John Frieda, Sheer Blonde, Go Blonder Lightening Spray (Spray rozjaśniający włosy)

[whip]

Ten spray nie rozjaśnia na chłodny odcień.

[asstra]

Wypróbowałam, włosy mam ciemny blond natomiast przez lata byly rozjasniane farbowane wiec odrosty wygladaly na dosyc ciemne przy b. jasnych koncach. Przed wyprobowaniem produktu odrosty ok 3 cm. Pierwsze uzycie tylko na przedzialku zrobionym z boku i nigdzie wiecej, troche sie balam i dlatego najpierw chcialam wyprobowac. Włosy zrobily sie tam delikatnie jasniejsze. Dzisiaj spisikalam linie nad czolem i w kilku przedzailkach z przodu i na bokach, tyłu glowy w ogóle nie ruszalam. chcialam miec dobry efekt na wlosach wiazanych w kucyk. No i dzisiaj moge powiedziec ze sa na prawde jasniejsze, okreslilambym ten kolor jako cos miedyz srednim a jasnym blondem. Teraz w kucyku odrosty w ogole nie rażą. Dodam że po spryskaniu wloskow podsuszylam je tylko cieplym powietrzem suszarki, bez zadnych prostownic itp. normalnie nie uzywam nawet cieplego powietrza ze wzgledu na problem z wypadajacymi wlosami. Jednak dzisiaj przeczytalm na kwc ze dziewczyny ktore po zastosowaniu tego sprayu zrobily farbe u fryzjera, calkowicie zniszczyly wlosy ( zrobily sie gumowate i pokruszyly sie) podobno spray wchodzi w reakcje z farba. Dlatego mimo zadowalajacego efektu wiecej tego sprayu nie zastosuje, poczytalam tez na angielskich forach i tam jest wiecej negatywnych opinii. Moze jak ktos chce sobie zrobic ombre hair tylko na konce to jest idealne rozwiazanie, wlosy rosna konce zawsze mozna podciac a stracic wlosy przy odroscie? nawet nie chce o tym myslec, mam nadzieje ze jak za jakis czas pojde do fryzjera profesjonalnie rozjasnic wloski to nic z nimi sie nie stanie. W sumie zastosowalam 2 razy....?

[devil inside]

Napisane przez asstra

Wypróbowałam, włosy mam ciemny blond natomiast przez lata byly rozjasniane farbowane wiec odrosty wygladaly na dosyc ciemne przy b. jasnych koncach. Przed wyprobowaniem produktu odrosty ok 3 cm. Pierwsze uzycie tylko na przedzialku zrobionym z boku i nigdzie wiecej, troche sie balam i dlatego najpierw chcialam wyprobowac. Włosy zrobily sie tam delikatnie jasniejsze. Dzisiaj spisikalam linie nad czolem i w kilku przedzailkach z przodu i na bokach, tyłu glowy w ogóle nie ruszalam. chcialam miec dobry efekt na wlosach wiazanych w kucyk. No i dzisiaj moge powiedziec ze sa na prawde jasniejsze, okreslilambym ten kolor jako cos miedyz srednim a jasnym blondem. Teraz w kucyku odrosty w ogole nie rażą. Dodam że po spryskaniu wloskow podsuszylam je tylko cieplym powietrzem suszarki, bez zadnych prostownic itp. normalnie nie uzywam nawet cieplego powietrza ze wzgledu na problem z wypadajacymi wlosami. Jednak dzisiaj przeczytalm na kwc ze dziewczyny ktore po zastosowaniu tego sprayu zrobily farbe u fryzjera, calkowicie zniszczyly wlosy ( zrobily sie gumowate i pokruszyly sie) podobno spray wchodzi w reakcje z farba. Dlatego mimo zadowalajacego efektu wiecej tego sprayu nie zastosuje, poczytalam tez na angielskich forach i tam jest wiecej negatywnych opinii. Moze jak ktos chce sobie zrobic ombre hair tylko na konce to jest idealne rozwiazanie, wlosy rosna konce zawsze mozna podciac a stracic wlosy przy odroscie? nawet nie chce o tym myslec, mam nadzieje ze jak za jakis czas pojde do fryzjera profesjonalnie rozjasnic wloski to nic z nimi sie nie stanie. W sumie zastosowalam 2 razy....?

