Szukanie bratniej duszy - Warszawa

[Kolor Bzu]

Ja preferuję w tygodniu- w weekendy zazwyczaj mam już plany

[Moniqnrw]

Hej dziewczyny
mam nadzieje ze nie jestescie zle ze wcinam sie wam w watek
2 pazdziernika przylatuje do warszawy na 2 tygodnie,niestety nie znam warszawy ani troche i chcialabym spytac czy moze ktoras z was mialaby czas i ochote poznymi popoludniami mi troche miasta pokazac ??

[mikia20]

Napisane przez Moniqnrw

Hej dziewczyny
mam nadzieje ze nie jestescie zle ze wcinam sie wam w watek
2 pazdziernika przylatuje do warszawy na 2 tygodnie,niestety nie znam warszawy ani troche i chcialabym spytac czy moze ktoras z was mialaby czas i ochote poznymi popoludniami mi troche miasta pokazac ??

A kim jesteś/ile masz lat/ po co będziesz w Warszawie i co byś chciała robić?

[Moniqnrw]

Napisane przez mikia20

A kim jesteś/ile masz lat/ po co będziesz w Warszawie i co byś chciała robić?

No wiec nazywam sie Monika,mam 27 lat, na codzien mieszkam w niemczech a do Warszawy przylatuje na 2tygodniowy kurs
chcialabym troche miasta zwiedzic poprostu by pozniej nie powiedziec ze bylam az 2 tyg i nic nie zobaczylam

[mikia20]

Napisane przez Moniqnrw

No wiec nazywam sie Monika,mam 27 lat, na codzien mieszkam w niemczech a do Warszawy przylatuje na 2tygodniowy kurs
chcialabym troche miasta zwiedzic poprostu by pozniej nie powiedziec ze bylam az 2 tyg i nic nie zobaczylam

Pomyślimy co się da zrobić

[pijana_powietrzem]

Hej, a może sie tu znajdzie jakaś młoda mama ?
Mieszkamy z narzeczonym od niedawna w warszawie, 3 tygodnie temu urodził nam sie synek i szukam jakiejś mamuśki do wspólnych spacerów

[Nice Sprite]

Hej Dziewczyny, niedawno przeprowadziłam się do Warszawy zostawiając moich starych znajomych w Lublinie, no i niestety czuję się samotna, mimo, że moj TŻ stara się dostarczyć mi jak najwięcej rozwywki to jednak nie to sama co babskie pogaduchy.

Może napiszę coś o sobie Mam 20 lat. Od półtora miesiąca mieszkam w Wawie, od października zaczynam studia, a za tydzień nową prace. Mieszkam z moim TŻ- nadwyczaj cierpliwym, który musi słuchać o modzie i kosmetykach, bo nie mam się komu wygadać.

Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś Wizażanka/ki, chętna na pogaduchy, kawę/piwko

[Nice Sprite]

oj dodałam dwa razy jeden post, coś szwankuje wizaż lub mój internet

[noseknosek]

Widzę, że Lublin ma w Warszawie solidną reprezentację. Ja też stamtąd.

[Nice Sprite]

No właśnie też to zauważyłam, dużo Lublinianek mamy w Warszawie

[pijana_powietrzem]

no i ja z lublina :P i też mam 20 lat :P

[nafnaf]

Dziewczyny, a może któraś ma ochotę wybrać się na "psią" imprezę, czyli zawody agility? Ja uwielbiam psy i byłam już na czymś podobnym w maju; bardzo fajnie było sobie popatrzeć na psie zmagania, skakanie przez płotki, bieganie pod tunelami itp. Póki co tak na 80% jestem przekonana, że się wybiorę w sobotę lub niedzielę, jeśli ktoś ma ochotę dołączyć, zapraszam Oczywiście przy okazji można zaliczyć również jakąś kawkę czy coś takiego
Tutaj więcej info:
http://agilitybemowo.pl/archiwum/ite...-w-ten-weekend

[Ula_87]

Hej dziewczyny,

Może zorganizujemy jakieś spotkanie w nadchodzącym tygodniu?

Pozdrawiam

[Nice Sprite]

Ja jestem jak najbardziej chętna myśle, że większości będzie pasować w troche późniejszych godzinach, jak wiadomo praca itd.

[Annabel89]

jak co jestem wolna od środy do piątku

[Ula_87]

U mnie odpada poniedziałek i czwartek, chętnie natomiast wtorek, środa i piątek.

[MegiLena]

Jestem nowa w Warszawie...mieszkam tu od kilku dni , także szukam znajomych , któraś chętna na spotkanie ? Jeśli tak, to info na priva proszę ,
pozdrawiam serdecznie

[Gomorka]

Witam was dziewczyny Również chętnie do was dołącze, gdyż grono moich koleżanek/przyjaciółek trochę się uszczupliło w ostatnim czasie... z powodu byłego faceta....:/Mam 25 lat,mieszkam w Warszawie od kilku lat i szczerze mówiąc brakuje mi babskiego towarzystwa.... do pogaduch,do wyjscia na kawę,spacer czy czasem na impreze
Jestem jak najbardziej chętna na spotkanie z wami

[Elizabeth:)]

Ale się tu spokojnie zrobiło... Czy może któraś z was wybrałaby się gdzieś do klubu w sobotę? Ja mam straszną ochotę sobie potańczyć...

