Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-08, 07:59   #61
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

wez mnie nie strasz......

z mieszkaniem dostalam pralke, lodówke, na razie nie stac mnie na kupienie nowej.

Zresztą nie wiem czy ja w ogóle dobrze ciuchy segreguje do prania
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:12   #62
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

No, wątek prawie, że z nieba mi spada!!

Przyłączam się więc pośpiesznie.

Myślałam, że tylko u mnie (nas) takie problemy braku umiejętności gospodarowania pieniędzmi, wydawania niepotrzebne - ale wychodzi, że tego trzeba się po prostu nauczyć.

Z TŻ mieszkam 9 miesięcy.

Mimo iż przychodów nie mamy małych, to cholerne rachunki i kredyty (niedawno skończony remont salonu i sypialni) nas pożerają. Gdyby nie to drugie świat byłby piękny.

Ogólnie żyjemy od wypłaty do wypłaty. Nie mamy oszczędności, zawsze znajdzie się coś na co pieniądze są potrzebne, co nie powiem doprowadza mnie do lekkiej frustracji.

Na początku miesiąca (po 10tym) zazwyczaj szalejemy, a później zaczyna się kombinowanie - czego mam już serdecznie dość.

Zapowiedziałam nawet TŻ kilka dni temu, że od tego miesiąca oszczędzamy, a co ważniejsze będziemy planowac wydatki.
Na dniach wpływają pensje, zatem mam zamiar usiąć, zobaczyc ile jest, ile trzeba wydać na rzeczy nie do przeskoczenia i ile zostaje.
Tak dalej jak było, być nie może - bo osiwieję niedługo!

Jako, że jesteśmy na swoim i urządzamy się, częśc kasy idzie na mieszkanie. I tu tez mamy problem, bo jak jej nie mamy albo jest z nią krucho, to nie powinniśmy tego robić, ale przecież jakże mielibyśmy sie powstrzymać. A później nie wiadomo jak, a na koncie 300zł i 3 tygodnie do wypłaty.

Co do jedzenia, widzę również, że nie tylko mój TŻ jest żarłoczkiem.
Ogólnie gotuję ja, więc i ja zazwyczaj wymyślam co zjemy, ewentualnie podpytuję TŻ na co ma ochotę.
Niestety TŻ po obiedzie zazwyczaj około godziny 17, potrafi o 19 ostentacyjnie stwierdzić, że jest głodny i:
a) albo fajnie by było gdybym zrobiła kolacje - która oczywiście nie powinna być mała
b) polezie do lodówki i zje coś czego przygotowywać nie trzeba - ze dwa serki czekoladowe + banan, albo coś na kształt.
Apropo's tego ostatniego TŻ właśnie lubi takie rzeczy, jak serki, jogurty pitne i inne cuda. Też lubię - nie przeczę, ale uważam że zjedzenie 3-4 takich rzeczy w ciągu pół godziny i bycie dalej głodnym to lekkie przegięcie.
Nie zrozumcie mnie źle, nie żałuję mu niczego broń boże, ale czasem krew mnie zalewa, bo jak się jest głodnym to się je coś konkretnego, a nie oszukuje brzuch i pochłania ogromne ilości drogich rzeczy po czym i tak robi kolację.

Muszę pomyśleć nad mrożeniem jedzonka, chociaz zamrażarkę mamy małą - jak to jedna Wizażanka ładnie określiła, wielkości pudełka do butów, ale coś może uda się w niej upchnąć.
Będe musiała tylko pilnować tego co zamrozić chcę, bo znana mi jest równeż sprawa zjadania wszystkiego co jest - czyli zrobię mięso na dwa dni, zjemy na obiad a druga część mogłaby zostać na następny dzień ale nie, TŻ po godzinie-dwóch zje ponownie - DO KOŃCA!!


Uffff się rozpisałam.

