Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie, Dieta 1000 kcal cz 8

[monika01011986]

Napisane przez meeedzik

Monia a ten Twój wcześniejszy strój tez mi się podobał i nawet sama się zastanawiałam nad takim a ja wróciłam do starego bo ten nowy ma miseczki takie dziwne, że jak zakładam go w domu to jest niby wszystko ok i dobrze leży a jak jestem nad wodą to nie wiem czy cycki mi się kurczą ale odstaje mi i mnie to krępuje, bo co chwila muszę poprawiać, no i majtki trochę za głębokie, też właśnie jak z wody wychodzę to tak się jakoś naciągają dziwnie aż wiszą muszę powiedzieć mamie, żeby majteczki mi przerobiła a ten stary jest super wygodny i nie jest aż taki stary, bo z zeszłego roku ten może będzie dobry jak kieeeeedyś kieeeedyś będę troszkę grubsza mam nadzieję, że nie prędko, bo nie chcę przytyć
Aaa no to jak masz kurs na płytce to pewnie szybko załapiesz ja tez uczyłam się niemca w szkole, nawet maturę zdawałam, ale już wszystko zapomniałam, może gdybym w Niemczech była dłużej i była zmuszona do porozumiewania się to bym sobie poprzypominała, a tam gdzie jeżdżę to sami Polacy są i nie potrzebuję za wiele po niemiecku gadać, choć jak trzeba w sklepie czy z szefostwem to jakoś daję radę

No ten mój strój fajny jest tylko szkoda, że sprał się z niego ten wzorek błyszczący... Ale ogólnie jest wygodny i fajnie cycki w nim wyglądają
A Twój strój jest po prostu za duży na ciebie. W chłodnej wodzie ciało się kurczy trochę i wtedy to już w ogóle będzie odstawał :/ Może sprzedaj go na allegro? Napisz nowy i nie używany Tylko przymierzany a metki zaginęły bez śladu
Pewnie nie przytyjesz więc szkoda go trzymać
No Ty szkołę skończyłaś nie tak dawno więc wszystko pamiętasz, a ja ? 6 lat temu więc nic nie pamiętam Ale będę się uczyć pilnie to może coś załapię. Albo Mureczka jak przyjedzie za rok tutaj to mnie będzie uczyła hehe

[madzia6245]

Monia
jak wroce do Polski to bede chciala isc sie zapisac na tenisa
tez chciala bym isc na lekcje plywania,ale u nas takich nie ma z dziecmi sie zapisz na basen to tez sie poduczysz moja kuzynkatak z coreczka chodzila
tak,rozmiar 10 to M jestem taka happy i dalej walcze,zeby bylo S
pisz,pisz do nas ja na pewno bede czytac Twoje wpisy

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

dzisiaj na sniadanie dwie parowki z waza i pomidorem
dr.sniadanie banan, woda
obiad: 5 ruskich pierogow
podwieczorek: salatka owocowa
kolacja: jajecznica z 2 jajek + herbatka
ciagle wodaaa
za chwile ide pocwiczyc, zrobic jakies cwiczenia na nogi, bo z nimi mam najwiekszy problem a z bieganiem na razie bedzie problem, bo przez 2 tygodnie ciagle ma padac:-( bede cwiczyla w domu,ale to nie to samo:-( wroce do polski, bede kontynuowac poranne bieganie przed szkola mysle, ze do listopada uda mi sie zrzucic te 10 kg,bo na razie waga stoi,ale cm leca

[monika01011986]

Napisane przez Cindy90

Hej Monia cieszę się, że dobrze wam się układa, że wam się podoba tam skąd w ogóle pomysł wyjazdu? macie niemieckie obywatelstwo?

hej własnie miałam pisać do Ciebie że dobrze iż rozstałaś się ze swoim facetem. Nie daj się poniżać żadnemu facetowi! Jesteś bardzo wartościową kobietą a nie jakimś popychadłem prawda? On nie jest jedynym facetem na tej ziemi i jeszcze sobie znajdziesz prawdziwego faceta który będzie Cie traktował jak królewne. Skoro on teraz nie ma juz do Ciebie szacunku to wątpie aby nagle coś w nim "pękło" i zaczął Cię przyzwoicie traktować.
Rozumiem, że w każdym związku sa jakieś kłotnie, sprzeczki i facet czasami w złości powie coś głupiego czy nawet wyzwie jakoś ale publiczne poniżanie to już przegięcie.... A jak facet wyzywa już od Kur... czy dzi..... i innych takich to od razu trzeba brać manele i uciekać od takiego jak najdalej. Tym bardziej teraz póki nie masz z nim dzieci czy ślubu więc jest łatwiej!

