Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[fiolusiek]

Witajcie Nadrobiłam, ale nie pamiętam co komu mialam

Luna Ja staram się karmić z obu piersi, żeby utrzymać pokarm Chciałabym jak najdłużej karmić, podoba mi się z jednej strony kp jest wygodniejsze, niż butla.

Panika S. zdarza krzyczeć jak coś nie po jego myśli podczas zabawy, albo coś mu nie wyjdzie to jest najgorsze jak F. śpi, bo go jego krzyki rozbudzają. Staram się tak zajmować nimi, żeby mieć czas dla obu..
Jak jest ładna pogoda to S. większość czasu spędza na podwórku, dla mnie to chwila wytchnienia i zebrania myśli.
Przy S. i karmieniu mm nauczyłam się innego trybu organizowania czasu i pracy, teraz trzeba się przestawić.

Agatka Fajna kołyska, a nie mogliście od razu kupić w innym kolorze?
A co do żelazka my też mamy Philipsa i jest ok

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Varriere, czytałam Twój wpis i płakałam... Mam bardzo podobne wspomnienia..

[zebrawpaski]

Kubek- a to całe szczęście, bo już myślałam, że tak co kilka dni na 25h znikasz do pracy
wika- z pieszą żywiecką, w piątek mają wejście(gdyby Tz-et nie był w piątek w pracy to chyba namówiłabym go na wyjazd do Częstochowy, ostatnio byliśmy jak Kasia miała 2 miesiące)

[verrerie]

Jesli masz podobne wspomnienia to przerazajacy jest fakt, ze w Polsce nie ma ani warunkow dla kobiet w takiej sytuacji, ani podejscia lekarzy, pielegniarek, wszystko uwlaczajace godnosci. Myslalam, ze chociaz dostane morfine.. Szkoda slow.

[zebrawpaski]

ciasto mam w piekarniku, za chwilę będzie mi śliwkami pachnieć w domu
przy okazji pobytu w kuchni zrobiłam leczo na rano
idę mopnąć podłogę żeby jeszcze dzisiaj zdążyć

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

verriere- ile nas tutaj tyle różnych bolesnych historii związanych ze stratami, wiele z nas ma podobne wspomnienia jak Ty jeżeli chodzi o opiekę medyczną ale zdarzają się też bardzo ludzcy lekarze i pielęgniarki, szkoda, że jest ich mniej niż tych piewszych...

[ciociami]

Hej
Nie nadrabiam. Nie mam z wami szans.

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

Serduszko pracuje, plucka i nerki tez. Jest tylko mocno opuchnieta.

Ja juz nie mam siły płakac. Modle sie cały czas.
Nie chce żeby moj brat z bratową przeżywali to co my.

Za co to wszystko.

Pozdrawiam

Witam kolejną aniołkowa mame.

[201704210903]

Napisane przez dwakolory1

Już zablokowałam. Na abonament jest o tyle lepiej, że nigdy nie okarze się że nie może do mnie zadzwonić bo nie ma nic na koncie. No i telefon w abonamencie fajny dostaje. Ale takie sytuacje niestety się zdarzają. Wię sms premium zablokowane, mms też. Jak będzie chciał wysłać coś płatnego to będzie mnie pytał o zgodę i wysyłał ode mnie.
A kara. Będzie, musi być. Karzę mu połowę oddać - 300 zł, resztę (skorzystam z rady) odpracuje!

współczuję wydatków - myślę, że dobrze zrobiłaś

BERBI - jaki Krzyś uśmiechnięty
AGATKO - super, że cukry opanowane
IZA - gratulacje
KUBEK - super, że już wszystko jesz i że Tymkowi nie szkodzi

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

Napisane przez verrerie

Czesc dziewczyny, jak sie macie?

Tyle sie was naszukalam, a teraz mam problemy z obeznaniem sie jak tu korzystac i szukac i pisac.

Trzy tygodnie temu urodzilam martwa coreczke i tak tu trafiam. Chociaz mam za soba jeszcze dwie straty maluszkow to ta trzecia rozlozyla mnie na lopatki.

Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.

witaj - przykro mi czytałam Twój blog i bardzo Ci współczuję

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47876633]Berbie dzięki, że pytasz. Jestem po dniach płodnych, nie wiem jak w tym cyklu, nie czułam owu tak, żebym mogła być 100% pewna. Okaże się 7 września... Zobaczymy.

A poza tym to wychodzę wcześnie z domu, późno wracam, na wrzesień mam zaplanowanych 198 godzin w pracy, bo są mega braki kadrowe i coś mnie ząb boli. A zachcianki dzisiaj miałam takie, że mało się nie oplułam w sklepie śledź w śmietanie, krem orzechowo czekoladowy, twarożek, jajko sadzone z mizerią i ziemniakami, zupka chińska - szał!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Gryzia - zupka chińska

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

Napisane przez ciociami

Hej
Nie nadrabiam. Nie mam z wami szans.

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

Serduszko pracuje, plucka i nerki tez. Jest tylko mocno opuchnieta.

Ja juz nie mam siły płakac. Modle sie cały czas.
Nie chce żeby moj brat z bratową przeżywali to co my.

Za co to wszystko.

Pozdrawiam

Witam kolejną aniołkowa mame.

kochana oby te 48 godzin minęło jak najszybciej

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mlebi wczoraj w sklepie tylko myślałam co bym zjadła i się śliniłam

Ciociami dobrze, że operacja się udała, trzymam kciuki za Malutką!

Verrierę przeczytałam Twojego bloga. Przytulam bardzo mocno!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[dwakolory1]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47876633]Berbie dzięki, że pytasz. Jestem po dniach płodnych, nie wiem jak w tym cyklu, nie czułam owu tak, żebym mogła być 100% pewna. Okaże się 7 września... Zobaczymy.

A poza tym to wychodzę wcześnie z domu, późno wracam, na wrzesień mam zaplanowanych 198 godzin w pracy, bo są mega braki kadrowe i coś mnie ząb boli. A zachcianki dzisiaj miałam takie, że mało się nie oplułam w sklepie śledź w śmietanie, krem orzechowo czekoladowy, twarożek, jajko sadzone z mizerią i ziemniakami, zupka chińska - szał!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Podejrzanie to wygląda , coś mi się wydaje że będą dobre wieści. Trzymam kciuki

Napisane przez jojla

i dobrze mam nadzieję, że kara odniesie zamierzony skutek

No ja też

Napisane przez Wika28

mądry chłopczyk

Mądry, tylko po fakcie. Ale co ja mam się dziwić ja jak byłam w podstawówce to razem z kolezanką nadzwoniłysmy na 0 700 .... rachunek na 400 zł. Pamiętam to jak dziś. Wtedy jeszcze nie było sms, więc 0 700 dawało frajdę. Czyli synek charakterek ma po mamusi!

[BERBIE]

Napisane przez Wika28

trochę tak, nie mamy jak zająć się ta przeprowadzką - teściową zostawili dziś na hematologii, dostała krew, zobaczymy co będzie za kilka dni. Być może będzie nawet konieczność przeprowadzki

jak to pogodzisz z pracą?

Napisane przez fiolusiek

Przy S. i karmieniu mm nauczyłam się innego trybu organizowania czasu i pracy, teraz trzeba się przestawić.

za organizację

Napisane przez zebrawpaski

ciasto mam w piekarniku, za chwilę będzie mi śliwkami pachnieć w domu
przy okazji pobytu w kuchni zrobiłam leczo na rano
idę mopnąć podłogę żeby jeszcze dzisiaj zdążyć

kochana ty ta teraz pichcisz to może zabierz się za robienie zapasów do zamrażalnika, żebyście mieli co jeść po powrocie ze szpitala. może napiecz sobie szarlotki.

Napisane przez ciociami

Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

nie wiem co się dzieje, mój Bubuś przespał dziś w nocy 7 godzin :mdleję: aż mi cyce pękały.
wczoraj przyszło moje zamówienie z C&A. jestem super zadowolona. zwłaszcza z jednych leginsów

[jojla]

Napisane przez verrerie

Niestety tak. Szukam teraz polskiego ginekologa tutaj. Licze na cud. Na to, ze ktos sie mna zaopiekuje, pomoze. Boje sie.
Najgorsze, ze kazda sekunda mojego zycia to mysl o straconej coreczce. Czuje sie jak w potrzasku.

