Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[PatkaM84]

Napisane przez BubiGirl

A pomyśl sobie, że mi ani czop nie wypłynał ani nic innego się nie dzieje...... jutro może się dowiem czy chociaż szyjka mi drgnęła

U mnie też czopa nie zaobserwowałam a mam już 38t 5d hehehe, skurcze jakieś takie blade są ale to i tak nic ciekawego...

[malinka118]

Ja synka szczepiłam skojarzonymi - płatnymi. Dodatkowo był też zaszczepiony na pneumokoki po ukończeniu roku ( 2 dawki) jest najlepiej oczyszczona i na meningokoki jak miał iść do przedszkola. Na rota i ospę nie szczepiłam. Moja pediatra na początku była przeciwna szczepieniu na meningokoki, ale po kilku przypadkach ze szpitala zmienila zdanie i swoje dzieci też zaszczepiła.
Przy malutkiej też będe używać skojarzonych, z rotawirusami zobaczę jeszcze, porozmawiam z nią i zadecydujemy.

[BubiGirl]

Napisane przez PatkaM84

U mnie też czopa nie zaobserwowałam a mam już 38t 5d hehehe, skurcze jakieś takie blade są ale to i tak nic ciekawego...

Patinka to przynajmniej "bezczopowiec".....a my to "czopniaki" jesteśmy ja też mam takie bardziej ćmienie miesiączkowe niż skurcze......nuda

[malinka118]

Patka w pierwszej ciąż czopa nie obserwowałam i dzień przed porodem szyjka była na 2 cm zamknięta, a nastepnego dnia porod.

[gosbaj]

Napisane przez BubiGirl

A pomyśl sobie, że mi ani czop nie wypłynał ani nic innego się nie dzieje...... jutro może się dowiem czy chociaż szyjka mi drgnęła

No u mnie jutro konczy sie 38tc, dzis bylam u gina i szyjka nawet nie drgnela.....

[BubiGirl]

Malinka dobrze napisała......nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy nas dorwie poród

[PatkaM84]

Napisane przez BubiGirl

Patinka to przynajmniej "bezczopowiec".....a my to "czopniaki" jesteśmy ja też mam takie bardziej ćmienie miesiączkowe niż skurcze......nuda

hahaha, dobre okreslenie "czopniaki" takie ćmienie miesiączkowe też mam, a skurcze to może zdarzają się z 4 na dobę... Więc żadnych ekstrawagancji nie ma Żebym tylko wiedziała co ten ból na @ oznacza to by było fajnie Macica sobie ćwiczy, ale jakoś jej się nie spieszy

Napisane przez malinka118

Patka w pierwszej ciąż czopa nie obserwowałam i dzień przed porodem szyjka była na 2 cm zamknięta, a nastepnego dnia porod.

Moja też zamknieta... a wizytę u doktorka mam dopiero 19 stycznia czyli w przyszły wtorek... O ile oczywiście doczekam, bo może być jakiś suprajs

[agusiamatyldka]

Agape ja raczej nie bede nic wiecej szczepic niz podstawowe
oliviaO za kolokwium

co do wagi to mam troche schiza, w 37tc wazyl 3700, teraz jestem tydz po terminie boje sie pomyslec ile wazy...

[patinka_]

Napisane przez BubiGirl

Patinka to przynajmniej "bezczopowiec".....a my to "czopniaki" jesteśmy ja też mam takie bardziej ćmienie miesiączkowe niż skurcze......nuda

no i tyle dobrego z tego mam,że nie wiem dalej co z sexem:/ wrrrrr...jak mam rodzic dopiero za 2 tygodnie to mnieszlag trafi, bo gdyby nie ten czop to bym zaszalała chociaż a tak to co to ma być:/ po porodzie znów będzie lipa-najpierw połóg,później będę się martwić co by w ciąże nie zajść-eh

[kolka222]

Napisane przez patinka_

jestem po wizycie-więc wyniki z wymazu super,idealne-oprócz licznych pałeczek kwasu mlekowego nic nie ma-uf....
powiedziała,że jestem już przygotowana do porodu,ujście zewnętrzne otwarte,wewnętrzne jeszcze trzyma-cokolwiek to znaczy,bo z tymi ujściami to jeszcze nie słyszałam...może rzeczywiście coś się zmieniło,bo mnie zawsze bolało przy badaniu ginekologicznym a dzisiaj nie...
łożysko jeszcze się nie starzeje, przepływy dobre.Poprosiłam o zważenie małego-waży 2500g i musiałam mieć tragiczną minę,bo zaraz zaczęła tłumaczyć,że to wcale nie mało...eh...sama nie wiem-jak na chłopca...-w środę kończę 38 tc