No nic, kawa wypita, więc wypadałoby się do pracy zabrać (ale będe zaglądać)
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:13   #63
Mink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 74
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Wątek dla mnie Witajcie SPD (Sexowne Panie Domu - jak to aaby powiedziała)
Nie mieszkamy z TŻem jeszcze tak kompletnie na swoim bo z jego rodzicami. O większość opłat nie musimy się martwić ale swoje systemy i tak mam Jeszcze dochodzi wieczna organizacja bo oboje pracujemy w domu.
Jedzonko:
- jak już wyżej było wspomniane "Zamrażarka Twoim przyjacielem jest". Mrożę zupki, sosy, paszteciki, wędlinę (po parę plasterków z każdego kupienia), chleb, warzywa i owoce, ciasto (np. szarlotkę - wrzucam potem do piekarnika, wyjmuję, dorzucam do ciepłej lodów i niespodziewani goście z głowy). Chleb moja mama mroziła zawsze w kawałku, a u przyjaciółki podpatrzyłam mrożenie pokrojonego w kromki. Wyjmuję dwie kromki, wrzucam na ruszt do piekarnika, albo na ruszt od mikrofali postawiony nad palnikiem i chrupiący chlebek gotowy! Ważne żeby jak najświeższy zamrozić.

$$$
- ohohoho. Mistrzami w zarządzaniu kasą nie jesteśmy, ale radzimy sobie całkiem rozsądnie (ja myślę...). Pieniądze są wspólne. Jak coś komuś potrzebne to po prostu trzeba kupić, no Oboje jesteśmy miłośnikami SH i wyprzedaży więc źle nie jest a do tego dochodzi instynkt łowiecki więc rozrywka zapewniona.
Mój Cudowny Mężczyzna wymyślił ostatnio genialny system motywujący. Mianowicie za każdy rzetelnie przepracowany tydzień bez obijania (i zawodowo i domowo) wypłacamy sobie 10 zł na łba (Odłożyliśmy w osobne miejsce pulę przeznaczoną na ten cel). I możemy zrobić z tą kasiorą co nam się tylko zamarzy. Śmiechem żartem ale 40 zł miesięcznie (przy dobrych wiatrach) na zachcianki, które mogą być bardzo mocno niepotrzebne to całkiem sporo Ja odkładam na rolki
Sposób może trochę śmieszny ale czasami wizja zapłaty za pracę zawodową bywała tak odległa, że potrafiło nas to stopować i zniechęcać. A teraz nie ma zmiłuj! Nagroda jest i bardzo dobrze się pracuje.

Kiedyś mieszkałam krótko ze znajomymi w UK i wtedy kurczowo trzymałam wszystkie rachunki i notowałam. Gdy wyszło, że najwięcej kasy idzie na wodę (lato stulecia) to za kasę, która na to by poszła kupiłam dzbanek i zaczęłam odlewać gotowaną. Wiem, że to nie to samo, ale gdy każdy pens się liczy zdało egzamin. Chyba wrócę więc do sposobu praktykowanego przez golden_eye.

O rany, pewnie jeszcze trochę tego jest ale nie mogę się skupić bo mi robota nad karkiem dyszy

Miłej pracy Drogie Panie!
Mink jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:17   #64
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

my tez na swoim remonty sie konczą UFFFF specjalnie tak zaplanowalam wszystko, aby remonty byly PRZED wprowadzeniem sie
szkoda tylko, ze wisza kredyty....

my zazwyczaj robimy tak: najpierw spłacamy wszystko co trzeba (rachunki, kredyty), pozniej zostaje wolna kwota na dysponowanie na wszystko co potzrebne (chemia, zywnosc, utrzymanie zwierząt).

macie jakies pomysły na tanie obiady? bo nie ukrywam, ze na jedzeniu będziemy oszczędzac - w granicach normalnosci oczywiscie
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:27   #65
tszszecia
Raczkowanie
 
