. Mimo wszystko doswiadczenie z Body Shopem mam mierne. Moglabys mi cos polecic dla cery suchej? Praktycznie koncze juz kosmetyki pielegnacyjne i moglabym sie juz wybrac na zakupy. Bylabym wdzieczna za pomoc Twoja i innych Wizazanek...

[mimbi]

Napisane przez mariolasl

Mimo wszystko doswiadczenie z Body Shopem mam mierne.

Mierne czyli Ci nie podchodza czy mierne czyli niewielkie?

[mariolasl]

Napisane przez mimbi

Mierne czyli Ci nie podchodza czy mierne czyli niewielkie?

Mierne czyli niewielkie.

[Hosenka*]

Napisane przez mariolasl

2 lata. Oczywiscie, ze bylam. Ostatnio mialam jednak taki nadmiar kosmetykow, ze postanowilam zuzyc wszystko, a potem wybrac sie na nowe zakupy, juz bardziej celowane. Taki maly odwyk. Mimo wszystko doswiadczenie z Body Shopem mam mierne. Moglabys mi cos polecic dla cery suchej? Praktycznie koncze juz kosmetyki pielegnacyjne i moglabym sie juz wybrac na zakupy. Bylabym wdzieczna za pomoc Twoja i innych Wizazanek...

moge sie wypowiedzieć tylko co do pielegnacji ciała, do twarzy mam tylko tonik Tea Tree.

Przedewszystkim te masełka i inne produkty musisz kupować te które sądo suchej lub b.suchej skóry - miałam truskawke która jest do normalnej i baaardzo słabo nawilżała, skórę taką szorstkąi spiętą miałam po niej... Za to mango do b.suchej jest boskie i pod wzgledem działania i pod względem zapachu.

Zużyłam już scrub oliwkowy - mocno i dobrze ściera, nei wysuszając skóry, a kończe żel oliwkowy - po dłuższym stososwaniu jednak trochę wysusza - jak to żel od prysznic

Do suchej lub b.suchej mam jeszcze masełka kakao, oliwkę, passiflore (ale ona jedt do normalnej i suchej wiec sie obawiam czy bedzie odpowiednio nawilżać) czekam na shea

[mariolasl]

Napisane przez Hosenka*

moge sie wypowiedzieć tylko co do pielegnacji ciała, do twarzy mam tylko tonik Tea Tree.

Przedewszystkim te masełka i inne produkty musisz kupować te które sądo suchej lub b.suchej skóry - miałam truskawke która jest do normalnej i baaardzo słabo nawilżała, skórę taką szorstkąi spiętą miałam po niej... Za to mango do b.suchej jest boskie i pod wzgledem działania i pod względem zapachu.

Zużyłam już scrub oliwkowy - mocno i dobrze ściera, nei wysuszając skóry, a kończe żel oliwkowy - po dłuższym stososwaniu jednak trochę wysusza - jak to żel od prysznic

Do suchej lub b.suchej mam jeszcze masełka kakao, oliwkę, passiflore (ale ona jedt do normalnej i suchej wiec sie obawiam czy bedzie odpowiednio nawilżać) czekam na shea

Dziekuje bardzo

[mimbi]

Ja z TBS polecam wypasy do ust - balsamy-blyszczyki lekko koloryzujace i maselka - biale, geste, mocno odzywcze.
Pamietam, ze mialam kiedys bibulki matujace TBS i tez bylam z nich zadowolona.

[mariolasl]

Napisane przez mimbi

Ja z TBS polecam wypasy do ust - balsamy-blyszczyki lekko koloryzujace i maselka - biale, geste, mocno odzywcze.
Pamietam, ze mialam kiedys bibulki matujace TBS i tez bylam z nich zadowolona.

Dziekuje za cenne wskazowki. Maselka z pewnoscia dopisuje do mojej listy...

[Hexxana]

Napisane przez mimbi

Ja z TBS polecam wypasy do ust - balsamy-blyszczyki lekko koloryzujace i maselka - biale, geste, mocno odzywcze.
Pamietam, ze mialam kiedys bibulki matujace TBS i tez bylam z nich zadowolona.

Najbardziej jestem zadowolona z kulek brazujacych-chociaz z brazerami srednio sie lubie,linia zapachowa White Musk-szczegolnie body spray,edt-chociaz trwalosc jest bardzo srednia,cienie do powiek Shimmer Cubes i...na tym koniec.

