2007-06-19, 21:46 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
ja to jeszcze bede czekac na slub jakis 5 lat bo my jeszcze sie uczymy i nie pracujemy i wogole jest do dupy czasem jest mi smutno bo Wy od razu siup i szukacie zaltwiacie mierzycie te piekne sukienki :/ ale coz ja mloda jestem jeszcze
__________________
|
2007-06-19, 21:51 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Kaska, potowarzysze Ci w oczekiwaniu.
|
2007-06-19, 22:24 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
i ja też... bo ja to nawet pierścionka się nie doczekałam.. a 6 lat z tym moim TZ jestem...
|
2007-06-20, 06:14 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
ja musze teraz 2 tyg praktyk zrobic i sama je sobie zalatwiam co wcale latwe nie jest ide w poniedzialek do dentystki zapytac czy po znajomosci przyjmie mnie na pomoc. jak to nie wypali to jeszcze mama ma sie w urzedzie miasta rozejrzec za czyms.
Kaska nie martw sie. tylko moj TZ pracuje, ja dopiero zaczelam studia i z szukanie m pracy troche sie ociagam ale jakos damy rade, moze i budowa domu ruszy...ech marzenia
__________________
|
2007-06-20, 12:22 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
U mnie w związku także zawirowania w temacie pracy.....
Mój Tż będzie musiał szukać nowej pracy, niestety tak wyszło... Mam nadzieję, że w związku z tym wizja mojego pierścionka nie oddali się w dalej nieokreśloną przyszłość..........., wczoraj potwierdził ze wszystko aktualne i trzymamy się planu Czyli 30 czerwca mamy zorganizowac spotkanie rodziców i powiedzieć im o slubie Na tymże spotkaniu mam być już wyposażona w pierścionek zaręczynowy......, który trzeba zakupić Czasu już niewiele, chociaz jestem przekonana, że zakupię ten pierścionek w jeden dzień, najwyżej wybiorę ten pierwszyz Apartu, który mi się spodobał........ Chociaż nie wiem czy on będzie pasował do noszenia z obrączką......... Zobaczymy............. |
2007-06-21, 10:00 | #66 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
cisza az huczy .........
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
2007-06-21, 10:07 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
ja sie ucze...a przynajmniej probuje bo w taka pogode ciezko to idzie
mielismy isc we wtorek do zespolu ale facet mial wylaczony telefon i sie nie dodzwonilam. mam nadzieje ze dzis da rade wczoraj z kolezanka z liceum sie spotkalam i poszlysmy na piwo. oczywiscie sprzedawczyni (niewiele starsza ode mnie ) chciala dowod, jak mnie to czasem denerwuje idziemy dzis z TZ na zakupy, tylko chyba nie wyrobimy sie ze wszystkimi sklepami. mielismy isc do salonu ery, rossmanna, sklepu z artykulami slubnymi, fotografa i po kilku odziezowych
__________________
|
2007-06-21, 16:33 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Cześć wszystkim ja też miałam pietra niezłego jak nie potrafiłam znaleźć wątku a tu patrzę część druga już jest dobrze, że WAS znalazłam bo już mi się smutno zrobiło, że nie będę miała gdzie pisać...wczoraj miałam obronę licencjata, udało się zdać i już mam wakacje, choć powiem WAM, że smutno wczoraj było mimo tego, że zdaliśmy wszyscy, zobaczymy się co prawda na rozdaniu dyplomów, ale każdy jest świadom tego, że koniec jest bliski...trzymam ckuiki za rychłe zaręczyny wszystkich oczekujących, wiem dłuży się strasznie czas, zwłaszcza nam kobietom, ale warto czekać na tą chwilę
__________________
05.09.2009 |
2007-06-21, 17:03 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 227
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
A ja zgubilam pierscionek inny od TZ i nie moge go znalezc
Teraz nie mam juz zadnego bo na zareczonowy to pewnie jeszcze troooochę poczekam. |
2007-06-21, 18:53 | #70 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Cytat:
