Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-20, 11:28   #61
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
hanka tez jest tlusta... moja wazy 8610....
moja wazy 8800zkg

Cytat:
Napisane przez gusia.. Pokaż wiadomość
Dziewczyny troszkę się zdołowałam jak przeczytałam co napisałyście. Nikola siedzi już ponad miesiąc sama ale sama nie usiądzie. Jak zaczęła się wyrywać do siadania to ją po troszeczku sadzałam i teraz ładnie sama siedzi. Kręgosłup ma prosty, nóżki z reguły ma zgięte ale też prostuje. Ale skoro lekarka Wam mówiła, że dziecko powinno najpierw raczkowac a potem siedzieć to się przestraszyłam:/ Teraz ciężko mi będzie ją kłaść bo ona już tak nie chce:/ No i co ja mam teraz zrobić
nie martw sieskoro już umie siedziec to niech tak zostanie,ale fakt faktem jest,ze nie wszystkie dzieci raczkuja

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Mój podnosi się do siadania, ale jak go sama posadzę to leci w dół, więc widocznie nie jest jeszcze gotowy, ale tym sie nie martwię ma jeszcze czas, też nie raczkuje tylko pełza
moja tez pełż,ale w taki dziwny spsobo, bo jak chce siegnąc zabawkę, która lezy dalej to robi to tak,ze przewraca sie z boku na bok, z plecków na brzuszek i tak po kilka razy az dotrze nie jest to dziwny spsob?????

z tym ograniczeniem karmienia to racja, tylko,że moja Malutka nie umie i nie chce pic z butelki... i jak mam jej podawac wieczorem herbatke? ona jej nie chce, przeciez nie bede jj karmic łyzeczka
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 11:33   #62
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

ja juz nie wiem jak to jest -jedni lekarze mowia ze kazde dziecko jest inne i robi wszystko według siebie a nie tak jak pisza w kasiazkach -a znowu inni ze ma robic najpierw to czy to, ja nie bede sie martwic ze mała nie raczkuje chociaz od dwoch miesiacy siedzi sama -dopiero teraz proboje z pozycji siedzacej przejsc na brzuszek tzn na raczka (podpiera sie raczkami i na kolankach)-byc moze niedługo zacznie śmigac po pokoju ,jednak ona woli stawac odrazu na proste nozki (juz o tym pisałam)siedzi w łózeczku i chwyta sie drabinek i dzwiga sie na proste nogi
.Nasza doktorowa powiedziala ze nic na siłe,bo jak bedzie sie chciało to co dziecko jeszcze nie potrafi to mozna pokrzywic nozki i bioderka ale jak my jej pokazali jak on z siadu wstaje to zrobiła takie oczy i stwierdziła ze jest bardzo silna i tak moze robic-tak samo z chodzeniem nie mowiła zeby nie prowadzac bo jak juz sama sie dzwiga to i moze sobie stuptac po dywanie

madabell gratuluje zabka
Marceli chyba wychodza gorne bo juz pod palcem czuje taki zgrubienia jak wtedy przy dolnych i za kilka dni juz były na wierzchu.

aha co do kremiku to ja smaruje mała tym z nivea na kazda pogode-fajny jest łatwo sie rozprowadza i własnie jest dobry z tym ze jest tłusty bo wtedy wiatr czy zimne powietrze nie podraznia tak skóry.
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 11:39   #63
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Kasiu dzięki za pamięć. ćwiczenia, ząbki itp itd

michelinek to moja dziewczynka, aczkolwiek teraz się wyciąga, chociaż i taz waży koło 10 kg

jest na cycu cały czas, a teraz zęby idą i nie chce nic jeść za wyjątkiem cycka. normalnie regularnie wszelkim pokarmem ppluje

o nadwagę sięnie martwię- wyrośnie na pewno bo jej nie karmię na siłę a w rodzinie wszyscy szczupli. jest sporawa, była niezła kluska no i co z tego? taki jej urok. wyrasta
migotko, ty też się nie przejmuj, po prostu lekarze są teraz wyczuleni i wolą zapobiegać niż potem leczyć.
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 11:44   #64
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Teso a za co podciągam małego, za ramiona, przedramiona? I jak usiądzie to jak kiwam na boki, te ręce z nogami się wtedy rozłączają?
no tak, o tym zapomniałam - podciągasz trzymając za złączone dłonie i kostki - bo inaczej maluch by już dawno je puścił i podczas ćwiczenia cały czas je trzymasz - a maluchem nie kiwasz tylko tak jak wańka wstańka to tyłu do przodu na boki, tak bujasz w powietrzu

Gusia - więc spokojnie, jak sama lubi i nie sprawia jej to problemów to myślę, że możesz dalej sadzać, a pewnie z czasem nauczy się sama siadać, choć przed chwilą przeczytałam, że niektóre dzieci także nie muszę wcale umieć same siadać tylko do razu chcą wstawać podciągając się do góry

Mała Migotko, Gosiaczek - Wasze dziewuchy są grube przy wadze ok 9 kg ???!!! to co ja mam powiedzieć o Ignasiu - dwa tygodnie temu ważył 10500 !!!??? i nigdy nie usłyszałam żeby lekarz powiedział, że jest gruby ...

ja mam krem nivea i jestem zadowolona - jest fajny, tłusty, dobrze się rozsmarowuje więc nie zmieniam

aha jeszcze jedno - do nauki raczkowania polecam bardzo jedno ćwiczenie - malucha ustawiamy na czworaka tak aby nóżki stykały się kolankami a rączkami ładnie się podpierał, łapiemy na bioderka i tak nim kiwamy do przodu (tak jakby wypychając bioderka do przodu)

