Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

[Airish88]

Napisane przez mircia14

A może warto popytać znajomych, ja też myślałam, że jestem sama, a jak się zebrało to ok. 10 osób z klasy na pedałowanie

Dzisiaj zrobiliśmy jakieś 30km I oczywiście zajechaliśmy na tradycyjne już bagietki.

Pytałam już. Niestety znajomi jeżdzą, ale samochodami :P

Póki co u mnie też czasu mniej na rower ... a jak jest czas to pogoda nie dopisuje.

[fascinata]

Dziewczyny, doradźcie. Szukam bielizny, najlepiej z jakimis żelowymi wkładkami. Od dłuższego czasu naprawdę sporo jeżdzę na rowerze (do pracy 5 x w tygodniu w sumie po 30km dziennie) i zaczynam odczuwać przykre dolegliwości tzn. trochę poobcierane 4 litery i okolice intymne też zaczynają się zgłaszać Widziałam już na allegro bieliznę termoaktywną np http://allegro.pl/item1216379392.html ale nie wiem czy to wystarczy

Mam jeszcze jedno pytanie. Mam holenderską damkę z koszykiem z przodu. Chciałabym sobie zamontować porządne oświetlenie (bo sam napęd Dynamo to dla mnie za mało) ale nie wiem jak zamontować oświetlenie z przodu

[Migdał]

Ja mam spodenki z wkładkami Berknera i bardzo sobie je chwale; bielizny z wkładkami żelowymi nie miałam, niestety.

[Migdał]

Ale cisza Ja w niedzielę oficjalnie rozpoczęłam sezon 2011 dzisiaj też skoczę na chwilę. Jak tam u Was ?

[Patucha]

ja na razie w tym roku na trenażerze tylko, ale 300 na liczniku już jest

[fonn]

Cześć Dziewczyny, witam w wątku, jestem tu nowa jeżdzę od b. dawna i w miarę możliwości mogę czasem coś podpowiedzieć.

Napisane przez fascinata

Dziewczyny, doradźcie. Szukam bielizny, najlepiej z jakimis żelowymi wkładkami. Od dłuższego czasu naprawdę sporo jeżdzę na rowerze (do pracy 5 x w tygodniu w sumie po 30km dziennie) i zaczynam odczuwać przykre dolegliwości tzn. trochę poobcierane 4 litery i okolice intymne też zaczynają się zgłaszać Widziałam już na allegro bieliznę termoaktywną np http://allegro.pl/item1216379392.html ale nie wiem czy to wystarczy

Mam jeszcze jedno pytanie. Mam holenderską damkę z koszykiem z przodu. Chciałabym sobie zamontować porządne oświetlenie (bo sam napęd Dynamo to dla mnie za mało) ale nie wiem jak zamontować oświetlenie z przodu

Bielizna termiczna to jedno, a "pampers", czyli galoty z wkładką to drugie. Zainwestuj w odzież z wkładką w kroczu (mozna kupić ocieplane spodnie z długimi nogawkami), najlepiej na szelkach (spodnie bez szelek miewają niski stan, często odkrywają lędźwie, a to kiepski pomysł o tej porze roku). Jeśli wciąż będzie w nich za chłodno, skompletuj je ze sportowymi kalesonami, np. polskiej marki Brubeck. Aha, wkładki żelowej nie polecam, może spowodować odparzenia. Wygodne i komfortowe są wkładki z różnej maści pianek, gąbek. Należy też zwrócić uwagę na krój wkładki, są męskie i damskie.

Na holendra z koszykiem na kierownicy raczej nie założysz porządnej lampy. Generalnie albo koszyk, albo lampa, trudno to pogodzić. Koszyk albo będzie lampę zasłaniał, albo - zależnie od jej mocowania - uniemożliwi zamontowanie jej na kierownicy. Wyjściem z sytuacji jest koszyk na bagażniku.