Nie przejmuj się, po prostu może należeć do średniaków , podobnie jak mój - tydzień temu ponad 27oo, a poza tym waga USG jest naprawdę orientacyjna

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez PatkaM84

ja na początku nie chciałam szczepic przeciwko rotawirusom, ale w sumie jednak chyba zaszczepimy. Na pneumo i meningo dopiero będziemy szczepic po skończonym roku

Ja nie zamierzam narazie szczepić, gdy pójdzie do przedszkola, to się zastanowię.Wtedy to ma sens.Zresztą ja trochę sceptycznie podchodzę do wszelskiego rodzaju szczepionek. Szczepienie nie chroni na całe życie przed chorobą, a poza tym ostatnio gdzieś czytałam, że przechorowanie np. świnki lepiej chroni przed nią niż dawka szczepionki.

[patinka_]

Napisane przez kolka222

Nie przejmuj się, po prostu może należeć do średniaków , podobnie jak mój - tydzień temu ponad 27oo, a poza tym waga USG jest naprawdę orientacyjna

no to waga dosyć podobna a widzę,że jesteś moją rówieśnicą ciążową tylko czemu Ci suwak pokazuje,że jeszcze 22 dni?mi ten drugi suwak (pierwsza buźka od góry) pokazuje,że jeszcze 15dni...

[BubiGirl]

Patka no ja liczę, że mi coś powie jutro ginka a tych bólach a'la miesiączkowych.....chcoci ać nawet bólem tego nazwać nie mogę....może coś tam ćwicza nasze macice, się gimnastykują znaczy

Patinka po odejściu czopa to chyba już seksik nie za bardzo a ja i z czopem nie mogę go uprawiać, więc pomyśl sobie, że mają gorzej a jak urodzimy to ostatnią rzeczą o której bedziemy myślały to seks
No to może ananas? schodzenie ze schodów? albo pogadaj z dzidziusiem jak matka z dzieckiem może się skusi, żeby już przyjść na świat

[pysiamn]

Ja tez potwietrzam słowa Malinki ....mozecie być zamknięte na 4 spusty ...i zero objawów ...a nagle Was złapie i siuuuuuuuup

Czego życzę mamusią które już jak na szpilkach czekają

A niech Was złapie Skurczybyk ....albo niech Was Wody zaleją jak kolwiek to nie brzmi

Agusia...dziewczyny ...dokładnie już pisalysmy nie sugerujcie się tak bardzo wagą z USG ....
to szacunkowa wartość ! Liczona przez komputer z pomiarów innych elementów ciała.....

Kuba miał ważyć ponad 4,5kg...urodził się duży ale 3920g...

Pysiolinka ma niby teraz ponad 3300g....ale tak naprawdę to nikt nie wie ile

Moja siostra ta co urodziła w grudniu miała miec chłopca z USG ponad 4kg!
A urodzil się 3300g....i to w terminie


Więc luzik dziewczynki

[madzikUK]

Hej mamuski,
Dajecie czadu, nie ma co.

GRATULACJE dla MAdziulki
Eudaimonia dobrze, ze juz w domku
Fleur sliczna fotka

Witam nowe mamusie na watku

Napisane przez pysiamn

A co ty chcesz od jej pazurków heeeee

Ja mam ciemno brązowe w kwiatki

Pysiamn ja tez preferuje ciemne paznokcie, ale jakos tak mnie podkusilo z tym oczo***nym kolorem
nakladka sliczna

Napisane przez patinka_

j

aha-mam pytanko, czy któraś z was ma może półeczkę nad łóżeczkiem?bo ja mam nad komodą i chce przesunąć komodę, a na to miejsce dać łóżeczko ale boje się jak cholera,że półka spadnie...nie wiem,schizy mam jakieś....