Życzę Ci, żebyś znalazła wspaniałego lekarza, który pomoże Ci i da szansę na zdrowego pięknego Ziemskiego Skarba
A strach... to chyba nieodzowny towarzysz każdej AM...

Napisane przez Wika28

to chyba tylko dziecko może pomóc w takim przestawieniu priorytetów

w życiu bym nie powiedziała, że będę w stanie funkcjonować w takim bałaganie - a jednak się da

Ale uwaga - wróciłam wczoraj do domu a tam pięknie posprzątane - TŻ się spisał na medal ale mi tym wczoraj zrobił przyjemność ogromną

Napisane przez ciociami

Hej
Nie nadrabiam. Nie mam z wami szans.

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

Serduszko pracuje, plucka i nerki tez. Jest tylko mocno opuchnieta.

Ja juz nie mam siły płakac. Modle sie cały czas.
Nie chce żeby moj brat z bratową przeżywali to co my.

Za co to wszystko.

Pozdrawiam

Witam kolejną aniołkowa mame.

Kochana wciąż mocno zaciśnięte za Malutką - będzie dobrze Modlę się za Nią i jej Rodziców

Napisane przez dwakolory1

Mądry, tylko po fakcie. Ale co ja mam się dziwić ja jak byłam w podstawówce to razem z kolezanką nadzwoniłysmy na 0 700 .... rachunek na 400 zł. Pamiętam to jak dziś. Wtedy jeszcze nie było sms, więc 0 700 dawało frajdę. Czyli synek charakterek ma po mamusi!

w dzieciństwie się robiło różne rzeczy - mój kuzyn wydzwaniał na policję - aż w końcu do babci z komendy oddzwoniono i się sprawa wydała

Napisane przez BERBIE

nie wiem co się dzieje, mój Bubuś przespał dziś w nocy 7 godzin :mdleję: aż mi cyce pękały.
wczoraj przyszło moje zamówienie z C&A. jestem super zadowolona. zwłaszcza z jednych leginsów

super
ja właśnie czekam na zamówienie z C&A i mam nadzieję, że też będę zadowolona

Napisane przez BERBIE

ja mówię, że obniżyłam standardy

o to stwierdzenie też dobre

Napisane przez Kubek29

Kurcze, zęby
Chciałam z Wami popisać, ale T sie wlasnie obudził 4 na raz znowu idą.

ojej oby szybko poszło

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47876633]
A poza tym to wychodzę wcześnie z domu, późno wracam, na wrzesień mam zaplanowanych 198 godzin w pracy, bo są mega braki kadrowe i coś mnie ząb boli. A zachcianki dzisiaj miałam takie, że mało się nie oplułam w sklepie śledź w śmietanie, krem orzechowo czekoladowy, twarożek, jajko sadzone z mizerią i ziemniakami, zupka chińska - szał!
[/QUOTE]

ale smaki
Kochana nie przepracuj się

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Zeberko, jak mam dyżury to jestem w pracy nawet 25-26h

bosh. nie wyobrażam sobie. taka odpowiedzialna praca i takie długie dyżury...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47876633] A zachcianki dzisiaj miałam takie, że mało się nie oplułam w sklepie śledź w śmietanie, krem orzechowo czekoladowy, twarożek, jajko sadzone z mizerią i ziemniakami, zupka chińska - szał![/QUOTE]
nie doczekałam się takich zachcianek...
w ogóle takie zachcianki to miałam tylko i wyłącznie jak Agatka miała. a miała w każdym cyklu a ja z nią

Napisane przez kunegunda.bis

Paniczka jeśli chodzi o zlobek, to chciałabym aby ruszyl od października czyli żeby jego otwarcie przesunęli o miesiąc jeszcze (jutro sa odbiory techniczne). A jak u Was przygotowania, Torres idzie od poniedziałku??

a Ty nie ruszasz z pracą 1 X? jak długo będziecie się adoptować?
staram się nie myśleć o poniedziałku czekają nas mega zakupy wyprawkowe. sama się boję, więc weekend będzie gorący...

