Mamusie Kwietniowe 2015! cz.II

[rosarioV]

Jak trzeba to się poudaje zamierzam karmić piersią. .. mam nadzieję że będę mieć pokarm... strasznie sie tego obawiam...
Zazdroszczę bułek... mi się nie chce ruszyć tylka do sklepu w ogóle plecy mnie okropnie bolą mam nadzieję że to przejdzie. ..

[madzixx88]

Dzien dobry

Zapycham poranny pierwszy glod waflem ryzowym ale cos czuje, ze zaraz porzadne sniadanko musi byc

Napisane przez MaŁa_Sylwia

oooo hej ja tez lodzkie

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------


no i kolejna! jak milo

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------


haa mamy przewage liczebna

Ale fajnie !!

Napisane przez FlightlessBird

jak najbardziej ok

jednak jedzie sam?

otóż to

ale jak umyjesz dokładnie, to skórka nie zaszkodzi

też osstatnio oglądaliśmy ten film, fajny

ojj ja bym nie umiała udawać, żę wszystko ok



Ja wczoraj spotkałam się z przyjaciółką, jak zwykle padłam przed 21 teraz czas na śniadanko - bułkę z dżemem


tak mi się nasunęło pytanie z rana - planujecie karmić piersią czy MM?

Smacznego

Ja planuje karmic piersia nie wiem czy bedzie ok wszystko, czy bede umiala itd ale to tak samo jak z porodem sn, tez bym chciala urodzic naturalnie a czas zweryfikuje moje plany

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Madison_]

BIRD - ja też będę starała się chociaż pół roku cycolić dziewczyny.
Ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. MM też mleko więc parcia specjalnego nie mam
Za to mój mąż ma :/ przy synku strasznie mnie to stresowało,

[malinka1984]

Witam się z inhalatorem na twarzy.Jest dramat,głowa boli od zatok,gardło też boli,przy smarkaniu krew z nosa,pięknie ;(
Co do tematu poruszonego bardzo bym chciała karmić piersią i poród sn ponieważ miałam parę zabiegów operacyjnych,także na brzuchu jak np.laparoskopia i dziękuję bardzo za pocięty brzuch no chyba że będzie trzeba to wszystko dla dobra dziecka.
Plan dnia:
Inhalacje,śniadanie,leki, ,sprzątanie,naszykowanie rzeczy do rodziców,spakowanie kotki i w drogę.
Udanego dnia i trzymajcie się zdrowo.

[Koperco]

tłuczenie butelek - tylko słyszałam o tym, ale nigdy nie uczestniczyłam, fajne to musi być

rybka przyrządzona super-moje smaki

malinka ale Ci współczuję!!-biedactwo..kuruj się

Karmić piersią też bym chciała, zwłaszcza na początku - człowiek półprzytomny więc tylko wywala cycka i po kłopocie, a robic butle, podgrzewać/ochładzać - to się rozbudza i masakra jest jakaś. Ja karmiłam Młodego 3 miechy potem MM i żyje, jest zdrowy i ma super odporność (Młody się na cycka obraził bo za mało pokarmu miałam). Także jak tylko MM to też nie krzywda

Ja juz po sniadanku smacznego Laseczki)

[rosarioV]

Malinka zdrowiej nam! !!
Madison no namówiłaś mnie na bajkę, oglądam tajemnice wiklinowej zatoki jak miło powspominać dziecięce czasy śniadanie zjedzone teraz czekam aż się przyjmie

[soniuska]

Madison ooo to robilas Agi muffinki
noo ja tez na dupce siedziec nie umiem :P
tym bardziej mi smutno bo sobie zawwsze sie naroboe jak wariatka a i tak wiekszosc czasu spedzam sama,bo znajomi i przyjaciolka daleko. ja uwielbiam bajki w sobotnie poranki!


fajna trwdycja z butelkami

Rosario co sie stalo?