Cytat:
Ja właśnie wczoraj zamiast uczyć się na egzamin sobotni próbowałam wymyśleć temat pracy licencjackiej. Możesz mi powiedzieć, na którym roku wybiera się temat i czy można samemu sobie wymyśleć, i czy promotora trzeba sobie samemu znaleźć? |
||
2007-06-21, 19:35 | #71 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Cytat:
ja już mzykam bo zaraz ide do Tz udanego wieczoru dziewczyny
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
2007-06-21, 19:59 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Aniu gratulacje
__________________
|
2007-06-21, 21:10 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
dziękuję bardzo dziewczyny za gratulacje
Daria odnośnie pracy to zależy od uczelni u nas było tak, że na drugim roku, a w zasadzie na drugim sem. podawaliśmy mniej więcej jak będzie brzmiał temat naszej pracy i wtedy też wybieraliśmy promotora, jeśli ktoś nie mi8ał pomysłu na temat pracy to mój promotor podał 30 tematów, które sam wymyślił i na które można było pisać w naszej grupie seminaryjnej nikt z nich nie skorzystał tematy naszych prac przechodziły jeszcze wiele przeróbek, ale w styczniu na trzecim roku promotor musiał podać już ostatecznie dyrekcji jak będzie on brzmiał...nie martw się, wszystko WAM powiedzą
__________________
05.09.2009 |
2007-06-22, 10:42 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
A ja się dziś przeprowadzalam ( nastepna przeprowadzka -tym razem do TŻ, za 1,5 tygodnia ) I chora jestem Wykończyła mnie klimatyzacja w nowej pracy Ehhh Po 3 dniach kaszel, katar, gorączka 38 stopni i ogólne rozbicie;(
Ale cisza A ja się tak fatalnie czuję Wciąż gorączka, katar koszmarny, kaszel, gorączka, a co najdziwniejsze bolą mnie wszystkie zęby
__________________
Edytowane przez Taverney Czas edycji: 2007-06-22 o 11:42 Powód: post pod postem |
2007-06-22, 10:47 | #75 |
Słitaśna and Grymaśna ;p
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
melodio wspolczuje
__________________
Zestawienie i status wszystkich zamowien Wzorki i wzoreczki, teraz nowe pazurki u Swinecki zapraszam do komentowania |
2007-06-22, 10:50 | #76 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Melodio wykuruj się szybciutko, pod kołderkę marsz i zdrowiej nam
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
2007-06-22, 11:15 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
melodio trzymaj sie i szybko wracaj do zdrowia. mnie zawsze przy goraczce strasznie zeby bola. to jest nawet gorsze niz reszta
a ja dzis opdoczywam.robie dzien dla siebie, bez nauki itp .chyba mi sie nalezy bo zaliczylam egzamin z ekologii a kompletnie sie tego nie spodziewalam
__________________
|
2007-06-22, 21:20 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków/Tarnów
Wiadomości: 25
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Witajcie
dawno mnie tu nie bylo ale u mnie sesja niestety trwa ostatni egzamin dopiero 29.06 najgorsze jest to, ze mi sie nic nie chce dzisiaj bylam na takim wykladzie na którym byla część materiału do pierwszej częśc egzaminu, która bedzie w poniedziałek, tak sobie myslałam, że to będzie tylko taka formalnośc przed druga gorsza częścią, ale okazuje sie ze nie i praktycznie cała wiedza do egzaminu nas obowiązuje juz na poniedziałek super a ja chciałam isć na wianki... choć pewnie i tak pójde a sytuacja zaręczynowo-ślubna u mnie bez mian... tzn. zaręczona nie jestem, mój TŻ pytał juz jakie pierscionki mi się podobają, dostał mój pierścionek żeby mieć rozmiar i czekam sobie i właściwie to się tym nie martwię zaraz na początku lipca mamy wybierac jakąś restaurację na wesele i mam nadzieję, że załatwimy od razu muzykę, fotografa i może kamerzystę (chociaz nie lubię filmów z wesel i wolałabym nie, ale jeszcze zobaczymy). Strasznie