[zaczarowana_panna]

Dziewczyny, przepraszam, że się wtryniam w ten wątek (zobaczyłam słowo Warszawa, a bez sensu z jednym pyt zakładać nowy wątek)....
Ale mam pytanie, orientujecie się może, czy most Grota Roweckiego (Toruński) jest przejezdny, czy jest całkowicie zamknięty? Bo coś słyszałam o jego remoncie... a jutro z rana muszę jechać do Wawy

[embe87]

Dziewczyny musimy sie ogarnąc , bo nigdy sie nie spotkamy

[virriel]

Dziewczyny chętnie się do Was przyłączę.
Od czerwca mieszkam w Warszawie. Przeprowadziłam się tu po studiach razem z moim TŻ. On ma tutaj swoje poważne interesy i znajomych oraz różnych wspólników, a ja nie znam nikogo Narazie pracuje w domu na komputerze, więc trudno mi poznać kogoś nowego... Chciałabym się trochę wyrwać w różne ciekawe miejsca, wyjść do ludzi, bo generalnie jestem towarzyska i nie miałam wcześniej takiego problemu
Dlatego bardzo chętnie nawiążę jakąś babską znajomość z jedną lub kilkoma z Was.
Mam 25 lat, prócz rzeczy zawodowych interesuję się fotografią (robię zdjęcia i trochę pozuję) oraz wszelkimi kobiecymi przyjemnościami- typu moda, zakupy, kosmetyki, wizaż, medycyna estetyczna itp. Lubię się czasem odszczelić i wyjść do klubu wieczorem by potańczyć i poszaleć Znajdzie się tu jakaś bratnia dusza?

[embe87]

coś ucichło....

[Ula_87]

Ja teraz jestem chora, ale w przyszłym tygodniu reflektuję na spotkanie.

[dagole]

Hej
Podbijam temat, bo widzę, że ostatnio coś forum trochę zamarło. Może faktycznie czas zorganizować spotkanie . Poniżej kilka słów o mnie:

25lat. Warszawa. Inżynier. Pracująco/studiująca. W stałym szczęśliwym związku. Zakupy. Plotki. Coffee and cigarettes. Samoloty. Lato. Fitness. "Straszne" książki. Whisky z colą.

Szukam fajnej koleżanki/przyjaciółki (chętnie w liczbie mnogiej )

[melissa001]

Napisane przez nice sprite

hej dziewczyny, niedawno przeprowadziłam się do warszawy zostawiając moich starych znajomych w lublinie, no i niestety czuję się samotna, mimo, że moj tż stara się dostarczyć mi jak najwięcej rozwywki to jednak nie to sama co babskie pogaduchy.

Może napiszę coś o sobie mam 20 lat. Od półtora miesiąca mieszkam w wawie, od października zaczynam studia, a za tydzień nową prace. Mieszkam z moim tż- nadwyczaj cierpliwym, który musi słuchać o modzie i kosmetykach, bo nie mam się komu wygadać.

Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś wizażanka/ki, chętna na pogaduchy, kawę/piwko

hej chetnie sie z toba zapozanam ? W jakiej dzielnicy mieszkacie ?

[akuku11]

Ja też bardzo chętnie poznam Mój TŻ pewnie też ma już dość słuchania o babskich sprawach
Jest tu ktoś z okolic Służewca?

[moniq60]

Hej !Słuchajcie nie wiem ,czy jest tu ktoś z podobnym problemem ,otóż: mam 20lat ,mieszkam od 2 lat w Wwie, bo tu studiuje ,jestem na drugim roku, nosi mnie ostatnio, chciałabym poimprezować, a nie mam z kim;/ moje koleżanki z roku ,z którymi się kumpluje o piciu i imprezch ,to tylko potrafią wymyślać, a tak naprawdę nigdy nie chcą nigdzie iśc albo pić, tłumaczą się zawsze ,że a to pogoda, a to nie ta forma ble ble..Nie mówię o balowaniu 24/7 ,ale fajnie by było poznać jakieś dziewczyny ,które nie boją sie alkoholu i imprez Wiadomo w więcej osób można więcej zdziałać .Z przyjaciółką nie chcemy same chodzić ,bo we dwie nie jest fajnie.Jedna tańczy z chłopakiem ,a jak druga nie to musi sama stać, czekać na tą pierwszą i w ogole.. Nie uważam się za osobę zamkniętą, czy nieśmiałą, raczej wszyscy mają mnie za spokojną osobę i taką ułożoną, a ja wcale nie jestem ciągle spokojna i nudna, ale jestem w takim towarzystwie na to wygląda...fajnie by było ,jakby któraś z Was też miała taki dylemat jak ja

[tenebris]

Cześć dziewczyny, moja koleżanka żywo udziela się w wątku krakowskim i chyba mają tam całkiem fajnie (spotkania, wspólne zakupy ^^), pomyślałam więc, że Warszawa też może spróbować.

Mam 23 lata, od dziecka mieszkam w Warszawie, studiuję dziennie na 5 roku. Heh, ciężko się opisać w kilku zdaniach. Szczupła, wesoła, lubiący się bawić książkoholik. ;-)
Fajnie byłoby zrobić jakieś spotkanie - to dobry punkt wyjścia.

moniq60, ja mam za to odwrotnie niż Ty, lubię imprezy, ale nie takie do białego rana - po prostu wymiękam. Lubię iść potańczyć, napić się, ale do ok 1:00 w nocy bym się najlepiej ewakuowała, bo potem i tak już powieki zapałkami podpieram.

[moniq60]

tenebris no rozumiem ,każdy ma inne gusta ;p