Bird no jedzie jedzie dzisiaj, wiec zostajemy z Kapryskiem sami
hehe no ten film fajny byl lubie thrillery i komedie.
ja bede karmic MM bo piersia nie bede mogla ze wzgledu na leki ktore przyjmuje

Malinka odpoczywaj u rodzicow

Koperco

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

aa a i w nocy snilo mi sie ze moj M opiekuje sie dzieckiem (chyba naszym) i ja je od niego przejmuje i lapie w ostatniej chwili bo by upadlo bo sie cos wiercilo.. to byla coreczka i miala juz jakies 8mcy.. patrzyla na mnie slodkimi oczkami i ja ja wycalowalam a ona sie smiala do mnie

[kordelka85]

Napisane przez blackberry89

Ja wróciłam od mamy bylam na ploteczkach
Chciałam was tylko nieco uświadomić ze prędzej sie zarazicie z brudnych owoców toxoplazmoza niż od kota takiego domowego także myjcie owocki i jak w ziemi grzebiecie to w gumowych rękawiczkach bo tez można złapać. Jak nie grzebiecie w kocich kuwetach i nie wdychacie ich to raczej bym sie nie martwila. Ja pracuje 2,5roku w gabinecie wet i sprzatam kuwety po chorych kotozaurach :-P i nie złapałam nic :-D

A najlepiej to zlapac i przejsc troche przed ciaza.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez niezawsze

no ba, mialam mialam, ale nawet zanim je dostalam to nie bolalo i polozna kazala mi udawac chociaz przed anastezjologiem, ze boli ogolnie moj porod byl w zartobliwej atosferze prowadzony, bylo milo i smiesznie Najmniej przyjemne z mojego porodu byly masaze szyjki, aby sie rozwarla i niby mi mierzyla polozna ile juz jest Pozniej samo naciecie do zniesienia bylo, bo nawet nie wiedzialam, ze mnie nacina, wiec z zaskoczenia do przezycia, a juz zszywanie przy znieczuleniu bylo, wiec nic nie czulam, pozniej po porodzie bolalo krocze wiadomo, ale i tak to nic w porownaniu z bolem cyckow przy nawale, ale kazdy co innego przezywa wiadomo

Ja od mazur to tak ze 200 km

Tylko znieczulenie mozna dostac jak jest te 4-5 cm rozwarcia, wczesniej boli, mi sie tak rozwieralo 6 godzin wiec troche pocierpialam(ale i tak mniej niz przy dentyscie na zywca), ale pozniej nic nie boli.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez FlightlessBird

j
tak mi się nasunęło pytanie z rana - planujecie karmić piersią czy MM?

Sprobuje piersia, ale raczej saie nie nastawiam. Jak to nie bedzie takie proste, ze wyciagne cyca i nakarmie to nie bede miala przy dwojcena toczasu.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Koperco

t

Karmić piersią też bym chciała, zwłaszcza na początku - człowiek półprzytomny więc tylko wywala cycka i po kłopocie, a robic butle, podgrzewać/ochładzać - to się rozbudza i masakra jest jakaś. Ja karmiłam Młodego 3 miechy potem MM i żyje, jest zdrowy i ma super odporność (Młody się na cycka obraził bo za mało pokarmu miałam). Także jak tylko MM to też nie krzywda

J)

Jak ktos ma tak fajnie ze wystawicyca to zazdroszcze, ja stawalam na glowie chodzilam po scianach, i chyba w jakas depresje z tego powodu popadlam bo to karmienie byla dla mnie masakra. Tylkoja karmilam mieszanie i musialam jeszcze odciagac.
Po 7 tygodniach przeszlam na mm, synek zdrowy.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez _Madison_

BIRD - ja też będę starała się chociaż pół roku cycolić dziewczyny.
Ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. MM też mleko więc parcia specjalnego nie mam
Za to mój mąż ma :/ przy synku strasznie mnie to stresowało,

Moj tez cos poburkiwal, ale mu powiedzialam, ze jak wynajmnie niankedo starszego to ok.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez madzixx88

a to skórka i to co pod nie zawiera najwięcej witamin?
ja wcinam z

Dokladnie, mlodemu tez miele ze skorka w miare mozliwosci.

[niezawsze]

No wlasnie mnie nie bolalo nic. Caly czas na pilce skakalam, smsy pisalam nic mnie nie ruszalo. Mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie. Ja caly porod mialam wywolywany.

Karmic piersia bym chciala, ale nie mam cisnienia. Na pewno nie bede odciagac sie przez pol roku jak to bylo z Maja. Dawalam jej tylko swone odciagane

[kordelka85]

Ja tez mialam wywolywany, jakimis 2 tabletkami w pipke.

