brak własnego Tż ;(, czy tylko ja jestem sama ...

[MarTa51115]

Ja czekam na przystojnego, z za***istym charakterem blondyna. Jednego nawet mam upatrzonego,ale co nagle to po diable.

[kamila9422]

jamalawwielkimswiecie :
a czemu zrywasz jesli mozna wiedziec ...

[kamila9422]

MarTa51115
ja za to ogólnie gusuje w brunetach i szatynach, ale kto wie moze i blodyn sie kiedys trafi.... tak na prawde kolor wlosow, oczu nie jest az tak wazny, niedawno to do mnie dotarło

[MarTa51115]

Napisane przez kamila9422

MarTa51115
ja za to ogólnie gusuje w brunetach i szatynach, ale kto wie moze i blodyn sie kiedys trafi.... tak na prawde kolor wlosow, oczu nie jest az tak wazny, niedawno to do mnie dotarło

Dla mnie ma. Tym bardziej w tym przypadku.

[jamalawwielkimswiecie]

zaczęło się od tego (to napisałam w innym wątku radząc się wizażystek):


co byście pomyslały jesli jestescie z chłopakiem 3 mc, któregos razu siedzicie sobie i gadacie po czym on w kontekscie rozmowy mówi niby w żartach "to zadzwon do mojej kochanki" i pokazuje mi w telefonie numer to jakiejs panny dajmy na to o imieniu M. ja w smiech i ze nigdzie nie bede dzownic.on an to ze to moze do innej i pokazuje mi inną panne o imieniu K po czym wykręca numer i okazuje się ze dzoni do mnie. czyli zarcik mu sieudał. zapominacie o całej sytuacji pzoniej któregos razu piszecie mu ze sie tego dnia z nim nie spotkacie bo umówiłyscie sie z kumpelą, on ze spoko to posiedzi z kumplem, jednak dowiadujecie sie ze wasz chłopak tego wieczoru MIAŁ ZAMIAR isc na disco gdzie miała byc własnie panna M.! jakos udaje mu sie z tego wywinac nie idzie na tą impreze. po jakimś czasie jestescie na razem na imprezie on wam daje swój telefon do potrzymania (co by on go nie zgubił) w gdzies ukradkiem czytacie jego smsy (po raz pierwszy, nigdy wczesniej tego nie robiąc) a tam w wiadomosciach wysłanych on pisze do M.: "dziekuje sexbombo <sex3> " (cos w tym stylu bo dokładnie nie pamiętam). i co ja mam o tym myslec?? mówi mi ze mnie kocha itp czy łączy go z nią cos wiecej? nie rozmawiałam z nim na ten temat bo głupio mi było powiedziec ze czytałam jego smsy... co mam zrobić prosze poradźcie cos ...


jesli chcesz więcej wiedzieć to poczytaj w wątku "Co byście sobie pomyślały .... ? II " (ten wątek znajdziesz w nowozałożonych wątkach) tam opisałam sporo..

[kamila9422]

jezeli on naprawde gra na dwa fronty to w koncu jakos sie ''zdemaskuje''.
hmmm nie wiem co mam ci powiedziec, trudno mi jest cos dobrego poradzic, bo nigdy w takiej sytuacji nie bylam. ale uwazam ze powinnas z nim pogadac, zapytac sie wprost czy jest inna, oczywiscie nie przyznawaj sie ze czytalas jego wiadomosci, mozesz mu powiedziec ze podejrzewaz ze ma kogos na boku.
biedna<przytula> a chlopaka kopnij w d***e na dowidzenia, bo nie warto sie z takim zadawac. A ja szczerze mowiac nei wierze w cudowne odmiany i gadanie w stylu: ''nigdy wiecej tego nei zrobie'', ''to był tylko głupi bład''

oj ale sie rozpisalam

[jamalawwielkimswiecie]

kamila9422 poczytaj w tym wątku co wyżej napisałam bo w tej sprawie troche sie wyjaśniło..