Co do naszego wyjazdu to obywatelstwa nie mamy, mąz po prostu wysłał kiedyś CV do pośrednika pracy w Niemczech bo ogłaszali się na polskich stronach internetowych i zadzwonili do niego. Spakował walizkę i pojechał. Pracował przez 3 miesiące przez tego pośrednika a potem się zwolnił bo dostał propozycję pracy u Niemca który ma swoją prywatną firmę elektryczną i u którego mój mąż pracował własnie przez pośrednika. Tak więc od stycznia mój mąż pracuje już bezpośrednio u niemca który dodatkowo wynajął mu mieszkanie i dzięki temu mogliśmy się tu przeprowadzić. Bardzo fajny ten jego szef jest, zaprasza wszędzie mojego męża na różne imprezy, tydzień temu byliśmy u niego na urodzinach nawet. Mówi też często że jest zadowolony z mojego męża dlatego naszą przyszłość wiążemy już z tym miejscem i zamieszkaliśmy tu całą rodziną.

[Cindy90]

a co do mojej diety to dziś średnio
kanapka z ciemnego pieczywa z serkiem białym i pomidroem 200
na drugie to samo 200
banan 100
zupa 50 (mało tego zjadłam)
lasagne 500
i na tym powinnam dziś poprzestać

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez monika01011986

hej własnie miałam pisać do Ciebie że dobrze iż rozstałaś się ze swoim facetem. Nie daj się poniżać żadnemu facetowi! Jesteś bardzo wartościową kobietą a nie jakimś popychadłem prawda? On nie jest jedynym facetem na tej ziemi i jeszcze sobie znajdziesz prawdziwego faceta który będzie Cie traktował jak królewne. Skoro on teraz nie ma juz do Ciebie szacunku to wątpie aby nagle coś w nim "pękło" i zaczął Cię przyzwoicie traktować.
Rozumiem, że w każdym związku sa jakieś kłotnie, sprzeczki i facet czasami w złości powie coś głupiego czy nawet wyzwie jakoś ale publiczne poniżanie to już przegięcie.... A jak facet wyzywa już od Kur... czy dzi..... i innych takich to od razu trzeba brać manele i uciekać od takiego jak najdalej. Tym bardziej teraz póki nie masz z nim dzieci czy ślubu więc jest łatwiej!

Co do naszego wyjazdu to obywatelstwa nie mamy, mąz po prostu wysłał kiedyś CV do pośrednika pracy w Niemczech bo ogłaszali się na polskich stronach internetowych i zadzwonili do niego. Spakował walizkę i pojechał. Pracował przez 3 miesiące przez tego pośrednika a potem się zwolnił bo dostał propozycję pracy u Niemca który ma swoją prywatną firmę elektryczną i u którego mój mąż pracował własnie przez pośrednika. Tak więc od stycznia mój mąż pracuje już bezpośrednio u niemca który dodatkowo wynajął mu mieszkanie i dzięki temu mogliśmy się tu przeprowadzić. Bardzo fajny ten jego szef jest, zaprasza wszędzie mojego męża na różne imprezy, tydzień temu byliśmy u niego na urodzinach nawet. Mówi też często że jest zadowolony z mojego męża dlatego naszą przyszłość wiążemy już z tym miejscem i zamieszkaliśmy tu całą rodziną.

No to rzeczywiście pięknie wam się to wszystko udało gratulacje

No wiesz on nie zawsze taki był- raz był słodki i kochany a raz takie coś. Masakra. Niezrównoważony psychicznie po prostu.

[aszuelka]

Zjadlam lososia i brokula i jeszcze cukinie i nawet TZ-et nie zostawil mnie samej na polu bitwy i nie jadl ziemniaczkow normalnie az mi sie milo zrobilo na podwieczorek moze jogurcik a na kolacje jajko... Dobrze mysle?