[rosarioV]

Oj różnie bywa .podobno mnie mama wypluła z moim młodszym bratem męczyła się jak cholera. .. a mówi się że drugi poród łatwiejszy.

[blackberry89]

Napisane przez niezawsze

no ba, mialam mialam, ale nawet zanim je dostalam to nie bolalo i polozna kazala mi udawac chociaz przed anastezjologiem, ze boli ogolnie moj porod byl w zartobliwej atosferze prowadzony, bylo milo i smiesznie Najmniej przyjemne z mojego porodu byly masaze szyjki, aby sie rozwarla i niby mi mierzyla polozna ile juz jest Pozniej samo naciecie do zniesienia bylo, bo nawet nie wiedzialam, ze mnie nacina, wiec z zaskoczenia do przezycia, a juz zszywanie przy znieczuleniu bylo, wiec nic nie czulam, pozniej po porodzie bolalo krocze wiadomo, ale i tak to nic w porownaniu z bolem cyckow przy nawale, ale kazdy co innego przezywa wiadomo

Ja od mazur to tak ze 200 km

no to fajny poród

Napisane przez _Madison_

Dzień dobry
Widzę, że dziś pierwsza piszę hehe no ale spać nie mogę. Szaro na dworze i głowa mi pęka więc zapowiada się cudny dzień...

Nadia i Ala pływają sobie w brzusiu i jakoś tak mi niedobrze od tego i to już kolejny raz mi się to zdarza
Kurcze w domu jeszcze wszyscy śpią, a mi jeść się chce
Eh włącze sobie tv i jakieś bajki pooglądam to czas do śniadania szybciej mi zleci bo prawdę mówiąc nie chce mi się samej sobie robić

No nic namarudziłam i teraz uciekam spowrotem do wyrka bajeczki oglądać :p
Miłego dnia. Życzę dużo słoneczka w ten pochmurny dzionek *
"Imprezowiczkom" udanych imprez a chorowitkom szybkiego powrotu do zdrowia **

u mnie słoneczko :-D

Napisane przez FlightlessBird

jak najbardziej ok

jednak jedzie sam?

otóż to

ale jak umyjesz dokładnie, to skórka nie zaszkodzi

też osstatnio oglądaliśmy ten film, fajny

ojj ja bym nie umiała udawać, żę wszystko ok



Ja wczoraj spotkałam się z przyjaciółką, jak zwykle padłam przed 21 teraz czas na śniadanko - bułkę z dżemem


tak mi się nasunęło pytanie z rana - planujecie karmić piersią czy MM?

Ja powiem tak, zobaczę jak to bedzie szlo to karmienie. Nie mam zamiaru cierpieć i cisnac cyckow. Jak sie nie da to mm. Nie widze w tym nic zlego.

[Pavlinecka_21]

Mam dwa dni nadrabiania hehe, lektura na cały poranek, mogłam sobie więcej kanapek zrobić

Przeczytałam szybko o karmieniu - ja tam się nie nastawiam jakoś specjalnie na pierś, jak będą problemy to nie mam zamiaru się męczyć, poród zakładam naturalny, ale chcę rodzić tam, gdzie dadzą znieczulenie jakbym jednak nie wytrzymała.

Idę nadrabiać

[blackberry89]

Napisane przez Pavlinecka_21

Mam dwa dni nadrabiania hehe, lektura na cały poranek, mogłam sobie więcej kanapek zrobić

Przeczytałam szybko o karmieniu - ja tam się nie nastawiam jakoś specjalnie na pierś, jak będą problemy to nie mam zamiaru się męczyć, poród zakładam naturalny, ale chcę rodzić tam, gdzie dadzą znieczulenie jakbym jednak nie wytrzymała.

Idę nadrabiać

No ja sie wlasnie zastanawiam czy mi dadzą znieczulenie ze względu na serducho. Moze zagadam z kardio i mi da jakies zalecenie? U mnie w szpitalu jest tylko do cesarek a tak nie dają. Musialabym jechać 40km do innego miasta.

[kordelka85]

Napisane przez blackberry89

No ja sie wlasnie zastanawiam czy mi dadzą znieczulenie ze względu na serducho. Moze zagadam z kardio i mi da jakies zalecenie? U mnie w szpitalu jest tylko do cesarek a tak nie dają. Musialabym jechać 40km do innego miasta.