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2008-11-20 o 11:58
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 11:48   #65
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

aha, za radą gosiaczka kupiłam cold cream musteli, bo ten z nivei na każdą pogodę jakoś mnie nie przekonuje- jak to latem i zimą to samo? gdzie słońce a gdzie mróz?
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 12:56   #66
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Melduję się na wątku razem z moim pierwiosnkiem a raczej piorunem tak nazywa ją tata jak broi a broi co nie miara psoci Basi na całego. Od wczoraj zaczęła chodzic w łóżeczku trzymając się szczebelek jeszcze nie poradnie ale jednak i wreszcie doczekałam się ma ma a jak widzi że jemy woła am albo cmoka ustami.
Wszystko dobrze ale nadal sie budzi w nocy ostatnio byłam wykończona bo obudziła sie dwie nocy pod rzad około 2 i nie chciała spać do 4 rano koszmar wczoraj wypiła na noc 200 ml kaszki mleczno ryżowej z morelami ale guzik i tak sie obudziła a jak Wasze dzieciaczki budzą się na karmienie

Oczywiście zdrowia dla wszystkich
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień

www.perfekta-kolagen.pl



Stawiamy Adusię na nogi
Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 13:25   #67
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

zapomniałam ja używałam flos leku dla dzieci jak Basia była mała
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień

www.perfekta-kolagen.pl



Stawiamy Adusię na nogi
Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-20, 15:12   #68
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

gosiqa i co fajny krem prawda???

u nas zle, po 2 syropie nadal kaszle wic lekarka postanowila wlaczyc antybiotyk....
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 15:38   #69
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Melduje się i ja choć prawie wcale nie udzielam się w wątku.

W skroce co u nas slychac:
Mała jest strasznie żywa i nie można z niej spuścić oka bo od razu coś majstruje.
Wystarczy kilka sekund a Ewcia już ucieka z pokoju i dobiera się do kuwety lub miski kota. O włożeniu do kojca nie ma nawet mowy bo jest krzyk i dzika histeria z powodu ograniczania wolności. Tak wiec mała popyla po podłodze jak torpeda a ja mam oczy wokoło głowy i jej pilnuje.
Ogólnie rozwojowo fizycznie jest bardzo do przodu. Sprawnie raczkuje juz od miesieca, staje przy wszystkich przedmiotach po których mozna sie wspiąc (krzesła, fotele, kanapa, szczebelki. Dzis nawet zaobserwowałam ze przy szczebelkach chodzi juz na boki i stoi trzymajac sie jedna ręka.
No ale chyba ten szybki rozwój fizyczny jest rekompensata za to ze nie mówi. Wydaje z siebie tylko aaaa, mmmm a sylab składac nie potrafi. A i czasami warczy jak pies.
Nie potrfai sie tez głosno smiac. A jak juz jej sie uda zaśmiac to nie jest to zrobione specjalnie tylko nieświadomie.

Ewa ma 2 zabki jeden wyszedł jak miała 6 miesiecy i 5 dni drugi w tydzien później.
Przez cały okres wyrastania zabków mała nie chciała nic jesc poza piersia i to i tak bardzo mało. Z powodu jej niejadkostwa a wtedy jeszcze nie wiedziałam ze to beda zęby Ewa miała badania dlaczego nie przybiera na wadze a nawet traci. Wprawdzie wyniki badan sa bardzo dobre ale istnieje podejzenie ze jest cos nie tak u niej z łaknieniem. Ewa moze nie jes godzinami i sie o jedzenie nie upomina.
W trakcie zabkowania odrzuyciła wszelkie formy innego jedzenia i powoli uczymy ja zpowrotem pic z butelki i karmic łyzeczką. Z skutkiem jako takim bo z butelki akceptuje tylko soczki i mleko z rozpuszczonymi biszkoptami (Hipp mozna podawac od 7 miesieca jako ciastka a od 5 miesiaca jako kaszka jak sie rozpusci w mleku), łyzeczka zajada tylko deserki. Przekonac do warzyw jej nie mozemy. Jedyne warzywa to packa marchewko-dynia z odrobina cytryny (cytryne dodajemy w postaci kilku kropel soku i pod okiem pediatry po zaobserwowaniu ze Ewa praferuje smaki bardzo kwaśne).