[zooska]

Napisane przez czbasia

Eejjj!!! Spinaj tyłek czasami sa takie dni. Z tego co widze wieczorami i noca zajadasz. Moze zwieksz kalorycznosc rano?

Od rana do popołudnia pracuję i nie mam czasu jeść, w ogóle, ciężko się zakradać na magazyn i wpychać w siebie na szybkiego cokolwiek:/

Od jutra i tak pracy tam nie mam, więc mam nadzieję że będzie już dobrze.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez mielnus

ja nie mam pojęcia. Jak jadłam łososia to wędzonego na kanapce, w formie obiadu raczej nie jadłam.

Składniki:
2 Dzwonki świerzego łososia
świerzy koperek
sałata zielona
pół cytryny, Oliwa z oliwek
przyprawa: suszone pomidory z czosnkeim i bazylią
frytki - mrożone

Przygotowanie:

1
SAŁATKA: Sałatę umyć i osuszyć, podrzeć ją na kawałki.
Wycisnąć z sok z połówki cytryny dodać oliwę i przyprawę z suszonych pomidorów z czosnkiem i bazylią. Wymieszać.
2
Do nagrzanego piekarnika na blaszce piec frytki.
W trakcie tego nastawić umytego i obranego ze skóry łososia w garnku do gotowania na parze.
Przygotowanie łososia zajmie Wam góra 5 minut więc lepiej poczekać by frytki były prawie gotowe.
3
Podajemy na talerzu: łosoś posypany pokrojonym koperkiem, obok frytki i duża porcja sałaty.


Robiłam z tego przepisu dla Tż. Dobre wyszło.

Robiłam jeszcze to:

1 dzwonko łososia na osobosowę;

2 cytryny
przyprawy
oliwa z oliwek
folia spożywcza

*****

Łososia solę, dodaję pieprzu, ewentualnie inne przyprawy, ja bardzo lubię świeży rozmaryn, położyłam 2 ząbki czosnku. Kładę plasterki cytryny, trochę jej wyciskam na łososia. Czasem kładę ryby na plasterkach pomarańczy, mają wtedy wspaniały aromat, no i smak. Polewam oliwą, albo też w innej wersji rzucam parę wiórków masła, ryba ma wtedy wspaniały maślany smak. Odkładam łososia na trochę (z godzinę). Ale też niekoniecznie. Często robię od razu i też jest pyszny, więc jak nie mamy czasu to proszę, można od razu przygotować.

Pieczemy ok 20 minut w 200C



Przepisy nie mojego autorstwa jak coś

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez dzaga1989

Mielnus, a właśnie ja nie dość że miałam już dość tego oczyszczania to jeszcze nic mi ono nie pomogło. Nawet na kibel nie siadałam Chyba że na siku Tzn...myślałam że taki będzie skutek. A może się myliłam

Ja zrobiłam swoje oczyszczanie jogurtowo kefirowe to byłam w wc 6 razy jednego dnia.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez monika01011986

Powinnaś być skazana za takie myślenie

Ufff

Poczytałam co u Ciebie, Ty to zawsze przeboje masz! A myslałaś o nauce samej w domku? Tak, żeby idąc na kurs w maju mieć jakieś pojęcie o tym? Samouczek na płytce czy cuś? Chyba ze nie masz takich zdolności to lajt Rozumiem.
Ważne, że masz męża na co dzień nawet jak to są tylko wieczory, to zawsze coś, lepiej niż jak mieszkaliście w innych krajach

Zazdroszczę takiego dietkowania Super że waga się zmniejszyła czy tam stoi, niewiadome bez zważenia Podziwiam!

[pipson]

hej
Nie wiem, czy mnie jeszcze pami ętacie, znow Was opuscilam na prawie miesiac Nieco sledzilam, nie mialam kiedy pisac, widze, ze działy się małe dramaty, ale grunt ze juz jestescie.. wiec jestem i ja!