Avatar tszszecia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bytom :)
Wiadomości: 242
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Hmmm ja wydaję 100 zł z niewielkim plusem na tydzień na jedzenie Pod warunkiem że na zakupy idę sama, bo jak TŻ jest ze mną to wrzuca do wózka różne rzeczy i potem przy kasie się okazuje, że mam dwa razy tyle co zwykle do zapłacenia
Ale bez kartki i ołówka niestety by mi sie to nie udało
__________________
Isn't it strange how dreams can seem so real
tszszecia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:28   #66
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

całe szczęscie, ze moj nie jest wybredny w jedzeniu
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:41   #67
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez tszszecia Pokaż wiadomość
Hmmm ja wydaję 100 zł z niewielkim plusem na tydzień na jedzenie Pod warunkiem że na zakupy idę sama, bo jak TŻ jest ze mną to wrzuca do wózka różne rzeczy i potem przy kasie się okazuje, że mam dwa razy tyle co zwykle do zapłacenia
Dokładnie, u mnie jest tak samo.
Unikam wycieczek z TŻ do supermarketu. Ewentualnie raz na miesiąc podjedziemy autem kupić więcej widy mineralnej, mąkę, cukier, coby nie nosić.

Wczoraj weszliśmy do Tesco po uwaga! dętkę do roweru a wyleźliśmy z lodami, kawą, słodkościami, serkami i bah 60zł nie ma!!
A i dętki nie kupiliśmy, bo nie było!
Jak tu się nie wściec!


A powiedzcie dziewczyny ile wydajecie na swoje 'duperele'. Kosmetyki, maseczki, solarki czy ciuszki?
Staram się na tym oszczędzać, na zakupach ciuchowych nie pamieam kiedy była, ewentualnie coś przelotem na jakiś straganiku taniego kupię, a i tak na resztę wychodzi spora sumka. A to krem, a to coś do demakijażu!
Ach kosztowne jest kobietą być.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-08, 08:46   #68
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość

A powiedzcie dziewczyny ile wydajecie na swoje 'duperele'. Kosmetyki, maseczki, solarki czy ciuszki?

ja baaardzo mało ciuchów nie kupuje (tylkod od swieta) makijażu nie robie
kosmetyki w ilosciach minimalnych

ale na zwierzaki nie szczędzę
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:48   #69
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Ogólnie żyjemy od wypłaty do wypłaty. Nie mamy oszczędności, zawsze znajdzie się coś na co pieniądze są potrzebne, co nie powiem doprowadza mnie do lekkiej frustracji.

Na początku miesiąca (po 10tym) zazwyczaj szalejemy, a później zaczyna się kombinowanie - czego mam już serdecznie dość.
Wyjęłaś mi to z ust, ijaa. U mnie/nas jest dokładnie to samo! Co prawda z rachunkami się pilnuję i płacę wszystkie od razu po wypłacie. Dzięki temu mam pewność, że może i będę gryzła tynki, ale chociaż przy świetle i umyję zęby ciepłą wodą Czasem zostaje jeden rachunek, kiedy wiem, że miesiąc będzie kiepski i mogę go zapłacić w następnym, co uratuje mnie przed śmiercią głodową, ale staram się zawsze mieć wszystko popłacone... Ale reszta kasy po prostu znika!
No i największy mój grzech - płatności kartą, nawet w spożywczym za zakupy za 12zł! Muszę się zmobilizować i używać karty jedynie w ostateczności, a tak mieć na bieżąco gotówkę

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Apropo's tego ostatniego TŻ właśnie lubi takie rzeczy, jak serki, jogurty pitne i inne cuda. Też lubię - nie przeczę, ale uważam że zjedzenie 3-4 takich rzeczy w ciągu pół godziny i bycie dalej głodnym to lekkie przegięcie.
Mój TŻ też często zagląda do lodówki po serki czy jogurciki. Jak mówię, żeby zjadł jabłko, skoro już naprawdę nie może wytrzymać do obiadu/kolacji (która będzie za 15 minut!!), to zamyka lodówkę i idzie do pokoju... Bo już jabłko mu nie odpowiada