Napisane przez verrerie

Jesli masz podobne wspomnienia to przerazajacy jest fakt, ze w Polsce nie ma ani warunkow dla kobiet w takiej sytuacji, ani podejscia lekarzy, pielegniarek, wszystko uwlaczajace godnosci.

takie sytuacje nie powinny się zdarzać, ale w UK wcale nie jest lepiej. niestety.
myślę, że w takiej sytuacji nigdzie nie jest "dobrze"

Napisane przez ciociami

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo.

super. trzymam dalej kciukasy.

Napisane przez dwakolory1

Czyli synek charakterek ma po mamusi!

Napisane przez BERBIE

nie wiem co się dzieje, mój Bubuś przespał dziś w nocy 7 godzin :mdleję: aż mi cyce pękały.

matki nie dogodzisz

Napisane przez jojla

wróciłam wczoraj do domu a tam pięknie posprzątane - TŻ się spisał na medal

ZUCH!!!!


Kubek, łączę się w zębowym bólu... chyba ten ekstrim piciowy w nocy to wina dolnej trójki, którą wczoraj wyczaiłam. dziś tylko jedna butla

[BERBIE]

Napisane przez jojla

Ale uwaga - wróciłam wczoraj do domu a tam pięknie posprzątane - TŻ się spisał na medal ale mi tym wczoraj zrobił przyjemność ogromną

wielkie dla niego

Napisane przez pani22ka

staram się nie myśleć o poniedziałku czekają nas mega zakupy wyprawkowe. sama się boję, więc weekend będzie gorący...

daleko macie żłobek? co będziecie kupować?

Napisane przez pani22ka

matki nie dogodzisz

dogodził, ale w szoku jestem
zasnął o 22, wstał o 5. zjadł i spał znowu godzinę, zjadł i spał znowu godzinę. teraz wstał jak młody Bóg i rozrabia na leżaku.
tylko zauważyłam, że częściej kicha i kilka razy kaszlnął... ja też jakby troszkę podsmarkana. coś mu podawać?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani dziwnie sie czyta o butli w kontekście T.:P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jojla niestety nie mam za bardzo innego wyjścia. Zobaczymy jak będzie po rekrutacji, może wreszcie kogoś przyjmą... Może i jakoś uciągnę

Miłego dnia Dziewczyny

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[anitaxas]

Napisane przez BERBIE

nie wiem co się dzieje, mój Bubuś przespał dziś w nocy 7 godzin :mdleję: aż mi cyce pękały.
wczoraj przyszło moje zamówienie z C&A. jestem super zadowolona. zwłaszcza z jednych leginsów

Barbi ciesz się kochana!!!!
zazdroszcze.. u nas dzisiaj było 8 pobudek
Co zamawiałaś w c&a

Napisane przez Kubek29

Pani, Anitko- tez sie czuje fanatyczką kp!
Nigdy nie przypuszczałam, ze tak bedzie.

Ja przemyślałam sprawę i stwierdzam, że poki co to jestem "tylko" pasjonatką kp ale do fanatyzmy całkiem nie dużo mi brakuje

Kubek cieszę się, że jecie już wszystko!!!

Zeberko

verrerie witaj.. bardzo mi przykro, że taki ogrom cierpienia Cię spotkał..

Agatko my mamy żelazko philips azur i polecam.

Jojla dla tż!

Pani a teraz też bez zachcianek? od niczego Cię nie odrzuciło? rzyganko już było ?

[iza243]

Witam

Napisane przez BERBIE

kiedy zaczynasz?

Jeszcze dokładnie nie wiem bede wiedziała czwartek/piątek.

Napisane przez Kubek29

Zeberko, jak mam dyżury to jestem w pracy nawet 25-26h Ale nie bede od razu dyżurować. (Chyba ze sytuacja z $ mńie zmusi badz szefowa). Chce chodzic do pracy na swoje etatowe 7,35h.
A w lutym tylko na staż do CZD na kilka godzin.


Kurcze, zęby
Chciałam z Wami popisać, ale T sie wlasnie obudził 4 na raz znowu idą.

Biedny

Napisane przez Wika28

super Domiś do żłobka pójdzie, czy dziadkowie będą się zajmować?