Moja dieta w zastoju, waze nawet wiecej niz wazylam. Dwa dni temu wrocilam z Wloch, gdzie jadlam same makarony, efekt jest jaki jest. Postanowilam sie w koncu otrzasnac o tym, jak moj chlopak na moj widok zapytał "o, masz jakies stare dzinsy?" a jak odpowiedzialam ze nie i czemu pyta to odpowiedział, ze wygladaja na za małe ;/

Od tych dwoch dni trzymam się 1000 kcal i cwiczę, mam nadzieję, ze dzieki Wam w koncu mi waga pojdzie w dol, bo zawsze dawalyscie mi kopa <3

Niestety okazalo się, ze nie zdalam jednego egzaminu no więc muszę trochę wkuwac a dodatkowo pisac licencjat, ale obiecuje, ze conajmniej raz dizennie zawitam!

A Was prosze o kopa w tylek

Zjadlam dzisiaj juz nieco ponad 1000 kcal a wypadałoby zjesc jakas kolacje... tylko nie mam pomyslu co zjesc

[mielnus]

chciałąm robić dzisiaj killera.... wyłącyzli mi wode!!! nie wiem kiedy znowu będzie;/ boję się że dopiero jutro. W planach w zamian mam rower z bratem... ok 1 h- 20 km

[zooska]

Napisane przez monika01011986

Zosia współczuję Ci tych napadów może powinnaś w dzień więcej jeść? wtedy na wieczór była byś najedzona bardziej?
A jak zdrówko? lepiej już? wyszło coś z tych badań?
A jak z TŻ ? układa się wam jakoś lepiej?
Coś wyczytałam, że nie będziesz juz pracowała? O co chodzi?

Zdrowie fatalnie... mam trochę problemów i na razie nie miałam jak się leczyć, bo leki musiałabym brać w bardzo rygorystycznych do przestrzegania porach, a przy moim trybie życia niestety nie dało rady.
Co do pracy...cała kadra się zmienia, jest mega zamieszanie, mnóstwo kontroli i w bardzo dużym skrócie, podsumowując- szefostwo idzie na łatwizne i zmienia zespoły, czyli wyrzuca wszystkich nowych, a na nasze miejsce dają swój zepsół (zamiana kierowników ze sklepów). Tak więc ja i 3 moich kolegów jesteśmy na odstrzale, bo jesteśmy nowi tam no i nas zastępują swoimi ludźmi. Poprzednia kierowniczka dostała nakaz zmiany sklepu, więc opuścila nasz pasaż i poszła do magnolii a my zostaliśmy bez nikogo nad sobą, teraz nam kogoś dowalili, kto takie akcje robi:/

[mielnus]

Napisane przez pipson

hej
Nie wiem, czy mnie jeszcze pami ętacie, znow Was opuscilam na prawie miesiac Nieco sledzilam, nie mialam kiedy pisac, widze, ze działy się małe dramaty, ale grunt ze juz jestescie.. wiec jestem i ja!

Moja dieta w zastoju, waze nawet wiecej niz wazylam. Dwa dni temu wrocilam z Wloch, gdzie jadlam same makarony, efekt jest jaki jest. Postanowilam sie w koncu otrzasnac o tym, jak moj chlopak na moj widok zapytał "o, masz jakies stare dzinsy?" a jak odpowiedzialam ze nie i czemu pyta to odpowiedział, ze wygladaja na za małe ;/

Od tych dwoch dni trzymam się 1000 kcal i cwiczę, mam nadzieję, ze dzieki Wam w koncu mi waga pojdzie w dol, bo zawsze dawalyscie mi kopa <3

Niestety okazalo się, ze nie zdalam jednego egzaminu no więc muszę trochę wkuwac a dodatkowo pisac licencjat, ale obiecuje, ze conajmniej raz dizennie zawitam!

A Was prosze o kopa w tylek

Zjadlam dzisiaj juz nieco ponad 1000 kcal a wypadałoby zjesc jakas kolacje... tylko nie mam pomyslu co zjesc

helooooł ) witamy ponownie...