Patucha, ja dobijam powoli do 400 na trenażerze w tym roku

[Maroccanmint]

Napisane przez fascinata

Mam jeszcze jedno pytanie. Mam holenderską damkę z koszykiem z przodu. Chciałabym sobie zamontować porządne oświetlenie (bo sam napęd Dynamo to dla mnie za mało) ale nie wiem jak zamontować oświetlenie z przodu

Ponieważ ja też miałam ten problem, podpowiem: rozwiązaniem jest odpowiedni koszyk, który ma wyprofilowane miejsce na lampę z przodu.
Nie jest to jednak koszyk typu "click" czyli odpinamy.

[Migdał]

Napisane przez Patucha

ja na razie w tym roku na trenażerze tylko, ale 300 na liczniku już jest

ja właśnie w tym roku zamierzam się poważnie wziąć za trenowanie, a we wrześniu skoczyć do Włoch (mój mąż mi zapowiada, że mnie tam ostro przeciągnie ). No i wreszcie będę się niedługo przesiadać na fulla liczę, że ten rok będzie naprawdę dobry

[libra777]

Witam , też uwielbiam rowerowe przejażdżki. jeżdżę na zwykłym rowerze , po okolicy.Na razie próbuję wrócić do formy , bo miałam dość długą przerwę , prawie 2 lata.
Chcę kupić fotelik do przewożenia dzieci lub przyczepkę , może ktoś ma i poleca?
Pozdrawiam.

[mircia14]

ja w tym roku, tak jak w poprzednim, mam zamiar przemieszczać się wszędzie na rowerze Ale to tak dopiero od marca/kwietnia, podziwiam Was, że teraz jeździcie

[Patucha]

Napisane przez Migdał

ja właśnie w tym roku zamierzam się poważnie wziąć za trenowanie, a we wrześniu skoczyć do Włoch (mój mąż mi zapowiada, że mnie tam ostro przeciągnie ). No i wreszcie będę się niedługo przesiadać na fulla liczę, że ten rok będzie naprawdę dobry

ja tez tak sądzę

my w planach mamy lipcowy rowerowy rzecz jasna wypad do Hiszpani i Francji ---> i dwa etapy na turze już się doczekac nie mogę : mam nadzieję, że powącham chociaż kurz spod opon Lance'a

[fonn]

Napisane przez Patucha

i dwa etapy na turze już się doczekac nie mogę : mam nadzieję, że powącham chociaż kurz spod opon Lance'a

Lance zapowiadał w październiku 2010, że zakończy karierę w tegorocznym Tour Down Under w Australii (teraz trwa).

Ale może jakiś zeszłoroczny kurz na trasie TdF po nim zostanie

[Patucha]

cały czas wierzę, że się chłopak skusi i pojedzie

[Migdał]

to w takim razie pozostaje nam też trzymać kciuki, żebyś mogła ten kurz powąchać A w Hiszpanii gdzie będziesz jeździć ?

[Patucha]

okolice Pampeluny

[CzerwonaKokarda]

Ktoś tu jeszcze zagląda?

Kochane, mam takie pytanie.
Schudłam już sporo kg, ale chciałabym jeszcze spaść ze 3 kg, poprawić jędrność i kondycję. Skończył mi się karnet na siłownie, został tylko basen. Próbowałam rowerka stacjonarnego, ale mam mechaniczny i mi potwornie przeskakuje, chciałam się wziąć za skakankę to gapienie się przed siebie w jeden punkt i skakanie też mnie nie kręci.

Wpadłam na to, że skoro robi się coraz cieplej, zacznę jeździć na rowerze.
Z tym, że mam pytanko - udało się Wam coś zrzucić, chodzi mi tutaj o kg? Wiem, że powinno się utrzymywać odpowiednie tętno by nazwać to aerobami, może któraś z Was jeździła dla "schudnięcia", a nie tak rekreacyjnie?

[CzerwonaKokarda]

up!