Trzeba słuchać innych a robić swoje.
Ja zastosowałem ten sprej ok 5 razy (nie pamiętam dokładnie), zużyłem prawie całe opakowanie. Stosowałem na całe włosy.
A po jakimś czasie kładłem farbę . Po trzech dnia znowu położyłem farbę, gdyż nie byłem zadowolony z efektu wcześniejszego farbowania.
I jakoś włosy mi nie wypadły , nie odpadły, nic wielkiego się z nimi nie stało.
Szkoda tylko, że ten sprej tak słabo rozjaśnia farbę.

[Dinulka]

Dziewczyny nabyłam spray Frieda do blond - powiedzcie czy dobrze myślę, bo nie jestem pewna jak go uzywać... pryskam włosy (przed czy po umyciu?), ogrzewam suszarką (jak długo?) i idę do kolejnego pasma...? i to na tyle? Jak często to stosować? Mam długie włosy, końcówki najjaśniejsze, te z wierzchu średnio jasne, a od spodu i odrosty najciemniejsze. (przez słonce, włosy niefarbowane ciemny blond). Zastanawiam się na ile taka buteleczka mi wystarczy. A i czy mam pryskać mało czy porządnie zwilżyć włos tym sprayem?
Z góry dziękuje za odpowiedzi

[whip]

Napisane przez Dinulka

Dziewczyny nabyłam spray Frieda do blond - powiedzcie czy dobrze myślę, bo nie jestem pewna jak go uzywać... pryskam włosy (przed czy po umyciu?), ogrzewam suszarką (jak długo?) i idę do kolejnego pasma...? i to na tyle? Jak często to stosować? Mam długie włosy, końcówki najjaśniejsze, te z wierzchu średnio jasne, a od spodu i odrosty najciemniejsze. (przez słonce, włosy niefarbowane ciemny blond). Zastanawiam się na ile taka buteleczka mi wystarczy. A i czy mam pryskać mało czy porządnie zwilżyć włos tym sprayem?
Z góry dziękuje za odpowiedzi

Ja stosowalnym na umyte mokre włosy, po prostu pryskałam tym sprayem najpierw u nasady (następnie przeczesywałam grzebieniem), a później tak od połowy długości (znowu przeczesywałam) no i tak ze wszystkimi włosami, kolor wyszedł bardzo równomierny.
Czy mało czy dużo psikać...trudno powiedzieć, tak żeby włosy były pokryte ale nie aż tak żeby z nich ciekło.
Jeśli chodzi o suszenie to już wedle uznania.

No i powtarzam się ale powiem jeszcze raz, pamiętać o odżywaniu włosów. Najlepiej nie stosować tego preparatu pod rząd przy każdym umyciu.

Powodzenia

[e8568007f733d5544c729bc90367d4fe20d6da38_65540b4a0b460]

Napisane przez Dinulka

Dziewczyny nabyłam spray Frieda do blond - powiedzcie czy dobrze myślę, bo nie jestem pewna jak go uzywać... pryskam włosy (przed czy po umyciu?), ogrzewam suszarką (jak długo?) i idę do kolejnego pasma...? i to na tyle? Jak często to stosować? Mam długie włosy, końcówki najjaśniejsze, te z wierzchu średnio jasne, a od spodu i odrosty najciemniejsze. (przez słonce, włosy niefarbowane ciemny blond). Zastanawiam się na ile taka buteleczka mi wystarczy. A i czy mam pryskać mało czy porządnie zwilżyć włos tym sprayem?
Z góry dziękuje za odpowiedzi

ja robiłam tak : moczyłam włosy, osuszałam je ręcznikiem i psikałam pasmo po paśmie od góry do dołu jednak trochę sprayu uciekało mi na boki, no ale trudno potem suszyłam włosy suszarką z gorącym strumieniem powietrza aż wyschły całkowicie, potem parę minut przerwy, bo już nie mogłam wytrzymać z gorąca, a następnie używałam jeszcze suszarki na suche włosy czy mało dawać spreju czy dużo, myślę, że nie należy przesadzać, mi jeden psik wystarczył na jedno miejsce a co do tego, czy po umyciu czy przed go stosować, to radzę po, na osuszone ręcznikiem włosy ja tylko raz stosowałam go po umyciu, bo rozjaśniałam włosy ekstremalnie szybko, w trzy dni... w sumie opakowanie starczyło mi na chyba siedem użyć... mam włosy dosyć długie, około 10 centymetrów za ramiona. jestem już dwa miesiące po rozjaśnianiu włosów tym sprejem i kolor całkowicie się wypukał. myślę więc, że trzeba go stosować po rozjaśnianiu, na przykład, raz na tydzień, dla podtrzymania efektu...