We Włoszech to grzech nie jeśc makaronu... ten klimat ah eh... kocham Włochy i tyle

i do przodu

[zooska]

Cindy Nic nie pisałam, ale czytałam o Twoim związku, który się rozpadł. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, nie mam pojęcia co powinnaś teraz zrobić, jak się zachować, bo sama nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Jedno jest pewne- masz zakaz załamywania się!
Z tego co wyczytałam, to pogodziłaś się z tym wszystkim i jesteś w pełni świadoma tego wydarzenia, więc to bardzo duży plus.
Szkoda mi, że tak się stało, ale lepiej teraz niż po ślubie, mając 35 lat.
Przytulam mocno i trzymam kciuki za pełne szczęścia życie!

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez meeedzik

Dziękuję kochane za kliki

Baner mam w zakładkach i Ci klikam jak tylko jestem na kompie !
Mimo że się nie bardzo udzielałam to klikałam

[pipson]

zooska, ale mi narobilas ochoty na lososia! Moze faktycznie powinnas jesc kaoryczniej rano, skoro w ciagu dnia nie masz kiedy?

Monia, niedlugo dolacze do grona uczacych sie niemieckiego, wiec bede Cie wspierac duchowo z tego co czytalam, to u Ciebie ok, ciesze sie

a, i jest na watku pare twarzy, ktorych nie mialam okazji poznac, wiec witam

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

mielnus, no grzechem to jest to jak ja wygladam teraz jak ide to mi sie uda az trzesa jak galaretka :/

[zooska]

Pipson Ooooo cookie monster wrócił
Hej hej Ja Cię pamiętam xD

To d.pa spiąć i dalej do ćwiczeń

A masz!!!!!!!!!!! Giń NADPROGRAMOWY tłuszczu :gu n:


Prosze

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez mielnus

chciałąm robić dzisiaj killera.... wyłącyzli mi wode!!! nie wiem kiedy znowu będzie;/ boję się że dopiero jutro. W planach w zamian mam rower z bratem... ok 1 h- 20 km

I bardzo dobrze,że całkiem z ćwiczeń nie zrezygnowałaś
Tak trzymać!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez pipson

zooska, ale mi narobilas ochoty na lososia! Moze faktycznie powinnas jesc kaoryczniej rano, skoro w ciagu dnia nie masz kiedy?

To nie takie łatwe zwiększyć kcal rano, skoro ja mam taki tryb życia teraz, a nie inny. Poza tym do 15 nie jestem aż tak głodna, ssanie to ja mam meeeega ok 17 dopiero. A rano ledwo co w siebie wpycham:/ Bleee

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Chciałam przeprosić WSZYSTKIE nowe dziewczynki za mój brak kultury i nie przywitanie się z wami!!!
Nie miałam głowy do niczego, więc naprawdę was przepraszam i oczywiście WITAM

Miłego spamowania razem z nami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: roza:

[czbasia]

Napisane przez zooska

To nie takie łatwe zwiększyć kcal rano, skoro ja mam taki tryb życia teraz, a nie inny. Poza tym do 15 nie jestem aż tak głodna, ssanie to ja mam meeeega ok 17 dopiero. A rano ledwo co w siebie wpycham
:

mam to samo.. do poludnia nie odczuwam glodu. A wstaje o 6,30. I to nas gubi

[madzia6245]

pipson pamietamy i witamy spowrotem
i bierzemy sie dalej za siebie, bo jarowniez sobie przez 3 dni odpuscilam diete
dzisiaj juz lepiej i za chwile ide pocwiczyc a co cwiczysz?bo ja juz nie mam pomyslow na jakies nowe cwiczenia

[pipson]

zooska, hahaha, oj kochana jestes

no ja tez czesto nie jestem glodna rano, na poczatku diety to sila w siebie wmuszalam sniadanie... tylko co tego ze jem sniadanie duze jak wieczorem przechodzac przez kuchnie widzec same pyszne rzeczy :/

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez madzia6245

pipson pamietamy i witamy spowrotem
i bierzemy sie dalej za siebie, bo jarowniez sobie przez 3 dni odpuscilam diete
dzisiaj juz lepiej i za chwile ide pocwiczyc a co cwiczysz?bo ja juz nie mam pomyslow na jakies nowe cwiczenia

kochana, cwiczę z plytkami chodakowskiej mam tez hula hop, orbitrek i skakankę, ale jakos nie umiec się nigdy za nie zabrac, na orbitreku i skakance mi sie zawsze nudzi :/

[zooska]

Napisane przez czbasia

mam to samo.. do poludnia nie odczuwam glodu. A wstaje o 6,30. I to nas gubi

Wmuszam w siebie śniadanie, a potem mam wrażenie, że zaraz zwymiotuję:/ Muszę posiedzieć, odpocząć po jedzeniu, wtf?!
Zawsze wmuszam w siebie śniadanie, nawet jak na wieczór nie jem.

