Wakacje już za progiem, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem. Rozmów cz.V

[wsiowy_gupek]

Napisane przez asik175

a dlaczego nikt nie założył, że on może tą bluzę pożyczył komuś??
choćby koledze?? czy jakiś jego kolega ma może dłuższe jasne włosy??

wszystko jest możliwe....

Hmm faceci raczej sobie nie pozyczają bluz, a na wieczorze kawalerskim kobiet nie ma. No chyba że tych ktorych raczej sie nie ubeira a rozbiera


Ale mozliwośc zawsze jest.

ATJ masz pewnośc, że Twoj TŻ nie ma blondwlosego kolegi?

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

sama się dziwię że wierzyłam w jego bajeczki
teraz wiem że po prostu laska mu się spodobała i numerami się wymienił
gdyby to był pasztet to na pewno by nie chciał z nią pisać
ja też się cieszę że podjęłam ta decyzję
i czuję że nie jest mi nawet żal tego
a w kompleksy wpadłam ale na szczęście w moim życiu były też osoby które spowodowały , że powoli się z tego leczyłam i dochodziłam do wniosku że nie jest ze mną tak źle

Z Tobą wszystko jak najbardziej jest w porządku...
gorzej jest z Laczkiem.....
ale jemu to raczej mało co pomoże.

[A taka jedna]

Nie zna.
Jak Go znam, to będzie mnie szukał po całej PL, może nawet o Beatę zachaczy, ale o Christisnie nie pomyśli, bo oni się ogólnie mało znają.




Dzieciak ma blond włosego kolegę, ale on się nie leni aż tak.
Tam była tego naprawdę tona. Nie tylko na bluzie, ale też na koszulce.

[Mary Louu]

powtórzę się : jestem w szoku
a czy on miał jej numer telefonu ??
czy wyświetlił się jako obcy ?/

[wsiowy_gupek]

a czy to podobna długośc włosów? Bo z bluzy moglo na ksozulkę przejść...

[asik175]

Mary widzę, że na tamtym wątku odpisała Ci wtedy Drusia..
ona też była w podobnej sytuacji...
jejku co się porobiło z tymi chłopami...?????

[A taka jedna]

Sam numer się wyświetlił.
A co do włosów, to podobna raczej.
Ale ja rozumiem, że spadło na niego od kolegi 2-3 włosy, ale nie 10-15

[wsiowy_gupek]

to może jednka ten kolega pozyczyl ta bluze...?

[A taka jedna]

Wątpię.
Oni nie mają zwyczaju pożyczania sobie ubrań.

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Mary widzę, że na tamtym wątku odpisała Ci wtedy Drusia..
ona też była w podobnej sytuacji...
jejku co się porobiło z tymi chłopami...?????

tak też to zauważyłam , że mi odpisała

potem się okazało że on naprawdę był u tej dziewczyny w domu , przycisnęłam go i mi się przyznał

[wsiowy_gupek]

Mary przeczytalam Twoj stary wątek i tak sobie myśle, że ja to ejstem bardzo nietolerancyjna bo ja to bym po takich smsach TŻowi łeb urwała tamtej ogoliła łeb na łyso a na koniec zerwała z TZ i poszła poskarzyć się "teściowej"- ona by piekiełko mu zrobiła, bo niecierpi pijacych, zdradzających i ogólnie robiących coś nie tak facetów...

[A taka jedna]

Dlaczego, gdy już sobie wszystko poukładam, musi się s✂✂✂✂✂✂✂ić?

[wsiowy_gupek]

Napisane przez A taka jedna

Wątpię.
Oni nie mają zwyczaju pożyczania sobie ubrań.

Ale gdzie ten wieczór kwawalerski był, ze znaałzy się tam jakieś dziewczyny?

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez A taka jedna

Dlaczego, gdy już sobie wszystko poukładam, musi się s✂✂✂✂✂✂✂ić?

spokojnie kochana, może to serio tlyko tak źle wygląda?

[Mary Louu]

a może kolega pożyczył tą bluzę i zabrał jakąś panienkę w krzaki czy gdzieś ??
oddał dzieciakowi a ten zalany nawet tego nie zauważył

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Dlaczego, gdy już sobie wszystko poukładam, musi się s✂✂✂✂✂✂✂ić?

mkimo wszystko dałabym szansę dzieciakowi na wyrażenie swojego zdania.....

ale zrobisz jak uważasz...

pożyczenie owej bluzy też jest realne - normalnie tego nie robią ale jak są zalani na maksa to kto wie??

[wsiowy_gupek]

No własnie...

Kurzce kto jak kto, ale dzieciak?