[kamila9422]

właśnie zaczynam czytać
jak skoncze to napisze tu jakies moje przemyslenia na ten temat ^^

[kamila9422]

przeczytalam juz xDD
nie zazdroszcze Ci tej sytuacji. naprawde nie mam pojecie co mam ci powiedziec, zostawic go zle, zostac jeszcze gorej. Moze to egoistyczne podejscie( tak, tak przyznaje sie ja jestem egoistką) ale uwazam, ze jesli męczysz sie w tym zwiazku to powinnaś go zakończyc. sprobuj mu delikatkie zasygnalizowac, ze potrzebujesz spokoju, bez sms-ow, dzwonienia itp. powiedz ze potrzebujesz jeszcze kilku dni/ tygodnia, wyjdz z kumpelami na miasto/dyskoteke i baw sie w najlepsze. jeśli bedzie ci go brakowac, bedziesz tesknic to nie warto zrywac, ale jesli zapomnisz o nim, nie bedzie go brakowac to odpowiedz znasz. Ja bym tak zrobila, ale mówie to moje zdanie, ty zrobisz jak bedziesz chciala.

[veronicas15]

Napisane przez MarTa51115

Dla mnie ma. Tym bardziej w tym przypadku.

Dla mnie nie ma. Sama mam kompleksy z własnego wyglądu więc byłoby dziwne jakbym patrzyła na wygląd innych osób. Dla mnie chłopak musi być zadbany (ale bez przesady) i mieć dobry charakter.

[kamila9422]

oczywiscie, wazne zeby zawsze mial świeze a do tego ładne ubranie, ogonie zeby byl zadbany, ale bardzo wazny jest charater to jak traktuje innych(a nas w szczegolnosci). Najlepiej zeby byl z wygladu taki jak sobie wymarzylysm,ale nie zawsze wszystko sie ma. trudno mi to mowic, naprawde, bo od urodzenia jestem przyzwyczajona, ze zawsze dostaje to czego chce, ale niestaty rodzice mi pięknego chłopaka nie załatwia, tym bardziej ze sa przeciwni delikatnie mowiac temu zebym miala chlopaka. wiem co by sie dzialo jakby sie dowiedzieli ze mam chlopaka. moze to kolejny plus ze poki co nie mam swego tż

[Slodka_Marzycielka]

Napisane przez kamila9422

przeczytalam juz xDD
nie zazdroszcze Ci tej sytuacji. naprawde nie mam pojecie co mam ci powiedziec, zostawic go zle, zostac jeszcze gorej. Moze to egoistyczne podejscie( tak, tak przyznaje sie ja jestem egoistką) ale uwazam, ze jesli męczysz sie w tym zwiazku to powinnaś go zakończyc. sprobuj mu delikatkie zasygnalizowac, ze potrzebujesz spokoju, bez sms-ow, dzwonienia itp. powiedz ze potrzebujesz jeszcze kilku dni/ tygodnia, wyjdz z kumpelami na miasto/dyskoteke i baw sie w najlepsze. jeśli bedzie ci go brakowac, bedziesz tesknic to nie warto zrywac, ale jesli zapomnisz o nim, nie bedzie go brakowac to odpowiedz znasz. Ja bym tak zrobila, ale mówie to moje zdanie, ty zrobisz jak bedziesz chciala.

A ja uważam że to nie dobry pomysł.. Nawet jeśli z jego jakiś okropny cha.m (nie obrażając nikogo) to i tak będzie za nim tęsknić bo mimo wszystko coś ją z nim łączyło...
Bo wiecie co jest w kobietach "najgorsze" kochają i wybaczają największym draniom... Zaraz lece przeczytać tamten wątek ale jak dla mnie powinnaś z nim po prostu szczerze porozmawiać.. wiem że to trudne.. ale jak dla mnie szczerość to podstawa... nawet jeśli powiesz mu o tych sms i się na Ciebie obrazi to nie masz nic do stracenia skoro sama chcesz to zakończyć.. a wręcz przeciwnie możesz coś zyskać

[kamila9422]

Slodka_Marzycielka:

wiesz, nie musimy sie zgadzac w tej kwesti. nie mowie ze nie mas racji, ale napisalam to co pewnie ja bym zrobila ale nie namawiam jej zeby to zrobila bo byc moze to nie jest najlepsze rozwiazanie ...