Pielegnacje z TBS uwazam,za bardzo przecietna.

[Hosenka*]

Napisane przez mimbi

Ja z TBS polecam wypasy do ust - balsamy-blyszczyki lekko koloryzujace i maselka - biale, geste, mocno odzywcze.
Pamietam, ze mialam kiedys bibulki matujace TBS i tez bylam z nich zadowolona.

błyszczyki do ust - oczywiście Ja mam Born Lippy satsuma - kupiłam go bo był najbardziej miękki i z drobinkami. Czekam na mietowy blyszzcyk - zobaczymy jaki bedzie.

Masełka?? Nie zachwyciły mnie swoja konsystencją, dlatego kupiłam balsam Born Lippy. Ale ponieważ zakochałam się w zapachu mango z pielegnacji ciała, to zamówiłam sobie tez masełko do ust - w przyszłym tyg ma dotrzeć, wiec bede testować

Napisane przez Hexxana

Najbardziej jestem zadowolona z kulek brazujacych-chociaz z brazerami srednio sie lubie,linia zapachowa White Musk-szczegolnie body spray,edt-chociaz trwalosc jest bardzo srednia,cienie do powiek Shimmer Cubes i...na tym koniec.

Pielegnacje z TBS uwazam,za bardzo przecietna.

Hmm ja włąsnie nie mogłam się odnaleźć w kolorówce, dlatego kupiłam tylko pielęgnacje. Mam jakiś błyszczyk w tubce, który dostałam jako jeden z gratisów przy duzych zakupach (w listopadzie) i szczerze powiedziawszy uzylam go tylko raz - gęsty bardzo, ale kolor b. ladny -ciemny róż, ale taki naturalny, ze złotymi drobinkami

[Hexxana]

Napisane przez Hosenka*

Hmm ja włąsnie nie mogłam się odnaleźć w kolorówce, dlatego kupiłam tylko pielęgnacje. Mam jakiś błyszczyk w tubce, który dostałam jako jeden z gratisów przy duzych zakupach (w listopadzie) i szczerze powiedziawszy uzylam go tylko raz - gęsty bardzo, ale kolor b. ladny -ciemny róż, ale taki naturalny, ze złotymi drobinkami

Hosenko,wlasnie ja tylko kilka rzeczy wyroznilam z kolorowki jakos nie mam przekonania,by testowac cos wiecej z TBS;poza tym magia niedostepnosci zbudowala pewna fame o tej firmie i tyle.
Ceny tez maja z kosmosu i nie sadze aby w Zlotych Tarasach byly na tyle konkurencyjne promocje czy wyprzedaze jakie stosuja w UK czy USA-tymbardziej,ze tam tez jest realizowana wyprzedaz on line ...i wtedy warto pokusic sie o zakup,jezeli ktos nie zna a chce testowac lub..lubi ale korzysta wlasnie z tego typu okazji

To tak OT

[Hosenka*]

Napisane przez Hexxana

Hosenko,wlasnie ja tylko kilka rzeczy wyroznilam z kolorowki jakos nie mam przekonania,by testowac cos wiecej z TBS;poza tym magia niedostepnosci zbudowala pewna fame o tej firmie i tyle.
Ceny tez maja z kosmosu i nie sadze aby w Zlotych Tarasach byly na tyle konkurencyjne promocje czy wyprzedaze jakie stosuja w UK czy USA-tymbardziej,ze tam tez jest realizowana wyprzedaz on line ...i wtedy warto pokusic sie o zakup,jezeli ktos nie zna a chce testowac lub..lubi ale korzysta wlasnie z tego typu okazji

To tak OT

ja poki co jestem zadowolona z pielęgnacji - może dlatego że nie kupuje TYLKO ze względu na zapach ale tez na rodzaj skóry

Jako gratis dostałam tez masełko truskawkowe - co z tego ze zapach oblędny, ale jest do normalnej skóry, więc u mnie sie nie spisał. Kupowała wiec same wersje do skóry suchej bądź b.suchej, więc np. mango które obecnie uzywam jest dla mnie rewelacyjne i ze względu na zapach i na działanie

[Hexxana]

Napisane przez Hosenka*

ja poki co jestem zadowolona z pielęgnacji - może dlatego że nie kupuje TYLKO ze względu na zapach ale tez na rodzaj skóry