tez o tym myslalam i chyba jednak za bardzo bym sie schizowala, ze cos spadnie

Napisane przez rybcia2309

U mnie na porodówce to nie wolno takich pazurków, a już na pewno nie pomalowanych, bo na podstawie płytki oceniają stan zdrowia. choć ja się zbuntowałam i też mam długie, ale nie maluję, może mnie

u mnie nic nie mowili o paznokciach

Napisane przez kamyil

chciałabym też się Wam pochwalić - wczoraj zakończył się konkurs cleanic kindii - akademia troskliwej mamy i razem z Zosią i jej pokoikiem zajęłyśmy 29 miejsce!!pierwsza 30-tka premiowana jest nagrodami więc czekam na maila od organizatora a potem na pakę kosmetyków z cleanica o wartości ok.100zł

edit:
no i jeszcze ważna wiadomość - dziś zaczynamy 36 tydzień

za 36 tc i konkurs

Napisane przez elcia0787

Ale jestem zla !!!!! wrrrrrr w piatek paczka byla juz w dublinie wiec koles powiedzial ze dzisiaj z rana bedzie u nas wiec czekam czekam i nic dzwonie do TZ zeby zadzwonil zapytal bo na necie pisalo ze zly adres na paczce i nie dostarczona (dostalismy kod ktory wpisuje sie na stronie firmy i pokazuje gdzie jest paczka)wiec zadzwonil i pyta okazalo sie ze adres dobry koles zadzwonil do kierowcy i okazalo sie ze w dublinie pakowali paczki na dwa busy jeden w do Bray a drugi w inna strone no i sie pomylili i nasza spakowali do busa ktory pojechal w druga strone wiec paczka bedzie jutro masakra

no to prawie tak jak u mnie, przed swietami czekalismy na paczke, napisali, ze bedzie jednak dzien pozniej bo zla pogoda w Europie i opoznienia. czekalismy caly dzien, przyjechali o 24.30 i co sie okazalo? po przeszukaniu calego vana, stwierdzili, ze paczka jednak jest na innym vanie i ze jedenak przywioza jutro. nastepnego dnia przyjechali o 2.30 w nocy
----------------------------------
a u Nas nic sie nie dzieje, brzuchol ani drgnie, ciagle wysoko. ja nadal zadnych skurczy nie zaznalam i nie wiem czy ja w ogole urodze, bo nie mam zadnych objawow

[BubiGirl]

Właśnie miałam Kolkę zapytać o to samo, bo tygodniowo jest do przodu o dwa dni ode mnie a mi zostało 19 dni do porodu a jej nie wiem czemu 22czuję w tym jakiś szwindel

[kolka222]

Napisane przez Kancia

nie szczepię. Szczepię tylko na podstawowe. Cała reszta to dla mnie czysta komercha. Jak na razie nie ma żadnego pokolenia dzieci, żeby mozna było powiedziec, ze te szczepionki są bezpieczne
Zresztą uważam, ze im mniej tym lepiej...

Zgadzam się z Tobą w zupełności, w ogóle przeraża mnie cała ta ilość szczepionek, która w ciągu dwóch lat zycia dziecka ma się znaleźć w jego organizmie. Owszem , za niektórymi jestem za , jak najbardziej- ale pozostałe chronią tylko przez parę lat. I my tak chuchamy n ate dzieciatka, pierzemy, [prasujemy, same głodzimy sie karmiąc, a tymczasem jakieś potworne ilości chemii jest wtłaczane w organizmy!!!Przeciez nasze organizmy nieco bardziej oszczędzono.

[patinka_]

Napisane przez BubiGirl

Patinka po odejściu czopa to chyba już seksik nie za bardzo a ja i z czopem nie mogę go uprawiać, więc pomyśl sobie, że mają gorzej a jak urodzimy to ostatnią rzeczą o której bedziemy myślały to seks
No to może ananas? schodzenie ze schodów? albo pogadaj z dzidziusiem jak matka z dzieckiem może się skusi, żeby już przyjść na świat

eeee..ja nie wierzę w te ananasy i schody...jedynie w sex wierzę,bo po jednym miałam silne skurcze, a po drugim odszedł czop....

dzisiaj byłam w lumpie-dalej siły mam,grzebałam tak,że aż się kurzyło

Napisane przez BubiGirl

Właśnie miałam Kolkę zapytać o to samo, bo tygodniowo jest do przodu o dwa dni ode mnie a mi zostało 19 dni do porodu a jej nie wiem czemu 22czuję w tym jakiś szwindel

Bubi, z tego co widzę, to ja mam jeden suwak ten pierwszy 37tc 5 dni,a dwa inne pokazują 37tc 6 dni chociaż wpisałam ten sam termin ostatniej miesiączki...a Ty kiedy miałaś ostatnią? bo ja 22.04