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Muszę pomyśleć nad mrożeniem jedzonka, chociaz zamrażarkę mamy małą - jak to jedna Wizażanka ładnie określiła, wielkości pudełka do butów, ale coś może uda się w niej upchnąć.
Oj znam ten ból... Przez półtora roku miałam takie pudełko na buty, to nawet jednego chleba nie mogłam zmieścić. W lutym jednak dostałam całkiem nową lodówkę (ma z 4 lata, ale używana była może z dwa, bo moja siostra wyprowadziła się do W-wy i tam wynajmują wyposażone mieszkanie). Nie jest olbrzymem, bo ma 1,50m wysokości, ale ma dwie szuflady w zamrażarce Co prawda jedną zajmuje mięso kota Ale czasem dzieli się swoją szufladą z naszymi rzeczami I uwierzcie, że niesamowite uczucie było iść do sklepu, kupić dużo bułek, dwie paczki warzyw na patelnię i jakieś duperel, i mieć gdzie to zamrozić! Mała rzecz, a cieszy


Cytat:
Napisane przez Mink Pokaż wiadomość
Jedzonko:
- jak już wyżej było wspomniane "Zamrażarka Twoim przyjacielem jest". Mrożę zupki, sosy, paszteciki, wędlinę (po parę plasterków z każdego kupienia), chleb, warzywa i owoce, ciasto (np. szarlotkę - wrzucam potem do piekarnika, wyjmuję, dorzucam do ciepłej lodów i niespodziewani goście z głowy).
Warzywa i owoce? A one potem nie są jakieś niedobre? Nie próbowałam nigdy, dlatego pytam.

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
macie jakies pomysły na tanie obiady? bo nie ukrywam, ze na jedzeniu będziemy oszczędzac - w granicach normalnosci oczywiscie
No właśnie na te pomysły na tanie obiady ja również czekam z niecierpliwością

Cytat:
Napisane przez tszszecia Pokaż wiadomość
Hmmm ja wydaję 100 zł z niewielkim plusem na tydzień na jedzenie
O jaaa, a to możliwe?! tszszecia, jesteś moim guru!

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
całe szczęscie, ze moj nie jest wybredny w jedzeniu
Ja też myślałam, że mój nie jest... Ale jak tak sobie pomyślę... Mielonego nie je, bo mdli (znosi tylko w spaghetti). Parówek nie, bo mdli. Fasolki po bretońsku nie, bo mdli. Grochówki nie, bo mdli. Kiełbasy przekąsić nie, bo... mdli. Nie wiem, kto Go tego nauczył I co? Będę kiedyś robić dwa obiady, bo jaśnie pan czegoś nie lubi?! O nie!
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:53   #70
tszszecia
Raczkowanie
 
Avatar tszszecia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bytom :)
Wiadomości: 242
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

No właśnie i o tym zapomniałam napisać - raz na miesiąc robimy zapas soków, wód i piwa

Na kosmetyki nie wydaję dużo, bo jestem konsultantką avonu i większość jakoś tych avonowskich używam chociaż też nie wszystkich bo czasem przy najlepszych chęciach się czasem nie da

Ostatnio wpadł nam większy wydatek, bo miniona zima była tak niełaskawa dla naszego wehikułu i sól nam zjadła tylni tłumik. Więc był cały do wymiany, bo się nawet łatać nie opłacało. I czeka nas jeszcze malowanie prawego błotnika bo mieliśmy w styczniu wypadek, sprawca uciekł i niestety z własnej kieszeni poszło na remont... I właśnie ten błotnik nam został - auto mamy granatowe a błotnik taki srebrno niebieski
__________________
Isn't it strange how dreams can seem so real
tszszecia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 08:54   #71
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