Jako gratis dostałam tez masełko truskawkowe - co z tego ze zapach oblędny, ale jest do normalnej skóry, więc u mnie sie nie spisał. Kupowała wiec same wersje do skóry suchej bądź b.suchej, więc np. mango które obecnie uzywam jest dla mnie rewelacyjne i ze względu na zapach i na działanie

Niestety posiadam wymagajaca skore i w zaden sposob maselka TBS nie sprawdzily sie i mowiac szczerze wole wydac 70zl na emulsje z SVR ktora dziala rewelacyjnie na mnie w tym przypadku a mnie az tak bardzo nie zalezy na walorach zapachowych mazidel do ciala-nawet wole bezzapachowe bo z reguly wszelkie dodatki perfumowane podrazniaja mi skore,choc nie jest to regula

No,ale to juz takie moje fanaberie

[ancia19]

kilka moich nowych nabytków z ostatniego miesiąca

[Hosenka*]

Napisane przez Hexxana

Niestety posiadam wymagajaca skore i w zaden sposob maselka TBS nie sprawdzily sie i mowiac szczerze wole wydac 70zl na emulsje z SVR ktora dziala rewelacyjnie na mnie w tym przypadku a mnie az tak bardzo nie zalezy na walorach zapachowych mazidel do ciala-nawet wole bezzapachowe bo z reguly wszelkie dodatki perfumowane podrazniaja mi skore,choc nie jest to regula

No,ale to juz takie moje fanaberie

ja na szczęście nie mam wrażliwej skóry, ale też jest wymagająca - pod względem własnie nawilżania i natłuszczania. PO większości nawilżających czy nawet regenerujących balsamów/kremów jest szorstka, ściągnięta i strasznie sucha i swędząca... PO masełku mango do b.suchej skóry nic takiego sie nie zdzieje jak po innych które mam - nie wiem, bo jeszcze leżą nietkniete, dziewicze


Jutro WKOŃCU wrzuce fotki mojej pielegnacji - zdjęcia które robiłam wcześniej i jeszcze sa nie zrzucone przeterminowały się Więc jutro stan obecny

[nanka]

Witam wszystkich,chcialabym sie zapytac czy stosując krem avene-elauge moglabym sie rownoczesnie smarowac zwyklą mascią z wit A?Mam raczej sucha skore,jesli jej niepokremuje po umyciu zaczyna sie sciągac.Pytam bo nie chcialabym przedobrzyc,a masc z wit A,pomaga mi,koi i leczy drobniutkie krostki i zaczerwienienia na twarzy.Zgory dziekuje za odpowiedz.

[rzyrafka]

Napisane przez ancia19

kilka moich nowych nabytków z ostatniego miesiąca

Też mam te nkremik pod oczy, ale póki co innego efektu niż nawilżenie nie widzę Daj znać jak przetestujesz ten do twarzy
I powiedz mi jak pachnie mydełko w płynie

[mariolasl]

Napisane przez ancia19

kilka moich nowych nabytków z ostatniego miesiąca

Sliczne nabytki, gratuluje zakupow!!!

[ancia19]

Napisane przez rzyrafka

Też mam te nkremik pod oczy, ale póki co innego efektu niż nawilżenie nie widzę Daj znać jak przetestujesz ten do twarzy
I powiedz mi jak pachnie mydełko w płynie

ten do twarzy nawilża w stopnio dla mnie wystarczającym (mam mieszaną skórę i kremik to takiej cery). Podoba mi się to, że napina skórę i trochę ją matowi. Ślicznie pachnie. Lekko szczypie przy nakładaniu - hmmm czy ma jakieś kwasy? Niestety wyrzuciłam już pudełko..... Opakowanie trochę bardziewne - tak tępo się odkręca...
Kremik pod oczy rzeczywiście nawilża, trochę też rozświetla (daje niemal niezauważalna poświatę różowawą). Zmarszczek jeszcze nie mam więc nie wiem czy wygładza... Mam wrażenie, że trochę napina skórę. Co najważniejsze - nie podrażnia okolic oczu, nie szczypie.
Mydełko w płynie pachnie bardzo ładnie, świeżo aloesowo, ale bardziej słodko (pewnie przez ten lotos). Ogólnie zapaszek mi się podoba, opakowanie też Moszę zużyć Milk&Honey Ori i to będzie następne.

