Koty - część VIII

[CzekoladowyMus]

Dziwne. Bo jak na ogol brudne to oba. Hmm tak jakby mial czyszczone tylko jedno. Macie jeszcze jakies zwierzaki?

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

mamy, mamy jeszcze dwa koty i dwa psy.

[CzekoladowyMus]

Zazdroszcze ) a moze kotki mu czyszcza jedno ucho tylko?

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

jeszcze nie widziałam żeby te cholery myły się nawzajem chyba, że robią to bardzo, bardzo po kryjomu i w ścisłym sekrecie. Jakieś tajemne kocie schadzki.

[CzekoladowyMus]

Hehehee w takim razie inne pomysly mi nie przychodza do glowy. Znam krolika ktory myje tylko jedno ucho ;D

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[esfira]

Napisane przez zakonna

PYTANIE ZDROWOTNE czy jedno mega osyfione ucho a drugie czyste oznacza infekcję? kot się nie drapie, nie ma zaczerwienionego ucha, ale w jednym znalazłam mu super ekstra świństwo. Wydzielina jest taka jak przy chorym uchu, ale bez innych objawów na skórze.

trudno powiedzieć, jeśli ma w uchu wydzielinę, to coś musi być nie tak z uchem. Zdrowe ucho jest zawsze czyste. No chyba, że któryś kot albo pies mu nałożył czegoś do ucha, w ramach dowcipu ale pewnie to infekcja, nie zawsze oboje uszu jest zajętych.

[CzekoladowyMus]

Heheheh nałożył :p podobno u ludzi infekcje uszu biora sie tez od chorych zebow

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

no dobrze, czy mogę mu podać maść do uszu weterynaryjną i poczekać na rozwój wydarzeń? czy od razu do weta? maść jest na bakterie i na grzyby

[monika_sonia]

Napisane przez esfira

trudno powiedzieć, jeśli ma w uchu wydzielinę, to coś musi być nie tak z uchem. Zdrowe ucho jest zawsze czyste. No chyba, że któryś kot albo pies mu nałożył czegoś do ucha, w ramach dowcipu ale pewnie to infekcja, nie zawsze oboje uszu jest zajętych.

A Sonia ma uszy brudne. Miała to sprawdzane pod mikroskopem. Patyczkiem jej tam macham co parę dni.
Mila ma zawsze czyste uszy.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Malla

Nie sfrustrowały się, że białe robaczki nie dały się złapać?

Nie, przyzwyczajone, że się nie da czegoś złapać (np. laser ).

[Vivienne]

Napisane przez kaarooo

Ja tak dzisiaj całkiem przelotnie (weekend za mną i się jeszcze nie pozbierałam) ale... Gordon to ucieleśnienie niewinności, co nie?

Piękny kocurek i jakie piękne zdjęcie

[Nimfa20]

Napisane przez CzekoladowyMus

Dziwne. Bo jak na ogol brudne to oba. Hmm tak jakby mial czyszczone tylko jedno. Macie jeszcze jakies zwierzaki?

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

2 psy, rybki, 2 króliki hodowlane i 15 papug

[Kretka666]

Napisane przez Nimfa20

2 psy, rybki, 2 króliki hodowlane i 15 papug

Ile papug!

Dobra, pochwalę się moimi kotałsonami. Tylko zdjęcia średnie, bo wybrałam tylko te, na których nie wyglądały jak demony (czyt. z rozmazanymi ryjkami). Zbyt ruchliwe są wieczorem, a do popołudnia nie mam dobrego telefonu (czyt. smartphona) do zrobienia zdjęć

Pierwsze cztery zdjęcia to Ej, ostatnie dwa to Bisiak. Bisiakowi prościej zrobić, bo jest zaciekawiona co jej tam się tym telefonem robi A Ej to mały szatan i ma to w dupie, więc się rusza jak tylko szybko może.

[Malla]

Nie wiem, czy ktoś już to mówił, ale bure rządzi!