Dziś Ewa ma rowno 7 miesiecy i wazy 6,500, tak że jest z niej straszna chudzinka.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 15:57   #70
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Barus wazy 9800 i jest "nabity" i jak wczoraj porownalam go z Alusiem asi sloneczko to moj to kawal chlopa, choc wzrostem sa chyba tacy sami
gosiaczku mam nadz ze bedzie ok, trzymam kciuki
teso a bujanie dziecka pod paszki to bylo w przud i w tyl czy na boki?
Bartkowi podobaja sie wszystkie cwiczenia oprocz tego na raczkowanie , ma problem z tym zeby nozki byly w kolankach zgiete, ale jak sie juz uda to sie cieszy...
czy ja mam go wogole nie sadzac-on tak bardzo to lubi? i marudzil dzis caly dzien jak tylko na plecki brzuch go kladlam...
ale wydaje ni sie ze to co ta dr wczoraj z nim wyprawiala to mu pomoglo bo jest jakis bardziej zywy i ruchliwy, choc przyjemnie to nie wygladalo- maly caly czas sie darl a ona uciskala pewne miejsca.
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 16:00   #71
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Ewa ma 2 zabki jeden wyszedł jak miała 6 miesiecy i 5 dni drugi w tydzien później.
Przez cały okres wyrastania zabków mała nie chciała nic jesc poza piersia i to i tak bardzo mało. W trakcie zabkowania odrzuyciła wszelkie formy innego jedzenia do warzyw jej nie mozemy. Dziś Ewa ma rowno 7 miesiecy i wazy 6,500, tak że jest z niej straszna chudzinka.
no proszę, u nas tak samo, tylko w 7 miesiącu. no i agata miała też wirusową biegunkę i wymioty się raz zdarzyłu, więc nie wiem, czy nie ma jakiejś fobii. to możliwe?... bardziej stawiam na zębowy wstręt jedzeniowy. dzięki bogu, że cyca chce- sama się domaga na szczęście.
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-20, 16:02   #72
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

adatko ale u nas jest ta roznica ze Bartus nie lubil nigdy lezec na brzuchu, nie przekrecal sie i dlatego kregoslup i miesnie brzucha ma slabe stad te cwiczenia, a twoja niunia byla aktywna.
wogole to ta lekarka zdziwila sie ze moja dr niczego nie zuwazyla i nie skierowala nas na jakas konsultacje...hmmm... czas na zmiany...
acha mowila jescze ze jak dzieci siedza i maja wyprosyowane nozki to jest dobrze, oby tylko zgiete nie byly.
my mamy takie same cwiczenia jka kasia sloneczko- pani dr powiedzial ze moglybysmy sobie rece podac co do dzieci.
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 16:09   #73
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

a ja przeżyłam przed chwilą koszmar !!!
stwierdziłam że zacznę małego uczyć zasypiać w dzień w łóżeczku, bo w nocy to śpi od zawsze, ale w dzień to bujam go chwilkę w leżaczku i śpi ... no i tak zasnął, po czym odłożyłam go do łóżeczka i spał dalej, minęło 5 min słyszę że się obudził.... więc dałam smoka położyłam go z powrotem pielucha na buzie i... ryk !!! i tak w kółko, a był już zmęczony... ryk i histeria, aż się zanosił, po czym na chwilkę cisza, niby zasypiał i to samo.... i tak przez godzinę ... na koniec już ryczałam razem z nim i tak nie usnął...
wyjęłam go w końcu z łóżeczka, uspokoił się, chwilę się bawiliśmy i położyłam go do leżaczka - 2 min. i śpi ...

Stwierdzam, że nie dam rady go takim sposobem nauczyć...
nie wytrzymam koszmar! Jak to zrobić :conf used:

Susola - bujanie w przód, w tył i na boki
ja też zauważyłam, że po wizycie mały jakiś taki bardziej zwinny się zrobił
ja Ignasiowi w tym ćwiczeniu na raczkowanie to trzymałam nóżki cały czas razem bo mu się rozchodziły a z kolankami to nie wiem, jak Ci poradzić.
Staraj się może nie sadzać Bartka, może tylko wtedy jak mu coś czytasz, albo pokazujesz, a tak to niech najwięcej leży na brzuchu - będzie się pewnie wkurzał, ale jak się w końcu znudzi na pozycja to zacznie sam coś kombinować

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2008-11-20 o 16:15
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 16:59   #74
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez gosiqa Pokaż wiadomość
no proszę, u nas tak samo, tylko w 7 miesiącu. no i agata miała też wirusową biegunkę i wymioty się raz zdarzyłu, więc nie wiem, czy nie ma jakiejś fobii. to możliwe?... bardziej stawiam na zębowy wstręt jedzeniowy. dzięki bogu, że cyca chce- sama się domaga na szczęście.
Oj biedulka mała. Ja panicznie bałam sie tych biegunek wirusowych i ewcia jest zaszczepiona. i (odpukać w niemalowane) jak na razie nie miala zadnych problemów z brzuiszkiem.

Fobi raczej chyba nie ma. Nie wiem czy tak male dziecko moze juz tak logicznie wniuoskować. Ewa odrzuciła wszystko z dnia na dzień. I trwało to 3 tygodnie po czym łaskawie pozwoliła sobie podawac sloczki ale łyzeczke musielismy zmienic z sylikonowej bardzo mieciutkiej na zwykłe plastykowe.
A butelke zaakceptowala z tym ze z zupełnie innym smoczkiem. Odrzuciła TT i Avent i do tej pory nic z nich nie ruszy. Natomiast zaakceptowała Cannpola, najzwyklejszy kałczukowy anatomiczny i to na dodatek tylko nr.1 z malym ustnikiem. Cannpol 2 i X nie wazmie do buzi.
Zanim doszliśmy do tego ze akceptuje Cannpola to przeszlismy przez TT , Avent, NUK 1 i 2, Cannpol Lovi, Dr. Brown, Canopla 2 i krzyzyki do kaszki. Teraz mamy Cannpola 1 i w 2 powiekszone dzirki przy pomocy rozgrzanej szpilki (do soczków) i w 2 rozciete dziurki na krzyzyk (do kaszki).

A i tak nie obyło sie bez przymusu bo w koncu zaakceptowała smoczek jak była baaardzo glodna a ja nie miałam jak jej nakarmic. W wyniku desperacji podalam jej soczek z butelki i i i nagle zaczeła pić, a poźniej było juz z górki.

