Yasmin / Midiana / Asubtela / Lesine / Vibin - wątek zbiorczy!

[Lustereczko]

Biorę już 4 opakowanie Yasmin i nie mam żadnych skutków ubocznych, czuję się tak jakbym w ogóle nic nie brała

[lula6]

skonczylam pierwsze opakowanie Yasmin i zaczal mi sie okres... Myslalam,ze bedzie dobrze (czytalam, ze po tabletkach okres jest malo obfity i bezbolesny), a strasznie zle sie czuje! Mam okropny bol brzucha "chcialabym zostawić go w łóżku"

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez lula6

skonczylam pierwsze opakowanie Yasmin i zaczal mi sie okres... Myslalam,ze bedzie dobrze (czytalam, ze po tabletkach okres jest malo obfity i bezbolesny), a strasznie zle sie czuje! Mam okropny bol brzucha "chcialabym zostawić go w łóżku"

Mój okres też jakoś znacząco nie różnił się od tych kiedy nie brałam pigułek. Widać każda ma inaczej...

[nikuuus]

Biore Yasmin już przez 8 miesiący i powiem wam ze jestem bardzo zadowolona Przytylam 1 kg, ale to chyba wina zlej diety powiekszyly mi sie piersi ;D nawet TZ zauwazyl no i nie mam zadnych problemów, zdnych bólów brzucha, mdlosci itd. Celulit tez mi nie jest dobrze znany Na libido nie narzekam, tak naprawde jest baardzo wysokie, bo moglabym caly czas także mysle że cała sprawa z tabsami to kwestia odpowiedniego doboru i tego czy kazda z nas moze je brac Pozdrawiam

[L_V]

Napisane przez lula6

skonczylam pierwsze opakowanie Yasmin i zaczal mi sie okres... Myslalam,ze bedzie dobrze (czytalam, ze po tabletkach okres jest malo obfity i bezbolesny), a strasznie zle sie czuje! Mam okropny bol brzucha "chcialabym zostawić go w łóżku"

Też mam za sobą pierwsze krwawienie po Yasmin. Prawie nie zauważyłąm, że mam okres...minimalne krwawienie, ból brzucha znikomy, wystaczył jeden Apap. Zazwyczaj w "te dni" schodza mi 2 opakowania tabletek p/bólowych albo jadę do szpitala na zastrzyk. U mnie gigantyczna zmiana.

[asia0814]

Powiem Wam, ze ostatnio mowili w jakims programie, ze dziewczyny ktore za mlodu stosuja tabletki, to w wieku narazonym na zachorowanie na raka, maja one o 12% mniejsza zachorowalnosc ale stosowane nie dluzej niz 8 lat, pozniej przerwe trzeba zrobic.

A tak zapytam, bo mowicie tu, ze libido u was szaleje, a u mnie spadlo to wina tabletek?

[Madzialenka12344321]

u mnie urosło i to bardzo. wydaje mi sie ze spadek jak i wzrost jest spowodowany braniem tabletek.

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez asia0814

A tak zapytam, bo mowicie tu, ze libido u was szaleje, a u mnie spadlo to wina tabletek?

Bardzo możliwe. Jest to jeden ze skutków ubocznych, częsty.

[lula6]

[quote=asia0814;6275049]Powiem Wam, ze ostatnio mowili w jakims programie, ze dziewczyny ktore za mlodu stosuja tabletki, to w wieku narazonym na zachorowanie na raka, maja one o 12% mniejsza zachorowalnosc ale stosowane nie dluzej niz 8 lat, pozniej przerwe trzeba zrobic.

myslalam,ze jest na odwrot. oto zdanie z ulotki yasmin:
"istnieja doniesienia o czestszym wystepowaniu raka szyjki macicy u kobiet, ktore stosuja przez dlugi czas doustne sodki antykoncepcyjne"

[agness86]

Zaczęłam brać we wtorek i muszę przyznać, że oprócz powiększenia się piersi zmian nie ma żadnych

[lula6]

a jak ja napisałam, że już po tygodniu stosowania tabletek powiększyły mi się piersi to nikt mi nie wierzył !!