Ja też myślałam, że mój nie jest... Ale jak tak sobie pomyślę... Mielonego nie je, bo mdli (znosi tylko w spaghetti). Parówek nie, bo mdli. Fasolki po bretońsku nie, bo mdli. Grochówki nie, bo mdli. Kiełbasy przekąsić nie, bo... mdli. Nie wiem, kto Go tego nauczył I co? Będę kiedyś robić dwa obiady, bo jaśnie pan czegoś nie lubi?! O nie!
doceniam mojego zje wszystko, byleby bez udziwnień typu kiełki ale ogólnie mielone, czy parówki zje bez problemu.
za zupami nie przepada, ale nie marudzi i zje

polecam na szybko parówki w cieście francuskim, Sa super i mega szybko sie to robi
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-08, 08:59   #72
tszszecia
Raczkowanie
 
Avatar tszszecia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bytom :)
Wiadomości: 242
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

O jaaa, a to możliwe?! tszszecia, jesteś moim guru!
Ale to jak JA idę do sklepu. Kupuję to co napisałam sobie na liście zakupów do tego mojego menu obiadowego na cały tydzień + wędliny i nabiał

Natomiast TŻ ma koło swojego miejsca pracy genialna piekarnię i dlatego do niego należy zaopatrzenie nas w pieczywo. Ja tak liczę że nam na tydzień koło 150 - 200 zł na to idzie razem.

I postanowiłam od dzisiaj rzucać palenie. Bo to jedna paczka dziennie. 70 zł na tydzień i 300 zł na miesiąc także finito :P
__________________
Isn't it strange how dreams can seem so real
tszszecia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:00   #73
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Wyjęłaś mi to z ust, ijaa. U mnie/nas jest dokładnie to samo! Co prawda z rachunkami się pilnuję i płacę wszystkie od razu po wypłacie. Dzięki temu mam pewność, że może i będę gryzła tynki, ale chociaż przy świetle i umyję zęby ciepłą wodą
To ja też, rachunki w pierwszej kolejności. Co trzeba zapłacić jadę przelewami w dniu wypłaty, a reszta na następny dzień schodzi zleceniami stałymi.
Zostaje jednak reszta i zamiast rozplanować to jakoś porządnie, ba! nawet nieporządnie, chociaż troche rozpanować, to my chulaj dusza, a później ZONK!

Zpomniałam! Samochód!!!!!
O jak mnie wkurza do pudło pali jak smok, teraz coś zaczyna sprzęgło jeździć, więc znów się naprawa szykuje, a kilka miesiący temu poszło ponad 800zł na cholerny komputer w nim.
Nie przeczę, wygodne to jest móc wszędzie pojechać, ale cholercia do tanich nie nalezy!
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:01   #74
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez tszszecia Pokaż wiadomość

I postanowiłam od dzisiaj rzucać palenie. Bo to jedna paczka dziennie. 70 zł na tydzień i 300 zł na miesiąc także finito :P
bardzo dobry pomysł

my na szczęscie nie palimy, ale na dojazdy do pracy wychodzi duzo. Latem chodzę pieszo

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
To ja też, rachunki w pierwszej kolejności.
o tak jakos czuję ulgę jak wszystko mam popłacone a suchy chleb mogę jesc
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:11   #75
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Raaaaaaaany, ale mam dzisiaj lenia pracowego! Kompletnie nic mi sie nie chce
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:13   #76
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

czy jak Wy mrozicie chleb krojony, po rozmrożeniu jest ok? bo u mnie jeden raz po romrożeniu caly sie rozpadał (zamrożony byl swiezutki) i sie zrazilam
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:20   #77
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
czy jak Wy mrozicie chleb krojony, po rozmrożeniu jest ok? bo u mnie jeden raz po romrożeniu caly sie rozpadał (zamrożony byl swiezutki) i sie zrazilam
Mroziłam kiedyś i krojony i cały i oba były w porządku po rozmrożeniu.
Może własnie dlatego sie pokruszył, że był bardzo świeży i odrazu zmrożony. Nie wiem.