Ja jestem panikara jak wiecie to od rauz zakładam najgorsze wersje, ale może Asik ma rację, że nie ma co od razu zarzucać zdrady...

[Mary Louu]

Napisane przez wsiowy_gupek

Mary przeczytalam Twoj stary wątek i tak sobie myśle, że ja to ejstem bardzo nietolerancyjna bo ja to bym po takich smsach TŻowi łeb urwała tamtej ogoliła łeb na łyso a na koniec zerwała z TZ i poszła poskarzyć się "teściowej"- ona by piekiełko mu zrobiła, bo niecierpi pijacych, zdradzających i ogólnie robiących coś nie tak facetów...

ja też byłam wkurzona i zrobiłam mega awanturę , laska też dostała o**ol

ale sama nie wiem czemu mu zaufałam

[A taka jedna]

W domu u przyszłego pana młodego.

[Mary Louu]

no ale skąd ta dziewczyna miała numer do dzieciaka ??

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Dzieciak ma blond włosego kolegę, ale on się nie leni aż tak.
Tam była tego naprawdę tona. Nie tylko na bluzie, ale też na koszulce.

a skąd wiesz, że to na pewno nie kłaki tego kolegi??
przecież facetowi mogą wypadać tak samo mocno jak kobiecie.

[wsiowy_gupek]

No to skąd tam się wzięły jakieś dziewczyny? Może to seiro tne kolega łysieje?

[A taka jedna]

Wątpię szczerze w łysieenie 24 letniego kolegi.

[asik175]

Napisane przez wsiowy_gupek

No własnie...

Kurzce kto jak kto, ale dzieciak?

Ja jestem panikara jak wiecie to od rauz zakładam najgorsze wersje, ale może Asik ma rację, że nie ma co od razu zarzucać zdrady...

Kij ma zawsze dwa końce....

ATJ zareagowała bardzo emocjonalnie - co jest normalne tym bardziej w jej stanie.
Może jak jej troszkę emocje opadną da szansę dzieciakowi na wypowiedzenie się w owej sprawie..

co do tego nr - to dokładnie przecież nie miał go zapisanego w telefonie - więc mógł to być ktokolwiek......

spisałaś sobie ten nr??

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez A taka jedna

Wątpię szczerze w łysieenie 24 letniego kolegi.

dla porównania - mój kolega lat 30 jest do połowy głowy łysy i całkowicie siwy -więc na łysienie raczej nie ma reguły.....

[A taka jedna]

Spisałam, oczywiście, że tak.

[wsiowy_gupek]

ATJ facet mojej kolezanki w wieku 20 lat sciął włosy, bo łysiał, a miał takie super do pasa, ale musiał bo już nie ładnie wyglądało...Jak go poznałam w wieku 23 lat to już były dość przerzedzone..

A kuzyn kuzynki ma 27 lat i juz prawie łysy...

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Napisane przez A taka jedna

Spisałam, oczywiście, że tak.

To może zadzwoń...?

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:58 ----------

Napisane przez A taka jedna

Spisałam, oczywiście, że tak.

Ej wpadł mi głupi pomysł, że to może Twój ex coś wykminił???://

[A taka jedna]

No i niby co powiem?
'Hej, tu narzeczona 'Twojego Łukaszka'. Dzwonię, żeby Cię o✂✂✂✂✂✂✂ić'?

[wsiowy_gupek]

hmm może zobacz kto odbierze i yy wybadaj kim jest?

Bo jak odbeirze np facet to się może okazać że to żart jakiś:/

[Mary Louu]

a ja atj radzę najpierw aby " się otrząsnęła" ,"odpoczęła" i wyjaśniła to z dzieciakiem

a swoją droga atj ?? co z twoimi rodzicami
bo wyjechałaś do wiednia , nie dajesz znaku życia

no ale dzieciak cię pewnie będzie szukał u rodziców
nie boisz się że oni się będą martwić o ciebie ??
czy ich o tym wyjeździe powiadomiłaś ??

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

No i niby co powiem?
'Hej, tu narzeczona 'Twojego Łukaszka'. Dzwonię, żeby Cię o✂✂✂✂✂✂✂ić'?

powiedz jej w miarę na spokojnie, że rozmawiałaś z nią dzisiaj przez telefon dzieciaka i masz do niej kilka pytań
-od kiedy niby się znają?
- kiedy niby się spotykali/spotykają?
- i najważniejsze niech Ci powie jak on wygląda!! (bo może ona go wcale nie zna!)

[A taka jedna]

Rodziców powiadomiłam.
Mają zastrzeżone, żeby nic mu nie mówić.