[joasia65]

Dziś biorę 8 tabletkę Yasmin i szczerze nie wiem co myśleć Wiem że to jest dopiero pierwsze opakowanie a organizm potrzebuje czasu aby się dostosować ale jednak chyba poproszę o przepisanie innych. Od pierwszej tabletki Yasmin mam cały czas obolałe i opuchnięte nogi, czuje się jak by były z gumy (przy Harmonecie tego nie miałam) Gdzieś tak przy 4 tabletce strasznie mnie na twarzy wysypało (takie malutkie białe krosteczki, jak by wypełnione wodą) smaruje twarz maściami ale niestety nic nie schodzi, a do tego jestem cały czas rozdrażniona i nerwowa. Pod koniec przyszłego tygodnia idę do ginekologa więc mam jeszcze sporo czasu na zastanowienie się. A czy któraś z dziewczyn zmieniała tabletki po wzięciu tylko jednego opakowania??

[YOUdith]

Ja jestem w połowie drugiego opakowania i zauwazylam, ze bardzo dretwieja mi rece i nogi...to chyba jakies klopoty z krążeniem... Myslicie, ze powinnam zmienic tabletki? Wczesniej bralam cilest - skutkow ubocznych bylo jeszcze wiecej

[Velvet Acid Kitty]

Dziewczyny, każde lekarstwo które weźmiecie, może powodować skutki uboczne. Nie ma co popadać w paranoję i podpinać każdą nietypową dolegliwość pod skutek uboczny działania tabletek.
Jeśli ginekolog przeprowadził wywiad, zlecił badania i wszystko gra, to nie było przeciwwskazań do brania tabletek. Wszelkie skutki uboczne i ich częstość występowania są opisane w ulotce.
Drętwienie kończyn nie jest spowodowane tabletkami, może po prostu mało się ruszasz, nie wiem. Mnie też drętwieją, często w nocy - działo się to podczas brania Yasmin i dzieje się nadal, mimo odstawienia.
Jeśli cię naprawdę martwią te dolegliwości to idź na kontrolę do ginekologa...
Ból kończyn, obrzęki i problem z poruszaniem to oznaki zakrzepicy i wtedy jest powód do martwienia.

[YOUdith]

Jedynymi badaniami jakie mialam zanim zaczelam brac tabletki byo zwykle badanie ginekologiczne i cytologia, zadnych prob watrobowych ani badania hormonow gin mi nie zlecil. . . Stwierdzil, ze wszystko jest ok i nie ma zadnych przeciwskazan do brania tabletek. . .

[Velvet Acid Kitty]

Hm, to lepiej do niego nawet nie idź z pytaniem o problemy z drętwieniem kończyn, bo zbagatelizuje sprawę.

Moja rada - jeśli obawiasz się tych skutków ubocznych i sprawiają, że dodatkowo się stresujesz to je zmień bez żadnych wyrzutów. Może inne będą idealne. Może te z mniejszą dawką hormonu?

[Julia1977]

Cześć dziewczyny..Przeczytalam pół wątku.Reszte nie dałam rady...Jestem aktualnie przy końcu pierwszego opakowania Yaśminu. Zaczełam łykać pierwszego dnia miesiaczki jak sie pewnie domyslacie. Problem polega na tym iz moja miesiaczka trwa do dzis, czyli trzeci tydzień..Pierwsze półtora tygodnia mialam straszne bóle, łykałam po 6 tabl. bo nie mogłam wytrzymać..To nie sa moje pierwsze tabletki w życiu, dlatego jestem w szoku co sie ze mna dzieje..Wczesniej jak łykałam bolesne miesączki nawet by mi do głowy nie przyszły, nie mówiac juz o długości miesiaczki.. Nie wiem czy mam czekać kolejny miesiac czy poprosic o zmiane preparatu.Ale jak sobie pomysle, ze kolejny cykl ma tak wygladać to jestem zalamana.. Dziekuje za wszelkie uwagi..

[Velvet Acid Kitty]

Ale to jest miesiączka czy plamienie?
Plamienie może wystąpić podczas pierwszego opakowania czy nawet drugiego też - nie pamiętam z ulotki...

