Nafta kosmetyczna

[Magdzia94]

Ja wczoraj zrobiłam sobie maseczkę z nafty i zółtka. Nałożyłam czepek, później ręcznik i tzrymałąm około 40min. Następnie poszłam zmyc tylko wodą. Wiedziałałam że mi sie nei zmyje bo to niemożliwe, ale ni chciałąm myc juz włosów. Bo zazwyczaj w weekend włosy staram sie myc co 2 dni. I wiecie co po spłukaniu i wysuszeniu, były meGA błyszczące, łątwo się dało rozszesac no ale oczywiście tłuste RAno wstaąłm poszłam umyc włosy, najpierw szamponen Timotei a później Ziają Planticą. Zmyło się i dalej się błyszczą.

[dontknow]

hej, mam kilka pytań. czytałam kiedyś ten wątek, ale wyleciało mi połowę z głowy.
po pierwsze: czy naftę mam nakładać na mokre czy na suche włosy?
i tylko na włosy czy na skórę głowy też?
po drugie: jeżeli bym robiła maseczkę z żółtka, nafty i olejku rycynowego, to czy mogłabym dodać też kilka kropelek olejku rozmarynowego? bo nie mam co z nim zrobić za bardzo, a słyszałam, że on dobrze wpływa na porost i na cebulki.
trzecie: czy do tej maseczki w/w mogłabym dodać trochę emulsji z Malwy (Gloria czy jakoś tak), żeby było łatwiej to wszystko zmyć?

['Estelle']

Po pierwsze: jak Ci wygodnie, można i tak i tak [w obu przypadkach]
Po drugie i trzecie - można
No to tak w skrócie.

[dontknow]

a można dodać podgrzany miód? bo słyszałam, że on też ma zbawienne działanie..

['Estelle']

Podejrzewam, że też można, tylko nie wiem, czy fazy się ładnie połączą, bo miód jest dość ciężki, a nafta lekka i tłusta.
Eksperymentuj i podziel się wynikami

[jestemniedostepna]

wszystko pięknie, ale co zrobić, gdy nie mogę zmyć tej nafty?

['Estelle']

Myć do skutku.

[jestemniedostepna]

gdy je myję, bardzo wypadaja! ile powinnam nakładać jej przy włosach zniszczorych do ramion? czy wtedy lepiej skupić się jedynie na skórze głowy? ile łyżek wtedy?

['Estelle']

Przeczytaj wątek.

[dontknow]

jestem właśnie po nałożeniu maseczki.
najpierw do miseczki wlałam łyżkę olejku rycynowego i łyżkę miodu (miałam taki w postaci stałej, nie płynnej), potem podgrzałam do mikrofali i dodawałam następująco: 10 kropel olejku rozmarynowego (tylko ten miałam w posiadaniu), 2 łyżki nafty, jedno żółtko i trochę odżywki (w moim przypadku emulsja z Glorii). wszystko to wymieszałam i o dziwo dobrze się połączyło.. położyłam na włosy i siedzę z czapką na głowie.
za godzinę zmyję to powiem wam przynajmniej jak się spłukiwało;d

[Porcelainnn]

Witam
Dołączam do naftomaniaczek Wczoraj kupiłam naftę Anny z rumiankiem (jestem blodnynką i bałam się przyciemnienia włosów).

W skórę głowy wcieram samą naftę - wydaje mi się, że na skalp powinna wystarczyć? Zależy mi na pobudzeniu wzrostu, wzmocnieniu cebulek.

Sam włosy traktują mieszanką nafta + olej kokosowy+ oliwa z oliwek.
Naftę zmyłam dwukrotnie szamponem z czarnej rzepy Ziaji, nie są tłuste. Póki co to bardzo ładnie błyszczą, a kolor wygląda jakby się ocieplił...

[dontknow]

Gdzie kupiłaś olejek kokosowy?

Co do mojej wczorajszej maseczki: zmyła się bardzo łatwo. Włosy myłam szamponem dla dzieci (więc nie jest zbyt mocny) i już po jednym spłukaniu mogłam sobie darować, ale na wszelki wypadek powtórzyłam.
Przez przypadek za dużo maseczki nawaliłam sobie na grzywkę i.. jest ona mięciutka, ładnie się błyszczy i wyróżnia się spośród innych włosów.. myślę, że na przyszłość będę musiała podwoić składniki ^ i dać na całe włosy taką ilość..