Ewa jedzenia sie domaga jak juz jest baaaardzo glodna. Dlatego musze pilnowac by ja co 3-4 godziny karmic. Sama z siebie przypomina sobie o głodzie po ok. 6. A i to jest tak ze nawet jak jest głodna mozna ja zainteresowac nową kolorowa zabawka i o jedzeniu zapomina.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 19:50   #75
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez gosiqa Pokaż wiadomość
michelinek to moja dziewczynka, aczkolwiek teraz się wyciąga, chociaż i taz waży koło 10 kg

jest na cycu cały czas, a teraz zęby idą i nie chce nic jeść za wyjątkiem cycka. normalnie regularnie wszelkim pokarmem ppluje

o nadwagę sięnie martwię- wyrośnie na pewno bo jej nie karmię na siłę a w rodzinie wszyscy szczupli. jest sporawa, była niezła kluska no i co z tego? taki jej urok. wyrasta
migotko, ty też się nie przejmuj, po prostu lekarze są teraz wyczuleni i wolą zapobiegać niż potem leczyć.
no dzięki z apocieszenie. No moze to wina mleka kobiecego z yta "nadwagą" bo jesli jestes szczupła i wszyscy w rodzinie też szczupli... ehh, dziwne to, a czy ta dzidzia na zdjęciu w suwaczku to twoja Michalinka??? jesli tak, to rzeczywiscie duza

Cytat:
Napisane przez NIUNCIO Pokaż wiadomość
Wszystko dobrze ale nadal sie budzi w nocy ostatnio byłam wykończona bo obudziła sie dwie nocy pod rzad około 2 i nie chciała spać do 4 rano koszmar wczoraj wypiła na noc 200 ml kaszki mleczno ryżowej z morelami ale guzik i tak sie obudziła a jak Wasze dzieciaczki budzą się na karmienie
no ja zrezygnowałamz kaszki, bo i tka i tak sie budziła, tak jakby nei najadał sie kaszką, a dostawała kaszkę mleczno-ryżową z bananami.. a co do budzenia sie nocnego, to dośc czesto sie budzi do picia, co jest dla mnie troche uciazliwe..

Eneax to mam ten sam problem, bo moja też nie chce pic z butelki, teraz mamy butelką niekapek z canpola lovi i tylko sie nia bawi, a nawet nalałam jej ulubiony soczek jabłkowy tak chciabym by nauczyła sie pic z butelki

Teso nie fajnie masz zusypianiem, ja moją nauczyłam usypiac w dzien na poduszce.. kłade Malutka na poduszke sobie na kolanach i pobujam ja troche pospiewam i od razu zasypia. Ona chyba kojarzy od razu,ze to oznacza zasypianie. Moze spróbuj wypracowac jakąs metode usypiania i trzymaj sie jej. Aha, czsami taka nauka usypiania moze trwac tydzien.. wiec cierpliwosci...


od 3 dni Malutka nei zrobiła kupy...wiec dziś zakupiłąm śliwki w słoiczku z Hippa i zjadłą pół słoiczka i tylko małą kupke zrobiła...nie wie co jest grane.Dzieczyny co ejscze moze pomóc na kupke???????????????????? ????????????

Jeszcze mam takie watpliwosci co do zebó.Najpierw zaczęły jej rosnąc dolne, a óżniej górne-tylko,że teraz górne sa większe i widoczne.....:c onfused: dziwne nie, do tego miedzy tymi gornymi jedynkami jest przerwa i marwtie sie czy to tak zostanie?!!!!!!!!!!!!! a jak u Was wyglądaja te ząbki???
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 20:09   #76
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

teso, teraz pewnie bedzie dosc trudno nauczyc dziecko zasypiac inaczej niz to bylo dotychczcas, ale zycze wytrwalosci! moja corcia zasypia w lozeczku sama w dzien i na noc, ale juz od dawna byla tak uczona, wiec nie ma z tym problemu.

mala migotka, z zebami to normalne.