Oczywiście jak jadę do Wawy, to Niuni musiało zepsuć się oczko

[Suvia]

Napisane przez monika_sonia

A Sonia ma uszy brudne. Miała to sprawdzane pod mikroskopem. Patyczkiem jej tam macham co parę dni.
Mila ma zawsze czyste uszy.

a Felut ma brudne jedno ale nie tak jak to opisywała Zakonna (nie ma jakiejś ekstra wydzieliny czy coś) po prostu jak jej się brudzi to bardziej lewe i na tym się skupiam przy czyszczeniu (z prawym sama sobie radzi na ogół, ślini łapkę i poleruje sobie środek tego ucha)

Napisane przez Kretka666

Dobra, pochwalę się moimi kotałsonami. .

fajne maluchy masz

Napisane przez Malla

Oczywiście jak jadę do Wawy, to Niuni musiało zepsuć się oczko

głaski dla Niuni

bardzo się jej zepsuło?

[Kusum]

Napisane przez Malla

Nie wiem, czy ktoś już to mówił, ale bure rządzi!

Oczywiście jak jadę do Wawy, to Niuni musiało zepsuć się oczko

To jest szantaż!

[CzekoladowyMus]

Moja miala zawsze czyste i ma rzadko jej czyszcze

Wysłane z mojego GT-S5301 przy użyciu Tapatalka

[Nimfa20]

Napisane przez Kretka666

Ile papug!

Dobra, pochwalę się moimi kotałsonami. Tylko zdjęcia średnie, bo wybrałam tylko te, na których nie wyglądały jak demony (czyt. z rozmazanymi ryjkami). Zbyt ruchliwe są wieczorem, a do popołudnia nie mam dobrego telefonu (czyt. smartphona) do zrobienia zdjęć

Pierwsze cztery zdjęcia to Ej, ostatnie dwa to Bisiak. Bisiakowi prościej zrobić, bo jest zaciekawiona co jej tam się tym telefonem robi A Ej to mały szatan i ma to w dupie, więc się rusza jak tylko szybko może.

15

Fajnie, że są 2

[Kretka666]

Napisane przez Nimfa20

15

Fajnie, że są 2

Właśnie czytam i... Gdzie Ty je trzymasz?

Lepiej im się żyje, tym bardziej, że to siostry bliźniaczki, zawsze razem No i więcej radości dla nas!

[Gosia X]

Temat uszka:
Spróbuj maść, choć ja myślę, że to infekcja. Kleofasik jak go tylko wzięliśmy miał oba uszka chore i po zapuszczaniu przeszło. Teraz ma czyste a faktycznie mu nie czyszczę, tylko po kąpieli.

[Nimfa20]

Napisane przez Kretka666

Właśnie czytam i... Gdzie Ty je trzymasz?

Lepiej im się żyje, tym bardziej, że to siostry bliźniaczki, zawsze razem No i więcej radości dla nas!

W altanie ogrodowej. Kupiłam materiały , tata położył kafelki, zrobił sufit z desek, okno, wstawił szybę w drzwiach, zrobił 2 woliery. Nimfy są w podpisie, a falki w 2 poście blogu.
Tutaj ich woliera:
https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=15391


Żałuję trochę, że nie wzięłam brata Chama, był czarny, śmiesznie by wyglądali, ale było bardzo dużo chętnych na te koty, panie mogły wybierać w właścicielach .

[zakonna]

no to wyczyściłam wczoraj uchala specjalnym płynem od weta, potem zapuściłam maść. Zobaczymy za kilka dni co się będzie działo.
Jak wy kąpiecie koty? moje wszystkie nienawidzą wanny, jak musiałam kilka razy osrany kuper myć, to było jak misja antyterrorystyczna...

[Suvia]

Napisane przez Kretka666

Lepiej im się żyje, tym bardziej, że to siostry bliźniaczki, zawsze razem No i więcej radości dla nas!

a jak wam się żyje razem w ogóle? bardzo szaleją dziewczyny?