[BubiGirl]

Patinka co do półek wiszących nad łóżeczkiem.....bo akurat Madzik poruszyął temat....ja mam to nieszczęście, że w pokoju TŻta sa same pólki i niestety łożeczko stoi pod półką z różnymi pierdołkami....już i tak żeśmy poprzekładali dużo na inne półki, ale akurat szafeczka z naszymi kosmetykami ( zamykana na drzwiczki) będzie centralnie nad Małą.....dostawałam schiz bo co chwilę jak TŻ po coś sięgał to mu coś spadało na łóżeczko i ja wrzeszczałam, że " No i córcia dostała w głowę kremikiem" itp.....no więc zreorganizowaliśmy to wszystko, ale i tak półka z rzeczami będzie wisiała, bo nie mamy gdzie łożeczka postawić.....ja to się bardziej przejmowałam, że a to kurz i pyłki będą spadały....ale teraz jakoś się uspokoiłam, chociaż zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.....

[pysiamn]

Napisane przez patinka_

eeee..ja nie wierzę w te ananasy i schody...jedynie w sex wierzę,bo po jednym miałam silne skurcze, a po drugim odszedł czop....

dzisiaj byłam w lumpie-dalej siły mam,grzebałam tak,że aż się kurzyło

Patinka...., bo może ty nowy sposób znalazłaś na poród...

nie na SeX,
nie na Ananasa...

ale na Lumpka.....będę się śmiała jak dziś w nocy pojedziesz na porodówkę

[BubiGirl]

Napisane przez pysiamn

Czego życzę mamusią które już jak na szpilkach czekają

A niech Was złapie Skurczybyk ....albo niech Was Wody zaleją jak kolwiek to nie brzmi

Ha ha ha.....ale nam życzy zobaczysz odwzajemnimy się, jak my będziemy "po" a Ty "przed"

[kolka222]

Napisane przez patinka_

no to waga dosyć podobna a widzę,że jesteś moją rówieśnicą ciążową tylko czemu Ci suwak pokazuje,że jeszcze 22 dni?mi ten drugi suwak (pierwsza buźka od góry) pokazuje,że jeszcze 15dni...

Mój suwak rzeczywiście wariuje, bo tak naprawdę dopiero w środę minie mi 37 tc. Przynajmniej suwak nastraja mnie optymistycznie, bo jak z tych szyjkowych(już zgładzoan , ale zamknięta), więc drżę nad każdym skurczem, bo cc mam wyznaczona dopiero na 22 stcznia, a chciałabym doczekać.

[Zaslona]

Tak piszecie o tej wadzę, a ja się boję, że moja Mała mało waży. Niby w 33tc ważyła 1900g, więc ma jeszcze trochę czasu na podrośnięcie, ale ja nie wiem jak ona się tam mieści jak mam taki mały brzuch Ludzie to się dziwią, jak im mówię, że za miesiąc rodzę Niby wszystko jest ok, ale ja zaczynam mieć jakieś schizy Mama mnie pociesza, że jak ona szła rodzić mojego najstarszego brata, to lekarki się pytały "A Pani to co, do porodu?", a mama mówi, że tak. Dziwiły się, bo miała mały brzuch. I mój brat jak się urodził to ważył chyba 2900g albo 3kg.
Jutro idę do ginekologa na wizytę, zobaczymy co mi powie...

[BubiGirl]

Napisane przez patinka_

eeee..ja nie wierzę w te ananasy i schody...jedynie w sex wierzę,bo po jednym miałam silne skurcze, a po drugim odszedł czop....

dzisiaj byłam w lumpie-dalej siły mam,grzebałam tak,że aż się kurzyło



Bubi, z tego co widzę, to ja mam jeden suwak ten pierwszy 37tc 5 dni,a dwa inne pokazują 37tc 6 dni chociaż wpisałam ten sam termin ostatniej miesiączki...a Ty kiedy miałaś ostatnią? bo ja 22.04

Ja miałam 23.04 ostatnią miesiączkę....co do suwaków, to zauwazyłam, że co strona to mi inne wyliczenia robi więc tak naprawdę to ja już nie wiem, który to dzień w tym 37 tygodniu no ale Kalki suwak to już wogóle ewenement