dziewczyny, zazdroszcze wam tych badan. ale wiecie co: dzis moja mala po raz pierwszy nie widziala mnie przez jakies 6,5 godziny. (to dlatego, ze zastapilam drugie kramienie piersia innym psilkiem i tym sposobem ma dwa pod rzad posilki stale, a ja moge sobie pozwloic na dluzsze wyjscie w koncu. teraz wykorzytsuje je na rozpakowywanie) wyobrazcie sobie, ze jak wrocilam, to mala szalala z radosci!!! nie sadzilam, ze moze tak za mna tesknic! ona zwykle caly dzien spedzala ze mna, ewentaualnie jak moja mama przyjezdzala w odwiedziny, to wyrywalam sie gdzies miedzy karmieniami, ale bardzo rzadko tak bylo, a teraz, po przeprowadzce, mam rodzicow na miesjcu, wiec zamierzam czasem korzystac z ich pomocy, ale nie sadzilam, ze mala bedzie tak to przezywac! mama mowi, ze byla marudna, a jak mnie zobaczyla, to banan na twarzy i wystarczylo, ze jakies glupie miny strzelalam, albo podskakiwalam, a ona chichrala sie jak opetana. potem wtulala sie we mnie, smiala. gdy polozylam ja na macie, to wariowala niesamowicie. zaczela raczkowac (to na razie poczatki - w poniedzialek zaczela, pisalam wam, potem przez dwa dni nie kontynuowala, a dzis znowu) jak szalona, po dywanie zasuwala, no mowie wam wstapily w nia jakies nowe sily, hehe! bo wczesniej ponoc marudzila. takze chyba rozstanie ze mna wplywa na jej rozwoj korzystnie . jutro bedzie powtorka z rozrywki - zobaczymy jak zareaguje na moj powrot... choc nie chce zeby tak tesknila, bidulka... ja za nia tez juz tesknilam, przyznaje...
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 20:16   #77
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez papryczka Pokaż wiadomość
dziewczyny, ale co wy teraz nagle odkrylyscie, ze sadzanie jest niedobre? juz wielokrotnie byla o tym mowa (no ja na pewno o tym pisalam kilk razy), ze nie powinno sie sadzac dziecka, tylko czekac az samo usiadzie i ze najpierw jest raczkowanie. takie sa fazy rozwoju. a kazdy i tak robi jak chce.
no nie odkrylysmy nagle bo ja tez nigdy aleksa na sile nie sadzalam. jak zaczal sam siadac z pollezacej pozycji to uznalam ze jest gotowy do siedzenia a teraz top juz wogole jak sam potrafi usiasc z pelzania. ale pomimo tego mam go nie sadzac bo jednak jego kregoslup nie jest gotowy gdyz jak siedzi to jest pochylony lekko, ma plecy w luk a nogi zgieta na zabke a powienin miec prosty kregoslup i nozki. zreszta aleks siedzial tylko do posilku bo tak to on stale jest na brzuchu. a siedzenie dla neigo nie jest przyjemne i sam z siebie siada tylko na chwile i zaraz znowu wraca na brzuiszek.
Cytat:
Napisane przez gosiqa Pokaż wiadomość
aha, za radą gosiaczka kupiłam cold cream musteli, bo ten z nivei na każdą pogodę jakoś mnie nie przekonuje- jak to latem i zimą to samo? gdzie słońce a gdzie mróz?
no takie same mam odczucia. tez kupie ten krem musteli chyba ze co innego mi zaproponuja w aptece

Cytat:
Napisane przez susola Pokaż wiadomość
Barus wazy 9800 i jest "nabity" i jak wczoraj porownalam go z Alusiem asi sloneczko to moj to kawal chlopa, choc wzrostem sa chyba tacy sami
gosiaczku mam nadz ze bedzie ok, trzymam kciuki
teso a bujanie dziecka pod paszki to bylo w przud i w tyl czy na boki?
Bartkowi podobaja sie wszystkie cwiczenia oprocz tego na raczkowanie , ma problem z tym zeby nozki byly w kolankach zgiete, ale jak sie juz uda to sie cieszy...
czy ja mam go wogole nie sadzac-on tak bardzo to lubi? i marudzil dzis caly dzien jak tylko na plecki brzuch go kladlam...
ale wydaje ni sie ze to co ta dr wczoraj z nim wyprawiala to mu pomoglo bo jest jakis bardziej zywy i ruchliwy, choc przyjemnie to nie wygladalo- maly caly czas sie darl a ona uciskala pewne miejsca.
na pewno wzrostem tacy sami, tylko ten moj to taki chudzielec przy bartku. ale tez nie wydaje mi sie zeby bartus byl specjalnei gruby. po prostu dobrze zbudowany ale nie grubas.

Cytat:
Napisane przez susola Pokaż wiadomość
adatko ale u nas jest ta roznica ze Bartus nie lubil nigdy lezec na brzuchu, nie przekrecal sie i dlatego kregoslup i miesnie brzucha ma slabe stad te cwiczenia, a twoja niunia byla aktywna.
wogole to ta lekarka zdziwila sie ze moja dr niczego nie zuwazyla i nie skierowala nas na jakas konsultacje...hmmm... czas na zmiany...
acha mowila jescze ze jak dzieci siedza i maja wyprosyowane nozki to jest dobrze, oby tylko zgiete nie byly.
my mamy takie same cwiczenia jka kasia sloneczko- pani dr powiedzial ze moglybysmy sobie rece podac co do dzieci.
u nas ta babka uciskala tylko miesnie na zeberkach i on sie wtedy bardziej prostowal. ale mowila ze napiecie miesiowe ma oslabione tylko troche i nawet bez tych cwiczen zaczalby chodzic i raczkowac tylko mialby z tym wiekszy problem.
a dla mnie to bylo dziwne ze on caly czas na brzuchu, tyle pelza, na nogi wstaje, siada a ona tweirdzi ze slabe napiecie miesiowe. to pytalam skad to sie wzielo no bo pzreciez nei z mojego zaniedbania. zapytala jaka mialam ciaze jak mowilam ze lezaca to stwierdzila ze juz znamy odpwoiedz. od tych ciwczen to moje dziecko zamiast raczkowac to zaczelo stawac na nogi i na raczki jednoczenie-robi mostek i probuje tak chodzic. no komedia. a pelno go wszedzie. takie pozycje przyjmuje ze czasem sie zatsanwiam czy sobie czego nie polamie

czyli alus byl stale aktywny i na brzuszku a i tak problem z miesnaimi brzuszka...nie ma reguly.