[mircia14]

Hej
Ja jeździłam w zeszłym roku rowerem, od jakoś połowy marca do szkoły, na zajęcia i sporo schudłam, ale była to składowa diety i innych ćwiczeń również. Niemniej jednak, uważam, że rower miał duży wpływ i jazda na nim dużo daje
Ja czekam, aż będzie trochę cieplej i zmieniam środek komunikacji na ukochane 2kółka Tylko muszę go porządnie odpicować przed wiosną

[CzerwonaKokarda]

No tak, jak pisałam na diecie jestem dalej, także.

Ja też się właśnie szykuję - muszę odkurzyć mojego złoma.

[m0niq]

cześć Wam
ja też czekam na ciepełko achh, jak mi się tęskni za rowerowymi długimi wypadami z przyjaciółką...

[CarminaBurana]

Myślę, że w weekend (jeśli nie będzie padać, dzisiaj np. w Krakowie śnieg, zaraz pewnie stopnieje, ale i tak nieprzyjemnie się zrobiło) rozpocznę oficjalnie sezon rowerowy - z tej okazji trochę zaszalałam i kupiłam niedawno bluzę termoaktywną specjalnie na te jeszcze chłodne dni. Wypróbowałam ją na pieszej wycieczce w zeszły weekend, rzeczywiście jest w niej super ciepło.
Trzymajcie kciuki za pogodę, bo już nie mogę doczekać się, aż wsiądę na mój ukochany rower

[m0niq]

Carmina fajna taka bluza, może i ja się kiedyś zaopatrzę
za pogodę.

[linaya]

Ja też czekam na lepsza pogodę...już wiosnę czuć w powietrzu, ale wg mnie za zimno na rower. Albo ja zmarźlak jestem.

[mircia14]

no i sezon rowerowy rozpoczęty - na początek 2,5 godziny z koleżanką
nie mogłam się doczekać i bardzo mi tego brakowało! Pogoda tylko zachęca - ciepło, lekki wiaterek - rewelacja
I od jutra zaczyna się dojeżdżanie rowerem zamiast autobusami
Tylko nie mam gdzie go trzymać w mieszkaniu

[asia27100]

hej, mam nadzieje ze mi pomożecie

chcę sobie kupić rower, tyle że oprócz koloru, nie wiem kompletnie za czym się rozglądać
podpowiedzcie mi na co zwracać uwage przy kupnie rowera i co polecacie. bedzie mi on slużyl do takiego zwykłego jeżdżenia, bez tras wyczynowych, skokow itp (jazda po moich rejonach pelnych gorek i pagórków to już wyczyn). moze są jakies marki ktore szczególnie polecacie? jakieś bajery? na rowerze górskim siedzialam ostatni raz pare lat temu i jestem nie w temacie już... planuje nie wydawac na niego 1000 zł, ale szkoda też kupić jakiś chłam...

licze na cenne rady

[fonn]

Napisane przez asia27100

hej, mam nadzieje ze mi pomożecie

chcę sobie kupić rower, tyle że oprócz koloru, nie wiem kompletnie za czym się rozglądać
podpowiedzcie mi na co zwracać uwage przy kupnie rowera i co polecacie. bedzie mi on slużyl do takiego zwykłego jeżdżenia, bez tras wyczynowych, skokow itp (jazda po moich rejonach pelnych gorek i pagórków to już wyczyn). moze są jakies marki ktore szczególnie polecacie? jakieś bajery? na rowerze górskim siedzialam ostatni raz pare lat temu i jestem nie w temacie już... planuje nie wydawac na niego 1000 zł, ale szkoda też kupić jakiś chłam...