mnie to wszystko stresuje, bo sobie myslę, że nie znajdziemy nic fajnego, że będzie problem z pieniędzmi, że czegos zabraknie i ciagle sobie wymyslam jakiś nowy powod, zeby się denerwować Bardzo lubie sobie wszystko planowac bo wtedy wiem co robić i jak, żeby było dobrze, a tak to jeszcze pownie ponad tydzień takiego stanu zawieszenia, czas zeby zakończyc sesję, wyprowadzic się z akademika, moze poszukac jakiejs pracy na wakacje... Dorinko nie tylko Ty masz wszystko na odwrót, ja mam to samo my z TŻ juz tak mamy , że o wszystkim gadamy, więc o ślubie też, choc mam nadzieję że zaręczyny będą w momencie, którego sie nie spodziewam Melodio duzo zdrówka życzę
__________________
Bo jak śmierć potężna jest miłość... |
2007-06-24, 20:30 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 54
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
a oto mój pierscionek zolte i bale zloto, a po srodku brylancik ten watek przyniosl mi szczescie, wiec dziele sie z wami dziewcyzny moim "malym skarbem"
Edytowane przez Yona84 Czas edycji: 2007-06-24 o 21:22 |
2007-06-24, 23:25 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka Już mi lepiej, ale nie do końca W dodatku zaraziłam TŻ A tak w ogóle to co się z Wami dzieje???Że zacytuję tu Natali : "CISZA AŻ HUCZY" Dziewczyny odzywać się tu!!!!Bo nawinę na kolano i lanie
__________________
|
2007-06-25, 06:40 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
ja sie ucze chemii. dzienni nam napisali ze 2 pytania z ich egzaminu powtorza sie u nas tylko...mamy inny zakres materialu
w sobote podpisalismy umowe o sale i gadalismy z kucharka. troche dziwne ze nie chciala zadnej zaliczki i umowy tak mi sie marzy jakis dluzszy wyjazd ale nie da rady w te wakacje ale chce tz-a wyciagnac chociaz na weekend do np lwowa i kazimierza.
__________________
|
2007-06-25, 10:04 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Cytat:
Powiem Wajm szczerze, że już mnie trochę ta sytuacja zmęczyła.........., ogólnie mam jakiegoś doła i nic mnie nie cieszy, na znak prostestu zdjęłam pierśionek, który kiedyś dostałam od Tża (niezaręczynowy) i zrobiłam miejsce na ten odpowiedni............:ro lleyes: Zrobiłam to na weekend i tak zostało, albo jeszcze tego nie widział albo udaje........ W weekend byliśmy w klubie ze znajomymi, wpadłam z gadkę z jego kolegą, coś słyszał o naszych planach ślubnych i podpytywał o szczegóły, więc ja mu na to, że plany jakieś są ale w sumie to ja jeszcze nawet nie mam pierśionka zaręczynowego więc nie czuję się uprawniona aby na ten temat mówić Kolega się zdziwił, jak to nie masz jeszcze ????????????????????????? ?? Jestem jakoś pesymistycznie nastawiona, przez weekend ani słowem nie wspomniał o pierścionku, a jedynie o spotkaniu rodziców, na co ja powiedziałam, ze spotkanie nie jest najważniejsze i ze na to jest jeszcze czas............, naprawdę jeśli on nie zagęści swoich ruchów to nie widzę szansy na spotkanie rodziców 30.06 bo niby na jakiej podstawie......... Korciło mnie w weekend żeby spytać : to kiedy zamierzasz mi kupić ten pierścionek, ale poczułabym się chyba z tym niezręcznie.............. .....chociaż przez jego zachowanie i tak się czuję NIEZRĘCZNIE - czasem jak jakaś materialistka, która tylko czyha na ten cholerny pierścionek |
|
2007-06-25, 10:14 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
To ja dokładnie tak samo sie czuje.. zaczyna mi sie wydawać, że tak naprawdę tylko ja o tym mówie i tylko ja tego chce (oczywiscie on temu zaprzecza...) w sobote mu nawet powiedziałam, że juz wiecej nie poruszę tematu ani slubu, ani zaręczyn.. juz nigdy.. chyba że on to pierwszy zrobi(wiec pewnie sobie poczekam dobry kawał czasu.. o ile wogóle sie tego doczeka ) i mam zamiar dotrzymać swojej obietnicy,...