[Porcelainnn]

Olej kokosowy kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością. Za jakieś 9 zł, już jakiś czas temu

[dontknow]

Oj, to będę musiała go poszukać. Bo chodziłam po supermarketach i szukałam w działach ze zdrową żywnością, ale nigdzie nie znalazłam.

[hulya]

uffff..przebrnelam przez te 28 stron i juz prawie wszytsko wiem co chcialabym wiedziec
ale mam tez pare pytan.
otoz mam zamowienie z PL ktore juz bedzie zawierac polski wax do oslabionych. mysle teraz jeszcze o nafcie.
ogolnie to stosuje olejki do wlosow.
moje pytanie chcialam zaczac stosowac wax by je wzmocnic ale ta nafta tak mi sie spodobala ze nie wiem teraz czy tego wszytskiego nie bedzie za duzo na moich wlosach.
nafta raz na tydzien jak Virka pisala. ale czy jak naloze pare dni pozniej wax (wlasnie w jakim odstepie) to czy nie bedzie to miec wplywu na dzialanie nafty, ktioe tez sie pare dni utrzymuje? i co teraz z olejkami do wlosow, z ktorych nie chce zrezygnowac ?
i badz tu madra
chcialabym wzmocnic stad moje oleje i wax, ale tak zareklamowalyscie nafte ze trudno jej nie kupic...
macie moze jakies pomysly?




EDIT:

a co powiecie o tym?
najpierw nafta potem mycie nastepnie wax
czy nie beda obciazone? i czy nafta nie straci dzialania?
no i co z olejkami do wlosow?
sama juz nie wiem. a czasu malo bo za tydzien paczka...

[Porcelainnn]

Napisane przez hulya

uffff..przebrnelam przez te 28 stron i juz prawie wszytsko wiem co chcialabym wiedziec
ale mam tez pare pytan.
otoz mam zamowienie z PL ktore juz bedzie zawierac polski wax do oslabionych. mysle teraz jeszcze o nafcie.
ogolnie to stosuje olejki do wlosow.
moje pytanie chcialam zaczac stosowac wax by je wzmocnic ale ta nafta tak mi sie spodobala ze nie wiem teraz czy tego wszytskiego nie bedzie za duzo na moich wlosach.
nafta raz na tydzien jak Virka pisala. ale czy jak naloze pare dni pozniej wax (wlasnie w jakim odstepie) to czy nie bedzie to miec wplywu na dzialanie nafty, ktioe tez sie pare dni utrzymuje? i co teraz z olejkami do wlosow, z ktorych nie chce zrezygnowac ?
i badz tu madra
chcialabym wzmocnic stad moje oleje i wax, ale tak zareklamowalyscie nafte ze trudno jej nie kupic...
macie moze jakies pomysly?




EDIT:

a co powiecie o tym?
najpierw nafta potem mycie nastepnie wax
czy nie beda obciazone? i czy nafta nie straci dzialania?
no i co z olejkami do wlosow?
sama juz nie wiem. a czasu malo bo za tydzien paczka...

Sama używam i nafty i waxu. Z naftą właśnie siedzę na włosach . Stosuję raz w tygodniu wax i raz w tygodniu naftę. Efekty póki co są bardzo zadowalające. Nie łącze ze sobą podczas jednego mycia nafty i waxa, nie mam spektakularnie grubych włosów i myślę, że taki duet mógłby je obciążyć.

[hulya]

Napisane przez Porcelainnn

Sama używam i nafty i waxu. Z naftą właśnie siedzę na włosach . Stosuję raz w tygodniu wax i raz w tygodniu naftę. Efekty póki co są bardzo zadowalające. Nie łącze ze sobą podczas jednego mycia nafty i waxa, nie mam spektakularnie grubych włosów i myślę, że taki duet mógłby je obciążyć.

a w jakich odstepach dniowych nakladasz wax i nafte?
czy po nalozeniu waxu wlosy nei traca blasku jaki uzyskaly po nafcie?