a jeszcze apropo nie raczkowania a chodzenia. no sa takei dzieci co do razu chodza ale nie zawsze to jest dobre. ani ja ani moje rodzenstwo nie raczkowalismy a teraz kazdy ma problemy z kregoslupem bo krzywy. ta babka tez mowila ze jakbysmy nie przyejchali to aleks zaczlby chodzic ale poniewaz ma miesnie za slabe to kregoslup mialby krzywyi tak by mu juz zostalo.
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 21:13   #78
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Enax jak czytałam o Twojej Ewci to jakbym widziała moją Zosię to samo tylko że Zosia mówi baba mama am ale też dopiero od dwóch tygodni także sie nie przejmuj. moja Zosia waży coś około 7,5 kg a apetyt ma i lubi różne smaki i tez nie lubi być w łóżeczku za długo w którym bez przerwy stoi albo prubuje chodzić. Pozdrawiam Cię
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień

www.perfekta-kolagen.pl



Stawiamy Adusię na nogi
Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-20, 22:27   #79
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9792684]no tak, o tym zapomniałam - podciągasz trzymając za złączone dłonie i kostki - bo inaczej maluch by już dawno je puścił i podczas ćwiczenia cały czas je trzymasz - a maluchem nie kiwasz tylko tak jak wańka wstańka to tyłu do przodu na boki, tak bujasz w powietrzu


aha jeszcze jedno - do nauki raczkowania polecam bardzo jedno ćwiczenie - malucha ustawiamy na czworaka tak aby nóżki stykały się kolankami a rączkami ładnie się podpierał, łapiemy na bioderka i tak nim kiwamy do przodu (tak jakby wypychając bioderka do przodu) [/quote]

Nie wiem czy dobrze robię ale przy tej WAŃCE WSTAŃCE Krzyś mi się ślizga tyłkiem do przodu i główka mu leci jeszcze do tyłu

A na czworaka to nie da rady złączyć kolanka, bo jeszcze ma z tyłu żabkę , nie podpiera się kolankami, Wnioskuję , że jeszcze dla niego za wcześnie.

Cytat:
Napisane przez NIUNCIO Pokaż wiadomość
Melduję się na wątku razem z moim pierwiosnkiem a raczej piorunem tak nazywa ją tata jak broi a broi co nie miara psoci Basi na całego. Od wczoraj zaczęła chodzic w łóżeczku trzymając się szczebelek jeszcze nie poradnie ale jednak i wreszcie doczekałam się ma ma a jak widzi że jemy woła am albo cmoka ustami.
Wszystko dobrze ale nadal sie budzi w nocy ostatnio byłam wykończona bo obudziła sie dwie nocy pod rzad około 2 i nie chciała spać do 4 rano koszmar wczoraj wypiła na noc 200 ml kaszki mleczno ryżowej z morelami ale guzik i tak sie obudziła a jak Wasze dzieciaczki budzą się na karmienie

Oczywiście zdrowia dla wszystkich
U mnie północ 180 ml mleko i 4-5.30 to samo a potem głodny nie jest, wydaje mi się , ze przedpołudnie, pod względem żywieniowym zamienił na noc, trochę zje o 9-tej, potem o 12.30 ale juz na 16-sta jest głodny i bądź tu człowieku mądry, kiedyś próbowałam go oduczac jedzenia w nocy, picie i smok. efekt był taki, ze wstawałam zamiast 2 razy 4-5. Masakra.


Mała Migotko ale z Hippa śliwki są gotowane nie suszone to suszone powodują kupki.
A ząbki widzę, że te dolne są ustawione nie prosto tylko od siebie.
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-21, 07:00   #80
kokochana
Raczkowanie
 
Avatar kokochana
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cześć dziewczyny

Tak jakoś nie mam weny do pisania, poza tym po ostatnich kwasach na wątku przeszła mi też ochota na pisanie No, ale przyznam troche sie stęskniłam za wami

Hania ma się dobrze. Właściwie narazie nic nie robi w pełni, ale... prawie siada (tzn- podpiera się na jednej rączce), prawie raczkuje (na czworaka buja się do przodu i do tyłui bumsa na pyszczek), pełza do tyłu, prawie wstaje (jak siedzi mi na kolanach to podkurcza nogi i je prostuje i wstaje oparta o moją klatę, ale jej nie pozwalam, bo nie jest na to gotowa), nie mowi, może ze dwa razy powiedziała baba, teraz hitem jest piszczenie na wdechu

I to chyba tyle. Dalej ma alergię na wodę, niestety (a tak chciałam z nią pójść na basen) Ładnie je, ładnie śpi i jest kooooooochana. Wierzyć mi się nie chce, że jeszcze nie tak dawno była w brzuszku

Butelek nie wyparzam już od jakiegoś czasu, innych naczyń (łyżeczki, miseczki) nie wyparzałam nigdy. Uczymy się pić z normalnego kubka, ale opornie nam to idzie.

Jeśli chodzi o prezenty świąteczne to myślałam o:
na mikołaja
http://www.allegro.pl/item483235178_..._cena_hit.html
i na święta
http://www.allegro.pl/item486895622_...r_prezent.html

Co myślicie?

A i jeszcze zapomniałam dodać- mamy 4 zęby
Buziaki dla wszystkich pierwiosnków
kokochana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 07:53   #81
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

kokochana fajnie ze w koncu zajrzalas Buziak dla hani... to chyba naprawde tylko u nas nie ma zębow... ehhhhhh trudno chyba musze przywyknąć do etgo ze moja Hania duzo pozniej bedzie robic pewne rzeczy... A szkoda, bo myslakam ze na swieta juz bedzie lazic przy meblach jak moj siostrzeniec o rok i 4 dni starszy... nmo ale on byl rehabilitowany przez kiilka miesiecy 3 ddni w tygodniu ipo tcy h cwiczeniach zrobil sie mega sprawny....
mi sie podoba ta kulka, ksiazeczka troszke mniej.