[Dinulka]

dzięki dziewczyny trochę zmartwiło mnie to wypłukiwanie koloru, ale będe próbować

[e8568007f733d5544c729bc90367d4fe20d6da38_65540b4a0b460]

Napisane przez Dinulka

dzięki dziewczyny trochę zmartwiło mnie to wypłukiwanie koloru, ale będe próbować

pomyliłam się, po trzech miesiącach wypukał mi się kolor po około trzech tygodniach pojawiły mi się odrosty, na początku były dosyć widoczne (choć ja jestem przewrażliwiona natym punkcie) teraz w ogóle odrostu nie ma i włosy są dużo, dużo ciemniejsze, takie właśnie jak miałam przed tym sprejem, nawet ślad po nim nie został może trzeba używać szamponu do blond włosów?

[manonnie]

miss_love, strasznie dziwne, to co mówisz. przecież ten spray utlenia włosy. Nie bardzo ma się co wypłukać

Ja ogólnie go nie polecam. Miałam ciemny mysi blond, po 5-6 razach rozjaśniły mi się włosy rzeczywiście, ale niestety do jakiegoś nieciekawego rudawego odcienia. Blond to nie jest na pewno. Spektakularnych efektów więc brak.
Po drugie włosy się zrobiły strasznie matowe i, co najgorsze, wypadają garściami Tragedia.

reasumując - chyba lepiej sobie strzelić raz i dobrze jakąś farbę, czy rozjaśnić pasemkami/refleksami u fryzjera niż bawić się w ten spray. Włosy wyglądają duuuużo gorzej niż przed zastosowaniem

[e8568007f733d5544c729bc90367d4fe20d6da38_65540b4a0b460]

Napisane przez manonnie

miss_love, strasznie dziwne, to co mówisz. przecież ten spray utlenia włosy. Nie bardzo ma się co wypłukać

Ja ogólnie go nie polecam. Miałam ciemny mysi blond, po 5-6 razach rozjaśniły mi się włosy rzeczywiście, ale niestety do jakiegoś nieciekawego rudawego odcienia. Blond to nie jest na pewno. Spektakularnych efektów więc brak.
Po drugie włosy się zrobiły strasznie matowe i, co najgorsze, wypadają garściami Tragedia.

reasumując - chyba lepiej sobie strzelić raz i dobrze jakąś farbę, czy rozjaśnić pasemkami/refleksami u fryzjera niż bawić się w ten spray. Włosy wyglądają duuuużo gorzej niż przed zastosowaniem

to najwidoczniej mi nie utlenił naprawdę mam obecnie już swój naturalny kolor, włosy nie są ani trochę rozjaśnione, odrostu nie widać, choć jeszcze ze trzy tygodnie temu był minimalny. na początku różnica była spora i widoczna a potem z tygodnia na tydzień widziałam jak zanika różnica między odrostem a resztą włosów... szkoda, że nie mam fotek

[Dinulka]

a u mnie na początku wszystko ładnie pięknie, przyciemnił mocno rozjaśnione końcówki, rozjaśnił resztę lekko, włosy mają równomierny kolor. Tylko... dzisiaj po kolejnym umyciu wydają mi się ciemniejsze, a w dodatku wpadające w... rudy?! nie wiem co robić. Czy dalej się tym bawić. Czy na razie szampony rumiankowe i spray na zmianę. Czy odstawić czy co. Czemu z jaśniejszego zrobił się ciemniejszy i to rudawy? Wcześniej nic takiego nie było w ten deseń... ten rudawy najbardziej widać w sztucznym świetle łazienki,ale i tak to mnie drażni. póki co zniszczenia włosów nie zauważyłam. wręcz są miękkie i się tak nie plączą.

[whip]

Która to aplikacja i czy nakładasz ten spray na farbowane włosy?