[Madzialenka12344321]

z tego co pamietam to nawet przez 3 pierwsze opakowanie moze wystapic krwawienie. choc ja osobiscie czegoś takiego nie miałam

[Julia1977]

Tak wiem, ze moga plamienia wystapic..po prostu to plamienie/krwawienie jest non stop..dawniej jak bralam Diane35, Cilest, Regulon, Harmonnet...przy Harmonnecie mialam plamienia, ale to co teraz sie dzieje to szok..Wtedy lekarz mi mowil, ze widac preparat ma za malo hormonow jak dla mnie. W piatek ide do lekarza..

[Velvet Acid Kitty]

Jeśli to krwawienie tak długo trwa i jest średnio obfite (nie jest zwykłym plamieniem) to pomyśl o jakichś tabletkach z żelazem, bo takie coś może doprowadzić do niedoboru żelaza.

[Julia1977]

Byłam u lekarza. Zmienił mi tabletki..Mam nadzieje ze teraz bedzie ok..Te tabletki za malą dawke hormonów jak dla mojego organizmu mialy.

[YOUdith]

Eh...chyba całkowicie odtawię tabletki... W moim przypadku branie ich całkowicie mija się z celem. Bronię się przed niechcianą ciążą, w ktąrą i tak raczej nie mam okazji zajsc, gdyz juz prawie wcale nie uprawiam seksu. Odkad biore tabletki seks moglby dla mnie nie istniec. Kocham sie z moim chlopakiem wylacznie z poczucia obowiązku Nie jestem co prawda pewna czy to tabletki sa przyczyna ale tak przypuszczam... Slyszalam, ze po odstawieniu tabletek kobieta jest bardziej plodna, niz zanim zaczela brac tabletki. Czy to prawda?

[Chii1986]

Napisane przez YOUdith

Eh...chyba całkowicie odtawię tabletki... W moim przypadku branie ich całkowicie mija się z celem. Bronię się przed niechcianą ciążą, w ktąrą i tak raczej nie mam okazji zajsc, gdyz juz prawie wcale nie uprawiam seksu. Odkad biore tabletki seks moglby dla mnie nie istniec. Kocham sie z moim chlopakiem wylacznie z poczucia obowiązku Nie jestem co prawda pewna czy to tabletki sa przyczyna ale tak przypuszczam... Slyszalam, ze po odstawieniu tabletek kobieta jest bardziej plodna, niz zanim zaczela brac tabletki. Czy to prawda?

Z tą płodnością to chyba indywidualna sprawa- może być tak, że bedziesz bardzo płodna i bedziesz musiała bardzo uważać ale też, że przez jakiś czas nie bedziesz płodna wogóle.

Z moim libido nadal źle ale staram się i wydaje mi się, że to nie tyle wina tabletek tylko tego, że nie mamy własnego mieszkania i musimy to robić gdy rodzice za ścianą- to mnie zniechęca.

Byłam u ginekologa w sprawie tabletek i wyszłam zawiedziona- ginekolog podał mi inne informacje niż te, które ja znam ...

np. powiedział, że mogę odstawić na 3 miesiące i wrócić do tabletek (ja czytałam, że powinno się odstawiać minimum na rok bo 3 miesiące to za krótko i niepotrzebnie rozreguluje się organizm),

powiedziałam, że martwie się trądzikiem po odstawieniu,pani powiedziała, że z trądzikiem przez jakiś czas przynajmniej po odstawieniu bedzie spokój (az tego co wiem, większość osób po odstawieniu dostaje trądzik i to jaki),

powiedziałam jej, że podobno trzeba długo czekać na miesiączkę zanim oganizm wróci do normy a ona, że najprawdopodobniej dostane za miesiąc i nie bedzie problemu (ciekawe skąd to wie)

ogólnie jeszcze się zastanawiam czy odstawić czy nie, napewno nie bede eksperymentować i zamieniać na inne tabletki.

[YOUdith]

Napisane przez Chii1986

Z tą płodnością to chyba indywidualna sprawa- może być tak, że bedziesz bardzo płodna i bedziesz musiała bardzo uważać ale też, że przez jakiś czas nie bedziesz płodna wogóle.

Z moim libido nadal źle ale staram się i wydaje mi się, że to nie tyle wina tabletek tylko tego, że nie mamy własnego mieszkania i musimy to robić gdy rodzice za ścianą- to mnie zniechęca.