Własnie policzyłam wydatki w tym miesiącu i jest mi źle. Na starcie przy wypłatach idzie 2000zł!! WRRRRRRRRRRR!!

A lipiec jeszcze bardziej mnie przeraża. Mamy wesele, przyjaciela TŻ - wiadomo trzeba sie ubrać, prezent kupić i URLOP!! Się tak zastanawiam, jak to zrobimy?
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:24   #78
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Mroziłam kiedyś i krojony i cały i oba były w porządku po rozmrożeniu.
Może własnie dlatego sie pokruszył, że był bardzo świeży i odrazu zmrożony. Nie wiem.
hm, kurcze nie wiem
u nas zawsze wieczorem wyciągamy chleb i sam sie rozmraża w chlebowniku...

troche przerażają mnie rachunki za mieszkanie bo na razie póki tam nie mieszkamy, same stałe opłaty lecą. Nie wiem pozniej ile sie tego spodziewac np za gaz czy prąd żeby suma mnie nie zabiła...

sierpien mamy tragiczny: wesele dojazd na wesele 300zł a gdzie prezent jak my na styk żyjemy
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:24   #79
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ale na zwierzaki nie szczędzę
Nasz Zwierzak pochłania ostatnio sporo, ze względu na problemy z pęcherzem = weterynarza. No ale oby szybko był zdrów

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
czy jak Wy mrozicie chleb krojony, po rozmrożeniu jest ok? bo u mnie jeden raz po romrożeniu caly sie rozpadał (zamrożony byl swiezutki) i sie zrazilam
Wiesz co, to zależy od chleba... Bo rzeczywiście, czasem jest taki, że po rozmrożeniu zjeść nie idzie, chyba że garść okruszków. Ja mam jeden sprawdzony i zawsze go kupuję. Albo bułki, ale też nie wszystkie się nadają, bo niektóre po rozmrożeniu są twarde jak kamień.
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-08, 09:25   #80
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Nasz Zwierzak pochłania ostatnio sporo, ze względu na problemy z pęcherzem = weterynarza. No ale oby szybko był zdrów
za zdrowie
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:26   #81
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
A lipiec jeszcze bardziej mnie przeraża. Mamy wesele, przyjaciela TŻ - wiadomo trzeba sie ubrać, prezent kupić i URLOP!! Się tak zastanawiam, jak to zrobimy?
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
sierpien mamy tragiczny: wesele dojazd na wesele 300zł a gdzie prezent jak my na styk żyjemy
Te wesela My mamy w lipcu i we wrześniu. Co prawda kieckę mam, ale prezenty i dojazd
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:27   #82
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Te wesela My mamy w lipcu i we wrześniu. Co prawda kieckę mam, ale prezenty i dojazd
my mamy jeszcze własne w sierpniu
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:29   #83
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
my mamy jeszcze własne w sierpniu
Tego roku? SUPER!
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:30   #84
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

tak, tego roku

czy tak super, to nie wiem, bo chwilami to wszystko mnie dobija...
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:32   #85
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

motylek1007, gratulacje! Super super! My mamy w lipcu przyszłego roku Już teraz w wolnych chwilach zamiast pisać pracę inżynierską, to ja myślę nad zaproszeniami i usadowieniem gości
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:33   #86
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
tak, tego roku

czy tak super, to nie wiem, bo chwilami to wszystko mnie dobija...
Jasne, że super! Gratuluję
A wszystko co dobija się ułoży zobaczysz!

Co dzisiaj na obiad robicie?
U mnie zapiekanka ze szpinakiem.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:37   #87
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
motylek1007, gratulacje! Super super! My mamy w lipcu przyszłego roku Już teraz w wolnych chwilach zamiast pisać pracę inżynierską, to ja myślę nad zaproszeniami i usadowieniem gości
powiem szczerze, ze mnie wesele nie kręci tzn nie żyje tymi zaproszeniami itp jakos tak mi to zwisa, ale mnie nigdy takie rzeczy nie pociągały.