U nas beda niezłe kombinacje.Do żłobka się nie dostał.Ja bede pracowała na 2 zmiany,tż pracuje na 3.On się będzie zamieniał żebyśmy cały czas robili przeciwne.A na te 2 h przerwy kiedy jedna wchodzi do pracy a druga jeszcze nie wróciła będzie przychodził teść.Będzie ciężko ale nie mamy nnego wyjściaTroche się boje jak tż sobie poradzi bo np.po nocce nie będzie mógł spać do 15(bo ja bede od 6-14 w pracy).

Napisane przez ciociami

Hej
Nie nadrabiam. Nie mam z wami szans.

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

Serduszko pracuje, plucka i nerki tez. Jest tylko mocno opuchnieta.

Ja juz nie mam siły płakac. Modle sie cały czas.
Nie chce żeby moj brat z bratową przeżywali to co my.

Za co to wszystko.

Pozdrawiam

Witam kolejną aniołkowa mame.

Musi być dobrze

Napisane przez BERBIE

nie wiem co się dzieje, mój Bubuś przespał dziś w nocy 7 godzin :mdleję: aż mi cyce pękały.

Pięknie śpi

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

daleko macie żłobek? co będziecie kupować?

z pół kilometra blisko, ale nie za bardzo
2 x buty, ciuchy, butlę/niekapek, jakieś drobiazgi.

Napisane przez BERBIE

zasnął o 22, wstał o 5. zjadł i spał znowu godzinę, zjadł i spał znowu godzinę. teraz wstał jak młody Bóg i rozrabia na leżaku.

raj, jesteś w raju!

bym jeszcze poobserwowała. a pod noskiem maść majerankową.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47879252]Pani dziwnie sie czyta o butli w kontekście T.:P[/QUOTE] też mi z tym dziwnie. bardzooo.

Napisane przez anitaxas

Pani a teraz też bez zachcianek? od niczego Cię nie odrzuciło? rzyganko już było ?

odrzuciło od wszystkiego. schudłam 6 kg. rzygać nie rzygam. tylko (aż!) muł.
miałam jedną zachciankę Pizza Hut (mina teściowej- bezcenna, jak mnie chłop na sygnale do Rzeszowa wiózł ). totalny niewypał i zmulenie do kwadratu.

[rena5]

Napisane przez Mlebidakin

już praca?? widze, że troszke lepiej się czujesz...

fizycznie na pewno...a psychicznie wciąż słabo...co chwilę ryczę...

Napisane przez pani22ka

Rena, w ogóle mnie zawstydzasz. Dziś mam gościowy wieczór i tylko warzywka właśnie duszę... miałam jeszcze taki serowy deserek zrobić, ale kalafiorzasto kupiłam dwa serki za mało...

Pytacie, który tydzień. założyłam e-kartę ciąży i mi mówi, że 10ty. ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć...

no co Ty - bez przesady

10ty ale zleciało

Napisane przez anitaxas

Renia ja nie moge z Toba wytrzymac normalnie! Ty ciagle jakies pysznosci serwujesz a ja ostatnio ciagle głodna!

te ciasteczka, to akurat samo zdrowie więc polecam

Napisane przez dwakolory1

Napisałam list.

pewnie to oleje, ale cóż

powiem Ci, że ten list...hmmm...jak na rozstanie...jak miałam ciężki okres z tż, to napisałam list, ale bardziej co mnie boli i czego od niego oczekuję, i wręczyłam mu w sypialni a sama gdzieś poszłam żeby sam przeczytał - poskutkowało...

Napisane przez zebrawpaski

rena- też dzisiaj byłam w pracy i poczułam klimat
poszłam poinformować dyrektora, że na chwilę obecną chciałabym wrócić po wykorzystaniu podstawowego urlopu macierzyńskiego
uśmiałam się bo dyrektor, na którego czekałam, przywitał mnie jak wszedł do sekretariatu słowami" O proszę, jak pani dobrze wygląda a ten rower co stoi pod szkołą- to pani na nim przyjechała?"

nooo - ten klimat niezły dyrektor

Napisane przez h0pe

Witam sie w 15 tc. Glupie sny jednak dzis mialam, oczywiscie widmo krwi itd... Brr. To chyba przez wczorajszy upadek bo polecialam ze schodow ale amortyzowalam sie rekami I tylko one mnie bolaly.jednak co sobie wytlumaczysz za dnia, to psychicznie moze wykonczyc w nocy:/

za 15tc uważaj na siebie kochana...