Pora wstawania moja jest podobna.

[S_Candall]

Pipson O widzę bratnią duszę:wzrost,waga,cel ten sam Wiec będziemy się motywować Tez jestem na 1000kcal.

U mnie dzisiaj:

-mini grahamka z pomidorem

-obiad: sałatka,mięso z indyka (duszone)

-jogurt Panna Cotta (360kcal.)

-sałatka z zielonej papryki,pomidora,cebulka, jajko

Wyszło nieco ponad 1000kcal.takze jest git Oby jutro też mnie nie poniosło

[zooska]

Hmm...dzisiaj mam wolne i postanowiłam pojechać do centrum z siostrą na zakupy. Do torebki wzięłam kefir 350g, żeby nie jeść na mieście. Późno wróciłam, jakieś ponad pół godziny temu.
Zjadłam:
śń: otręby, 5 śliwek, jogurt owocowy, kawka z mlekiem
IIśń: kefir
obiad: 3 krokiety (malutkie były, objętościowo to tak, jak 2 ale normalne )
Nie smażone, bez otoczki z bułki tartej Tżn. naleśnik był smażony, ale nie odgrzewany na tłuszczu, o to chodziło Wzięłam z lenistwa do tostera wrzuciłam
wypiłam capuccino, zrobiłam zieloną herbatę, a teraz po obiedzie popijam dużego desperadosa

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez S_Candall

Pipson O widzę bratnią duszę:wzrost,waga,cel ten sam Wiec będziemy się motywować Tez jestem na 1000kcal.

U mnie dzisiaj:

-mini grahamka z pomidorem

-obiad: sałatka,mięso z indyka (duszone)

-jogurt Panna Cotta (360kcal.)

-sałatka z zielonej papryki,pomidora,cebulka, jajko

Wyszło nieco ponad 1000kcal.takze jest git Oby jutro też mnie nie poniosło

To wszystko co zamierzasz dzisiaj jeść? Może na kolację wieśniak z warzywkiem jakimś ;>?

[madzia6245]

pipson aha ja chyba bede musiala zaczac cwiczyc z chodakowska, codziennie rano biegalam przez miesiac, cwiczylam przysiady, brzuszki, jakies cwiczenia na lydki, tylek i teraz chce rowniez robic jakies cwiczenia na te partie ciala,ale cos innego gdybym miala orbitreka to bym ciagle na nim cwiczyla
nie mam teraz mozliwosci biegania,bo ciagle pada wiec musze w domu cos powymyslac bede musiala z internetu sciagnac trening chodakowskiej, bo nie mam mozliwosci do kupienia plytki

[zooska]

http://demotywatory.pl/3880633/Schudlabym



---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Booosz...dostałam @, spuchłam, wszystko mnie boli, a mialam iść na fitness L
Moooże się zmuszę, ale to dopiero na 20 ...moze przejdzie troszkę.

[madzia6245]

zooska tez dzisiaj dostalam okres i troszke spuchlam ale to moze dzisiaj sobie odpusc fitness, a pojdziesz jutro albo w najblizszy dzien lepiej odpocznij,bo pierwszy dzien zawsze najgorszy

[mielnus]

Napisane przez zooska

http://demotywatory.pl/3880633/Schudlabym



---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Booosz...dostałam @, spuchłam, wszystko mnie boli, a mialam iść na fitness L
Moooże się zmuszę, ale to dopiero na 20 ...moze przejdzie troszkę.

hahahhahahahahha dobry ten demotywator sama prawda

[S_Candall]

[QUOTE=zooska;35594769]http://demotywatory.pl/3880633/Schudlabym

[COLOR="Silver"]


hm mi też szkoda,bo w moim przypadku jest także jak d8pa jest to i cycki,a jak d8pa znika to cycki razem z nią