[Hosenka*]

Napisane przez Hosenka*

Jutro WKOŃCU wrzuce fotki mojej pielegnacji - zdjęcia które robiłam wcześniej i jeszcze sa nie zrzucone przeterminowały się Więc jutro stan obecny

Zdj 1: Włosy

(w małej buteleczce białej jest olejek jojoba)

Zdj. 2: Kąpiel (żele pod prysznic, scruby do ciała, hig.int. płyn do kąpieli)

(bez etykietki do olejek Nivea – etykietka się odkleiła)

Zdj. 3: Twarz (maseczki i scruby)

Zdj. 4: Twarz (żele do mycia twarzy, toniki, mleczko, kremy pod oczy, żel punktowy)+ kremy do rąk

Zdj. 5: Twarz (kremy na dzień + na noc)

Zdj. 6: Apteka

Ups... Krem Normaderm wcisnął mi sie dwa razy do zdjęcie

[Hosenka*]

Zdj. 7: Ciało – balsamy

(balsam przeciw naczynkom dzisiaj zużyję do końca)

Zdj.8: Usta

Smackersy (z jednego starły się napisy, jest to smackers śliwkowy ) i ChapSticki (jabłko, tropikalny, mietowy – jeszcze nie otwarte

Zdj. 9: Paznokcie (odżywki do paznokci, kremy do skórek, zmywacz) + usta ciąg dalszy (Carmex + Born Lippy TBS)


Zdj. 10: Zapasy – kosmetyki czekające na swoją kolej
(mam dwa zele Nivea Cashmere ale na zdjęciu jest jeden)


EDYCJA: zapomniałam wrzucić zdjęcia kosmetyków do stópek, więc:
Zdj.11: Stopy


Zapomniałam o chusteczkach do hig.int. nagietkowych

We wtorek lub środę dojdą jeszcze z Allegro:
1. duże masło do ciała The Body Shop Shea
2. balsam do ust The Body Shop Born Lippy Miętowy
3. masełko do ust The Body Shop Mango
4. Pomadka ochronna cynamonowa


No i w amrcu dojdą jeszcze 2 opakowania płatków peelingujących do stóp z Avonu - są rewelacyjne, a te co mam powoli sie już kończa

[Aldus]

Hosenka, masa kosmetykow ! Ja mam o połowe [mniej wiecej] mniej hehe
A co do innych to jakie pomadki ochronne do ust polecacie ?? Pare kupowalam ale wcale mi nie pomagaja :P

[mariolasl]

Hosenka*- IMPONUJACA KOLEKCJA!!! Gratuluje!

[rzyrafka]

Gdzie kupiłaś kremowy żel Clearasil? Bo ja ciagle trafiam w sklepach na ten ale w ciemnoniebieskeij wersji i on chyba mnie za bardzo wysusza
I czy krem z DAXa masz ten matująco-dotleniający? Jak się spisuje?

[Hosenka*]

Napisane przez Aldus

Hosenka, masa kosmetykow ! Ja mam o połowe [mniej wiecej] mniej hehe
A co do innych to jakie pomadki ochronne do ust polecacie ?? Pare kupowalam ale wcale mi nie pomagaja :P

Ja bardzo lubie Chapsticki no i smackersy

Napisane przez mariolasl

Hosenka*- IMPONUJACA KOLEKCJA!!! Gratuluje!

Napisane przez rzyrafka

Gdzie kupiłaś kremowy żel Clearasil? Bo ja ciagle trafiam w sklepach na ten ale w ciemnoniebieskeij wersji i on chyba mnie za bardzo wysusza

Kupiłam go w Carrefourze na Zakopiance (bo akurat tam byłam) - był w zetsawie z mydełkiem z tej serii - za 10,90

Napisane przez rzyrafka

I czy krem z DAXa masz ten matująco-dotleniający? Jak się spisuje?

Krem Daxa to ten z mikroperłami, z fitoretinolem, ale jest on przeciwzmarszkowy po 35.roku zycia używam go wiec zadko, gdy mi zależy na macie. Matuje łądnie (inaczej niż np. okropny Garnier w neibeiskiej tubce) przy czym cera jest równocześnei rozswietlona . Nie wysusza, ładnie nawilża. Jestem zadowolona z niego

[vril]

Hosenka toz to istny magazyn Az sie chce isc na zakupy po obejrzeniu takiego towaru Mam prosbe, jak dojdzie ci maselko do ust mietowe z TBS i je otworzysz, to daj znac jakie wrazenia. Z gory dzieki. Czaje sie na nie.