Migotko zrób tak: kup suszone sliwki kalifornijskie (takie zwykle ze sklepu, w opakowaniu) namocz 2 sliwki w wodzie gorącej, jak rozmiękna to przetrzyj przez sitko i podaj malej lyzeczką. A sloiczkowe z HIPP to jest taki musik, natomiast z gerbera w takim malym sloiczku sa bardziej gęste, zbite no i jjest tez sok sliwkowy. Ale u nas sprawdzily sie raz zwykle sliwki kalifornijskie przetarte (lekarka mi sprzedala ten pomysl) moze u was tez podziała...

teso wspolczuje usypiania, ja wlasnie dlatego prawie od poczatku uczylam Hanie spac w lozeczku. Teraz nie ma z tym problemow. JAk byla malutka to zasypiala w wozku i msyalam ze juz zawsze bede ja tak kladla ale potem zaczelam ja klasc na ansze lozko i potem do jej lozka i juz tak spi w ciagu dnia... nie bylo cyrkow nigdy,. Tylko ze ja wypracowalam sobie taka metode i ją etz stosuję na wieczor ze po kapeili i jedzeniu (a w dzien ajk daje znac ze jest spiaca) to ją klade do lozeczka i zostawiam, nei wazne czy spi czy nie... wychodze i czekam, jak zacznie bardzo marudzic to wracam, glaskam, buziiam i znow qwychodze. I w koncu zasnie. Podejrzewam ze jakbym tm nad nią stala i sie gapila, toby jeszcze bardziej ja rozpraszalo. Zawsze ma tez do tulenia miska, mala podduszke lub tetrę. etra na oczy sie sprawdza ale ona juz umie ją sobie sciagac od dawna i sie nia bawi, przykrywa sobie i odkrywa oczy, czasem bierze do buzi... a czasem sie wtula i spi

papryczko jak ja jestem na uczelni i wracam np o 18 to mala tez jest cala hepi, nie az tak zeby nagle robic jakies niestworzone rzeczy... heh poprostu widac ze sie cieszy jak przychodze. ALe na pewno nie teskni bo ma swoją babcie ktora by ja zatuliła na smierc no i swojejgo tate ktory sie z nia caly czas bawi, atazke nie ma [pewnie czasu myslec ze mnie nie ma...
ale słodko tak jak sie wraca a tu rogal na tej buzce malej, cokolwiek nie zrobisz to ona sie smieje, prawda?

niuncio moja mala na jedzenie sie nie budzi od kilku miesiecy... na szczscie, mam nadzieje ze tak juz jej zostanie

u nas dzis mala rewolucja w nocy byla- mąż poszedl na kanape hehe a my w lożu małzżenaskim we dwie. NIE bylo innej opcji bo Hania kaszlala caly wieczor poza tym o 22 musialam ją budzic na antybiotyk i lepiej jak spala ze ,mna. Antyybiotyku wogole jakby nie zauwazyla, smakowal jej, popila herbata i dalej w kime,. Za to o 23.50 dala mi taki koncert, krzyczala przez sen, darla sie strasznie a najgorsze ze miala gardlo zdarte... dalam jej pic i jakos ok 1 zasenla i juz chyba nie kaszlala nawet, no sporadycznie, o 6 znow ją budzlam na antybiotyk a raczej podalam nie zauwazony a ta dalej spala i obudzila mnie o 7.30... chyba pierwsza dawka zaczela dzialac szybko bo nie kaszle az tak czesto jak wczoraj... Oby tak dalej i do calkowitego wyleczenia... szkoda ze moja mala taka choruska...

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2008-11-21 o 07:54
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 08:06   #82
gusia..
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Niuncio Nikola zjada 120-140ml kaszki przed snem apotem popija to cycem ale i tak sie budzi 2-3 razy na jedzonko w nocy.

Teso musisz być cierpliwa. Nikola przez ok 6 miesięcy była usypiana na rekach w dzień i udało mi się odzwyczaić od tego. Najgorszy jest pierwszy dzień a potem każdego kolejnego jest łatwiej. Cały proces trwał ok tygodnia.

Kokochana mi się podoba książeczka a na Święta myślałam o szczeniaczku uczniaczku lub skoczku zebrze chociaż na to jeszcze troszkę za wcześnie.

Gosiaczek dużo zdrówka dla Hani.

Moja córa kończy dziś 7 miesięcy
__________________
Nikolka
gusia.. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 09:13   #83
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 09:36   #84
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

madabell wiec ty nie zarttujesz z tym zdjeciem z usg?????? ja nie moge uwioerzyc to jak fotomontaz heeeh szkoda ze hanka nie ma zadnego takiego zdjecia fajnego i na zafdnym usg nie wyszla taka duza i zeby siedziala?? z reka wyprostowna? i sie gapila??? oooo szok szok szok!!!

heh choróbsko znow sie szerzy wrrr mozemy sie jakos telepatycznie zarazamy, co?

ja cos tam slyszlam jak usypilama hanke ale nie dokladnie... bank mleka...ghmmm mam mieszane uczucia prawde mowiac...