Sztuczne światło bardzo przekłamuje kolor, moje też w pewnym świetle wypadają jakoś rudo ale to jest po prostu ciepły blond, nikt nigdy nie powiedział ze jestem ruda . Jeśli ktoś oczekuje chłodnego odcienia blondu to tym sprayem nigdy go nie uzyska.

[Dinulka]

na naturalne, z tym, że od góry (bo zawsze czeszę się tak samo ) mam rozjasnione słońcem po dość intensywnych wakacjach dlatego mówię, ze końcówki były jaśniejsze od odrostów
może masz rację z tym przekłamaniem... to moja 3 aplikacja, z tym że 2 taka porządniejsza, bo za 1 razem mało psikałam i nie tak dokładnie, bo chciałam najpierw sprawdzić czy ma to bardzo silne działanie czy subtelne
Właśnie zależało mi na złocistym odcieniu, nie na chłodnym tylko ten rudy to tak mi niekoniecznie podchodzi patrzę teraz w dziennym świetle i widać trochę zmianę koloru, gdzieniegdzie ciemniejsze, gdzieniegdzie trochę jaśniejsze, ze złotomiedzianą poświatą pod "słońce", którego dziś nei ma ;-)
na razie mam szampon Klorane do blondu, mam też jeszcze szampon z tej serii Friedy, może powinnam go teraz otworzyć i poużywać i zniweluje to?


a i ten rudawy wyszedł dopiero po aplikacji + następnym umyciu głowy...

[moby89]

UWAGA! dziewczyny uważajcie na ten produkt jak możecie!!! ten spray sieje spustoszenie na głowie! pracuje w salonie fryzjerskim i wczoraj mieliśmy klientkę która też poszła tym wygodnym tropem że sama może sobie zrobić jasny odrost za pomocą tego"kosmetyku".na pierwszy rzut oka wszystko było okej poza tym że odrost był złoty ale w momencie gdy nałożono pani farbę na odrost włosy dosłownie zaczęły się zwijać i zachowywać jak guma! kompletnie nie mogliśmy tego zrozumieć ale po rozmowie z klientką okazało się ze włosy zachowywały się tak tylko w miejscu w którym pani używała tego cudownego specyfiku. Efekt? włosy bardzo silnie zniszczone na koronie głowy i na skroniach (tylko na odrostach spryskiwanych blonderem) a włosy na tyle głowy w normalnym stanie bo tam pani sprayu nie używała.
dodam jeszcze że pani używała go przez dłuższy czas (ok.1 miesiąc) i z użyciem suszarki tak jak pisze na opakowaniu.
w skład produktu wchodzi nadtlenek wodoru czyli nic innego jak woda utleniona która działa silniej pod wpływem ciepła a wszelkie cytrusy które sa tam podobno zawarte to tylko dodatek.

[whip]

Napisane przez moby89

w skład produktu wchodzi nadtlenek wodoru czyli nic innego jak woda utleniona która działa silniej pod wpływem ciepła a wszelkie cytrusy które sa tam podobno zawarte to tylko dodatek.

i ta woda utleniona sieje takie spustoszenie?

[rito]

Niestety ale pani fryzjerka mowi prawde, mnie spotkalo to samo, ciekawa jestem dlaczego coraz to mniej osob wypowiada sie juz w tym temacie?
Juz ponad pol roku probuje dojsc do ladu z wlosami po tym sprayu, uzywalam tego dobry miesiac Wlosy sfilcowaly mi sie jak u lalki, mam siano i z prawej strony glowy doslownie jestem lysa... lewa strona do ramion a prawa do uszu. Czesanie wchodzi w gre tylko i wylacznie po wysuszeniu wlosow, przy mokrych nie idzie grzebienia w nie wlozyc, peczek gumy!!! JAk ja zaluje ze to zakupilam, co miesiac musze obcinac wlosy by w koncu zostaly tylko te zdrowe... Dziewczyny, dajcie sobie z tym spokoj bo bedziecie zalowac!!! Po jednym opakowaniu nie zauwazycie roznicy, ale po dluzszym stosowaniu "efekt" jest nieodwracalny

[whip]