Musisz sie zapytac lekarza.
Ja bym zapitalala te 40 km, u mnie na szczescie jest chyba wszedzie.

[blackberry89]

Napisane przez kordelka85

Musisz sie zapytac lekarza.
Ja bym zapitalala te 40 km, u mnie na szczescie jest chyba wszedzie.

No wlasnie z tym wyborem szpitala to mam twardy orzech do zgryzienia. U siebie znam 3 lekarzy na oddziale (troche znam :-P) i polozna. A z kolei w tamtym jest znieczulenie i oddział kardiologiczny w razie czego). Pogadam z lekarzami co mi radzą jak juz bedzie bliżej rozwiązania.

[kordelka85]

Napisane przez blackberry89

No wlasnie z tym wyborem szpitala to mam twardy orzech do zgryzienia. U siebie znam 3 lekarzy na oddziale (troche znam :-P) i polozna. A z kolei w tamtym jest znieczulenie i oddział kardiologiczny w razie czego). Pogadam z lekarzami co mi radzą jak juz bedzie bliżej rozwiązania.

Ja bym wybrala ten drugi.Tak sie zastanawiam czy przy problemach kardiologicznych nie bedzie wskazane cc.

[soniuska]

Blackberry w moim szpitalu gdzie chce rodzic nir ma chyba tez zzo a i tak musze dojechac 30km bo maja lepsza porodowke niz tu gdzie mieszkam a jest zzo. wlasnie w zwiazku z tym tez lekarza zmieniam

[lekkaatletka]

Dziewczyny z Łodzkiego - moze w klubie sobie watek zalozymy?

Ja chcialabym karmic piersia.

[Pavlinecka_21]

Napisane przez czajelka

Witam sie z rana

Madison sliczne sa Twoje Perełki i super ze z Tż sie poprawia

ja lece zjesc sledzie z miodem(nigdy mi nie smakowaly na slodko)
A potem bede pakowac rzeczy z pokoju, bo bedziemy przenosic sypialnie to mniejszego pokoju, a w obecnej sypialni bedziemy robic taki mini salon

milego i słonecznego dnia Kobitki

Śledzie z miodem? Ojej, a co to za połączenie? hehe, nawet nie słyszałam o takim, brzmi rzeczywiście ciążowo

Napisane przez niezawsze

Madison super, ze se pogodziliscie

Pavlinecka, fajnie taki mlodziutki tz. Moja babcia tez 4 lata starsza niz dziadek.

To my chyba tą samą babcię mamy ;P Bo moja też A ja wiem, czy fajnie? Ja będę miała 30 a on zaledwie 26...

Napisane przez _Madison_

Ja też brałam pod uwagę problemy zdrowotne tym bardziej, że mąż robi w tych pyłach i lakierach

Ale mówi, że dobrze się czuje. Tylko przykro mu było, że tak szybko wykreśliłam go z życia swojego i dzieci... Że poczuł się jak za pierwszym razem... Tylko teraz bolało bardziej bo jestem dla niego wszystkim...
Strasznie mi teraz żal tych straconych dni :-(

Napisane przez blackberry89

Wiesz, nie gniewaj sie tylko bo nie chce cie urazić ale jak napisalas o tej kłótni to tak przeszło mi przez myśl czy ty go nie zaniedbalas troche, bo ciągle tylko o dzieciach pisalas itd... I moze dlatego ci pocisnal tym tekstem malo przyjemnym. Domyślam sie ze przy gromadce dzieci sztuka jest zajmować sie jeszcze mężem którego wiecznie nie ma w domu, ale warto sie troszkę poprzytulac chociaz zeby czul sie potrzebny no i rozmawiajcie dużo. Cieszę sie ze jestescie na dobrej drodze

A mnie denerwuje to, że mężczyzna zachowuje się jak kolejne dziecko w domu... to kobieta jest w ciąży, to ona ogarnia resztę dzieci, gotuje, sprząta, pierze, robi zakupy i jeszcze trzeba biedaczka za rączkę trzymać. A kto ją zapyta jak minął jej dzień? Co przeżywa, jak się czuje? To ON powinien się opiekować swoją kobietą, a jak czuje się odstawiony na boczny tor niech również zacznie brać udział w JEJ życiu, a nie odwrotnie. Większość facetów jest cały dzień pochłonięta pracą, w domu przeżywa ją jeszcze raz, z później chce tylko "świętego spokoju", seksu i obiadu. Denerwuje mnie to strasznie, że mężczyźni ( może tu generalizuje, ale to większość znanych mi przypadków) w kobiecie szukają kochanki i drugiej mamusi, która wszystko poda i pogłaszcze po główce. A kto będzie dla tej kobiety wsparciem, oparciem i przyjacielem? No nie wiem...