|
2007-06-25, 10:18 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Cytat:
|
|
2007-06-25, 10:26 | #85 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Melodio dużo zdrówka dla Ciebie i Tz w koncu coś sie ruszyło w watku
Yona84 ładny pierścionek Dorinko co ten Twój Tz tak się ociąga?Porządny klaps mu się nalezy! Chyba nie zamierza dzień przed planowanym spotkaniu rodziców Ci sie oswiadczyc. No ma ostatni tydzień by się wykazać.
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
Edytowane przez natali86 Czas edycji: 2007-06-25 o 10:48 |
2007-06-25, 11:01 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
No własnie Natalio ociąga się, to chyba nawet za mało powiedziane
Ja na w razie niczego nie powiedziałam swojej mamie o planowanym spotkaniu, uznałam ze jeśli zdarzy się cud- czytaj - oświadczyny i zaręczyny to wówczas zadzwonię do mamy i szybko ustalimy spotkanie Nie chcemy robić nic zobowiązującego, więc ciasto, lody, kawa + kieliszek wina wystarczą , dlatego nie potrzeba do tego żadnych przygotowań Przygotowuję się raczej, że tego spotkania nie będzie, przynajmniej na razie.......... Poza tym mój Tż ma problemy zawodowe, musi zmieniać pracę .......ale niestety takie rzeczy się zdarzają - a top co między nami powinno być STAŁE. Nic mnie nie drażni u facetów, zwłaszcza mojego jak brak odpowiedzialności za swoje słowa, brak konsekwencji Ja staram się być zawsze odpowiedzialna za swoje słowa i obietnice, zwłaszcza w stosunku do Niego, niestety nie jest to wzajemne |
2007-06-25, 11:13 | #87 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Rozumiem Cię Dorinko
Też nie znosze skłądania obietnic, deklaracji z których nic nie wychodzi. Juz lepiej żeby nic Tz nie obiecywał, nie mówił jesli nie może dotrzymac danego słowa Mój tez ma niestety z tym problem, co mnie czasami bardzo irytuje. Trzymaj sie dzielnie, oby Twój Tz "opamiętał" sie w koncu
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
2007-06-25, 11:59 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
jestem ciekawa co by było, gdyby tak ich postawic w naszej sytuacji np. on prosi cie o rękę, a ty" wiesz.. musze się zastanowić" i tak go przetrzymac w tej niewiedzy... może w końcu by zrozumieli jak to jest oczekiwac na ten cholerny pierścionek zaręczynowy, który powoli,a przestaje mnie juz obchodzic...
|
2007-06-25, 12:31 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
ech ... ja tez się uczę
w środę mam obronę pracy magisterskiej .... chyba padnę z nerwów, jeszcze wchodzi się wg alfabetu, a ja jestem na samym końcu - przecież skręci mnie tam z nerwów TŻ ma wziąść pół dnia urolpu i przyjechać do mnie po 12 dzis byłam załatwiać taki poczęstunek na obronę, w środę rano jedziemy odebrać kwiaty, a koleżanka ma dziś szampanika kupić |
2007-06-25, 12:37 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - wymuszone zaręczyny cz.II
Kalex to będe trzymac mocno kciuki za Twoją obrone
Jestem pewna że wyjdziesz z 5 !!
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:01.