Napisane przez rito

Niestety ale pani fryzjerka mowi prawde, mnie spotkalo to samo, ciekawa jestem dlaczego coraz to mniej osob wypowiada sie juz w tym temacie?
Juz ponad pol roku probuje dojsc do ladu z wlosami po tym sprayu, uzywalam tego dobry miesiac Wlosy sfilcowaly mi sie jak u lalki, mam siano i z prawej strony glowy doslownie jestem lysa... lewa strona do ramion a prawa do uszu. Czesanie wchodzi w gre tylko i wylacznie po wysuszeniu wlosow, przy mokrych nie idzie grzebienia w nie wlozyc, peczek gumy!!! JAk ja zaluje ze to zakupilam, co miesiac musze obcinac wlosy by w koncu zostaly tylko te zdrowe... Dziewczyny, dajcie sobie z tym spokoj bo bedziecie zalowac!!! Po jednym opakowaniu nie zauwazycie roznicy, ale po dluzszym stosowaniu "efekt" jest nieodwracalny

Ale tobie się to stało po późniejszym farbowaniu jakąś farbą czy po prostu po zastosowaniu tego sprayu?

Mi się nic strasznego z włosami nie stało i jako dowód wstawiłam fotki pare stron temu. Fakt, włosy były przesuszone ale liczyłam się z tym bo to w końcu chemiczny środek dość silnie rozjaśniający.
Stosowałaś jakieś maski, oleje?

[TheRajtka]

Hej dziewczyny!
Czytam i czytam te wasze recenzje, zastanawiam się nad użyciem tego specyfiku. Moje włosy na początku miały piękny blond kolor, z naturalnymi pasemkami, były cudne, potem zdecydowałam się na zmianę - niestety....... - zafarbowałam włosy szamponetką, tą na 4 do 6 myć, kolor miedziany, rzeczywiście miałam piękny kolor, tylko jedynym minusem było to, że ten miedziany uytrzymał mi się na włosach nie 6 myć, a prawie 5 miesięcy!! potem jak już zaczął schodzić, zapragnęłam powrotu do mojego naturalnego. Nie farbowałam już włosów, tylko akurat były wakacje, wystawiałam je często na słońce, płukałam rumiankiem - bo podobno rozjaśnia. Wszyscy mówią ze mam teraz blond, ale ja wiem, że to nie jest już mój piękny blond. Są teraz takie szare, mysie, dosyć ciemne.Marzę o tym, by znów mieć jasny słomiany blond z naturalnymi pasemkami, dlatego zastanawiam się nad użyciem specyfiku "go blonder"
Myślicie że to dobry pomysł ???
Gdzie można to cudo kupić i w jakiej cenie ???
Proszę oodpowiedzi !
Pozdrawiiam dziewczynki

[karmazynka99]

Napisane przez TheRajtka

Gdzie można to cudo kupić i w jakiej cenie ???
Proszę oodpowiedzi !
Pozdrawiiam dziewczynki

idziałam kiedyś w SP i chyba (?) douglasie

[e8568007f733d5544c729bc90367d4fe20d6da38_65540b4a0b460]

Napisane przez TheRajtka

Hej dziewczyny!
Czytam i czytam te wasze recenzje, zastanawiam się nad użyciem tego specyfiku. Moje włosy na początku miały piękny blond kolor, z naturalnymi pasemkami, były cudne, potem zdecydowałam się na zmianę - niestety....... - zafarbowałam włosy szamponetką, tą na 4 do 6 myć, kolor miedziany, rzeczywiście miałam piękny kolor, tylko jedynym minusem było to, że ten miedziany uytrzymał mi się na włosach nie 6 myć, a prawie 5 miesięcy!! potem jak już zaczął schodzić, zapragnęłam powrotu do mojego naturalnego. Nie farbowałam już włosów, tylko akurat były wakacje, wystawiałam je często na słońce, płukałam rumiankiem - bo podobno rozjaśnia. Wszyscy mówią ze mam teraz blond, ale ja wiem, że to nie jest już mój piękny blond. Są teraz takie szare, mysie, dosyć ciemne.Marzę o tym, by znów mieć jasny słomiany blond z naturalnymi pasemkami, dlatego zastanawiam się nad użyciem specyfiku "go blonder"
Myślicie że to dobry pomysł ???
Gdzie można to cudo kupić i w jakiej cenie ???
Proszę oodpowiedzi !
Pozdrawiiam dziewczynki

co do tego, czy go użyć, to ci nie doradzę każdy ma inne włosy i nie wiadomo, jak zachowa się na Twoich. może najpierw spróbuj tylko na pasemku?
spray możesz kupić w Superpharm, Douglasie, Sephorze... koszt to około 55 złotych.