[ona2008]

nie, nie tylko wy, mnostwo tu takich watkoe(np o rozstaniach z facetami), a co do waszych typow urody..to powiem tak, nigdy nie bylam z facetem ktory by byl moim ukochanym typem urody, a zakochalam sie z rguly w ..przeciwienstwach jesli chodzi o ten typ. bo jakbysmy sie nie uwziely na szukanie faceta o takich czy innych oczach/wlosach to zakochujemy sie w charakterze i postepowaniu a nie wygladzie

[Coffi]

noo ja też jestem w trakcie odkochiwania
spotykam się z innym, to mi bardzo pomaga.
no i może coś z tego będzie

[Monii07]

Napisane przez Coffi

noo ja też jestem w trakcie odkochiwania
spotykam się z innym, to mi bardzo pomaga.
no i może coś z tego będzie

ja też w trakcie odkochiwania.
Niestety nie spotykam się z innym. Nawet jeśli jakiś by się znalazł to mi akurat by to nie pomogło. Nie mogłabym tak. Już kiedyś próbowałam i nic nie wyszło, tylko czułam się jeszcze gorzej więc... to nie dla mnie
ale trzymam za Ciebie kciuki

[MarTa51115]

Wiecie co dziewczyny...dowiedziałam ,że mój były już nie jest ze swoją dziewczyną i chyba do mnie podbija,ale jak to mówią "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Myślę,ze go trochę pomęcze bo lubię. A na oku i tak mam innego. :p Tylko wątpie czy coś z tego wyjdzie.

[kamila9422]

marta:

jak nie sporobujesz z tym innym to sie nigdy nie dowiesz . wg mnie warto sprobowac, a nóż cos z tego bedzie

[Slodka_Marzycielka]

Napisane przez Coffi

noo ja też jestem w trakcie odkochiwania
spotykam się z innym, to mi bardzo pomaga.
no i może coś z tego będzie

A ja się odkochałam i teraz znowu jestem z procesie zakochiwania... ale w innym

[MarTa51115]

Napisane przez kamila9422

marta:

jak nie sporobujesz z tym innym to sie nigdy nie dowiesz . wg mnie warto sprobowac, a nóż cos z tego bedzie

No z tym innym jak najbardziej spróbuje, zobaczymy.

[Coffi]

Napisane przez Monii07

ja też w trakcie odkochiwania.
Niestety nie spotykam się z innym. Nawet jeśli jakiś by się znalazł to mi akurat by to nie pomogło. Nie mogłabym tak. Już kiedyś próbowałam i nic nie wyszło, tylko czułam się jeszcze gorzej więc... to nie dla mnie
ale trzymam za Ciebie kciuki

też miałam takie nastawienie jak Ty, ale gdy napisał do mnie ten drugi doszłam do wniosku że warto spróbować. spróbować się odkochać w tym pierwszym i zakochać w tym drugim
na zakochanie trochę za wcześnie bo nie wiadomo czy coś z tego będzie, już wiem żeby nie robić sobie nadziei. za Ciebie też 3mam kciuki

[kamila9422]

marta:
tylko potem pochwal sie co z tego wyszlo ;]

[MarTa51115]

Napisane przez kamila9422

marta:
tylko potem pochwal sie co z tego wyszlo ;]

ok,ok,jak nie bd miała się czym chwalić to nie będe.

[veronicas15]

Napisane przez Coffi

też miałam takie nastawienie jak Ty, ale gdy napisał do mnie ten drugi doszłam do wniosku że warto spróbować. spróbować się odkochać w tym pierwszym i zakochać w tym drugim
na zakochanie trochę za wcześnie bo nie wiadomo czy coś z tego będzie, już wiem żeby nie robić sobie nadziei. za Ciebie też 3mam kciuki

Tylko po co zakochiwać się na siłę? Zresztą tego się nie planuje,to samo przychodzi...

[Coffi]

nic nie na siłę
po prostu widzę jak już teraz na mnie działa

[Slodka_Marzycielka]

Wszystko spieprzyłam

[kamila9422]

marzycielka:
co sie stalo??

[Coffi]

?

[Slodka_Marzycielka]

Kolega na fotce wysłał mi serduszko a chłopak na którym mi zależy pomyślał że my coś razem i się strasznie na mnie obraził wczoraj aż do niego napisałam "miło było Cię poznać" jak ja mam go przeprosić? Jakich słów użyć aby mi wierzył że ja na prawdę nic z nim?

[Coffi]

Ty mu wyślij prezent
powiedz że przykro Ci że Ci nie ufa...
złamię się ;p