Aldus ja polecam balsam do ust Tisane - jedyny, ktory naprawde goi, nawilza i ochrania. Dzis skonczylam drugie opakowanie i zostaly mi tylko koszmarne Smackersy Ani to ladnie i naturalnie nie pachnie, ani nie smakuje, tak jak sugeruja opinie na KWC, a wlasciwosci pielegnacyjne, to "cos" ma znikome. To juz lepiej kupic pierwszy lepszy sztyft w markecie za rogiem za 2 zl, niz wydawac na te "legendarne" Bonnie Bell.
Testowalam rozniaste pomadki ochronne i balsamy, min.: Neutrogena, Mariza, Oeparol, Avon, Oriflame, Nivea, Smackers, Chapstick, itd. i zadna tak naprawde nie jest dla wymagajacych. Ja bardzo czesto w ciagu dnia myje zeby, pasta wybitnie wysusza mi wargi, na co wyzej wymienione specyfiki nie pomagaja, a juz o nawilzeniu przez cala noc nie ma mowy - jezeli posmaruje sie usta gruba warstwa wieczorem, to rano jest popekana rana. Brrr... Dopiero Tisane cos pomoglo. szkoda tylko, ze jest wylacznie w sloiczku.

[Hosenka*]

Napisane przez vril

Hosenka toz to istny magazyn Az sie chce isc na zakupy po obejrzeniu takiego towaru Mam prosbe, jak dojdzie ci maselko do ust mietowe z TBS i je otworzysz, to daj znac jakie wrazenia. Z gory dzieki. Czaje sie na nie.

napewno dam znać jak tylko dostane przesyłkę od sprzedawcy z Allegro

Napisane przez vril

Aldus ja polecam balsam do ust Tisane - jedyny, ktory naprawde goi, nawilza i ochrania. Dzis skonczylam drugie opakowanie i zostaly mi tylko koszmarne Smackersy Ani to ladnie i naturalnie nie pachnie, ani nie smakuje, tak jak sugeruja opinie na KWC, a wlasciwosci pielegnacyjne, to "cos" ma znikome. To juz lepiej kupic pierwszy lepszy sztyft w markecie za rogiem za 2 zl, niz wydawac na te "legendarne" Bonnie Bell.
Testowalam rozniaste pomadki ochronne i balsamy, min.: Neutrogena, Mariza, Oeparol, Avon, Oriflame, Nivea, Smackers, Chapstick, itd. i zadna tak naprawde nie jest dla wymagajacych. Ja bardzo czesto w ciagu dnia myje zeby, pasta wybitnie wysusza mi wargi, na co wyzej wymienione specyfiki nie pomagaja, a juz o nawilzeniu przez cala noc nie ma mowy - jezeli posmaruje sie usta gruba warstwa wieczorem, to rano jest popekana rana. Brrr... Dopiero Tisane cos pomoglo. szkoda tylko, ze jest wylacznie w sloiczku.

Mi smackersy odpowiadają I Chapsticki też - dzieki nim nei pamietam kiedy ostatnio miałam spierzchnięte wargi z poodrywanymi skórkami. Ale zauważyłam, że przez to smarowanie ciągłe , usta nie "bronią" sie już same - uzależniły sie

I bardzo mi sie podoba balsamik Born Lippy Satsuma - ładnie nawilża i natłuszcza usta ( i nabłyszcza)

[vril]

Napisane przez Hosenka*

zauważyłam, że przez to smarowanie ciągłe , usta nie "bronią" sie już same - uzależniły sie

Dokladnie tak. Ja dawniej w ogole nie uzywalam smarowidel do ust ale pozniej niestety dopadl mnie aparat korekcyjny na zeby - kto uzywal ten wie, co to za dramat. Usta zaczely mi sie wlasnie wtedy bardzo wysuszac i pekac, do tego non-stop mycie zebow. Musialam zaczac smarowac czyms usta. I rzeczywiscie skora sie przyzwyczaila do nadprogramowego nawilzania i teraz juz sobie sama nie radzi, mimo, ze po aparacie zostalo juz wspomnienie (nareszcie).

Bede czekac na info o TBS. Jak bedzie duzo plusow, to pomolestuje TZ - w Reykjaviku sa dwa sklepy firmowe TBS, wiec trzeba poszalec

Czytalam, ze chwalicie Satsume ale to mandarynka, wiec dla mnie fuj