[pasibrzuszek]

Marzy mi sie taki spray do wlosow ciemny braz... Mam bardzo dlugie wlosy i farbuje je co miesiac tylko i wylacznie ze wzgledu na odrosty (reszta wlosow nie potrzebuje ponownej koloryzacji). Wiec taki kosmetyk jak Friedy tylko do ciemnych wlosow bylby idealny. Jesli ktos slyszal o czyms takim - bede okrutnie wdzieczna za info Ale wydaje mi sie, ze na dzien dzisiejszy taki kosmetyk nie istnieje, troche poszukalam i znalazlam tylko takie mazidlo do pierwszego mycia

http://www.restyle.pl/product-pol-54...tar-Gazer.html

[karmazynka99]

Napisane przez patika098

Z chęcia kupiłabym ten spray, mam odzywke tez do rozjasnienia ale efektów nie ma. Ja mam wlosy niby ciemny blond,czasami pod innym swiatłem braz, wiec nie wiem czy ryzykowac..

to możesz kupić na poczatek joanne reflex blond, chociaż ona dośc wysusza włosy

[MONIAWERA666]

Hej czy któraś z Was stosowała JF GB na ciemne , prawie czarne włosy????Nie farbuje swoich juŻ od 2 miesiĘcy i na razie nie chcę wracać do farbowania,Mój naturalny kolor to ciemny brąz i takie też mam odrosty i tak się zastanaWiam czy po uŻyciu tego sprayu wyrównałabym kolor

Z góry dzięki za odpowiedź
MONIAWERA666

[axess0327]

Witam
Dość niedawno moja siostra kupiła spray rozjaśniający john frieda.
Już umówiłyśmy się kiedy ma mi rozjaśnić włosy itd.
Postanowiłam przed rozjaśnianiem poczytać coś o tym rozjaśniaczu na forach (także na tym). Byłam w szoku czytając to co niektóre użytkowniczki napisały po użyciu Go blonder.
Przeczytałam, że nie widać efektu, że "palą się" włosy, że strasznie się niszczą. Ja osobiście chciałam rozjaśnić włosy bez większych szkód dlatego nie brałam nawet pod uwagę farby. Po przejrzeniu wielu forów straciłam zapał do rozjaśniania. Pomyślałam, że jeśli tak niszczy włosy i nie bardzo widać efekt to ja podziękuję, niestety rozjaśniacz był już kupiony.
Ze strachem w oczach dałam się namówić na jednorazowe rozjaśnianie.
Przeczytałam także wcześniej na forum, że efekty u innych były widoczne po 3-5 użyciach. Stwierdziłam więc, że 1 raz nic mi nie zaszkodzi.
Po wysuszeniu zauważyłam efekt. Byłam zaskoczona, że po jednym użyciu widać było efekt. Może nie był jakiś bardzo widoczny ale jednak nieco zauważalny. Zachęciłam się więc do kolejnego użycia. I w taki oto sposób użyłam 2 razy spray'u na całych włosach i 4 na końcówkach.
Jestem bardzo zadowolona z efektu. Włosy są jaśniejsze tak jak tego chciałam. A co do znoszczenia ... hmmm no cóż końcówki są delikatnie wysuszone ale nie ma mowy o paleniu się czy wypadaniu włosów(jak tu czy gdzieś pisały dziewczyny)
Myślę, że dziewczyny chciały uzyskać z ciemnego blondu chyba platynę, jeśli mówią, że spray nie działa. A nie wiem także czego spodziewały się po rozjaśniaczu- przecież wiadomo, że odrobinę zniszczy włosy, bo gdyby nie niszczył to nie miałby jak zmienić koloru. Na pewno john frieda jest milion razy lepszy do rozjaśniania(nie farbowania) niż farby do włosów. Jeśli dobrze zadba się o włosy to nie powinny być zbytnio zniszczone.
Zalety tego rozjaśniacza:
widoczny i zadowalający efekt
łatwa aplikacja
włosy po użyciu spray według mnie robią się bardziej błyszczące (prócz końcówek)
Wady:
drogi
jak każdy rozjaśniacz itd troszeczkę niszczy włosy