[Nimfa20]

Napisane przez zakonna

no to wyczyściłam wczoraj uchala specjalnym płynem od weta, potem zapuściłam maść. Zobaczymy za kilka dni co się będzie działo.
Jak wy kąpiecie koty? moje wszystkie nienawidzą wanny, jak musiałam kilka razy osrany kuper myć, to było jak misja antyterrorystyczna...

1 zasada: jak najszybciej , zanim kot się zorientuje o co chodzi

Przygotowuję podkładkę do wanny, żeby kot się nie ślizgał, szykuję szampon, ręczniki i ... kotów

Perski lubi się kąpać, byle nie za długo. Cham trochę gorzej, ale nie jest to niemożliwe

[Gosia X]

Napisane przez zakonna

no to wyczyściłam wczoraj uchala specjalnym płynem od weta, potem zapuściłam maść. Zobaczymy za kilka dni co się będzie działo.
Jak wy kąpiecie koty? moje wszystkie nienawidzą wanny, jak musiałam kilka razy osrany kuper myć, to było jak misja antyterrorystyczna...

A ja pomalutku i delikatnym strumyczkiem z prysznica. Najpierw po łapkach, potem brzusio, grzbiecik itd. Czasem się niecierpliwi ale histerii nie ma.

[monika_sonia]

Już o to kiedyś tu pytałam, ale ostatnio dużo tu nowych dziewczyn, więc ponownie: czy Wasze koty mają koszmary?

[Nimfa20]

Napisane przez Gosia X

A ja pomalutku i delikatnym strumyczkiem z prysznica. Najpierw po łapkach, potem brzusio, grzbiecik itd. Czasem się niecierpliwi ale histerii nie ma.

U mnie by nie przeszło. A co ile kąpiesz?


Jakie macie szampony ?

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez monika_sonia

Już o to kiedyś tu pytałam, ale ostatnio dużo tu nowych dziewczyn, więc ponownie: czy Wasze koty mają koszmary?

Cham kiedyś zerwał się nagle ze snu jakby własnie mu się coś śniło, bo cisza była, nikt go nie wystraszył ani nic .


A co, dziewczyny mają?

[petenera]

Cześć Dziewczyny. Dołączam do wątku, jeśli można Od piątku jestem właścicielką kochanego śmieszka Filona- kocurka. Maluch ma 4 miesiące i jest Ragdollem (kilka pięter niżej jest mój wątek). Mam dwa pytania:
1.Jak nauczyłyście swoje koty mycia zębów? My dziś mamy za sobą pierwszy raz-taki sobie. Szczoteczki nie dał sobie włożyć zbytnio, całego pysiaka miał w paście w związku z tym, którą zlizał. Dałam mu jednak smakołyk na zachętę i po chwili powtórzyłam próbę, ale tym razem swoim palcem. Poszło na lepiej, znów dostał smakołyk. Czy to dobra droga? Na razie planuję myć mu zęby palcem, ew.mniejszą częścią szczotki.
2. Drapak przyjdzie mi dopiero za dwa tyg. Mały ma drapak "falę", ale nie jest nim zbytnio zainteresowany. Może w celu zabawy prędzej, ale nie drapania. Zdecydowanie woli kosz na bieliznę wiklinowy (pozwalamy mu go drapać), jednak dziś kupiłam kocimiętkę. Spryskałam drapak i po chwili wąchania olał go. Może spróbuję z walerianą? Teraz się martwię, bo zamówiłam drapak Rufiego za dużo kasy, a on coś drapać nie lubi:/ Modlę się, żeby się okazało, że po prostu nie lubi tego drapaka, a nie tak w ogóle...