żyje moim psem i nie mogę doczekac sie odbioru

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość

Co dzisiaj na obiad robicie?
U mnie zapiekanka ze szpinakiem.
ja mam dzis zupę, ale mieszkamy jeszcze u mojej mamy i to ona przydzieliła dzis obiad
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 09:42   #88
KOLETA :)
Raczkowanie
 
Avatar KOLETA :)
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielone Wzgórza
Wiadomości: 48
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

No to może ja opowiem jak to jest u nas...

Sami mieszkamy od maja, czyli zaledwie miesiąc. Wczesniej 4 m-ce mieszkaliśmy u rodziców Tż-ta. Jak tylko zaczęłam przynosić do domu sensowne pieniądze stwierdziłam dość- wyprowadzamy się.

Nawet nie wiem gdzie rozeszły nam sie pieniadze z tego miesiąca- a bylo ich na prawde duzo. Niby sporo wydatkow podwojna kaucja, oplaty z góry, mase rzeczy żeby się jako-tako urządzić, ale poszlo niesamowicie duzo kasy. Najważniejsze oczywiście, że nam nie zabrakło, ale teraz chciałabym odkładać i jednak mimo wszystko zmniejszyć koszta utrzymania...
Z zakupami mam podobnie- wydam o wiele mniej jak ide na zakupy sama niż jak ide z moim mężczyznom. Czasami wchodzimy do marketu i od razu zaznaczam "Skarbie pozwól, że dzisiaj ja będę przewodzic tym zakupom." Oczywiście nie ma problemu, ale zawsze, zawsze wydamy wiecej razem niz jak ide sama!
Jesli chodzi o sprawe posiłków, musze planować zakupy pod tym wzgledem. Mój Tż ma taki typ pracy w którym dwa dni pracuje od rana do nocy a pozniej dwa dni wolne. Dlatego trzeba to dobrze rozpracować, bo wiadomo, że jak jestem sama w domu to jem mniej niz jak jestesmy razem...
Na pewno sprobuje skorzystac z rady z zamrażaniem chleba. Do tej pory podgrzewałam taki nie chleb juz nie pierwszej świeżości w takim opiekaczu do tostów
Stosuję też czesto zamienniki drogich produktow tanszymi rowniez dobrymi. Niestety są takie rzzeczy na których oszczedzać sie nie da...
__________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko wyzwania..."

Z moim Słodziakiem





KOLETA :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 10:00   #89
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
powiem szczerze, ze mnie wesele nie kręci tzn nie żyje tymi zaproszeniami itp jakos tak mi to zwisa, ale mnie nigdy takie rzeczy nie pociągały.

żyje moim psem i nie mogę doczekac sie odbioru
Mnie samo wesele może nie kręci specjalnie, ale wiem, że gdybym go nie miała, to żałowałabym długo. A takie papierowe duperele zawsze sprawiały mi radość

A jaki psiak? Ten z avatara?
Pamiętam, jak nie mogłam doczekać się Hery Więcej o niej pod linkiem w podpisie - zapraszam!
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-08, 10:04   #90
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Mnie samo wesele może nie kręci specjalnie, ale wiem, że gdybym go nie miała, to żałowałabym długo. A takie papierowe duperele zawsze sprawiały mi radość
mnie nigdy specjalnie takie rzeczy nie rajcowały

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
A jaki psiak? Ten z avatara?
tak, a av jest moj pies, tylko czekam az podrośnie, bo póki co jest z mamusią

rasa cavalier king charles spaniel

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Pamiętam, jak nie mogłam doczekać się Hery Więcej o niej pod linkiem w podpisie - zapraszam!
przejrzalam na szybko fotki, wydaje sie byc duuuzym kotem
czy robisz z nią cos "wiecej"? czy jest "tylko" domowym pupilem?

zaraz przejrzę wszystko dokładnie tam
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:19.