Napisane przez rosarioV

No a ja pisze z wyrka dopiero sie obudziłam

A co do mojego kotka, on uwielbia pukać w klapkę od kuwety i ona wtedy wiadomo buja się i mu się to podoba i ten odgłos. A nas wnerwia bo zazwyczaj uwielbia pukać w nocy !

Mam do was chyba intymne pytanie. Kiedy wy zaczęliście z M po dowiedzeniu się o ciąży współżyć ? Nadal sie boję a mój tż tak się na mnie patrzy.... aż mi go żal... U mnie zaczyna się 9 tydzień, najlepiej bym poczekała do 13 ale tż to mi chyba wybuchnie W ogóle mam straszny problem z "ciasnością" ;/ Jak aplikowałam sobie tabletkę to ledwo udało mi się ją włożyć ;/ eh.. ale mam problem

Na śniadanie jem cukierki....

Ale przynajmniej potrafi bawić się sam Ja tam dalej w stresie i się boję

Napisane przez madzixx88

Dziewczyny a jak jest u Was z bolem/powiekszeniem piersi? Caly dzien macie takie ? Ja od poczatku nie mialam mocno powiekszonych, jedynie nabrzmiale i kilka zylek widocznych no i albo sobie wkrecam albo dzis mam bardziej miekkie..:/
.

Moje wcześniej bardzo bolały i były jak kamienie, teraz tylko bolą, jakiegoś znacznego powiększenia się nie zaobserwowałam...

Napisane przez soniuska

Koperco milych cwiczen

czestuje kokosankami

Napisane przez blackberry89

No ja sie wlasnie zastanawiam czy mi dadzą znieczulenie ze względu na serducho. Moze zagadam z kardio i mi da jakies zalecenie? U mnie w szpitalu jest tylko do cesarek a tak nie dają. Musialabym jechać 40km do innego miasta.

To może Ty też mieszkasz u mnie? ;P bo ze szpitalem podobnie

Jej, tak mi dobrze w piżamie, nie chce mi się ogarniać...

[kordelka85]

Napisane przez Pavlinecka_21

A mnie denerwuje to, że mężczyzna zachowuje się jak kolejne dziecko w domu... to kobieta jest w ciąży, to ona ogarnia resztę dzieci, gotuje, sprząta, pierze, robi zakupy i jeszcze trzeba biedaczka za rączkę trzymać. A kto ją zapyta jak minął jej dzień? Co przeżywa, jak się czuje? To ON powinien się opiekować swoją kobietą, a jak czuje się odstawiony na boczny tor niech również zacznie brać udział w JEJ życiu, a nie odwrotnie. Większość facetów jest cały dzień pochłonięta pracą, w domu przeżywa ją jeszcze raz, z później chce tylko "świętego spokoju", seksu i obiadu. Denerwuje mnie to strasznie, że mężczyźni ( może tu generalizuje, ale to większość znanych mi przypadków) w kobiecie szukają kochanki i drugiej mamusi, która wszystko poda i pogłaszcze po główce. A kto będzie dla tej kobiety wsparciem, oparciem i przyjacielem? No nie wiem...



.

Dokladnie.Kobieta w ciazy z trojka dzieci, a jeszcze humory faceta ma znosic.

[MaŁa_Sylwia]

witam sie weekendowo.
wstalo sie z humorem sredniej jakosci, glowa boli a i pogoda za oknem nie spryja, niby to cieplo, ale bez sloneczka i tak ni jak. wiec kawa juz stoi zrobiona piekarnie tez odwiedzilam i juz po sniadanku.
zafarbowalam wczoraj w koncu kudly, wygladaly jak obraz nedzy i rozpaczy
a dzis mmay 30-tke szwagierki a ja bez weny na takie posiadowki, zreszta klimat u nich dziwny.

co do krmienia, to ja bym chciala piersia, ale jakos specjalnie parcia nie mam, co bedzie czas pokaze.
dziewczyny, ktore maja sloneczko- przeslijcie ciut chociaz!
pozdrawiam!