[Porcelainnn]

Włosy i tak często tracą ten blask po każdym myciu od nałożenia nafty. Trwalszy efekt błysku widoczny jest przy regularnym, dłuższym stosowaniu. Zazwyczaj nakładam wax podczasu drugiego mycia od zastosowania nafty

[hulya]

Napisane przez Porcelainnn

Włosy i tak często tracą ten blask po każdym myciu od nałożenia nafty. Trwalszy efekt błysku widoczny jest przy regularnym, dłuższym stosowaniu. Zazwyczaj nakładam wax podczasu drugiego mycia od zastosowania nafty

super dziekuje

to teraz jeszcze musze to polaczyc z moimi olejami

[301185]

stosuję naftę kosmetyczną z olejem rycynowym i żółtkiem, włosy po takiej maseczce są błyszczące i mięciutkie, mam też wrażenie jakby były grubsze

[pedroska9]

hej pieknosci jestem nowa ale od zaraz zaczynam postowanie wlosy mam straszne.....suche na koncach cienkie i rude na koncach a naturalne mam brazowe ale prze zniszczenie wyrudzialy;((( nie farbuje i nie prostuje wlosow tylko czasm... nie wiem co juz robic..narazie stosuje kuracje z naftą...ale dpiero 2 tydzine.i nic...;| jedynie staly sie miekkie niz poprzednio...

[paula689]

dołączam się do Was!
naftę zaczęłam używać tydzień temu, ponieważ miałam prawie całą butelkę, bo kiedyś kupiłam do toniku pichtowego. Toniku ujuż więcej ni zrobiłam i nafta leżała sobie 5 miesięcy w szufladzie. Ostatnio wyciągałam resztki kosmetyków, aby je pozużywać i tak zaczełam jej używaż jako maseczki. Trzymałam ją na włosach około 2 godzin, a gdy ją spukałam to włosy były takie piękne i miękkie. Jestem ciekawa jak moje włosy będą wyglądały przy dłuższym stosowaniu?!

[dontknow]

na pewno będą piękne
a jaką maseczkę zrobiłaś?

[Panienka_z_okienka]

To pozwólcie, że i ja się dołączę .
Czytam i czytam o tych cudownych efektach więc postanowiłam spróbować.
Jestem w posiadaniu Anny z biopierwiastkami .
Właśnie siedzę z turbanem na głowie, zrobiłam maseczkę z nafty, olejku rycynowego, miodu i oliwy z oliwek. Jak uda mi się to zmyć, to najdalej jutro podzielę się wrażeniami.

[Magdzia94]

A witamy witamy.
I czekam na Twoje relacje. Ja mam naftę jakąs z mikroelementami i jestem zadowolona, jutro będe znów nakładac.

[CzerwonyKolczyk]

obecnie mam odwyk w używaniu masek etc ale jeszcze tylko 4 dni
a nafta czeka, kiedyś robiłam nafta, olejek rycynowy i żółtko chyba i pierwszy raz były takie lśniące, miękkie cuudo

[Magdzia94]

Czemu masz odwyk?
Mi sie tak spodobały włosy po tej masce że będę ja robic cześciej.

[CzerwonyKolczyk]

hm bo trochę przesadziłam z tym wszystkim
a teraz zrobię sobie plan i mam nadzieję, że jakoś dobrze będzie
najgorszej z tym, że ciągle odcinałam włosy, bo widziałam rozdwojoną końcówkę ;/ i przez to mało też urosły ehh...
nisim działał, ale teraz to już chyba nie

[Magdzia94]

A to ja własnie mało uzywałam i nie systematycznie ale teraz juz tez mam nowy plan działania Po akzdym myciu odzywka, raz w tygodniu jakas na przetłuszczanie się. I raz,dwa razy nafta

[Kissabble]

ja na jakiś czas zrezygnowałam z nafty, gdyż nie widziałam żadnych zadowalających efektów z używania jej, jednak ostatnio znowu do niej powróciłam, bardziej "przykładam się" do nakładania jej na włosy oraz do przyrządzania (dodaję żółtko, ewentualnie wit. E). Teraz widzę efekty. Narazie niewielkie, ale są. Nie mam też żadnych problemów ze spłukiwaniem maseczki.