Napisane przez Kubek29

IChciałam sie pochwalić ze jem juz wszystko! Wszystko na co mam ochotę jajka kurze i mleczne produkty tez!
Alergie Tymkowe poszły precz.
U niego tez ładnie udaje mi sie rozszerzać diete, nic mu do tej pory nie zaszkodziło.

ale super poszło

Napisane przez verrerie

Tyle sie was naszukalam, a teraz mam problemy z obeznaniem sie jak tu korzystac i szukac i pisac.

Trzy tygodnie temu urodzilam martwa coreczke i tak tu trafiam. Chociaz mam za soba jeszcze dwie straty maluszkow to ta trzecia rozlozyla mnie na lopatki.

Szukam kontaktu z mamusiami, szukam kogos kto bedzie chcial rozmawiac.

witaj

========================= =================
przepraszam, ale nadrobiłam po łebkach...przy takiej ilości postów nie umiem inaczej

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

powiem Ci, że ten list...hmmm...jak na rozstanie...jak miałam ciężki okres z tż, to napisałam list, ale bardziej co mnie boli i czego od niego oczekuję, i wręczyłam mu w sypialni a sama gdzieś poszłam żeby sam przeczytał - poskutkowało...

Bo tak trochę miało być. Nie chciałam go jakoś prosić żeby się zmienił, udawadniac że warto. On musi sam podjąć decyzję czego chce. Ja nic złego nie zrobiła więc nie mam za co przepraszać. Wręcz przeciwnie, to on powinien mnie przeprosić bo mnie obraził i mi nie ufa zupełnie bez powodu. Mój tż jest taki że im bardziej go prosze tym bardziej robi mi na przekór. Nie chciałam się poniżać. Chciałam doć mu do zrozumienia że mi zależy, że bardzo go kocham, ale... w takim stanie rzeczy być z nim nie zamierzam. zrobi z ta wiedzą co chce.

[jojla]

Napisane przez pani22ka

nie doczekałam się takich zachcianek...

tak sobie myślę, że też nie miałam zachcianek - no może poza lodami z frytkami z Maca

Napisane przez pani22ka

ZUCH!!!!

Napisane przez pani22ka

Kubek, łączę się w zębowym bólu... chyba ten ekstrim piciowy w nocy to wina dolnej trójki, którą wczoraj wyczaiłam. dziś tylko jedna butla

idą ząbki, idą byle szybko i bezboleśnie

Napisane przez BERBIE

wielkie dla niego

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47879781]Jojla niestety nie mam za bardzo innego wyjścia. Zobaczymy jak będzie po rekrutacji, może wreszcie kogoś przyjmą... Może i jakoś uciągnę [/QUOTE]

trzymam kciuki, żeby szybko kogoś przyjęli bo się zapracujesz

Napisane przez anitaxas

Jojla dla tż!

Napisane przez pani22ka

odrzuciło od wszystkiego. schudłam 6 kg. rzygać nie rzygam. tylko (aż!) muł.
miałam jedną zachciankę Pizza Hut (mina teściowej- bezcenna, jak mnie chłop na sygnale do Rzeszowa wiózł ). totalny niewypał i zmulenie do kwadratu.

ale nie zazdroszczę (no może zgubionych kg jednak trochę zazdroszczę )

Napisane przez rena5

fizycznie na pewno...a psychicznie wciąż słabo...co chwilę ryczę...

[verrerie]

Napisane przez ciociami

Hej
Nie nadrabiam. Nie mam z wami szans.

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

Serduszko pracuje, plucka i nerki tez. Jest tylko mocno opuchnieta.

Ja juz nie mam siły płakac. Modle sie cały czas.
Nie chce żeby moj brat z bratową przeżywali to co my.

Za co to wszystko.

Pozdrawiam

Witam kolejną aniołkowa mame.