[kordelka85]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

dziewczyny, ktore maja sloneczko- przeslijcie ciut chociaz!
pozdrawiam!

A bierz, mi od tego slonca niedobrze i mnie glowa boli.

Swoja droga czy mozna brac cos w ciazy na bol glowy oprocz paracetamolu?

[Pavlinecka_21]

Napisane przez kordelka85

A bierz, mi od tego slonca niedobrze i mnie glowa boli.

Swoja droga czy mozna brac cos w ciazy na bol glowy oprocz paracetamolu?

tak, apap a poważnie to raczej nie, leków typu ibuprom czy aspiryna na pewno nie można, inne z dopiskiem max mają w składzie kofeinę, nie wiem, czy jest to wskazane

[soniuska]

Pavlinecka dobrze napisane o facetach

Mala hej
u nas sloneczko swieci ostro
wiec przesylam troszke
mam nadzieje ze sie dobrze bedziesz bawila



ja wstalam zjadlam, pozamiatalam, uprasowalam M koszule i spodnie na dzisiejsza impreze,umylam grill elektryczny, wywiesilam pranie,umalowalam sie, obralam ziemniaki na obiad, ugotowalam wielki gar ziemniakow w mundurkach na jutro do zapiekanki
na dzis zostalo mi jeszcze odgrzanie obiadku i pojscie do sklepu po kilka rzeczy
uwielbiam miec tak wczesnie juz tyle zrobione.
moze kurze zaraz poscieram

[Pavlinecka_21]

Napisane przez soniuska

Pavlinecka dobrze napisane o facetach

Mala hej
u nas sloneczko swieci ostro
wiec przesylam troszke
mam nadzieje ze sie dobrze bedziesz bawila



ja wstalam zjadlam, pozamiatalam, uprasowalam M koszule i spodnie na dzisiejsza impreze,umylam grill elektryczny, wywiesilam pranie,umalowalam sie, obralam ziemniaki na obiad, ugotowalam wielki gar ziemniakow w mundurkach na jutro do zapiekanki
na dzis zostalo mi jeszcze odgrzanie obiadku i pojscie do sklepu po kilka rzeczy
uwielbiam miec tak wczesnie juz tyle zrobione.
moze kurze zaraz poscieram

a ja zjadłam kanapkę i wypiłam herbatę... Odczuwam wstyd

[agnes188]

Hrj
Odniose sie do lekow pbolowych mozna w ciazy i w trakcie karmienia wylacznie leki zawierajace psracetamol.czyli m.in. apap

[soniuska]

Pavlinecka bo ja wstalam o 8 :P
dlatego juz tak duzo mialam okazje zrobic. jeszcze dzis po obiadku tylko zmywarke wstawie i wypakuje
i potem bede sie lenic/nudzic ;P

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez soniuska

Pavlinecka dobrze napisane o facetach

Mala hej
u nas sloneczko swieci ostro
wiec przesylam troszke
mam nadzieje ze sie dobrze bedziesz bawila



ja wstalam zjadlam, pozamiatalam, uprasowalam M koszule i spodnie na dzisiejsza impreze,umylam grill elektryczny, wywiesilam pranie,umalowalam sie, obralam ziemniaki na obiad, ugotowalam wielki gar ziemniakow w mundurkach na jutro do zapiekanki
na dzis zostalo mi jeszcze odgrzanie obiadku i pojscie do sklepu po kilka rzeczy
uwielbiam miec tak wczesnie juz tyle zrobione.
moze kurze zaraz poscieram

kochana.. nie za malo juz z rana zrobilas? wymysl sobie cos jeszcze
dziekuje, mam nadzieje, ze jakos przezyje

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja zjadłam kanapkę i wypiłam herbatę... Odczuwam wstyd

a ja zjadlam salatke i wypilam kawe. czuje sie strasznie czytaja posta Sonii :/ a jeszcze maz pyta czy sprzatamy dzis troche? mowie, ze nie, bo mi sie nie chce

[soniuska]

Mala mna sie nie przejmuj bo ja jestem pedantka :P
teraz tez leze bo przesadzilam i musze odpoczac,choc Kaprys pewnie na dwor bedzie niedlugo chcial. ogladam scooby-doo choc nie lubie ;P