2008-01-10, 14:32 | #631 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
nie, myślę, że nie zaszkodzi, mój za to wcina suchy chleb moj tez jak lezę łazi sobie po mnie firma, której karmy były zarobaczone to vitapol...
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-01-10, 16:35 | #632 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BiaŁa PodlasKa
Wiadomości: 72
|
Dot.: Szynszyle:)
o matko... moje szynszylki jedza karme vitapolu...ale jak narazie nie widzialam zadnych robakow...na szczescie...
|
2008-01-10, 19:31 | #633 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
skoro nie widziałaś robaków, to nie ma problemu ja tej karmy nie kupię przynajmniej do wiosny
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-10, 19:33 | #634 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
dubel
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-10, 21:42 | #635 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
Tajfuś przegryzł mojej wspolokatorce ładowarke ehhh
__________________
Przy Tobie jestem Aniołem któremu odebrano skrzydła..bez Ciebie diabłem któremu odebrano RaJ.... |
2008-01-12, 20:52 | #636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
no, no , ja miałam już przegryziony kabel internetowy
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-01-12, 23:21 | #637 |
Zadomowienie
|
Dot.: Szynszyle:)
ale niewiem co mu się stało bo zawsze jak chodził po pokoju były podpięte dwie ładowarki i nie ruszal ich,a jak kolezanka kupila nowy telefon i podpiela nowiusieńką ładowarkę to przegryz kabelek
__________________
Przy Tobie jestem Aniołem któremu odebrano skrzydła..bez Ciebie diabłem któremu odebrano RaJ.... |
2008-01-13, 11:01 | #638 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szynszyle:)
My z TŻ mamy trzyletniego Leszka. Nie wiem, jak Wasze, ale nasz nie jest płochliwy, jak go wypuścić na bieganie to chodzi przy nodze, tylko głuptas wpada pod nogi ciągle, już kilka razy dostał kopniaka...
Czy zdarza się Wam, że szynszyla ma zamknięte, jakby zalepione oczko? Przemywałam mu kiedyś herbatką albo rumiankiem, pomagało, ale tylko na jakiś czas, potem znów było to samo. Czasem ma zamknięte, a czasem nie. Od czego to może zależeć? Dodam, ze jak go wypuścić, to pierwsze co robi to kąpie się w piaseczku i wtedy mu sie otwiera...
__________________
Czekamy na bejbisia <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxav7a89y.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> |
2008-01-13, 11:06 | #639 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szynszyle:)
Kurde, my właśnie vitapol kupujemy... a jak masz tę karmę, to trzymasz ją w pudełku, czy przesypujesz gdzieś? bo w pudełku nie widać...
Wydaje mi się, że można reklamować, jak się ma paragon, i oczywiście jeśli to opakowanie jest dopiero napoczęte. Kiedyś miałam problem z trocinami, które śmierdziały klejem, i wymieniłam, pokazując paragon, jeszcze tego samego dnia
__________________
Czekamy na bejbisia <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxav7a89y.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> |
2008-01-13, 17:27 | #640 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
Wciąż przemywaj to rumiankiem Gdybym tą karmę zostawiła w pudełku to bym robali nie zuważyła, na szczęscie cos mnie podkusiło zeby przesypac do przezroczystego wiaderka i po kilku godzinach wszystkie wylazły na pokrywkę...bleee
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-01-13, 17:27 | #641 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
dubel
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ Edytowane przez karateczka000 Czas edycji: 2008-01-14 o 09:47 |
2008-01-13, 17:28 | #642 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
dubel
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ Edytowane przez karateczka000 Czas edycji: 2008-01-14 o 09:47 |
2008-02-12, 17:31 | #643 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Odkopane
Właśnie niedawno znowu zaczęło się to samo z oczkiem mojego szyna. Przemywam mu to rumiankiem i mam nadzieję, że minie...( zwykle mijało )
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
2008-02-17, 16:56 | #644 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szynszyle:)
a to moje zwierzatko
szyszka
__________________
♥♥♥Ide na podbój swiata!♥♥♥ wszystko co utraciliśmy kiedyś do nas wróci...
|
2008-02-18, 15:31 | #645 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: Szynszyle:)
Witam. Dołączam do grona posiadaczy szynszyli. Aktualnie mam parkę. Zwierzaki te mam już od 6 lat. Średnio 2 razy w roku mają potomostwo. Przeważnie są to 2 młode, ale bywało tez 4 Są piękne, mięciutkie i moje też mają ADHD(to po właścicielce). Od niedawna mam też w domu kotka- na szczęście jakoś się polubiły.