ok wracam sprzatac, tak wpadlam na chwile odpoczac heh.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 10:06   #85
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Wszystkiego najlepszego dla kolejnego pierwiosnka 7 miesięcznego naszej Nikolki słodkie imię .
Wymyśliłam jeszcze jeden sposób najpierw dam Zosi cyca a potem jak się obudzi w nocy kaszkę to może ją potrzyma choć 5 godzin potem i tak muszę wstać żeby Basię do przedszkola przygotować a czasem odprowadzić.
Może jednak pójdę do pracy zobaczymy tylko jak sobie radzicie dziewczyny w pracy po takich nieprzespanych nockach a w nowej pracy trzeba się wykazać a tu brak koncentracji
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień

www.perfekta-kolagen.pl



Stawiamy Adusię na nogi
Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 11:26   #86
gosiqa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 593
GG do gosiqa
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

migotko, w suwaczku to oczywiście moja córeczka. tam ma 4 miesiące zaledwie

na kupę: śliwki suszone samemu ugotowane plus do picia woda z gotowania tychże( jeśli dziecko zaakceptuje) albo ze słoiczka suszone śliwki gerbera i do picia sok z białych! (ważne bo czerwone nie mają takiego działania) winogron.
ewentualnie gotowane ale też samemu jabłka i dużo dużo picia.

agata jak miała mega zaparcie to jej podziałały śliwki właśnie, potem efekt odwrotny luźne kupy- dr powiedziała, ze biegunka to właśnie efekt po zaparciu, no ale też mi zwymiotowała raz, drugi lekarz stwierdził że to jednak wirusówka ehhh...

Eneax- też szczepiłam przeciw rotawirusom, mam nadzieję że ją to ochroni. teraz stolce normalne- dzidziusiowe czyli bo tylko na cycu. butlę jak dam to kilka łyków zrobi- mam TT. teraz kupiłam jej kubeczek z TT, kuma o co chodzi ale nie chce pić.
Ogólnie było juz super- jadła nawet rybę i jej smakowała, tak samo wcinała brokuły i szpinak, piła pięknie z kubka- nie niekapka, tylko normalnie, a teraz się jej odwidziało

to chyba jednak zębiska- co rusz próbuję z łychy przemycić co nieco, ale po 2- 3 łyżeczach pluje hihihi
__________________
Matka córki swego męża
Agatka

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png
gosiqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 13:43   #87
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

u nas wczoraj w ocy byl cyrk- jesli tak mozna to nazwac bo Bartuś zasnal dopiero przed 23 non stop marudzil, i tez wzielam go do naszego lozka. dzis spal do 12 z malymi przebudzenami- zmierzylam mu temperature i mial 38,2 wiec dalam czopek ale i tak ide do lekarza zeby sprawdsic czy wsio jest ok bo w ciagu dnia normalny jest , bawi sie nie marudzi... zobaczymy
gosiaczku czy twoja doktorowa to dzis tez przyjmuje?
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 14:14   #88
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

nie susola, pojechala na pogrzeb, bedzie w ponidzialek dopiero a dlaczego pytasz?? chcesz malego sdo niej umowic??

ja dawalam malej na goraczke panadol dla dzieci bo czopki prawie od raz lądowaly z powrotem w pieluszce w takiej ssamej postaci... heh

moja mala dzis ma spiocha strasznego, moze chorobe tak zwalcza nawet mial;am chwile zeby sobie ugotowac ryz z marchewkami... nic wiecej w domu nei bylo heh, musze mezowego po jakeis zajkupy wyslac... a parowek mam juz dosc, jak lubilam jedynki i zawsze na sniadanie ajdlam tak juz nie moge na nie patrzec, przez to ze obie chore jestesmy i nie wychodzimy z domu to zywilam sie glownie parowkami wstyd sie przyznac... no ale dzis "zaszalalam" z ryzem heh: nie ma to jak "pyszny" obiad
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 15:28   #89
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

no wlasnie chcialam ale juz sie do swojej umowilam, przyjmuje dzis do 18 i czekam na meza. Bartus dzis jednak jest bardziej spiacy, tak jak Hania ale nie marudzi i nie placze, zobaczymy co dr powie, u nas czopki zdaja sie - nie wychodza od razu
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-21, 18:53   #90
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

tylko wiesz do tej mojej nie da rady tak od razu sie umowic, tzn w ten sam dzien. Trzeba z wyprzedzeniem...

Kurka ja dzis caly dzien kompletnmie sama!!! Snieg u nas spadl podobno (nie widzialam osobiscie, nie wychodze od kilku dni) i juz masakra na ulicach ludziej nagle pozapominali jak sie jezdzi w dadatku piatek i mega korek i maz od DOSLOWNIE 3 godz stoi w korku praktycznie w tym sammym miejscu... taklze kąpać musialam sama, inhalować sama, na "szczescie" mala byla tak zmeczona ze padla przy jedzeniu...

w dodatku maz wczoraj jak byl po recepte to sie mie spytal do kiedy antybiotyk mamy dawac i nie pwoedziala mi ze lekarka dzis byla tylko do poludnia ja dzownilam i jej juz nie bylo a nie wiedzialam do kiedy mam dawac antybiotyk, ona pojechala na ten pogzreb to nie chcialam dzownic, napsialam jej sms, mam dawac do poniedzialku... aaaaazzzs ten moj maz ma glowe czasem nie tam gdzie tzreba i jak on ludzmi zarządza jak nie pamieta zeby o podstawowe rzeczy zapytac lekarke!!!ouch

ide zdychac dalej, mam zatkany nos i zle mi
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:49.