[Rybiorek]

Napisane przez petenera

Cześć Dziewczyny. Dołączam do wątku, jeśli można Od piątku jestem właścicielką kochanego śmieszka Filona- kocurka. Maluch ma 4 miesiące i jest Ragdollem (kilka pięter niżej jest mój wątek). Mam dwa pytania:
1.Jak nauczyłyście swoje koty mycia zębów? My dziś mamy za sobą pierwszy raz-taki sobie. Szczoteczki nie dał sobie włożyć zbytnio, całego pysiaka miał w paście w związku z tym, którą zlizał. Dałam mu jednak smakołyk na zachętę i po chwili powtórzyłam próbę, ale tym razem swoim palcem. Poszło na lepiej, znów dostał smakołyk. Czy to dobra droga? Na razie planuję myć mu zęby palcem, ew.mniejszą częścią szczotki.
2. Drapak przyjdzie mi dopiero za dwa tyg. Mały ma drapak "falę", ale nie jest nim zbytnio zainteresowany. Może w celu zabawy prędzej, ale nie drapania. Zdecydowanie woli kosz na bieliznę wiklinowy (pozwalamy mu go drapać), jednak dziś kupiłam kocimiętkę. Spryskałam drapak i po chwili wąchania olał go. Może spróbuję z walerianą? Teraz się martwię, bo zamówiłam drapak Rufiego za dużo kasy, a on coś drapać nie lubi:/ Modlę się, żeby się okazało, że po prostu nie lubi tego drapaka, a nie tak w ogóle...

Mam 3 koty, 2 to cpuny kocimietkowe a jeden reaguje na kocimietke ucieczka.

Jak chcesz kota zachecic aby uzywal drapak baw sie z nim na/w okolicach drapaka, machaj wedka nad drapakiem, ciagnij wedke tak ze to co jest na koncu bedzie na drapaku itp

Kocie ma 4 miesiace, nie wymagasz od niego za duzo tak od razu?

Poza tym moze akurat ten drapak mu nie lezy. Jak pomieszkasz z nim troche to bedziesz wiedziec co lubi a co nie

[Kretka666]

Napisane przez Suvia

a jak wam się żyje razem w ogóle? bardzo szaleją dziewczyny?

Bardzo dobrze! Szaleją jak małe wariaty

Napisane przez monika_sonia

Już o to kiedyś tu pytałam, ale ostatnio dużo tu nowych dziewczyn, więc ponownie: czy Wasze koty mają koszmary?

Dopiero 10 dni minęło odkąd mamy Florki, ale nie zwróciłam uwagi, żeby sny miały bardzo gwałtowne. Póki co śpią spokojnie. Może jak nie widzę to śnią koszmary. A możliwe, że mają, bo każde zwierzę śni.

Napisane przez petenera

Cześć Dziewczyny. Dołączam do wątku, jeśli można Od piątku jestem właścicielką kochanego śmieszka Filona- kocurka. Maluch ma 4 miesiące i jest Ragdollem (kilka pięter niżej jest mój wątek). Mam dwa pytania:
2. Drapak przyjdzie mi dopiero za dwa tyg. Mały ma drapak "falę", ale nie jest nim zbytnio zainteresowany. Może w celu zabawy prędzej, ale nie drapania. Zdecydowanie woli kosz na bieliznę wiklinowy (pozwalamy mu go drapać), jednak dziś kupiłam kocimiętkę. Spryskałam drapak i po chwili wąchania olał go. Może spróbuję z walerianą? Teraz się martwię, bo zamówiłam drapak Rufiego za dużo kasy, a on coś drapać nie lubi:/ Modlę się, żeby się okazało, że po prostu nie lubi tego drapaka, a nie tak w ogóle...

Gratuluję kotka Nasze mają 7 miesięcy i są odchowane - czyt. korzystają z drapaka - ale czasem, zwłaszcza Bis, na fazę na drapanie narzuty na kanapie i wtedy po prostu jedną z nich biorę w łapy, zanoszę do drapaka, drapię go sama i same zaczynają drapać, uczenie na przykładzie
Jeszcze go może najdzie ochota. Taki mały kocurek się powinien nauczyć przecież. Nie pozwalaj drapać tego, czego nie chcesz żeby drapał. Jeśli kosz może, to już ma drapak jak widać

[petenera]

Brałam łapki i drapałam, ale nic z tego. U hodowcy korzystał z drapaka, ale dużego, a taki będę mieć za dwa tyg dopiero. Cóż- na razie pozostaje kosz. Innych rzeczy nie drapie, już wie, że nie wolno.