Myślę, że jeśli kiedyś znów zachce mi się rozjaśniać włosy to kupię rozjaśniacz John Frieda Go Blonder


Polecam

[Wampierz]

Napisane przez pasibrzuszek

Marzy mi sie taki spray do wlosow ciemny braz... Mam bardzo dlugie wlosy i farbuje je co miesiac tylko i wylacznie ze wzgledu na odrosty (reszta wlosow nie potrzebuje ponownej koloryzacji). Wiec taki kosmetyk jak Friedy tylko do ciemnych wlosow bylby idealny. Jesli ktos slyszal o czyms takim - bede okrutnie wdzieczna za info Ale wydaje mi sie, ze na dzien dzisiejszy taki kosmetyk nie istnieje, troche poszukalam i znalazlam tylko takie mazidlo do pierwszego mycia

http://www.restyle.pl/product-pol-54...tar-Gazer.html

Czyli chcesz zobie poprawiać ciemne odrosty, tak?
Możesz użyć takiego lakieru, chociaż wydaje mi się, że moze być trochę trudno użyctego bez brudzenia skóry głowy... była też taka linia subriny ze zmywalnymi kolorami - nie tylko lakiery, ale pianki i lotiony bodajże. Nie wiem, czy wciąż robią. Możesz też używac toneru lub szamponetki i last, but not least: są takie specjalne korektory do odrostów, w opakowaniu takim jak tusz do rzęs albo czasem też w sztyfcie.

[Adriannnnnna]

To nie jest produkt do ciemnych włosów zakupiłam spray i odzywke z serii go blonder na odzywce jest informacja nie dla osob z ciemnym lub jasnym brązem oraz innych kolorów włosów !
Tylko dla blondynek !

[Adriannnnnna]

Moje kochane wizazystki dokladnie 6 miesiecy temu bylam mocna blondynka co miesiac odrosty robione u fryzjera "tonerem" do momentu az postanowilam wrocic do mojego naturalnego koloru SAMA
Doszlam do wniosku,ze blond to moj kolor u fryzjera pasemka ale odrost moich naturalnych niestety nie pokryl sie calkowicie kupilam ODZYWKE I SPRAY GO BLONDER za miesiac mam stawic sie u fryzjera i wtedy byc moze nalozona zostanie farba lub kolejna porcja pasemek.
Dbam o wlosy i boje sie,ze odzywka i spray to zbyt wiele.
Hmm bede informowalal o stanie wlosów głównie zalezy mi na odrostach z jasnymi przeswitami"pasemek"

[pasibrzuszek]

Napisane przez Wampierz

Czyli chcesz zobie poprawiać ciemne odrosty, tak?
Możesz użyć takiego lakieru, chociaż wydaje mi się, że moze być trochę trudno użyctego bez brudzenia skóry głowy... była też taka linia subriny ze zmywalnymi kolorami - nie tylko lakiery, ale pianki i lotiony bodajże. Nie wiem, czy wciąż robią. Możesz też używac toneru lub szamponetki i last, but not least: są takie specjalne korektory do odrostów, w opakowaniu takim jak tusz do rzęs albo czasem też w sztyfcie.

Chodzi mi o dokladnie takie dzialanie jak Frida, tylko dla brunetek - czyli wlasnie zeby sobie poprawic odrosty.

Weszlam wlasnie na strone Subriny i faktycznie - to moze byc super! Szczegolnie, ze nie jest to mazidlo, ktore zmywa sie po pierwszym myciu.

Ogromnie dziekuje Ci Kochana, chyba znalazlam czego od tak dawna szukalam

[Asiulkaa_]

Dziewczyny ja tego spray u uzylam na prawie czarne wlosy . Fakt , rozjasnil , mialam sredni , ale minelo ponad 9 miesiecy , a ja nie moge doprowadzic wlosow do ladu . Strasznie mi wysuszyl . Z uzylam go 4 razy .

[axess0327]

Stopień zniszczenia włosów po użyciu spray'u zależy od grubościi gęstości włosów, dlatego nie polecam go osobom o cienkich i słabych włosach, bo będą miały problemy z doprowadzeniem włosów jak to już ktoś napisał "do ładu". Myślę, że jeśli ktoś ma mocne włosy mocne, grube i niezniszczone to może go użyć