NIestety mam tylko zdjęcia wykonane komórką. To jest moja Wiktoria i jedno z jej dzieci
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
2008-02-18, 16:47 | #646 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
dlaczego je ciągle rozmnażasz? wiesz jakim obciążeniem jest ciąza dla samicy?
co sie dzieje z małymi? nawet jesli szukasz im domu to uwazam ze "zabierasz" miejsce tym co czekaja w sklepach w adopcji Jestem duuuzą przeciwniczką takim domowym rozmnażaniu
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-02-18, 16:50 | #647 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: Szynszyle:)
Nie uważam, żebym robiła coś złego. Ciąża u mojej samiczki nie jest wymuszana, tak jak to jest w zarodowych hodowlach. Ja nie robię nic co byloby przeciw ich nautrze. A młodym zawsze znajduję dom gdzie mają dobrą opiekę.
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
2008-02-18, 17:06 | #648 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
każda ciąża obciąża bardzo samice i skraca jej życie, zreszta one moga tylko do kiedys tam sie rozmnażac i co wtedy zrobisz z samcem? wykastrujesz go czy bedziesz ryzykowac jej życie na "stare lata".
Poczytaj troszke inne fora...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-02-18, 17:18 | #649 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: Szynszyle:)
Rozumiem, że masz takie zdanie a nie inne. Ale moje futrzaki- nawet zanim je dostałam- żyły razem i nie wyobrażam sobie ich rozdzielić, są bardzo zżyte ze sobą. To co proponujesz? Bo jakby nie było zalezy mi zeby cieszyły się dobrym zdrowiem. Nie jestem weterynarzem, ani wybitym ekspertem od zwierzaków, więc chętnie przyjmę każdą propozycję, tylko nie chciałabym odbierać tego jak "naskakiwanie" na mnie. Wybacz,ze tak piszę, ale jak na razie tak to odbieram.
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
2008-02-18, 17:22 | #650 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
wybacz, czasami piszę zbyt emocjonalnie, wiem, ale jak pisalam wyżej jestem zagorzałą przeciwniczką domowego rozmnażania....
nie myślałąs nigdy żeby wykastrowac samca? wtedy mogłby zyc juz razem "w spokoju". Absolutnie nie jestem za ich rozmnażaniem bo szynszyle to zwierzęta stadne i powinny zyc ze sobą... pomyśl chociaz nad tym, lub wejdz na jakies forum o szynszylach to na pewno dadzą Ci namiary na dobrego weta w Twojej okolicy. Myśle, że kastracja samca jest o wiele lepsza, niż ciągłe powoływanie młodych na ten świat.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-02-18, 17:26 | #651 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: Szynszyle:)
Dzięki za radę. Planuję się wybrać do weterynarza z kociczką, więc przy okazji zapytam czy mógłby wykonać taki zabieg.
Pozdrawiam
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
2008-02-18, 17:32 | #652 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
tylko pamiętaj aby był on "doświadczony" w małych zwierzętach, wtedy ryzyko powikłan jest bardzo małe...
ciesze sie ze to przemyślisz
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-02-18, 17:37 | #653 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: Szynszyle:)
Oczywiście, że przemyślę. Bardzo zależy mi na wszystkich moich zwierzakach, a nie zdawałam sobie sprawy z tego, że aż takie mogą być skutki ich rozmnażania (samoczynnego). Dzięki jeszcze raz za radę
pozdrawiam
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
2008-02-19, 18:17 | #654 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
a'propos wiecie, że moj szyn baardzo polubił popijac pokrzywę z łyzeczki, nie wiem czy mu to nie zaszkodzi
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-02-19, 20:23 | #655 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
warto poszukac na forach specjalistycznych:rolleye s: bo chyba lepiej wykasrtowac samca niz doprowadzac do ciągłych ciąz....poza tym co bedzie jak samica bedzie stara i ciaza bedzie zagrozeniem juz?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2008-02-20, 15:06 | #656 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
ja też mam szylki dwa standarda - Frożka i czarnego - Krecika
polecam forum http://www.forum.szynszyle.info/ można tam znaleść mnustwo porad! |
2008-02-20, 18:03 | #657 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
czarny Krecik jest pięęękny oczywiście tak samo szary, ale czarne są wyjątkowo ładne.
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-02-21, 08:18 | #658 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
dziękuje
czarnulki są naprawde śliczne ale fiolety...oh...to jest dopiero cudo...
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
2008-02-22, 14:11 | #659 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
|
Dot.: Szynszyle:)
Cytat:
tak, też są bardzo ładne, ale czarne mają to cos
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~ |
|
2008-02-25, 07:46 | #660 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Szynszyle:)
tak to prawda mój czarny szyl ma w sobie to "coś" ....łobuza w oczach i szkódnika w łapkach oraz niszczyciela w ząbkach
Standardzik przy nim to ucieleśnienie aniołka Ciekawe jaki był by fiolecik
__________________
Wiele dziewczyn krępuje pojawiać się na ulicy z nie umalowaną twarzą. Za to z krzywymi nogami chodzą jak gdyby nigdy nic. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.