Witaj, trzymam kciuki za twija kruszynke. Na co miala operacje? Moja coreczka byla operowana w trzecim tygodniu zycia, wiem co to za strach. Przytulam was mocno

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

fizycznie na pewno...a psychicznie wciąż słabo...co chwilę ryczę...

Jeszcze troche czasu musi upłynąć abyś doszła psychicznie do siebie... Ja tez potrzebowałam kilku miesięcy. Niby się ogarnęłam, ale w środku jeszcze nie wszytsko się poukładało. Dopiero po jakiś hmmm... 5 miesiącach czułam sie naprawdę wporządku. Obys jak najszybciej miała "nową radość" która pomoże!

[pani22ka]

Napisane przez rena5

fizycznie na pewno...a psychicznie wciąż słabo...co chwilę ryczę...

Napisane przez jojla

tak sobie myślę, że też nie miałam zachcianek - no może poza lodami z frytkami z Maca

czyli wróżba z Podhala się sprawdza. Dziewczyna

[agatkaa1]

Fiol nie moglismy kupić w innym kolorze bo ja od znajomych odkupiliśmy

Zeberka może i racja....ale ja tych rozstępów mam już dużo na tyłku nawet! Jak to wczoraj zobaczyłam to do śmiechu mi nie było...ale pocieszeniem jest to że na tyłku więc ich jako tako nie widać

Berbie pokaż co kupiłaś w C&A? No i dla Krzysia za nockę!

Gryzia za cykl Kochana...

Ciociami trzymamy nadal za Malutką będzie wszystko dobrze!!

Panika no to masz "dietę-marzenie" co? heh...moją zachcianką też było pizza hut a jak zjadłam to wcale za dobrze mi nie było

Kubek biedny Twój T.

Iza no to fajnie jak teściu dawał radę, znaczy że będzie ok, ale współczuję Wam tego kombinowania...

Dzięki za opinie co do żelazka ale poprosze o modele

Anitka dzięki

Dwakolory dobrze że rozwiązałaś problem, wiadomo szkoda dziecka no ale jak raz poniesie konsekwencje to będzie wiedział na przyszłość...a rower za 1tys też kupi, teraz już jesień idzie więc tez powinny być tańsze

Melbi a jak TY się czujesz? Kiedy wizytujesz??

Jojla dla Tż, miałaś miłą niespodziankę! Super!

Rena

[jojla]

Napisane przez pani22ka

czyli wróżba z Podhala się sprawdza. Dziewczyna

o! - nawet nie wiedziałam, że jest taka wróżba

Napisane przez agatkaa1

Jojla dla Tż, miałaś miłą niespodziankę! Super!

[iza243]

Napisane przez rena5

fizycznie na pewno...a psychicznie wciąż słabo...co chwilę ryczę...

Napisane przez agatkaa1

Iza no to fajnie jak teściu dawał radę, znaczy że będzie ok, ale współczuję Wam tego kombinowania...

Ja sobie też współczuje..Zwłaszcza że boje się czy tż nie śpiąc po nockach da rade w pełni zająć się małym i go upilnować tak żeby się nic nie stało...

[Wika28]

Napisane przez zebrawpaski

wika- z pieszą żywiecką, w piątek mają wejście(gdyby Tz-et nie był w piątek w pracy to chyba namówiłabym go na wyjazd do Częstochowy, ostatnio byliśmy jak Kasia miała 2 miesiące)

to miałybyśmy szansę na spotkanie

Napisane przez zebrawpaski

ciasto mam w piekarniku, za chwilę będzie mi śliwkami pachnieć w domu
przy okazji pobytu w kuchni zrobiłam leczo na rano
idę mopnąć podłogę żeby jeszcze dzisiaj zdążyć

A Ty nie powinnaś o tej porze spać?

Napisane przez ciociami

Malutka po operacji.
Wszystko sie udalo. Teraz jeszcze najgorsze 48 godzin.
Żeby tylko bylo dobrze.

Serduszko pracuje, plucka i nerki tez. Jest tylko mocno opuchnieta.

Ja juz nie mam siły płakac. Modle sie cały czas.
Nie chce żeby moj brat z bratową przeżywali to co my.