Byłam u ginekologa w sprawie tabletek i wyszłam zawiedziona- ginekolog podał mi inne informacje niż te, które ja znam ...

np. powiedział, że mogę odstawić na 3 miesiące i wrócić do tabletek (ja czytałam, że powinno się odstawiać minimum na rok bo 3 miesiące to za krótko i niepotrzebnie rozreguluje się organizm),

powiedziałam, że martwie się trądzikiem po odstawieniu,pani powiedziała, że z trądzikiem przez jakiś czas przynajmniej po odstawieniu bedzie spokój (az tego co wiem, większość osób po odstawieniu dostaje trądzik i to jaki),

powiedziałam jej, że podobno trzeba długo czekać na miesiączkę zanim oganizm wróci do normy a ona, że najprawdopodobniej dostane za miesiąc i nie bedzie problemu (ciekawe skąd to wie)

ogólnie jeszcze się zastanawiam czy odstawić czy nie, napewno nie bede eksperymentować i zamieniać na inne tabletki.

Przestraszyłaś mnie. Trądzik? Brak okresu? Żałuję, że w ogole dałam sie namowic na branie tabletek. Jedyna zaleta jak widze jest mniejsze ryzyko zajscia w ciaze. Poza tym same minusy

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez YOUdith

Slyszalam, ze po odstawieniu tabletek kobieta jest bardziej plodna, niz zanim zaczela brac tabletki. Czy to prawda?

Tak, przez jakiś czas tak.
Nie potrafię tego wyjaśnić. Moja przyjaciółka zaszła w ciążę od razu po odstawieniu, nawet to nie były dni płodne (tzn. były bo zaszła), bo od razu po okresie.


@Chii1986
Twoja ginekolog miała rację, po Yasmin nie ma problemu z powrotem do płodności. Ja odstawiałam dwa razy i dwa razy miałam okres po miesiącu i kolejne cykle były regularne. Przy Yasmin nie trzeba robić długich przerw przy odstawieniu, w końcu to tabletki najnowszej generacji (chodzi o powrót do płodności a nie skutki uboczne niestety).

[Chii1986]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Tak, przez jakiś czas tak.
Nie potrafię tego wyjaśnić. Moja przyjaciółka zaszła w ciążę od razu po odstawieniu, nawet to nie były dni płodne (tzn. były bo zaszła), bo od razu po okresie.


@Chii1986
Twoja ginekolog miała rację, po Yasmin nie ma problemu z powrotem do płodności. Ja odstawiałam dwa razy i dwa razy miałam okres po miesiącu i kolejne cykle były regularne. Przy Yasmin nie trzeba robić długich przerw przy odstawieniu, w końcu to tabletki najnowszej generacji (chodzi o powrót do płodności a nie skutki uboczne niestety).

Dzieki za informacje, w takim razie jestem spokojniejsza

[L_V]

Dziewczyny, jednak rzucam yasmin. Zostały mi 4 tabletki do konca 2 opakowania i mam juz naprawde dosc.

Szkoda, a tak fajnie sie zapowiadały, zero skutkow ubocznych na pierwszym opakowaniu...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez L_V

Dziewczyny, jednak rzucam yasmin. Zostały mi 4 tabletki do konca 2 opakowania i mam juz naprawde dosc.

Szkoda, a tak fajnie sie zapowiadały, zero skutkow ubocznych na pierwszym opakowaniu...

zrobilam tak samo ale prawie miesiac temu. glownie dzieki wypowiedziom Chii1986 w tym watku

mialam podobne objawy, lapalam taka depreche, ze juz bylam prawie zdecydowana isc z tym do specjalisty. plakalam co chwile, wystarczylo slowo, drobiazg. do tego skurcze miesni, nadpobudliwosc, nie pomagala suplementacja

troche mnie wysypalo na policzkach, ale nie jestem do konca pewna czy odstawienie Yasmin to glowna przyczyna. chyba musze przeczekac to jakosc

ale powiem Wam, ze psychicznie czuje sie o niebo lepiej

jak ręką odjął...

[deputamadre21]

ja te tabletki biore od 2006 roku , sa najlepsze na rynku , cena troche wysoka