licze na cenne rady

Ciężko Ci będzie kupić dobry markowy rower za mniej niż tysiąc zł.
Jak wyglądają Twoje trasy? Drogi utwardzone, czy trasy leśne (z korzeniami i piachem)? Jaką pozycję lubisz przyjmować na rowerze? "Sportową", czyli pochyloną, czy raczej wyprostowaną, z wyniesioną wysoko kierownicą? W pozycji sportowej łatwiej pokonasz trasy bardziej wymagające, w wyprostowanej odciążysz kręgosłup.
Opcje są takie:
- rower "atb", czyli tak zwany terenowy, na kołach 26" z oponami z bieżnikiem terenowym (które oczywiście można zamienić na gładsze) - najbardziej uniwersalny, wszędzie na nim pojedziesz. Ale ma też ograniczenia - wymusza pozycję pochyloną, po dłuższej jeździe może boleć Cię odcinek krzyżowy kręgosłupa, obręcz barkowa, dłonie;
- rower typu "cross" (np. taki), czyli też pozycja sportowa (czasem z regulowanym wspornikiem kierownicy - i taki spornik bym Ci polecała), koła 28" (łatwiej rozpędzić rower o dużych kołach, ale duże koło wymusza węższą oponę, do ok. 42mm - choć raczej to Ci wystarczy);
- rower typu miejskiego (np. taki), koło 26" lub 28" z regulowanym wspornikiem kierownicy, taki rower często ma koszyk - ale będzie też najcięższy (do przemyślenia, jeśli będziesz wnosić rower np. po schodach).


Nad wagą w ogóle warto się zastanowić i nie wozić na rowerze niepotrzebnych ciężarków (kosz, metalowe błotniki, dynamo), jeśli z nich nie korzystamy.

Powiedz więcej o swoich preferencjach, postaram się pomóc



Aha, co do ceny -warto dołożyć do tego tysiąca, to zaprocentuje jakocią. Rowery markowe startują od około 800-1000 zł.
Przejrzyj np ofertę Krossa (kross.pl, na stronie jest cennik), porównaj ceny na Allegro.
Czasem można trafić na przecenione perełki z ubiegłych sezonów. No i ważny jest rozmiar ramy! Rower najlepiej kupić po przymiarce i "objeżdżeniu", najlepiej więc w sklepie stacjonarnym.

Napisz tu więcej o sobie

[MolKsiazkowy_86]

@asia27100 zgadzam się z fonn . Dodam od siebie, że należy zwrócić uwagę na jakość ramy, musi być mocna. Koła najlepiej 28" pomyśl też czy chcesz np. mieć przy rowerze torbę podsiodłową - taką małą, żeby zmieściły się tam dokumenty i ewentualnie klucze. Ja ze swojej strony mogę Ci polecić markę Giant, solidne wykończenie i mają fajne damskie fasony holenderki albo jakieś miejskie modele.

[Bielizniarka]

Napisane przez MolKsiazkowy_86

@asia27100 zgadzam się z fonn . Dodam od siebie, że należy zwrócić uwagę na jakość ramy, musi być mocna. Koła najlepiej 28" pomyśl też czy chcesz np. mieć przy rowerze torbę podsiodłową - taką małą, żeby zmieściły się tam dokumenty i ewentualnie klucze. Ja ze swojej strony mogę Ci polecić markę Giant, solidne wykończenie i mają fajne damskie fasony holenderki albo jakieś miejskie modele.

Ja mam Gianta - nie znam się na jakichś tam ramach, ale mój rower jest najpiękniejszy na świecie! Wielki koszyk i generalnie pasuje do całego mojego outfitu - nawet ma ładne opony z białą lamówką. Pod biurem w którym pracuje, nikt nie ma takiego

[fonn]

28" i tak, i nie - jeśli jest się niskiego wzrostu (np. 150cm), rower może być po prostu za duży, niewygodny w obsłudze.
Rowerem najbardziej wszechstronnym jest 26" na miejskiej ramie (np. Giant Sedona).

Ale autorka pytania gdzieś nam umknęła.

[perobelka]

Cześć dziewczyny!
Ja mam takie pytanko, czy jest tutaj ktoś, kto jest z Krakowa i nie ma z kim jeździć? Mi jakoś tak samej smutno i szukam koleżanki do wspólnej jazdy. Od razu powiem że sezon rozpoczęłam wczoraj i nie mam super kondycji..
Czy któraś byłaby chętna?
PS. Mam 21 lat.