Przypływ energii jest objawem zbliżającego się porodu to może zrób sobie kolejną wycieczkę do lumpka no tak.....czyli seksik pomógł...ale po odejściu czopa to bym raczej nie ryzykowała chyba, że Ci jakoś mąż przez słomkę wpuści swoją spermę, bo to ona wywołuje poród a nie sam seksik

[patinka_]

Napisane przez kolka222

Zgadzam się z Tobą w zupełności, w ogóle przeraża mnie cała ta ilość szczepionek, która w ciągu dwóch lat zycia dziecka ma się znaleźć w jego organizmie. Owszem , za niektórymi jestem za , jak najbardziej- ale pozostałe chronią tylko przez parę lat. I my tak chuchamy n ate dzieciatka, pierzemy, [prasujemy, same głodzimy sie karmiąc, a tymczasem jakieś potworne ilości chemii jest wtłaczane w organizmy!!!Przeciez nasze organizmy nieco bardziej oszczędzono.

jestem tego samego zdania-my tych wszystkich szczepionek nie miałyśmy i żyjemy,ponadto dawniej nie było szczepionek skojarzonych 3w1, 5w1 i też żyjemy i żadna z nas nie pamięta ani bólu ani płaczu...uważam,że szczepionki skojarzone to tylko wymysł farmaceutyczny i najzwyklejsze naciągactwo po to,by zamiast dostać szczepionki za FREE jeżeli nam się należą, to naciągają przewrażliwione matki na 1 ukłucie.Dziecko nic nie będzie ze zwykłej szczepionki, a osobiście wolę małemu coś kupić za to niż płacić za coś co mogę mieć za darmo.

Napisane przez BubiGirl

Patinka co do półek wiszących nad łóżeczkiem.....bo akurat Madzik poruszyął temat....ja mam to nieszczęście, że w pokoju TŻta sa same pólki i niestety łożeczko stoi pod półką z różnymi pierdołkami....już i tak żeśmy poprzekładali dużo na inne półki, ale akurat szafeczka z naszymi kosmetykami ( zamykana na drzwiczki) będzie centralnie nad Małą.....dostawałam schiz bo co chwilę jak TŻ po coś sięgał to mu coś spadało na łóżeczko i ja wrzeszczałam, że " No i córcia dostała w głowę kremikiem" itp.....no więc zreorganizowaliśmy to wszystko, ale i tak półka z rzeczami będzie wisiała, bo nie mamy gdzie łożeczka postawić.....ja to się bardziej przejmowałam, że a to kurz i pyłki będą spadały....ale teraz jakoś się uspokoiłam, chociaż zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.....

ja się kurzu nie boję - i tak pełno go wszędzie...tylko tego żeby nie spadła...a na półce mam zamiar położyć tylko miśki czy coś,żeby krzywdy nie zrobiło..

[kolka222]

Napisane przez BubiGirl

Patka no ja liczę, że mi coś powie jutro ginka a tych bólach a'la miesiączkowych.....chcoci ać nawet bólem tego nazwać nie mogę....może coś tam ćwicza nasze macice, się gimnastykują znaczy

Patinka po odejściu czopa to chyba już seksik nie za bardzo a ja i z czopem nie mogę go uprawiać, więc pomyśl sobie, że mają gorzej a jak urodzimy to ostatnią rzeczą o której bedziemy myślały to seks
No to może ananas? schodzenie ze schodów? albo pogadaj z dzidziusiem jak matka z dzieckiem może się skusi, żeby już przyjść na świat

Te bóle jak na @ to poprostu skurcze i na dodatek takie , które prowadzą do skaracania się i rozwierania szyjki.To przepowiadające bóle.

[BubiGirl]

Napisane przez Zaslona

Tak piszecie o tej wadzę, a ja się boję, że moja Mała mało waży. Niby w 33tc ważyła 1900g, więc ma jeszcze trochę czasu na podrośnięcie, ale ja nie wiem jak ona się tam mieści jak mam taki mały brzuch Ludzie to się dziwią, jak im mówię, że za miesiąc rodzę Niby wszystko jest ok, ale ja zaczynam mieć jakieś schizy Mama mnie pociesza, że jak ona szła rodzić mojego najstarszego brata, to lekarki się pytały "A Pani to co, do porodu?", a mama mówi, że tak. Dziwiły się, bo miała mały brzuch. I mój brat jak się urodził to ważył chyba 2900g albo 3kg.
Jutro idę do ginekologa na wizytę, zobaczymy co mi powie...