Za co to wszystko.

nadal trzymam musi być dobrze

Napisane przez BERBIE

jak to pogodzisz z pracą?

zmniejsze etat na 3/4 i będę pracować od środy do piątku od rana do wieczora - to akurat w redakcji najbardziej gorące dni. W sobotę rano do Wrocławia i do wtorku wieczorem będę z teściową. Mieszkanie w Częstochowie chce koleżanka wynająć - jeden pokój - więc organizacyjnie byłoby wszystko ok. Problemem byłaby tylko przeprowadzka teściowej do nowego mieszkania we Wrocławiu, bo musielibyśmy 3-pokojowe kupić. Zobaczymy jak się będzie czuła po tym szpitalu

Napisane przez iza243

U nas beda niezłe kombinacje.Do żłobka się nie dostał.Ja bede pracowała na 2 zmiany,tż pracuje na 3.On się będzie zamieniał żebyśmy cały czas robili przeciwne.A na te 2 h przerwy kiedy jedna wchodzi do pracy a druga jeszcze nie wróciła będzie przychodził teść.Będzie ciężko ale nie mamy nnego wyjściaTroche się boje jak tż sobie poradzi bo np.po nocce nie będzie mógł spać do 15(bo ja bede od 6-14 w pracy).

oby się wszystko ładnie układało

Napisane przez pani22ka

odrzuciło od wszystkiego. schudłam 6 kg. rzygać nie rzygam. tylko (aż!) muł.
miałam jedną zachciankę Pizza Hut (mina teściowej- bezcenna, jak mnie chłop na sygnale do Rzeszowa wiózł ). totalny niewypał i zmulenie do kwadratu.

jojla, brawa dla TŻ-ta za sprzątanie

[kunegunda.bis]

Czesc Dziewczeta, dziś rano u nas była zimnica 9st o 8 rano wyszlysmy z Tosia na poczte, bo co!? okazało się ze był listosnosz, nawet zostawil awizo - k..wa ciekawe gdzie
Paniczka tak miałam isc od 1 paz, ale dzwonila do szefa i powiedziałam mu ze może być przesuniecie otwarcia zlobka - nie robil absolutnie zadnych problemów, tez dogadaliśmy się ze będę pracować na niecaly etat kochany szefuncio . a Wy do zloba nie musicie przynosić swojej pościeli, recznikow itp.? u nas tego wymagają...

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Berbie brawo za nocke

U nas dziś znow się rozjezdza rozkład dnia Tosia wstala o 5.40 i nie dala się już ululac...
a mowilam Wam ze Mala Cwaniara chowa nam się w szafie wnękowej?! odsuwa drzwi i mowi "a kuku", często się chowa jak mowie ze musimy się przebrać...
Wczoraj jak ja nosiłam na rekach do spania, uslyszala muzyke operowa (bodajże leciała w Jasiu Fasoli) i zaczela mi tanczyc na rekach - moje kochane...

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Wiecie co, dziś widziałam mloda dziewczyny ok 37lat (znam ja z widzenia z poprzedniego miejsca zamieszkania) z trojka dzieci (przedzial mysle ze ok 5-9lat) i z czwartym w brzuchu, tak szlam za nia i nie mogłam się na dziwic, a może i lekko zazdroscilam: czworo dzieci a może i więcej, nie wiem ile ma w brzuchu, trojka szla z nia jak male za kwoka, grzeczne ona z wyglądu taka oaza spokoju. kiedys tez chciałam mieć dwoje, troje, ale czuje ze na Tosi się skończy..............

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Dziewczyny która szczepionke wybrać MMRII czy Priorix (wlasnie dzwoniłam do przychodni i na razie sa te do wyboru - ta sa przeciw odrze, swince i rozyczce)??

[moni_ka.g]

Napisane przez iza243

Ja sobie też współczuje..Zwłaszcza że boje się czy tż nie śpiąc po nockach da rade w pełni zająć się małym i go upilnować tak żeby się nic nie stało...

nie będzie miał wyjścia.. mój tż też na nocki czasem, ja jeszcze nie wiem czy będę mieć nocki, ale jeśli tak to.... cały dzień z J., potem na noc do pracy, znowu cały dzień z J. i na późne popołudnie do pracy i mogłabym się położyć ok 23-24 dopiero.. nie wyobrażam sobie tego teraz