Co do serka wiejskiego to nie ma szans,nie cierpie twarogów.Miałam już kilka podejśc i zawsze źle się to kończyło.Wolę nie jeść niż wpychac w siebie twaróg

[czbasia]

Napisane przez zooska

a teraz po obiedzie popijam dużego desperadosa [COLOR="Silver"]

desperados ost pilam desperadosa czerwonego. poezja!! A ja czekam na tz i moze tez popiffkuje
Wlasnie zooska.. alkohol też nas gubi Ale co tam
A ja pojade na urlop tlusta jak..... a mialo byc tak pieknie. No ale jzu w 3 dni przeciez nie stane sie mega szczupla sexbomba Na wyjezdzie tez na diecie nie bede wiec odpuszczam do powrotu, No nie mowie ze fast foody i slodycze bede wciagac -ale teraz troche sobie pofolguje zeby po wrocic z naladowanymi akumulatorami i wtedy cel na sylwestra sobie postawie

[zooska]

Napisane przez madzia6245

zooska tez dzisiaj dostalam okres i troszke spuchlam ale to moze dzisiaj sobie odpusc fitness, a pojdziesz jutro albo w najblizszy dzien lepiej odpocznij,bo pierwszy dzien zawsze najgorszy

W środę o 7 wyjeżdżam i wracam w niedzielę w nocy, także chcialabym iść dzisiaj i jutro, żeby nie mieć poczucia zmarnowanego karnetu

[pipson]

Napisane przez S_Candall

Pipson O widzę bratnią duszę:wzrost,waga,cel ten sam Wiec będziemy się motywować Tez jestem na 1000kcal.

U mnie dzisiaj:

-mini grahamka z pomidorem

-obiad: sałatka,mięso z indyka (duszone)

-jogurt Panna Cotta (360kcal.)

-sałatka z zielonej papryki,pomidora,cebulka, jajko

Wyszło nieco ponad 1000kcal.takze jest git Oby jutro też mnie nie poniosło

No ja musze tam uaktualnic bo teraz mam 53 kg :/

ladny calkiem jadlospis, to bedziemy sie codziennie sprawdzac

ja dziś zjadłam
-kromeczkę chleba zytniego z maslem i platki z mlekiem na sniadanie,
-pol bulki pszennej i plastrem sera zoltego i diwe paroweczki cielece :/
- na obiad bardzo mala porcja tluczonych ziemniakow z gulaszem mojej mamy, ale gulasz tyle co nic, polalam dwie lyzeczki sosu tylko
- "salatka owocowa" tj jablko, netarynka, sliwka i banan

wyszlo mi nieco ponad 1000 kcal, a musze jeszcze jakas kolacje wykombinowac :/

[meeedzik]

Monia może faktycznie strój jest na mnie trochę za duży, ale ja jak to ja bałam się wziąć S-kę na moją grubą doopę i wybrałam M-kę ten zeszłoroczny strój też mam w rozmiarze M i jest na mnie dobry
Haha metki wszystkie obcięłam, bo miał takie mega wielkie nie opłaca się sprzedawać, bo za wiele pewnie nie dostanę za niego niech sobie leży chyba, że może jakaś koleżanka się znajdzie co by chciała
A co do Niemiec to jeszcze nie jest to pewne na 100%, że neta nie będzie, wszystko się okaże ale wątpię w to

Pipson pewnie, że pamiętamy witaj ponownie

[zooska]

[QUOTE=S_Candall;35594926]

Napisane przez zooska

http://demotywatory.pl/3880633/Schudlabym

[COLOR="Silver"]

Co do serka wiejskiego to nie ma szans,nie cierpie twarogów.Miałam już kilka podejśc i zawsze źle się to kończyło.Wolę nie jeść niż wpychac w siebie twaróg[/LEFT]

Hm... a jakieś warzywka, sałatka z tuńczyka, koktajl białkowy? Jajka na miękko/twardo/omlet/frittata?

[meeedzik]

Zoska desperados też mam dużego w lodówce się chłodzi Tż mi dziś kupił tylko zastanawiam się czy pić go dziś, czy sobie odpuścić, bo ostatnio za często mi wpadają %%%