Moja Mała w 36 tygodniu ważyła wg usg 2150 więc się nie stresuj myślę, że te usg coś z tą wagą mają nie tak..... a mój lekarz bardzo trafnie to określił, jak zobaczył moją minę...." co się tak stresujesz, im mniej waży tym, lżejszy poród" hmmmm.....ja się urodziłam z wagą 2900 i nie miałam żadnych problemów.....spokojnie:c mok:

[kolka222]

Napisane przez BubiGirl

Właśnie miałam Kolkę zapytać o to samo, bo tygodniowo jest do przodu o dwa dni ode mnie a mi zostało 19 dni do porodu a jej nie wiem czemu 22czuję w tym jakiś szwindel

Tak , tak szwindel, bo ja w środę dopiero skończę 37 tc, ale niech im będzie.

[patinka_]

Napisane przez pysiamn

Patinka...., bo może ty nowy sposób znalazłaś na poród...

nie na SeX,
nie na Ananasa...

ale na Lumpka.....będę się śmiała jak dziś w nocy pojedziesz na porodówkę

hahaha...raczej nie,bo ja minimum raz w tygodniu grzebie w lumpie..

Napisane przez BubiGirl

Ja miałam 23.04 ostatnią miesiączkę....co do suwaków, to zauwazyłam, że co strona to mi inne wyliczenia robi więc tak naprawdę to ja już nie wiem, który to dzień w tym 37 tygodniu no ale Kalki suwak to już wogóle ewenement

Przypływ energii jest objawem zbliżającego się porodu to może zrób sobie kolejną wycieczkę do lumpka no tak.....czyli seksik pomógł...ale po odejściu czopa to bym raczej nie ryzykowała chyba, że Ci jakoś mąż przez słomkę wpuści swoją spermę, bo to ona wywołuje poród a nie sam seksik

to nie przypływ energii tylko nałóg takie przyspieszenie dał mi w rękach gdybyście widziały mnie jak grzebałam w taki dużym koszu z dziecinnymi ciuszkami,zgięta w pół z głową przy podłodze hahaha

[BubiGirl]

Napisane przez kolka222

Te bóle jak na @ to poprostu skurcze i na dodatek takie , które prowadzą do skaracania się i rozwierania szyjki.To przepowiadające bóle.

O kochana....to żeś nas teraz pocieczyła no nic, jutro na wizycie się dowiem czy szyjka mi się rozpulchniła jupiii....mogłaby już.....ile można czuć się jak wieloryb

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez patinka_

to nie przypływ energii tylko nałóg takie przyspieszenie dał mi w rękach gdybyście widziały mnie jak grzebałam w taki dużym koszu z dziecinnymi ciuszkami,zgięta w pół z głową przy podłodze hahaha

I się okaże, że metoda " Na Lumpka" zadziałała ja nawet odkurzac nie mogę, bo jak się trochę pochylę to mi już kręgosłup siada, a co dopiero grzebać w pół zgieta w koszu????? Chyba by mnie musieli wynosić na noszach

[kolka222]

Napisane przez BubiGirl

Moja Mała w 36 tygodniu ważyła wg usg 2150 więc się nie stresuj myślę, że te usg coś z tą wagą mają nie tak..... a mój lekarz bardzo trafnie to określił, jak zobaczył moją minę...." co się tak stresujesz, im mniej waży tym, lżejszy poród" hmmmm.....ja się urodziłam z wagą 2900 i nie miałam żadnych problemów.....spokojnie:c mok:

mój lekarz odpowiedział mi podobnie:" nie chciałaby pani nawet widzieć, jak rodzi się ponad 4 kg dzieci"Wytłumaczył mi ,że takie sa uwarunkowania genetyczne. Po prostu ktoś jest zaprogramowany na taka wagę i już- ja zreszta jestem niska i drobna , a mój Tż też z tych niskich(ma 170), więc trudno ,żeby nasz produkt genetyczny był szcególnie wyrośnięty. Zresztą bardzo duża waga nie świadczy o dobrostanie, bo wiem,że cukrzyca ciążowa może prowadzić do dużej wagi dziecka...

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Powinna powstać powizażowa książka pt."100 sposobów na przyspieszenie porodu"

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Ja tez ostatnio fiksowałam na kurierów, zamówiłam łóżeczko i komodę- jeszcze przed świętami, i zamiast mojej paczki dostałam ...dwa krzesła